#1407307 - 18/07/2007 22:53
.::Zagrywka 2::.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
.::Zagrywka 2::.Po blisko dwu miesięcznej przerwie czas wrócić do pracy i działalności bukmacherskiej. Cieszy mnie, że pierwszy temat bardzo wam się spodobał. Przecież wszystko to co jest pisane tutaj i tworzone jest właśnie dla was. Mam nadzieję, że drugi temat w nowym sezonie także okaże się sukcesem i yield na poziomie 9,5% zostanie pobity. W tych nadchodzących rozgrywkach postanowiłem postawić na dyscypliny (ligi), które znam dobrze. W temacie "Zagrywka 2" nie będzie miejsca dla knorrów fix, które tak często gdzieś się tam przewijają w rozmowach czy na forach. Osobiście uważam, że granie takich propozycji jest szkodliwe dla nas. Po pierwsze wykorzystujemy info od osoby, której być może nie znamy. Po drugi rodzi to dziwną melodię milczenia. Ja tego nie lubie i mówię takim typom stanowcze NIE. My zajmiejmy się moimi koronymi ligami, które kocham. Także chciałem zauważyć, że w tym sezonie wyciszam się jeśli chodzi o środowisko bukmacherskie. Chcę robić swoją robotę, bo to dobrze mi wychodzi i z tego kojarzycie osobnika o ksywie "Ignorator" . Chciałem e także mocno przeprosić ludzi, którzy w pewnym momencie tematu "Zagraj na wygraną :)" czy "Zagrywka" stracili trochę pieniądzy. Niestety miałem słabszy okres a także próbowałem i smakowałem różnych lig i dyscyplin. Jednak zapewniam was w tym temacie nie będzie miejsca na takie rzeczy. W topicku "Zagrywka 2" stawiamy na wiedzę i doświadczenie mam nadzieję, że wszystko nam to ładnie zaprocentuje . Nasze dyscypliny (ligi), które będziemy grać:* Orange Ekstraklasa(Piłka nożna, Polska). * Premiership(Piłka nożna, Anglia). * 2 liga polska (Piłka nożna, Polska). * Europejskie rozgrywki w wykonaniu zespołów z Anglii, Polski i Słowacji.* Sporty motorowe - Formuła 1Tak jak widzimy ligi, które zamierzam grać już wam przedstawiłem powyżej. Nowością jest formuła 1 jeden z naszych klasowych typerów zaraził mnie tą dyscypliną. Przez ostatnie wyścigi bacznie przyglądałem się swoim typom. Efekt był bardzo dobry. Mam nadzieję, że ta nowość pozwoli nam na jeszcze większy sukces niż w poprzednim temacie.Poprzedni temat .::Zagrywka::. .::Zagrywka::. pierwszy temat prowadzony przez Ignoratora na mecz.pl Zagrywasz??. Zagrywam .::Think Twice::. Ignorator.
Edited by panKa$a (16/09/2007 23:14)
|
Do góry
|
|
|
|
#1407349 - 18/07/2007 23:00
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
1# Zagłębie Lubin-Steaua Bukareszt Typ: Awans Steauy Bukareszt do III rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów (kurs:1,57)[stawka: 10J] bukmacher: Expekt, uwaga typ grany po tym kursie dwa tygodnie temu.Po szesnastu latach Zagłębie Lubin zostało ponownie mistrzem Polski. Dzięki wspaniałej walce podopiecznych Czesława Michniewicza w zeszłym sezonie 2006/2007 otrzymali szansę walki o awans do Ligi Mistrzów. Niestety tym razem los dla "Miedziowych" nie był łaskawy. Przeciwnikiem Zagłębia Lubin została bardzo utytułowana drużyna Steauy Bukareszt, który w ostatnich latach odnosiła sukcesy na arenie międzynarodowej. Warto w tym miejscu wspomnieć cudowną walkę dwa lata temu w Pucharze UEFA. Wówczas Steaua doszła, aż do półfinału tych rozgrywek. W ostatnim sezonie dzięki dobremu rankingowi Rumunii Steaua zagrała w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W tym sezonie cel jest podobny dla podopiecznych Gheorghe Hagiego. Po losowaniu "Maradona Karpat" mówił, że jego zespół trafił na najtrudniejszego rywala z tych nierozstawionych w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Szybko jednak te słowa zweryfikowały spotkania towarzyskie Zagłębia Lubin z rumuńskim drużynami. Najpierw była przegrana z CFR Cluj (0:2). Był to bardzo ważny mecz dla trenera Czesława Michniewicza. Cluj jest trzecim zespołem ligi rumuńskiej i swoją charakterystyką podobny do Steauy Bukareszt. Niestety nasz mistrz okazał się słabszy w tym pojedynku. Podobnie było w meczu sparingowy z FC Vaslui tutaj "Miedziowi" zostali zdemolowani (0:5). Jednak grali dość rezerwowym składem. W przypadku konfrontacji Zagłębia z rumuńskimi zespołami sprawdziło się powiedzenia: "do trzech razy sztuka". Dopiero w trzecim sparingu podopieczni Czesława Michniewicza pokonali Unirea Urziceni (2:1). Z kolei Steaua Bukareszt także chciała się sprawdzić w meczu kontrolnym z polską drużyną. Wybór trenera Gheorghe Hagiego padł na wicemistrzem Polski - GKS Bełchatów. Dość zaskakujący był wynik tej konfrontacji podopieczni Orest Lenczyk zremisowali (2:2). Bohaterem Bełchatowa został Carlo Costly, który strzelił dwie bramki dla wicemistrzów Polski. Tak jak widzimy na załączonym obrazku obie drużyny starały się poznać bliżej rywala. Na pewno takie przetarcie trzeba było zrobić. W obydwu drużynach doszło do zmian kadrowych w trakcie przerwy letniej. Bardzo pozytywnie w tym miejscu trzeba napisać o Zagłębiu Lubin, które jako jeden z nie wielu mistrzów Polski nie osłabiło się a wzmocniło swoją kadrę zespołu. Oczywiście znajdą się osoby, co powiedzą, że odszedł Łukasz Piszczek, ale piłkarz był na wypożyczeniu z Herthy Berlin. W miejsce Piszczka pozyskano Piotra Włodarczyka a także Andre Nunesa. Ta dwójka ma za zadanie zastąpić Piszczka w nadchodzących meczach pucharowych i ligowych. Póki, co obaj panowie wypadli blado. Trener Czesław Michniewicz także postarał się o wzmocnienie drugiej linii. Pozyskał tutaj Michała Golińskiego, który ma wspólnie z Maciejem Iwańskim stworzyć najlepszą parę pomocników w Orange Ekstraklasie. Na razie obaj zawodnicy ze sobą bardzo dobrze współgrają. Widać, że "Golina" pod bacznym okiem trenera Michniewicza odrodził się i wrócił do formy, jaką prezentował jeszcze w Lechu Poznań. Jeśli chodzi o formację obroną to Zagłębie wypożyczyło z Benfiki Lizbona - Tiago Gomesa. Zawodnik ten podobno ma papiery na grę. Zobaczymy czy sprawdzi się w roli lewego obrońcy i zrobi podobną karierę jak Manuel Arboldea. Jeśli chodzi jeszcze o transfery to warto wspomnieć o pozyskaniu bramkarza Aleksandra Ptaka, który ma być alternatywą dla Michala Vaclavika. Steaua Bukareszt także poczyniła starania w przerwie letniej o transfery. Jak dobrze wiemy z naszej Korony Kielce pozyskano Pawła Golańskiego, który bardzo zaimponował trenerowi Hagiemu. Także pozyskano młodych graczy jak choćby: Valentin Emanoli Badoi, Eric Bicflavi czy Alexandru Iacoba. Dość ciekawa jest historia tego ostatniego transfery. Młody 18 letni Iacoba jest obrońca, o którego starały się sam Inter Mediolan. Jeszcze pozyskano: Ifeanyi Emeghara (obrońca), Valentino Badoi (obrońca), Adriana Neaga (napastnik) i Mihai Gurita (napastnik). Jeśli chodzi o siłę kadr to zdecydowanie lepiej wygląda Steaua Bukareszt, która imponuje w rozgrywkach międzynarodowych i narodowych. Już sparingowe spotkania tej drużyny pokazały, że bardzo nie bezpieczny jest napastnik Nicolae Dica, który strzela jak na zawołanie. Został on po sezonie Divize A wybrany drugim najlepszym piłkarzem sezonu po Claudio Niculescu z Dinamo Bukareszt.
|
Do góry
|
|
|
|
#1416699 - 22/07/2007 11:00
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
2# Nick Heidfeld-Heikki Kovalainen + Robert Kubica (miejsce w końcowej klasyfikacji 1-8) Typ: Nick Heidfeld + Robert Kubica (1-8)(kurs:1,54)[stawka:10J]
Nick Heidfeld-Heikki Kovalainen (Kto lepszy?) Typ: Heidfeld (1,25) Z bardzo dobrej strony wczoraj na torze Nuerburgring pokazał się Nick Heidfeld, który zajął wysokie czwarte miejsce. Dzięki tak dobrej dyspozycji Niemca jutro powinien dostać od teamu - BMW Sauber bardziej agresywną taktykę na ten wyścig. Dostanie oczywiście do swojego bolidu mniej paliwa niż drugi kierowca BMW - Robert Kubica. To pozwoli Nickowi na szybszą jazdę w pierwszej części wyścigu. Warto także zauważyć, że Heidfeldowi wczoraj urodził się syn. Ta wiadomość bardzo dobrze wpłyneła na Nicka, który pojechał lepiej niż w poprzednich wyścigach z serii Formuły 1. Myślę, że te pozytywne emocje przyniosą jutro bardzo dobry rezultat. Przeciwnikiem w tej parze Nicka Heidfelda będzie Fin z drużyny Renault - Heikki Kovalainen. Wczoraj dość niespodziewanie to właśnie Heikki okazał się najlepszym kierowcą Renault. Zajął siódme miejsce w stawce. Dla przykładu kolega Kovalainena - Giancarlo Fisichella był dopiero trzynasty. Widzimy, że nadal forma Renault w tym sezonie jest sporym rozczarowaniem. Pomimo zapewnień teamu o próbie podjęcia walki z BMW-Sauber, efekt nadal jest ten sam. Gołym okiem widać, że BMW ma aktualnie szybszy bolid niż Reanult. Myślę, że jutro właśnie zobaczymy potwierdzenie tych słów podczas GP Europy.
Robert Kubica (miejsce w końcowej klasyfikacji 1-8) kurs (1,23). Robert Kubica podczas ostatnich wyścigów we Francji i Wielkiej Brytanii pokazał się z bardzo dobrej strony. Dwa razy nasz rodak znalazł się poza podium. W dzisiejszym wyścigu ciężko będzie powtórzyć te dobre rezultaty. Jednak miejsce (5-6) jest jak najbardziej realne dla Roberta. Być może znowu nas czymś pozytywnie zaskoczy. Ostatnio na torze Silverstone stoczył przepiękną walkę z Felipe Massą. Przez dziesięć okrążeń nie dał się Brazylijczykowi z Ferrari. Obyśmy także jakiegoś miłego akcentu doczekali się podczas dzisiejszej walki na torze Nuerburgring.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1416934 - 22/07/2007 19:30
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
3# Heikki Kovalainen-Mark Webber Typ: Heikki Kovalainen(kurs:1,9)[stawka:10J]bukmacher: Interwetten
b]Heikki Kovalainen-Mark Webber Typ: Heikki Kovalainen (Kurs: 1,9) bukmacher: (Interwetten, Bet24, STS)[/b] Choć obaj kierowcy są obok siebie na stracie to jest wielka różnica klas pomiędzy nimi. Heikki Kovalainen dysponuje lepszym bolidem od Marka Webbera. Może dojść do sytuacji, że już na starcie Heikki wyprzedzi Marka Webbera. Z resztą patrząc na dokonania obydwu kierowców w tym sezonie Formuły 1 widać gołym okiem, że Heikki w ostatnim okresie prezentuje równą formę (poza GP Francji gdzie już na początku doszło do kolizji). Nie można tego powiedzieć o Marku, który ukończył tylko pięć wyścigów ( z dziewięciu rozegranych) a najwyższym miejscem było dziewiąte w GP Kanady. Właśnie największym problemem Webbera może być zawodny bolid, który odmówił posłuszeństwa w czterech rozegranych wyścigach (GP Bahrajnu, Hiszpanii, Monaco i Wielkie Brytanii). Jeśli nic nie przeszkodzi Heikki Kovalainenowi to dzisiaj powinien być lepszy od Marka Webbera.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1417068 - 22/07/2007 20:50
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
4# Zagłębie Lubin-PGE GKS Bełchatów Typ: Zagłębie Lubin[b](kurs:2,1)[stawka:5J]
Już dzisiaj w Lubinie dojdzie do pierwszego spotkania nie jako otwierającego nam sezon Orange Ekstraklasy 2007/2008. Na przeciw siebie stanie mistrz kraju - Zagłębie Lubin z wicemistrzem - PGE GKS Bełchatów. Pierwotnie w tym finale powinien wystąpić zdobywca krajowego pucharu - Groclin Grodzisk, ale drużyna z Wielkopolski stwierdziła, że ważniejsza jest dla nich walka w I rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. Wobec tego Ekstraklasa S.A zgłosiła w miejsce Groclin drużynę PGE GKS Bełchatów.
Mecz w Lubinie zapowiada się bardzo ciekawie. Na przeciw siebie staną dwaj pretendenci do mistrzowskiego tytułu w tym sezonie. Pikanterii temu meczowi dodaje fakt, że już w trzeciej kolejce sezonu 2007/2008 dojdzie do bezpośredniego spotkania tych drużyn w ekstraklasie. Część komentatorów obawia się, że może mieć to wpływ na konfrontację. Ja jednak uważam, że tak się nie stanie i zobaczymy kawał dobrego futbolu na wysokim europejskim poziomie.
W ostatnim czasie kluby przygotowywały się do sezonu ekstraklasy. Zagłębie Lubin praktycznie nie rozegrało żadnego meczu o stawkę. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja GKS Bełchatów, który w zeszły czwartek na własnym stadionie grał w I rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. Podopieczni Orest Lenczyka pokonali (2:0) Ameri Tibilisi.
Tak jak widzimy na pewno forma Bełchatowa wygląda dobrze, ale dla tej drużyny ważniejsza jest w tej chwili liga polska i Puchar UEFA. Potwierdzeniem tych słów będzie nie zabranie przez trenera Oresta Lenczyka, aż ośmiu piłkarzy na to ważne spotkanie. Zabraknie Piotra Lecha, Dariusza Pietrasiaka, Edwarda Cecota, Grzegorza Fonfary, Bartłomieja Chwalibogowskiego, Łukasza Garguły, Mariusza Ujka i Dawida Nowaka. Osłabienia są bardzo poważne. Blok defensywny będzie całkowicie zmieniony. Zabraknie, choć bohatera z czwartkowego wieczoru, czyli Dariusza Pietrasiaka (strzelił dwa gole w meczu z Ameri Tibilisi). Także druga linia bez Garguły i Chwalibogowskiego (ma zastąpić Rafała Boguskiego w pierwszej jedenastce) wygląda mizernie. Jednak najbardziej te osłabienia odbiją się na ataku. Brak Dawida Nowaka i Mariusz Ujka jest wielkim problemem dla trenera Oresta Lenczyka. Najprawdopodobniej szkoleniowiec będzie musiał znowu wystawić osamotnionego Carlo Costly'iego. W Zagłębiu Lubin sytuacja wygląda o niebo lepiej. Zespół wzmocnił się w trakcie przerwy zimowej (Aleksander Ptak, Andre Nunes, Tiago Gomes, Michał Goliński i Piotr Włodarczyk. Dzięki tym transferom trener Czesław Michniewicz ma większe pole manewru przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Warto także zauważyć, że popularni "Miedziowi" zagrają przed własną publicznością. Dla zawodnika jest to zawsze większa motywacja niż gra na neutralnym boisku czy też wyjeździe.
W poprzednim sezonie 2006/2007 rywalizacja pomiędzy tymi klubami była pasjonująca. W pierwszym meczu rozegranym w 5.Kolejce lepsze okazało się miejscowe Zagłębie Lubin, które pokonała (2:1) GKS Bełchatów. Była to pierwsza porażka podopiecznych Oresta Lenczyka po czterech wygranych z rzędu. Duży wpływ na tą rywalizację miał brak Mariusza Ujka, który przed meczem został zatrzymany prze wrocławską prokuraturę. Niestety ta informacja bardzo źle odbiła się na piłkarzach, którzy nie mogli sobie znaleźć miejsca na boisku. Zupełnie inny przebieg miał rewanżowy mecz, który odbył się w 20.Kolejce poprzedniego sezonu. Wówczas rozpędzony GKS Bełchatów miażdżył swoich przeciwników. Także Zagłębiu Lubin nie udała się skutecznie zatrzymać podopiecznych Oresta Lenczyka stąd też przegrana (1:3) w meczu rewanżowym.
Choć rywalizacja tych klubów skończyła się w 20.Kolejce to jednak do końca sezonu mieliśmy w związku z tymi drużynami wiele emocji związanych z walkę o prymat w Polsce. Lepszy rzutem na taśmę okazało się Zagłębie Lubin, które w ostatniej kolejce dzięki wygranej (2:1) z Legią Warszawa zapewniło sobie tytuł mistrz Polski w 2007 roku.
Dzisiejsza rywalizacja zapowiada się pasjonująco. Zagłębie Lubin zagra na własnym stadionie i będzie chciało pokazać się z jak najlepszej strony w pierwszy meczu otwierającym sezonu. Z kolei GKS Bełchatów przyjeżdża do Lubina rozegrać kolejny mecz kontrolny. Braki kadrowe, o czym wspominałem wcześniej w analizie są bardzo poważną i myślę, że podopiecznym Oresta Lenczyka będzie trudno zdobyć to trofeum.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1418107 - 23/07/2007 04:19
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1418113 - 23/07/2007 04:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1420653 - 24/07/2007 02:00
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1431461 - 27/07/2007 05:37
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
5# Groclin Grodzisk Wielkopolski-Ruch Chorzów Typ: under 2,5 gola bukmacher: bwin(kurs:1,8)[stawka:6J]
Już jutro o godzinie 19 w Grodzisku Wielkopolskim oficjalnie przywitamy nowy sezon Orange Ekstraklasy 2007/2008. Na inaugurację wybrano mecz zdobywcy Pucharu Polski - Groclinu Grodzisk z mistrzem drugiej ligi - Ruchem Chorzów.
Początkowo nie wiadomo było czy ten mecz dojdzie w ogóle do skutku. Wszystko przez proces licencyjny. Ruch Chorzów miał wielkie problemy z otrzymaniem licencji na grę w ekstraklasie. Na szczęście silna wola kibiców "Niebieskich" a także władz miasta pozwoliła na ponowne rozpatrzenie wniosku Ruchu i pozwolenie na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Jeśli chodzi o okres letni to bardzo duże zmiany zaszły w Groclinie Grodzisk Wielkopolski. Z funkcją szkoleniowca pożegnał się Maciej Skorża, który wybrał się na południe Polski. Celem jego misji jest odbudowanie potęgi Wisły Kraków. Wobec takiego rozwoju wypadków prezes Zbigniew Drzymała oddał drużynę w ręce Jacka Zielińskiego. Ten szkoleniowiec z dość przeciętnej Odry Wodzisław zrobił "Rycerzy Wiosny". Śląska ekipa była w stanie skutecznie przeciwstawić się takim tuzom naszej ligi jak: GKS Bełchatów czy choćby Wisła Kraków. Także w drużynie beniaminka doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Zaraz po fecie z okazji awansu dymisję złożył Marek Wleciałowski. Klub długo nie szukał odpowiedniego kandydata na to stanowisko. Nowym szkoleniowcem został Słowak - Duszan Radolsky, który potrafił jeszcze trenując Groclin Grodzisk Wielkopolski wygrać w Pucharze UEFA z Herthą Berlin czy Manchesterem City. Tak jak widzimy trener Radolsky wraca na stare śmiecie. Na pewno znajdzie czas na wypicie kawy z prezesem Drzymałą. W końcu obaj panowie nie kryli, że nadal darzą się sympatią.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową to spore zmiany możemy zobaczyć w Groclinie Grodzisk. Z klubu odeszło kilku czołowych zawodników. Warto w tym miejscu wspomnieć: Aleksandra Ptaka (Zagłębie Lubin), Michał Goliński (Zagłębie Lubin), Piotrek Świerczewski (Korona Kielce) i Takesure Chinyama (Legia Warszawa). W ich miejsce pojawili się: Sergio Batata (powrót do polskiej ligi), Mariusz Muszalik (Odra Wodzisław), Petra Banicia (ze słowackiej ligi) i Bartosz Ślusarski (UD Leiria). Widać gołym okiem, ze straty w tym okienku transferowym były większe niż zyski. Bardzo dobrze pokazał to mecz I rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. Groclin miał spore trudności ze zdobyciem choćby jednej bramki w Baku. Widać było, że brakuje w drugiej linii doświadczonego zawodnika, który będzie w stanie zaadresować prostopadłe podanie do napastnika. Większość akcji była rozgrywanych po bokach. Jednak i w tym elemencie zabrakło dokładności. Dopiero, kiedy trener Zieliński na plac boju wprowadził Majewskiego i Piechniaka (Jodłowiec z Muszalikiem prezentowali się przeciętnie na tle MKT Araz Imiszli) gra zespołu wyglądała lepiej. Myślę, że jeśli trener Zieliński zdecyduje się na wystawienie właśnie Majewskiego i Piechniaka to zespół powinien prezentować się lepiej niż w kwalifikacjach Pucharu UEFA. Z kolei, jeśli popatrzymy na beniaminka - Ruch Chorzów to widzimy, że siła ognia tej drużyny będzie słabsza w tym sezonie 2007/2008. Wszystko przez sprzedaż za milion złoty do Wisły Kraków - Piotra Ćwielonga. Ten młody napastnik wraz z doświadczonym Litwinem - Grażvydasem Mikulenasem stworzyli bardzo skuteczny duet napastników na drugoligowym froncie. W sumie strzelili 15 bramek. Przy czym sam Ćwielong zdobył, aż dziewięć goi!. Więc widzimy, że strata tego zawodnika, jeśli chodzi o inklinację ofensywne jest dość spora. Na szczęście trener Duszan Radolsky ma w swoim obwodzie młodego Łukasza Janoszkę, który jest synem Mariana Janoszki. Ojca Łukasza powinniśmy pamiętać jeszcze z występów w pierwszoligowym Ruchu Radzionków. Na pewno nie można lekceważyć drużyny "Niebieskich". Jednak warto wspomnieć, że w tym meczu nie zagra ściągnięty z Pogoni Szczecin - Lilo, który jest kontuzjowany.
Faworytem tego spotkania jest Groclin Grodzisk Wielkopolski jednak forma podopiecznych Jacka Zielińskiego jest mizerna i trudno spodziewać się nagłej poprawy. Do tego warto zwrócić uwagę, że trener Zieliński stawia bardziej na skuteczną grę w tyłach a potem myśli o atakowaniu przeciwnika. Sądzę, że jutro w Grodzisku Wielkopolskim zobaczymy mecz walki. W końcu w pierwszych meczach beniaminki są bardzo trudnym rywalem dla starych wyjadaczy ligowych. Myślę, że będzie tak w tym wypadku. Trener Duszan Radolsky jest znany ze swojej twardej ręki i jak nie idzie jego piłkarzom to dostają dużą burę od szkoleniowca (tak było w spotkaniu towarzyskim z Cracovią Kraków). Under w tym spotkaniu wydaje się najlepszą opcją.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1464941 - 06/08/2007 03:23
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1464970 - 06/08/2007 03:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1473733 - 09/08/2007 05:03
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1478603 - 10/08/2007 17:55
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
6# Ruch Chorzów-Zagłębie Sosnowiec Typ: Ruch Chorzów (kurs:1,75)[stawka:6J]
Pierwsze spotkanie otwierające trzecią kolejkę zmagań w lidze polskiej odbędzie się w Chorzowie. Na przeciw siebie przy ulicy Cichej staną jedenastki Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec.
Mecz, który zostanie rozegrany już o godzinie 19 jest określanym mianem "świętej wojny". Wszystko przez animozje, jakie dzielą od lat Śląsk z Zagłębiem Dąbrowskim. Wiadomo nie od dziś, że mieszkańcom Sosnowca jest bliżej do Warszawy niż Katowic.
W ostatnich latach Ruch Chorzów nie był w stanie pokonać odwiecznego rywala z Sosnowca. Czarna seria chorzowskiej jedenastki ciągnie się już od 15 lat. Ostatnia wygrana miała miejsce 29 kwietnia 1992 roku. Wówczas w Sosnowcu Ruch Chorzów po bramkach: Mieczysława Szewczyka i Marka Wleciałowskiego (trener, który wprowadził Ruch Chorzów do ekstraklasy. Zrezygnował z zajmowanej funkcji tuż przed sezonem ligowym 2007/2008) wygrał (2:0). Od tego czasu piłkarze z "eRką" na piersi nie potrafili pokonać Zagłębia Sosnowiec. Najczęściej wygrywało Zagłębie zwłaszcza na Ludowym a na Cichej padały remisy.
Jednak w ostatnim czasie w obydwu klubach doszło do poważnych zmian, które są w stanie zmienić tą złą serię dla Ruchu Chorzów. Podopieczni Duszana Radolsky'iego mieli wymarzony start w Orange Ekstraklasie. Wygrana (4:1) z Groclinem Grodzisk Wielkopolski pokazała, że praca, jaką wykonał Słowak w trakcie przerwy letniej da bardzo dobre plony. Potwierdzeniem tych słów będzie mecz z drugiej kolejki ligowej. W Krakowie Ruch po bardzo dobrym meczu przegrał minimalnie (0:1) z Cracovią Kraków. Niestety ostatnia potyczka także miała złe strony. Kontuzji w tym meczu nabawił się snajper Remigiusz Jezierski, który był bohaterem pierwszego meczu z Groclinem Grodzisk Wielkopolski a także Słowak - Pavola Balaza. Pomimo tego trener Duszan Radolsky ma godnych następców wystarczy tylko wymienić młodego Łukasza Janoszkę czy też Grażvydasa Mikulenasa, którego bardzo dobrze pamiętamy z występów w warszawskiej Polonii.
Goście z Zagłębia już na starcie sezonu dowiedzieli się, że po tym sezonie zagrają w drugiej lidze. Wszystko przez korupcję, w którą byli zamieszani działacze i piłkarze tego zasłużonego klubu. Niestety osób, który postąpiły nie godnie w klubie już nie ma a konsekwencje muszą wziąć na swoje barki nowi właściciele z Krzysztofem Szatanem na czele. Wspomniana sytuacja nasuwa nam wiele pytań. Skoro Zagłębie Sosnowiec ma do rozegrania, aż 28 kolejek wiedząc już o karnej degradacji to jak to wpłynie na piłkarzy?. Z resztą nie jest tajemnicą, że większość z zawodników Zagłębia reprezentuje drugoligowy poziom czego dowodem były spotkania z Lechem Poznań (4:2) czy Odrą Wodzisław Śląski (1:0). Dwie przegrane na początku sezonu do tego dochodzą karne punkty (-4 oczka na stracie) to wszystko tworzy bardzo zły klimat i atmosferę w drużynie. Dziwi mnie osobiście czemu futbolowa centrala pozwoliła na taki cyrk w nowym sezonie ligowym, bo tak naprawdę cierpią wszyscy związani z tym klubem. Jednak w tej chwili największym zmartwieniem dla Zagłębia Sosnowiec jest oczywiście mecz z Ruchem Chorzów. Oczywiście problemów trenerowi Jerzemu Kowalikowi nie brakuje. Największym jest obsada bramki.W dość dziwnych okolicznościach z klubu odszedł Boris Pesković, który dzisiaj szuka szczęścia w Górniku Zabrze. Niestety był on najlepszym bramkarzem w tej drużynie. Jego następcy zawiedli, chodzi mi głównie o Szymona Gąsińskiego i Adama Bensza. Klub w trybie awaryjnym sprowadził z Ukrainy - Jewhena Kobyła, ale on musi załatwić wizę, aby mógł występować w drużynie z Sosnowca. Najprawdopodobniej w meczu z Ruchem Chorzów trener Jerzy Kowalik zdecyduje się na postawienie między słupkami - Adama Bensza. Wszystko przez kontuzję Szymona Gąsińskiego. Tak jak widzimy na załączonym obrazku w drużynie Zagłębia Sosnowiec problemów przed tym meczem nie brakuje. Zobaczymy jak z tym wszystkim poradzą sobie piłkarza a także kadra trenerska.
Faworytem tej konfrontacji jest oczywiście Ruch Chorzów, który po bardzo udanym stracie (jedna wygrana i jedna przegrana) zagra na własnym stadionie. W zeszłym sezonie w konfrontacji pomiędzy Ruchem Chorzów a Zagłębiem Sosnowiec padł bezbramkowy remis. Jednak w tegorocznych rozgrywkach powinno to ulec zmianie. Wszystko przez problemy, jakie dosięgły zespół z Sosnowca. Widać, że sytuacja z degradacją tej drużyny wpłynęła bardzo źle na zawodników co może odbić się na dzisiejszym meczu w Chorzowie.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1479772 - 11/08/2007 00:33
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
7# Middlesbrough FC-Blackburn Rovers Typ: Blackburn Rovers (0,-0.5) (kurs:1,75)[stawka:6J]
Już w sobotę o godzinie 13:45 rozpocznie się nowy sezon Premier League. Mecz otwarcia odbędzie się w Sunderlandzie, gdzie miejscowa ekipa popularnych "Czarnych Kotów" podejmie Tottenham Hotspur Londyn. Mnie osobiście zaciekawiło spotkanie pomiędzy Middlesbrough i Blackburn, które będzie rozgrywane dwie godziny później od meczu otwarcia.
Sezon 2007/2008 będzie już kolejnym z kolei, kiedy to Middlesbrough spotyka się z Blackburn w pierwszych kolejkach sezonu. W minionym sezonie 2006/2007 obydwie ekipy spotkały się na Riverside Stadium dokładnie 23 września 2006 roku. Lepsi okazali się "Rovers" ,którzy pokonali (1:0) "Boro". Warto w tym miejscu zauważyć, że ekipie Blackburn wyjątkowo leży Middlesbrough. Już od pięciu potyczek ligowych i pucharowych Blackburn jest niepokonane w tych konfrontacjach. Na poprawienie tych dobrych statystyk liczy na pewno menedżer Blackburn - Mark Hughes.
Trzeba przyznać, że Blackburn staje w tej kolejce przed kolejną szansą pokonania Middlesbrough. Wszystko przez plagę kontuzji, jaka już na początku sezonu dopadła podopiecznych menedżera Garetha Southgate'a. W meczu z Blackburn zabraknie trzech podstawowych obrońców: Jonathana Woodgate'a (30 występów w poprzednim sezonie), Roberta Hutha (12 występów w poprzednim sezonie) i Emanuela Pogatetza (35 występów w poprzednim sezonie). Także z powodu nadmiaru kartek będzie musiał pauzować Fabio Rochemback. Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja Blackburn. Z powodu urazów nie zobaczymy tylko: Seteven'a Reid'a i Bruno Bernera. Jedynie odczuwalny może być brak Reida. Jednak menedżer Mark Hughes z załataniem tej dziury powinien poradzić sobie wzorcowo.
Obydwie drużyny liczą na udany start w nowym sezonie Premier League. Jednak gospodarze nie grali praktycznie żadnego meczu o stawkę. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Blackburn, które grało w Pucharze Intertoto. Popularni "Rovers" zmierzyli się w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej tych rozgrywek z litewską Vetrą Wilno. W obydwu spotkaniach podopieczni Marka Hughes pokazali się z bardzo dobrej strony. Najpierw wygrali w Wilnie (2:0) a w rewanżu nie pozostawili już żadnych złudzeń rywalom gromiąc ich, aż (4:0) na Ewood Park.
Faworytem tego spotkania jest Blackburn braki kadrowe w Middlesbrough są bardzo poważne. W szczególności, jeśli chodzi o linię defensywną. Myślę, że tacy napastnicy jak Roque Sanata Cruz czy też zawsze bramko strzelenie usposobiony Morten Gamst Pedersen strzelą bramkę Middlesbrough. Dla mniej zdecydowanych proponuje asiana ja właśnie wybrałem tą propozycję.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1481356 - 11/08/2007 06:19
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
7# Middlesbrough FC-Blackburn Rovers Typ: Blackburn Rovers (0,-0.5) (kurs:1,75)[stawka:6J] Niestety ostatnio spieszę się strasznie i wkradł się błąd. Zagrałem Blackburn(0,+0.5). Sorry za zamieszanie, ale mam mało czasu.
|
Do góry
|
|
|
|
#1481367 - 11/08/2007 06:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1481579 - 11/08/2007 07:44
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
8# Manchester United-Reading FC Typ: Manchester United(-1) (kurs:1,83)[stawka:7J]
Już w niedzielę na Old Trafford mistrz Anglii - Manchester United podejmie Reading FC. Będzie to premierowe spotkanie dla obydwu jedenastek, które da nam odpowiedź, kto aktualnie reprezentuje lepszą formę.
Ciekawy jestem czy objawienie poprzedniego sezonu - Reading FC będzie w stanie przeciwstawić się mistrzowi kraju. W końcu dobrze znamy cytat: "Bij mistrza". Jednak wydaje się to mało prawdopodobne. Dobrze wiemy, że dla zespołu Reading aktualny sezon będzie dopiero drugim w historii tego klubu w Premiership. Dlatego pewnie będziemy obserwatorami innego stwierdzenia, że: "drugi sezon dla beniaminków jest sezonem prawdy".
Przed zbliżającym się spotkaniem można stwierdzić, że Manchester United jest jeszcze bardziej silny niż w poprzednim sezonie. Menedżer sir Alex Ferguson sprowadził na Old Trafford uznane nazwiska i nie żałował funtów na potrzebnych mu zawodników. Przyjście takich tuzów jak Carlos Tevez, Owen Hargreaves czy też młodych Naniego i Andersona jest gwarantem wysokiego poziomu tej drużyny. Z resztą wspomniani przez zemnie piłkarze najprawdopodobniej będą musieli w meczu otwarcia zasiąść na ławce rezerwowych to pokazuje jak silną ekipę ma aktualnie sir Alex Ferguson. Więc żadnym zmartwieniem będą kontuzję Gary'iego Nevilla i Louisa Sahy.
Na zupełnie inny biegunie znajduje się menedżer Reading FC - Steve Coppell. W zeszłym sezonie prowadzone przez niego "Royals" byli w stanie zając wysokie ósme miejsce. Warto zauważyć, że było to najwyższa pozycja zajęta przez beniaminka od sezonu 2000/2001. To pokazuje nam, jaki kawał dobrej roboty został wykonany na Madejski Stadium. Niestety obecny sezon może być bardzo ciężki dla Reading. Już na jego początku menedżer Steve Coppell ma problemy z kontuzjami. Przeciwko Manchesterowi United nie będzie mógł zagrał Leroy Lita (14 bramek w poprzednim sezonie Premiership), podstawowy pomocnik Glen Little i obrońca Ibrahim Sonko. Co ciekawe w poprzednim sezonie konfrontacja pomiędzy tymi ekipami zakończyła się wynikiem (3:2). Obie bramki dla Reading strzelili kontuzjowani dzisiaj: Lita i Sonko. Prócz kontuzji sen z powiek menedżerowi Coppellowi spędza bramkarz - Marcus Hahnemann, który będzie musiał zagrać na Old Trafford pomimo nie wyleczonej kontuzji ręki. Tak jak widzimy przed Reading stoi nie lada zadanie w niedzielne po popołudnie.
Faworytem tego spotkania jest Manchester United, który jest jeszcze silniejszą ekipą niż w sezonie 2006/2007, kiedy sięgnęli po koronę mistrzowską. Pomimo tego menedżer sir Alex Ferguson otwarcie w wywiadzie powiedział, że liczy jeszcze na więcej od swoich piłkarzy, zwłaszcza tych młodych jak Christiano Ronaldo, Darrena Fletchera, Johna O'Shea, Patrice'a Evry, Nemanji Vidica czy też nowych Naniego i Andersona. To tylko pokazuje, że pomimo wielkiego sukcesu i mistrzostwa Anglii menedżer nadal widzi problemy w grze swoich kadrowiczów i chce je poprawić. Wiadomo celem numer jeden dla Manchesteru United będzie obrona tytuły. Dlatego w takich meczach jak z Reading trzeba wygrywać. Zwłaszcza, że goście wystąpią mocno osłabieni brakiem podstawowych graczy.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1488904 - 13/08/2007 18:29
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1488910 - 13/08/2007 18:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1488965 - 13/08/2007 18:42
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1493751 - 15/08/2007 02:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
9# FC ViOn Zlate Moravce-Zenit St. Petersburg + Dnipro Dniepropietrovsk-PGE GKS Bełchatów Typ: Zenit St. Petersburg + Dnipro Dniepropietrovsk (kurs:2,08)[stawka:5J] FC ViOn Zlate Moravce-Zenit St. Petersburg Typ: Zenit St. Petersburg Aktualny wicelider rosyjskiej Wyższej Ligi - Zenit St. Petersburg zmierzy się w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA ze słowackim beniaminkiem FC ViOn Zlate Moravce. Trzeba przyznać, że ubiegły sezon w wykonaniu Zlatych Moravców był bardzo udany. Drużyna w sezonie 2006/2007 nie tylko zdobyła awans do słowackiej Corgoń Ligi, ale także sięgnęła po Puchar Słowacji. W finale tych rozgrywek pokonali FC Senec (4:0). Z kolei goście z Rosji aktualnie są na wysokim drugim miejscu w tabeli i wiele wskazuje na to, że mają szansę na zakończenie rozgrywek na miejscu medalowym. Jeśli chodzi o rywalizację w tegorocznych rozgrywkach Pucharu UEFA to większe doświadczenie ma drużyna FC ViOnu, która już w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej zmierzyła się z kazachstańskim Ałma-Atami. Wynik obydwu konfrontacji był bardzo dobry dla zdobywców pucharu Słowacji. W Zlatych Moravach ViOn wygrał (3:1) a na wyjeździe w Ałmacie padł remis (1:1). Dzięki tak dobrej grze możemy oglądać podopiecznych trenera Galaba w drugiej rundzie kwalifikacyjnej. Z kolei drużyna Zenitu St. Petersburg dopiero przystąpi do tych rozgrywek i trzeba przyznać, że już na początku jest zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Nie kryje tego nawet trener FC ViOnu Zlate Moravce - Milan Galaba, który powiedział: "Skłamałbym, jeśli bym nie przyznał, że czeka nas wielka korzyść z pokonania Ałma-Aty. W losowaniu liczyliśmy na Austrię Wiedeń czy też Rapid Wiedeń. Jednak wylosowaliśmy Zenit St. Petersburg, który już pokazał, się z dobrej strony w Pucharze UEFA we wcześniejszych rozgrywkach. Postaramy się godnie zaprezentować słowacki futbol w nadchodzącej konfrontacji". Tak jak widzimy wszyscy zdają sobie sprawę, że zbliżającą się konfrontacja będzie bardzo ciężka dla Zlatych Moravców. Dość ciekawie wygląda rywalizacja, jeśli chodzi o słowacki i rosyjski futbol. Rok temu w 2006 roku słowacki mistrz MFK Rużomberok spotkał się z CSKA Moskwa. Rywalizację wygrała CSKA Moskwa, która pokonała Rużomberok dwukrotnie: (3:0) w Moskwie i (2:0) w Rużomberoku. Czemu to piszę, bo właśnie w tym sezonie ligowym futbolovej Corgoń Ligi MFK Rużomberok spotkał się z FC ViOnem Zlate Moravce i nie pozostawił beniaminkowi żadnych złudzeń wygrywając (3:0). Skoro MFK Rużomberok nie dał rady CSKA Moskwa to jak dadzą radę Zlate Moravce?. Moim zdaniem będą bez szans. Zbliżająca się konfrontacja będzie wyjątkowa dla dwóch słowackich piłkarzy, którzy aktualnie występują w rosyjskim Zenicie St. Petersburg. Chodzi mi o reprezentantów Słowacji: Kamila Contofalsky'iego i Martina Skrtela. Wiadomo, że takie spotkania w piłkarzach wyzwalają dodatkowe emocje. Faworytem tej konfrontacji będzie Zenit St. Petersburg, który powinien pewnie awansować do pierwszej rundy Pucharu UEFA. Różnica pomiędzy drużynami jest bardzo sporo. Z resztą sam awans FC ViOnu Zlate Moravce do drugiej rundy kwalifikacyjnej trzeba uznać za wielki sukces. Dalszych już nie będzie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1493763 - 15/08/2007 02:24
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Dnipro Dniepropietrovsk-PGE GKS Bełchatów Typ: Dnipro Dniepropietrovsk Aktualny lider ukraińskiej Wyższej Ligi - Dnipro Dniepropietrovsk podejmie wicemistrza Polski - PGE GKS Bełchatów. Aktualnie na dzień dzisiejszy obydwa kluby znajdują się na zupełnie innych biegunach. Dnipro Dniepropietrovsk jest liderem ligi ukraińskiej z pięcioma zwycięstwami na koncie!. Nie stracili choćby nawet jednego oczka!. A za nimi w tabeli są tacy tuzi jak Szachtar Donieck (13 punktów) czy też Dynamo Kijów (6 punktów). Wydaje się, że na dzień dzisiejszy na Ukrainie nie ma zespołu, który byłby w stanie zatrzymać Dnipro. To niczym w piosence rosyjskiego duetu T.A.T.U: "nas ne dagonyat". Zupełnie inaczej wygląda sytuacja PGE GKS Bełchatów, które powoli zaczyna być największym rozczarowaniem bieżącego sezonu Orange Ekstraklasy. Podopieczni Oresta Lenczyka zdobyli tylko cztery punkty w trzech kolejkach. Remis (0:0) z Widzewem Łódź i przegrana (0:1) z Zagłębiem Lubin trzeba odebrać jako "wpadki" sporego kalibru. Do tego należy wspomnieć, że w meczu rewanżowym GKS-owi cudem udało się awansować. Dopiero po rzutach karnych podopieczni Oreata Lenczyka pokonali Ameri Tibilisi.[/b] W wypowiedziach przed meczowych trener Lenczyk wspomniał, że dla niego dobrym rezultatem byłby wynik remisowy w Dniepropietrovsku. Nie jako już na stracie trener Lenczyk zdaje sobie sprawę, że o awans będzie bardzo ciężko. Na pewno wpływ na tą sytuację będą miały problemy kadrowe. Nadal nie może grać Dariusz Pietrasiak, Łukasz Garguła i Bartłomiej Chwalibogowski.W ostatnim sezonie rywalizacja pomiędzy ukraińskimi klubami a polskimi wypadła na korzyść tych pierwszych. W kwalifikacjach Ligi Mistrzów Legia Warszawa mierzyła się z Szachtarem Donieck. Niestety nasz zespół okazał się słabszy przegrywając dwukrotnie: (0:1) i (2:3). Z kolei w kwalifikacjach Pucharu UEFA Wisła Płock przegrała z Czernomorcem Odessa po dwóch remisach (0:0) i (1:1).Faworytem zbliżającej się konfrontacji będzie Dnipro Dniepropietrovsk, które powinno spokojnie wygrać z PGE GKS Bełchatów. Nasz zespół ostatnio znajduje się w kryzysie. Duży wpływ na to mają kontuzję przede wszystkim lidera zespołu - Łukasza Garguły. Niestety bez niego gra ofensywna Bełchatowa kuleje. Szkoda, bo przed europejskimi pucharami wydawało się, że największe szansę na zaistnieje w Europie będzie miał Bełchatów. Niestety życie napisało inny scenariusz. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1500010 - 17/08/2007 04:34
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1517109 - 24/08/2007 03:19
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
10# Lech Poznań-Widzew Łódź Typ: Lech Poznań(kurs:1,5)[stawka:10J]
Pierwsze spotkanie rozpoczynające piątą serię spotkań zostanie rozegrane w Poznaniu przy ulicy Bułgarskiej. Na przeciw siebie staną jedenastki Lecha Poznań i Widzewa Łódź.
Po czterech rozegranych już grach w tym sezonie Orange Ekstraklasy. O wiele lepsze wrażenie sprawia Lech Poznań, który powoli depcze po piętach najlepszej dwójce naszej ligi (Wisła Kraków i Legia Warszawa). Trzecie miejsce w stawce zobowiązuje a dobrze wiemy, że plany włodarzy Lecha sięgają, aż mistrzostwa Polski. Na zupełnie innym biegunie znajduje się jedenastka Widzewa Łódź, która zajmuje aktualnie piętnaste miejsce!. Gdyby nie minusowe punkty Zagłębia Sosnowiec to podopieczni Michała Probierza byliby na samym dnie.
Przed sezonem 2007/2008 w Łodzi miało być tak pięknie. Za sterami klubu stanął jeden z bogatszych Polaków - Sylwester Cacek (biznesmen, który założył Dominet Bank). Pomimo większego budżetu (zyski z transferów i od sponsorów) klub nadal stara się pozyskiwać młodych i utalentowanych piłkarzy. Jednak nasza liga nie jest polem do eksperymentów, co pokazał nam już dobitnie przykład Pogoni Szczecin, która dzisiaj gra w IV lidze. Niestety widać, że właściciele Widzewa nie wyciągnęli żadnych wniosków.
Dobitnie pokazał to start Widzewa w tym sezonie ligowym. Tylko dwa punkty po czterech kolejkach to dużo za mało jak na tą jedenastkę. Oczywiście możemy to wszystko tłumaczyć, że: "drugi sezon jest dla beniaminków sezonem prawdy", że kalendarz nie rozpieszczał Łodzian (mecze z Zagłębiem Lubin, PGE GKS Bełchatów i Wisłą Kraków). Jednak wydaje mi się, że mogliśmy spodziewać się więcej. W końcu Zagłębie Lubin miało bardzo słaby start w sezonie. Dopiero po meczach ze Steauą Bukareszt uwierzyli w siebie i zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Patrząc na PGE GKS Bełchatów można odnieść wrażenie, że brak Łukasza Garguły pozbawił ich mocy, co najmniej o 110 Voltów, ale pomimo tego wszystkiego Widzew po tych dwóch spotkaniach miał tylko jedno oczko. Jeśli nic się nie zmieni w grze Widzewa to możemy oczekiwać zmian na stanowisku szkoleniowca. A o zmiany będzie bardzo ciężko w nadchodzącym spotkaniu ligowym. Z gry trener Michał Probierz ma wyłączonych, aż pięciu graczy!. Zabraknie dwóch czołowych postaci tego zespołu: Stefano Napoleoniego i Łukasz Juszkiewicza. Także nie zobaczymy Łukasza Brozia, Mateusza Brozia (obaj wykluczenia za czerwone kartki w meczu z Wisłą Kraków) i Piotr Kuklisa. Tak jak widzimy trener Michał Probierz będzie miał nie zły zgryz przed nadchodzącym meczem.
Problemów także nie brakuje trenerowi Lecha Poznań - Franciszkowi Smudzie. Jego największym zmartwieniem jest brak oczywiście głównego maszynisty - Piotra Reissa. Jednak ostatni mecz ligowy z Zagłębiem Lubin po raz pierwszy obalił tezę, że bez popularnego "Reksia" Lecha nie potrafi zaistnieć w spotkaniu ligowym. W ostatniej kolejce bez Reissa w składzie popularny "Kolejorz" wywiózł cenny remis (1:1) z Lubina. Było to naprawdę porywające spotkanie, w którym mogliśmy zobaczyć następcę Reissa - Hernana Rengifo. Wydaje się, że ten popularny "Renifer" czy też "Żółw" może być lekarstwem na kontuzję Piotrka Reissa. Także idealnym zastępstwem dla "Reksia" mogą być włączający się i bardzo ofensywni pomocnicy: Zając i Wilk. Współpraca tych zawodników na bokach pomocy jest wzorowa i są oni na pewno bardzo niebezpieczni dla przeciwnika. Na to w szczególności powinien uczulić swoich obrońców trener Widzewa Łódź - Michał Probierz. Trochę w tym całym zdrowym organizmie, jakim jest Lech szwankuje środek pola. Popularny "Kwinto" nie potrafi wrócić do tego, co prezentował zaraz po przyjściu do "Kolejorza". Jednak trener Franciszek Smuda nadal liczy na Henry' iego Quinterosa i jego prostopadłe piłki do napastników.
Faworytem zbliżającej się konfrontacji jest Lech Poznań, który już na stracie sezonu stara się gonić czołową dwójkę naszej ligi (Wisłę Kraków i Legię Warszawa), aby gonitwa była skuteczna to trzeba pokonać Widzew Łódź, który ma problemy kadrowe. Brak Broziów, Kuklisa, Juszkiewicza czy Napoleoniego odbierze trenerowi Michałowi Probierzowi pole manewru. Środek pola i atak będzie wyglądał bardzo mizernie a to powinien wykorzystać zdeterminowany Lech Poznań.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1520623 - 25/08/2007 06:27
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1521033 - 25/08/2007 17:56
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
10# 25/08 godzina 13:45 Sunderland FC-Liverpool FC Typ: Liverpool FC (kurs:1,69)[stawka:7J](bukmacher: Betfair)
Pierwsze spotkanie otwierające czwartą serię spotkań zostanie rozegrane w Sunderlandzie. Na przeciw siebie staną jedenastki Sunderlandu i Liverpoolu.
Początek sezonu już pokazał, że obie drużyny w tym sezonie Premiership będą walczyły o zupełnie inne cele. Sunderland oczywiście będzie chciał uniknąć degradacji i powalczyć o pozostanie w Premier League. Z kolei Liverpoolowi marzy się mistrzostwo Anglii, po 17 latach. Ostatnio "The Reds" wygrali najwyższą klasę rozgrywkową w 1990 roku. Jak na tak zasłużony klub to bardzo dawno temu sięgali po najwyższe laury.
W tym sezonie lepiej prezentuję się Liverpool, który pokonał na wyjeździe (2:1) Aston Villę Birmingham i zremisował (1:1) z wicemistrzem Anglii - Chelsea Londyn. W szczególności ostatni mecz wzbudził wiele kontrowersji. Wszystko przez decyzję Roba Styles'a, który nie słusznie podyktował karnego dla "The Blues". Sędzia po meczu przeprosił i przez federację angielską został odsunięty od prowadzenia spotkań ligowych w nadchodzącej kolejce. Sunderland wydawało się, że może być jednym z silniejszych beniaminków. Potwierdziła to pierwsza kolejka bieżącego sezonu. "Czarne Koty" potrafił na Stadium of light pokonać Tottenham Hotspur Londyn (1:0). Jednak kolejne dwie kolejki pokazały, że walka o utrzymanie będzie priorytetem w tym sezonie. W drugiej kolejce podopieczni menedżera Roy'a Keane'a zremisowali na wyjeździe z Birmingham City (2:2) a w ostatniej trzeciej ulegli bardzo wyraźnie Wigan Athletic (0:3). Zwłaszcza ostatni mecz w wykonaniu "Czarnych Kotów" powinien zaniepokoić menedżera Keane'a. Dobrze wiemy, że Wigan Athletic nie należy do najsilniejszych drużyn w Premiership. W zeszłym sezonie ligowym "Latics" ledwo uchronili się przed spadkiem do Championship League.
Sytuacja kadrowa przed tym spotkaniem wygląda zdecydowanie lepiej w obozie gości. Menedżer Rafa Benitez ma do dyspozycji szeroką kadrę piłkarzy. Wręcz trzeba zauważyć, że Benitez ma kłopoty bogactwa i bardziej musi myśleć, kogo dzisiaj wysłać na trybuny a kto ma grać w pierwszej jedenastce. Jedynym lekko kontuzjowanym piłkarzem jest Steven Gerrard, który narzeka na uraz stopy. Możliwe, że dzisiaj wystąpi w pierwszej jedenastce a odpocznie w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Toulouse. O wiele gorzej wygląda sytuacja kadrowa w Sunderlandzie. Kontuzje wykluczyły ze składu obrońców: Deana Whitehead'a i Paula McShane'a. Nie wiadomo jak wygląda jeszcze sytuacja z trzecim obrońcą Grantem Leadbitterem. Jeśli zabraknie tej trójki to Liverpool może mieć ułatwione zadanie, jeśli chodzi o defensywę "Czarnych Kotów".
Faworytem zbliżającego się konfrontacji będzie FC Liverpool. Sunderland ma dość poważne kłopoty w defensywnie. Jeśli zabraknie Whitehead'a, McShane'a i Leadbittera to napastnicy "The Reds" nie powinni mieć problemu ze strzeleniem zwycięskiej bramki. Warto także wspomnieć o tym, że piłkarze Liverpoolu są bardzo zdeterminowani do wygrania meczu z Sunderlandem. Wszystko przez błędną decyzję sędziego Roba Styles’a w meczu z Chelsea. Przez jedne błąd "The Reds" stracili, aż dwa cenne oczka w rywalizacji o mistrzowską koronę.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1521638 - 25/08/2007 22:47
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1523895 - 26/08/2007 07:51
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1524023 - 26/08/2007 08:24
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1524282 - 26/08/2007 17:43
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
12# 26/08 godzina 14:30 Ruch Chorzów-Korona Kielce Typ: remis lub Korona Kielce(kurs:1,56)[stawka:6J](bukmacher: Unibet)
Ostatni mecz zamykający piątą kolejkę zmagań w Orange Ekstraklasie odbędzie się w Chorzowie. Godzina spotkania jest dość egzotyczna jak na polskie warunki. Mecz rozpocznie się o 14:30 i niestety będzie kolidował z wyścigiem formuły 1. Wielu obserwatorów śmieje się, że mamy iście angielski mecz. Oby poziom spotkania był taki jak w Premier League.
Obie jedenastki po czterech spotkaniach ligowych mają na swoim koncie po sześć oczek. Trzeba przyznać, że w przypadku Ruchu Chorzów jest to wynik bardzo dobry. Zupełnie inaczej odbieramy wyniki Korony Kielce, ale trzeba przyznać, że "Koroniarze" grali z tuzami naszej ligi: PGE GKS Bełchatów (0:2) i Wisłą Kraków (4:0).
Dzisiejsze spotkanie jest bardzo ważne dla obydwu jedenastek, bo będzie to swoisty testem dla Ruchu i Korony. Zobaczymy, która jedenastka potwierdzi krążące o niej opinie. Wiadomo, że w przypadku Ruchu kolejna wygrana potwierdzi, że "Niebiescy" są rewelacją sezonu 2007/2008. Z kolei stracone punkty przez Koronę mogą być znakiem, że "złocisto-krwiści" są największym rozczarowaniem tego sezonu. Jednak osobiście uważam, że właśnie dzisiaj po 90 minutach piłkarze Korony pokażą nową jakość, której zalążki były już podczas ostatniej konfrontacji z Odrą Wodzisław Śląski (2:0).
W przypadku dzisiejszej konfrontacji kluczową rolę mogą odegrać kontuzji. Dość duże problemy są w kadrze Ruchu Chorzów. Duszan Radolsky znowu ma wielki kłopoty. Ze składu wypadła mu trójka obrońców: Krzysztof Nykiel, Ariel Jakubowski i Ireneusz Adamski. Warto także wspomnieć o ciągle kontuzjowanym Remigiuszu Jezierskim. Przez kontuzje wspomnianej trójki obrońców trener Radolsky praktycznie, co kolejkę ma zupełnie inne zestawienie obrońców. Poniżej przedstawię wam pokrótce jak to wyglądało w dotychczas rozegranych czterech kolejkach:
1. kolejka Groclin Grodzisk Wielkopolski wygrana Ruchu (4:1)--> Nykiel-Sadlok, Adamski-Osiński. 2. kolejka Cracovia Kraków przegrana Ruchu (0:1)--> Jakubowski, Baran, Adamski, Osiński. 3. kolejka Zagłębie Sosnowiec wygrana Ruchu (1:0) --> Nykiel, Jakubowski, Adamski, Osiński. 4. kolejka Górnik Zabrze przegrana Ruchu (0:1) --> Grzyb, Klaczka, Golem, Osiński.
Tak jak widzimy po zestawienie trójka obrońców spełnia dość istotną rolę i ich brak będzie dzisiaj odczuwalny.
Jeśli chodzi o Korone Kielce to na całe szczęście dzisiaj w obronie zobaczymy Hernaniego. Jest to bardzo ważny zawodnik dla trenera Jacka Zielińskiego. Bez Hernaniego obrona Korony wygląda jak rozsypana układanka. Widzieliśmy to bardzo dobrze w meczu z Wisłą Kraków. Babole Celebana czy też Rutki były na poziomie drugoligowym. Na szczęście trener Zieliński wyciągnął wnioski i w meczu z Odrą Wodzisław widzieliśmy już mądrze grającą formację defensywną. Są także gorsze wiadomości zabraknie dzisiaj Piotrka Świerczerwskiego, Marcina Kaczmarka i Krzysztofa Gajtkowskiego. Jednak brakiem Świerczewskiego i Kaczmarka zbytnio bym się nie przejmował trener Zieliński ma wielu zastępców w drugiej linii. Dzisiaj pewnie zobaczymy Zganiacza i Sasina.
Faworytem zbliżających się zawodów jest Korona Kielce, która powoli odbudowuje się i chcę włączyć się skutecznie do walki o czołowe lokaty. Dzisiaj mają dość spore szanse na punkty w Chorzowie. Brak kadrowe trenera Duszana Radolsky'iego są dość spore, zwłaszcza w defensywie. Jeśli Marcin Robak zaprezentuje dzisiaj taką skuteczność jak w ostatnim meczu z Odrą Wodzisław to o korzystny wynik dla "złocisto-krwistych" będę spokojny.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1526178 - 27/08/2007 03:46
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1539834 - 30/08/2007 05:07
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
13# 01/09 godzina 18:00 Korona Kielce-Polonia Bytom Typ: Korona Kielce(kurs:1,5)[stawka:10J](bukmacher: Unibet)
W sobotę na Arenie Kielce dojdzie do spotkania w ramach szóstej kolejki o mistrzostwo pierwszej ligi pomiędzy Koroną Kielce a Polonią Bytom.
Ostatnie dwie kolejki ligowe pokazały realną siłę obydwu jedenastek. Polonia Bytom, która na początku sezonu 2007/2008 zaskoczyła nas pozytywnie. Warto choćby wspomnieć wygraną (1:0) z czwartą drużyną poprzedniego sezonu - Cracovią Kraków mocno spuściła z tonu. Widoczne to było w 4. Kolejce gdzie Polonia uległa (0:1) beniaminkowi z Sosnowca. Z kolei w 5. Kolejce spotkań podopieczni Dariusza Fornalaka nie sprostali Groclinowi Grodzisk Wielkopolski. Przegrywając na własnym terenie w Chorzowie, aż (0:2). Apogeum złej formy przypadło jednak na środę. W Pucharze Polski ekipa z Bytomia przegrała (1:2) po dogrywce z IV-ligowcem - OKS Start Otwock. Wynik to naprawdę sporego kalibru sensacja, ale oczywiście sztab szkoleniowy uznał, że nie ma, z czego robić tragedii. W końcu, co roku Polonia Bytom odpada szybko z rozgrywek tysiąca drużyn.
Na zupełnie innym biegunie znajduje się Korona Kielce, która powoli zaczyna piąć się w górę ligowej tabeli. Podopieczni Jacka Zielińskiego przełamali swoją niemoc w 4. Kolejce, kiedy to na własnym terenie pokonali (2:0) Odrę Wodzisław Śląski. Także w 5. Kolejce bezproblemowo pokonali (2:1) inną śląska ekipę - Ruch Chorzów. Warto zadać pytanie: Czy nie do trzech razy sztuka?. W końcu w 6. Kolejce Korona podejmie na Arenie Kielce kolejną ekipę z regionu śląskiego tym razem Polonię Bytom. Tak jak widzimy z drużynami tego regionu Korona radzi sobie bardzo dobrze. Inna sprawa, że lepsza forma to zasługa dobrej formy Marcina Robaka (trzy gole w dwóch meczach) i Ediego. Także polepszyła się gra z tyłu. Rzuca nam się w oczy, że "złocisto-krwistym" leżą wyjątkowo ekipy z dolnych rejonów tabeli. Nie inaczej powinno być z Polonią Bytom.
Jeśli chodzi o kontuzję to nie wiele się zmieniło od poprzedniej kolejki. No może poza tym, że Piotrek Świerczewski i Tomek Brzyski wrócili już do lekkich treningów. Niestety nadal nie trenuje trójka kontuzjowanych graczy. Mam tutaj na myśli: Marcina Kaczmarka, Pawła Sobolewskiego i Krzysztofa Gajtkowskiego. O Polonii Bytom brakuje informacji.
Faworytem zbliżającej się konfrontacji będzie Korona Kielce, która złapała odpowiedni rytm i pnie się w górę tabeli. Na zupełnie innym biegunie znajduje się Polonia Bytom, która po awansie pokazała się z dobrej strony. Tyle tylko, że na początku sezonu beniaminkowie potrafią zaskoczyć rywali swoją świeżością i na euforii ugrać kilka punkcików. Jednak, kiedy emocje opadają to mam wyniki podobne do tego środowego z Otwocka.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1546848 - 01/09/2007 01:28
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
14# 01/09 godzina 16:00 Liverpool FC-Derby County Typ: Liverpool FC (-1) (kurs:1,6)[stawka:7J](bukmacher: Expekt)
Już w najbliższą sobotę na Anfield Road dojdzie do stracia pomiędzy rozpędzonym Liverpoolem a Derby County.
Aktualnie obydwie drużyny znajdują się na dwóch różnych biegunach. Grę Liverpoolu można określić krótko..."wonderful". Naprawdę to co zobaczyliśmy w wykonaniu "The Reds" w tym tygodniu to coś pięknego. Najpierw w sobotę pokonali (2:0) na Stadium of light - Sunderland by już w środę na Anfield Road zdeklasować FC Toulouse, aż (4:0). Tak jak widzimy popularni "The Reds" są w gazie i, aż miło jest patrzeć na ich grę. Praca menedżera Rafy Beniteza daje bardzo dobre owoce. W końcu FC Toulouse to wcale nie jest słaby zespół. W tym sezonie Ligue 1 Tolouse była w stanie pokonać mistrza Francji - Olympique Lyon (1:0). Pomimo tego Liverpool pokonał bardzo wysoko ekipę prowadzoną przez trenera Eli Baupa.
Na zupełnie innym końcu Anglii geograficznie i sportowo znajduje się beniaminek Derby County. Już przed sezonem eksperci krzywo patrzyli na Derby. Udowodniono, że beniaminek, który wychodzi z play-offów zwycięski to prawie zawsze spada do Championship League. Pamiętamy, że podobną drogą w sezonie 2006/2007 przeszedł Watford FC. Niestety podobny los może spotkać popularne "Barany". Aktualnie forma jaką prezentują to jedna wielka katastrofa. Od trzech kolejek zespół pod kierownictwem menedżera Billy'iego Daviesa nie potrafi zgromadzić żadnego oczka. Do tego w środku tygodnia w Pucharze Ligi Derby County doznało druzgocącej przegranej. "Barany" zremisowały (2:2) z drugoligowcem Blackpool, by po karnych odpaść z dalszej rywalizacji. Wszystkie te wydarzenia pokazują nam smutny krajobraz i raczej małe szansę na jakąkolwiek zdobycz punktową na Anfield Road. Zwłaszcza, że w 3. Kolejce Premiership na White Harte Lane Tottenham Hotspur Londyn był w stanie pokonać Derby, aż (4:0).
Strach pomyśleć, co może zrobić z tą ekipą grający "wonderful" Liverpool. Jakąś iskierką nadziei dla menedżera Billy'iego Daviesa będzie brak Stevena Gerrarda i Jamie,iego Carraghera, ale czy ma to jakieś znaczenie skoro "Barany" mają już kaca przed meczem z powodu licznych kontuzji. Zabraknie na pewno: Davida Jonesa i Gilesa Barnesa. Do tego dochodzą gracze, których występ stoi pod znakiem zapytania a tutaj lista jest bardzo długa: Claude Davies, Tyrone Myers, Lee Holmes, Dean Leacock i Micheal Johnson.
Faworytem sobotniego meczu na Anfield Road będzie Liverpool, który w ciągu trzech dni potrafił rywalom strzelić, aż sześć bramek zachowując czyste konto. Tak naprawdę w tym sezonie Premiership "The Reds" wyrastają nam na wielkiego faworyta w walce o mistrzowską koronę. Myślę, że spotkanie z Derby County zakończy się kolejnym wysokim zwycięstwem Liverpoolu nad beniaminkiem.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1552852 - 02/09/2007 07:11
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1552863 - 02/09/2007 07:13
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1552931 - 02/09/2007 07:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1567885 - 07/09/2007 05:27
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Ze względu na weekend reprezentacyjny nie typuję, ale jak macie ochotę to przeczytajcie moje zdanie o meczu Polaków w Lizbonie. Mam nadzieję, że czekają nas fajne emocje w sobotnim spotkaniu.PortugaliaVSPolska Typ: Portugalia Kogo nadzieję na awans do Mistrzostwo Europy zgasną w sobotnim meczu na Estadio da Luz?. Spotkanie będzie hitem nie tylko grupy A, ale także wszystkich sobotnich spotkań. Na przeciw siebie staną reprezentacje, które mają wielkie szansę, aby wziąć udział w nadchodzących Mistrzostwach Europy. Pierwsze spotkanie pomiędzy Portugalia a Polską zakończyło się zwycięstwem tych drugich. Bohaterem Stadionu Śląskiego jak i całej Polski został Euzebiusz Smolarek, który strzelił dwie bramki Portugalczykom. Nasi grupowi rywale przez sobotnim meczem mówią, że wyciągnęli wnioski po ostatnim spotkaniu w Chorzowie. Na pewno, jeśli liczą na komplet oczek to musieli uważanie śledzić grę naszych reprezentantów. Dobrym wskaźnikiem na pewno był mecz towarzyski z Rosją rozegrany przez Polskę w Moskwie. W pierwszej odsłonie meczu podopieczni Leo Beenhakkera nie istnieli a Rosjanie robili praktycznie, co chcieli. Efekt mógł być tylko jeden, Polska po pierwszych 45 minutach przegrywała, aż (0:2). Dopiero w drugich 45 minutach Polska pokazała efektowną grę, która zaskoczyła Rosjan. Tym razem bohaterem został Jacek Krzynówek, który nie tylko strzelił bramkę, ale także imponował swoją grą w drugiej linii. Miejmy nadzieję, że popularny "Krzynio" pokażę podobną grę w sobotnim spotkaniu. Jeśli Portugalia weźmie właśnie pod uwagę grę naszej reprezentacji w Moskwie czy też Erewaniu (przegrana z Armenią 0:1) to raczej nie powinni mieć obaw przed zapisaniem sobie na konto kolejnych trzech oczek. Z resztą trener Portugalii - Luis Felip Scolari liczy w meczu z Polską i Serbią na komplet oczek. Na pewno dość duży optymizm powinien mieć szkoleniowiec przed starciem z Polską. Ostatnio forma naszych kadrowiczów nie zachwyca. Bardzo widoczny będzie brak w Lizbonie kontuzjowanego Jacka Bąka. Jacek jest ostoją defensywny i wprowadzanie nowego człowieka na jego miejsce w tak prestiżowym meczu może skończyć się katastrofą. Do tego warto zwrócić uwagę na niemoc naszych napastników. Mało występów w ligowych zespołach plus nieskuteczność może odbić się czkawką w meczu z Portugalią. Tak naprawdę nasz aktualnie najlepszy snajper Paweł Brożek (siedem goli w sześciu kolejkach ligowych) jest rezerwowym. Myślę, że z wielką szkodą dla naszej kadry. Dla przykładu Radosław Matusiak, który jest w kadrze zespołu zmarnował praktycznie pół roku w Palermo. Dopiero teraz będzie szukał szczęścia i bramek w holenderskim Heerenveen. Właśnie w obronie i ataku widzę największe bolączki Polski w nadchodzącym meczu. Myślę, że sukcesem naszej kadry będzie remis na Estadio da Luz, ale czy go osiągniemy ciężko powiedzieć, bo Portugalia chcę nadrobić stracone w tych eliminacjach punkty. Wszyscy w obozie naszych przeciwników zdają sobie sprawę, że mecze z Polską i Serbią są o być, albo nie być Portugalia w Mistrzostwach Europy..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1581525 - 12/09/2007 02:15
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
FinlandiaVSPolska Typ: remis lub Polska Po sobotni meczu na Estadio da Luz (2:2) na nowo odżyła nadzieję na start ekipy prowadzonej przez Leo Beenhakkera na mistrzostwach Europy. Jednak, aby osiągnąć ten historyczny sukces to trzeba jeszcze uporać się z Finlandią, Kazachstanem, Belgią i Serbią. Pierwszym testem będzie spotkanie z Finlandią w Helsinkach. Niestety rok temu mecz pomiędzy Polską a Finlandią zakończył się jedną wielką katastrofą!. Polska w Bydgoszczy uległa Finlandii, aż (1:3) po bardzo słabym spotkaniu. Większość kibiców już wtedy skreśliła naszą kadrę a jednak pomimo początkowych trudności nasza reprezentacja aktualnie przoduje w tabeli grupy A. Trzeba przyznać, że "nasze Orły" potrafią nas nie źle zaskoczyć. Kiedy spodziewaliśmy się łatwej wygranej z Armenią to okazało się, że po 90 minutach w Erewaniu to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa. Z kolei, kiedy wszyscy już gasili światło na Estadio da Luz to nagle okazało się, że mamy zapasową żarówkę. Końcowy wynik (2:2) jest wielkim sukcesem nie tylko podopiecznych Leo Beenhakkera, ale także polskiego futbolu. Ten wynik jest już porównywanym z historycznym remisem (1:1) na Wembley w 1970 roku!. Jednak ostateczną weryfikację dostaniemy po czterech bardzo ważnych meczach z Finlandią, Kazachstanem, Belgią i Serbią. Po ostatnim meczu z Portugalią większość piłkarskich ekspertów jest zgodna: "Wynik w Lizbonie był zdecydowanie lepszy niż gra". Niestety wiele jest w tym prawdy. Martwi szczególnie gra obrona Polski. Do tego warto zauważyć, że trener Beenhakker nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch wykartkowanych obrońców: Marcina Wasilewskiego i Grzegorza Bronowickiego. Ich miejsce powinni zająć: Dariusz Dudka na lewej obronie a na prawej - Paweł Golański. Obaj zawodnicy ostatnio prezentują dobrą formę w swoich drużynach klubowych (Wisła Kraków, Steaua Bukareszt) pozostaje, więc mieć nadzieję, że nie wprowadzi to wielkiego zamieszania w nasze szeregi obronne. Zwłaszcza, że Finlandia potrafiła już w tych eliminacjach odbierać punkty tym najlepszym. Największe sukcesy "Suomi" odnosili właśnie na swoim boisku. W Helsinkach zabrali punkty Portugalczykom (1:1) i Belgom (2:0). Z czołowych drużyn nie poradzili sobie tylko z Serbią przegrywając (0:2), ale na wyjeździe w Belgradzie potrafili zremisować bezbramkowo. Tak jak widzimy Finowie są nie wygodnym rywalem. Miejmy nadzieję, że nasi reprezentacji wyciągną odpowiednie wnioski i obejrzą kilka razy taśmę z pierwszego starcia tych drużyn w Bydgoszczy. Mecz w Helsinkach będzie miał wielką stawkę i ciężar gatunkowy. Wygrany zasiądzie na fotelu lidera grupy A. Nie będzie tutaj liczyła się konfrontacja Portugalii z Serbią, ale trzeba pamiętać, że obie reprezentacje rozegrały o jeden mecz mniej od Polski i Finlandii. Tak naprawdę środowe mecze dadzą nam odpowiedź, komu będzie bliżej do mistrzostw Europy 2008?. Ja osobiście widzę w tej roli Polskę. .::Think Twice::. Ignorator. Jest to już ostatnio no-bet w temacie. Nastepne propozycje gramy i dalej typujemy ciekawe czy przerwa w rozgrywkach nie wpłynie na naszą skuteczność. Ja mam nadzieję, że nie 
|
Do góry
|
|
|
|
#1581847 - 12/09/2007 04:20
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
15# 15/09 godzina 18:00 Odra Wodzisław Śląski-Wisła Kraków Typ: Wisła Kraków(kurs:1,55)[stawka:10J](bukmacher: bwin.com)
Spotkania pomiędzy Odrą Wodzisław Śląski a Wisłą Kraków zapisały bardzo ładną kartę w historii naszej ekstraklasy. Szczególnie wyjątkowe są właśnie w Wodzisławiu Śląski. Większość drużyn nie lubi grać w małych miasteczkach jak Wodzisław. Wiadomo kibiców jest mało i trudno o koncentrację przez całe spotkanie. Ostatnio piłkarze Zagłębia Lubin śmiali się, że nie jadą do Wodzisławia napić się coli i zjeść pop-corn’u tylko wygrać mecz. Rzeczywiście ta sztuka się im udało. Teraz to zadanie czeka wicelidera Orange Ekstraklasy - Wisłę Kraków.
Wiele osób zapyta oczywiście, dlaczego akurat to spotkanie może być, aż tak interesujące. Powodów jest kilka. Pierwszy z nich jest taki, że Wisła Kraków przy Bogumińskiej nie wygrała już od sezonu 2004/2005!. Wówczas "Biała Gwiazda" potrafiła pokonać Odrę (2:1). Jednak w kolejnych dwóch sezonach były już tylko gorzej. Pierwsze kłopoty Wisła napotkała w sezonie, 2005/2006 kiedy to w Wodzisławiu tylko zremisowała (1:1). Co ciekawe zwycięska bramka dla Wisły padła dopiero w 90 minucie i jej strzelcem był Tomasz Frankowski. Także w zeszłorocznych rozgrywkach Wisła nie był w stanie wygrać na Śląsku. W sezonie 2006/2007 "Biała Gwiazda" przegrała (1:2) z Odrą Wodzisław. Jednak tamto spotkanie ułożyło się bardzo źle dla „Wiślaków”. Już od 44 minuty Wisła musiała grać w dziesiątkę. Wszystko przez czerwone kartki dla Jeana Pualisty i Marcina Baszczyńskiego. Tym samym Odra Wodzisław grała całą drugą połówkę meczu w przewadze, aż dwóch zawodników!. Musiało to wszystko zakończyć się nieszczęściem i tak też się stało. Myślę, że właśnie Paulista i Baszczyński będą chcieli pokazać się z zdecydowanie lepszej strony niż to miało miejsce w rundzie wiosennej.
Jeśli chodzi o formę i wyniki sportowe to zdecydowanie lepiej prezentuje się Wisła Kraków, która po sześciu kolejkach jest wiceliderem Orange Ekstraklasy. Podopieczni Macieja Skorży zgubili dwa oczka, ale w grodzie Bełchatowskim gdzie generał Orest Lenczyk skutecznie zastawił zasiek. Pomimo straty tych punktów "Biała Gwiazda" jest rewelacją rozgrywek sezonu 2007/2008. Nawet kibice Wisły nie mogą wyjść z podziwu jak tak w krótkim czasie trener Skorża potrafił odmienić oblicze Wisły. Trener słusznie na spotkaniu z sympatykami podkreślił: "Drużyna nie była kolektywem. Wydaje mi się, że przede wszystkim to poprawiliśmy. Stanowimy monolit". Zgadzam się tutaj w całości z trenerem. W zeszłej rundzie widzieliśmy, że coś nie tak było z tym zespołem. Pamiętamy, że Dariusz Dudka stawiał ultimatum, że jak nic się nie zmieni to on odejdzie. Coś się zmieniło, bo dzisiaj Darek już nic o opuszczeniu "Grodu Kraka" nie mówi. Tak naprawdę przed zbliżającym się meczem w Wiśle jest jeden nierozwiązany problem. Wszystko przez czerwoną kartkę dla Dariusz Dudki. Trener Maciej Skorża szuka zastępstwa. Wybór najprawdopodobniej padnie na Mariusza Magierę, który ma na lewej flance zastąpić właśnie Dudkę. Niestety ostatnie dość obfite opady deszczu na południu Polski nie pozwoliły na rozegranie kontrolnego meczu z Koroną Kielce a właśnie w tym spotkaniu trener Skorża miał testować młodych zawodników i nowe ustawienie obrony z Magiera na lewej flance. Wszyscy jednak mają nadzieję, że ta mała zmiana nie będzie w ogóle widoczna a kolejne trzy punkty pojadą do Krakowa.
W zupełnie innej sytuacji niż Wisła Kraków znajduje się Odra Wodzisław, która jest aktualnie na dwunastym miejscu. Wielu obserwatorów naszego rodzimego podwórka powie nie jest źle jak na ten zespół, ale zupełnie inaczej wyniki i atmosferę w klubie odbiera sam prezes Odry - Edward Socha. W czasie przerwy reprezentacyjnej pilnie na dywaniku u szefa musiał stawić się trener Mariusz Kuras. Powód może być tylko jeden: "Czemu Odra Wodzisław przegrała, aż trzy mecze z rzędu?". Ciekawe czy panowie znaleźli na to pytanie odpowiedź?. Sami zawodnicy nie kryją, że wyniki są poniżej oczekiwań. Nie tak dawno temu Damian Seweryn powiedział, że jego drużyna powinna mieć o wiele więcej ligowych punktów niż ma w tej chwili. Być może wpływ na taką sytuację ma atmosfera w drużynie a nie jest ona najlepsza. Tuż przed meczem z PGE GKS Bełchatów w prasie doszło do konfliktu pomiędzy dwoma obrońcami: Sławomirem Szarym i Grzegorzem Jakoszem. Obaj na siebie zrzucali odpowiedzialność za stracone bramki z Zagłębiem Lubin. Efekt mógł być tylko jeden obaj zasiedli na ławce rezerwowej w meczu wyjazdowym z PGE GKS Bełchatów. Jednak to okazało się błędem. Wobec braku tej dwójki trener Mariusz Kuras musiał zestawić na nowo defensywę. Niestety efekt był znowu opłakany a słabo grający tego dnia Bełchatów zaaplikował Odrze, aż trzy bramki. Niestety gra obronna wygląda źle. W szczególności duże zagrożenie stwarzają strzały oddawane zza pola karnego, bo jeszcze w szesnastce Odra potrafi skutecznie bronić się. Może być to woda na młyn Wisły Kraków. W ostatnim meczu z Lechem Poznań piłkarze "Białej Gwiazdy" pokazali, że właśnie zza szesnastki potrafią zagrozić bramce Emiliana Dolhy z bardzo dobrym skutkiem. Oby podobna sytuacja nie spotkała Pawła Linki.
Faworytem tego arcyciekawie zapowiadającego się spotkania jest Wisła Kraków, która w tym sezonie gra rewelacyjnie. Zawodnicy są w gazie a w drużynie panuje wzorcowa atmosfera. Widać, że dobry wynik zbudował na nowo drużynę a po przednim sezonie nie ma już śladu. Strata punktów przez Wisłę Kraków w Wodzisławiu Śląskim będzie moim zdaniem sporą niespodzianką. Zwłaszcza, że drużyny z czuba ligowej tabeli jak Zagłębie Lubin i PGE GKS Bełchatów bez żadnego problemu potrafił ograć Odrę Wodzisław (3:1).
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1591085 - 15/09/2007 07:35
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
16# 15/09 godzina 16:00 West Ham United Londyn-Middlesbrough FC FC Typ: West Ham United Londyn (kurs:2,00)[stawka:4J](bukmacher: Unibet)
"Musimy wygrać swój pierwszy domowy mecz" takimi słowami mógłby nas przywitać menedżer popularnych "Młotów" - Alan Curbishley. Przeciwnikiem West Hamu w tej kolejce będzie ekipa Middlesbrough FC.
W poprzednim sezonie na Upton Park lepsza okazała się ekipa gospodarzy, która wygrała (2:0). Podobnego scenariusza nie można wykluczyć także w nadchodzącym spotkaniu. Wszystko przez problemy kadrowe Garetha Southgate'a. Martwią przede wszystkim nie dyspozycja bramkarza - Marka Schwarzera. Zawodnik doznał urazu podczas zgrupowania reprezentacji Australii. Także warto dodać, że nadal menedżer Gareth Southgate nie będzie mógł skorzystać z dwóch bardzo ważnych dla defensywy graczy. Chodzi mi głównie o Emanuela Pogatetza i Roberta Hutha.
Przy okazji gości z Middlesbrough należy wspomnieć, że przed sezonem klub został bardzo osłabiony odejściem czołowych zawodników. Wielu ekspertów uważa, że popularne "Boro" musi szukać punktów głównie na Riverside Stadium. Rzeczywiście ta sztuka udaje się im wybornie. W 5 kolejce potrafili bez problemu pokonać (2:0) beniaminka z Birmingham. Jednak na wyjazdach wiedzie się im różnie. W bieżących rozgrywkach Premier League potrafili przegrać (0:1) na JJB Stadium z Wigan Athletic. Jak dobrze wiemy Wigan nie jest czołową drużyną Premiership. W sezonie 2006/2007 ledwo uratowali sobie grę na pierwszoligowym froncie. Dlatego ten wynik trzeba uznać za słaby i poniżej oczekiwań kibiców a także samego menedżera Garteha Southagte'a.
Sezon piłkarski dla West Hamu zaczął się dość pechowa podopieczni menedżera Alana Curbishley'a nie potrafili jeszcze wygrać na Upton Park. Pierwsze dwa spotkania sezonu ułożyły się bardzo źle dla popularnych "Młotów". Najpierw w 1 kolejce przegrali dość wyraźnie (0:2) z sensacyjnym Manchesterem City. Z kolei w trzeciej kolejce musieli gonić wynik. Piękny strzał z przewrotki Paula Scharnera zapewnił prowadzenie Wigan w tym meczu. Dopiero w końcówce spotkania wyrównał Lee Bowyer. Tak jak widzimy szczęście na razie nie uśmiechnęło się do West Hamu na Upton Park. Jednak ta sytuacja powinna ulec zmianie. Na pewno dobrym prognostykiem są wyniki osiągane przez West Ham w spotkaniach wyjazdowych. Najpierw przyszła wygrana z Birmingham City (1:0) a w ostatniej kolejce podopieczni Alana Curbisley'a pokonali Reading FC, aż (3:0). Zwłaszcza ta druga wygrana musi nastrajać optymistycznie fanów West Hamu. Przecież pamiętamy jak jeszcze na stracie rozgrywek Reading potrafiło urwać punkty największym tuzom angielskiej ligi. Warto w tym miejscu wspomnieć choćby bezbramkowym remis w na Old Trafford z Manchesterem United czy też wygraną (1:0) z Evertonem. Dlatego tak dobry rezultat powinien cieszyć wszystkich fanów "Młotów". Do tego warto dodać, że po kontuzjach wracają do gry: Scott Parker, Freddie Ljungberg i Bobby Zamora. Jest to dość istotne wzmocnienie kadry zespołu.
Faworytem zbliżającej się konfrontacji będzie West Ham United, które chce przełamać niemoc na własnym stadionie. Widać, że forma popularnych "Młotów" rośnie z kolejki na kolejkę. Pewna wygrana z Reading FC powinna dać większą pewność zawodnikom przed zbliżającymi się wielkimi krokami zawodami.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1591435 - 15/09/2007 19:02
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
17# 15/09 godzina 19:30 Spartak Trnava-MSK Żylina Typ: MSK Żylina (kurs:2,30)[stawka:4J](bukmacher: Gamebookers.com)
W sobotę wieczorem na stadionie imienia Antona Malatinskeho dojdzie do spotkania Spartaka Trnava z liderem aktualnych rozgrywek MSK Żylina.
Spotkanie w Trnavie jest traktowane jako wielki hit. W końcu do Trnavy zawita aktualny mistrz kraju. Kibice gospodarzy na ten mecz szykują efektowną oprawę, więc widowisko zapowiada nam się na przednie. Nie tylko wiele będzie działo się na murawie stadionu, ale także na trybunach.
W zeszłym sezonie futbolovej Corgoń Ligi w Trnavie MSK Żylina zdemolowała gospodarzy, aż (3:0). Podobna sytuacja może zdarzyć się w bieżących rozgrywkach. Wszystko przez kontuzję, jakie nękają podopiecznych trenera Josefa Mazura. W meczu z mistrzem Słowacji nie będą mogli zagrać: Peter Dolezaj (obrońca 7 meczy w składzie Trnavy w tym sezonie), Martin Hruska (pomocnik wystawiany też w formacji obronnej 7 meczy), Peter Duris (pomocnik 8 rozegranych spotkań) i rezerwowy Ratislav Michalin. Są to sporego kalibru osłabienia. Z tymi wyżej wymienionymi zawodnikami Spartak Trnava nie był w stanie od dwóch ligowych kolejek odnieść zwycięstwa. Co ciekawe grali z najsłabszymi drużynami futbalovej Crogoń Ligi. Remisy z FC ViOnem Zlate Moravce (0:0) czy ZTS Dubnicą (1:1) trzeba odebrać jako niespodziankę. Strach pomyśleć, co może dziać się dzisiaj skoro przyjeżdża sam lider i mistrz kraju a w dodatku mamy kontuzję trzech podstawowych piłkarzy.
Myślę, że będzie to woda na młyn Żyliny, która aktualnie jest liderem rozgrywek, ale jak to mawia się potocznie na kole mają FC Nitrę. Na szczęście dla Żyliny w tej kolejce spotkań FC Nitra spotyka się z MFK Rużomberok i jest szansa na stratę oczek przez ekipę wicelidera rozgrywek. Więc jak widzimy Żylina ma, o co walczyć ewentualna wygrana i "wpadka" Nitry da samodzielne liderowanie w lidze. Taki scenariusz jest bardzo realny i zapewne podopieczni trenera Pavla Vrby zdają sobie z tego doskonale sprawę. Z resztą Żylina znajduje się w bardzo dobrej formie. Od trzech kolejek są niepokonani w lidze. W tym czasie pokonali FC Senec (2:0), Duklę Bańską Bystrzycę (3:1) i zremisowali z sensacyjną FC Nitrą (0:0). Tak jak widzimy podopieczni Pavla Vrby są nadal najsilniejszą drużyną u naszych południowych sąsiadów. Wracając troszeczkę w przeszłość. Przypominam sobie wspaniałą walkę Żyliny w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów z czeską Slavią Praga. Pamiętam, że dopiero po rzutach karnych Slavia awansowała do trzeciej fazy tych rozgrywek. A dzisiaj ta drużyna jest już w fazie grupowej Ligi Mistrzów ku zaskoczeniu całej Europy. Tak jak widać na załączonym obrazu MSK Żylina to bardzo silna drużyna, która w tych rozgrywkach ponownie ma szansę na uzyskanie absolutnej dominacji na Słowacji.
Faworytem spotkania na stadionie imienia Antona Malatinskeho jest MSK Żylina, która aktualnie lideruje rozgrywką futbolovej Corgoń Ligi. W tej kolejce mają szansę na ucieczkę swoim największym oponentom w lidze. Mam tutaj na myśli FC Nitrę i Artmedię Petrżalkę. Wszystko w nogach piłkarzy. Jednak wierzę, że właśnie dzisiaj zobaczymy kolejne już trzecie zwycięstwo z rzędu podopiecznych Pavla Vrby.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1595096 - 16/09/2007 16:59
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1595100 - 16/09/2007 17:07
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1595104 - 16/09/2007 17:10
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1595120 - 16/09/2007 17:18
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1600840 - 18/09/2007 23:16
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
18# 18/09 godzina 20:45 Szachtar Donieck-Celtic Glasgow Typ: Szachtar Donieck (kurs:2,06)[stawka:4J](bukmacher: Betfair.com)
Po zaledwie miesiącu Celtic Glasgow będzie znowu gościł we wschodniej Europie. Ostatnim razem podopieczni menedżera Gordona Strachana rozgrywali mecz w ramach trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów z rosyjskim Spartakiem Moskwa. Na szczęście dla "The Bhoys" rywalizacja zakończyła się zwycięstwem, które nie przyszło łatwo. W pierwszym meczu na Łużnikach padł remis (1:1), podobnie było w rewanżu na Celtic Park. O losie obydwu drużyn musiały zdecydować rzuty karne. Tutaj bohaterem oczywiście był nasz Artur Boruc, który obronił karnego i dzięki temu Celtic Glasgow mógł świętować awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Szachtar z kolei w tym roku miał o wiele bardziej wymagającego przeciwnika niż w zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mamy jeszcze świeżo w pamięci rywalizację Szachtara z obecnym liderem Orange Ekstraklasy - Legią Warszawa. W tym roku podopieczni trenera Mircea Lucescu zmierzyli się z mistrzem Austrii - Red Bullem Salzburg. Faworytem tej konfrontacji wydawał się RB Salzburg. Potwierdził to pierwszym meczu, w którym Red Bull wygrał z Szachtarem (1:0). Jednak już w rewanżu, w Doniecku Szachtar pokazał się z bardzo dobrej strony wygrywając, aż (3:1). Dzięki temu zwycięstwu znowu możemy oglądać drużynę ze "Donbasu" na salonach Europy.
W zeszłym sezonie Ligi Mistrzów stadion Szachtara był twierdzą nie do zdobycia dla przeciwników. Gospodarze potrafili zremisować dwa spotkania z Olympiakosem Pireus (2:2) i w tym samym stosunku bramkowym z Valencią CF. Do tego potrafili na własnym terenie pokonać (1:0) AS Romę. Widzimy, że większość ligowych punktów Ukrainy właśnie zdobyli na własnym obiekcie. W sumie w sezonie 2006/2007 zdobyli w fazie grupowej ( Grupa D Valencią CF, AS Roma, Szachtar Donieck, Olympiakos Pireus) 6 punktów. W tym na własnym boisku, aż 5 oczek!. Dzięki tak dobrej postawie awansowali do Pucharu UEFA. Tak jak widzimy nie można lekceważyć Szachtara na własnym boisku.
Tuż przed rywalizacją z Celticem Glasgow trener Mircea Lucescu podkreślał, że oczekuje od swoich piłkarzy dobrego startu w europejskich rozgrywkach. Zwłaszcza, że w sezonie 2004/2005 Szachtar był w stanie pokonać Celtic, aż (3:0). Jednak, co ciekawe w rewanżu na Celtic Park to Szkoci okazali się lepsi. Trener Mircea Lucescu przed meczem z wielkim pietyzmem wypowiadał się o rywalach. Stwierdził, że ta drużyna zrobiła widoczny postęp i nie jest już taka jak w sezonie 2004/2005 tylko silniejsza.
Patrząc na wyniki sportowe obydwu drużyn w tym sezonie ligowym możemy stwierdzić bez ogłady, że czeka nas bardzo ciekawy i emocjonujący mecz. Zarówno Szachtar jak i Celtic są liderami w swoich krajach. Jednak historia spotkań a także magia stadionu sprawia, że dzisiaj powinniśmy zobaczyć wygraną Szachtara Donieck. Za Ukraińcami przemawia także silniejsza piłkarska kadra. W zeszłym tygodniu reprezentacyjnym powołano, aż piętnastu zawodników Szachtara na mecze międzypaństwowe.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1603333 - 19/09/2007 19:52
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1603531 - 19/09/2007 21:35
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
19# 19/09 godzina 17:00 PGE GKS Bełchatów-Zagłębie Sosnowiec Typ: over 2,5(kurs:1,6)[stawka:3J](bukmacher: Unibet)
Czas na rozgrywki ukochanego Pucharu Ekstraklasy. Generalnie idea jaka przyświęcała "ojcom" Pucharu Ekstraklasy był inna niż jest dzisiaj. Ekstraklasa SA chciała stworzyć rozgrwyki, które przyciągną na trybuny naszych pierwszoligowców kibiców a także dadzą naszym zespołóm większą ilość spotkań w rundzie. Z tym drugim rzeczywiście się udało. Jednak same rozgrwyki nie cieszą się w ogóle żadną renomą. Dlatego nie mogą nas dziwić wczorajsze wyniki przegrana w Chorzowie Zagłębia Lubin z Polonią Bytom choćby jest tego najlepszym przykładem.
Jednak na tym niesmacznym torcie można znaleźć tą "przysłowiową wiśienkę" i nazywa się ona Zagłębie Sosnowiec. Nasz beniaminek przed starciem z PGE GKS Bełchatów od razu stwierdził, że bardziej interesuje go Orange Ekstraklasa niż rozgrywki Pucharu Ekstraklasy. Dlatego też dzisiaj w Bełchatowie nie zobaczymy: Arkadiusza Kłody (obrońca), Grzegorza Kaliciaka (obrona), Dawida Skrzypka (pomoc), Pawła Cygnara (pomoc), Marcina Folca (napad). Z tych zawodników trener Jezry Kowalik zrezygnował argumnetując swoją decyzję walkę o utrzymanie w Ekstraklasie. Z kolei wielkim problemem dla Zagłębia będą kontuzję, aż dwóch podstawowych bramkarzy. Mam tutaj na myśli: Adama Bensza i Szymona Gąsińskiego. Urazy wykluczył występ wspomnianej dójki wobec tych wydarzeń trener Kowalik w bramce postawi Ukraińca - Eugeni Kopyl. Ten niedoświadczony bramkarz gra w barwach Zagłębia tylko i wyłącznie w meczach Młodej Ekstraklasy. Zobaczymy jak poradzi sobie na trochę wyższym szczeblu.
Jesli chodzi o PGE GKS BEłchatów to zapewne znowu zobaczymy duże rotacje w tej drużynie. Trener Orest Lenczyk dobrzez znany jest ze swoich eksperymentów. Inna sprawa, że często kończą się one fiaskiem. Jednak ja osobiście jestem dobrej myśli. W ostatnim meczu w ramach rozgrywek Orange Ekstraklasy z Lechem Poznań pokazał, że PGE powoli budzi się z letargu.] Zespół wicemistrzów Polski grał przez prawie pół spotkania w dziesiątkę a jednak potrafił wywieźć korzystny remis (1:1). Także wspomnieniami wracam przy okazji PGE GKS-u do zeszłorocznej edycji Pucharu Ekstraklasy. Wówczas Bełchatów dość mocno osłabiony pojechał do "Grodu Krak" gdzie zmierzył się z Wisłą Kraków. Choć faworytem była "Biała Gwiazda" to młodzież z Bełchatowa nie przestraszyła się. Dzięki temu młodzi gracze potrafili pokonać Wisłę (1:0). Z resztą jeśli chodzi o młodych graczy w Bełchatowie to warto wspomnieć, że wielu z nich pochodzi z SMS-u Łódź czyli takiej naszej polskiej kuźni talentów. Przed tym sezonem PGE GKS nawiązł bardzo bliskie kontakty z SMS-em. Krok, który zrobiono był bardzo dobry, bo do wychowanków SMS-u Łódź należą: Paweł Golański (Steaua Bukareszt), Łukasz Madej (Łódzki Klub Sportowy) czy Dawid Nowak (PGE GKS Bełchatów).
Faworytem najbliższej konfrontacji będzie PGE GKS Bełchatów. Osłabienia w zespole Zagłębia Sosnowiec są bardzo duże. Myślę, że padnie dzisiaj w Bełchatowie sporo fajnych bramek. To powinnien być trening strzelecki dla graczy PGE GKS Bełchatów.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1604162 - 20/09/2007 02:55
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1605832 - 20/09/2007 22:49
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
20# 22/09 godzina 17:00 KGHM Zagłębie Lubin-Łódzki Klub Sportowy Typ: KGHM Zagłębie Lubin(kurs:1,5)[stawka:10J](bukmacher: Unibet)
Już w sobotę dojdzie do rewanżu za poprzedni sezon Orange Ekstraklasy. W ubiegłorocznych rozgrywkach Łódzki Klub Sportowy po bardzo dobrym meczu potrafił wywieźć cenny remis (1:1) z boiska mistrza Polski. Bohaterem Łodzi został Adam Marciniak, który dzisiaj już reprezentuje barwy zabrzańskiego Górnika. Mecz będzie bardzo ważny dla KGHM-u Zagłębie Lubin, który traci już do liderującej Legii Warszawa, aż dziesięć punktów!. Powoli słyszalne się głosy, że szanse na obronienie tytuły przez KGHM Zagłębie Lubin gasną z kolejki na kolejkę, ale póki piłka w grze to wszystko może wydarzyć się.
Aby jednak sytuacja zmieniła się to klubowi potrzebne jest pewne zwycięstwo. Po ostatnich wynikach, jakie były udziałem piłkarzy Zagłębia można po prostu załamać się. Straty punktów z Wisła Kraków (0:1) i Legią Warszawa (0:2). Do tego ostatni tydzień, który był apogeum złej formy. Najpierw szczęśliwy remis (2:2) w Chorzowie z miejscowym Ruchem a w tygodniu porażka (1:2) w Pucharze Ekstraklasy z Polonią Bytom.
Po meczu z Polonią Bytom trenera Czesław Michniewicz nie krył wielkiego rozczarowania. Stwierdził, że od gry jego podopiecznych gorsza była tylko pogoda. Widać także, że powoli wyczerpuje się cierpliwość włodarzy klubowych. Już przed starciem ligowym z Ruchem Chorzów prezes Robert Pietryszyn stwierdził, że czeka wreszcie na zwycięstwa KGHM-u Zagłębie. W końcu czołówkę ligową mamy już za sobą. Niestety w Chorzowie jeszcze się nie udało.
Jednak w najbliższej kolejce przyjeżdża Łódzki Klub Sportowy, który od początku tego sezonu ma wielkie problemy. Najpierw kłopoty były z wygraniem pierwszego meczu w lidze. Ta sztuka dopiero udało się w 7. Kolejce, kiedy to przy Aleii Unii podopieczni trenera Wojciecha Boreckiego z łatwością pokonali (3:0) Zagłębie Sosnowiec. Było to najlepsze spotkanie w wykonaniu łódzkiej drużyny.
Jednak po tym niewątpliwym sukcesie może przyjść wielka klęska i to już w najbliższej serii spotkań. Kontuzję dopadły obrońców łódzkiej drużyny, trener Wojciech Borecki powoli załamuje ręce. Wiele wskazuje na to, że w meczu z KGHM Zagłębie Lubin nie zobaczymy: Tomasza Kłosa (narzeka na ból pleców), Adriana Woźniczki (kontuzja), Marcina Komorowskiego (uraz na treningu) i Terika Cericia (pauzuje za nadmiar kartek). Tak jak widzimy sytuacja jest dramatyczna. Trener Wojeciech Borecki ma nadzieję, że Tomek Kłos i Adrian Woźniczka wrócą do zdrowia i będą mogli zagrać w sobotnim spotkaniu. Nie wiele lepiej wygląda także sytuacja w ataku. Z gry może być wykluczony Ensar Arifović, który narzeka na uraz. Także wątpliwe jest, aby szansę występu dostał Adam Cieśliński. Trener Wojciech Borecki podkreślał, że jeśli nic się nie zmieni to będzie musiał wziąć na mecz z KGHM-em Zagłębie Lubin zawodników z "Młodej Ekstraklasy".
W tej trudnej sytuacji dla Łódzkiego Klubu Sportowego warto zwrócić uwagę na zestawienie drużyny z wygranego meczu z Zagłębiem Sosnowiec:
Wyparło - Łakomy, Kłos, Cerić, Woźniczka Ż - Sikora (68. Komorowski Ż), Jose Paulo, Anderson, Madej, Opsenica 3 (64. Szczot) - Arifović (83. Cieśliński).
Widzimy, że zagrożony w Lubinie jest występ, aż trzech podstawowych obrońców z meczu z Zagłębiem Sosnowiec a także najlepszego napastnika, który właśnie w meczu z beniaminkiem strzelił pierwszą bramkę dla swojej drużyny.
Powoli w Lubinie zbierają się "czarne chmury" nad polskim "Mourinho". Brak wygranej w Łódzkim Klubem Sportowym może być milowym krokiem do zmiany trenera. Sytuacja w tabeli dla KGHM -u Zagłębie staje się dramatyczna, Legia i Wisła zaczynają uciekać. Aby zachować szanse na tytuł trzeba pokonać ŁKS i liczyć na "wpadki" czołowych drużyn Orange Ekstraklasy. Myślę, że pierwszym nie powinno być problemu. Jeśli potwierdzą się w 100% informacje o kontuzjach w łódzkim zespole to KGHM Zagłębie powinien w cuglach wygrać mecz. Każdy inny wynik będzie mega sensacją.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1610925 - 22/09/2007 06:30
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
21# 23/09 godzina 17:00 Manchester United-Chelsea Londyn Typ: Manchester United (kurs:2,15)[stawka:3J](bukmacher: Betfair.com)
W "Teatrze Marzeń" w niedzielne popołudnie dojdzie do spotkania marzeń. Na przeciw siebie staną dwie najlepsze jedenastki poprzedniego sezonu. Mam tutaj na myśli obrońcę tytułu Manchester United i wicemistrza Anglii - Chelsea Londyn.
W bieżących rozgrywkach obydwie drużyny mocno zawodzą. Na początku sezonu 2007/2008 wydawało się, że Manchester United i Chelsea Londyn rozegrają tylko między sobą walkę o tytuł. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Bohaterami początku sezonu są zdecydowanie dwie inne drużyny i to o dziwo z tych samych miast. Oczywiście chodzi mi o Arsenal Londyn i Manchester City.
Spotkania pomiędzy Manchesterem United i Chelsea Londyn w Anglii są wielkim wydarzeniem. Tym meczem żyje się już od kilku tygodni. Menedżerowi prowadzą swojego rodzaju gry, aby jak najbardziej zwrócić na siebie uwagę. Mistrzem takich polemik był oczywiście niezastąpiony Jose Mourinho. Napisałem niezastąpiony pomyłka jednak w tym tygodniu został zastąpiony przez innego menedżera. Nowym szkoleniowcem "The Blues" został Avram Grant.
Decyzja o zwolnieniu Mourinho odbiła się szerokim echem nie tylko w Anglii, ale i całej Europie. Nie wiem czy zauważyliście, że my w Polsce ciągle szukamy naszego "Mourinho". Pierwszym takim naszym kandydatem był Rumun - Dan Petrescu, który swojego czasu prowadził Wisłę Kraków. Po jego odejściu miano to przypadło naszemu Czesiowi a może lepiej Czesławowi Michniewiczowi. Jednak obaj trenerzy nie wątpliwie prezentują tylko część osobowości wielkiego Jose. Naprawdę moim zdaniem stała się wielka tragedia w tym tygodniu, ze Mourinho odszedł. Po tym smutnym fakcie w drużynie nastąpiło wielkie trzęsienie a używając słów naszego polskiego "Mourinho" erupcja wulkanu, ale o tym później.
Warto zadać sobie w tym miejscu pytanie:, Czemu wielki Jose musiał odejść?. Główną przyczyną takiej a nie innej decyzji głównego właściciela Chelsea - Romana Abramowicza były słabe wyniki sportowe, które wzięły się z licznych kontuzji. Brak takich zawodników jak: Frank Lampard czy Dider Drogba musiał odbić się na wyniku sportowy i tak rzeczywiście się stało. Ostatnie dwa mecze w wykonaniu Chelsea Londyn były słabe. Remis z Blackburn Rovers (0:0) w ramach rozgrywek Premier League i remis (1:1) w Lidze Mistrzów z Rosenborgiem Trondheim mogą irytować. Tak naprawdę te dwa mecze zdecydowały o odejściu Jose Mourinho. Oczywiście warto także poruszyć kwestię, że od początku sezonu "The Blues" grali źle. Ledwo uratowane zwycięstwa z Reading FC czy Birmingham City świadczą o tym najlepiej.
Niestety nowy menedżer Avram Grant będzie miał wiele problemów do rozwiązania. Największy to słaba forma piłkarzy Chelsea Londyn a drugi to kłopoty wychowawcze, jakie może mieć z zawodnikami. Po odejściu Jose Mourinho wiele piłkarzy nie kryło swojego oburzenia. Niektórzy stwierdzili, że skoro ich ukochany menedżer odszedł to oni już nie chcą występować w Chelsea. Avram Grant zapewnia, że ma wszystko pod kontrolą, ale czy na pewno tak jest to dowiemy się po ostatnim gwizdu na Old Trafford.
Przez zbliżającym się wielkim meczem mendżer Avram Grant nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Ricardo Carvalho, Franka Lamparda, Didiera Drogby i Claudio Pizzaro. Najbardziej martwi brak Lamparda i Drogby obaj wspomniani przez zemnie zawodnicy potrafią w pojedynkę zdecydować o losach meczu. Bez nich Chelsea czeka ciężki orzech do zgryzienia na Old Trafford.
Wszystkie problemy, jakie trapią Chelsea Londyn będą wodą na młyn dla gospodarzy tego pojedynku, czyli Manchesteru United. "Czerwone Diabły" podobnie jak "The Blues" rozpoczęli sezon źle a można nawet użyć bardziej dosadnych stwierdzeń, jeśli chodzi o początek rozgrywek. Na szczęście z kolejki na kolejkę Manchester United odzyskuje należną im pozycję w tabeli Premier League. Wszystko dzięki lepszej grze nie tylko w ramach rozgrywek o mistrzostwo Anglii, ale także Ligi Mistrzów.
W Premier League Manchester United wygrał trzy spotkania z rzędu. W pokonanym polu podopieczni menedżera sir Alexa Fergusona zostawili: Sunderland (1:0), Tottenham (1:0) i Everton (1:0). Z kolei w pierwszym spotkaniu grupowym Ligi Mistrzów "Czerwone Diabły" pokonali Sporting Lizbona i uwaga znowu padł wynik (1:0). Wszystkie te cztery spotkania pokazują, że obrona Manchesteru United spisuje się bardzo dobrze a jak już popełnią błąd to w bramce stoi doświadczony Edwin van der Sar, który jest ostatnim sprawiedliwym.
Manchester United w przeciwieństwie do Chelsea Londyn łapie odpowiedni rytm meczowy. Ostatnie spotkanie rozegrane w Lizbonie pokazało, że z formą mistrzów Anglii nie jest już tak źle jak było na początku sezonu 2007/2008. Do tego warto wspomnieć, że menedżer sir Alex Ferguson ma coraz większą ławkę rezerwowych. Do gry już może wrócić Wayne Rooney, który tylko czeka na znak Fergusona. Także do mistrzowskiej formy wraca Christiano Ronaldo, który został bohaterem meczu ze Sportingiem Lizbona.
Faworytem tego spotkania będzie Manchester United. Kłopoty Chelsea są dość poważne. Odejście ulubionego menedżera, bunt zawodników i jeszcze kontuzję. "Czerwone Diabły", jeśli myślą o gonieniu Arsenalu Londyn muszą pokonać stołeczną Chelsea. Zwłaszcza, że "Kanionierzy" na Emirates Stadium podejmują beniaminka z Derby County i trudno tutaj liczyć na stratę punktową.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1613301 - 23/09/2007 05:13
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
22# 23/09 godzina 14:30 Wisła Kraków-Polonia Bytom Typ: Wisła Kraków(-1)(kurs:1,5)[stawka:5J](bukmacher: Unibet)
Wisłą Kraków poszuka straconych punktów w meczu z Polonią Bytom. Spotkanie odbędzie się o nie typowej porze, bo o 14:30. Wszystko przez stację telewizyjną, która ustawiała tak mecz Wisły z Polonią, aby nie kolidował z wielkim szlagierem Manchester United-Chelsea Londyn.
Spotkanie jest bardzo ważne dla Wisły Kraków, która zgubiła w 7 kolejce punkty w Wodzisławiu Śląskim. Na szczęście dla piłkarzy "Białej Gwiazdy" już w piątek największy konkurent do mistrzowskiej korony - warszawska Legia straciła, aż trzy oczka na rzecz Korony Kielce. Dzięki temu wygrywając w jutrzejszym spotkaniu piłkarze Wisły mogą odrobić stratę do Legii.
W tym tygodniu doszło do dość dziwnej sytuacji trener Maciej Skorża musiał bronić swoją drużynę przed atakami dziennikarskimi. Żurnaliści po remisie (2:2) z Odrą Wodzisław Śląski i przegranej (0:1) w Pucharze Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze stwierdzili, że "Biała Gwiazda" straciła imponującą formę z początku sezonu. Prawda jest z goła odmienna niż ta przedstawiana w prasie.
Mecz z Odrą Wodzisław ułożył się dość pechowo z resztą przy Bogumińskiej piłkarzom Wisły grało się źle już od kilku sezonów. Ostatniego zwycięstwa na tym terenie Wisły trzeba szukać jeszcze za czasów trenera Henryka Kasperczaka. Jeśli natomiast chodzi o mecz Pucharu Ekstraklasy to trener Maciej Skorża chciał dać szansę piłkarzom drugiego garnituru. Z resztą od dawna szukała takiej okazji. W trakcie przerwy reprezentacyjnej miało dojść do spotkania towarzyskiego pomiędzy krakowską Wisłą a Koroną Kielce. Jednak sprawę pokrzyżowały silne opady deszczu na południu Polski. A właśnie w tym spotkaniu trener Skorża miał próbować zawodników takich jak młody Mariusz Magiera, Krzysztof Mączyński czy też Patryk Małecki. Efekt był opłakany i rozczarowania nie krył sam trener Skorża.
Jednak mecz z Polonią Bytom ma być przypomnieniem tego, co najlepsze w grze "Białej Gwiazdy". Znowu powinniśmy zobaczyć pełna polotu grę "Wiślaków" właśnie w jutrzejszym meczu. Jednak problemy kadrowe nie ominęły zespołu Wisły. Zabraknie w spotkaniu z Polonią Bytom kontuzjowanego Mariusza Pawełka. Jego miejsce między słupkami zajmie Marcin Juszczyk. Z kolei wśród graczy pola nie będziemy mieli przyjemności oglądać Piotra Ćwielonga. Jednak ten napastnik w Wiśle jest rezerwowym stąd jego brak nie będzie, aż tak bardzo widoczny. Oczywiście zawsze są dwie strony medalu. Tak samo jest w przypadku zawodników. Do składu wicelidera ligowej tabeli powraca po odbyciu kartkowej kadencji Dariusz Dudka a także będziemy mieli okazję oglądać debiut napastnika Dudu.
Goście z Bytomia przyjeżdżają na Reymonta opromienieni wielkim sukcesem, jaki osiągnęli w Pucharze Ekstraklasy. Tego nikt się nie spodziewał Polonia 04 Bytom była w stanie w Chorzowie pokonać (2:0) mistrza Polski - KGHM Zagłębie Lubin. Jednak do tego wyniku jakoś wielkiej wagi bym nie przywiązywał. W końcu gdyby Polonia Bytom pokonała tego rywala w Ekstraklasie to można by powiedzieć o wielkim sukcesie a tak mam do czynienia z jednym wyskokiem czy też miłą odmianą w grze beniaminka ze Śląska.
Przecież znamy bardzo dobrze dokonania tej drużyny w naszej lidze. Od czterech kolejek ligowych nie była w stanie zdobyć żadnego punktu. Do tego warto zauważyć, że dwie ostatnie przegrane z Koroną Kielce i Górnikiem Zabrze zakończyły się wynikiem (0:4). Stąd też nasz beniaminek zyskał nową nazwę klubu - Polonia 04 Bytom.
Na szczęście w końcu trener Dariusz Fornalak poszedł po rozum do głowy i zatrudnił w końcu trenera bramkarzy. Miejsce dotychczasowego bramkarza Grzegorza Żmiji o nie przepraszam trenera bramkarzy zajął Mirosław Dreszer, który w przeszłości był związany z KGHM-em Zagłębie Lubin. Efektem przyjścia nowego szkoleniowca może być odsunięcie od pierwszego składu Grzegorz Żmiji. Jego miejsce między słupkami powinien zająć Marcin Suchański, który był bohaterem spotkania w Pucharze Ekstraklasy z mistrzem Polski.
Oczywiście prócz Suchańskiego trener Dariusz Fornalak znowu będzie zmuszony dokonać roszad w składzie. [kontuzjowanych]Do wcześniej kontuzjowanych Karola Deji (pomocnik), Jarosława Kupisa (pomocnik) i Adriana Klepczyńskiego (obrońca) dołączyło jeszcze dwóch zawodników. Mam tutaj na myśli Tomasza Sosnę (obrońca) i Jakuba Dziółkę (obrońca). Sytuacja z kontuzjami nie wydaje się jednak ta dramatyczna. Choć jeśli spojrzymy na ilość obrońców to, aż trzech jest kontuzjowanych. Trener Dariusz Fornalak w razie jakiejś kontuzji podstawowego defensora w tym meczu będzie musiał chyba szukać wzmocnień w drugiej linii.[/b]
Zbliżające się spotkanie będzie wyjątkowe dla piłkarzy Wisły Kraków, którzy koniecznie będą chcieli udowodnić, że z ich formą sportową jest wszystko okej. Sami piłkarze zapewniają, że nie mogą popełnić błędów takich jak w Wodzisławiu Śląskim. Z kolei trener Maciej Skorża będzie wymagał od swoich podopiecznych pełnej koncentracji przez 90 minut. Jeśli tak się stanie to Wisła Kraków powinna zdemolować beniaminka a, że potrafi to dobrze wiemy.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1617033 - 24/09/2007 22:15
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1617039 - 24/09/2007 22:17
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1617045 - 24/09/2007 22:19
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1617060 - 24/09/2007 22:25
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1626487 - 28/09/2007 05:29
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
23# 28/09 godzina 20:00 Legia Warszawa-PGE GKS Bełchatów Typ: under 2,5 gola(kurs:1,8)[stawka:6J](bukmacher: bwin.com)
W piątek na Łazienkowskiej 3 będziemy mieli przyjemność oglądać spektakl w reżyserii dwóch trenerów. Mam tutaj na myśli Jana Urbana i Oresta Lenczyka. Obaj panowie już na starcie rozgrywek pokazali, że potrafią stworzyć niezapomniane dla kibiców widowiska. Kolejny odcinek z tej serii powinniśmy zobaczyć właśnie w piątek.
Przed tym wielkim starciem aktualnego lidera tabeli Orange Ekstraklasy - Legii Warszawa z wicemistrzem Polskim - PGE GKS Bełchatów wiemy na pewno jedno: "obie drużyny są osłabione".
W Legii Warszawa już od kilku kolejek brakuje stoperów. Wszystko przez kontuzję, jakich nabawił się Dickson Choto i Piotr Bronowicki. Niestety efekty było już widać w Kielcach. Trener Urban musiał na stoperze postawić na młodego Błażeja Augustyna i był to wielki błąd. Już w drugiej minucie spotkania pomiędzy Koroną a Legią Grzegorz Bonin strzelił zwycięską bramkę. Na szczęście dla warszawskiej publiczności wraca po kontuzji Wojciech Szala, który jest gwarantem dobrej gry w tyłach.
Z kolei w PGE GKS-ie Bełchatów największą bolączką są kontuzję podstawowych napastników tego klubu. Trener Orest Lenczyk nie będzie mógł skorzystać, aż z trzech swoich snajperów. Zabraknie kontuzjowanego Janusza Dziedzica i Dawida Nowaka a za kartki pauzować będzie Carlo Costly. Wobec tej sytuacji trener Orest Lenczyk ma tylko do dyspozycji jednego napastnika Mariusza Ujka. Niestety Mariusz w tym sezonie gra słabo i zdobył tylko jednego gola w meczu z Dnipro Dniepropietrovsk na Ukrainie. Na domiar złego ostatnie feralne dziesięć dni wykluczyło także z gry Pawła Strąka.
Trener Lenczyk na konferencji prasowej mówił nawet, że ma tylko trzynastu ludzi w tym meczu do dyspozycji. Jeśli to jest rzeczywiście prawdą to PGE GKS Bełchatów czeka nie lada wyzwanie w Warszawie. Jednak już w tym sezonie drużyna wicemistrzów Polski radziła sobie z takimi problemami. Myślę, że warto na chwilę wrócić na Ukrainę do spotkania z Dnipro Dniepropietrovsk. Wówczas zespół PGE GKS-u Bełchatów totalnie zaskoczył gospodarzy taktyką i ustawienie w tym meczu. Zespół zagrał konsekwentnie w tyłach i potrafił wyprowadzić bardzo groźne kontry. Efekt końcowy był wspaniały wicemistrzowie Polski wywieźli z Ukrainy cenny remis (1:1). Uważam, że podobna taktyka będzie obrana na mecz z Legią.
W piątek na Łazienkowskiej będziemy świadkami bardzo emocjonującego starcia pomiędzy Legią Warszawa a PGE GKS Bełchatów. Obie drużyny w tym sezonie grają dobrze w obronie i efekty widać gołym okiem po straconych bramkach. Legia straciła tylko dwie bramki a PGE GKS Bełchatów - trzy. To pokazuje, że defensywy tych drużyn są aktualnie najlepsze w naszej lidze. Dlatego wynik poniżej 2,5 bramki nie powinien nas zdziwić w piątkowy wieczór.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1629961 - 29/09/2007 09:14
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
24# 29/09 godzina 16:00 Hibernian Edynburg-Kilmarnock FC Typ: Hibernian Edynburg (kurs:1,75)[stawka:10J](bukmacher: expekt.com)
Do Edynburga w ramach ósmej kolejki Clydesdale Bank Premier League zawita Kilmarnock FC.
Obie drużyny w ostatnim czasie znalazły się na dwóch różnych biegunach. Hibernian imponuje w lidze. Podopieczni menedżera Johna Collinsa zajmują aktualnie trzecie miejsce w tabeli tuż za Glasgow Rangers i Celticem Glasgow. Do tego w ostatniej siódmej kolejce popularne "Hibs" pokonało Celtic Glasgow (3:2) i dzięki tej wygranej nadal Hibernian pozostanie niepokonany w tym sezonie Clydesdale Bank Premier League.
Po ostatnim starciu z Celticem Glasgow na Easter Road były obawy, że dość mocnego urazy nabawił się najlepszy strzelec "Hibs" w tym sezonie - Steven Fletcher. Jednak diagnoza okazała się łaskawa dla najlepszego strzelca Hibernian i powinniśmy go ujrzeć w starciu z Kilmarnock.
W zupełnie innym miejscu znajduje się Kilmarnock, który już od jakiegoś czasu boryka się z poważnymi kontuzjami w swoim zespole. Doszło już nawet do tego, że menedżer Jimi Jefferies jest zmuszony do przerywania treningów aby nie zostało powiększone grono już kontuzjowanych piłkarzy. Trzeba przyznać w tym miejscu, że liczba kontuzji jest dość długa. Liczy ona, aż dziewięć nazwisk: Chad Harpur (bramkarz), Ryan O'Leary (obrońca), Garry Hay (obrońca), Tim Clancy (obrońca), Eric Skora (pomocnik), Danny Invincibile (pomocnik), David Fernandez (pomocnik), Rhian Dodds (pomocnik), Gary Wales (napastnik).
Jak widzimy lista kontuzjowanych graczy jest imponująca. Trenerzy Kilmarnock twierdzą, że ich zespół dopadła prawdziwa plaga kontuzji. Trudno z nimi się nie zgodzić. W środku tygodnia Kilmarnock w ramach trzeciej rundy Pucharu Szkocji grało z Hamilton Academical. Końcowy wynik spotkania był szokujący dla fanów "Killie". Lider drugiej ligi szkockiej pokonał Kilmarnock, aż (2:0) i tym samym wyeliminował tą ekipę z rozgrywek o Puchar Szkocji. Przy okazji tej rywalizacji warto wspomnieć, że zespół Hamilton osiągnął swój największy sukces od roku 1981. Dopiero po dwudziestu sześciu latach udało się tej ekipie ponownie awansować, aż do ćwierćfinałów Pucharu Szkocji.
Niestety ostatnio Kilmarnock notuje widoczny regres formy. W Clydesdale Bank Premier League ostatnio potrafili wygrać tylko z Gretną (2:1). Dobrze wiemy, że beniaminek odstaje od reszty stawki i wygrana z "The Weddingmakers" nie jest niczym szczególnym. Choć menedżer Jim Jefferies twierdził po tym spotkaniu, że jest to zwrotny punkt, który pozwoli drużynie Kilmarnock znowu powrócić do czołowej szóstki ligi. Niestety rzeczywistość napisała dla "Killie" zupełnie inny scenariusz niż ten nakreślony przez menedżera Jefferiesa.
Faworytem tego spotkania będzie Hibernian, który w tym sezonie jest rewelacją rozgrywek. Potwierdzeniem tej dobrej formy na początku rozgrywek była wygrana z Celticem Glasgow (3:2). Zawodnicy po tym spotkaniu zyskali nie tylko trzy cenne oczka, ale także pewność siebie. Myślę, że przyda się im ona w rywalizacji z mocno osłabionym Kilmarnockiem.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1630332 - 29/09/2007 18:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
25# 30/09 godzina 15:30 Pelikan Łowicz-Warta Poznań Typ: Pelikan Łowicz (kurs:2,4)[stawka:3J](bukmacher: Unibet)
W niedzielę w Łowiczu na przeciw siebie staną dwie najsłabsze jedenastki na drugoligowym froncie. Stawką tego meczu będą trzy punkty, które mogą pozwolić na doskoczenie do bezpiecznego środka ligi. Aktualnie Pelikan traci, aż dziewięć punktów do bezpiecznego GKS-u Katowic a z kolei Warta osiem oczek. Tak jak widzimy stawka meczu jest nie bagatelna.
Pelikan w tym spotkaniu po raz pierwszy od dłuższego czasu będzie mógł zagrać najsilniejszym składem. Trener Marek Chojnacki będzie miał do dyspozycji powracających po kontuzji: Roberta Wilka i Radosława Kowalczyka. Tego drugiego zawodnika bardzo dobrze pamiętamy ze spotkań barażowych z Kmitą Zabierzów. To właśnie dzięki golą Kowalczyka Pelikan mógł świętować awans do wyżej klasy rozgrywkowej. Więc jego powrót do pierwszego składu jest bardzo dobrym znakiem dla kibiców i szkoleniowców Pelikana przed tym kluczowym meczem.
Nastroje w ekipie Pelikana są bardzo bojowe. Wszyscy mówią, że jeśli nie pokonają Warty Poznań to kogo...
Na szczęście dla Pelikana goście z Poznania przyjeżdżają do Łowicza bardzo osłabione. Trener Bogusław Baniak nie będzie mógł skorzystać z usług, aż ośmiu piłkarzy. Zabraknie kontuzjowanych: Norberta Tyrajskiego (bramkarz), Pawła Kaczorowskiego (obrońca), Błażeja Jankowskiego (obrońca), Tomasza Magdziarza (pomocnik), Tomasza Lewandowskiego (pomocnik), Arkadiusza Żarczyńskiego (napastnik), Damiana Pawlaka (napastnik), i pauzującego za kartki Krzysztofa Piosika (napastnik). W tej trudnej sytuacji trener Bogusław Baniak musi sięgnąć po zawodników z drużyny młodzieżowej.
Sam trener nie kryje obaw, co do postawy swojej drużyny. Dobrze wiemy, że drużyna jest to kolektyw jedenastu ludzi na boisku, którzy muszą się ze sobą dobrze rozumieć. Trudno jednak, aby tak było skoro w Warcie Poznań, co kolejkę dochodzi do rotacji w pierwszej jedenastce. Wystarczy spojrzeć na pierwszą drużynę Warty w ostatnich trzech spotkaniach ligowych:
Warta Poznań-Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:2) Skład: Szmatuła - Cudny, Jankowski, Truszczyński, Otuszewski (72' Napierała) – Najewski, Magdziarz (82’ Goliński), Ngamayama, Iwanicki - Posmyk, Pawlak (31' Łukasik).
Warta Poznań-ŁKS Łomża (0:2) Skład: Tyrajski - Cudny, Najewski, Otuszewski (70' Pawlak), Kaczorowski - Magdziarz, Ignasiński (46' Napierała), Ngamayama, Iwanicki - Posmyk, Łukasik (46' Piosik).
Lechia Gdańsk-Warta Poznań (3:1) Skład: Tyrajski - Cudny, Jankowski, Najewski (91' Ignasiński), Truszczyński - Iwanicki, Żarczyński (71' Pawlak), Ngamayama, Kaczorowski (75' Napierała) - Łukasik, Posmyk.
Widać, że drużyna praktycznie, co kolejkę zmienia ustawienie. Wszystko przez plagę kontuzji. Strata czterech zawodników podstawowego składu dla źle grającej Warty jest wielką problemem.
Faworytem tego spotkania jest Pelikan Łowicz, który nie ma już żadnych kłopotów z kontuzjami w swoim zespole. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Warty Poznań, która po stronie strat może zaliczyć, aż dziewięciu zawodników a po meczu stratę trzech oczek na rzecz Pelikana Łowicz.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1636944 - 01/10/2007 23:44
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1636945 - 01/10/2007 23:46
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1636949 - 01/10/2007 23:48
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1636965 - 01/10/2007 23:53
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 8 tygodnia gry: Kupony zagrane: 3Kupony wygrane: 1Jednostki wygrane: -1,5JSkuteczność: 33,3% Yield: -7,8% Kolejny weekend w naszym temacie za nami. Tym razem przydarzyła się nam mała wtopa i wynik jest na lekkim minusie. Jednak strata 1,5 J jest mała. Dobrze, że w tym gorszym tygodniu potrafiliśmy się wybronić. Cieszy na pewno propozycja na Hibernian, którą na długo zapamiętam. Po pechowym piątku i stracie na Legii udało mi się dzięki "Hibs" odrobić stratę i zarobić. Szkoda, że takich propozycji nie jest za dużo, ale na pewno postramy się ich szukać. Trochę zawiódł mnie Pelikan, który udowdnił, że druga liga to za wysokie progi dla nich..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1637014 - 02/10/2007 00:15
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Drugie podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie drugiej części tematu:Kupony zagrane: 14Kupony wygrane: 10Jednostki wygrane: 18,05JJednostki postawione: 85JSkuteczność: 71,4% Yield:+ 21,2% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 25 Kupony wygrane: 17 Jednostki wygrane: 25,48J Jednostki postawione: 167J Skuteczność: 68%
Yield:+ 15,25% Za nami już 25 typów i znowu możemy pokusić się o podsumowanie naszej dotychczasowej gry. Trzeba przyznać , że idzie nam bardzo dobrze i jesli widoczny trend utrzyma się to możemy być zadowoleni z naszej gry.
Ostatnio słusznie encepence zauważył, że jednak źle stawkuje. Myślałem o tym sporo i postanowiłem to zmienić. Otóż od tej kolejki spróbujemy stawkowania trzy stopniowego:
* 5J spotkanie warte zagrania, ale przekonanie jest takie sobie. * 7J bardzo interesujące zawody i dobrze uargumentowane. * 10J wszystkie informacje wskazują zdecydowanie na postawioną ekipę.
Zobaczmy czy ten system stawkoania się sprawdzi. Mam nadzieję, że tak. Wybrane stawkoanie nie jest zbyt odległe od siebie i dzięki temu powinniśmy mieć lepszy balans w temacie. Niektóre propozycje niestety w tych dwóch częściach tematu za nisko postawiłem stąd też ta zmiana.
To chyba tyle jeśli chodzi o miłe rzeczy. Niestety ostatnio niektórzy z nas zrobili sobie dobrą zabawę ze mnie i z tematu. Wiadomo, że nie każdeo można zadowolić, ale żeby od razu obrażać personalnie i krytykować analizy... . Ten temat jest stworzony dla was tego nie da się ukryć. Jak widać po statystykach idze nam dobrze. Jeśli dla kogoś to za mało to niech poszuka sobie inncyh tematów, których na forum jest mnogość. My w każdym razie dalej robimy swoje a panom frustratą mówimy stanowcze nie :).
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1637236 - 02/10/2007 01:33
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
26# 03/10 godzina 20:45 Valencia CF-Chelsea Londyn Typ: Valencia CF(kurs:2,25)[stawka:7J](bukmacher: expekt.com)
Już w środę na Mestalla będziemy świadkami wielkiego pojedynku pomiędzy Valencią CF a Chelsea Londyn.
Po pierwszej serii gier w grupie B lepsze humory dopisują Valencii, która na Arena AufSchalke pokonała Schalke Gelsenkirchen (1:0) po golu Davida Villi. Z kolei w zupełnej innej sytuacji jest Chelsea Londyn, która na Stamford Brigde zremisowała (1:1) z outsiderem grypy - Rosenborgiem Trondheim.
Spotkanie będzie bardzo ważne dla Valencii, która będzie chciała umocnić się na czele grupy B. Na pewno będzie to trudna łamigłówka do rozwiązania dla trenera Valencii - Quique Sancheza Floresa.
Jeśli spojrzymy na zeszły sezon Ligi Mistrzów to zobaczymy, ze rywalizacja wspomnianej na początku dwójki była zwycięska dla Chelsea Londyn. Obydwie drużyny spotkały się w ćwierćfinale tych rozgrywek. Na Mestalla padł bramkowy remis (1:1) a na Stamford Brigde wygrała Chelsea (2:1).
Jednak sporo się zmieniło od kwietnia w obydwu drużynach. Valencia zanotowała bardzo udany start w rozgrywkach PrimeraDivision. Obecnie podopieczni trenera Quique Floresa zajmują wysokie trzecie miejsce w tabeli La liga. Już od pięciu spotkań są niepokonani. Do tego warto zauważyć, że zgromadzili w nich komplet oczek na swoim koncie.
Do dość ciekawej sytuacji doszło w ostatnim meczu PrimeraDivision pomiędzy Recreativo Huelva a Valencią. Trener gości - Quique Flores dał odpocząć swoim najlepszym zawodnikom przed tym arcyważnym spotkaniem z Chelsea Londyn. Dopiero w końcówce spotkania w Huelvie mogliśmy zobaczyć: Albeldę, Joaquina i Morientesa. Pomimo braku tej podstawowej trójki Valencia pokonała Recreativo (1:0). Widać, że trener Quique Flores dał specjalnie odpocząć tym zawodnikom. W końcu w pierwszym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów w Gelsenkirchen mogliśmy ich oglądać w starciu z Schalke. Na pewno podobnie będzie w meczu z Chelsea Londyn.
"The Blues" w przeciwieństwie do Valencii notują najgorszy start w Premier League od początków panowania Romana Abramowicza. Chelsea aktualnie znajduje się dopiero na ósmym miejscu w ligowej tabeli. Ostatnie złe wyniki miały bezpośredni wpływ na odejście Portugalczyka - Jose Mourinho. Decydującym i przełomowym momentem do zmiany szkoleniowca okazał się mecz z Rosenborgiem Trondheim ,w którym "The Blues" tylko zremisowali.
Niestety po przyjściu menedżera Avrama Granta wyniki nie polepszyły się a do tego zepsuła się atmosfera wewnątrz drużyny. Wiele zawodników zaraz po odejściu Jose Mourinho chciała zmienić klub. Na razie udało się ugasić ten ogień. Jednak ostatnie wyniki pod kierownictwem menedżera Granta nie napawają optymizmem fanów Chelsea.
W pierwszym meczu Izraelski szkoleniowiec przegrał dość gładko z Manchesterem United (0:2). Za kadencji Jose Mourinho Chelsea regularnie ogrywała "Czerwone Diabły". Niestety sytuacja uległa zdecydowanej zmianie po przyjściu Avrama Granta. Jednak najgorsze miało dopiero przyjść. W ostatniej serii gier Chelsea Londyn na własnym boisku tylko zremisowała (0:0) z Fulham Londyn. Wynik jest kompromitujący.
Wielu krytyków Avrama Granta po tym spotkaniu przypomniała jego dokonania z reprezentacją Izreala. Otóż rzeczywiście Grant potrafił nie przegrać, aż dziesięciu meczów w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w 2006 roku, ale nie awansował do nich z reprezentacją Izreala. Wielu obserwatorów śmiało się, że Grant nie potrafi grać inaczej niż na bezbramkowym remis (0:0). Niestety podobne wzorce Izrealczyk zaczyna wprowadzać do Chelsea Londyn.
Dość duża bolączką nowego szkoleniowca "The Blues" są kontuzje podstawowych zawodników Chelsea. W meczu z Fulham zabrakło dwóch bardzo kreatywnych pomocników: Shauna Wrighta-Philipsa i Micheala Essiena. Menedżer Avram Grant ma nadzieję, że na mecz z Valencią wróci Essien a także John Terry, który nabawił się kontuzji w meczu ze stołecznym Fulham.
Tak jak widzimy problemów w Chelsea nie brakuje. W Anglii dziennikarze powoli zaczynają liczyć mecze bez strzelonej bramki ze strony "The Blues". Na razie są to cztery spotkania. Menedżer Avram Grant liczy, że zła passa odmieni się. Receptą ma być najpierw strzelenie gola a potem wygranie meczu. Możliwe, że ta sztuka się w końcu uda. W weekend Chelsea gra z outsiderem rozgrywek Boltonem Wanderers.
Faworytem tego spotkania jest Valencia, która wystartowała bardzo dobrze w tym sezonie La Liga. Do tego trener Quique Flores dał odpocząć swoim trzem najlepszym piłkarzom w meczu z Recreativo Huelva. W zupełnie innej sytuacji znajduje się Chelsea Londyn, która nie może pozbierać się po odejściu Jose Mourinho. Moim zdaniem zła passa "The Blues" przedłuży się o to spotkanie.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1646727 - 05/10/2007 02:50
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1647008 - 05/10/2007 03:37
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
27# 05/10 godzina 19:00 Górnik Zabrze-Zagłębie Sosnowiec Typ: Górnik Zabrze(kurs:1,7)[stawka:10J](bukmacher: expekt.com)
Pierwsze spotkanie otwierające dziesiątką kolejkę zmagań o mistrzostwo ekstraklasy zostanie rozegrane w Zabrzu. Na przeciw siebie staną jedenastki Górnika Zabrze i Zagłębia Sosnowiec.
Ciekawostką jest fakt, że obydwie drużyny spotykają się już po raz drugi i to w tym tygodniu. Pierwsze spotkanie zostało rozegrane w środę. W ramach rywalizacji o Puchar Ekstraklasy Górnik w Zabrzu podjął beniaminka z Sosnowca
Obydwie drużyny zagrały w rezerwowym składzie. Pomimo tego Górnikowi udało się wygrać w tym spotkaniu. Podobny cel będzie przyświecał podopiecznym Ryszarda Wieczorka w piątkowy wieczór.
Mecz będzie bardzo istotny dla Zabrzan. Dobrze pamiętamy ostatnią serię spotkań i mecz Górnika w Grodzisku Wielkopolskim. Po dość dziwnym meczu goście ze Śląska przegrali z Groclinem (1:3), choć prowadzili w tym meczu (1:0). Wszystko przez decyzje sędziowskie, które wypaczyły wynik sportowy.
Spotkanie w Grodzisku gwizdało dwóch sędziów: Mariusz Podgórski (Radom) i Konrad Bobkiewicz (Poznań). Obaj zgodnie dali po czerwonej kartce zawodnikom Górnika. W pierwszej połówce dwa żółte kartoniki obejrzał bramkarz - Boris Pesković i musiał opuścić boisko. Jednak największy dramat zdarzył się w drugiej połowie wszystko przez pana Bobkiewicza, który na codzień gwiżdże w trzeciej lidze. Sędzia nomen omen z Poznania dał drugi czerwony kartonik tym razem Jurkowi Brzęczkowi i Górnik kończył w dziewiątkę. Tym samym trudno oczekiwać od zawodników, aby dociągnęli korzystny remis do końca. Po drugiej czerwonej kartce Groclin wykorzystał przewagę i wygrał (3:1).
Niestety sędziowie wypaczyli wynik spotkania dla Górnika. Rozczarowania nie krył trener Wieczorek i piłkarze, którzy zgodnie krytykowali decyzję arbitrów. Sytuacja z tym meczem jest o tyle dziwna, że dosłownie trzy dni przed tym zdarzeniem w Iławie odbył się mecz pomiędzy Jeziorakiem Iława a Groclinem. Znowu w roli głównej był arbiter tego spotkania pan Jarosław Żyro, który wykartkował Jezioraka i znowu górą był Groclin. Stąd też nie mogą dziwić nas słowa Tomasza Hajty, który dosadnie podsumował pracę panów sędziów: "Graliśmy przeciwko Groclinowi i sędziemu, który popełniał błędy(...)Sędzia mógłby nam jeszcze sam bramkę strzelić, byłby komplet". Tomek powiedział dużo prawdy o tym meczu. Ostatnio Groclin był w widocznie słabszej formie i zarówno w Iławie jak i Grodzisku Wielkopolskim decyzję sędziów pomogły ekipie z Wielkopolski.
Spytacie, czemu ja akurat o tym piszę?. Odpowiedź jest prosta złość, jaka drzemię w zawodnikach Górnika Zabrze powinna znaleźć przełożenie na najbliższej rywalizacji ligowej z Zagłębiem Sosnowiec. Piłkarze będą chcieli udowodnić, że ich forma sportowa jest bez zarzutu.
Warto wspomnieć, że trener Wieczorek w ostatnim meczu Puchar Ekstraklasy dał odpocząć takim zawodnikom jak: Borisowie Peskoviciowi, Tomaszowi Hajcie, Konradowi Gołosiowi, Piotru Gierczakowi, Mariusowi Kizysowi, Tomaszowi Zahorskiemu i Dawidowi Jarce. Wszyscy wymienieni zawodnicy są bardzo ważnymi ogniwami w drużynie Górnika. Dzięki krótkiej przerwie na pewno z nowymi siłami przystąpią do rywalizacji z Zagłębiem Sosnowiec.
Goście z kolei ostatnio dość mocno zawodzą w lidze. Podopieczni Jerzego Kowalika przegrali, aż trzy mecze z rzędu. Stracili punkty z Łódzkim Klubem Sportowym (0:3). Warto przy okazji wspomnieć, że ŁKS nie mógł wygrać w ekstraklasie, aż do czasu właśnie rywalizacji z Zagłębiem. Drugą porażkę zanotowali na własnym stadionie w Wodzisławiu Śląskim. Gdzie musieli uznać wyższość ekipy Groclinu Grodzisk Wielkopolski (1:3). Ostatnia przegrana miała miejsce w Krakowie. Miejscowa Cracovia wygrała (1:0). Przy okazji tej rywalizacji trzeba wspomnieć, że Zagłębie Sosnowiec nie stworzyła praktycznie żadnej klarownej sytuacji w tym spotkaniu. Przez całe 90 minut Marcin Cabaj był bez roboty i zachował czyste konto.
Niestety Zagłębie Sosnowiec gra źle. Do tego doszła pechowa kontuzja Grzegorza Kmiecika, który właśnie w pierwszym meczu z Górnikiem Zabrze doznał kontuzji złamania ręki. Jednak do końca ciężko powiedzieć czy strata Kmiecika jest, aż tak ważna. Skoro ostatnio był odsunięty od składu z powodu kłopotów alkoholowych.
Faworytem zbliżającego się wielkimi krokami meczu będzie Górnik Zabrze, który prezentuje się solidnie w ostatnich kolejkach. Niestety decyzję sędziego Podgórskiego i Bobkiewicza zepsuły wspaniałą passę pięciu meczu bez porażki. Myślę, że piłkarze udowodnią, że są w bardzo dobrej formie i pokonają beniaminka z Sosnowca.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1647285 - 05/10/2007 04:08
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
enthusiast
Meldunek: 20/05/2007
Postów: 358
|
Ignorator - i dla innych informacja zeby nie umoczyli. Oczywiscie ten post do kasacji.
Zwroc uwage pod jaka pozycja datowa ma expekt to spotkanie. Wiele bukow tez sie rabnelo i pokazuje je jako 6 pazdziernika. Tak sie sklada - jak to ujales - graja 5 pazdziernika czyli jutro - piatek.
Przeczytaj regulamin expektu i wszyscy ktorzy to chca zagrac - bo: 1. albo macie kase zamrozona do soboty i zwrot kasy - zaklad anulowany 2. albo expekt wam uzna zaklad za przegrany jesli np. goscie zremisuja a jak wygra Gornik Zabrze - to patrz punkt 1
|
Do góry
|
|
|
|
#1647396 - 05/10/2007 04:28
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
28# 06/10 godzina 13:45 Manchester United-Wigan Athletic Typ: obydwie drużyny strzelą - nie (kurs:1,6)[stawka:7J](bukmacher: expekt.com)W sobotę Manchester United na własnym boisku zmierzy się z Wigan Athletic. Dla "Czerwonych Diabłów" sezon rozkręcił się na dobre podopieczni sir Alexa Fergusona grają już co trzy dni. Jednak nie to jest tak ciekawe przy okazji tego zakładu. W tym sezonie Premier League podopieczni sir Alexa Fergusona wyspecjalizowali się w wygrwyaniu (1:0). Do tego warto zauważyć, że po ósmiu już kolejkach Manchester United stracił tylko dwie bramki. Pierwszą w spotkaniu drugiej kolejki tego sezonu z Portsmouth FC a drugą w derbach Manchesteru z City.Wynika to na pewno z bardzo dobrej gry obronnej a także pewnych między słupkami bramkarzach: Edwina van der Sara i Tomasza Kuszczaka. Obydwaj pokazali się z bardzo dobrej strony w tym sezonie. Z kolei goście z Wigan ostatnio mają problemy kadrowe i najgorzej, że dotyczą one formacji ofensywnych. Kontuzjowany jest Emile Heskey, którego pamiętamuy z bardzo udany bojów eliminacyjncyh z Izraelem i Rosją. Także możliwe, że znowu nie zagra Rachid Bouaouzan, który także ostatnio był kontuzjowany.Wigan już od pięciu gier ligowych. Do tego warto zauważyć, że w spotkaniu z Liverpoolem pokazali się z dobrej strony, ale nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze grającej defensywie "The Reds". Podobny problem może być na Old Trafford. Zwłaszcza, że Manchester United stracił zdecydowanie mniej bramek niż Liverpool.To wszystkie propozycje na ten weekend mam nadzieję, że uda się podtrzymać dobrą passę i odniesiemy sukces. Ja szykuje się powoli do wyjazdu na Senastion White do Wrocławia. Na pewno będzie przednia zabawa . Zwłaszcza, że pojawi się mój książe House'u - David Guetta . Trzymajcie się a na koniec chciałem przypomnieć, że zakład zagrany "obydwie druzynie strzelą - nie" jest wygrany jeśli żadna lub conajmniej jedna druzyna strzei bramkę. Ja dwie to niestety przegrany. Miłego weekendu  .::Think Twice::.
|
Do góry
|
|
|
|
#1650921 - 06/10/2007 17:10
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
29# 06/10 godzina 15:00 Łomżyński Klub Sportowy-Piast Gliwice Typ: Piast Gliwice (kurs:2,0)[stawka:7J](bukmacher: Unibet)
W sobotnie popołudnie dojdzie do bardzo ciekawego starcia w Łomży. ŁKS na własnym stadionie podejmie lidera z Gliwic.
W ostatnim czasie obydwa klubu znajdują się na dwóch różnych orbitach. Piast Gliwice niczym walec rozjeżdża kolejnych przeciwników i coraz bardziej umacnia się na fotelu lidera. Z kolei gospodarze z Łomży przeżywają w ostatnim czasie wielki kryzys finansowy. Do tego wszystkie notują fatalne rezultaty i są coraz niżej w ligowej tabeli.
Wulkan emocji wybuchł w Łomży w tym tygodniu. Doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy piłkarze Mariuszem Siarą a trenerem Grzegorzem Lewandowskim. Po tym zajściu szkoleniowiec powiedział, że rezygnuje z zajmowanej funkcji. Jednak, że zaraz po chwili zmienił zdanie i nadal chce trenować ŁKS.
Niestety atmosfera w klubie jest daleka od idealnej. Wszystko przez zaległości finansowe, jakie ma klub wobec piłkarzy. Widać, że sytuacja bardzo źle wpływa na piłkarzy. Świadczą o tym wyniki sportowe osgiągane przez tą drużynę. W ostatniej kolejce na własnym stadionie ŁKS przegrał, aż (2:5) z Wisłą Płock.
Dość ciekawa była wypowiedź trenera Lewandowskiego, który stwierdził, że w drugiej połówce zagrali dobrze z Wisłą Płock. Skąd my znamy tą retorykę?. Ano w Ekstraklasie jest drużyna Polonii Bytom i podobną grę słowną prezentował trener Fornalaka, który po meczu z Górnikiem Zabrze mówił, że jego podopieczni zagrali dobrą drugą połówkę.
ŁKS Łomża nie wygrał już od dwóch mecz ligowych. Oprócz porażki z Wisłą Płock dołożyli przegraną (0:2) z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Z kolei goście z Gliwic są na fali wznoszącej do bram Orange Ekstraklasy. To nie jest żaden przypadek, że ta drużyna osiąga tak dobre rezultaty. Piast Gliwice już od dwóch sezonów ligowych kręci się blisko czołówki ligowej. Do tego warto zauważyć, że w sezonie ligowym 2005/2006 Piast Gliwice zakończył rozgrywki na wysokim ósmym miejscu, ale wystartował z 10 punktami na minusie. Gdyby nie te 10 punktów to w sezonie 2005/2006 grali by w barażach albo bezpośrednio awansowali do Orange Ekstraklasy.
Piast Gliwice w ostatnich kolejkach notuje wspaniałe rezultaty. Warto wspomnieć, że podopieczni Piotra Mandrysza pokonali między innymi Arkę Gdynia (3:1) czy też byłego lidera z Pruszkowa w tym samym stosunku bramkowym.
Piłkarze jak i trener Mandrysz twierdzą, że w dzisiejszym spotkaniu nie są faworytem. Jednak wydaje się, że te wypowiedzi po prostu tonują euforię, jaka zapanowała w Gliwicach po ostatnich spotkaniach. W końcu w podobnym tonie były wypowiedzi przez meczem z rewelacyjnym Turem Turek a jednak trzy punkty pojechały do Gliwic.
W porównaniu do ostatniego spotkania trener Piotr Mandrysz ma do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy. Za wyjątkiem pauzującego już wcześniej Rafał Andraszak.
Faworytem tej rywalizacji w Łomży jest Piast Gliwice, który w zeszłym sezonie dwukrtonie pokonał ŁKS (1:0) w Łomzy i (3:0) w Gliwicach. Drużyna jest na fali i trudno na razie znaleźć przeciwnika, który byłby w stanie powstrzymać nadchodzący potop. Myślę, że Piast powinien wykorzystać zamieszanie, jakie panuje ostatnie w drużynie ŁKS Łomża i zgarnąć znowu całą pulę.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1657361 - 09/10/2007 00:01
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1657378 - 09/10/2007 00:06
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1657383 - 09/10/2007 00:09
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1657488 - 09/10/2007 00:33
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 9 tygodnia gry: Kupony zagrane: 4Kupony wygrane: 2Jednostki wygrane: -2,8JSkuteczność: 50% Yield: -9% Są takie chwile, momenty w życiu, które zapamiętamy do końca swoich dni. Ja właśnie takie wspaniałe chwile przeżyłem w ten weekend we Wrocławiu. Po trzech latach oczekiwania w końcu udało mi się pojechać na Sensation White. Tego co tam zobaczyłem i jak się bawiłem ze swoimi przyjaciółmi nie da się opisać :). Wspaniały klimat imprezy, genialna muzyka i jeszcze mnóstwo mnóstw ludzi "dress in white" :). Polecam wszystkim, którzy nie mieli okazji być na Sensation White.
David Guetta ...tutaj to było gorąco  megamix czas zacząć  Angelo Mike i John Hetmond najlepszy set jaki był na Senastion
Piękne chwile naprawdę warto było spędził w autokarze siedem godzin, ale był to wesoły autobus, bo całą drogę słuchaliśmy techno na fulla 
Wracając jednak co naszego tygodnia gry. Jak widać mała zadyszka nas spotkała. Jeśli ktoś uważnie śledzi moje poczynania to winny łatwy jest do znalezienia nazywa się : druga liga polska. Strata w tym sektorze była za wysoka. Tym samym bye bye 2. liga polska. To samo niestety robimy z formułą 1. Zbyt długo byłem poza wyścigami i ciężko powiedzieć co tam dzieję się.
Jeśli chodzi o dalszą część tematu oczywiście dalej obstawiamy:
Ekstraklasę Premiership
Są to nasze korone ligi w których wiem co dzieje się. Tutaj będzie nasze główne ukierunkowanie. Jeśli chodzi o resztę myślę, że jak coś ciekawego znajdziemy na Wyspach Brytyjskich vide Kilmarnock to będzimy typować takie spotkania, ale uwaga tylko Wyspy Brytjskie. Także pojawią się europejskie puchary w wydaniu głownie Ligi Mistrzów czy też Pucharu UEFA. Jednak te ostatnie propozycje pojawia się sporadycznie. Zdecydowanie stawiamy na Ekstraklasę i Premiership.
Zapomniałbym io najważniejszym temat rusza za dwa tygodnie. W czasie reprezentacyjnym mamy oczywiście wolne.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1674866 - 13/10/2007 19:56
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
30# 13/10 godzina 18:00 Islandia-Łotwa Typ: Islandia (kurs:2,1)[stawka:5J](bukmacher: Unibet)Dzisiaj w Reyjkaviku dojdzie do starcia pomiędzy Islandią a Łotwą w ramach kwalifikacji do Euro 2008 na boiskach w Austrii i Szwajcarii. Niestety obydwie reprezentacje już są poza turniejem i możwliością awansu z grupy F. Jednak pozostała walka o punkty i honor w dalszej części kwalifikacji. Na pewno na tej niwie muszą wykazać się Islandyczy, którzy w pierwszym meczu w Rydze dostali baty, aż (0:4). Jednak w dzisiejszym straciu już tak złego wyniku nie powinniśmy zobaczyć. Islandia dysponuje zdecydowanie lepszą kadrą piłkarzy niż goście z Łotwy. Wystarczy spojrzeć na kluby piłkarskie w jakich grając reprezentacji Islandii. Znajdziemy tam czołowe kluby Premiership, La Liga czy Allsvenskan i Tippeligaen. Z kolei Łotwa wystawiła praktycznie cały ligowy skład. Skład Islandii: Bramkarze: Arni Arason (Valerenga IF), Dadi Larusson (FH Hafnarfjordur).
Obrońcy: Hermann Hreidarsson (Portsmouth FC), Gretar Steinsson (AZ Alkmaar), Hjalmar Jonsson (IFK Goteborg), Ivar Ingimarsson (Reading FC), Armann Bjornsson (SK Brann), Ragnar Sigurdsson (IFK Goteborg), Asgeir Asgeirsson (FH Hafnarfjordur), Olafur Orn Bjarnason (SK Brann), Indridi Sigurdsson (SFK Lyn), Kristjan Sigurdsson (SK Brann).
Pomocnicy: Brynjar Gunnarsson (Reading FC), Johannes Gudjonsson (Burnley FC), Kari Arnason (AGF Arhus), Arnar Thor Vidarsson (De Graafschap), Olafur Skulason (Helsingsborgs IF), Emil Hallfredsson (Reggina Calcio).
Napastnicy: Eidur Gudjohnsen (FC Barcelona), Veigar Pall Gunnarsson (Stabaek IL), Gunnar Heidar Thorvaldsson (Valerenga IF), Hannes Sigurdsson (Valur Rejkyavík).Skład Łotwy: Bramkarze: Aleksandrs Kolinko (FC Rubin Kazan), Andris Vanins (FK Ventspils), Deniss Romanovs (Dinamo Bukareszt).
Obrońcy: Deniss Ivanovs (SK Liepajas Metalurgs), Dzintars Zirnis (SK Liepajas Metalurgs), Oskars Klava (SK Liepajas Metalurgs), Kaspars Gorkss (Blackpool FC), Deniss Kacanovs (FK Ventspils), Pavels Surnins (SK Liepajas Metalurgs), Igors Stepanovs (Esbjerg fB).
Pomocnicy: Vitalijs Astafjevs (Skonto FC), Juris Laizans (FC Kuban Krasnodar), Imants Bleidelis (SK Liepajas Metalurgs), Genadijs Solonicins (SK Liepajas Metalurgs), Aleksejs Visnakovs (Skonto FC), Jurijs Zigajevs (FK Riga).
Napastnicy: Maris Verpakovskis (HNK Hajduk Split), Girts Karlsons (SK Liepajas Metalurgs), Marians Pahars (Anorthosis Famagusta), Vits Rimkus (FK Ventspils), Andrejs Butriks (FK Ventspils).Do tego warto zauważyć, że Islandia w ostatnich stracia w meczach eliminacyjncyh wyrażnie przebudziła się i potrafiła pokrzyżować plany czołowym drużynom tej grupy. 8 września na własnym boisku w Reyykjaviku potrafili zremisować z Hiszpanią (1:1) a 12 wrzesnia pokonali także u siebie "czarnego konia" tej grupy - Irlandię Północną. Widać, że forma podopiecznych trenera Eyjolfura Sverissona rośnie z meczu na mecz.Z kolei goście z Łotwy mogą już tylko powspominać sobie historyczny awans do Euro 2004 gdzie grali w turnieju finałowym kosztem reprezentacji Polski. Czasem zdarzają się różnego rodzaju cuda. Jednak kolejne eliminacje czy to do mistrzostw Świata w Niemczech czy też do Euro 2008 w Austrii i Szwajacarii pokazały, ze awans do Euro 2004 był mega przypadkiem. Dzisiaj podopieczni Aleksandrsa Starkovsa zajmują dopiero przeostatnie miejsce w grupie. Oczywiście ostatnio także potrafili pokonać Irlandię Północną (1:0), ale w tych eliminacjach przytrafiały się im słabe wyniki. Wystarczy wspomnieć porażkę (0:1) z Lichtensteinem w Vaduz. Faworytem tej rywalizacji będzie Islandia, która ma w swoich szeregach bardzo doświadczonych grzeczy. Większość gra w dobrych klubach europejskich co może być atutem dla gospodarzy właśnie w tym spotkaniu. Z kolei goście z Łotwy przyjeżdżają głównie składem ligowym. dobrze wiemy, że liga łotewska jest bardzo słabo a czołowe kluby tego kraju najczęściej swoje występy kończą w fazach eliminacyjnych. .::Think Twice::. Ignorator. Kochani ten meczyk wydaje się bardzo fajny. Mam nadzieję, że pechowa trzynastka nam nie przeszkodzi w wygraniu kuponu Miłego weekendziku 
|
Do góry
|
|
|
|
#1679783 - 15/10/2007 00:06
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1679820 - 15/10/2007 00:17
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 10 tygodnia gry: Kupony zagrane: 1Kupony wygrane: 0Jednostki wygrane: -5JSkuteczność: 0% Yield: -100% Powiem tak nie nawidzę obstawiać 13. Nigdy odkąd gram i udzielam się nie potrafiłem właśnie w tym dniu wygrać jakichkolwiek pieniądzy. Co robić jak pech to pech. Niestety wybrana przez nas propozycja nas zawiodła. Co najgorsze to jednego z bukmacherskich przyjaciół pisałem nic nie obstawiam a efekt dobrze znamy . No cóż trafiliśmy na mały dołek, ale nie można załamywać rąk. Nadal w temacie jesteśmy na plusie (17,68 J) wygrane. Mam nadzieję, że z kolejki na kolejkę będzie lepiej a żeby tak było zrobimy ostateczna korektę.
Od najbliżej kolejki ligowej stawiamy tylko i wyłącznie na dwie ligi:
1.Ekstraklasa(piłka nożna, Polska) 2.Premiership(piłka nożna, Anglia)
Jeśli wpadnę na genialny pomysł obstawiania czego innego to proszę mnie wyprostować w pionie. Szkoda, że nie ma w Polsce mojego nabliżeszgo kolegi on zawsze wiedział jak mnie pokierować i wiele mu zawdzięczam. Jeśli będzie czytał te wypociny to będzie wiedział o kogo chodzi .
No nic panie, panowie nadal robimy swoje. Mam wielką nadzieję, że moimi ukochanymi ligami nadrobimy stratę i jeszcze wyjdziemy na prostą. Póki co trzymajcie się i zaglądajcie także do innych działów na fourm. Świetne wyniki notuje ostatni Maxi a o valverde, 19marcin08, Rivaldinho nie muszę już nawet wspomninać, bo oni są klasowymi graczami. Z młodych typerów polecam pescara, którego wiedza na temat polskiej ligi jest świetna a także Tijka, który na drużynie Forfar zarabia ładne grosze  .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1692940 - 19/10/2007 05:14
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
31# 19/10 godzina 19:00 Jagiellonia Białystok-KGHM Zagłębie Lubin Typ: remis lub Jagiellonia Białystok(kurs:1,7)[stawka:10J](bukmacher: expekt.com)
Bardzo ciekawe zawody sportowe zostaną rozegrane w piątek przy ulicy Słonecznej. Na przeciw siebie staną dwie drużyny, które w ostatnim czasie były targane różnego rodzaju problemami, głównie natury wewnętrznej.
W Białymstoku bomba eksplodowała dokładnie 10 października. Piłkarze mieli już dość braku płynności finansowej klubu. Postanowili, więc że w ramach protestu nie wezmą udział w treningu prowadzonym przez trenera Artura Płatka. Na szczęście sytuacja w klubie powoli stabilizuje się. Doszło do spotkania akcjonariuszy z piłkarzami i uzgodniono, że przejściowe problemy nie będą miał wpływu na wynik sportowy.[/Białystok] Znając Białystok i wspaniałą atmosferę w tym mieście można ufać, że właśnie tak się stanie.
Z północy naszego kraju czas wyruszyć na południe. Tutaj odwiedzamy nie pozorny Lubin, który broni tytułu mistrza Polski. [b]Jednak w ostatnich kolejkach ligowy styl, jaki prezentują podopieczni trenera Czesława Michniewicza woła o pomstę do nieba. Wiadro z pomyjami wylało się po meczu przegranym z Polonią Bytom (0:1). Najpierw mieliśmy przepychanki na linii prezes Robert Pietryszyn - trener Czesław Michniewicz. Jednak to był dopiero początek agonii. Po kolejnej przegranej tym razem z Groclinem Grodzisk Wielkopolski (1:3). Doszło do jawnego konfliktu na linii trener Czesław Michniewicz a zawodnicy, choćby Maciej Iwański.
Kapitan "miedziowej jedenastki" nie kryje, że drużyna ma dosyć już medialnego trenera, który uważa się, że jest Jose Mourinho. Maciej Iwański dość dobrze wypunktował Michniewiczowi, że po każdej przegranej Mourinho winę za wynik sportowy brał zawsze na siebie. Natomiast trener Michniewicz zwala wszystko na zawodników. Widać, że piłkarze KGHM -u Zagłębie mają dość już takiego zachowania Michniewicza.
Prezes Pietryszyn bez ogródek w tym tygodniu mówił, że w drużynie jest konflikt wewnętrzny. Dobrze wiemy, że kłopoty w szatni nie budują wyniku sportowego. Wystarczy spojrzeć na sezon 2006/2007. W czubie tabeli Orange Ekstraklasy znalazły się dwa kluby: Zagłębie Lubin i BOT GKS Bełchatów. Można zadać pytanie w tym miejscu, co łączy obydwie drużyny?. Odpowiedź jest bardzo prosta...wręcz banalna. W tych zespołach nie było żadnych konfliktów, każdy z zawodników gryzł trawę. Dzisiaj dobrze wiemy, że sytuacja tych jedenastek jest daleka od optymalnej. Niestety tak duży wpływ na drużynę piłkarską ma dobra atmosfera w szatni, to ona potrafi zbudować dobry wynik na boisku.
Bardzo dobrze z tego zdaje sobie sprawę prezes Pietryszyn, który po meczu w Białymstoku chce spotkać się indywidualnie z trenerem Michniewiczem i piłkarzami. Możliwe, że dojdzie do zmian i być może sam prezes straci swoje stanowisko pracy. W końcu 21 października odbędą się w Polsce wybory parlamentarne a prezes Pietryszyn jest z obozu rządzącego.
Co gorsze w KGHM-ie Zagłębie Lubin ostatnio same złe wieści. Prócz fatalnej atmosfery w samej drużynie doszły kontuzje i wykluczenia piłkarzy. W sumie trener Czesław Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z usług, aż sześciu piłkarzy: Andre Nunes, Maciej Iwański, Robert Kolendowicz, Marcin Pietroń, Tiago Gomes i Michał Vaclavik. Wspominane szósta jest dość istona, jeśli chodzi o pierwszą jedenastkę KGHM-u Zagłębie, więc trenera Michniewicza czeka nie lada orzech do zgryzienia.
Zwłaszcza, że w Białymstoku wcale nie jest łatwo o ligowe punkty. Popularna "Jaga" potrafiła zatrzymać Górnika Zabrze (1:1) czy Koronę Kielce (0:0), a dobrze wiemy, że wspomniana dwójka należy do czołówki naszej ligowej stawki.
Więcej atutów w tym spotkaniu widzę po stronie Jagielloni Białystok. Co prawda w ostatnim czasie były problemy w Jagielloni z pieniędzmi to jednak w porównaniu do tego co dzieje się w KGHM-ie Zagłębie Lubin to mały pryszcz. Drużyna z Lubina dzisiaj jest już tylko groźna na papierze a piłkarze ciągle żyją przeszłością i magiczną datą 26 maja 2007.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1696756 - 20/10/2007 17:44
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
32# 20/10 godzina 17:00 Łódzki Klub Sportowy-Górnik Zabrze Typ: obydwie drużyny strzelą - nie(kurs:2,05)[stawka:5J](bukmacher: Unibet)
Na początku kilka słów wyjaśnienia. Zakład jest wygrany, jeśli nie strzeli żadna drużyna lub, co najmniej jedna. Jeśli strzelą obydwie wówczas zakład jest przegrany. Taki mały wstęp, bo wielokrotnie, wiele osób mnie pyta, o co tutaj chodzi.
Do miasta "czterech kultur" dzisiaj zawita rewelacyjny Górnik Zabrze. Dla obydwu drużyn będzie to bardzo ważny ligowy sprawdzian. Dla łódzkiej jedenastki będzie to już kolejna szansa na przerwanie złej passy i wygranie drugiego meczu w sezonie. Z kolei Górnicy muszą w końcu udowodnić, że łatka dopięta im jakoby by byli drużyną własnego podwórka jest błędna. Szansę na to mają w dzisiejszym spotkaniu a także w następnej kolejce. Tyle tylko, że rywalem wtedy będzie kielecka Korona.
W Łódzkim Klubie Sportowym zaszły spore zmiany na stanowisku pierwszego szkoleniowca został zmieniony Wojciech Borecki a jego miejsce zajął Mirosław Jabłoński, który zapowiedział zmiany gry łódzkiej drużyny. Póki co skoku jakościowego nie widzimy a jeśli spojrzymy choćby na przegraną w Pucharze Ekstraklasy z Legią Warszawa (0:1), to może odnieść wrażenie, że nic nie zmieniło się. W końcu Legia grała rezerwowym składzie a do tego wczoraj widzieliśmy popis gry podopiecznych Jana Urbana w meczu z wodzisławską Odrą (0:1).
Na całe nie szczęście trener Mirosław Jabłoński ma dość spore problemy w swoim zespole. Pierwszym jest defensywa. Niestety w ostatnich derbach Łodzi Tomasz Kłos został ukarany już czwartą żółtą kartką i dzisiaj nie ujrzymy go na murawie, przy Aleii Unii. Jego miejsce może zająć ktoś z dwójki Zdzisław Leszczyński - Tarik Cerić. Wydaje się, że tą osobą będzie Zdzisław Leszczyński, który właśnie grał w środku tygodnia z warszawską Legią na tej newralgicznej pozycji.
Drugim problemem i to dość sporym jest atak. Już od początku sezonu ligowego widać było gołym okiem, że w tej formacji jest wielki problem. Ensar Arifović, który brylował i strzelał jak na zawołanie w sezonie 2006/2007 zaciął się. Do tego dzisiaj go nie ujrzymy z powodu kontuzji.
Trener Wojciech Borecki szukał rozwiązań wystawiał choćby Mirosława Sikorę, który na dziesięć sytuacji strzelał jedną bramkę. Po ostatnim meczu pucharowym z Legią Mirek powiedział, że zdecydowanie lepiej czuje się w drugiej linii i zapewne go dzisiaj tam ujrzymy.
Jedynym dzisiaj zdolnym piłkarzem do gry w ataku pozostaje Marcin Klatt, który powraca powoli do zdrowia i może wcale nie być jeszcze w optymalnej formie meczowej. Dobrze z tego zdaje sobie sprawę trener Mirosław Jabłoński, który najprawdopodobniej na skrzydłach ustawi właśnie Mirosława Sikorę i Łukasza Madeja. Zadanie tych dwóch ofensywnych pomocników będzie wspomaganie osamotnionego Marcina Klatta w ataku "ełkaesiaków".
Z kolei goście z Zabrza także mają swoje problemy kadrowe. Tak naprawdę trener Ryszard Wieczorek ma jeden kłopot, ale może być on dość istotny w przypadku tej rywalizacji. Za czerwoną kartkę pauzuje niestety Jerzy Brzęczek. Jest to duża strata dla Górnika Zabrza. Brzęczek w ostatnich kolejkach ligowych pokazał się z bardzo dobrej strony. Był on dość częstym asystentem dla super snajpera Dawida Jarki. Obawiam się, że brak Jerzego może odciąć od prostopadłych piłek właśnie Dawida.
Jednak tak jak wspomniałem jest to jedynym problem. Innym są problemy Górnika Zabrze na obcych boiskach. Zabrzanie wszystkie ligowe punkty zdobywali na własnym boisku na obcych mieli z tym gigantyczny problem. Bilans jest fatalny trzy przegrane z Wisłą Kraków (0:2), Lechem Poznań (1:4) i Groclinem Grodzisk Wielkopolski (1:3). Tylko jeden punkty zdobyty w Białymstoku po remisie (1:1) z miejscową Jagiellonią.
Niestety jeśli Górnik Zabrze chce się liczyć w czołówce to musi zacząć gromadzić punkty właśnie na obcych boiskach. Dzisiaj jest pierwsza z okazji na przełamanie tej niemocy. Następna już za tydzień w Kielcach, gdzie o punkty będzie ciężko.
Faworytem zbliżającej się konfrontacji jest Górnik Zabrze, który powoli ugruntowuje swoją pozycję w czołowej szóstce naszej ligi. Na zupełnie innym biegunie jest Łódzki Klub Sportowy, który pomimo zmiany trenera nie może powrócić do tego, co prezentował jeszcze za czasów trenera Marka Chojnackiego. Na koniec warto dodać, że dzisiejsze spotkanie będzie szczególne dla trójki byłych piłkarzy łódzkiej jedenastki, dzisiaj reprezentujących barwy Górnika Zabrze. Mam tutaj na myśli Tomasza Hajtę, Adama Marciniaka i Mariusa Kiżysa.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1700121 - 21/10/2007 17:43
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1700126 - 21/10/2007 17:45
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1700159 - 21/10/2007 17:58
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 11 tygodnia gry: Kupony zagrane: 2Kupony wygrane: 2Jednostki wygrane: 12,25JSkuteczność: 100% Yield: 81,6% To był piękny weekendzik w naszym wykonaniu. Okazało się, że słusznie miałem rację w końcu odejścia od typowania wszystkiego. Granie tylko ekstraklasy i premiership na dłuższą metę powinno przynieść korzyściu. Z resztą warto zauważyć, że w ten weekend nadrobiliśmy stratę z trzech tygodni. W kolejnych rozliczeniach notowaliśmy takie straty: 8 podsumowanie - -1,5J, 9 podsumowanie - -2,8J i 10 podsumowanie - -5J. W sumie straciliśmy w tym okresie czasu, aż 9,3J. Widać strata była już dość spora, ale w ten weekend wszystko zostało nadrobiony z nawiązką 12,25J i mało tego jesteśmy znowu na plusie . Mam nadzieję, że kolejne propozycje w temacie z Polski i Anglii dadzą nam wiele radości i zysku czego oczywiście wszystkim gorąco życzę . I tak na poprawę humoru daje linka do pewnej piosenki związanej z Białymstokiem, który dał nam tylko szczęścia w ten weekendzik. Miłego słuchania
Moje miasto to Białystok .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1716937 - 27/10/2007 00:52
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
33# 27/10 godzina 18:00 Ruch Chorzów VS Polonia Bytom Typ: Ruch Chorzów Kurs: 1,85Stawka: 7JBukmacher: BetwayPo dwudziestu latach znowu w sobotę na Cichej obejrzymy wielki szlagier pomiędzy chorzowskim Ruchem a bytomską Polonią. Ostatnie spotkanie w najwyżej klasie rozgrywkowej pomiędzy tymi drużynami zostało rozegrane w maju 1987 roku. Wówczas lepsza okazała się Polonia Bytom, która wygrała na Cichej (2:1). Jednak taki scenariusz w tym nadchodzącym spotkaniu byłby klęską dla popularnych "Niebieskich". W Chorzowie wiązane są bardzo duże nadzieję właśnie z tą konfrontacją ligową. Wiemy dobrze, że aktualnie Ruch Chorzów znajduje się w poważnym dołku. Podopieczni Duszana Radolsky'iego nie wygrali już od ośmiu ligowych spotkań. Ostatnie trzy punkty zgarnęli w 3. kolejce ligowej kiedy to na własnym stadionie pokonali Zagłębie Sosnowiec (1:0). Na szczęście widać widoczny progres w grze "Niebieskich". Już w 11. kolejce pokazali się z bardzo dobrej strony w meczu z PGE GKS Bełchatów. Wynik (1:1) wcale nie cieszył fanów zebranych na stadionie. Wszyscy zgodnie uważali, że trzy punkty należały się Ruchowi. Jednak już w środku tygodnia nie było żadnego problemy w pokonaniu Łódzkiego Klubu Sportowego, aż (3:1) w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Te dwa spotkania pokazują, że Ruch Chorzów wraca do dobrej formy i nadszedł już najwyższy czas na przełamanie złej serii.
Zawodnicy jak i trener Duszan Radolsky zgodnie powtarzają: "musimy wygrać". Z kolei w Bytomiu mówią: "oni muszą my chcemy".
Po ostatnich trzech kolejkach wreszcie możemy powiedzieć, że drużyną Polonii Bytom zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Dwie wygrane ligowe z KGHM-em Zagłębie Lubin (1:0) i PGE GKS Bełchatów (3:0) pokazały, że drużyna ma potencjał i potrafi wykorzystać każdy błąd przeciwnika. Tego dość mocno obawiają się w Chorzowie, ale czy słusznie?. Moim zdaniem zdecydowanie nie. Polonia Bytom wykorzystała słabość swoich przeciwników. Dobrze wiemy, że zarówno KGHM Zagłębie jak i PGE GKS Bełchatów są w dużym kryzysie.
Do tego warto zauważyć, że Polonia gra dość prostymi środkami. Ich głównym atutem jest szybka gra z kontry. To właśnie tym elementem gry wykończyli PGE GKS Bełchatów. Jednak jeśli drużyna ma tylko taki atut to moim zdaniem jest to za mało jak na salony ligowe. W ekstraklasie drużyny muszą zaskoczyć przeciwnika stałym fragmentem gry, szybkim rozegraniem piłki na dwa, trzy kontakty czy też stałym fragmentem gry. Sama gra z kontry na dłuższą metę nie przyniesie nic dobrego. Widzieliśmy tego dość mocne dowody choćby w meczu ligowym z Wisłą Kraków (0:5) czy Górnikiem Zabrze (0:4).Jeśli chodzi o personalia to z podstawowych zawodników zabraknie tylko Tomasza Sosny, który już od dłuższego czasu jest poza grą. Faworytem tej rywalizacji jest Ruch Chorzów, który ma więcej atutów czysto piłkarskich na swoim ręku. Do tego jeśli w tym spotkaniu stracą choćby jeden punkt to może oznaczać to bardzo niespokojną zimę przy ulicy Cichej. Już powoli krążą plotki, że część piłkarzy musi udowodnić swoją przydatność do zespołu do końca rundy a także, że pozycja Duszana Radolsky'iego jest zagrożona. Myślę, że duża determinacja i chęć wygrania tego meczu przez Ruch przeważy szalę na rzecz "Niebieskich". .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1718279 - 27/10/2007 05:39
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
34# 27/10 godzina 16:00 Sunderland AFC VS Fulham FC Londyn Typ: Sunderland AFC Kurs: 2,10Stawka: 7JBukmacher: GamebookersJutro na Stadium of light dojdzie do bardzo ważnego spotkania. Zwykle takie konfrontacje określamy mianem "meczu o sześć ligowych punktów". Bardzo dobrze z tego zdają sobie sprawę obaj menedżerowie: Roy Keane i Lawrie Sanchez. Choć mówią, że tak naprawdę wykładnią siły ich drużyn będzie dopiero "boxing day". Jednak już dzisiaj trzeba gromadzić punkty z zespołami z dolnych rejonów Premiership. Roy Keane uważa, że najbliższa kolejka jest bardzo ważna dla jego podopiecznych. Sunderland rzeczywiście pod wodzą Keane'a prezentuje się solidnie. Ja mam dobrze w pamięci rywalizację tej drużyny na Old Trafford. Po heroicznej walce popularne "Czarne Koty" minimalnie przegrali (0:1) z mistrzem Anglii. To pokazuje, że ta drużyna ma potencjał i potrafi go skutecznie wykorzystywać na własnym boisku. Wygrali na Stadium of light z Tottenhamem Hotspur Londyn (1:0) czy też z Reading FC (2:1). Oczywiście w między czasie były "wpadki" na pewno na te konto możemy zaliczyć tylko remis na Riverside Stadium z Middlesbrough FC (2:2) czy też przegraną, aż (0:3) z Wigan Athletic. Dlatego też Roy Keane oczekuje od swoich podopiecznych wygranej w jutrzejszym spotkaniu. Fulham Londyn ma dokładnie w tabeli Premiership tyle samo oczek co Sunderland dlatego "Czarne Koty" nie mogą pozwolić rywalowi na zdobycie jakichkolwiek oczek na Stadium of light.Z kolei goście z Londynu w tym sezonie grają poniżej oczekiwań. Wydaje się, że Fulham w tym sezonie czeka ciężka walka o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety zadanie nie ułatwia plaga kontuzji jaka dotknęła popularnych "Wieśniaków". Lista nazwiska jest imponująca i obejmuje, aż dziesięć nazwisk: Paul Konchesky (czerwona kartka w meczu z Derby County), Hamuer Bouazza, Kasey Keller, Brian McBride, Jimmy Bullard, Philippe Christanval, Moritz Volz, Simon Elliott, Ian Pearce i Lee Cook (wszyscy kontuzje). Jak widzimy pole manerwy ma bardzo małe Lawrie Sanchez.
Niestety problemy personalne dość mocno odbijają się na postawie drużyny w ostatnich ligowych kolejkach. Wystarczy wziąć z brzegu tylko jedno spotkanie choćby z Derby County. Wydawało się, że Fulham pomimo kłopotów będzie w stanie pokonać beniaminka na Craven Cottage. Jednak stało się zupełnie inaczej. Spotkanie zakończyło się bez bramkowym remisem a stroną zdecydowanie lepszą było Derby County, które nie wygrało tylko dzięki interwencją bramkarza Fulham - Artti Niemi. Z resztą Niemi został bohaterem tego meczu.Faworytem tej konfrontacji będzie Sunderland, który gra naprawdę dobrą piłkę jednak brakuje im szczęścia. Wydaje się, że najlepszą chwilą na przełamanie niemocy będzie spotkanie z rozbitym kontuzjami Fulham Londyn. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1721794 - 28/10/2007 17:49
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
35# 28/10 godzina 19:30 Wisła Kraków VS Legia Warszawa Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,8Stawka: 5JBukmacher: UnibetDzisiaj na Reymonta czeka nas wspaniały spektakl określanym mianem - "derbów Polski". Obydwie drużyny w ostatnich latach są hegemonami w polskiej ekstraklasie. Czasem tylko Polonia Warszawa czy też KGHM Zagłębie Lubin stawały na drodze tej wielkiej dwójki do końcowego triumfu. Spotkania pomiędzy Wisłą Kraków a Legią Warszawa zawsze są oczkiem w głowie mediów czy też kibiców. Wielu od razu patrzy na początku sezonu w ligowy kalendarz kiedy to odbędzie się to wielkie święto piłkarstwa. Jeśli chodzi o historię spotkań przy Reymonta to tutaj zdecydowanie lepiej wypada "Biała Gwiazda", która na swoim boisku jest już niepokonana w meczach z Legią Warszawa od 10 lat. Ostatni raz Legia wygrała 17 maja 1997 roku. Wówczas padł wynik (3:1) a bramki dla "Wojskowych" strzelali: Cezary Kucharski, Dariusz Czykier (asystent trenera Płatka w Jagiellonii Białystok) i Jacek Bednarz (dyrektor sportowy Wisły Kraków). Dla Wisły honorową bramkę strzelił Jacek Matyja.Historia spotkań między wielką dwójką:27.04.2007. Wisła Kraków - Legia Warszawa 3:1 (0:0): Paweł Brożek (47.), Cleber (66., karny), Paulista (71.) - Korzym 27.11.2005. Wisła - Legia 0:0. Trener Dariusz Wdowczyk 29.10.2004. Wisła - Legia 2:0 (1:0): Kłos (3.), Żurawski (67., karny). Trener Jacek Zieliński 17.04.2004. Wisła - Legia 1:0 (1:0): Frankowski (45.). Trener Dariusz Kubicki 9.04.2003. Wisła - Legia 2:1 (1:1): Uche (29.), Żurawski (61.) - Svitlica (9.). Trener Dragomir Okuka 24.04.2002. Wisła - Legia 1:1 (1:0): Frankowski (3.) - Svitlica (69.). Trener Dragomir Okuka 22.11.2000. Wisła - Legia 3:3 (1:1): Frankowski (45., 70.), M. Zając (65.) - Jarzębowski (24.), Giuliano (57., 61., karny). Trener Franciszek Smuda 7.11.1999. Wisła - Legia 1:1 (1:0): Kałużny (32.) - Mięciel (90.). Trener Franciszek Smuda 19.09.1998. Wisła - Legia 4:1 (1:1): Frankowski (4.), Niciński (46.), Kaliciak (69.), Dubicki (76.) - Karwan (20.). Trener Jerzy Kopa 17.08.1997. Wisła - Legia 2:2 (0:1): Pater (58.), Sydorenko (65.) - Włodarczyk (22.), Czereszewski (90.). Trener Mirosław Jabłoński 17.05.1997. Wisła - Legia 1:3 (1:2): Matyja (17.) - Kucharski (13.), Czykier (20.), Bednarz (87.). Tak jak widzimy spotkania pomiędzy tymi drużynami zawsze wywoływały wiele emocji. Co ciekawe remisy w 2002 roku i 2005 (sezon 2005/2006) nie jako przełożyły się dla Legii Warszawa na mistrzostwo i prymat w Polsce. Więc "Wiślacy" muszą uważać aby ten rezultat dzisiaj nie padł w konfrontacji pomiędzy dinozaurami naszej ligi. W dzisiejszym meczu zdecydowanie więcej do stracenia ma Legia Warszawa, który niestety w ostatniej serii gier nie dała rady Odrze Wodzisław. Wynik trzeba uznać za sensację. Niestety tym samym powiększyła się różnica między liderem z Krakowa a Legią, aż do pięciu punktów. Kolejna strata i przegrana na Reymonta może spowodować, że Legia przestanie się już liczyć w walce o mistrzostwo. Przed spotkaniem słyszeliśmy dużo o kontuzjach i problemach z czołowymi zawodnikami w obydwu klubach. Oczywiście były to gierki ze strony Macieja Skorży i Jana Urbana. Wiemy już, że w osiemnastce meczowe jest Kamil Kosowski, który podobno był kontuzjowany. Na pewno nie zagra Arkadiusz Głowacki, który musi pauzować za kartki. Jego miejsce w obronie zajmie Marcin Baszczyński. Z kolei w Legii Warszawa nie zobaczymy Kamila Grosickiego i Aleksandara Vukovicia. Ich miejsce najprawdopodobniej zajmie Miroslav Radović i Martins Ekwueme.Faworytem tego spotkania będzie Wisła Kraków, która na swoim stadionie ma bardzo dobrym bilans gier z warszawską Legią. W tym sezonie Orange Ekstraklasy podopieczni Jana Urbana udowodnili, że mają problem w meczu z czołówką. Wystarczy wspomnieć choćby dwie przegrane z Koroną Kielce (0:1) czy też z Lechem Poznań (0:1). Z kolei Wisła Kraków obydwie te wspomniane drużyny czołówki zmiażdżyła bez problemu. Korona Kielce przegrała na Reymonta, aż (0:4) a Lech Poznań (2:4). Myślę, że podobny los spotka Legię Warszawa, która w ostatnich dwóch kolejkach doznała dwóch porażek. Najpierw z Lechem Poznań (0:1) a potem z Odrą Wodzisław Śląski (0:1). Sam Maciej Skorża stwierdził: "Mamy przewagę psychiczną, bo jesteśmy liderami i gramy u siebie. Dlatego remis byłby dla nas słabym wynikiem".  .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1725879 - 30/10/2007 00:29
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
33# 27/10 godzina 18:00 Ruch Chorzów VS Polonia Bytom Typ: Ruch Chorzów Kurs: 1,85Stawka: 7JBukmacher: Betway Wynik: (2:0)   Zysk: +5,95j
|
Do góry
|
|
|
|
#1725883 - 30/10/2007 00:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
34# 27/10 godzina 16:00 Sunderland AFC VS Fulham FC Londyn Typ: Sunderland AFC Kurs: 2,10Stawka: 7JBukmacher: Gamebookers Wynik: (1:1)  Zysk: -7j
|
Do góry
|
|
|
|
#1725891 - 30/10/2007 00:34
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
35# 28/10 godzina 19:30 Wisła Kraków VS Legia Warszawa Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,8Stawka: 5JBukmacher: Unibet Wynik: (1:0)   +4j
|
Do góry
|
|
|
|
#1725900 - 30/10/2007 00:39
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1725932 - 30/10/2007 01:10
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Trzecie podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie trzeciej części tematu:Kupony zagrane: 10Kupony wygrane: 6Jednostki wygrane: 7,4JJednostki postawione: 70JSkuteczność: 60% Yield:+ 10,5% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 35 Kupony wygrane: 23 Jednostki wygrane: 32,88J Jednostki postawione: 237J Skuteczność: 65,7%
Yield:+ 13,87% Za nami już trzecie podsumowanie naszych dokonań. Trzeba przyznać, że na razie jest dobrze. Jednak mnie osobiście wyniki nie zadowala. Powiedźmy sobie szczerze mogło być lepiej. Jak zwykle ja mam coś takiego w sobie, że za dużo razy kombinuje a to dam drugą ligę a to nagle eliminacje mistrzostw Europy. Niestety zwykle takie spotkania są przeciwko mnie.
Rzeczywiście to co mi idzie dobrze w typowaniu to oczywiście ekstraklasa i premiership. Poświęcimy więc czas tylko tym dwóm wymienionym ligą. Z resztą już chyba nie wyobrażam sobie innego grania.
Takim mega testem czy nasze założenia były słuszne oczywiście będzie miesiąc Listopad to tutaj zobaczymy czy założenia a także nasza gra przynosi profity. W sumie powiem wam szczerze, że nie mogę się już doczekać tej chwili. Sprawdzę czy trzy lata mojego grania miały sens .
Kochani dla ucha. Jeden z lepszych remiksów ostatnich lat z jakim spotkałem się. Moją wielką pasją jest muzyka i kilka osób z forum wie o tym dobrze .
Peter Gelderblom - Waiting 4
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1733771 - 02/11/2007 00:14
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
36# 03/11 godzina 16:00 ŁKS Łódź VS Wisła Kraków Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,6Stawka: 10JBukmacher: BetgunW sobotę przy Alei Unii będziemy mogli zobaczyć rywalizację lidera Orange Ekstraklasy z Łódzkim Klubem Sportowym. W sezonie 2006/2007 dość niespodziewanie lepszą ekipą w tej konfrontacji okazała się łódzka jedenastka, która na własnym terenie pokonała Wisłę Kraków (2:1). W tegorocznych rozgrywkach takich cudów już nie należy się spodziewać. Tak naprawdę wystarczy tylko spojrzeć na ligową tabelę aby zobaczyć gdzie aktualnie znajduje ŁKS i Wisła. Już tylko to tym możemy stwierdzić, że czeka nas walka "Dawida z Goliatem". Dla ŁKS-u mecz z Wisłą Kraków będzie szansą na przerwanie fatalnej passy pięciu meczów bez wygranej. Jednak pozostaje pytanie: Czy realne jest urwanie choćby punkciku liderowi naszej tabeli?. Wydaje się to mało realne. Ostatnio w Łodzi zaczęto już szukać możliwości zdobycia jakichkolwiek oczek, które by pozwoliły uniknąć degradacji do II ligi polskiej.
Sytuacja wygląda fatalnie dla Łodzian. W 13 kolejce goszczą lidera z Krakowa, w 14 czeka ich ciężki wyjazd do Chorzowa, w 15 przyjeżdża sam Lech Poznań i dopiero w 16 i 17 będziemy mieli do czynienia ze słabszymi rywalami: Odra Wodzisław Śląski i Polonia Bytom. Właśnie wszyscy liczą, że ŁKS w końcówce tej części sezonu pokaże pazur i urwie punkty Odrze a także Polonii.
Jednak najpierw trzeba uporać się z pierwszą przeszkodą czyli Wisłą Kraków. Niestety ostatnio w Łodzi dzieje się wiele złego. Władze klubowe niby chcą sprzedać klub, niby nie. Brakuje pieniędzy na zapłacenie MOSiRowi za użytkowanie terenów przy Alei Unii. Podobno 2 listopada właśnie MOSiR ma wypowiedzieć umowę najmu terenów na, których aktualnie gra ŁKS.
Piłkarze reprezentują poziom nie bójmy się powiedzieć...trzecioligowy. No bo jak wytłumaczyć błąd Adriana Woźniczki w meczu z PGE GKS Bełchatów. Asysta przy jednym golu Tomasza Wróbla wkurzyła wszystkich. Nawet już kibiców, choć ci ostatni mieli wiele cierpliwości. Jednak coraz głośnie słychać głosy aby klub wycofał się z rozgrywek najwyższego szczebla i wystartował w IV lidze. Według fanów to właśnie na tak niskim szczeblu będzie można odbudować zespół, który będzie działał na zdrowych i europejskich zasadach. Tak jak widzimy w Łodzi nadal wszystko wygląda źle a można już nawet powiedzieć, że bardzo źle. W ostatnim meczu Pucharu Ekstraklasy tylko dzięki dobrej formie Bogusława Wyparły zespół z Łodzi przegrał tylko (0:1) z Legią Warszawa. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja aktualnego lidera Orange Ekstraklasy - Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" w dwóch ostatnich kolejkach ligowych pokazała świetną formę wygrywając derby Krakowa (2:1) z Cracovią a także pokonując odwiecznego rywala - Legię Warszawa (1:0). Te dwie wygrane dały Wiśle miano najlepsze drużyny w mieście a także w Polsce. Pokazały także, że Maciej Skorża stworzył świetny team dobrze rozumiejących się zawodników. Teraz przed Wisłą Kraków zdecydowanie łatwiejsi rywale. W tych spotkaniach trzeba udowodnić swoją wyższość nad rywalami i utrzymywać bezpieczną przewagę czterech punktów nad Koroną Kielce. Na pewno Wisła nie może popełnić błędu Legii Warszawa, która już w pewnym momencie sezonu miała dość wyraźną przewagę nad resztą stawki a w koncertowy sposób potrafiła to wszystko roztrwonić. Dlatego koniecznie podopieczni trenera Macieja Skorży muszą wyciągnąć wnioski z meczu 1/8 finału Pucharu Polski. W Tychach Wisła Kraków wygrała (3:1), ale ewidentnie przespała pierwszą połówkę spotkania. Podobnych błędów nie można zrobić w kolejnych meczach, bo brak koncentracji może bardzo wiele kosztować. Miejmy nadzieję, że lekcja jakiej udzielił GKS Tychy nie pójdzie ma marne. Skrót meczu GKS Tychy-Wisła Kraków Faworytem tej konfrontacji jest Wisła Kraków, które aktualnie jest w bardzo dobrej formie. Widać to choćby po Marku Zieńczuku, który strzela jak na zawołanie. Zespół jest w gazie i ciężko jest mi sobie wyobrazić możliwość jakiejkolwiek "wpadki" w Łodzi z ŁKS-em, który jest w bardzo poważnym kryzysie i coraz bliżej jest mu do II ligi polskiej niż do bezpiecznego 13 miejsca w tabeli. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1738735 - 03/11/2007 02:21
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
37# 03/11 godzina 16:00 Aston Villa Birmingham VS Derby County Typ: Aston Villa Birmingham Kurs: 1,45Stawka: 7JBukmacher: UnibetNa Villa Park dojdzie do spotkania pomiędzy Aston Villą Birmingham a beniaminkiem z Derby. Wszyscy w Birmingham są zgodni najwyższy już czas na przebudzenie się popularnych "The Villans". Po dwóch poprzednich kolejkach podopieczni menedżera Martina O'Neilla niestety nie mogą zapisać do udanych. Najpierw na własnym stadionie przyszła dość gładka porażka (1:4) z Manchesterem United. Potem w kolejnej serii spotkań zanotowali tylko remis (1:1) na Reebok Stadium w meczu z Boltonem. Lepsze okazji na przebudzenie niż w meczu z Derby County próżno szukać. Sam menedżer Martin O'Neill oczekuje od swoich podopiecznych wygranej. Mam nadzieję, że jego podopieczni zagrają z taką werwą i zacięciem jak w meczu z Manchesterem United. Wtedy szkoleniowiec będzie spokojny o końcowy rezultat dla "The Villans". Gorzej jeśli tak jak na Reebok Stadium z Bolton Wanderers wtedy o wynik trzeba będzie się bać do samego końca. Na pewno dobrą wiadomością przed tym meczem będzie powrót bramkarza Scotta Garsona i pomocnika Niger Reo-Cokera. Ta wspomniana przez zemnie dwójka może być brana pod uwagę przy okazji ustalania wyjściowej jedenastki na to spotkanie.Zdecydowanie gorzej jeśli jego podopieczni zaprezentują podobną grę do tej z Reebok Stadium. Wtedy trzeba będzie bać się o dobry rezultat do samego końca. O wiele gorzej wygląda sytuacja kadrowa Derby County. Beniaminek może w tym meczu wystąpić bez swojego najlepszego strzelca - Kenny Millera, który uwaga ma na koncie tylko dwa trafienia!. Do tego jako ostatni strzelił gola dla Derby County w zremisowanym meczu (1:1) z Bolton Wanderers 29 września. Od tamtego spotkania żaden z piłkarzy nie potrafił wpisać się na listę strzelecką. Indolencja strzelecka trwa już 341 minut!.
Prócz problemów z wykorzystywaniem sytuacji strzeleckich warto zwrócić uwagę na fatalną postawę obrony Derby County. Stracili już w sumie, aż 24 bramki i pod tym względem przodują w Premiership.Niestety tak jak widzimy Derby County będzie miało wielki problem z utrzymaniem się w szeregach najlepszych drużyn w Premiership. Myślę, że podzielą oni los zeszłorocznego beniaminka - Watford FC. Tyle tylko, że eksperci wróżą im szybszy spadek niż popularnym "Szerszeniom". Faworytem tego spotkania jest Aston Villa Birmigham, która jeśli wygra to ma szansę na awans na ósme miejsce. Wydaje się, że Derby County będzie idealnym przeciwnikiem do przełamania się po dwóch pechowych spotkaniach w poprzednich kolejkach. Niestety jeśli chodzi o Derby County to trudno spodziewać się jakiejś miłej odmiany w ich grze. Pamiętam jak dwie kolejki temu grali na Craven Cottage z Fulham. Mieli już "Wieśniaków" na widelcu, ale pomimo tego nie mogli pokonać Artti Niemiego. Podobny scenariusz widzę w tym spotkaniu. Z tym, że tym razem Derby County przegra..::Think Twice::. Ignorator.
Edited by Rivaldinho (03/11/2007 04:02)
|
Do góry
|
|
|
|
#1740798 - 03/11/2007 17:42
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
38# 03/11 godzina 16:00 Zagłębie Sosnowiec VS Widzew Łódź Typ: Widzew Łódź Kurs: 2,85Stawka: 3JBukmacher: bet-at-homeDzisiaj wieczorem w Wodzisławiu Śląskim oddalonym o ponad 50 kilometrów do Sosnowca dojdzie do bardzo ważnego meczu dla naszych dolnych rejonów tabeli. Na przeciw siebie staną dwie drużyny, którym widmo spadku coraz bardziej zagląda w oczy. Dla obydwu jedenastek ten dzisiejszy mecz jest bardzo ważny. W Sosnowcu po przyjściu nowego szkoleniowca Romualda Szukiełowicza wszyscy liczą na przebudzenie się Sosnowca wygraną z Widzewem. Z resztą zaraz po przyjściu do klubu szkoleniowiec powiedział dość wyraźnie, że jego zespół może nawiązać walkę tylko z właśnie Widzewem Łódź, ŁKS-em Łódź, Jagiellonią Białystok, Polonią Bytom i Ruchem Chorzów. Niestety w tym miejscu warto zauważyć, że z ŁKS-em i Ruchem to już w tej rundzie Zagłębie przegrało.
Zwłaszcza dość nieszczęśliwa była przegrana z ŁKS-em, który tylko w tym jednym meczu potrafił zgromadzić komplet oczek w tym sezonie. Już tylko po tym meczu można powiedzieć, że Zagłębie Sosnowiec jest słabą drużyną jak na salony pierwszoligowe. Oczywiście w Sosnowcu nadal wszyscy wierzą w utrzymanie się i spadek tylko do drugiej ligi (na razie grozi im, aż do trzeciej, bo znajdują się w strefie spadkowej). Jednak patrząc realnie to nawet w ostatniej kolejce choć grali naprawdę dobre zawody to jednak przegrali (1:2) z KGHM-em Zagłębiem Lubin. Złośliwy mówią, że wszystkie drużyny właśnie na Zagłębiu Sosnowiec przełamują swoją niemoc. Pamiętamy dobrze mecz z ŁKS-em Łódź czy właśnie z KGHM-em Zagłębie Sosnowiec a uwaga za tydzień mecz wyjazdowy z PGE GKS Bełchatów.
Warto także zwrócić uwagę, że Zagłębie Sosnowiec nie wygrało już od sześciu kolejek ligowych. Ostatnią wygraną cieszyli się w 6 kolejce kiedy to w Wodzisławiu Śląskim kiedy to pokonali innego beniaminka - Jagiellonię Białystok, aż (3:1).
Tak fatalnej passy nie ma przeciwnik Zagłębia czyli Widzew Łódź. Łodzianie nareszcie się przebudzili i pokazali, że ich zespół ma spory potencjał. W ostatniej kolejce po bardzo dobrym meczu Widzew pokonał dość niespodziewanie Groclin Dyskobolię (1:0). Bohaterem tego spotkania oczywiście był Stefano Napoleoni, który został autorem jedynego trafienia. Z resztą nie było to jedyny udany mecz w wykonaniu łódzkiej jedenastki. Od trzech już kolejek ligowych łodzianie potrafili zgromadzić punkty z ŁKS-em Łódź (1:1) czy Polonią Bytom (1:1). Teraz przyszedł czas na Zagłębie Sosnowiec i tutaj trzeba powalczyć o komplet oczek. Zwłaszcza, że jest to ostatni ze słabszych przeciwników do końca rozgrywek jesiennych. W następnych kolejkach trzeba będzie się mierzyć z Koroną Kielce, Górnikiem Zabrze, KGHM-em Zagłębie Lubin czy z PGE GKS Bełchatów. Dlatego mecz z Sosnowcem może być kluczem do spokojniejszej końcówki rozgrywek dla Widzewa.Bardzo dobrze z tego zdaje sobie sprawę trener Marek Zub, który w środku tygodnia miał do rozegrania mecz Pucharu Polski z Ruchem Chorzów. Szkoleniowiec zdecydowanie powiedział, że ważniejszy jest dla niego mecz z Zagłębiem Sosnowiec, dlatego do Chorzowa desygnował rezerwową jedenastkę swojego zespołu. Czy był to dobry ruch kadrowy ze strony trenera Zuba?. Zapewne o tym przekonany sie po końcowych 90 minutach. Na koniec warto napomknąć, że po słabszych wynikach osiąganych przez Widzew Łódź wkurzył się głównym udziałowiec klubu pan Sylwester Cacek, który odbył z piłkarzami rozmowę w cztery oczy przed meczem z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Jak widać rozmowa podziałała skutecznie na piłkarzy. Zawsze w tym miejscu zastanawiam się czy przypadkiem właściciele klubu nie obiecują piłkarzom dodatkowej premii za osiągane wyniki. Jeśli tak się stało to dzisiaj piłkarze Widzewa zagrają na 300%. Faworytem tego spotkania jest Widzew Łódź, który w ostatnich kolejkach gra coraz lepiej. Dzisiaj przed nimi na pewno trudne zadanie jednak jeśli uda się je rozwiązać to czeka ich spokojniejsza zima. Czy znowu po meczu w wykonaniu Zagłębia Sosnowiec wszyscy będą sobie rwać włosy z głowy?. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1745646 - 04/11/2007 18:45
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
36# 03/11 godzina 16:00 ŁKS Łódź VS Wisła Kraków Typ: Wisła Kraków Kurs: 1,6Stawka: 10JBukmacher: Betgun Wynik (0:1)  +6j
|
Do góry
|
|
|
|
#1745654 - 04/11/2007 18:48
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
37# 03/11 godzina 16:00 Aston Villa Birmingham VS Derby County Typ: Aston Villa Birmingham Kurs: 1,45Stawka: 7JBukmacher: Unibet Wynik: (2:0)  3,15j
|
Do góry
|
|
|
|
#1745666 - 04/11/2007 18:50
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
38# 03/11 godzina 16:00 Zagłębie Sosnowiec VS Widzew Łódź Typ: Widzew Łódź Kurs: 2,85Stawka: 3JBukmacher: bet-at-home Wynik: (0:0)  -3j
|
Do góry
|
|
|
|
#1745766 - 04/11/2007 19:12
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 13 tygodnia gry: Kupony zagrane: 2Kupony wygrane: 1Jednostki wygrane: 6,15JSkuteczność: 66,6% Yield: 30,7% To był już trzynasty tydzień naszej gry. Trzeba przyznać, że idzie dość dobrze, jednak nie wolno nam popadać w euforię. W bukmacherce wszystko szybko może się zmienić. Póki co należy się cieszyć, że obrany przez nas kurs był dobry. Miejmy nadzieję, że duże sztormy i burzę ominą nas Powoli i spokojnie zmierzamy w dobrym kierunku Aby nie było nudno czas na wesołe rzeczy w temacie  Nie tylko ja jestem wielkim fanem "włatców móch" jest nas zapewne wiele. Dlatego dam linka do mojego ulubionego odcinka "Móndial". Jest to moim zdaniem najlepszy odcinek z całej serii. Dla nas dość szczególny, bo w nim możemy sobie przypomnieć nasze początki w bukmacherce a do tego mnóstwo śmiechu Włatcy móch "Móndial"Na koniec specjalnie z dedykacją dla lupusa i shane'a piękna Rihanna: Rihanna - Don't stop the musicŻyczę wszystkim bardzo udanego weekendziku i miejmy nadzieję, że odpoczniemy przed trudami kolejnego tygodnia pracy. Ja dzisiaj lecę na mecz Legii Warszawa-Ruch Chorzów popatrzeć jak Ruch prezentuje się przed meczem z ŁKS-em Łódź, bo to spotkanie będą rozważał w tym tygodniu. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1751366 - 06/11/2007 06:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
39# 10/11 godzina 16:00 Lech Poznań VS Polonia Bytom Typ: over 2,5 Kurs: 1,7Stawka: 10JBukmacher: UnibetLech Poznań już w sobotę stanie przed dużym wyzwaniem. Po przegranej w Białymstoku (2:4) z Jagiellonią trzeba wygrać z beniaminkiem - Polonią Bytom. Niestety te zadanie wcale nie wydaje się łatwe i oczywiste. Od dłuższego już czasu w Poznaniu są dość duże problemy kadrowe, zwłaszcza w defensywie. Niestety kontuzję już od dłuższego czasu leczą: Bartosz Bosacki i Marcin Dymkowski. Do tego duetu dołączył po ostatniej kolejce Zlatko Tanevski i Tomasz Midzierski.
Niestety dla popularnego "Franza" oznacza to wielki kłopot, gdyż został on tylko z jednym stoperem w optymalnej meczowej formie. Na placu boju ostał się tylko...Dawid Kucharski. W obronie powinni go wspomóc: Ivan Djurdjević, Grzegorz Wojtkowiak (powrót po kontuzji) i zapewne Marcin Kikut. Niestety Djurdjević i Kikut zdecydowanie lepiej czują się w drugiej linii niż w defensywie.Dlatego zapewne znowu trener Franciszek Smuda postanowi aby jego gracze grali do przodu i strzelili więcej bramek niż przeciwnicy. Już z podobną taktyką mieliśmy do czynienia nie tak dawno temu. Wystarczy wspomnieć mecze z Odrą Wodzisław Śląski (2:1) czy Ruchem Chorzów (6:2). W obecnej sytuacji kadrowej najsilniejszą obroną dla Lecha jest atak. Zapewne w sobotni wieczór właśnie zobaczymy Lecha Poznań nastawionego na atak i jak najdłuższe przetrzymywanie piłki poza własnym polem karnym. Problemy w obronie Lecha Poznań mogą być wodą na młyn dla Polonii Bytom. Już w tej rundzie zespół ze Śląska pokazał, że do perfekcji opanował grę z kontrataku. Widzieliśmy to bardzo dobrze w konfrontacji z PGE GKS Bełchatów (3:0) czy choćby w ostatniej kolejce ligowej z Odrą Wodzisław Śląski (1:0).
Trener Dariusz Fornalak dysponuję bardzo szybkimi napastnikami, którzy potrafią z zimną krwią wykorzystać najmniejszy błąd przeciwnika. W meczu z PGE GKS-em Bełchatów katem był Michał Zieliński, który strzelił dwie bramki a w ostatniej kolejce Grzegorz Podstawek. Na tych napastników muszą uważać w Poznaniu. Najmniejszy błąd może spowodować utratę bramki. W 13 kolejce o tym bardzo przekonała się Odra Wodzisław Śląski. Błąd Piotrka Szymiczka w środkowej strefie boiska spowodował szybkie przechwycenie piłki przez Grzegorza Podstawka i stratę jedynego gola w meczu. Spotkanie będzie wyjątkowo ważne dla Lecha Poznań, który jeśli chce mieć kontakt z ligową czołówką to musi w sobotę zgarnąć całą pulę. Dość dużym problemem będą braki kadrowe w defensywie. Dlatego Lech Poznań będzie zmuszony do atakowania bramki Marcina Suchańskiego i strzelenia więcej bramek od przeciwnika. Otwarty futbol w wykonaniu "poznańskiej lokomotywy" będzie na rękę Polonii Bytom, która wyspecjalizowała się w grze z kontrataku. Skrót meczu Jagiellonia Białystok-Lech Poznań .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1752711 - 07/11/2007 01:16
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
40# 11/11 godzina 16:00 Tottenham Hotspur Londyn VS Wigan Athletic Typ: Tottenham Hotspur Londyn Kurs: 1,5Stawka: 10JBukmacher: UnibetNa White Harte Lane w niedzielę dojdzie do bardzo ważnego spotkania dla Tottenhamu i Wigan. Aktualnie obydwie jedenastki są sąsiadami w ligowej tabeli Premier League. Tottenham jest na miejscu 17 a Wigan na 18. Zbliżająca się konfrontacja pozwoli zwycięskiej drużynie uciec od strefy spadkowej na trzy punkty. Duże oczekiwania jeśli chodzi o to spotkanie są w obozie Tottenhamu Hotspur Londyn. Popularni "Spurs" przez sezonem ligowym byli typowani jako kandydat do zajęcia miejsce w czołowej czwórce ligi. Niestety bieżące rozgrywki zweryfikowały dość mocno te plany. Zespół, który ubiegłoroczne rozgrywki zakończył na wysokim 5 miejscu jest dopiero 17 z jedną wygraną na koncie. Niestety taka sytuacja spowodowała, że z funkcją menedżera klubu musiał pożegnać się Martin Jol. Miejsce Holendra zajął Hiszpan Juande Ramos, który ostatnio osiągał wielkie sukcesy z FC Sevilla. To właśnie Ramos według prezesa klubu Daniela Levy'iego ma być lekarstwem na niemoc "Spurs". Nowy menedżer po przyjściu na White Harte Lane podkreślał, że jego nowi podopieczni muszą szybko zacząć wygrywać, aby zyskać pewność siebie. Już nowemu menedżerowi udało się wygrać jedno spotkanie. W IV rundzie Carling Cup stołeczny Tottenham pokonał drugoligowe Blackpool (2:0). Z kolei w Premier League "Spurs" tylko zremisowali (1:1) na wyjeździe z Middlesbrough FC. Widzimy, że po przyjściu Juande Ramosa bilans tego szkoleniowca jest dość korzystny (1-1-0). Jednak prawdziwym testem dla nowego opiekuna Tottenhamu będzie konfrontacja z Wigan.Pomimo, że obydwie drużyny są obok siebie to dzieli je różnica co najmniej kilku klas i to szkolnych. Czemu akurat takie porównanie padło?. Odpowiedź jest prosta a kluczem do niej będą dwie konfrontacje zagrane przez wspomniane jedenastki. Tottenham Hotspur zaimponował mi, ale także wszystkim kibicom śledzącym Premier League meczem z Aston Villą Birmingham. The Villans" już na White Hart Lane prowadzili, aż (4:1). Jednak determinacja i wyższe umiejętności czysto piłkarskie pozwolił Tottenhamowi na strzelenie, aż trzech bramek i zremisowanie tego spotkania. Można powiedzieć stosując retorykę naszych polityków, że "Tottenham osiągnął swój Mount Everest możliwości". Warto także dodać, że nie był to jedyny dobry mecz rozegrany w tej rundzie. Podobnie było choćby w Liverpoolu, gdzie jeszcze podopieczni menedżera Martina Jola zremisowali (2:2) z "The Reds". Niestety od początku sezonu Tottenhamowi w kluczowych momentach mecz brakowało szczęścia. Jeśli chodzi o Wigan to można powiedzieć, że ta ekipa powoli stacza się w otchłań Championship League. Ostani mecz ligowy z Chelsea Londyn (0:2) pokazał, że ta ekipa odstaje poziomem ligowym od reszty stawki. Dwa proste błędy zdecydowały, że to "The Blues" świętowali po 90 minutach zwycięstwo. Mam jeszcze dobrze w pamięci pierwszy mecz pomiędzy tymi ekipami w Premiership. Wówczas 14 sierpnia 2005 roku Wigan postawiło Chelsea bardzo trudne warunki a bramkę w doliczonym czasie gry strzelił Hernan Crespo. Dzisiaj drużyna Wigan wygląda o wiele gorzej. Jest to słaby zespół, który jeśli straci zawodnika z pierwszej jedenastki to nie ma go kim zastąpić. Dobrze wiemy, że od dłuższego czasu kontuzjowany jest Emile Heskey, który jest najlepszym snajperem i zawodnikiem "The Latics" bez niego Wigan praktycznie nie potrafi stworzyć zagrożenia pod bramką przeciwnika. Nawet czasem nie pewny w bramce Paul Robinson powinien mieć w niedzielę wolne. Dla Tottenhamu niedzielny mecz będzie bardzo ważny. Zespół prowadzony przez Juande Ramosa mierzy o wiele wyżej niż tylko o utrzymanie się w Premier League. Jednak aby odbić się z dna to trzeba jednej przekonującej wygranej, która podniesie na duchu piłkarzy i da im nową wiarę w ich duże możliwości. Wydaje się, że idealnym przeciwnikiem będzie Wigan Athletic. Klub powoli sypie się. Za brak wyników jeszcze nie tak dawno temu został zwolniony "ojciec wszelkich sukcesów" Paul Jewell a teraz to samo spotkało Chrisa Hutchingsa. Tottenham stoi przed olbrzymią szansą pokonania Wigan i tak naprawdę jeśli nie teraz to kiedy?..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1760673 - 09/11/2007 05:40
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
41# 10/11 godzina 16:00 PGE GKS Bełchatów VS Zagłębie Sosnowiec Typ: Obydwie drużyny strzelą - nie Kurs: 1,75Stawka: 7JBukmacher: UnibetPrzypominam, że ten zakład jest wygrany jeśli obydwie drużyny nie strzelą lub co najmniej jedna to zrobi. Jeśli dwie to niestety przegrywamy.Zbliżająca się wielkim krokami konfrontacja pomiędzy wicemistrzem Polski a beniaminkiem będzie bardzo istotna dla tych pierwszych. Od początku rozgrywek 2007/2008 słychać głosy, że PGE GKS Bełchatów gra zupełnie inną piłkę niż w poprzednich rozgrywkach i to z nie korzyścią dla zespołu. Z resztą widać to w tabeli ligowej wicemistrz naszej kraju jest dopiero na dziewiątym miejscu. Co ciekawe niżej od borykającej się z wielkimi problemami Jagielloni Białystok. Ten sam problem dostrzegły władze PGE GKS Bełchatów najprawdopodobniej trener Orest Lenczyk dostał ultimatum, albo wygra z Zagłębiem albo będzie to jego ostatni mecz jako szkoleniowca PGE GKS-u.
Jednak podobne już sugestię i ta olbrzymia presja były przed konfrontacją w 8 kolejce. Wówczas PGE GKS Bełchatów na własnym podwórku podjął Jagiellonię Białystok i bez trudu wygrał (2:0).
Podobna sytuacja powinna być w zbliżającym się meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Zwłaszcza, że goście przyjeżdżają do Bełchatowa bez swojego najlepszego strzelca - Marcina Folca. Także nie w pełni dyspozycji jest nadal drugi z podstawowych napastników Przemysław Oziębała, który dość mocno został poturbowany podczas rywalizacji z Widzewem Łódź. Niestety wydaje się, że jedynym całkowicie zdolnym jest Grzegorz Kmiecik. Jednak z tym piłkarzem były jeszcze nie tak dawno temu problemy wychowawcze.
Oprócz ataku jest także problem z obroną. W najbliższym meczu nie zagra Dżenan Hosić, który także po rywalizacji z Widzewem Łódź narzeka na uraz.Myślę, że w tym spotkaniu nie tylko wygra PGE GKS Bełchatów, ale także nie straci bramki. Podopieczni trenera Oresta Lenczyka pokazali, że w tym sezonie właśnie formacja obronna zbiera najlepszej recenzję. To przecież wicemistrz obok Odry Wodzisław był w stanie powstrzymać marsz Wisły Kraków do czuba tabeli. Nie lada zadanie czeka Zagłębie Sosnowiec w sobotę. Niestety brak Folca będzie bardzo widoczny w poczynaniach ofensywnej beniaminka. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1772728 - 13/11/2007 00:34
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
39# 10/11 godzina 16:00 Lech Poznań VS Polonia Bytom Typ: over 2,5 Kurs: 1,7Stawka: 10JBukmacher: Unibet Wynik: (1:0)  -10j
|
Do góry
|
|
|
|
#1772730 - 13/11/2007 00:37
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
40# 11/11 godzina 16:00 Tottenham Hotspur Londyn VS Wigan Athletic Typ: Tottenham Hotspur Londyn Kurs: 1,5Stawka: 10JBukmacher: Unibet Wynik: (4:0)  +5j
|
Do góry
|
|
|
|
#1772734 - 13/11/2007 00:39
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
41# 10/11 godzina 16:00 PGE GKS Bełchatów VS Zagłębie Sosnowiec Typ: Obydwie drużyny strzelą - nie Kurs: 1,75Stawka: 7JBukmacher: Unibet Wynik: (2:0)  +5,25j
|
Do góry
|
|
|
|
#1772739 - 13/11/2007 00:46
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1786411 - 17/11/2007 20:59
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
17/11 godzina 20:30 Stadion Narodowy w Chorzowie Polska VS Belgia Typ: Polska Już dzisiaj o 20:30 możemy być świadkami kolejnego sukcesu naszej narodowej reprezentacji. Ja osobiście mam jeszcze bardzo świeżo w pamięci mecz z Norwegią rozegrany w Chorzowie 1 września 2001 roku. Wówczas kadra prowadzona przez Jerzego Engela pokonała Norwegię (3:0) i awansowała jak pierwsza ze starego kontynentu na mistrzostwa Świata w Korei i Japonii. Czy dzisiaj jesteśmy w stanie powtórzyć tamten sukces?. Moim zdaniem zdecydowanie tak. Nasza kadra w przeciwieństwie do klubów piłkarskich potrafi radzić sobie ze stresem w tak trudnych sytuacjach. Z resztą już w tych eliminacjach do Euro 2008 nasi chłopcy udowodnili, że nawet z beznadziejnych sytuacji można wychodzić obroną ręką. Warto w tym miejscu wspomnieć choć cudowny remis (2:2) z Portugalią na Estadio da Luz. Dzisiaj presja będzie jeszcze większa niż wtedy w Portugalii. Można ją bez ogródek porównać właśnie do tamtego meczu sprzed sześciu lat. Przed dzisiejszym spotkaniem jesteśmy liderem grupy A i aby nim pozostać a także uzyskać upragniony awans musimy dzisiaj pokonać Belgów. Ewentualna strata jakichkolwiek oczek może wprowadzić wiele nerwowości w nasze szeregi. W końcu w ostatnie serii gier w środę gramy w Belgradzie z Serbią. Jednak na szczęście wszystko przed tym meczem układa się dla nas dobrze. Nasi przeciwnicy "niby" mają przetrzebione kontuzjami szeregi i zabraknie czołowych piłkarzy tej reprezentacji: Geert De Vlieger (bramkarz), Nicolas Lombaerts (obrońca), Carl Hoefkens (obrońca), Philippe Clement (obrońca), Gaby Mudingayi (pomocnik), Timmy Simons (pomocnik), Wesley Sonck (napastnik) i Francois Sterchele (napastnik).Najbardziej widoczny może być brak w dzisiejszym rozgrywającego Timmy Simons, który jest bardzo ważnym ogniwem dla reprezentacji Belgii. Simons potrafi zaadresować do napastników prostopadłe piłki, które w dzisiejszym futbolu są dość istotnym elementem przy okazji stwarzania pod bramkowych sytuacji. Na pewno najważniejszą wiadomością płynącą z Belgii są kontuzje właśnie wspomnianych przez zemnie zawodników. Część dziennikarzy Belgijskich a także przedstawiciele tamtejszego związku piłkarskiego bez ogródek mówią, że "kluby piłkarskie specjalnie nie pozwoliły wyjechać piłkarzom nie wierząc już w jakikolwiek sukces tej reprezentacji". Warto wspomnieć, że po spotkaniu w Chorzowie Belgowie udają się w podróż do dalekiego Azerbejdżanu. Podsumowując wiemy jedno na pewno w naszej reprezentacji nie zabraknie motywacji i chęci wygrania tego spotkania. Na pewno kibice zgromadzeniu na Stadionie Narodowym w Chorzowie dadzą z siebie wszystko a nawet więcej aby zobaczyć upragnioną wygraną naszych "Orłów". Dzisiejszy dzień może na stałe wpisać się do kart historii naszej piłki nożnej. Polacy my wierzymy. .::Think Twice::. Ignorator. Typ nie liczymy do rankingu, ale dzisiaj jest historyczny dzień i na pewno warto poświęcić temu spotkaniowi wiele 
|
Do góry
|
|
|
|
#1801519 - 23/11/2007 05:55
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
42# 23/11 godzina 20:00 Górnik Zabrze VS Widzew Łódź Typ: Obydwie drużyny strzelą - nie Kurs: 1,7Stawka: 7JBukmacher: Unibet Już w najbliższym piątek powrócimy do rywalizacji o prymat w naszej ligowej piłce. Na sam początek czeka nas rywalizacja pomiędzy rewelacją ligi - Górnikiem Zabrze a słabo spisującym się łódzkim Widzewem. Faworyta tego spotkania można wskazać tylko jednego...jest nim oczywiście Górnik Zabrze, który na stadionie imienia Ernesta Pohla jest praktycznie niezniszczalny. Tylko Legia Warszawa potrafiła urwać punkty "Górnikom" (0:3) a miało to miejsce w 2. kolejce zmagań ligowych. Od tego czasu Ślązacy niczym taran pokonywali kolejnych przeciwników. Zwłaszcza niepokojący powinien być fakt, że były to zespoły z dolnych rejonów tabeli.Właśnie w dolnej części Orange Ekstraklasy znajduje się aktualnie Widzew Łódź. Podopieczni trenera Marka Zuba nie potrafili wygrać już od trzech ligowych kolejek. W tym czasie zanotowali tylko remis z Zagłębiem Sosnowiec (0:0) i przegrali na Alei Piłsudskiego z kielecką Koroną (0:2). Te wyniki nie mogą napawać optymizmem miejscowych kibiców. Zwłaszcza, że Łodzianie mają problemy kadrowe i to dość istotne. W Zabrzu zabraknie kontuzjowanych: Ugo Ukaha i Stefano Napoleoniego. Także wykluczony jest występ Grzegorza Piechny, który musi pauzować za nadmiar kartek na swoim koncie.
W tym meczu będzie bardzo widoczny brak właśnie Ukaha i Napoleoniego. Nigeryjski obrońca w Widzewie pokazał się z bardzo dobrej strony i jego brak na środku obrony będzie nader widoczny. Z resztą nasuwa mi się tutaj analogia do meczu z Jagiellonią Białystok. Wówczas zabrakło dobrze grającego Ukaha i gospodarze potrafili zaaplikować łódzkiej jedenastce dwie bramki i wygrać mecz. W miejsce Ukaha trener Zub desygnuję powracającego po dłuższej kontuzji Josepha Oshadogana. Niestety Włoch nie jest jeszcze w pełnej dyspozycji i może mieć jeszcze problemy z grą na dobrym poziomie.
Jednak najbardziej będzie brakować oczywiście Stefano Napoleoniego. To właśnie młody Włoch jest najlepszym i najskuteczniejszym napastnikiem w ekipie Widzewa. Ostatnią właśnie wygraną Widzew zawdzięcza jemu, to jego trafienie dało cenne trzy punkty. Dlatego dość duże obawy mogą mieć kibice Widzewa przed nadchodzącą konfrontacją. Brak Piechny i Napoleoniego w ataku mogą zmusić trenera Marka Zuba to zmiany systemu gry. Najprawdopodobniej łódzka jedenastka zagra tylko jednym napastnikiem. Także w Górniku Zabrze możliwy jest brak podstawowego napastnika. Chodzi mi o Tomasza Zahorskiego, który powrócił w czwartek popołudniu z meczu eliminacji mistrzostw europy z Belgradu. Oprócz Tomka zabraknie obrońcy - Tadasa Papeckys'a, który ze zgrupowania reprezentacji Litwy wrócił z kontuzją.Faworytem tego spotkania jest oczywiście Górnik Zabrze, który pod wodzą trenera Ryszarda Wieczorka zyskał nową jakość. Tego samego nie można powiedzieć o Widzewie Łódź. Choć podopieczni trenera Marka Zuba stwarzają wiele sytuacji bramkowych to brakuje szczęście. Niestety do tego w tej kolejce zabraknie także wykonawców. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1814246 - 28/11/2007 06:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
42# 23/11 godzina 20:00 Górnik Zabrze VS Widzew Łódź Typ: Obydwie drużyny strzelą - nie Kurs: 1,7Stawka: 7JBukmacher: Unibet Wynik: (1:1)   -7j
|
Do góry
|
|
|
|
#1814277 - 28/11/2007 06:27
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1819735 - 30/11/2007 05:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
43# 30/11 godzina 19:00 ŁKS Łódź VS Odra Wodzisław Śląski  Typ: ŁKS Łódź Stawka: 5j Kurs: 2,4 Bukmacher: UnibetNa to spotkanie w "mieście czterech kultur" czekano od dawna. Już dwie kolejki temu w Łodzi nie ukrywano, że właśnie dwa nadchodzące spotkania z Odrą Wodzisław i Polonią Bytom będą decydujące jeśli chodzi o utrzymanie się w tym sezonie Orange Ekstraklasy. Dobrze wiemy, że właśnie dwie wspomniane przez zemnie jedenastki są zainteresowane także pozostaniem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dlatego też zdobyty lub stracone punkty w tym meczach mogą być kluczowe dla końcowego kształtu naszej tabeli. Postawa Łódzkiej jedenastki w ostatnich spotkaniach to jedna wielka nie wiadomo. Zespół choć naprawdę gra nie źle w piłkę to jednak nie potrafi się przełamać i ciągle przegrywa choć nie dostaje od ligowych rywali. Z resztą moje słowa dość dobitnie potwierdzają szkoleniowcy Franciszek Smuda i Jacek Zieliński. To właśnie z Lechem Poznań i Groclinem Grodzisk Wielkopolski rywalizował ostatnio ŁKS. Choć oba mecze zostały przegrane to jednak nie brakowało sytuacji aby końcowy rezultat był inny. Możliwe, że w przełamaniu niemocy i drugiej wygranej w sezonie pomoże powrót Ensara Arifovicia. W nadchodzącej konfrontacji najprawdopodobniej trener Mirosław Jabłoński zdecyduje się na wystawienie dwóch napastników z przodu: Arifović-Klatt. Może w końcu obydwaj przypomną sobie jak strzelać skutecznie na bramkę rywali. Dla Odry Wodzisław wyjazd do Łodzi jest także bardzo ważny. Zespół, który w zeszłym sezonie był rewelacją rozgrywek odszedł w zapomnienie. Dziś Odra potrafi tylko zaskakiwać w Pucharze Ekstraklasy gdzie nie ma sobie równych. Natomiast w lidze widać zdecydowanie obraz nędzy i rozpaczy. Po wielkim sukcesie na Łazienkowskiej w 11. kolejce zdołali tylko zgromadzić jeden punkt w czterech grach ligowych. Sytuacja Odry Wodzisław staje się powoli dramatyczna. Zespół jest tuż nad Łódzkim Klubem Sportowym w tabeli. Niestety przed najbliższą konfrontacją trener Białek nie będzie mógł skorzystać z, aż sześciu piłkarzy: Paweł Linka, Jacek Kowalczyk, Marcin Kokoszka, Piotr Szymiczek, Grzegorz Jakosz i Jakub Grzegorzewski. Brak tych zawodników na pewno będzie widoczny na stadionie przy Alei Unii. Faworytem tego spotkania jest ŁKS Łódź. Drużyna Mirosława Jabłońskiego staje przed dużą szansą wygrania drugiego spotkania w tym sezonie. Na pewno w ostatnich kolejkach Łodzianie grali dobrą piłkę i jeżeli dołożą do tego skuteczność a także uszczelnią szyki w obronie to powinniśmy w piątkowy wieczór zobaczyć wygraną popularnych "ełkaesiaków". .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1820152 - 30/11/2007 06:36
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
44# 01/12 godzina 16:00 Polonia Bytom VS Jagiellonia Białystok Typ: remis lub Jagiellonia Białystok Stawka: 7j Kurs: 1,75 Bukmacher: bwin.com Kolejny mecz Polonii Bytom będzie rozegrany w Chorzowie na Stadionie Narodowym. Pierwsza potyczka na tym obiekcie była wyjątkowo pechowa dla podopiecznych trenera Dariusza Fornalaka. Teraz przed beniaminkiem kolejne trudne wyzwanie czyli rywalizacja z Jagiellonią Białystok. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi ekipami miało odbyć się w Chorzowie czyli nie jako w Bytomiu. Jednak inauguracja przypadła Jagiellonii, która wówczas pokonała beniaminka przy ulicy Słonecznej (1:0). Teraz przyszedł czas na rewanż dla obydwu stron. W zdecydowanie lepszych nastrojach a także formie jest Jagiellonia Białystok. Podopieczni trenera Artura Płatka znajdują się najwyżej w tabeli ligowej spośród beniaminków ligowych. Wysokie dziewiąte miejsce i strata tylko trzech ligowych punktów do wicemistrza Polski z Bełchatowa pokazuje, że praca całego sztabu szkoleniowego przynosi wymierne owoce. Zespół Jagiellonii jest już w lidze niepokonany od pięciu kolejek ligowych. Warto zauważyć, że jest to rekord klubu jeśli chodzi o występy beniaminka w Orange Ekstraklasie. Nigdy wcześniej na najwyższym szczeblu rozgrywkowym Jagiellonia nie mogła pochwalić się tak chlubnym rezultatem. A przecież można go jeszcze bardziej wyśrubować poprzez wygraną z Polonią Bytom. Dość szczególną motywację dla piłkarzy wyznaczył sam trener Artur Płatek, który obiecał swoim podopiecznym, ze jeśli zdobędą w ostatnich dwóch meczach, aż cztery punkty to dostaną od szkoleniowca więcej wolnego, aż o dziewięć dni. Motywacja jak widzimy jest nie zła. Pozostaje nam mieć nadzieję, że piłkarze wywiążą się ze swoich zadań wzorcowo. Jeśli chodzi o Polonię Bytom to ten zespół ostatnio nie może się pochwalić tak dobrymi rezultatami jak Jagiellonia. Przez ostatnie dwie kolejki ligowe podopieczni trenera Dariusza Fornalaka nie zdobyli żadnego punkty. Wypadli zdecydowanie blado na tle takich ekip jak Lech Poznań czy Legia Warszawa. Zwłaszcza mecz z Legią Warszawa (1:2) pokazał zdecydowaną różnicę klas pomiędzy tymi zespołami. I tutaj warto podkreślić, że kolejkę wcześniej na Łazienkowskiej Jagiellonia potrafiła zdobyć jeden punkt właśnie w meczu z tym samym przeciwnikiem. Ten mały fakt już nam pokazuje, która jedenastka jest lepsza. Jeśli chodzi o kontuzję w obydwu jedenastkach to po stronie Jagiellonii zabraknie Marka Wasiluka i Wahana Geworgiana. Natomiast w składzie Polonii Bytom ubytki są o wiele większe niż w ekipie gości.Do kontuzjowanych wcześniej zawodników (Jarosława Kupisa, Adriana Klepczyńskiego, Karola Dreja, Tomasza Sosny) dołączyli Tomasz Owczarek i Hubert Robaszek. Niestety znowu trener Dariusz Fornalak będzie miał ograniczone pole manewru jeśli chodzi o grę obronną. Minimalnym faworytem tego spotkania jest Jagiellonia Białystok, która od pięciu gier jest już niepokonana. Warto zauważyć, że goście grają naprawdę umiejętnie i dobrze. Potrafią wyjść z szybkim kontratakiem i myślę, że właśnie dzięki temu elementowi mogą wygrać właśnie nadchodzące stracie. W końcu Polonia Bytom jest zmuszona znowu eksperymentować w obronie a jak dobrze wiemy takie manewry dużo kosztują. Jeden błąd i goście mają ustawiony mecz. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1823608 - 01/12/2007 21:08
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
46# 02/12 godzina 17:00 Tottenham Hotspur Londyn VS Birmingham City  Typ: Tottenham Hotspur Londyn Stawka: 10j Kurs: 1,45 Bukmacher: Bet24"Nareszcie" tak mogę powiedzieć kibice Tottenhamu po ostatnich wynikach swojej drużyny. Popularni "Spurs" obudzili się pod batutą hiszpańskiego szkoleniowca Juande Ramosa. Zespół gra piękną piłkę i co kolejkę daje nam na to dowód. Wystarczy wspomnieć choćby wygraną z Wigan Athletic (4:0) czy też remis na Upton Park z West Hamem (1:1). Oba mecze były na wysokim poziomie i pokazały jak duży potencjał drzemie w podopiecznych Juande Ramosa. Do tego warto zauważyć, że w czwartkowym spotkaniu Pucharu UEFA także Tottenham wygrał (3:2) z duńskim Aalborgiem. Wszystkie te wydarzenie stawiają przed najbliższą ligową kolejką w roli faworyta Tottenham. Zwłaszcza, że podopieczni Juande Ramosa uciekli już co prawda od strefy spadkowej, ale mają tylko dwa punkty przewagi nad znajdującym się w niej Sunderlandem. Do tego warto zauważyć, że zarówno Tottenham jak i Birmingham aktualnie są praktycznie na jeden punkt od siebie. Wygrany zdobędzie nie tylko cenne trzy punkty, ale także ucieknie od strefy spadkowej. Natomiast jeśli chodzi o beniaminka z Birmingham to na razie za wiele dobrego nie możemy o tej drużynie powiedzieć. W ostatnich pięciu meczach przegrali, aż czterokrotnie. Zostali pokonani przez Manchester City (0:1), Everton FC Liverpool (1:3), Aston Villę Birmingham (1:2) i Portsmouth FC (0:2). Jedyną wygraną zanotowali z Wigan Athletic (3:2). Lekiem na niemoc i całe zło a być były selekcjoner reprezentacji Szkocji - Alex McLeish. Warto zauważyć, że nie jest już to pierwszy przypadek kiedy to selekcjoner jednego z Wyspiarskich krajów rezygnuje z kadry na rzecz Premiership. Podobnie zachował się Lawrie Sanchez, który został Irlandię Północną i objął posadę menedżera Fulham FC Londyn. Wracając do McLeisha zaraz po przyjściu powiedział, że jego zespół musi poczuć się pewnym siebie. Stwierdził, że na pewno w tym może pomóc dobry rezultat na White Harte Lane. Jednak moim zdaniem tak się nie stanie. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1823679 - 01/12/2007 22:03
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
47# 03/12 godzina 21:00 Manchester United VS Fulham FC Londyn Typ: Fulham FC Londyn nie strzeli gola Stawka: 7j Kurs: 1,65 Bukmacher: UnibetPo ostatniej "wpadce" i przegranej z Boltonem Wanderers (0:1) podopieczni menedżera sir Alexa Fergusona muszą odbudować się i wygrać w poniedziałkowym meczu z Fulham. Na pewno o to łatwiej będzie na Old Trafford tutaj "Czerwone Diabły" wygrały, aż sześć z siedmiu spotkań ligowych. Na zupełnie innym biegunie są podopieczni menedżera Lawrie'ego Sancheza, bo oni nie potrafili pokonać żadnego rywala na wyjeździe. Zanotowali tylko trzy remisy.
Wpływ pewnie na taką sytuację w przypadku Fulham Londyn ma ciągnąca się już od kilku kolejek telenowela z kontuzjami podstawowych piłkarzy. W tym sezonie były już takie sytuacje, że kontuzjowani byli czołowi piłkarze z, których Larwie Sanchez mógł zrobić drugą jedenastkę alternatywną dla tej, która grała. Niestety tym razem także zabraknie kilku podstawowych graczy: Phillipe Christanval, Kasey Keller, Lee Cook, Ian Pearce, Brian McBride, Simon Elliot, Jimmy Bullard i Mortiz Volz.
Z kolei dla gospodarzy dobrą wiadomością będzie powrót Wayne'a Rooneya. To właśnie brak tego napastnika mógł być kluczowy dla rywalizacji z Boltonem. Na szczęście Rooney wraca i wobec kontuzji Fulham może być on katem, który dobije jeszcze bardziej zespół z Londynu. Fulham w tym meczu raczej nie ma czego szukać. Jest to zespół, który będzie głównym kandydatem do spadku z Premiership. Na pewno w pracy menedżerowi Lawriemu Sanchezowi nie pomagają kontuzję podstawowych zawodników a powrót Rooneya do składu "Czerwonych Diabłów" może okazać się wielkim problemem dla defensywy popularnych "Wieśniaków". .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1831220 - 04/12/2007 20:43
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
43# 30/11 godzina 19:00 ŁKS Łódź VS Odra Wodzisław Śląski  Typ: ŁKS Łódź Stawka: 5j Kurs: 2,4 Bukmacher: Unibet Wynik: (0:1) -5j
|
Do góry
|
|
|
|
#1831223 - 04/12/2007 20:45
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
44# 01/12 godzina 16:00 Polonia Bytom VS Jagiellonia Białystok Typ: remis lub Jagiellonia Białystok Stawka: 7j Kurs: 1,75 Bukmacher: bwin.com Wynik: (0:1)  5,25j
|
Do góry
|
|
|
|
#1831225 - 04/12/2007 20:46
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
45# 02/12 godzina 16:00 Liverpool FC VS Bolton Wanderers Typ: Bolton Wanderers nie strzeli gola Stawka: 7j Kurs: 1,65 Bukmacher: Unibet Wynik: (4:0)  4,55j
|
Do góry
|
|
|
|
#1831226 - 04/12/2007 20:47
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
46# 02/12 godzina 17:00 Tottenham Hotspur Londyn VS Birmingham City  Typ: Tottenham Hotspur Londyn Stawka: 10j Kurs: 1,45 Bukmacher: Bet24 Wynik: (2:3)  -10j
|
Do góry
|
|
|
|
#1831227 - 04/12/2007 20:48
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
47# 03/12 godzina 21:00 Manchester United VS Fulham FC Londyn Typ: Fulham FC Londyn nie strzeli gola Stawka: 7j Kurs: 1,65 Bukmacher: Unibet Wynik: (2:0)  4,55j
|
Do góry
|
|
|
|
#1831231 - 04/12/2007 20:53
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 16 tygodnia gry: Kupony zagrane: 5Kupony wygrane: 3Jednostki wygrane: -0,65JSkuteczność: 60% Yield: -1,8% Kolejny weekend już za nami i znowu minusik na naszym koncie. Niestety Tottenham popsuł nam wielką radość. Gdyby wynik był na korzyść popularnych "Spurs" to byśmy cieszylibyśmy się ze sporego plusika a tak...znowu minus na naszym koncie. Nic działamy dalej i szukamy nowych propozycji. Uwaga powracam do grania Ligi Mistrzów ja wiem, że już miało nie być zmian, ale jest fajna propozycja na dziś i uważam, że warto ją zagrać. Trzymajcie się i uważajcie na moje typy. Mam "czarną serię" i miejmy nadzieję, że potrwa tylko chwilę.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1831251 - 04/12/2007 21:06
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Czwarte podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie czwartej części tematu:Kupony zagrane: 10Kupony wygrane: 5Jednostki wygrane: -1,25JJednostki postawione: 90JSkuteczność: 50% Yield:- 1,38% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 45 Kupony wygrane: 28 Jednostki wygrane: 31,63J Jednostki postawione: 327J Skuteczność: 62,2%
Yield:+ 9,67% To już cztery miesiące odkąd prowadzimy temat w dziale elite private picks. Niestety ostatnia czwarta część tematu nie była udana w naszym wykonaniu. Miejmy nadzieję, że nasze następne miesiące będą lepsze a zysk większy. Czego sobie i wam serdecznie życzę.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1831277 - 04/12/2007 21:34
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
48# 04/12 godzina 20:45 Szachtar Donieck VS Benfica Lizbona Typ: Szachtar Donieck Stawka: 10j Kurs: 1,81 Bukmacher: BetfairDzisiaj powinniśmy poznać drugą drużynę z grupy D, która obok AC Milanu awansuje do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Największe szansę na awans mają ekipy szkockiego Celticu Glasgow i ukraińskiego Szachtara Donieck. Dlatego dwie konfrontacje AC Milan-Celtic Glasgow i Szachtar Donieck-Benfica Lizbona zdecydują kto awansuje dalej. Bliżej tego sukcesu jest Celtic Glasgow, któremu wystarczy remis na San Siro. Jednak Milan tanio skóry na pewno nie sprzeda. Na to liczą w Doniecku, bo jeśli Szachtar Donieck pokona Benficę i Milan wygra mecz to właśnie Ukraińcy zagrają w dalszej fazie turnieju. Jednak najpierw podopieczni trenera Lucescu muszą uporać się z Benficą. Z tym raczej nie powinno być problemu. Mamy dobrze w pamięci, że Szachtar już pokonał Benficę i to na Estadio da Luz (1:0). Wówczas zwycięską bramkę dla Ukraińców zdobył Jadson Podobny wynik w dzisiejszym meczu zagwarantuje Szachtarowi start w Pucharze UEFA a także być może awans w Lidze Mistrzów.
Na korzyść gospodarzy na pewno przemawia kilka atutów. Pierwszy to, że podopieczni trenera Lucescu w zeszłym weekend nie musieli rozgrywać żadnego meczu i mogli swobodnie przygotowywać się do konfrontacji z Benficą Lizbona. Drugim atutem jest brak problemów kadrowych w składzie. Trener Lucesu będzie miał do dyspozycji optymalną jedenastkę.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Benfiki, która ma jeszcze teoretyczne szanse na występ w Pucharze UEFA. W zeszły weekend podopieczni trenera Jose Camacho rozgrywali prestiżowe spotkanie z FC Porto i ponieśli porażkę (0:1) na własnym stadionie. Do tego trener Jose Camacho nie będzie miał takiego komfortu jak jego vis-a-vis. Niestety Benfica ma problemy kadrowe. Na pewno zabraknie: Augustina Binya (pauzuje za kartki), Fabio Coentrao i Cristiana Rodrigeza. Pod znakiem zapytania stoi występ Nelsona.Trener Jose Camacho mówi, że jego zespół jedzie do Doniecka po komplet punktów, który zagwarantuje im strat w Pucharze UEFA. Kluczem do sukcesu ma być wykorzystywania pod bramkowych sytuacji. Właśnie ten element gry przesądził o tym, że w pierwszym spotkaniu na Estadio da Luz lepszą stroną był Szachtar Donieck. Faworytem tej konfrontacji jest Szachtar Donieck, który na własnym stadionie jest bardzo groźny. Warto zwrócić uwagę, że podopieczni trenera Lucescu nie musieli ostatnio rozgrywać żadnych ważnych meczów a także mają optymalną kadrę na to spotkanie. Oczywiście w piłkarzach jak i szkoleniowcach tego ukraińskiego klubu nadal tli się nadzieję na awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Jednak aby tego dokonać to trzeba pokonać Benfikę Lizbona i liczyć na korzystny rezultat w meczu AC Milan-Celtic Glasgow. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1834040 - 05/12/2007 17:17
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
48# 04/12 godzina 20:45 Szachtar Donieck VS Benfica Lizbona Typ: Szachtar Donieck Stawka: 10j Kurs: 1,81 Bukmacher: Betfair Wynik: (1:2)   -10j
|
Do góry
|
|
|
|
#1839990 - 08/12/2007 02:50
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
50# 08/12 godzina 16:00 Everton FC Liverpool VS Fulham FC Londyn Typ: Everton FC Liverpool Stawka: 7j Kurs: 1,62 Bukmacher: UnibetNa Goodison Park już w sobotę dojdzie do starcia pomiędzy dobrze spisującym się Evertonem a gośćmi Fulham. Faworytem tej konfrontacji na pewno są gospodarze, którzy w ostatnim czasie znajdują się w wyśmienitej formie sportowej. Podopieczni menedżera Davida Moyes'a są już niepokonani od pięciu ligowych kolejek. Warto w szczególności zwrócić uwagę na bardzo cenny remis na Stamford Bridge z Chelsea (1:1). Cudowna przewrotka Tima Cahilla zapewniła jakże cenny punkcik. Do tego dochodzi wspaniała dyspozycja także w Pucharze UEFA. Everton w tym tygodniu pokonał (1:0) mistrza Rosji - Zenit St. Petersburg. Oczywiście podopieczni menedżera Davida Moyes'a liderują w swojej grupie.Dość ciekawie przed tym spotkaniem wygląda jeden wynik sportowy. W 14. kolejce Everton na swoim stadionie rozgromił Sunderland AFC, aż (7:1). Nie wykluczone, że znowu ostre strzelanie będzie w konfrontacji z Fulham. Przecież w zeszłym sezonie Fulham Londyn zostało pokonane na Goodison Park, aż (1:4). A dobrze wiemy, że nadal "Wieśniacy" mają problemy z kontuzjami. Nadal zabraknie: Mortiza Volza, Philipe Christanvala, Lee Cooka, Kaseya Kellera, Iana Pearca i Alexa Smertina. Znowu duży problem głowy czeka menedżera Fulham - Lawrie'go Sancheza. W końcu jego drużyna nie wygrała już od trzech ligowych spotkań a ostatnie punkty na wyjeździe zdobyli cztery kolejki temu. Wówczas udało się im zremisować (1:1) na Stadium of Light z Sunderlandem. Faworytem tej konfrontacji będzie Everton, któremu marzy się w tym sezonie czołowa dziesiątką. Z resztą menedżer "The Toffees" - David Moyes mówi, że to zadanie w tym sezonie może być trudne, bo z dobrej strony pokazują się jedenastki West Hamu United Londyn, Portsmouth FC, Manchesteru City, Aston Villi Birmingham czy też Blackburn Rovers. Jednak więcej atutów czysto piłkarskich jest po stronie Evertonu i trudno mi jest sobie wyobrazić strate punktów na własnym boisku ze słabo grającym Fulham Londyn. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1844077 - 09/12/2007 07:56
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
49# 08/12 godzina 16:00 Manchester United VS Derby County Typ: Derby County nie strzeli gola Chelsea Londyn VS Sunderland AFC Typ: Sunderland AFC nie strzeli gola Stawka: 7j Ako: 2,35 Bukmacher: Expekt Wynik: (4:1)   Wynik: (2:0)  Zysk: -7j
|
Do góry
|
|
|
|
#1844078 - 09/12/2007 07:58
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
50# 08/12 godzina 16:00 Everton FC Liverpool VS Fulham FC Londyn Typ: Everton FC Liverpool Stawka: 7j Kurs: 1,62 Bukmacher: Unibet Wynik: (3:0)   4,55j
|
Do góry
|
|
|
|
#1844080 - 09/12/2007 08:00
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1844088 - 09/12/2007 08:10
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Ostatnie podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie czwartej części tematu:Kupony zagrane: 3Kupony wygrane: 1Jednostki wygrane: -12,45JJednostki postawione: 24JSkuteczność: 33% Yield:- 51,8% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 48 Kupony wygrane: 29 Jednostki wygrane: 19,18J Jednostki postawione: 351J Skuteczność: 60,41%
Yield:+ 5,46% W życiu każdego typera przychodzi trudny moment twardej rzeczywistości. Dla mnie ta chwila nadeszła właśnie dzisiejszego dnia. Niestety w ostatnie trzy weekendy bardzo mocno zawiodłem i jest to strasznie widoczne. Nie mogę bezczynie patrzeć na to co dzieje się. Dlatego postanowiłem całkowicie zamknąć temat. Być może wrócę do niego w marcu kiedy to ruszy na nowo Orange Ekstraklasa. Tego do końca nie wiem. Póki, co nie ma sensu narażać was i siebie na straty. Każda z propozycji granych przez zemnie jest grana w rzeczywistości. Nigdy nie pozwoliłem sobie na to aby coś w tym temacie było poddawane dla zabawy. Za każdym razem propozycje były przemyślane i grane w realu. Niestety splot kontrowersyjnych wyników. Wystarczy tylko wspomnieć: Tottenham Hotspur Londyn w meczu z Birmingham, Szachtar Donieck w meczu z Benficą Lizbona czy też Manchester United w meczu z Derby County. Każdy z tych trzech wyników jest dla mnie sporą niespodzianką i to dość bolesną. Musze chyba odpocząć. Ostatnio pracuje po 8 h w mojej nowej pracy i brak czasu jest widoczny i to strasznie po tym temacie. Może na wiosnę pójdzie mi lepiej i ofensywa okażę się skuteczna. Póki, co dziękuje wam za spędzony ze mną czas i życzę wam samych sukcesów. Ja będę obecny nadal na forum. Postaram się od czasu do czasu napisać analizę czy też patrzeć co dzieje się wokół nas. Trzymajcie się ciepło 
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#1847358 - 10/12/2007 20:43
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Postanowiłem już wczoraj, że w Lutym wracam do typowania i to bardziej na poważnie. Będę tylko zajmował się Orange Ekstraklasę oraz spotkania pucharowymi związanymi z naszymi drużynami. Wydaje mi się, że właśnie tutaj mam największą wiedzę i, że powinno być bardzo dobrze. Jednak na razie robię sobie przerwę pogram sobie dla zabawy kupony po 5, 10 złoty. Starczy mi nerwów i stresu , ale od Lutego no mercy. Póki co życzę wam wszystkiego najlepszego a moderatorów działu proszę o przeniesienie tematu do Archiwum jak już w nim nic nie napiszę przez okres co najmniej trzech miesięcy.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2066355 - 16/02/2008 06:27
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
.::Zagrywka 2::. edycja "Made in Poland"Po blisko dwumiesięcznej przerwie wracamy do grania i obstawiania naszej ukochanej ekstraklasy a także spotkań pucharowych. Mam nadzieję, że do Maja uda nam się zarobić konkretne jednostki a także pieniądze. Jednak zapewne kilka spotkań nasz zaskoczy. Oczywiście nie raz pozytywnie a nie raz negatywne, ale takie jest życie . Jedno na pewno mogę wam obiecać, że czeka nas sporo emocji  Nasze dyscypliny (ligi), które będziemy grać:* Orange Ekstraklasa(Piłka nożna, Polska). * Spotkania pucharowe(Piłka nożna, Polska). W tym Puchar Polski, Puchar Ekstraklasy i europejskie puchary z udziałem polskich drużyn. Jak będziemy grać:* Stawkowanie: 1-10 J* Gramy tylko single.Życzę wszystkim samych pozytywnych emocji. Pierwsze propozycję w tym temacie ujrzą światło dziennie w okolicach przyszłego czwartku lub piaątku .  .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2085148 - 21/02/2008 09:26
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#51 23/02 godzina 16:00 Cracovia Kraków VS Polonia Bytom  Typ: Cracovia Kraków Kurs: 1,65 Stawka: 6J Bukmacher: bet-at-home Po blisko dwóch miesięcznej przerwie czas wrócić do rywalizacji na polskich boiskach. Już w piątek czeka nas wielki hit Korona Kielce-Wisła Kraków. Jednak moim zdaniem bardziej interesująca rywalizacja odbędzie się dzień później u rywala Wisły zza miedzy czyli Cracovii. Dobrze jeszcze mamy w pamięci grę popularnych "Pasów" w zeszłej rundzie spotkań Orange Ekstraklasy. Ten bezbarwny styl gry i zawodników, którzy po meczu mówili, że dobrze bronili i zagrali dobre zawody. Tyle tylko, że na tablicy świetlnej widniał wynik (1:3) tak było jeszcze w 12 kolejce. Wówczas w Poznaniu miejscowy Lech podejmował właśnie Cracovię. Dziś ten obraz staje się bardziej różowy i widać już to było po grach sparingowych. Na obozie przygotowawczym do rundy wiosennej Cracovia była w stanie pokonać choćby Cvenę Zvezdę Belgrad (2:1). Warto w tym miejscu zaznaczyć, że podobna sztuka nie udała się w Pucharze UEFA Groclinowi Grodzisk Wielkopolski, który jest wyżej w ligowej tabeli niż Cracovia, ale nie jest to jedyny pozytyw.
W końcu prezes Filipiak rzucił parę groszy na transfery i trzeba przyznać, że doktor Majewski skutecznie wykorzystał przyznane mu środki finansowe. Popularne "Pasy" pozyskały bardzo obiecującego obrońcę Piotra Polczaka z GKSu Katowice a także Łukasza Tupalskiego z Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Bardzo dobry ruchem może być pozyskanie Węgra - Majorosa, który ma szansę od razu wbić się do podstawowej jedenastki. Oczywiście to nie jedyne zmiany, ale już widoczne. Dawno nie było sytuacji aby profesor Filipiak dał konkretne pieniądze na wzmocnienia a teraz dokładnie to widzimy. Co ważne są to przemyślane ruchy transferowe, które zapewne nie raz w tej rundzie zaprocentują. Także rewolucyjne może być podejście trenera Stefana Majewskiego do systemu gry. Co ciekawe to głównie dzięki zmianie systemu z 3-5-2 na 4-4-2 udało się zagrać bardzo dobre zawody w towarzyskim spotkaniu z Cveną Zvezda Belgrad. Zawodnicy przyjęli z dużym zadowoleniem decyzję trenera właśnie odnośnie taktyki. Podczas rundy jesiennej często mówili o problemach w grze obronnej przy trójce nominalnych obrońców. Wiadomo system gry z trójką w tyle wymaga od tych zawodników więcej biegania i wysiłku. Z czwórką zawodników w tylnej formacji Cracovii powinno być łatwiej w nadchodzących spotkaniach. Także atmosfera w drużynie powinna się polepszyć, bo to głównie ona popsuła bardzo mocno relację w klubie, bo jak można inaczej tłumaczyć kuriozalne porażki z Ruchem Chorzów (0:2) czy Polonią Bytom (0:1). Myślę, że nadchodząca runda będzie o wiele lepsza od poprzedniej. Pierwszym dowodem na to będzie mecz z Polonią Bytom. Co prawda w 3. kolejce bieżącego sezonu podopieczni trenera Stefana Majewskiego musieli uznać wyższość beniaminka. Jednak wówczas piłkarze Cracovii po prostu zlekceważyli rywala. W nadchodzącym spotkaniu już tak nie powinno być. Polonia Bytom w trakcie przerwy zimowej zmieniła swoje oblicze. Duży wpływ na taką sytuację mieli działacze bytomskiego klubu, którzy odwołali z funkcji szkoleniowca Dariusza Fornalaka, który awansował z zespołem do ekstraklasy i do tego ze słabymi zawodnikami potrafił zgromadzić, aż 14 punktów. Pomimo tego nowym szkoleniowcem beniaminka został Michał Probierz, który już potrafił obronić Polonię przed spadkiem do trzeciej ligi. Po tym odszedł do Widzewa Łódź a teraz powraca z misja powtórzenia "cudu".
Niestety będzie to naprawdę trudne. Zespół został przebudowany, ale zabrakło konkretnych ruchów na rynku transferowym. Podejrzewam, że podobnie jak ma to miejsce w Jagiellonii Białystok tak i w Polonii bytom lista z życzeniami szkoleniowców minęła się totalnie z dokonanymi zakupami na rynku. Polonii udało się pozyskać: Seweryna Kiełpina, Walerija Sokolenkę, Pawła Wojciechowskiego, Mariusza Przybylskiego, Marka Bażika i Mariusza Sołeckiego. Muszę przyznać, że tylko dwa nazwiska mi coś mówią: Sokolenko i Wojciechowski, ale naprawdę trzeba być dużym fanatykiem aby znać tych piłkarzy. Obaj są przeciętni i nie jest przypadkiem, że Górnik Łęczna i Cracovia Kraków ich skreśliła. Jednak nie tylko transfery martwią, ale także pomysły Michała Probierza. Otóż strasznie się zdziwiłem kiedy zobaczyłem, że w sparingach Polonii Bytom na stoperze gra dwójka Słowaków: Radoslav Kral i Pavol Stanko. Obaj ci panowie prezentują poziom drugoligowy a tego dowody mieliśmy w rundzie jesiennej. Obrona Polonii z nimi w tyłach była dziurawa niczym ser szwajcarski. Na swoim koncie panowie zapisali dziewięć straconych bramek. Głównie w meczu z Górnikiem Zabrze (0:4) i Wisłą Kraków (0:5). Właśnie po tym ostatnim spotkaniu trener Dariusz Fornalak dokonał zmiany Słowaków. Na ich miejsce weszli Grzegorz Jurczyk i Jakub Dziółka. Efekt był piorunujący Polonia bytom pokonał mistrza Polski - KGHM Zagłębie Lubin. Niestety trener Michał Probierz wraca do ustawiania w tyłach Słowaków dla Cracovii może być to woda na młyn. W końcu "Pasy" mają bardzo dobrze usposobionych ofensywnie zawodników. Faworytem zbliżającej się konfrontacji będzie Cracovia Kraków, która jest już inną drużyną niż w rundzie jesiennej. Powinniśmy w sobotnim meczu zobaczyć stare dobre "Pasy", które na swoim boisku potrafią zmiażdżyć każdego przeciwnika. Jeśli chodzi o Polonię Bytom to w tym klubie jest wiele problemów od braku pieniędzy po brak odpowiedniego stadionu. P.S kurs wystawiony przez buków @1,6 w niektórych przypadkach @1,65 jest promocją. Trudno mi zgadnąć dlaczego buki tak słabo oceniają możliwości Cracovii. Dobry kurs i prawidłowy widziałem tylko w bwinie @1,45. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2105332 - 27/02/2008 04:54
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#52 27/02 godzina 18:00 Górnik Zabrze VS Cracovia Kraków Typ: remis lub Cracovia Kraków Kurs: 1,68 Stawka: 10j Bukmacher: UnibetW środku bieżącego tygodnia będziemy mogli obejrzeć nie tylko mecz na szczycie we Wronkach pomiędzy Polską a Estonią, ale także śledzić losy naszych drużyn w Pucharze Ekstraklasy. W tych jakże "nie chcianych" rozgrywkach mamy już fazę ćwierćfinałową. Więc można powiedzieć, że jednak "nie chciane" rozgrywki nagle mogą okazać się atrakcyjne głównie dla drużyn środka ligi, które poprzez zdobycie tego trofeum skończą sezon ligowy z miłym akcentem. Choć w pojedynku Górnika Zabrze z Cracovią faworytem wydają się gospodarze to jednak mecz reprezentacyjny we Wronkach odbił duże piętno na drużynie Ryszarda Wieczorka. Wszystko przez powołanie, aż czterech podstawowych piłkarzy tego klubu przez Leo Beenhakkera. Trener Wieczorek nie będzie mógł skorzystać w rywalizacji z Cracovią z następujących piłkarzy: Mariusz Pawelec, Michał Pazdan, Konrad Gołoś i Tomasz Zahorski. Także nie wiadomo jak wygląda sytuacja z najlepszym rozgrywającym Zabrzan - Jurkiem Brzęczkiem, który zmaga się z urazem.Jedenastka Górnika Zabrze z meczu z Lechem Poznań:Pesković - Pavlenda, Hajto, Pazdan, Papeckys - Gołoś, Danch, Gierczak (73' Bajić), Madejski (61' Malinowski) - Zahorski, Jarka (81' Moskal). Cracovia jedzie do Zabrza w pełnym składzie i trzeba powiedzieć, że zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. Choć oczywiście znajdą się głosy krytyczne odnośnie konfrontacji z Polonią Bytom, ale prawda jest taka, że beniaminek w tym meczu miał więcej szczęścia niż rozumu. Gdyby nie udane interwencje Marcina Suchańskiego to Cracovia wygrałby mecz. Pomimo remisu (1:1) z Polonią Bytom popularne "Pasy" pokazały się naprawdę z dobrej strony i widać, że przerwa zimowa bardzo dobrze posłużyła temu zespołowi. Z kolei jeśli spojrzymy na Górnika Zabrze po pierwszej kolejce w nowym roku to od razu widzimy, że jedenastka ze Śląska ma bardzo dużym problem ze stwarzaniem sobie klarownych sytuacji do strzelania bramek. Widać, że brak głównego mózgu zespołu - Jurka Brzęczka jest bardzo widoczny. Były reprezentant Polski po powrocie do kraju zaliczył bardzo udaną rundę. Pamiętamy jak ślicznie poddawał do młodego Dawida Jarki, który bezlitośnie wykorzystywał podania Brzęczka. Tego zabrakło nam właśnie w pierwszej kolejce nowego roku. Tak naprawdę będzie to dopiero drugi mecz o stawkę dla obydwu drużyn. Większe szanse na wywiezienie korzystnego rezultatu z Roosevelta ma Cracovia Kraków, która w mojej opinii wypadła lepiej od Górnika w zeszłym weekend. Warto także zauważyć brak, aż czterech podstawowych zawodników Górnika a także nie wiadomą sytuację z Jurkiem Brzęczkiem. Moim zdaniem remis lub wygrana "Pasów" w Zabrzu jest bardzo realna. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2112738 - 29/02/2008 05:04
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#53 01/03 godzina 16:00 PGE GKS Bełchatów VS Groclin Grodzisk Wielkopolski  Typ: Remis lub Groclin Grodzisk Wielkpolski Kurs: 1,64 Stawka: 10j Bukmacher: UnibetW dziewiętnastej kolejce ligowej dojdzie do bardzo ciekawego starcia w Bełchatowie. Miejscowa jedenastka PGE GKSu Bełchatów podejmie Groclin Grodzisk Wielkopolski. Dla Grodziszczan stadion przy ulicy Sportowej jest bardzo szczęśliwy. W zeszłym sezonie właśnie na tym stadionie podopieczni Macieja Skorży sięgnęli po Puchar Polski. W Grodzisku zapewne czekają na kolejny przełom. Może nim być wygrana z PGE GKS Bełchatów i włączenie się do walki o wicemistrzostwo Polski w bieżących rozgrywkach. Szansa na wygraną jest bardzo realna. Wszystko przez problemy z jakimi boryka się PGE GKS Bełchatów. Aktualny wicemistrz Polski po nie wątpliwy sukcesie z zeszłorocznych rozgrywek miał na dłużej dołączyć do czołówki ligowej. Niestety wygląda na to, że drugie miejsce z sezonu 2006/2007 były tylko jednorazowym wyskokiem.
Wszystko przez działaczy klubowych, którzy zaczęli niszczyć dzieło trenera Oresta Lenczyka. Pamiętamy choćby dobrze słynne już na całą Polskę "taśmy Matusiaka" czy też serial pod tytułem "Czy Garguła ma klauzulę w kontrakcie czy też nie?". Wszystkie te wydarzenie nie budują dobrej atmosfery w zespole. Dość głośno mówił o tym Łukasz Garguła, który liczył na to, że ponowie Radosław Matusiak zagra w barwach klubu z Bełchatowa. Niestety działacze zachowywali się jak dzieci i co godzinę zmieniali sumę kontraktową dla Radka. Cała sytuacja mocno zdruzgotała czołowych zawodników klubu. Łukasz Garguła, który dowiedział się o negocjacjach z Matusiakiem także chciał odejść do krakowskiej Wisły. Niestety ta sztuka nie udała się. Natomiast powiodła się Marcinowi Kowalczykowi, który już dzisiaj reprezentuje barwy rosyjskiego Dynama Moskwa. Gołym okiem widać, że atmosfera na Sportowej jest daleka od normy. Czołowi działacze klubowi osłabiają klub, który naprawdę zaskoczył nas bardzo pozytywnie w poprzednim sezonie. Po cichu słychać głosy, że są to specjalne działania aby zwolnić trenera Oresta Lenczyka. Ile jest w tym prawdy trudno powiedzieć, ale skoro się mówi to coś jest na rzeczy. Niestety atmosfera w zespole źle działa na piłkarzy. PGE GKS Bełchatów w osiemnastej kolejce poniósł porażkę (0:1) z aktualnym mistrzem Polski - KGHMem Zagłębie Lubin. Sam mecz stał na bardzo wysokim poziomie. PGE GKS rozgrywał całkiem dobrą partię, ale znowu zabrakło skuteczności pod bramką rywala. Widać, że w zespole wicemistrza Polski brakuje skutecznego napastnika. Warto w tym miejscu wrócić do "taśm Matusiaka", bo one dadzą nam odpowiedź dlaczego jest tak dobrze skoro jest źle.Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Groclinu Grodzisk Wielkopolski. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zaczęli nowym rok w iście piorunującym stylu. Pokonanie (1:0) na własnym boisku Legii Warszawa jest faktem godnym odnotowania. Podobne przypadki już zdarzały się w rywalizacji tych drużyn. Jednak styl w jakim zrobił to Groclin był po prostu cudowny. Nie boję się użyć tego stwierdzenie: "Legia została zmiażdżona". Konfrontacja z Legią Warszawa pokazała, że Groclin Grodzisk Wielkopolski może włączyć się do rywalizacji o wicemistrzostwo Polski. Już w tym tygodniu zostały poczynione ku temu kroki. Groclin stanął do rywalizacji o Manuela Arboledę i wszystko wskazuje na to, że Kolumbijczyk już wkrótce włoży biało-zieloną koszulkę. Widać choćby po tym transferze, że w Grodzisku marzą o europejskich pucharach. Trzeba przyznać, że nie są to jakieś mrzonki tylko realna szansa. Zespół ma odpowiednio mocną kadrę zespołu a do tego już na początku rundy wiosennej prezentują wspaniałą formę. Wystarczy były tylko przejrzeć prasę po poprzednim weekendzie lub też obejrzeć skrót spotkania z Grodziska. Groclin-Legia czyli najniższy wymiar kary Faworytem tego spotkania jest Groclin Grodzisk Wielkopolski, który ma bardzo duże szansy do włączenia się o wicemistrzostwo Polski. Wspaniały mecz i wygrana z Legią Warszawa powinna uskrzydlić podopiecznych Jacka Zielińskiego. Czego efektem powinien być dobry rezultat w Bełchatowie. Podsumowanie wszystkich trzech typów pod koniec weekendu..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2115516 - 01/03/2008 02:48
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#54 01/03 godzina 16:00 Odra Wodzisław Śląski VS Kolporter Korona Kielce  Typ: Kolporter Korona Kielce Kurs: 2,40 Stawka: 4j Bukmacher: bwin.comW Wodzisławiu Śląskim miejscowa Odra podejmie gości z ziemi Świętokrzyskiej. Dla obydwu stron ten mecz będzie bardzo ważny. Gospodarze walczą o utrzymanie się w lidze a goście o wicemistrzostwo Polski i udział w Pucharze UEFA. Komu będzie bliżej do triumfu w tej kolejce?. Patrząc na historię spotkań przy Bogumińskiej to zdecydowanie Koronie, która nie przegrała w Wodzisławiu. W zeszłorocznych rozgrywkach "złocisto-krwiści" wygrali (2:1) a dwa sezony temu zremisowali (1:1).Na pewno ten nie korzystny bilans będą starali się poprawić gospodarze tego pojedynku. W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Janusz Białka musieli uznać wyższość łódzkiego Widzewa. Niestety spotkanie przy Alei Piłsudskiego zakończyło się porażką (3:4). Wynik może sugerować, że jednak lepszą stroną tego widowiska był Widzew. Jednak błędne decyzję sędziego a także dość proste w formacji obronnej dały trzy punkty Widzewowi.Przed konfrontacją z Koroną Kielce piłkarze zapewniają, że zagrają lepiej i komplet oczek zostanie przy Bogumińskiej. Jednak nie brakuje problemów trenerowi Białkowi przed sobotnim meczem. Główny to brak Jasia Wosia, który musi pauzować za cztery żółte kartki. Popularny "Jasiu Wosiu" jest dla Odry Wodzisław bardzo ważnym zawodnikiem. To dzięki niemu napastnicy dostają piękne podania, to on jest głównym reżyserem gry zespołu z nad granicy, to w końcu on potrafi zmotywować kolegów do lepszej gry w końcu jest kapitanem drużyny. Niestety brak Wosia będzie bardzo widoczny w tym spotkaniu. Oczywiście trener Janusz Białek wystawi kogoś w zastępstwie Jasia, ale zawodnik zawodnikowi nie jest równy. Także swoje problemy miała w tym tygodniu Korona Kielce. Niestety nie dyspozycja zdrowotna Marcina Kusia a także pauza dla Hernaniego za nadmiar żółtych kartek wprowadziła nerwowość w sztabie szkoleniowym. Na szczęście trener Jacek Zieliński ma już plan awaryjny. Zamiast Marcina Kusia ma wystąpić Piotr Celeban a na środku w miejsce Hernaniego ma zagrać Marcin Drzymont.Ustawienie defensywy w mecz z Wisłą Kraków (1:1):Kuś - Skerla - Hernani - Bednarek Ustawienie defensywy na mecz z Odrą Wodzisław Śląski:Celeban - Skerla - Drzymont - Bednarek Co prawda w tym tygodniu słyszeliśmy, że Piotr Celeban jest już na wypożyczeniu w drugoligowym Śląsku Wrocław. Jednak w ostatniej chwili zawodnik został ściągnięty aby załatać lukę na boku obrony. Na szczęście okazało się, że Piotr jest w bardzo dobrej dyspozycji. Więc można krótko podsumować całe zamieszanie w defensywą krótkim zdaniem: "Pożar został ugaszony".Faworytem tego spotkania będzie Kolporter Korona Kielce, która walczy o drugie miejsce w ligowej tabeli. Aby osiągnąć ten sukces trzeba wygrywać z teoretycznie słabszymi zespołami. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego pokazali się z bardzo dobrej strony w pierwszym meczu z Wisłą Kraków (1:1). Czas aby w tej kolejce także potwierdzić świetną dyspozycję i wysokie aspirację. Zadanie trudne jednak patrząc na złą grę obronny Odry Wodzisław a także brak Jasia Wosia to zadanie wydaje się jakby łatwiejsze..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2121119 - 02/03/2008 19:02
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#51 23/02 godzina 16:00 Cracovia Kraków VS Polonia Bytom  Typ: Cracovia Kraków Kurs: 1,65 Stawka: 6J Bukmacher: bet-at-home Wynik: (1:1) Zysk: -6j
|
Do góry
|
|
|
|
#2121123 - 02/03/2008 19:03
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#52 27/02 godzina 18:00 Górnik Zabrze VS Cracovia Kraków Typ: remis lub Cracovia Kraków Kurs: 1,68 Stawka: 10j Bukmacher: Unibet Wynik: (0:1) Zysk: +6,8j
|
Do góry
|
|
|
|
#2121127 - 02/03/2008 19:05
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#53 01/03 godzina 16:00 PGE GKS Bełchatów VS Groclin Grodzisk Wielkopolski  Typ: Remis lub Groclin Grodzisk Wielkpolski Kurs: 1,64 Stawka: 10j Bukmacher: Unibet Wynik: (0:4) Zysk: +6,4j
|
Do góry
|
|
|
|
#2121132 - 02/03/2008 19:06
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#54 01/03 godzina 16:00 Odra Wodzisław Śląski VS Kolporter Korona Kielce  Typ: Kolporter Korona Kielce Kurs: 2,40 Stawka: 4j Bukmacher: bwin.com Wynik: (1:0) Zysk: -4j
|
Do góry
|
|
|
|
#2121162 - 02/03/2008 19:11
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2131051 - 05/03/2008 07:32
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#55 08/03 godzina 16:00 Górnik Zabrze VS Jagiellonia Białystok Typ: Górnik Zabrze Kurs: 1,60 Stawka: 10j Bukmacher: SportingbetW sobotni wieczór w Zabrzu dojdzie do bardzo ważnego spotkania pomiędzy miejscowym Górnikiem a gośćmi z Białegostoku. Stawka meczu będzie bardzo wysoka zarówno dla Górnika jak i Jagiellonii. Aktualnie w ligowej tabeli obydwie drużyny mają dokładnie tyle samo oczek na koncie - po 24 pkt, zajmują ósme i dziewiąte miejsce. Po tym spotkaniu jednak sytuacja powinna się zdecydowanie odmienić dla jednej z drużyn, która w przypadku wygranej ucieknie na trzy punkty od ligowego rywala. Bardzo na ta optymistyczny scenariusz liczą w Zabrzu. Górnik nie wygrał, aż trzech spotkań w tej rundzie. Najpierw w pierwszej kolejce Zabrzanie musieli uznać wyższość poznańskiego Lecha (0:1). Potem przegrali w Pucharze Ekstraklasy z Cracovią (0:1), a w ostatniej kolejce ulegli (2:3) chorzowskiemu Ruchowi. Postronny obserwator powiedziałby, że Górnik jest bez formy. Jednak wcale nie tutaj leżał problem podopiecznych trenera Ryszarda Wieczorka. Otóż w tych trzech meczach Górnik Zabrze nie mógł zagrać w optymalny składzie.
W pierwszym meczu z Lechem Poznań zabrakło głównego rozgrywającego - Jerzego Brzęczka. Każdy kibic, który miał przyjemność oglądać "Wielkie Derby Śląskie" mógł zauważyć jak ważnym zawodnikiem dla Zabrzan jest właśnie Brzęczek. W meczu z Ruchem Chorzów strzelił bramkę i asystował przy golu Tomasza Zahorskiego. W drugim starciu z Cracovią zabrakło, aż pięciu reprezentantów tego klubu. Trener Ryszard Wieczorek nie mógł skorzystać z usług: Mariusza Pawelca, Michała Pazdana, Konrada Gołosia i Tomasza Zahorskiego. Także z problemami zdrowotnymi walczył Jurek Brzęczek. Z kolei w ostatnim ligowym starciu z Ruchem Chorzów trener Górnika Zabrze nie mógł wystawić pauzującego za nadmiar żółtych kartek - Tomasza Hajty. Niestety po 90 minutach spotkaniach mogliśmy się przekonać, że brak Tomka osłabił dość mocno defensywę Górnika. W spotkaniu z Lechem Poznań, w którym wystąpił Hajto gra obronna wyglądała o niebo lepiej niż z niżej notowanym Ruchem Chorzów.
Po tych wszystkich informacjach widać gołym okiem, że nareszcie drużyna Górnika Zabrze zagra w optymalny składzie. W pierwszej jedenastce powinniśmy zobaczyć: Tomka Hajtę i Jurka Brzęczka. Ta dwójka doświadczonych zawodników ma bardzo duży i pozytywny wpływ na grę całej drużyny. Tomek Hajto jest profesorem, jeśli chodzi o grę defensywną. Potrafi krzyknąć na kolegów z tyłów, aby lepiej się ustawiali i skuteczniej bronili dostępu do bramki Borisa Peskovicia. Z kolei Jurek Brzęczek jest "mózgiem drużyny" to on kreuje grę w drugiej linii. Potrafi także skutecznie wykorzystywać stałe fragmenty gry. Bardzo dobrze pokazała nam to druga bramka dla Górnika Zabrze w "Wielkich Derbach Śląska". Piękna "wrzutka" Jurka Brzęczka w pole karne została zamieniona na gola przez Tomka Zahorskiego. Te elementy gry są wielkim atutem tego piłkarza.Mecz z Jagiellonią Białystok dla Górnika Zabrze będzie wyjątkową okazją na poprawienie sytuacji w tabeli. Właściciele tego klubu postawili przed sztabem szkoleniowym i piłkarzami jasny cel w tym sezonie - ósme miejsce. Aby zrealizować ten plan trzeba ograć beniaminka, który w tej rundzie jest o wiele słabszy niż to miało miejsce na jesieni. W poprzedniej półroczu mieliśmy przyjemność oglądać bardzo dobrze grającą Jagiellonię, ,która zaskoczyła swoją grą wszystkich obserwatorów naszej piłki. Niestety sytuacja finansowa nie pozwoliła trenerowi Arturowi Płatkowi na konkretne wzmocnienia. Sam szkoleniowiec mówił, że jego "lista marzeń" totalnie rozminęła się z tym, czym aktualnie dysponuje. Niestety mało, że zabrakło konkretnych wzmocnień to przyszły dość spore osłabienia. Po udanej rundzie dla popularnej "Jagi" odeszli: Everton, Rondei i Wahan Geworgian. Oczywiście to nie wszyscy gracze, którzy opuścili Białystok, ale ta trójka była bardzo istotna dla gry beniaminka. Rodnei razem z dobrze dysponowanym Radosławem Kałużnym, potrafili zatrzymać choćby Legię Warszawa. Z kolei Everton bardzo dobrze radzi sobie w drugiej linii z Wahanem Geworgianem. Oczywiście Brazylijczyk częściej cofał się pod własne pole karne. Natomiast Geworgian był najczęściej najdalej wysuniętym pomocnikiem i wspierał w akcjach ofensywnych Remigiusza Sobocińskiego. Naprawdę ta trójka piłkarzy wiele wniosła do gry beniaminka. Przecież Jagiellonia Białystok nie przegrała, aż sześciu ligowych gier z rzędu. Jak na beniaminka jest to wynik znakomity. Do tego warto zauważyć, że popularna "Jaga" powstrzymała takie potęgi jak Lech Poznań (4:2) czy Legia Warszawa (0:0).
Niestety tamte dobre czasy przeminęły z orkanem Emma. Dzisiaj mamy już zupełnie inny zespół, który najprawdopodobniej będzie musiał walczyć od końca o pozostanie w ekstraklasie. Już początek po przerwie zimowej pokazał, że drużyna jest słaba. W pierwszym meczu otwierającym nową rundę Jagiellonia zremisowała (0:0) na wyjeździe w Łodzi z ŁKS-em. W drugiej kolejce niestety podopieczni trenera Artura Płatka doznali "blamażu" od Cracovii (0:2). Po tym meczu nerwowo nie wytrzymał Radosław Kałużny, który w dosadnych słowach powiedział, co myśli o grze całej drużyny. Niestety słowa te poszły w las, bo we wtorkowym spotkaniu Pucharu Ekstraklasy na Reymonta "Jaga" dostała kolejne lanie (0:5) od Wisły Kraków. Co ciekawe aktualnie lider naszej tabeli nie zagrał w najsilniejszym składzie.
Kiedy dokładnie przyjrzymy się grze beniaminka to widać gołym okiem, że w tej rundzie ten zespół ma dwie bolączki. Oczywiście mam tutaj na myśli grę w obronie i ataku. Błędy w tyłach obnażyła Cracovia, która zagrała bardzo mizerne spotkanie w Białymstoku. Pomimo tego potrafiła strzelić Jagiellonii, aż dwie bramki. Wszystko przez obrońców, którzy zamiast blokować dostęp do własnej bramki grali na radar. Nie wiem może wzięli przykład od Dicksona Choto, który czasem zaskakuje właśnie kibiców Legii tym elementem gry?. Wcale nie lepiej wygląda sytuacja z przodu. Choć trener Artur Płatek ustawił, aż dwóch nominalnych napastników: Remigiusza Sobocińskiego i Vuka Sotirovicia to akcji było jak na lekarstwo. Widać naprawdę brak w tej formacji Wahana Geworgiana, który aktualnie gra w drugoligowej Wiśle Płock.Faworytem zbliżającej się wielkimi krokami rywalizacji będzie Górnik Zabrze, którzy mierzy w czołowa ósemkę naszej ligi. Choć początek tej rundy nie był najlepszy dla Zabrzan to jednak powrót Tomasza Hajty i Jerzego Brzęczka powinien odmienić grę Górnika. Ci dwaj zawodnicy są na boisku prawdziwymi profesorami i to w każdym calu. Jeśli chodzi o Jagiellonię Białystok to ten mecz nie jest w stanie nic odmienić w ich grze. Po stracie czołowych zawodników zespół jest słabszy i widać, że runda jesienna była tylko "wyskokiem". Z kolejki na kolejkę powinniśmy obserwować systematyczny spadek tego zespołu. Oby niezakończony całkowitym pożegnaniem się z ekstraklasą. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2143173 - 09/03/2008 02:21
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#55 08/03 godzina 16:00 Górnik Zabrze VS Jagiellonia Białystok Typ: Górnik Zabrze Kurs: 1,60 Stawka: 10j Bukmacher: Sportingbet Wynik: (3:0) Zysk: 6j
|
Do góry
|
|
|
|
#2144540 - 09/03/2008 16:40
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2149634 - 11/03/2008 04:15
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#56 10/05 Groclin Grodzisk Wielkopolski  Legia Warszawa  Lech Poznań Zakład: Która zespół wygra (bez Wisły Kraków) Typ: Groclin Grodzisk Wielkopolski Kurs: 2,50 Stawka: 10j Bukmacher: UnibetPo blisko już trzech kolejkach obecnego sezonu widać powoli jak ambitne cele drużyn są realizowane. Niestety niektóre zespoły przeżył bardzo mocne upadki a inne wzloty.
Na pewno do tej pierwszej kategorii możemy zaliczyć Legię Warszawa i Lecha Poznań. Te dwie drużyny w tym roku miały walczyć o mistrzostwo Polski. Jednak już po rundzie jesiennej właściciele klubowi zdali sobie sprawę, że ten cel jest praktycznie nie możliwy do zrealizowania. Wobec tego wyznaczono kolejny cel - wicemistrzostwo Polski. Jednak co pokazują nam ostatnie kolejki i tutaj może być wyjątkowo ciężko. Aspirujące do wysokich celów drużyny zawodzą mocno w tej rundzie. Najbardziej warszawska Legia, który w trzech spotkaniach zdobyła tylko trzy punkty. Z kolei poznański Lech więcej o dwa oczka co daje w sumie pięć na koncie. Jednak styl prezentowany przez obydwie jedenastki był mizerny. Legia Warszawa, która miała nas zachwycać przepiękną grą jest słaba jak nigdy. Przegrana (1:2) z Zagłębiem Sosnowiec jest mega sensacją, ale co gorsza styl jaki zaprezentowali piłkarze trenera Jana Urbana nie wróży nic dobrego w nadchodzących spotkaniach ligowych. Z kolei Lech Poznań miał sporo szczęścia w trzech kolejkach. Pomimo, że grał słabo to dostawał prezenty od sędziów. W Zabrzu podyktowana został karny, którego nie było. Właśnie po tym prezencie padła jedyna bramka. Z kolei w Poznaniu ewidentnie w polu karnym faulowany był Sreten Sretenović z KGHM-u Zagłębiem Lubin jednak i tutaj sędzia był łaskawy dla poznańskiej lokomotywy.
Oprócz słabej formy wspomnianej dwójki warto wspomnieć o krótkiej ławce rezerwowej. Już na początku rundy z plagą kontuzji walczy warszawska Legia. W Sosnowcu trener Jan Urban nie mógł skorzystać z usług, aż sześciu graczy: Dicksona Choto, Inaki Astiza (cztery żółte kartki), Martinsa Ekwueme, Sebastiana Szałachowskiego, Macieja Korzyma i Bartłomieja Grzelaka. Strata tylu piłkarzy obnażyła dwie formacje legijne: obrona i atak. Przez całą tą rundę z gry w drużynie Legii będzie wykluczony Dickson Choto. Już pierwsze mecze pokazał jak brak "Skały z Zimbabwe" może wpłynąć na grę podopiecznych trenera Urbana. Oczywiście brak Choto to nie jedyny problem. W ostatnim meczu w Sosnowcu zabrakło także Inakiego Astiza. Bez dwóch swoich podstawowych środkowych obrońców trener Jan Urban na środku wystawił: Wojciecha Szalę i Jakuba Wawrzyniaka. Warto przy okazji tej pary stoperów zwrócić uwagę, że Jakub Wawrzyniaka jest nominalnym lewym obrońcą. Niestety w nadchodzącym wielkimi krokami spotkaniu z KGHM-em Zagłębie Lubin sytuacja w obronie nie polepszy się. Trener Jan Urban nie będzie mógł skorzystać z usług Wojciecha Szali, który pauzuje za cztery kartki. Wobec tego znowu będziemy oglądać eksperymentalne zestawienie obrony: Inaki Astiz-Jakub Wawrzyniak. Oczywiście obrona to nie jedyny problem warszawskiego zespołu. Kolejnym jest atak w, którym jedynym dobrym zawodnikiem jest Takesure Chinyama. Rzeczywiście zawodnik rodem z Zimbabawe strzela jak na zawołanie. Jednak on sam Legii nie zbawi. W ostatnim meczu w Sosnowcu sytuacja z napastnikami była do tego stopnia dramatyczna, ze trener Jan Urban musiał wziąć do meczowej osiemnastki młodego Wojciecha Trochima. Wiele osób zapewne nie kojarzy tego podstawowego piłkarza Legii, ale tej z Młodej Ekstraklasy. Tak jak widzimy na załączonym obrazku sytuacja Legii Warszawa jest dramatyczna i trudno oczekiwać nagle daleko idących zmian w tym zespole. Nie lepiej wygląda sytuacja w Lechu Poznań. Zespół ze stolicy Wielkopolski miał bić się co najmniej o wicemistrzostwo Polski. Jednak forma jaką prezentują podopieczni Franciszka Smudy jest daleka od normy. Tak naprawdę w meczu z Górnikiem Zabrze powinien paść remis a mecz z KGHM-em Zagłębiem Lubin powinien być przegrany. Gdyby tak się stało to Lech Poznań miałby dzisiaj tylko dwa punkty na własnym koncie. Niestety taka jest realna siła tego zespołu na tą chwilę. Jednak nie to jest najważniejsze w dłuższej perspektywie czasu. Bardziej martwi brak wzmocnień w przerwie zimowej. Pozyskanie tylko pomocników: Tomasza Bandrowskiego i Andersona Cueto to zbyt mało jak na tak wielki klub. Największe luki w poznańskim Lechu są w formacji obronnej. Przecież pod koniec rundy jesiennej trener Franciszek Smuda miał tak wielkie problemy w defensywie, że musiał je łatać zawodnikami z drugiej linii. Pomimo tego nie poczyniono znaczących ruchów w tej formacji. Istnieje prawdopodobieństwo, że ta sytuacja może się powtórzyć. Zwłaszcza, że już przed pierwszym meczem z Górnikiem Zabrze zabrakło, aż czterech obrońców: Grzegorza Wojtkowiaka, Ivana Djurdjevicia, Zlatko Tanevskiego i Marcina Dymkowskiego.Na zupełnie innym biegunie znajduje się Groclin Grodzisk Wielkopolski, którzy skrupulatnie wykorzystuje błędy rywali i pnie się w górę ligowej tabeli. Forma już na początku nowej rundy jest imponująca. Na trzy mecze wszystkie zostały wygrane i to w przepięknym stylu. W pierwszy meczu podopieczni trenera Jacka Zielińskiego pokonali rywala do wicemistrzowskiego tytułu Legię Warszawa (1:0). W kolejnych dwóch nie dali szans aktualnemu wicemistrzowi Polski - PGE GKS-owi Bełchatów a także bytomskiej Polonii (0:5). Oczywiście tak jak w przypadku Legii czy Lecha i ten zespół ma problemy z kartkami czy absencjami. Jednak kadra jest na tyle wyrównana i mocna, że wchodzący zawodnik nie jest słabszy od tego, który nie może aktualnie grać. Przecież w pierwszym spotkaniu z Legia Warszawa głównym bohaterem był Piotr "Rocky" Rocki. Niestety w drugim meczu w Bełchatowie Rocki nie mógł zagrać z powodu kartek. W jego miejsce wskoczył Piotr Piechniak, który zdobył w tym meczu bramkę na (4:0). Tak jak widać Groclin Grodzisk Wielkopolski dysponuje bardzo wyrównaną kadrą i w dłużej perspektywywie czasu zyska bardzo dużo na tle swoich rywali.Przy okazji rywalizacji tek trójki warto wspomnieć o bezpośrednich pojedynkach w tym sezonie ligowym:3. kolejka Legia Warszawa-Groclin Grodzisk Wielkopolski (1:0) 10. kolejka Lech Poznań-Legia Warszawa (1:0) 11. kolejka Groclin Grodzisk Wielkopolski-Lech Poznań (1:0) 18. kolejka Groclin Grodzisk Wielkopolski-Legia Warszawa (1:0) Mała tabela wspomnianej trójki:1. Groclin Grodzisk Wielkopolski 6pkt2. Lech Poznań 3pkt-. Legia Warszawa 3pkt Faworytem do zdobycia drugiego miejsca w tym sezonie w naszej lidze jest Groclin Grodzisk Wielkopolski. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego już na starcie naszych rozgrywek prezentują sie wyśmienicie na tle rywali. Mało tego większość obserwatorów twierdzi, że nawet zdecydowanie lepiej od samej Wisły Kraków. Osobiście wątpię aby Legia Warszawa i Lecha Poznań zajęli drugie miejsce w tym sezonie. W tych zespołach brakuje mocnej ławki rezerwowej. Sam trener Jan Urban mówił przed sezonem, że ma "12" piłkarzy do gry. Niestety zdarzają się kontuzję, kartki i wtedy kim zastąpić tych piłkarzy. Można sięgać do drużyn Młodej Ekstraklasy jednak ci zawodnicy nie mają obycia z pierwszoligową piłką. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2154428 - 13/03/2008 01:46
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#57 16/03 godzina 19:15 Legia Warszawa VS KGHM Zagłębie Lubin  Typ: remis lub KGHM Zagłębie Lubin Kurs: 2,00 Stawka: 5j Bukmacher: Unibet Ostatnim spotkaniem tej kolejki będzie rywalizacja pomiędzy trzecim zespołem poprzedniego sezonu - Legią Warszawa, a mistrzem Polski z 2007 roku - KGHM-em Zagłębie Lubin. Rywalizacja pomiędzy tymi drużynami jest w ostatnich sezonach bardzo ciekawa. Zwłaszcza rok temu, kiedy to dzięki wygranej (2:1) podopieczni ówczesnego trenera Czesława Michniewicza sięgnęli po mistrzowską koronę. Dobrze widzimy, że piłkarze KGHM-mu Zagłębie Lubin mają bardzo dobre wspomnienia z ostatniej konfrontacji. Kto wie czy i najbliższe spotkanie nie da kolejnych powodów do zadowolenia?. Wszystko przez problemy z jakimi boryka się warszawska Legia. Zespół, który był typowany do wicemistrzostwa Polski, zawodzi na całej linii. W trzech dotychczas rozegranych spotkaniach podopieczni trenera Jana Urbana zdobyli tylko trzy oczka. Jest to bardzo mało jak na czołową drużynę naszej ligi. Zwłaszcza, że rywale nie byli wymagający: ŁKS Łódź czy Zagłębie Sosnowiec. Jedynym zespołem z czuba tabeli był Groclin Grodzisk Wielkopolski. Niestety pomimo nie zbyt wymagających rywali Legia nie potrafiła zaprezentować swoich walorów. W meczu z ŁKS-em Łódź podopieczni Jana Urbana w ostatnich minutach uniknęli remisu. Z kolei w meczu z Zagłębiem Sosnowiec zaprezentowali się tak fatalnie, że nawet podopieczni trenera Andrzeja Orzeszka zdobyli komplet oczek i to będąc w przekroju całego spotkania lepszą ekipą!. Zawodnicy po spotkaniu w wypowiedziach podkreślali, że: "przed meczem nie zakładali przegranej a także straty punktów", ale pozostaje pytanie: Co zrobili na boisku aby temu zapobiec?.
Od trzech kolejek głównym bohaterem warszawskiej Legii jest tylko Takesure Chinyama, który robi "one man show". Tylko dzięki niemu Legia zdobyła trzy punkty u siebie w ŁKS-em. Strach pomyśleć co by było jakby Takesure prezentował się jak reszta zespołu!. Z kolei antybohaterów warszawskiej drużyny jest więcej. Mi osobiście rzucają się na pewno dwa nazwiska: Giza i Kiełbowicz. Przyjście Piotrka Gizy do Warszawy miało wzmocnić druga linię. Tymczasem Giza w ogóle w Legii nie sprawdza się. Zawodnik ma dziesięć sytuacji bramkowych i jak wykorzysta z tego jedną to jest to cud, rodem zapewne z Irlandii. Z kolei Tomek Kiełbowicz tak chwalony w rundzie jesiennej, zawodzi. Wystarczy spojrzeć na stracone bramki choćby z ŁKS-em czy Zagłębiem Sosnowiec jakimś dziwnym trafem widać tam błędy tego piłkarza. Niestety trener Jan Urban w ogóle nie zauważa słabej formy Tomka Kiełbowicza a przecież w obwodzie ma świetnie dysponowanego Jakuba Wawrzyniaka, który jest regularnie powoływany przez selekcjonera naszej kadry - Leo Beenhakkera. Oczywiście część osób powie, że ten zawodnik grał ostatnio w Sosnowcu. Jednak środek obrony a bok to zupełnie inne pozycję. Oczywiście to nie są jedyne problemy podopiecznych Jana Urbana o wiele większym jest sypiąca się kadra zespołu. Już przed sezonem ligowym trener Urban mówił, że tak naprawdę ma tylko "12" wartościowych piłkarzy. Niestety Legię dopadła plaga kontuzji i kartek. Aktualnie trener nie może skorzystać z usług, aż sześciu piłkarzy: kontuzjowanego od dłuższego czasu Dicksona Choto, pauzującego za żółte kartki Wojciecha Szalę, kontuzjowanego Martinsa Ekwueme, Sebastiana Szałachowskiego, Bartłomieja Grzelaka i Macieja Korzyma. Niestety pewnie znowu na ławce rezerwowej zasiądzie młody zawodnik - Wojciech Trochim. To pokazuje jak dramatyczna jest sytuacja kadrowa w Legii. Na szczęście są i dobre wieści trener Jan Urban będzie mógł skorzystać z usług Inakiego Astiza, który wraca po absencji z powodu żółtych kartek. Jednak za wiele to nie zmienia sytuacji z defensywie, która znowu będzie ustawiona w eksperymentalnym zestawieniu:
Tomasz Kiełbowicz - Inaki Astiz - Jakub Wawrzyniak - Piotr Bronowicki.Na koniec warto wspomnieć, że w Legii w trakcie przerwy zimowej nie zrobiony nic aby pozyskać dobrego zawodnika do obrony. Wiadomo było, że Dickson Choto ma rundę wiosenną z głowy a nie poczyniono żadnych kroków. Oczywiście wypożyczono Hiszpana - Balbino. Jednak zawodnik został wzięty " w ciemno" i jak zobaczono jego grę w zespole Młodej Ekstraklasy to zrezygnowano z jego zakupu i najprawdopodobniej nie znajdzie się nawet w meczowej osiemnastce na mecz z KGHM-em Zagłębie Lubin. Nie ma to jak dobra polityka transferowa... We wtorek jeden mecz połączył obydwie drużyny. Chodzi oczywiście o meczu w Szczecinie pomiędzy Polską a Zachodnimi Gwiazdami Orange Ekstraklasy. Trenerzy Leo Beenhakker i Jan Urban na to spotkanie powołali, aż czternastu piłkarzy. W tym najwięcej powołań mieli gracze Legii, aż osiem. Pytanie komu czkawką odbije się tam podróż do Szczecina?. Wydaje się, że bardziej Legii, która jest bez formy a takie dodatkowe mecze plus brak Jana Urbana na treningach nie wróżą nic dobrego.Zupełnie inna sytuacja jest w KGHM-emie Zagłębie Lubin i tak naprawdę trudno w to uwierzyć. Zespół przecież został karnie relegowany o klasę rozgrywką niżej a gra naprawdę jak z nut i obok Groclinu Grodzisk Wielkopolski na stracie rundy jest najlepszy. W trzech spotkaniach podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego zdobyli w sumie, aż siedem punktów. W przeciwieństwie do warszawskiej Legii grali z dobrymi drużynami. Udało się im pokonać wicemistrza Polski - PGE GKS Bełchatów (1:0) a także zremisować z Lechem Poznań (0:0). Do tego pokonali dość dobrze grającą Odrę Wodzisław Śląski (3:0). Tak jak widzimy wyniki sportowe są bardzo dobre a przecież nad zespołem widnieje widmo spadku do drugiej ligi. Jednak władze KGHM-u Zagłębie Lubin zadbały aby piłkarze mieli odpowiednią motywację. Wyznaczono na początku rundy rewanżowej bardzo wysokie premie za wygrane spotkania. Ta dodatkowa mobilizacja uskrzydliła piłkarzy i widać to po miejscu w tabeli a także po wynikach sportowych. W zbliżającym się spotkaniu z warszawską Legią są małe kłopoty kadrowe w drużynie trenera Rafała Ulatowskiego. Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z dwóch piłkarzy pauzujących za nadmiar żółtych kartek: Grzegorza Bartczaka i Rui Miguela. Ich miejsce mają zająć Sreten Sretenović i powracający do kadry meczowej Michał Goliński. Trudno wskazać jednoznacznie faworyta tej rywalizacji. Jednak patrząc na kłopoty warszawskiej Legii to na dzień dzisiejszy jest nim KGHM Zagłębie Lubin. Ze strony warszawskiego zespołu spodziewam się w tym meczu lepszej gry, jednak bez fajerwerków. Myślę, że podobnie jak to miało miejsce rok temu KGHM Zagłębie Lubin wyjedzie z Warszawy z tarczą..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2159085 - 14/03/2008 04:38
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#58 15/03 godzina 16:00 Cracovia Kraków VS Górnik Zabrze Typ: remis lub Górnik Zabrze Kurs: 1,48 Stawka: 10j Bukmacher: UnibetW sobotni wieczór dojdzie już do trzeciej konfrontacji pomiędzy Cracovią a Górnikiem Zabrze. W dotychczas rozegranych już dwóch gracz zdecydowanie lepszy okazał się Górnik Zabrze, który w dwu meczu wygrał (2:1) z podopiecznymi Stefana Majewskiego. Co ciekawe decydujące o awansie do dalszej fazy spotkanie odbyło się w Krakowie. Stroną zdecydowanie lepszą był Górnik Zabrze, który wygrał (2:0) na stadionie przy Kałuży. Także w nadchodzącym spotkaniu goście ze Śląska nie są bez szans. Wszystko przez problemy wewnętrzne w obozie Cracovii. Już od dłuższego czasu było słychać głosy, że trener Majewski nie jest do końca lubianą postacią. Pamiętamy jak losy tego szkoleniowca skończyły się we Wronkach czy też Łodzi. Praktycznie bez podania przyczyny trener był zwalniany. Dzisiaj wiemy już trochę więcej. Trener Stefan Majewski jest po prostu nie szanowany przez własnych piłkarzy. Wszystko podobno rozbiło się o taktykę jaką ma gra drużyna "Pasów". Dobrze pamiętamy, że trener Stefan Majewski stosował 3-5-2. Jednak nie miał popularny "Doktor" wykonawców do tego ustawienia. Na zgrupowaniu przed rundą wiosenną piłkarze po prosili szkoleniowca aby ten jednak zmienił system na 4-4-2. Szkoleniowiec przystał na zdanie jego podopiecznych. Jednak w ogóle nie miał pojęcia jak w tym systemie mają zachowywać się piłkarze. Całą wiedzę dostał od swoich podopiecznych i jak to ma w zwyczaju wszystko wrzucił do laptopa i dzisiaj korzysta właśnie z tamtych rozwiązań. Jednak to nie koniec dziwnych sytuacji w Cracovii. W tym tygodniu tuż przed ważnym meczem z Górnikiem Zabrze szkoleniowiec "Pasów" nie pokazywał swoim podopiecznym ostatniego meczu z Górnikiem Zabrze tylko zaaplikował ostatnie spotkania w Łodzi i Białymstoku. Zawodnicy nie potrafili zrozumieć czemu trener pokazuje mecze, które już się odbyły i nie mają związku z sobotnią rywalizacją. Wpływ także na złą atmosferę ma na pewno fakt odsunięcia od pierwszego składu Marcina Bojarskiego. Jest to kontynuacja czystek po Wojciechu Stawowym. Widać, że trener Stefan Majewski stara się odmłodzić kadrę. Jednak trzeba także odnotować fakt, że są z zespołu usuwaniu ludzie "Stawowego". Nie wprowadza to dobrej atmosfery, bo piłkarze bardziej koncentrują się na tym: Kto może być następnym do odstrzału?, niż rywalizacją ligową.Żeby było ciekawiej to nie koniec dziwnych sytuacji w Krakowie. Kolejna dość zaskakująca miała miejsce na treningu "Pasów". W trakcie tego tygodnia trener Stefan Majewski z zajęć wyprosił, aż ośmiu piłkarzy: Przemysława Kuliga, Łukasza Skrzyńskiego, Arppada Majorosa, Kamila Witkowskiego, Paweła Nowaka, Michała Karwana, Karola Kostrubałę i Bartłomieja Dudzica, bo ci nie wykonywali zaleconego ćwiczenia tak jak chciał tego szkoleniowiec. Włos po prostu jeży się na głowie jak się na to wszystko patrzy. Na koniec wątku krakowskiego warto dodać, że nie zagra w Cracovii z powodu nadmiar żółtych kartek - Arkadiusz Baran. Będzie to bardzo duże osłabienie dla drugiej linii Cracovii. Możliwe, że do gry w miejsce Baran zostanie desygnowany Karol Kostrubała. Goście do Krakowa przyjeżdżają opromienieni zwycięstwem (3:0) z Jagiellonią Białystok. Wreszcie po powrocie do kadry meczowej Tomasza Hajty i Jerzego Brzęczka zespół zagra na miarę swoich możliwości.
Kolejnym testem dla młodego zespołu Górnika będzie rywalizacja z Cracovią. Ostatnie spotkanie przy Kałuży w Zabrzu jest bardzo dobrze wspominane. Przekonywające zwycięstwo (2:0) dało awans podopiecznym trenera Ryszarda Wieczorka. Oczywiście to nie jedyne powody do zadowolenia. Fanów Górnika na pewno powinien cieszyć fakt, że selekcjonera naszej kadry powołuje zawodników tego zasłużonego klubu na mecze reprezentacji Polski. W Szczecinie mieliśmy okazję oglądać, aż czterech przedstawicieli Górnika: Michała Pazdana, Mariusza Magierę, Adama Dancha i Tomasza Zahorskiego. Z tego dwóch reprezentantów sprawdziło się i dostało dalsze powołanie na mecz ze Stanami Zjednoczonymi w Krakowie. Mam tutaj na myśli: Michała Pazdana i Tomasza Zahorskiego. Te powołania powinny cieszyć i mobilizowac piłkarzy do jeszcze lepszej gry w naszej lidze. Na pewno przed piłkarzami Górnika Zabrze teraz trudne zadanie. Zespół ma wyznaczony cel w naszej lidze a jest nim oczywiście ósme miejsce. Aby to osiągnąć to trzeba zdobywać punkty na wyjeździe. Zwłaszcza z zespołem, który także jest zainteresowany walką o podobne cele. Dlatego uważam, że to spotkanie może mieć kluczowe znaczenie dla górnej połówki środka naszej ekstraklasy. Wygrany umocni się w górnej połówce, ba nawet remis w przypadku Górnika da podobny efekt. Myślę, że ten zespół stać na taki wynik. Zwłaszcza, że ostatnio wygrali w Pucharze Ekstraklasy (2:0) na tym trudny terenie. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2167534 - 16/03/2008 16:28
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2171344 - 17/03/2008 05:56
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2174669 - 18/03/2008 16:48
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2174679 - 18/03/2008 17:00
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Piąte podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie piątej części tematu:Kupony zagrane: 7Kupony wygrane: 3Jednostki wygrane: -5,8JJednostki postawione: 55JSkuteczność: 42,85% Yield:- 10,54% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 55 Kupony wygrane: 32 Jednostki wygrane: 13,38J Jednostki postawione: 406J Skuteczność: 58,18%
Yield:+ 3,29% Temat zgodnie z regulaminem przestał spełniać warunki elite private picks. Proszę o przesunięcie do private picks. Potrzebuję chyba czasu aby wyjść na prostą.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2181067 - 20/03/2008 06:52
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#59 22/03 godzina 16:00 Kolporter Korona Kielce VS Jagiellonia Białystok Typ: Kolporter Korona Kielce Kurs: 1,5 Stawka: 10j Bukmacher: SportingbetW Wielką Sobotę nasi piłkarze nie będą mogli przygotowywać się do Świąt Wielkiejnocy. Tuż przed największym świętem katolickim będziemy emocjonować się już 22. kolejką Orange Ekstraklasy. W Kielcach dojdzie do bardzo ważnego meczu dla gospodarzy. Korona, która miała walczyć o wicemistrzostwo Polski zawodzi. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego zdobyli tylko cztery punkty w czterech kolejkach. Jak na zespół aspirujący do wysokich celów to bardzo mało. Jednak w ostatniej 21. kolejce doszło do przełomu. Korona w końcu wygrała na wyjeździe z bytomską Polonia (2:0). Sam mecz był bardzo wyrównany i trudno było jednoznacznie wskazać zwycięzce. Dopiero ewidentny błąd sędziego tego spotkania, który dał czerwoną kartkę Pavlovi Stano zdecydował o losach meczu. Niestety forma "Koroniarzy" jest nadal daleka od normy. Jednak przełom w Bytomiu może pomóc tej drużynie. Zwłaszcza, że w tej kolejce do Kielc przyjeżdża osłabiona Jagiellonia Białystok. Dla popularnej "Jagi" bardzo ważna była 21. kolejka spotkań. Na stadionie Hetmana przy ulicy Słonecznej podopieczni trener Artura Płatka pokonali Zagłębie Sosnowiec (2:1). Wygrana była bardzo istotna. Jagiellonia nie tylko w tym meczu zdobyła trzy oczka, ale także pokonała bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niestety wygrana z Zagłębiem Sosnowiec została okupiona stratą kilku czołowych zawodników tej drużyny. W Kielcach na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego Łukasza Nawotczyńskiego. Po ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec obrońcy Jagiellonii założono, aż dwadzieścia szwów na głowie i występ w Kielcach jest wykluczony. Także nie wesoło wygląda sytuacja z Radosławem Kałużnym, który już narzekał na uraz przed starciem z Zagłębiem Sosnowiec. Jednak jak wiadomo to spotkanie było bardzo ważne. Dlatego Kałużny zagrał. Trudno powiedzieć czy starczy mu siły aby zagrać z Koroną.
Jeśli wariant pesymistyczny by wygrał to Jagiellonia zagra bez dwóch swoich podstawowych środkowych obrońców!. To nie wróży nic dobrego. Zwłaszcza, że nawet z tymi zawodnikami obrona beniaminka popełniał kuriozalne błędy. Wystarczy tylko wspomnieć postawę tej formacji w Zabrzu. Przegrana (0:3) z Górnikiem była najmniejszym wymiarem kary w tamtym starciu ligowym.
Oczywiście brak Nawotczyńskiego i Kałużnego to nie jedyny problem trener Artur Płatka. Możliwe, że w Kielcach nie będzie mógł wystąpić także Jacek Markiewicz. Kapitan Jagiellonii zagrał z Zagłębiem Sosnowiec na własną odpowiedzialność. Trudno powiedzieć czy uraz kolana przez to nie pogłębił się. Strata Markiewicz będzie dość poważna. Ten zawodnik jest wyróżniająca się postacią w drużynie Jagiellonii Białystok. Zdobył nawet bramkę dla Jagiellonii jednak sędzia liniowy dopatrzył się spalonego.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, że kontuzjowany jest napastnik Vuk Sotirović. W ostatnim ligowym spotkaniu Vuk wszedł z ławki rezerwowej. Dlatego jego brak nie powinien być, aż tak widoczny jak Nawotczyńskiego, Kałużnego czy Markiewicza. Jednak ograniczy on pole manewru trenerowi Arturowi Płatkowi. Patrząc na Jagiellonię Białystok w tej rundzie nie trudno odnieść wrażenie, że dla tej drużyny są spotkania ważniejsze i te mniej ważne. Do grupy tych pierwszych możemy na pewno zaliczyć starcie ligowe z Zagłębiem Sosnowiec. W poprzedniej kolejce każdy z piłkarzy chciał zagrać i dać maksimum możliwości z siebie. Tylko po to aby pierwsza liga na dłużej zagościł w Białymstoku. Do drugiej grupy na pewno możemy zaliczyć stracie z Kolporterem Koroną Kielce. Osłabienia spowodowane meczem z Zagłębiem Sosnowiec dadzą o sobie znać. Dlatego trudno spodziewać się aby Jagiellonia Białystok podjęła podobną walkę do tej z poprzedniej kolejki. Z resztą Kolporter Korona Kielce musi się przebudzić. Strata punktów przy Ściegiennego z Jagiellonią spowoduje utratę posady przez trenera Jacka Zielińskiego a także zamknie ostatecznie bramę do Europy. Natomiast wygrana z Jagiellonią da iluzoryczne szanse na wywalczenie chociaż trzeciego miejsca a może czegoś więcej. Kluczem do więcej może okazać się 23. kolejka. Wówczas Korona zagra przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Jeśli tutaj podopieczni trenera Jacka Zielińskiego wygrają to kto wie?. Na razie jednak celem numer jeden jest wygrana z Jagiellonią Białystok. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2190137 - 23/03/2008 01:30
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#59 22/03 godzina 16:00 Kolporter Korona Kielce VS Jagiellonia Białystok Typ: Kolporter Korona Kielce Kurs: 1,5 Stawka: 10j Bukmacher: Sportingbet Wynik: (1:0) \o/ Zysk: 5j
|
Do góry
|
|
|
|
#2194859 - 24/03/2008 17:10
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2206061 - 28/03/2008 17:59
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
30/03 godzina 14:45 Legia Warszawa VS Korona Kielce Typ: Legia Warszawa Kurs: 1,55 Stawka: 10j Bukmacher: bwin.com W niedzielne po południe w Warszawie dojdzie do spotkania kolejki. Na przeciw siebie stanie Legia Warszawa z Koroną Kielce czyli drużyny aspirujące do grania w europejskich pucharach. W rundzie jesiennej na Arenie Kielce lepsza okazała się kielecka Korona, która wygrała (1:0) po golu Grzegorza Bonina. Niestety w Warszawie kielecka Korona nie potrafiła jeszcze w historii swoich spotkań wygrać, ba nawet strzelić bramki. Wiele wskazuje na to, że podobnie będzie w niedzielne po południe. Co prawda wreszcie trener Jacek Zieliński będzie dysponował szeroką kadrą. Powracają po kontuzji: Wojciech Kowalewski, Hernani, Paweł Sobolewski i Paweł Sasin. Jednak nie to było istotne w tym tygodniu w Kielcach. Ciekawsze wydarzenia związane są z polskimi organami ścigania. W czwartek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dwóch działaczy Korony Kielce. Pierwszym był Arkadiusz B. asystent trenera Jacka Zielińskiego. Drugim kierownik drużyny Pawła W. Do tego w piątek został zatrzymany były trener Korony Kielce - Dariusz W. To wszystko pokazuje, że w proceder kupowania meczów zamieszania jest Korona Kielce. Wszystkie te nie miłe wydarzenia muszą mieć wpływ na zawodników Korony Kielce w końcu nie wiadomo jak sytuacja może potoczyć się dla tego klubu. Tak zakrojonej akcji CBA wobec jednego klubu nie było od czasów Arki Gdynia. Do tego warto poruszyć na sam koniec formę podopiecznych Jacka Zielińskiego i dziwny mecz z Polonią Bytom. Korona Kielce w tej rundzie bardzo mocno zawodzi. Nagłe przebudzenie formy było w meczu z Polonią Bytom na Olimpijskiej (2:0). Jednak jak dobrze pamiętamy w tamtym spotkaniu sędzia Marcin W. z Warszawy mylił się na niekorzyść Polonii. Warto wspomnieć nie słusznie podyktowane jedenastkę i czerwoną kartkę dla Pavlo Stano. Te dwa wydarzenia ustawiły dalsze losy meczu. Dziwnym trafem także w tym tygodniu pan sędzia został zatrzymany przez wrocławską prokuraturę. Pozostaje pytanie czy mylił się tym razem czy może nie?. Zapewne odpowiedzi poznamy wkrótce.Tak jak widzimy na załączonym obrazku źle dzieje się w Kielcach i nad tym klubem wiszą coraz bardziej gęstniejące czarne chmury. Oby na tym wszystkim jak najmniej ucierpieli kibice jednak zapewne będzie to ciężkie. Niestety dwóch, trzech ludzi niszczy to co kocha kilkaset tysięcy... Zupełnie inna sytuacja jest w warszawskiej Legii. Podopieczni trenera Jana Urbana po "mega" kompromitacji w Sosnowcu przebudzili się i w dobrym stylu zdobyli sześć punktów. Zwłaszcza imponująca była wygrana (3:0) z obecnym mistrzem Polski - KGHM-em Zagłębie Lubin. W tamtym spotkaniu wszystko wychodziło podopiecznym trenera Urbana i ci co śledzili transmisję mogli zobaczyć jeden z lepszych meczów naszej ekstraklasy. W drugim spotkaniu z Widzewem Łódź wygrała taktyka. Trener Jan Urban sam podkreślał na konferencji po meczowej, że spodziewał się meczu walki. Tak rzeczywiście było spotkanie było bardzo wyrównane. Na szczęście dla Legii formą strzelecką błysnął Piotr Giza, który zdobył jedyną bramkę.Trener Jan Urban powinien być zadowolony ze swoich podopiecznych. Nie tylko cieszy dobra forma na boisku, ale także coraz bardziej szeroka ławka rezerwowych. W nadchodzącej konfrontacji trener Jan Urban będzie mógł skorzystać z Jakuba Rzeźniczaka i Bartłomieja Grzelaka, którzy wracają po kontuzjach. Nie wiadomo jest sytuacja z Tomaszem Kiełbowiczem, ale forma tego piłkarza to dramat o czym przekonaliśmy się w pierwszych meczach tej rundy. Jednak w wypadku brak Kiełbowicza tragedii nie ma jest młody Przemysław Wysocki, który naprawdę bardzo dobrze prezentował się w swoim ligowym debiucie z KGHM-em Zagłębie Lubin. Obyśmy więcej mieli takich talentów w naszej lidze. Faworytem niedzielnego spotkanie jest Legia Warszawa, która wygrała już dwa mecze ligowe z rzędu. Podopieczni Jana Urbana jeśli chcą utrzymać drugie miejsce po tej kolejce to po prostu muszą wygrać z kielecką Koroną. Wydaje się to bardzo możliwe, bo forma podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego jest bardzo słaba. Od kilku kolejek słychać głosy, że trener Korony będzie zdymisjonowany. Pozostaje pytanie tylko kiedy?. Podobno pod zakończeniu tego sezonu. Sytuacja ta na pewno nie ułatwia pracy szkoleniowcowi a do tego teraz nad Kielcami rozpętała się burza związana z korupcją. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2206198 - 28/03/2008 19:18
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#61 29/03 godzina 14:00 Kmita Zabierzów VS Tur Turek Typ: Kmita Zabierzów Kurs: 1,7 Stawka: 10j Bukmacher: UnibetBardzo istotne spotkanie dla dolnych rejonów tabeli 2. ligi polskiej odbędzie się w Zabierzowie. Zarówno Kmita jak i Tur są zainteresowane pozostaniem na drugoligowym froncie. Dlatego sobotnie spotkanie urasta do rangi meczu o "sześć ligowych punktów".Choć goście z Turku są wyżej w tabeli, jednak to nie oni będą faworytem tego spotkania. Niespodziewanie to drużyna Kmity Zabierzów jest aktualnie wyżej oceniania niż goście z Wielkopolski. Przyczynił się do tego niesamowity start w rundę wiosenną. Trzy mecze wygrane z rzędu a do tego pokonanie takich tuzów jak Śląsk Wrocław (3:1) czy Arka Gdynia (2:1). Dzisiaj niesamowicie ciężko jest sobie przypomnieć jak drużyna Kmity wyglądała na jesienni. Wówczas zespół z Małopolski nie był w stanie wygrać z nikim a tu nagle na wiosnę taka forma.Trener Tura - Adam Topolski powiedział, że spodziewał się właśnie tak dobrej gry ze strony Kmity. Rzeczywiście poczynione transfery w przerwie zimowej były dość imponujące jak na drugoligowca. Pozyskano znanych piłkarzy: Jan Cios, Dariusz Gawęcki czy Piotr Bagnicki (powrót do Kmity). Prócz konkretnych wzmocnień trener Robert Moskal miał dobre warunki aby przygotować swój zespół. Włodarze klubowi nie szczędzili pieniędzy na drogie zgrupowanie we Włoszech. Dzisiaj to wszystko procentuje. Jednak wygrane trzy mecze nie są gwarantem utrzymania się w 2.lidze polskiej. Teraz przed Kmitą kolejny trudny sprawdzian. Jeśli podopieczni trenera Roberta Moskala wygrają z Turem to będą bliżsi swojego upragnionego celu. Kmita ma bardzo dużą szansę na zdobycie trzech oczek w tym spotkaniu. Wszystko przez bardzo słabą formę podopiecznych trenera Adama Topolskiego. Tur w rundzie wiosennej jest przeciwieństwem swojego vis-a-vis. Tylko jeden zdobyty punkt w derbach Wielkopolski z Wartą Poznań pokazał, że Tura czeka w tej rundzie ciężka walka o pozostanie na drugoligowym froncie. Jednak remis z Wartą to mały problem w porównaniu do choćby ostatniego spotkania ligowego z Pelikanem Łowicz. Goście z Łowicza wygrali w Turku, aż (2:0). Zaskakująca był przebieg meczu. W pierwszej połowie drużyny grały jak równy z równym a w drugiej nastąpiła dziwna zmiana. Właśnie słabsza drugą połówka zdecydowała o wygranej Pelikana Łowicz. Trener Adam Topolski był zaskoczony takim właśnie przebiegiem wydarzeń. Na konferencji po meczowej mówił, że problem nie leżał w złym przygotowaniu kondycyjnym i dlatego nie rozumie przegranej. Niestety trzeba jak najszybciej pewne fakty skojarzyć, bo już jutro mecz z liderem rundy wiosennej. Faworytem tego spotkania będzie Kmita Zabierzów, która dzielnie walczy o pozostanie na drugoligowym froncie. Po fantastycznych meczach ze Śląskiem Wrocław i Arką Gdynią trzeba zacząć wygrywać ze słabszymi zespołami. Już wiosną podopieczni trenera Roberta Moskala pokazali, że potrafią. Warto wspomnieć o wygranej (2:0) ze Stalą Stalowa Wola. Teraz czas na Tur Turek, który gra bardzo słabo w tej rundzie spotkań..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2210737 - 29/03/2008 23:42
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2216146 - 31/03/2008 04:12
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#60 30/03 godzina 14:45 Legia Warszawa VS Korona Kielce Typ: Legia Warszawa Kurs: 1,55 Stawka: 10j Bukmacher: bwin.com Wynik: (2:0) \o/ Zysk: 5,5j
|
Do góry
|
|
|
|
#2216171 - 31/03/2008 04:15
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2221479 - 02/04/2008 01:50
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#62 02/04 godzina 18:15 KGHM Zagłębie Lubin VS Polonia Warszawa Typ: KGHM Zagłębie Lubin Kurs: 1,6 Stawka: 8j Bukmacher: BetgunPuchar Polski wkracza już wielkimi krokami w fazę końcową. We wtorek i w środę będziemy mieli przyjemność oglądać pierwsze spotkania ćwierćfinałowe. W tej fazie rozgrywek nie ma już czas na żarty. Bardzo dobrze zdaje sobie z tego KGHM Zagłębie Lubin. Podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego choć zostaną najprawdopodobniej relegowani o jedną klasę rozrywkową, grają bardzo dobrze w Orange Ekstraklasie. Wszystko dzięki wysokim premiom wyznaczonym za wygrane. Po degradacji (choć ostateczne decyzję zapadną na walnym zjeździe PZPN w połowie kwietnia) zarząd klubu wyznaczył konkretne cele na dalszą rundę. Pierwszy to oczywiście jak najwyższe miejsce w pierwszej lidze. A drugi to zdobycie Pucharu Polski, który może być jedną furtką KGHM-u Zagłębie Lubin w europejskich pucharach.
Tak jak widzimy motywacja w lubińskim zespole jest na pewno duża. Z resztą podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego już na początku sezonu pokazali, że ich forma jest bardzo dobra. Wygrana choćby z wicemistrzem Polski - PGE GKS Bełchatów (1:0) czy bezbrakowym remis w Poznaniu z Lechem. Pokazują, że ten zespół jest bardzo mocny i ma duże szansę zakończyć bieżące rozgrywki ligowe w czołowej szóstce.Przeciwnikiem mistrza Polski na lubińskim "gigancie" będzie warszawska Polonia. Popularne "Czarne Koszule" mają za sobą bardzo ciężki tydzień. Najpierw problemem okazały się kontuzje w zespole a potem zatrzymanie przez Centralne Biuro Antykorupcyjnej trenera Dariusza Wdowczyka, któremu zostały postawione zarzuty korupcyjnej związane z kielecką Koroną. Cała ta otoczka bardzo źle podziałała na zawodników Polonii. Zespół pojechał na bardzo ważny mecz drugiej ligi do Gdańska. W stolicy Pomorza "Czarne Koszule" zmierzyły się z gdańską Lechią, niestety ponieśli porażkę (1:2). Kto wie czy w nie najważniejszym meczu sezonu?. W końcu obydwie ekipy bardzo mocno marzą o bramach Orange Ekstraklasy. Przed meczem z KGHM-em Zagłębie Lubin wyjaśniła się jedna kwestia z dwóch wcześniej przez zemnie wspomnianych. Otóż nowym szkoleniowcem Polonii Warszawa został asystent Dariusza Wdowczyka - Tomasz Strejlau. Niestety nowym szkoleniowiec ma nikłe papiery na bycie pierwszym trenerem. Samotnie szkolił tylko trzecioligowego Hutnika Warszawa. Większość swojej trenerskiej kariery spędził jako asystent Dariusza Kubickiego i Dariusza Wdowczyka. Zobaczymy czy ten młody szkoleniowce podoła zadaniu jakie postawił mu zarząd Polonii Warszawa?. Na pewno już na początku czeka go trudny test. Niestety możliwe, że do Lubina uda się tylko 13 osobowa kadra. Wszystko przez plagę kontuzji jaka nawiedziła Konwiktorską. Trener Tomasz Strejlau nie będzie mógł skorzystać z usług: Krzysztofa Kazimierczaka, Mariusza Pawlaka, Kamila Kuzery, Daniela Mąki, Mariusza Zasady i być może Jacka Kosmalskiego. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że są to ogromne straty personalne. Warto tylko w tym miejscu wspomnieć, że Kazimierczak, Pawlak i Kuzera to czołowi obrońcy drugoligowej Polonii Warszawa. To pokazuje jak trudne zadanie czeka trenera Tomasza Strejlau w tym pucharowym starciu. Faworytem tej konfrontacji jest oczywiście mistrz Polski - KGHM Zagłębie Lubin, który prezentuje się bardzo dobrze tej wiosny. Na pewno dużym atutem dla miejscowych będą problemy kadrowe i szkoleniowe w warszawskiej Polonii. Jednak ku przestrodze KGHM Zagłębie Lubin musi zagrać na wysokim poziomie. Nie może pozwolić sobie na taką grę jak w Łodzi z ŁKS-em. Na szczęście był to najprawdopodobniej wypadek przy pracy..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2225688 - 03/04/2008 15:57
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#62 02/04 godzina 18:15 KGHM Zagłębie Lubin VS Polonia Warszawa Typ: KGHM Zagłębie Lubin Kurs: 1,6 Stawka: 8j Bukmacher: Betgun Wynik: (5:0) \o/ Zysk: 4,8j
|
Do góry
|
|
|
|
#2227948 - 04/04/2008 07:31
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#63 05/04 godzina: 18:00 Widzew Łódź VS Jagiellonia Białystok Typ: Widzew Łódź Kurs: 1,9 Stawka: 7j Bukmacher: Expekt.comW Łodzi w sobotę będziemy mieli przyjemność obejrzeć bardzo emocjonującą walkę o utrzymanie się w naszej lidze. Zwykle o takich meczach mówimy, że jest to "walka o sześć ligowych punktów". Tak właśnie będzie w tym konkretnym spotkaniu.Choć dla obydwu stron ten mecz będzie bardzo ważny. To jednak więcej do stracenia w tym konkretnym meczu ma Widzew Łódź. Podopieczni trenera Marka Zuba przegrali swoje ostatnie dwa spotkania i jeśli stracą kolejne to widmo spadku do niżej klasy rozgrywkowej zajrzyj im mocno w oczy. Jednak fani łódzkiej drużyny nie powinni zarzuca swoim podopiecznym braku walki w ostatnich meczach. A niestety tak się stało. Kiedy piłkarze wrócili z Krakowa grupka kibiców dała wyraz swojemu nie zadowoleniu. Wbrew opinii sympatyków, Widzew Łódź gra naprawdę dobrze a dwie przegrane (0:1) z Legią Warszawa i Cracovia Kraków były spowodowane jednym błędem. W meczu z Legią zawiodła obrona, który dopuściła do strzału Piotrka Gizę. Z kolei w Krakowie zawinił Bartosz Fabiniak, który wpuścił "babola" do bramki. Jednak nie można zbytnio dramatyzować. Jeśli popatrzymy na grę podopieczni trenera Marka Zuba w pełnych 90 minutach to widać, że ten zespół potrafi grać jak równym z równym z wiceliderem ligowej tabeli. Taka sztuka nie jest dostępna wszystkim.Niestety pechowe spotkania z Legia Warszawa i Cracovią Kraków spowodowały, że najbliższe trzy kolejki dadzą nam odpowiedź na pytanie: Czy Widzew Łódź spadnie do drugiej lub trzeciej ligi?. Dobrze wiemy, że wyrok Trybunału był nie korzystny dla łódzkiej jedenastki. Jednak te sprawy trzeba pozostawić na boku. Teraz przed Widzewem bardzo trudne spotkania z Jagiellonią Białystok, ŁKS-em Łódź i Polonia Bytom. Strata kolejnych punktów w tych meczach zdecyduje o spadku Widzewa w otchłań trzeciej ligi.Jednak dla łódzkiej jedenastki nadal świeci słońce. Pierwszy ważnym sprawdzianem będzie rywalizacja z Jagiellonią Białystok. W pierwszym meczu rozgrywany na stadionie "Jagi" przy ulicy nomen omen Słonecznej lepszy okazał się beniaminek, który ograł Widzew Łódź (2:1). Jednak tamta runda a ta w wykonaniu podopiecznych trenera Artura Płatka to dwa światy. Jagiellonia Białystok nie wygrała już od dwóch ligowych gier. Ponieśli dwie porażki z kielecką Koroną (0:1) i bełchatowskim PGE GKS-em (0:1). Wpływ na ta słabą formę popularnej "Jagi" mają kontuzję, które co i rusz przed ważnym spotkaniami dziesiątkuję kadrę tego zespołu. Przed arcyważnym meczem z Widzewem Łódź trener Artur Płatek nie będzie mógł skorzystać z usług, aż pięciu podstawowych piłkarzy: Radosława Kałużnego, Dariusza Łatki, Dariusza Jareckiego, Jacka Markiewicza i Remigiusza Sobocińskiego. Wspomniane absencje spowodowały, że trener Artur Płatek być może znowu da szansę karnie zdegradowanemu do Młodej Ekstraklasy - Vukovi Sotirovicowi. To pokazuje jak trudna jest sytuacja Jagielloni Białystok przed tym meczem.Faworytem tego spotkania jest Widzew Łódź. Przed, którym trzy arcyważne meczem. Pierwszy odbędzie się już w sobotę. Choć w ostatnim tygodniu bardzo złe informacje napłynęły do klubu od Związkowego Trybunału Piłkarskiego (podtrzymano karną degradację o jedną klasę rozgrywkową), to trzeba dalej walczyć dla wspaniałych łódzkich kibiców. Spadek do drugiej pozwoli Widzewowi Łódź na szybki powrót do wrót Ekstraklasy. Dlatego piłkarze muszą zrobić wszystko aby w trzech kolejnych spotkaniach liczba zdobytych oczek dawała gwarancje utrzymania się. Już w pierwszym spotkaniu z Jagiellonią Białystok będzie ku temu dobra okazja. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2229885 - 05/04/2008 05:49
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#64 06/04 godzina 14:40 Arka Gdynia VS Znicz Pruszków Typ: Arka Gdynia Kurs: 1,8 Stawka: 5j Bukmacher: bwin.comPo dwóch meczach przy Olimpijskiej z teoretycznie słabszymi rywalami, czas na zespół z czuba ligowej tabeli. Do Gdyni zawita sensacyjny beniaminek z Pruszkowa, który dość niespodziewanie potrafi urywać punkty najlepszym.
Jednak tym razem nie powinno być o to tak łatwo jak choćby we Wrocławiu gdzie podopieczni trenera Jacka Grembockiego wygrali (3:0) z aspirującym do gry w pierwszej lidze Śląskiem Wrocław. Wszystko przez formę jaką prezentują obydwie drużyny tuż przed spotkaniem. Arka Gdynia zaczyna być na fali wznoszącej natomiast goście z Pruszkowa grają w kratkę. Niby wygrana w jednej kolejce ze Śląskiem Wrocław (3:0) by w drugiej zremisować na własne życzenie ze Stalą Stalowa Wola (1:1).
W rundzie jesiennej rywalizacja między tymi drużynami zakończyła się remisem (1:1). W niedzielę podobny rezultat może przekreślić plany Arki na awans do wyżej klasy rozgrywkowej. Nikt do siebie nie dopuszcza tak czarnego scenariusza. Z resztą dobrym promykiem nadziei był wygrany remis (0:0) z Wisłą Kraków w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wreszcie podopieczni trenera Wojciecha Stawowego zagrali bardzo dobre zawody. Do tego warto zauważyć, że Arka Gdynia nie odstawała w tym spotkaniu od nowego mistrza Polski. Ten mecz pokazał, że drużyna jest bardzo dobra a kolejne wpadki w drugiej lidze są nie zrozumiałe. Być może właśnie takiego meczu potrzebowali piłkarze Wojciecha Stawowego. Dobra gra z Wisłą Kraków może zaprocentować w lidze. Przed Arka Gdynia teraz w dwóch najbliższych kolejkach bardzo ważne mecze ze Zniczem Pruszków i Śląskiem Wrocław. Jeśli w tych meczach nie będzie dobrej gry i zdobycia co najmniej czterech oczek to można zapomnieć o awansie w tym sezonie.Niestety są i minusy spotkania z Wisłą Kraków. W kluczowym meczu ze Zniczem Pruszków zabraknie Krzysztofa Sobieraja i Olgierda Moskalewicza. Jednak patrząc na formę drużyny gości ich brak nie będzie wielkim osłabieniem. Znicz Pruszków niestety mocno mnie zawiódł w 23. kolejce drugiej ligi. Tylko remis (1:1) ze Stalą Stalowa Wola to dużo za mało jeśli myśli się o ekstraklasie. Jednak sam wynik nie jest tak zły jak gra podopiecznych trenera Jacka Grembockiego. Znicz w spotkaniu ze Stalą sam praktycznie strzelił sobie gola. Zła interwencja Adriana Bieńka dała przypadkowego gola przyjezdnym. Niestety jeśli dalej drużyna Znicza będzie popełniała takie błędy to o awansie można zapomnieć. Mnie osobiście dziwią po tym spotkania słowa trenera Grembockiego na konferencji po meczowej. Trener po nie powodzeniu ze Stalą oczywiście usprawiedliwiał swoich podopiecznych. Stwierdził, że jego piłkarze braki taktyczne, techniczne nadrabia ambicją. No niestety Arka Gdynia imponuje wręcz tymi elementami i tutaj może być bardzo duża przewaga gospodarzy tego meczu nad beniaminkiem. Także dużym plusem dla Arki Gdynia jest gra obrona Znicza. Ta drużyna fatalnie gra w tym elemencie gry. Z resztą wpadka Bieńka jest niestety bardzo dobrym dowodem na to. Choć pewnie część osób powie, że Znicz zagrał bardzo ładnie i na zero we Wrocławiu. To jednak muszę temu mocno zaprzeczyć. Oczywiście zero widniało po stronie Znicza, jednak ten zespół miał wiele szczęścia w tamtym spotkaniu. Gdyby Śląsk lepiej zagrał z przodu to wygrana (3:0) byłaby po stronie gospodarzy tamtego meczu. Faworytem tej konfrontacji jest Arka Gdynia, która nie może sobie pozwolić na stratą jakichkolwiek punktów w najbliższych spotkaniach ze Zniczem Pruszków i Śląskiem Wrocław. Dobrym prognostykiem był mecz z Wisłą Kraków. Podopieczni trenera Wojciecha Stawowego udowodnili, że w piłkę potrafią grać. Trzeba będzie to także zrobić w meczu ze Zniczem Pruszków. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2233445 - 06/04/2008 05:26
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#63 05/04 godzina: 18:00 Widzew Łódź VS Jagiellonia Białystok Typ: Widzew Łódź Kurs: 1,9 Stawka: 7j Bukmacher: Expekt.com Wynik: (2:0) \o/ Zysk: 6,3j
|
Do góry
|
|
|
|
#2236817 - 07/04/2008 04:58
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#64 06/04 godzina 14:40 Arka Gdynia VS Znicz Pruszków Typ: Arka Gdynia Kurs: 1,8 Stawka: 5j Bukmacher: bwin.com Wynik: (2:2)  Zysk: -5j
|
Do góry
|
|
|
|
#2236839 - 07/04/2008 05:05
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2245499 - 11/04/2008 00:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#65 13/04 godzina 16:00 Ruch Chorzów VS Odra Wodzisław Śląski Typ: Ruch Chorzów Kurs: 1,95 Stawka: 6j Bukmacher: bet-at-homeW niedzielę mecz Ruchu Chorzów i Odry Wodzisław Śląski zamknie rywalizację w ramach 25. kolejki Orange Ekstraklasy. Spotkanie będzie bardzo ważne dla obydwu drużyn aspirujących do pozostania w pierwszoligowych szeregach. W ostatnich kolejkach zarówno Ruch jak i Odra prezentowali się nie najlepiej. Ruch Chorzów nie wygrał już od czterech kolejek. Ponosząc w tym czasie, aż trzy porażki. Z kolei wodzisławska Odra nie wygrała trzech spotkań z rzędu. W tym w dwóch przegrała. Zwykle zostawiamy spotkania derbowe przy okazji typowania na boku. Zawsze mówimy, że zespoły podwójnie się mobilizują na swojego przeciwnika. Jednak są pewne detale, które jednak potrafią przeważyć szalę na którąś ze stron tego widowiska. Tak właśnie stało się w tej konkretnej rywalizacji.
Dość nie oczekiwanie właśnie ten detal wypłynął już w poniedziałek. Prasę w całej Polsce obiegła informacja, że trener Janusz Białek dusił swojego piłkarza Jakuba Biskupa w trakcie przerwy w meczu Lech Poznań-Odra Wodzisław Śląski. Wiele rzeczy przerabialiśmy już w naszej pomarańczy, ale duszenia jeszcze nie. Ten incydent bardzo zepsuł atmosferę w drużynie. Klub praktycznie już zwolnił Janusza Białka. Wszystko wskazuje na to, że trener będzie prowadził drużynę do końca sezonu. Jednak tylko dając licencję. Władze wodzisławskiej Odry powierzyły funkcję asystentowi Białka - Pawłowi Sibikowi. Sibik sam w wywiadach podkreślał, że sytuacja jaka wydarzyła się na Bułgarskiej może mieć wpływ na zawodników. Z resztą warto podkreślił, że poszkodowany Jakub Biskup został odsunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy. Tym samym zespół stracił podstawowego zawodnika i trenera.Przy okazji sytuacji w Odrze Wodzisław warto poruszyć jeszcze jedną kwestię. Otóż ten zespół już od 21. kolejki nie potrafi strzelić bramki. Przez trzy kolejne spotkania ligowe nikt nie potrafił wpisać się na listę strzelców "zespołu z nad granicy". Trener Janusz Białek sam podkreślił, że problem może leżeć w tym, że jego najlepszy snajper - Iljan Micanski zaciął się. Kiedy młody Bułgar strzelał wtedy Odra Wodzisław zdobywała cenne punkty. Niestety teraz sytuacja wygląda inaczej. Od razu widać, że w niedzielnym meczu wodzisławskiej Odrze będzie bardzo ciężko zdobyć punkty. Skoro się nie strzela goli to trudno myśleć o zwycięstwach. Także warto zwrócić uwagę na fatalną atmosferę wewnątrz zespołu. Te argumenty zaprocentują dla chorzowskiego Ruchu. Podopieczni trenera Duszana Radolsky'iego już od 20. kolejki nie potrafili wygrać spotkania. Trochę tłumaczą ich rywale z jakimi w tym czasie musieli się mierzyć. Takie firmy jak KGHM Zagłębie Lubin, Lech Poznań czy Wisła Kraków są o wiele lepsze od beniaminka i to pokazały we wspomnianych spotkaniach. Teraz przyszedł czas na rywalizację z teoretycznie słabszymi. Jeśli Ruch Chorzów pokaże formę taką jak w "Wielkich Derbach Śląska" z Górnikiem Zabrze (3:2) to kibice mogą być spokojni o utrzymanie się w szeregach Orange Ekstraklasy. Dobrym początkiem był ostatni mecz rewanżowy 1/4 Puchar Polski. Przy Cichej Ruch Chorzów przez długi czas prowadził (1:0). Dopiero w końcówce Groclin Grodzisk Wielkopolski wyrównał stan rywalizacji na (1:!) i awansował do 1/2 rozgrywek "tysiąca drużyn". Po wtorkowym meczu trener Duszan Radolsky powiedział, że teraz dla Ruchu Chorzów najważniejsza jest rywalizacja w lidze i na niej będą się skupiać. Oby tylko z dobrym skutkiem dla beniaminka.Faworytem tego spotkania jest Ruch Chorzów, który powinien poradzić sobie z Odrą Wodzisław. Na pewno ułatwieniem dla popularnych "Niebieskich" będą konflikty wewnętrzne w drużynie gości a także słaba forma strzelecka podopiecznych II trenera Pawła Sibika. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2247967 - 11/04/2008 07:27
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#66 12/04 godzina 16:00 Stal Stalowa Wola VS ŁKS Łomża Typ: Stal Stalowa Wola Kurs: 1,8 Stawka: 3j Bukmacher: UnibetW sobotnie popołudnie w Stalowej Woli dojdzie do bardzo istotnego pojedynku dla dolnych rejonów tabeli 2.ligi polskiej. Nikogo przed tym spotkaniem nie trzeba będzie motywować, ponieważ stawka jest nie bagatelna. Wygrany odskoczy na trzy ligowe punkty i przybliży się do utrzymania się na drugoligowym froncie.
W szczególności ten mecz będzie bardzo ważny dla popularnej "Stalówki", to właśnie podopieczni trenera Władysława Łacha muszą zmazać plamę z jesieni. Wówczas przegrali z ŁKS-em Łomża, aż (1:5). Dzisiaj sytuacja dramatycznie się zmieniła. Po przyjściu trenera Łacha Stal Stalowa Wola gra naprawdę jak z nut. W ostatnich trzech ligowych spotkaniach "Stalówka" zdobyła, aż pięć punktów i to z zespołami z czołówki. Najpierw pokonali u siebie GKS Katowice (1:0) a potem zremisowali po (1:1) ze Zniczem Pruszków i Śląskiem Wrocław. Te spotkania pokazały, że forma Stali jest bardzo dobra. W końcu zdobyć tyle oczek z zespołami zaangażowanymi w walkę o czołowe lokaty na pewno może imponować. Dobre wyniki to jak już wspomniałem zasługa głównie trenera Władysława Łacha, który ma bardzo dobre rozeznania o przeciwnikach. W zeszłym tygodniu bardzo dobrze rozpracował Śląsk Wrocław. Teraz na celowniku jest ŁKS Łomża.
Niestety goście nie prezentują się najlepiej. Tylko jeden remis z Odrą Opole spowodował, że z funkcji trenera tego zespołu został odwołany Witolda Mroziewskiego. Na razie szkoleniowcem zespołu będzie dotychczasowy asystent - Dariusz Kossakowski. Niestety wiele wskazuje na to, że ŁKS Łomża będzie miał wielkie problemy z utrzymaniem się. Przecież ten klub już od jakiegoś czasu tonie w długach a drużyna była robiona na prętce tuż przed rozgrywkami. Dziś efekty tamtych zaniedbań widzimy bardzo dobrze poprzez wyniki sportowe.Faworytem tego spotkania będzie Stal Stalowa wola, choć trener Władysław Łach ma kilka kontuzji w składzie. Jednak jest to mecz, który może zdecydować być może o utrzymaniu się na drugoligowym froncie. W końcu ŁKS Łomża jest pod kreską i jeśli znowu straci się trzy oczka w konfrontacji z tym zespołem to o pozostanie może być ciężko. Jednak dobra forma z ostatnich spotkań z wyżej notowanymi rywalami powinna przełożyć się na sobotnie zawody. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2250958 - 12/04/2008 06:24
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#67 12/04 godzina 18:00 Polonia Bytom VS PGE GKS Bełchatów Typ: Polonia Bytom Kurs: 2,6 Stawka: 3j Bukmacher: Bet24 W sobotę w Bytomiu dojdzie do być może najważniejszego meczu tej rundy dla miejscowej Polonii. Wobec wygranej w ŁKS-u w Derbach Łodzi (2:0), Polonia nie ma innego wyjścia niż zdobyć trzy punkty w rywalizacji z PGE GKS-em Bełchatów.
Część osób powie nie możliwe, ale czy w tym sezonie nie dochodziło już do niespodzianek z udziałem podopiecznych trenera Dariusza Fornalaka i Michała Probierza?. Dochodziło, tutaj warto przypomnieć wygraną na własnym terenie z aktualnym mistrzem Polski KGHM-em Zagłębie Lubin (1:0) czy wygraną w Bełchatowie z PGE GKS-em, aż (3:0). Te mecze pokazały, że potencjał Polonia Bytom ma naprawdę spory. Niestety ostatnie spotkania były wyjątkowe pechowe dla podopiecznych trenera Michała Probierza. Pamiętamy dobrze wyrównane rywalizację z Koroną Kielce (0:2) czy Górnikiem Zabrze (0:1). Tylko w tych dwóch meczach zabrakło szczęścia. W spotkaniu z Koroną Kielce niestety przyłożył się do przegranej sędzia, który nie słusznie dał czerwoną kartkę obrońcy Polonii - Pavlo Stano. Z kolei w meczu z Górnikiem Zabrze jeden atomowy strzał Tomasza Hajty załatwił sprawę. Na szczęście limit pecha został wykorzystany przez Polonię. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Michała Probierza zremisowali na boisku mistrza Polski - KGHM-mu Zagłębie Lubin (0:0). Jest to dobry prognostyk przed rywalizacją z wicemistrzem Polski. Dobra forma powinna cieszyć a do tego trener Probierz będzie miał w sobotnim spotkaniu większe pole manewru. Do składu powraca po absencji kartkowej Pavlo Stano i kontuzjowany Janusz Wolański. Ta dwójka może bardzo przydać się trenerowi Probierzowi w spotkaniu z PGE GKS-em Bełchatów.Zwłaszcza, że goście z Bełchatowa przyjeżdżają do Bytomia bez kilku podstawowych zawodników. Za kartki nie mogą zagrać: Dariusz Pietrasiak, Edward Cecot i Mariusz Ujek. Jednak brak tej trójki to nie jedyny problem trenera Jana Złomańczuka. Prócz wykartkowanych zawodników zabraknie także kontuzjowanych. Tutaj listę otwierają Maciej Dąbrowski i Mateusz Cetnarski. Skład PGE GKS-u Bełchatów z meczu z Legią Warszawa:Łukasz Sapela - Edward Cecot, Dariusz Pietrasiak, Maciej Stolarczyk, Jacek Popek (46' Paweł Magdoń) - Tomasz Wróbel (58' Janusz Dziedzic), Paweł Strąk (79' Krzysztof Janus), Tomasz Jarzębowski, Patryk Rachwał, Łukasz Garguła - Mariusz Ujek.Skład PGE GKS-u Bełchatów z meczu z Jagiellonią Białystok:Łukasz Sapela, Edward Cecot, Dariusz Pietrasiak, Maciej Stolarczyk, Jacek Popek, Tomasz Wróbel (90' Artur Marciniak), Paweł Strąk, Tomasz Jarzębowski, Łukasz Garguła, Mateusz Cetnarski (46' Janusz Dziedzic), Mariusz Ujek (90' Korenik)Tylko po zestawieniu pierwszej jedenastki PGE GKS-u Bełchatów z dwóch ostatnich spotkań ligowych pod batutą trener Jana Złomańczuka widać, że zabraknie, aż trzech ważnych ogniw dla gry wicemistrzów Polski. Widoczny w szczególności będzie brak duetu Pietrasiak-Cecot. Ta dwójka wprowadzała wielki spokój w szeregi defensywy. Wobec ich braku a także młodego obrońcy Macieja Dąbrowskiego trenera Złomańczuka czeka nie lada orzech do zgryzienia. Od razu widać, że będzie duży problem z zestawieniem linii obrony. Trener Złomańczuk pewnie postawi na Macieja Stolarczyka, Jacka Popka (powrót po urazie) i Pawła Magdonia. Niestety na tych zawodnikach kończą się możliwości w defensywie. Wobec tej sytuacji trener będzie musiał dać szansę pomocnikom w obronie. Tutaj na pewno będą rozważane kandydatury: Artura Marciniaka, Patryka Rachwała, Jakuba Tosika i Tomasza Jarzębowskiego. W każdym razie widzimy, że sytuacja nie jest dobra.Oczywiście PGE GKS Bełchatów możemy pochwalić za ich dwa ostatnie spotkania. Widać, że "efekt nowej miotły" zadziałał w drużynie wicemistrzów Polski. Wygrana na wyjeździe z Jagiellonią Białystok (2:0) i remis (2:2) u siebie z Legią Warszawa pokazały, że ta drużyna nie zapomniała jak się gra w piłkę. Jednak brak kluczowych zawodników dla PGE GKS-u może okazać się decydujący. Do tego nie możemy zapomnieć, że w rundzie jesiennej Polonia Bytom wygrała w Bełchatowie, aż (3:0).Faworytem tego spotkania będzie Polonia Bytom. Gospodarze tego pojedynku nie mają już nic do stracenia, prędzej do zyskania. Dwa najbliższe spotkania ligowe z PGE GKS-em Bełchatów i Widzewem Łódź dadzą nam odpowiedź czy Polonia Bytom jest w stanie utrzymać się?. Moim zdaniem jak najbardziej tak. Jednak aby tego dokonać to trzeba w sobotnim meczu wygrać z osłabiony brakiem swoich trzech podstawowych zawodników PGE GKS-em Bełchatów. Po prostu podopieczni trenera Michała Probierza nie mają już innego wyjścia. Bardzo sprawę utrzymania się Polonii Bytom skomplikowały Derby Łodzi. Wygrana ŁKS-u Łódź (2:0) przybliżyła tą drużynę do bezpiecznego 14 miejsca. Jeśli Polonia Bytom chcę dalej się liczyć w walce o pozostanie w lidze to MUSI wygrać z PGE GKS-em Bełchatów i Widzewem Łódź..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2256996 - 14/04/2008 01:05
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#65 13/04 godzina 16:00 Ruch Chorzów VS Odra Wodzisław Śląski Typ: Ruch Chorzów Kurs: 1,95 Stawka: 6j Bukmacher: bet-at-home Wynik: (3:2) \o/ Zysk: 5,7j
|
Do góry
|
|
|
|
#2256999 - 14/04/2008 01:06
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#66 12/04 godzina 16:00 Stal Stalowa Wola VS ŁKS Łomża Typ: Stal Stalowa Wola Kurs: 1,8 Stawka: 3j Bukmacher: Unibet Wynik: (0:1)  Zysk: -3j
|
Do góry
|
|
|
|
#2257006 - 14/04/2008 01:07
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#67 12/04 godzina 18:00 Polonia Bytom VS PGE GKS Bełchatów Typ: Polonia Bytom Kurs: 2,6 Stawka: 3j Bukmacher: Bet24 Wynik: (0:0)  Zysk: -3j
|
Do góry
|
|
|
|
#2257099 - 14/04/2008 01:17
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2257274 - 14/04/2008 01:47
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Szóste podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie szóstej części tematu:Kupony zagrane: 9Kupony wygrane: 6Jednostki wygrane: 23,3JJednostki postawione: 62JSkuteczność: 66,6% Yield:37,5% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 64 Kupony wygrane: 38 Jednostki wygrane: 36,68J Jednostki postawione: 468J Skuteczność: 59,37%
Yield:+ 7,83% Szósta część tematu okazała się bardzo dobra dla mnie. Jeśli dalej będzie tak szło to poczuje się w końcu spełniony typując polską ligę 
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2261175 - 15/04/2008 07:09
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#68 15/04 godzina 18:00 Wisła Kraków VS Legia Warszawa Typ: Wisła Kraków Stawka: 10j Kurs: 1,7 Bukmacher: Betgun Dla Wisły Kraków najbliższy tydzień powinien być czasem zbierania owoców i trudów pracy wykonanej przez cały sezon ligowy. Pierwszym smakowitym kąskiem w tym koszyczku będzie zapewne mecz z odwiecznym rywalem - Legią Warszawa.Trzeba przyznać, że to spotkanie dla popularnej "Białej Gwiazdy" wypadło w bardzo dobrym czasie. Legia Warszawa po przegranej (0:1) z Lechem Poznań zdała sobie sprawę, że nie da rady grać, aż na trzech frontach. Widać, że sztab szkoleniowy warszawskiej drużyny wyciągnął wnioski z poprzedniego sezonu. Wówczas Korona Kielce grała w Pucharze Ekstraklasy, Pucharze Polski i Orange Ekstraklasie. Efekt był opłakany...zespół nie był w stanie nic osiągnąć. Na wszystkich trzech frontach poniósł druzgocącą porażkę. W warszawskim obozie podjęto decyzję i to trzeba przyznać męską: "Rezygnujemy z walki o Puchar Ekstraklasy, priorytetem są dla nas puchary". Wiadomo, że paszport do gry w Europie można tylko uzyskać w Orange Ekstraklasie i Pucharze Polski. Właśnie te rozgrywki staną się konikiem dla podopiecznych Jana Urbana.Wobec zmiany planów co do gry w Pucharze Ekstraklasy podjęto decyzję o zabraniu do Krakowa młodych dobrze rokujących zawodników. Choć miejscówki w najbardziej ekskluzywnym polskim pociągu Intercity kosztują tylko 25 złoty to miejsca zabraknie dla: Jana Muchy, Inaki Astiza, Wojciecha Szali, Rogera (kontuzja), Edsona (kontuzja), Miroslava Radovicia, Aleksandra Vukovicia, Piotrka Gizy (kontuzja do końca sezonu) i Takesura Chinyamy. Nie muszę chyba nikomu mówić, że ta dziewiątka zawodników stanowi szkielet warszawskiego zespołu, ale jakby ktoś nie wierzył: Pierwsza jedenastka Legii Warszawa z ostatniego spotkania z Lechem Poznań:82. Jan Mucha nie zagra11. Tomasz Kiełbowicz 26. Inaki Astiz nie zagra3. Wojciech Szala nie zagra25. Jakub Rzeźniczak 28. Marcin Smoliński 6. Guerreiro Roger nie zagra 7. Piotr Giza nie zagra14. Aleksandar Vuković nie zagra32. Miroslav Radović nie zagra 19. Takesure Chinyama nie zagraMało, że w Krakowie zabraknie, aż ośmiu podstawowych zawodników, to jeszcze do tego "Odmłodzone Legiony" wyruszą z Warszawy rannym pociągiem do "Grodu Kraka". Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że jest to cięcie kosztów przez klub. Zgrupowanie przed meczowe kosztuje a no trzeba opłacić hotel, wyżywienie i autokar spali więcej paliwa poruszając się po Krakowie. Wobec tego włodarze Legii wpadli na genialny pomysł, aby młodych piłkarzy prosto z pociągu wprowadzić na murawę przy Reymonta. Normalnie iście napoleoński plan...pachnie Waterloo.Cała ta sytuacją w roli murowanego faworyta stawia przyszłych mistrzów Polski. Wisła Kraków także ma problemy ze składem, jednak w porównaniu do swojego vis-a-vis to jakby nie miało, aż tak wielkiego znaczenia. Trener Maciej Skorża nie będzie mógł skorzystać z usług tylko trzech graczy: Arkadiusza Głowackiego, Dariusz Dudki i Wojciecha Łobodzińskiego. Dla wyrównanej kadry Wisły Kraków takie ubytki nie są żadnym problemem.Część osób przed tym spotkaniem znając nawet sytuację Legii Warszawa mówią, że Wisła podejdzie do tego meczu na luzie. Wszystko przez to, że w rywalizacji z "Wojskowymi" prowadzą już dzięki bramce strzelonej na wyjeździe. Jednak wszyscy zapominają, że dla Wisły Kraków mecze z Legią Warszawa są "Świętą Wojną". Kibice "Białej Gwiazdy" nie wybaczyliby sobie aby ich ukochani pupili nie wygrali z drużyną złożoną z zawodników "Młodej Ekstraklasy". Faworytem wtorkowego spotkania jest bez wątpienia krakowska Wisła, która już w niedzielę może sięgnąć po tytuł mistrza Polski za sezon 2007/2008. Choć część osób pozostaje sceptyczna wobec mobilizacji w obozie Wisły Kraków to w swoich wywodach powrócę do roku 2005. 22 maja wspomnianego roku wielkie wydarzenie na Łazienkowskiej przyjeżdża Wisła Kraków, która miała w Warszawie koronować się na mistrza. Wszyscy przed tym arcyważnym meczem w obozie Legii wątpili aby "Wojskowi" zdobyli choćby jeden punkt w tej rywalizacji. Jak się okazało po 90 minutach to Legia Warszawa ukradła tarczę Wiśle pokonując ją...(5:1). W następnej kolejce Wisła Kraków na własnym stadionie sięgnęła po mistrzowską paterę. Jednak kibice cały czas wracali do 22 maja 2005 roku, bo przegrana z Legią Warszawa była ważniejsza niż tytuł. Tak w Krakowie jest pojmowana rywalizacja z największym przeciwnikiem w Polsce. Dlatego o motywację "Białej Gwiazdy" jestem spokojny. Jutro Legia Warszawa będzie przystawką do wytrawnego niedzielnego dania. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2270640 - 18/04/2008 06:38
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#69 18/04 godzina 20:00 Widzew Łódź VS Polonia Bytom Typ: Widzew Łódź Stawka: 10j Kurs: 1,8 Bukmacher: Sportingbet Choć do końca sezonu ligowego 2007/2008 zostało, aż pięć ligowych kolejek, to spotkanie ligowe Widzewa z Polonią będzie kluczowe jeśli chodzi o utrzymanie się.Tuż przed arcyważnym meczem ligowym w lepszej sytuacji jest Widzew Łódź, który ma dwa punkty w tabeli przewagi nad rywalem ze Śląska. Jednak warto zauważyć, że ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespołami zakończyło się remisem (1:1). Już tylko po wyniku jesiennym widać jak ważne będzie te spotkanie. Przecież przy końcowym rozrachunku przy takiej samej liczbie oczek decydują mecze pomiędzy zagrożonymi stronami.W ostatnich trzech kolejkach lepiej wypadł Widzew Łódź. Co, prawda podopieczni trenera Marka Zuba wygrali tylko w tym czasie jedno spotkanie z Jagiellonią Białystok (2:0), ale jest to i tak zdecydowanie więcej od Polonii Bytom. Goście mogę pochwalić się w tym okresie gry dwoma remisami. Warto podkreślić, że przeciwnicy byli z tej wyżej ligowej półki: KGHM Zagłębie Lubin i PGE GKS Bełchatów. Porównując obydwie drużyny warto podkreślić dwa spotkania, które w ostatnim czasie rozegrały zarówno Widzew Łódź jak i Polonia Bytom. Na korzyść łódzkiej jedenastki zdecydowanie przemawia mecz z Jagiellonią Białystok (2:0). Przed tym spotkaniem Widzewowi nie szło. Drużyna choć grała bardzo dobrze to niestety przydarzał się im jeden błąd, który decydował o końcowym rezultacie. Tuż przed meczem z Jagiellonią Białystok podopieczni trenera Marka Zuba byli pod dużą presją a jednak poradzili sobie z beniaminkiem. Podobną sytuację obserwujemy teraz. Po przegranych "Derbach Łodzi" kibice chcą rehabilitacji.
Z kolei dla gości z Bytomia zwrotnym spotkaniem, które może odegrać rolę właśnie w piątkowym spotkaniu był mecz z PGE GKS-em Bełchatów. Choć wicemistrzowie Polski pojechali na Śląsk bez trzech podstawowych piłkarzy to i tak w żaden sposób nie pomogło podopiecznym trenera Michała Probierza. Niestety beniaminek mógł a nawet powinien wykorzystać problemy kadrowe PGE GKS Bełchatów. Jednak tak naprawdę to wicemistrzowie Polski byli bliżsi wygranej w tamtym spotkaniu. Myślę, że to był kluczowy mecz, który pokazał, że Polonia Bytom może mieć duże problemy z utrzymaniem się w lidze.Jeśli chodzi o największe mankamenty w obydwu jedenastkach to tutaj dwie formacji rzucają mi się od razu. W Widzewie Łódź jest to formacja obronna. Niestety w dwóch bardzo ważnych meczach z Cracovią Kraków i Legią Warszawa to właśnie błędy obrońców a także bramkarza spowodowały stratę dwóch oczek. Jednak problemy obronne Widzewa Łódź najczęściej pojawiają się z drużynami lepszymi od łódzkiej jedenastki. Do tej grupy nie możemy zaliczyć Polonii Bytom. Choćby z tego względu, że podopieczni trenera Michała Probierza mają bardzo duże problemy ze strzelaniem bramek. Zawodnicy Polonii Bytom w rundzie wiosennej zdobyli tylko trzy bramki na osiem spotkań. Jest to bilans bardzo słaby. Trudno wobec tego aby słabo grająca obrona Widzewa Łódź mogła dostać bramkę w plecy. Ostatnim i najważniejszym porównaniem obydwu stron będzie sytuacja kadrowa przed tym ważnym spotkaniem. W składzie Widzew Łódź zabraknie tylko obrońcy Ugochukwu Ukaha, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Jest to jedyne osłabienie gospodarzy. Z kolei goście z Bytomia będą mieli większy ból głowy. Trener Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z usług trzech swoich podopiecznych: obrońcy Pawła Wojciechowskiego, pomocników Marka Bażika i Mariusza Przybylskiego. Widoczny powinien być brak Wojciechowskiego i Bażika, którzy w ostatnich meczach grali w podstawowej jedenastce Polonii Bytom.Więcej atutów w tym spotkaniu jest po stronie Widzewa Łódź. Dla tej utytułowanej drużyny przyszedł wielki moment prawdy właśnie 18 kwietnia 2008 roku. Już w przeszłości mieliśmy do czynienia z wielkimi datami związanym z łódzką jedenastką. Pamiętamy choćby słynny rok 1996 kiedy to na Łazienkowskiej podopieczni trenera Franciszka Smudy sięgali po mistrzowski tytuł. Był to punkt zwrotny w historii tego zasłużonego dla polskiego klubu. Podobnie może być w piątkowym spotkaniu. Wygrana z Polonią Bytom być może da utrzymanie się w lidze a tym samym spadek tylko do 2.ligi. Strach pomyśleć jakie konsekwencje może mieć przegrana. My niestety znamy ten smutny scenariusz...będzie to gra w 3.lidze..::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2273904 - 19/04/2008 05:21
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#68 15/04 godzina 18:00 Wisła Kraków VS Legia Warszawa Typ: Wisła Kraków Stawka: 10j Kurs: 1,7 Bukmacher: Betgun Wynik: (0:1)  Zysk: -10j
|
Do góry
|
|
|
|
#2273906 - 19/04/2008 05:22
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#69 18/04 godzina 20:00 Widzew Łódź VS Polonia Bytom Typ: Widzew Łódź Stawka: 10j Kurs: 1,8 Bukmacher: Sportingbet Wynik: (2:4)  Zysk: -10j
|
Do góry
|
|
|
|
#2273917 - 19/04/2008 05:26
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 25 tygodnia gry: Kupony zagrane: 2Kupony wygrane: 0Jednostki wygrane: -20JSkuteczność: 0% Yield: -100% Są to ostatnie propozycje w temacie. Nie mam chyba siły walczyć z kolejnymi niespodziankami. Najpierw Kraków teraz Łódź a potem ciekawe co jeszcze. Generalnie mam mało czasu i jeśli ma go poświęcać dla forum to tylko po to abyście na tym zyskali. Jest inaczej i to widać. Być może mój problem leży w złym stawkowaniu. Muszę nad tym popracować i popatrzeć spokojnie z boku na nasza ligę. Temat niech będzie podwieszony tutaj do czasu kiedy jeszcze podsumuje wicemistrzostwo Polski, bo mamy taki zakład na Groclin Grodzisk Wielkopolski. Życzę wam powodzenia w typowaniu a za swoją słabą gre mogę tylko przeprosić 
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2274102 - 19/04/2008 06:05
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Tak na poprawienie humoru choć w małym stopniu. To wrzucę wam kawałek mojego najwspanialszego DJ'a - Armina van Buuren'a:
Armin van Buuren - The sound of goodbye
Swoją drogą ten tytuł dobrze pasuje do końcówki tego tematu 
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2281501 - 21/04/2008 04:44
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Co tutaj dalej robić?Długo myślałem nad tym co zrobić z typowaniem w swoim wykonaniu. Człowiek niestety jest taką dziwną istotą, której jednak jest ciężko zrezygnować z tego co się kocha i lubi. Niestety pisać i oglądać naszą ekstraklasę w prost ubóstwiam. Jednym się wyda to bardzo dziwne jak choćby koledze amkwishowi, ale z kolei nie cierpię ligi hiszpańskiej .
Dlatego postanowiłem o tym jak wyglądać ma ostateczna forma mojego grania i udziału tutaj w życiu tego forum. Patrząc przez pryzmat 3 lata mojego udziału tutaj na forum a także na 5 lat mojej gry zauważyłem pewne fakty czy cenne uwagi, które zamierzam wykorzystać z korzyścią dla siebie a także dla innych. Nawet po ostatnich moich typowaniach można zauważyć, że typowanie spotkań pucharowych to jak bicie głową o ścianę. Dlatego rezygnujemy z obstawiania meczów Pucharu Ekstraklasy i Pucharu Polski. Także odpadają spotkania na drugoligowym froncie. Choć na początku kiedy pojawiły się tutaj w temacie propozycje z tej ligi uzyskaliśmy ładny zysk to potem ta liga pokazała swoją nie obliczalność.
Rachunek sumienia jaki przeprowadziłem jest prosty. Ja muszę typować tylko Orange Ekstraklasę od ponad 10 lat oglądam nasze rozgrywki ligowe. Wiedza zdobyta w tym czasie jest bez cenna. Wiem po jakie źródła i gdzie się udać aby je dostać. Znam szereg stron internetowych, które są pomocne w typowaniu naszej ligi. Jednak co warte zauważenia typował będę co kolejkę dokładnie jedno spotkanie. Zwykle jest tak, że na weekend mamy jedną bardzo dobrą propozycję, którą gramy za więcej niż resztą. Ja zawsze tak robiłem i w tej materii muszę przyznać, że te propozycje zawsze były dla mnie korzystniejsze niż te poboczne. Dlatego postaram się dawać tylko jedną propozycję z naszej ligi. Stawkowanie jak zawsze 1-10j.
Reasumując: 1) Typujemy tylko Orange Ekstraklasę. 2) Podawane będzie tylko jedna propozycja w danej kolejce ligowej. 3) Stawkowanie 1-10j. 4) Podsumowanie zagranych typów raz w miesiącu, po czterech lub pięciu propozycjach. Główne podsumowanie co dwa miesiące.
Jeśli chodzi o powrót do mojego typowania to być może będzie on już w tej kolejce a może w Maju przy końcówce ligi. Trudno mi jest w tej chwili dać na to odpowiedź. Wiem jedno na pewno i zawsze o tym mówiłem porażki choćby te najbardziej dotkliwe dla nas są największą nauką jaką dostajemy od życia. O pomyśle typowania tylko jednego spotkania myślałem już bardzo długo. Myślę, że ten system gry będzie dobry dla wszystkich. Dla was, bo nadal będziecie znać moje zdanie o grze tych zespołów a być może coś ugramy do przodu. A także dla mnie, bo dzięki temu będę miał więcej czasu dla siebie.
Na koniec dodam, że może wydać się dziwne, że ciągle staram się coś zmieniać. Jednak każdy z nas typując regularnie wie co mu wychodzi a co nie i stara się to zmieniać. Jest to już ostateczny kształt tego tematu. Raz uważam, że to jest dobre a dwa pomysły już się skończyły.Deser muzyczny: Peter Martijn Wijnia pres Majesta - Nowadays (Original Mix) .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2294808 - 26/04/2008 06:33
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#70 26/04 godzina 18:00 Stadion imienia Ernesta Polha w Zabrzu Górnik Zabrze VS Korona Kielce Typ: Górnik Zabrze KUPON: Kurs: 2,20 Stawka: 3j Bukmacher:Centrebet Przypuszczalne jedenastki (źródło Przegląd Sportowy) : Górnik Zabrze >> Pesković - Magiera-Pawelec-Hajto-Pavlenda - Zahorski-Brzęczek-Bajlić-Pazdan-Gołoś - Jarka trener:Ryszard Wieczorek. Nie zagrają: Kiżys (kontuzja), Danch (kartki) Korona Kielce >> Kowalewski - Bednarek-Skerla-Drzymont-Celeban - Sobolewski-Wilk-Zganiacz-Kaczmarek - Edi-Robak trener:Jacek Zieliński. Nie zagrają: Kuś (kontuzja).Zwykle w końcówce ligowego sezonu nasze spostrzeżenia czy też trafne uwagi kierujemy w stronę klubów walczących o utrzymanie. Pamiętamy jak to w poprzednich sezonach ligowych słabeusze bili tych teoretycznie mocniejszych. Dzisiaj nasza liga powoli się zmienia i jeśli nie jesteś dobry w całym sezonie to nie licz na kolejne "niedziele cudów". Dlatego ja w ten weekend zainteresowałem się spotkaniem dwóch zespołów ze środka naszej tabeli. Zarówno Górnik Zabrze jak i Korona Kielce walczą już tylko o jak najlepsze miejsce w czołowej ósemce tabeli Orange Ekstraklasy. Gdybyśmy popatrzyli na rywalizację między tymi drużynami w najwyższej klasie rozgrywkowej to byśmy zdecydowanie w roli faworyta widzieli gości z Kielc. Ostatnie trzy spotkania zakończyły sie wygranymi Korony. W sezonie 2006/2007 w Zabrzu ówcześni podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka wygrali, aż (3:0) by na Arenie Kielce wygrać jeszcze wyżej (4:1). W tym sezonie mecz pomiędzy tymi ekipami był bardziej wyrównany i zakończył się minimalnym zwycięstwem (3:2). Już po tym ostatnim wyniku widać, że klasowo te drużyny są już na podobnym poziomie. Mało tego wszystko wskazuje na to, że przyszłością naszej ligi będzie Górnik Zabrze, który powoli buduje swoją potęgę a kieleccy goście mają problemy z korupcją i nie wiadomo co się stanie z klubem w następnych miesiącach.W ostatnich kolejkach obydwie ekipy prezentowały podobny poziom. Pewne wygrane z Zagłębiem Sosnowiec i remis z łódzkim ŁKS-em w przypadku Górnika Zabrze a jeśli chodzi o kielecką Koronę to podział punktów z Cracovią Kraków. Z kolei jeśli spojrzymy na ostatnią rundę spotkań to może martwić słaba postawa Górnika Zabrze w drugiej połowie meczu z ŁKS-em Łódź. Wszyscy przy Roosevelta zadawali sobie przez cały tydzień pytanie: Co mogło się stać?. Odpowiedzi zapewne po dzień dzisiejszy nie znają, ale jak twierdzą zawodnicy trzeba zagrać jak w pierwszej połówce a efekt będzie bardzo dobry. Przy okazji tej konfrontacji warto wspomnieć, że ten mecz będzie wyjątkowy dla trenera Górnika - Ryszarda Wieczorka. Ten szkoleniowiec w zeszłym sezonie prowadził drużynę popularnych "złocisto-krwistych". Już tylko po tym możemy wywnioskować, że bardzo dobrze zna poszczególnych zawodników a to ułatwi mu w przygotowaniu skutecznej taktyki na ten mecz. Na pewno szkoleniowiec Górnika będzie chciał wygrać z Koroną Kielce. W pierwszej potyczce ta sztuka mu się nie udała. Jednak teraz wszystko przed nim. Jeśli chodzi o osłabienia we wspomnianych drużynach to martwi na pewno brak w kieleckiej Koronie - Marcina Kusia. Byłego reprezentanta Polski ma zastąpić młody Piotrek Celeban, który przecież w trakcie przerwy zimowej miał być wypożyczony do drugoligowego Śląska Wrocław. To pokazuje jak dramatyczną sytuację w linii obrony ma trener Jacek Zieliński. Na ławce rezerwowej ma tak naprawdę nie w pełni zdrowego Hernaniego i młodego Pawła Króla. W sumie tak naprawdę 1,5 zawodnika. W razie jakiejś kontuzji w tej formacji będzie miał nie zły orzech do zgryzienia. Z kolei Ryszard Wieczorek nie będzie mógł skorzystać z usług: Mariusa Kiżysa i Adama Dancha. Ten ostatni musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Tak naprawdę to strata Dancha jest poważna. Ten zawodni regularnie grywa w podstawowym składzie. W meczu z Koroną Kielce jego miejsce ma zająć przesunięty Mariusz Pawelec.Faworytem tej konfrontacji jest Górnik Zabrze, który w zależności od zajętej pozycji w tabeli Orange Ekstraklasy dostanie odpowiednia premię od głównego sponsora Allianz Polska. Do tego zawodnicy muszą zmazać plamę z ostatniej ligowej konfrontacji przy Roosevelta z ŁKS-em Łódź. Kibice byli oburzeni postawą drużyny w drugiej połowie spotkania. Do tego warto dodać, że ostatnio bardzo dobrze spisuje się defensywa Górnika. Zespół notował wspaniała passę bez straconej bramki. W sumie Boris Pesković nie puścił gola, aż przez 431 minut. Dopiero ŁKS Łódź był w stanie strzelić bramkę podopiecznym trenera Ryszarda Wieczorka. To pokazuje jak ciężki zadanie czeka napastników Korony Kielce, którzy strzelają od wielkiego dzwonu. Zwykle drużyną z końca ligowej tabeli jak Polonia Bytom czy Zagłębie Sosnowiec. Jednak na ostatnich miejscach w naszej lidze próżno szukać Górnika Zabrze to obrazuje, że Koronę Kielce czeka ciężka batalia na Śląsku. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2301398 - 29/04/2008 05:56
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#70 26/04 godzina 18:00 Stadion imienia Ernesta Polha w Zabrzu Górnik Zabrze VS Korona Kielce Typ: Górnik Zabrze KUPON: Kurs: 2,20 Stawka: 3j Bukmacher:Centrebet Wynik: (0:3) 
-3j
|
Do góry
|
|
|
|
#2301412 - 29/04/2008 06:01
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#71 02/05 godzina 19:00 Stadion przy Alei Piłsudskiego w Łodzi Widzew Łódź VS Zagłębie Sosnowiec Typ: Widzew Łódź KUPON: Kurs: 1,5 Stawka: 10j Bukmacher: Unibet Widmo spadku do trzeciej ligi zawisło dość mocno nad łódzkim Widzewem. Po nie udanym meczu z Polonią Bytom (2:4) w Widzewie doszło do sporych roszad. Z funkcji szkoleniowca odszedł trener Marek Zub a jego miejsce zajął Janusz Wójcik. Debiut nowego szkoleniowca miał miejsce w Grodzisku Wielkopolskim. Niestety był nie zbyt udany, jednak przegraną z trzecim zespołem Orange Ekstraklasy można wybaczyć. Natomiast wpadki ze zdegradowanym już do trzeciej ligi Zagłębiem Sosnowiec już NIE. Trener Janusz Wójcik zawitał na Aleję Piłsudskiego z jasnym celem: "utrzymanie Widzewa Łódź w Orange Ekstraklasie". Niestety już pierwsze spotkanie pokazało, że piłkarze łódzkiej jedenastki nie są najlepiej przygotowani do rozgrywek. Z resztą otwarcie o tym mówił Zbigniew Boniek po arcyważnym meczu z ŁKS Łódź (0:2). Wówczas popularny "Zibi" zauważył, że piłkarze Widzewa nawet nie walczyli. Podobnie było w spotkaniach ligowych z Polonią Bytom (2:4) i Groclinem Grodzisk Wielkopolski (0:3). Wszystkie te konfrontacje zostały przegrane. Pomimo tego Widzew Łódź ma nadal realną szansę na utrzymanie. Warunek to pokonanie Zagłębia Sosnowiec i Górnika Zabrze w Łodzi oraz zdobycie choćby oczka na Koronie Kielce. Jednak aby tego dokonać to piłkarze łódzcy muszą zmienić swoją mentalność i podejście do spotkania ligowego. Wszystko wskazuje na to, że większość z nich ma " w du*ie" ten zasłużony klub. Wystarczy tylko spojrzeć na postawę reprezentanta Polski - Tomasza Lisowskiego. Po fatalnym spotkaniu z Polonia Bytom (2:4) ten piłkarz pokazał środkowy palec kibicom. Takie rzeczy naprawdę nie przystoją reprezentantowi kraju. Oczywiście prócz zachowania poniżej krytyki warto powiedzieć coś niecoś o postawie samych piłkarzy. Bartosz Fabiniak, który był chwalony swojego czasu przez wszystkich znawców naszej piłki, dzisiaj prezentuje się fatalnie. W meczu z Groclinem Grodzisk Wielkopolski (0:3) praktycznie sam sobie strzelił pierwszą bramkę dla podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego. Do tego dowiedzieliśmy się od trenera Janusza Wójcika o tym, że piłkarz prosił o zmianę w trakcie przerwy. Wobec takiej sytuacji szkoleniowiec zamierza postawić na trzeciego bramkarza zespołu - Bartosz Kaniecki. Być może jest to najlepsze rozwiązanie w tej trudnej sytuacji. Pomimo tego wszystkiego Widzew Łódź nie ma już innego wyjścia. Podopieczni trenera Janusza Wójcika muszą wygrać z Zagłębiem Sosnowiec jeśli myślą o utrzymaniu się w Orange Ekstraklasie. A tym samym zagrają na drugoligowym froncie a nie trzecim. Już na trzecioligowym froncie będzie występowało Zagłębie Sosnowiec. Przegrana (0:3) z KGHM-em Zagłębiem Lubin zdecydowało o zdegradowaniu drużyny z Sosnowca do niżej dywizji. Dla podopiecznych trenera Piotra Pierścionka kolejne mecze będą walką tylko o prestiż. Przed meczem z KGHM-em Zagłębiem Lubin władze klubowe rozwiązały kolejne kontrakty z piłkarzami. Zrezygnowano ze Sławomira Pacha i Jewhena Demydenko. Te decyzje są tłumaczone przygotowywaniem kadry zespołu do gry w trzeciej lidze. Wiadomo, że w Zagłębiu Sosnowiec chcą budować zespół na młodych i perspektywicznych piłkarzach, których po wypromowaniu się można będzie sprzedać z zyskiem. Z resztą miasto już przekazało pieniądze na szkolenie młodzieży w klubie. Droga obrana przez włodarzy klubowych jest na pewno słuszna. Pokazała to choćby warszawska Legia, która do CSKA Moskwa sprzedała choćby Dawida Janczyka za 4 miliony euro. Przed meczem ligowym w Łodzi trener Zagłębia Sosnowiec ma problemy. Za siódmą już żółtą kartkę nie będzie mógł zagrać najlepszy napastnik tego zespołu - Marcin Folc. Dobrą wiadomością będzie występ jednak Patryka Małeckiego, któremu została anulowana niesłuszna czwarta żółta kartka w meczu z Legią Warszawa.Faworytem tego spotkania jest Widzew Łódź. Brak wygranej w tym meczu będzie niestety oznaczała koniec szans na utrzymanie się w Orange Ekstraklasie i tym samym gry w drugiej lidze. Sytuacja dla Widzewa jest o tyle dobra, że goście grają już tylko o prestiż. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2310513 - 03/05/2008 05:40
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2320929 - 07/05/2008 06:04
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
#72 07.05 godzina 19:00 Stadion przy ulicy Sportowej w Grodzisku Wielkopolskim Groclin Grodzisk Wielkopolski VS Wisła Kraków Typ: Groclin Grodzisk Wielkopolski KUPON: Kurs: 2,4 Stawka: 10j Bukmacher: Unibet Najbardziej emocjonujące spotkanie 29 kolejki zostanie rozegrane w Grodzisku Wielkopolskim. Na przeciw siebie stanie dwie jedenastki aspirujące do gry w europejskich pucharach - Groclin Grodzisk Wielkopolski z aktualnym mistrzem naszego kraju - Wisłą Kraków. W ostatnim tygodniu obydwie drużyny spotkały się także w Grodzisku Wielkopolskim w ramach rozgrywek Remes Puchar Polski. Lepszą stroną okazała się "Biała Gwiazda", która wygrała (1:0) i awansowała do finału Pucharu Polski w którym zagra z warszawską Legią w Bełchatowie. Niestety ten wynik popsuł plany podopiecznym trenera Jacka Zielińskiego. Groclin Grodzisk Wielkopolski miał wywalczyć bilet do gry w Europie a niestety po środowym wyniku zabrakło w kasach właśnie tego świstka papieru. Jednak los był dość łaskawy, bo finalistą Remes Pucharu Polski została warszawska Legia, która dzięki temu właśnie wywalczyła bilet na europejskie salony. Dzięki właśnie Legii Warszawa i Wiśle Kraków szansę na grę w Pucharze UEFA otrzyma trzeci zespół naszej ligi. Wisła Kraków nawet w przypadku wygranej Remes Pucharu Polski musi grać w kwalifikacjach Ligi Mistrzów a miejsce w Pucharze UEFA zyskuje Legia Warszawa, która jeśli wywalczy wicemistrzostwo Polski odda puchary trzeciej drużynie naszej ligi. Więc jak widać walka o kolejne miejsce w Pucharze UEFA rozegra się między Groclinem Grodzisk Wielkopolski a Lechem Poznań.
Co ciekawe lepszy bilans bezpośrednich spotkań ma właśnie zespół z Grodziska Wielkopolskiego. Dlatego Lech Poznań musi bardzo liczyć na siebie a także na przeciwników Grodziszczan w nadchodzących spotkaniach. Na razie sytuacja jest dość komfortowa dla podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego, to oni są na trzecim miejscu w tabeli. Jeśli pokonają Wisłę Kraków i Odrę Wodzisław Śląski to będą cieszyć się z awansu do europejskich pucharów.Warto przy okazji rywalizacji z Wisłą Kraków przypomnieć, że będzie to mecz pożegnalny z Grodziskiem Wielkopolskim. Od nowego sezonu Groclin zmienia się w Śląsk Wrocław i właśnie tych barw będą bronić Adrian Sikora i spółka w nadchodzących rozgrywkach Ekstraklasy w sezonie 2008/2009. Więc o motywację piłkarzy nie musimy się obawiać. Z resztą hart ducha piłkarze Grodziska Wielkopolskiego pokazali w ostatniej kolejce. Na Arenie Kielce rozegrali bardzo udane zawody co prawda zakończone tylko remisem (1:1), ale swój "Dzień Konia" miał Wojciech Kowalewski, który bronił wszystkie groźne strzały Grodziszczan w tamtym spotkaniu. Jednak był tylko skuteczny do 92 minuty wówczas bramkę na wagę jednego punktu strzelił nie zawodny Adrian Sikora. Być może właśnie ten gola da przepustkę do bram Europy.Za ostatnią kolejkę możemy chwalić po niebiosa Groclin Grodzisk Wielkopolski natomiast możemy ganić zdecydowanie Wisłę Kraków. Podopieczni trenera Macieja Skorży nie popisali się i przegrywali (0:2) do przerwy z broniącym się przed spadkiem ŁKS Łódź. Dopiero po 45 minutach w grze popularnej "Białej Gwiazdy" zaszły spore zmiany. Duży wpływ na taką sytuację miała ostra reprymenda trenera Macieja Skorży a także wprowadzenie na plac gry dwóch rezerwowych w tym spotkaniu: Marcina Baszczyńskiego i Tomasa Jirsaka. Ta dwójka zawodników spisywała się wzorowo i w zdecydowany sposób poprawiła jakoś gry. Niestety nie można tego powiedzieć o Celeberze i Krzysztofie Mączyńskim, którzy byli najsłabsi na placu gry. Z resztą bardzo Celeber po meczu odbył z trenerem Skorżą, aż 20 minutową rozmowę zapewne o jego dyspozycji w meczu z ŁKS-em Łódź.
Niestety eksperymenty dr. Skorży nie zakończyły się na meczu z ŁKS-em Łódź. Kolejny odcinek tego serialu będzie miał miejsce w Grodzisku Wielkopolski. Trener Maciej Skorża nie ukrywa, że celem nadrzędnym jest finał Remes Pucharu Polski w Belchatowie. Wobec tego szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" postanowił dać odpocząć, aż pięciu podstawowym zawodnikom: Marcinowi Baszczyńskiemu, Dariuszowi Dudce, Radosławowi Sobolewskiemu, Markowi Zieńczukowi i Radosławowi Matusiakowi. Brak tych piłkarzy będzie widoczny. Z resztą świetnie pokazało to spotkanie z ŁKS-em Łódź. Bez Baszczyńskiego obrona gra źle i jeśli łódzka jedenastka potrafiła zagrozić bramce Ilie Cebanu to czemu tego nie mają zrobić zawodnicy Groclinu Grodzisk Wielkopolski?. Zwłaszcza, że trener Maciej Skorża zabiera do Wielkopolski tylko pięciu obrońców: Celbera, Junior Diaza, Arkadiusza Głowackiego, Adama Kokoszki i Mateusza Kowalskiego. Jeśli któremuś z defensorów przydarzy się tak słaba postawa jak ostatnio Celberowi to nawet nie ma komu wejść na plac gry. W obwodzie co prawda zostanie młody Mateusz Kowalski, ale ten gracz to raczej częściej widziany jest na boiskach Młodej Ekstraklasy. Faworytem tego spotkania jest Groclin Grodzisk Wielkopolski. Tak naprawdę od meczu z Wisłą Kraków zależy czy gospodarze zagrają w Pucharze UEFA. Na szczęście rywale są bardziej zainteresowani finałem Remes Pucharu Polski, dlatego nie przyjadą w optymalnym zestawieniu do Grodzisk Wielkopolskiego. To powinna być wielka szansa na trzy punkty dla podopiecznych trenera Jacka Zielińskiego. Myślę, że wykorzystana. .::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2328774 - 10/05/2008 04:59
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2328780 - 10/05/2008 05:01
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Wynik: Legia Warszawa 
-10j
|
Do góry
|
|
|
|
#2328786 - 10/05/2008 05:03
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Rozliczenie 26 tygodnia gry: Kupony zagrane: 4Kupony wygrane: 0Jednostki wygrane: -33JSkuteczność: 0% Yield: -100% Temat nie zasługuje na bycie w elicie. Proszę o zrzucenie go do private picks.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
#2328813 - 10/05/2008 05:13
Re: .::Zagrywka 2::.
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Siódme podsumowanie tematu .::Zagrywka 2::. Podsumowanie siódmej części tematu:Kupony zagrane: 5Kupony wygrane: 0Jednostki wygrane: -53jJednostki postawione: 53JSkuteczność: 0% Yield:-100% Podsumowanie całości tematu .::Zagrywka 2::.: Kupony zagrane: 69 Kupony wygrane: 38 Jednostki wygrane: -16,32J Jednostki postawione: 521J Skuteczność: 55,079,37%
Yield:-3,13% Wyniki w tej siódmej serii są ewenementem na skalę światowa co nie zagrałem to przegrałem...porażające . Proszę o zamknięcie tematu i usunięcie go do private picks.
.::Think Twice::. Ignorator.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|