#1402795 - 17/07/2007 01:37
Re: Wstyd...
[Re: Luc Nilis]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
To raczej na meczach pilkarskich spotyka sie takich tlukow, ktorzy sa zajeci wydzieraniem ryja i patrzeniem na przywodce co im kaze klaskac itd. Zajeci sa wyzwiskami z druga strona i wiekszosc z nich, o ile w ogole chce, to bramki oglada w magazynach pilkarsckich. Wiekszosc z nich nie potrafi wymienci 5 zawodnikow ze skladu... bo "chuj mnie to obchodzi, ja ide robic mlyn". Pajace
 chodziłem na 1 lige przez 3 sezony regularnie i text trafia w sedno...atmosfera - ok - ale kultura osobista i zachowanie widzów bez porównania po stronie kibiców siatkowki... wiadomo ze stadion to inna bajka niz hala no ale ja osobiście przestałem tam zaglądac bo sie boje po mordzie dostac od "kibicow" lub policji... To jest najlepsze  jak się kogoś pytam dlaczego nie idzie na mecz to często właśnie tak mówi  Ciekawe, że ten ktoś nigdy nie widział na meczu żadnej bójki i nigdy sam nie oberwał, a wszędzie rozpowiada jak to oberwać można ;] W Gdyni z tego co pamiętam to ostatni raz oberwać można było na meczu z Legią (akurat zlot wtedy był). Sektor rodzinny na Arce otwarty był tylko na kilka ostatnich spotkań rundy wiosennej, ale i tak cieszył się dużą popularnością. Cracovia też ma taki sektor ;] Tańsze bilety, a dzieciaki na Arce przekrzyczały reszte trybuny krytej 
|
Do góry
|
|
|
|
#1402826 - 17/07/2007 01:52
Re: Wstyd...
[Re: zmudaRTS]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
A kiedy to było jeśli można wiedzieć?jakoś trudno mi w to uwierzyć bo Legia i Pogoń ma silną zgodę.
3 lata temu
|
Do góry
|
|
|
|
#1402838 - 17/07/2007 01:58
Re: Wstyd...
[Re: Bzyku]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
A kiedy to było jeśli można wiedzieć?jakoś trudno mi w to uwierzyć bo Legia i Pogoń ma silną zgodę.
3 lata temu Zgoda Legii i Pogoni nie jest wcale mocna. Legia bardziej stawia na Zagłębie Sosnowiec. Choc powiem szczerze, że te wszystkie zgody są takie trochę lipne. Osobiście muszę pochwalić Pogoń Szczecin dwa lata temu na Legii byłem na ich sektorze cały czas. Dobrze bawiliśmy się. Niestety prawda jest taka, że ta zgoda została zrobiona tylko dlatego, że Szczecin i Warszawa nie lubi Poznania. Ot takie zwarcie szeregów. Bzyku wystarczy tylko przeprosić za takie zachowanie ludzi mieniących się fanami  . Mam nadzieję, że nadejdą czasy kiedy więcej ludzi będzie z większym dystansem podchodziło do swojego klubu. Ja w tym względzie zrobiłem duży postęp. Czego życzę całej piłkarskiej Polsce. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1403569 - 17/07/2007 08:00
Re: Wstyd...
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
|
Mówcie sobie co chcecie o kibicach siatkówki, ale to właśnie te "pikniki" są nazywane najlepszymi kibicami świata. To właśnie dzięki nim (m.in.) Polska dostaje możliwość organizowania wielkich imprez. A to, że np. człowiek nie wie, o co chodzi z tym libero? A czy to dla siatkarza ma znaczenie? To doping niesie graczy, nie wiedza kibiców.
Co do artykułu - jest mocno przesadzony. Żeby było jasne - ja nie mam nic przeciwko dopingowi na stadionach, ale takiemu prawdziwemu. Sam pamiętam jeszcze motyw z meczu pomiędzy Legią i Szachtarem, kiedy cała Żyleta śpiewała: "Warszawa, Warszawa, Warszawa, CWKS Legia, Warszawa, Warszawa" - zapiera dech w piersiach. Pamiętam też niektóre pokazy pirotechniczne i sprawa jest genialna, ale problem leży w tych idiotach, którzy spowodowali sytuację w Wilnie, którzy bili swoich piłkarzy podczas wręczania medali. Przecież większość z nich, mieniących się wielkimi kibicami, nawet nie zna składów swoich drużyn. Taki kretyn twierdzi, że nienawidzi Lecha, ale za co, to już nie jest w stanie powiedzieć. Co taki ma we łbie? Przecież "wielcy kibice" Legii w Wilnie zaszkodzili przede wszystkim "swojemu" klubowi. O wyeliminowanie takich idiotów mi chodzi. Ja osobiście jestem kibicem Legii, ale mam szacunek do kibiców innych drużyn, oraz do innych klubów i ich tradycji. I jaki cel ma śpiewanie podczas meczu "Wisła jeb.ana jest"? Komu to pomaga? Piłka powinna łączyć, bo to właśnie na tym polega jej piękno.
Mam też pytanie do Herkulesa, Kfjatka i innych mocno zdeklarowanych kibiców -> Czy bylibyście w stanie napić się piwa z kibicem "wrogiej" drużyny?
|
Do góry
|
|
|
|
#1403678 - 17/07/2007 16:42
Re: Wstyd...
[Re: Radek_89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Mówcie sobie co chcecie o kibicach siatkówki, ale to właśnie te "pikniki" są nazywane najlepszymi kibicami świata. To właśnie dzięki nim (m.in.) Polska dostaje możliwość organizowania wielkich imprez. A to, że np. człowiek nie wie, o co chodzi z tym libero? A czy to dla siatkarza ma znaczenie? To doping niesie graczy, nie wiedza kibiców.
Masz racje ,Radek  Piszecie ,ze wiekszych emocji od futbolowych nie ma. Oj,polemizowałbym  Proponuje ułożyc ranking meczów/wydarzeń sportowych ,biorąc pod uwage dawke emocji. Bierzemy pod uwage zawody z udziałem Polaków i plskie ligi. U mnie pierwsza trójka jest taka : 1)Piłka nozna : Anglia - Polska 1:1 (1973 - Wembley) 2)Siatkówka :Polska - ZSRR 3:2 (1976 - IO Montreal) 3)Żuzel :IMŚ w Chorzowie w 1973 (Szczakiel mistrzem ,3m Plecha) Wszystko starocie ,ale ....to był kosmos. Ewentualnie jeszcze konkurs skoku o tyczce na Olimpiadzie w Moskwie i złoto (z rekordem świata i słynnym gestem) Kozakiewicza
|
Do góry
|
|
|
|
#1404199 - 17/07/2007 19:56
Re: Wstyd...
[Re: Radek_89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/03/2006
Postów: 4403
|
14.06.2006 Dortmund , Niemcy-Polska niestety 0:1 ale śpiew "Gramu u siebie, Polacy gramy u sienie" - bezcenne  Mówcie sobie co chcecie o kibicach siatkówki, ale to właśnie te "pikniki" są nazywane najlepszymi kibicami świata. To właśnie dzięki nim (m.in.) Polska dostaje możliwość organizowania wielkich imprez A to, że np. człowiek nie wie, o co chodzi z tym libero? A czy to dla siatkarza ma znaczenie? To doping niesie graczy, nie wiedza kibiców. EURO 2012  Mam też pytanie do Herkulesa, Kfjatka i innych mocno zdeklarowanych kibiców -> Czy bylibyście w stanie napić się piwa z kibicem "wrogiej" drużyny? Ostatnio piłem piwo z Bazylem  A i mecz jeszcze którego nigdy nie zapomne to 2 liga ŁKS - Korona 4:4 
|
Do góry
|
|
|
|
#1404296 - 17/07/2007 20:22
Re: Wstyd...
[Re: sledzik89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
a byłes chociaz na 1 zdarzeniu osoboscie ??
Bo jak nie to dla mnie bezsens, chyba lepiej by było zrobic ranking gdzie sie było osoboscie a nie żyć przekazame z tv... OK ,jeżeli osobiscie to nr 1: Polska - Holandia 4:1 10.09.1975 - Stadion Śląski El.ME "Nie pomogły Johany na zwiędłe tulipany" 
|
Do góry
|
|
|
|
#1404545 - 17/07/2007 21:01
Re: Wstyd...
[Re: Luc Nilis]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 23/08/2005
Postów: 2138
Skąd: LZS Jarocin
|
To raczej na meczach pilkarskich spotyka sie takich tlukow, ktorzy sa zajeci wydzieraniem ryja i patrzeniem na przywodce co im kaze klaskac itd. Zajeci sa wyzwiskami z druga strona i wiekszosc z nich, o ile w ogole chce, to bramki oglada w magazynach pilkarsckich. Wiekszosc z nich nie potrafi wymienci 5 zawodnikow ze skladu... bo "chuj mnie to obchodzi, ja ide robic mlyn". Pajace
 chodziłem na 1 lige przez 3 sezony regularnie i text trafia w sedno...atmosfera - ok - ale kultura osobista i zachowanie widzów bez porównania po stronie kibiców siatkowki... wiadomo ze stadion to inna bajka niz hala no ale ja osobiście przestałem tam zaglądac bo sie boje po mordzie dostac od "kibicow" lub policji... o boze... dzieki takiemu podejsciu slychac trabki i gwizdek sedziego na meczach, a kibicow nazywa sie bandytami. tych wielu ludzi ktorzy byc moze i klna i czesto uzywaja wulgarnych przyspiewek zagielo by z wiedzy o swoim klubie niejednego 'widza z kultura osobista'. i zrozum na stadion nie chodzisz ogladnac mecz! idzisz wlasnie by kibicowac! by kazdy z piwem i chipsami w reku siedzacy przed tv zalowal ze nie ma go tam teraz!
|
Do góry
|
|
|
|
#1404743 - 17/07/2007 22:01
Re: Wstyd...
[Re: Amkwish]
|
Blade Runner
Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
|
U mnie to wygląda tak: 1) Andrzej Gołota vs Riddick Bowe (walka nr2) - 1996r - ile stanów przedzawałowych wtedy miałem to szkoda gadać... Gołota wychodzący na ring przy dźwiękach naszego hymnu (choć jak to u jankesów mocno "przerobionego". Potem jeden z lepszych pojedynków w historii boksu, wspaniały boks Gołoty i na koniec kastracja Bowe'a. 2) Pogoń Szczecin vs Lech Poznań - 2000r - Znakomita atmosfera na pełnych trybunach i wspaniałe widowisko zakończone dramatycznym zwycięstwem Pogoni - tego się nie zapomina. 3) Anglia vs Polska - 1996r - Te tańce radości, gdy Citko strzelił gola - coś niesamowitego. I wiele wiele innych - jak choćby mecz Brondby - Widzew (3:2), Pogoń - Cracovia (3-0) i rewanżowy (2-2), oba w drugiej lidze. Mecz Niemcy - Polska (1-0) w 2006 roku. Mecz z Rosją siatkarzy na ostatnich mistrzostwach (3-2). XIV etap Tour de France z 2005 roku, kiedy to samotny Armstrong walczył z watahą rywali. Mecze Wisły Kraków z Schalke i Lazio. Oj, wiele tego było, a jeszcze więcej takich, których chwilowo sobie nie przypominam 
|
Do góry
|
|
|
|
#1404991 - 17/07/2007 23:24
Re: Wstyd...
[Re: Radek_89]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Mam też pytanie do Herkulesa, Kfjatka i innych mocno zdeklarowanych kibiców -> Czy bylibyście w stanie napić się piwa z kibicem "wrogiej" drużyny?
Wiadomo, nad morzem ze Śledziami (tymi ze Szczecina) już nawet piłem.
|
Do góry
|
|
|
|
#1405151 - 18/07/2007 00:18
Re: Wstyd...
[Re: Bzyku]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
|
Do góry
|
|
|
|
|
|