Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 >
Opcje tematu
#1458103 - 03/08/2007 23:44 Zabójcza perfekcja (2)
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Witam. Myśle, że nadszedł czas, by powrócić do typowania i otworzyć drugą część tematu. W poprzednim, prowadzonym przez 6 miesięcy, udało się zanotować mały zysk, mimo słabszego okresu w grze. Druga odsłona powinna być już znacznie lepsza a to głównie dzięki zdobytemu doświadczeniu w poprzednim temacie. Sporo się nauczyłem przez ostatnie miesiące i mam nadzieje, że to zaprocentuje. Temat będzie oczywiście prowadzony tak jak część pierwsza, czyli gra singlami a do tego zawsze opis do meczu. Jakie dyscypliny pojawią się w tym wątku? Prym będzie wiodła piłka nożna, choć czasami zajrzymy na inne areny. Co do stawek to nadal będzie to n/10. Komentarze tradycyjnie stop a wszelkie ewentualne uwagi proszę na priv.

Długo też się zastanawiałem jak prowadzić bilans w temacie. Czy kontynuować ten z poprzedniego wątku, czy też rozpocząć od nowa. Decyduje się jednak zacząć od nowa. To by było na tyle tytułem wstępu. Niebawem pojawią się pierwsze propozycje.

Do góry
Bonus: Unibet
#1458107 - 03/08/2007 23:46 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Pierwszy mecz delikatnie na rozgrzewke

Data: 03.08.07 godz. 18.00
Karnten - Bad Aussee
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Red Zac Erste Liga
Typ: 1
Kurs: 1.70
Buk: Betsson
Stawka: 3/10

Opis:

W piątek wczesnym wieczorem (lub jak ktoś woli późnym popołudniem) odbędzie się druga seria spotkań w Red Zac Ertse Liga. Na boisku w Klagenfurcie spotkają się dwie drużyny, które jak narazie pozostają bez punktów. Karnten podejmie beniaminka Bad Aussee, który będzie walczył w tym sezonie o pozostanie w lidze. Jak pokazała pierwsza kolejka o utrzymanie dzisiejszych gości może być ciężko. Podejmowali oni w niej na własnym terenie ESV Parndorf. Spotkanie zakończyło się porażką gospodarzy 2-3 a gra pozostawiała wiele do życzenia. Szczególnie linia obrony zagrała bardzo słabo pozwalając rywalowi na strzelenie trzech goli. Warto zauważyć, że Parndorf kończył tamten mecz w dziesiątkę a mimo to zdołał odnieść zwycięstwo. W 55 minucie drugą żółtą kartką a w konsekwencji czerwoną został ukarany Alois Prohaska (zdarzenie miało miejsce przy stanie 1-2). To pozwoliło by Bad Aussee wyrównał w 83 minucie wynik meczu. Jednak w końcówce ponownie dała o sobie znać słaba defensywa, dzięki czemu Parndorf po strzale z wolnego, mimo gry przez ponad 30 minut w osłabieniu zdołał strzelić zwycięskiego gola. Słabą formę w tym meczu pokazał również bramkarz Bad Aussee, Dominik Seiwald (1986 rocznik), który widocznie musi zbierać jeszcze doświadczenie.

Także gospodarze dzisiejszego spotkania nie zdołali zainkasować trzech punktów. Wręcz przeciwnie komplet oczek powędrował do ich pierwszego w tym sezonie rywala Schwanenstadt (jednocześnie jeden z większych kandydatów do awansu). Końcowy wynik meczu brzmiał 0-1 a bramkę goście strzelili jeszcze w pierwszej połowie. Jednak od straty bramki zawodnicy Karnten prezentowali się dość dobrze. Gospodarze dominowali przez większość spotkania, lecz słaba skuteczność nie pozwoliła uratować już wyniku. Karnten ma w swoich szeregach kilku młodych i perspektywicznych zawodników (lecz w składzie są też doświadczeni piłkarze tacy jak Nenad Bjelica, Ronald Brunmayr czy Ivan Dvorak) i to pewnie brak spokoju pod bramką rywala spowodował zerowe konto bramkowe po końcowym gwizdku arbitra.

Porażka w pierwszym meczu zapewne podrażniła zespół, który na własnym terenie prezentuje się w miarę dobrze, choć nie rewelacyjnie (bilans z poprzedniego sezonu to 8-4-4) Liczę, że już w drugim meczu gospodarze wyeliminują swoje braki i ograją mniej wymagającego rywala zdobywając w ten sposób pierwszy komplet punktów.

Do góry
#1460244 - 04/08/2007 18:13 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 04.08.07 godz. 16.00
Queen of South - St Johnstone
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Scotland I
Typ: 2
Kurs: 2.10
Buk: Expekt
Stawka: 3/10

Opis:

Zostajemy dalej w drugoligowym klimacie. Teraz jednak przenosimy się do Szkocji, gdzie w ten weekend zostaną zainaugurowane rozgrywki ligowe. Moją uwagę zwrócił mecz Queen of South - St Johnstone. Czemu? A no dlatego, że grają tutaj drużyny o nieco odmiennych aspiracjach. W poprzednim sezonie Quenn zajęło ósme miejsce w lidze i zaledwie o punkt wyprzedziło dziewiąty zespół, który musiał walczyć w barażach o utrzymanie. St Johnstone zdołało zająć drugą lokatę i im także w pamięci zostanie jeden mały punkcik, lecz akurat zawodnicy St Johnstone zapewne go przeklinają po dziś dzień. To właśnie o jedno oczko więcej zdołała zgromadzić Gretna, dzięki czemu zagra w rozgrywkach SPL. Awans ten dzisiejsi goście przegrali częściowo przez średnią grę na wyjazdach. Pewnie nie będą chcieli przerabiać podobnego scenariusza i w tym sezonie i skoncentrują się na każdej okazji do zdobycia punktów. A ta nadarza się dziś znakomita.

Queen of South rozegrało przed sezonem kilka sparingów. W jednym z nich ograło Ayr United (niższa klasa rozgrywkowa) aż 7-1 a znakomitą skutecznością popisał się w tym meczu Stephen Dobbie strzelając aż sześć z siedmiu bramek. Dzień później Queen zagrało ze Stranraer (także niższa liga) i zremisowało 1-1 a bramkę zdobył O'Connor. Następnie przyszedł mecz z Newcastle Benfield który został wygrany 3-1 a łupem bramkowym podzielili się Aitken , Bingham i Dobbie. W kolejnym sparingu przeciwnikiem była Gretna, czyli beniaminek SPL i tutaj niespodziewanie także góra byli piłkarze Queen. Bramki strzelali wtedy O'Connor i Bingham. W ostatnim sparingu padł za to wynik 0-0 a rywalem był zespół bardziej znany fanom angielskiej piłki Carlisle United. Jak widać gospodarze dzisiejszego meczu w okresie przygotowawczym spisywali się bardzo dobrze. Jednak, przed pierwszym meczem ligowym mają oni małe problemy ze składem. Piątka zawodników jest zawieszona a znajdują się wśród tej piątki Stevie Tosh, Jim Lauchlan, John O'Neill, Jim Thomson i Jamie Adams. Kontuzjowani są do tego Bob Harris, Neil McGowan, Neil MacFarlane, Stephen Dobbie oraz Sean O'Connor. Jeśli popatrzymy na sparingi to zobaczymy jak ważna jest szczególnie ostatnia dwójka. Jednak, żeby nie było zbyt łatwo trzech ostatnich piłkarzy być może zagra. Klubowy lekarz John Kerr ma się o to, jak twierdzi manager Gordon Chisholm, postarać. Jednocześnie Chisholm wyjawia, że obecnie szanse na występ wspomnianej trójki ocenia na 50/50 a pełną jasność co do występu tych piłkarzy w sobotnim spotkaniu z St Johnstone w klubie mają mieć dziś rano. Czyli już wiedzą a my się pewnie dowiemy chwilę przed meczem. Jeśli nawet wspomniani zawodnicy zagrają, to trzeba mieć na uwadze, iż nie są w pełni sił.

Z drugiej strony barykady manager St Johnstone, Owen Coyle ma do dyspozycji prawie pełny skład. Prawie jak wiemy robi wielka różnicę, lecz w tym przypadku z istotniejszych graczy nie zagra zawieszony na dwa mecze Steven Anderson. Ponadto przez większą część okresu przygotowawczego kontuzje leczył kapitan Kevin James. Nabawił się jej jeszcze w poprzednim sezonie lecz na operacje zdecydował się dopiero po jego zakończeniu przez co ... nie mógł tańczyć na własnym weselu :).

Jak widać poświęcenie piłkarzy St Johnstone nie zna granic. Oby tej ambicji nie zabrakło im w dzisiejszym meczu. Każdy z zawodników w klubie zdaje sobie sprawę jak ważny będzie dobry start w rozgrywkach. Liczę, więc na wygraną gości, choć ze stawką nie szaleje.


Data: 04.08.07 godz. 16.00
Peterhead - Alloa
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Scotland II
Typ: 1
Kurs: 2.00
Buk: Sportingbet
Stawka: 1/10

Opis:

Ponadto ze szkockich boisk warte polecenia są Dumbarton w pojedynku z Elgin. W poprzednim sezonie gospodarze poradzili sobie z Elgin w każdym z czterech spotkań. W przerwie z Elgin odeszło kilku piłkarzy i raczej to nie poprawi gry zespołu, który już w minionym sezonie znajdował się w dole tabeli. Goście dzisiejszego meczu będą zapewne jednymi z kandydatów do spadku. Ciekawie wygląda także mecz Peterhead - Alloa. W zespole gospodarzy zameldowało się nie tak dawno dwóch Polaków bramkarz Mikel Gula i napastnik Konrad Kisminski. Nie są to znani mi zawodnicy ale w klubie uważają to za wzmocnienia. Ważnym nowym piłkarzem jest też pozyskany z Hartlepool napastnik Steven Istead. Peterhead mierzy w tym sezonie znacznie wyżej niż w poprzednim, gdy to bronili się przed spadkiem. W meczach sparingowych podobno zespół prezentował się bardzo dobrze i liczę, że podtrzyma tą formę. Na koniec warty uwagi jest jeszcze mecz Morton - Clyde głównie z uwagi na wąską kadrę gości. Słabo za to podobno się prezentuje Ayr i w spotkaniu z Ross County mają mocno ograniczone szanse na sukces.

Ze stawkami spokojnie nie szalejemy to dopiero początek sezonu.

Do góry
#1460252 - 04/08/2007 18:15 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 05.08.07 godz. 12.00
Znicz - Kmita
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Polska II
Typ: 1
Kurs: 1.80
Buk: Expekt
Stawka: 4/10

Opis:

W niedziele w Pruszkowie miejscowy Znicz podejmie Kmite Zabierzów. Gospodarze to beniaminek w tegorocznych rozgrywkach. O zespole gości można powiedzieć właściwie to samo, ponieważ jeszcze jakieś dwa tygodnie temu mieli grać na trzecioligowych boiskach. Jednak wobec nie przyznania licencji na grę w drugiej lidze Pogoni Szczecin to właśnie Kmita jako najwyżej sklasyfikowany w minionym sezonie spadkowicz zagra na boiskach drugiej ligi. Nagły powrót do drugoligowych rozgrywek wcale nie musi być taki łatwy. Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Kmita zagra w lidze trzeciej a co za tym idzie skład tego zespołu był budowany właśnie na potrzeby tej klasy rozgrywkowej. Teraz wobec powrotu o szczebel wyżej działacze klubu z Zabierzowa próbują naprędce skleić odpowiednią kadrę, która zagwarantuje drużynie utrzymanie. Zapewne nieco ułatwił przygotowania Kmity do walki na zapleczu Ekstraklasy fakt, że PZPN zgodził się przełożyć mecz pierwszej kolejki z GKS-em Katowice. To powoduje, że w niedzielne południe w Pruszkowie Kmita zagra swój pierwszy mecz w nowym sezonie.

W przerwie letniej dzisiejsi goście doznali pewnych osłabień, które oczywiście spowodowane były pierwotnym spadkiem. Zespół opuścili miedzy innymi Dariusz Zawadzki (31 gier i 7 goli w sezonie 2006/2007), Grzegorz Kaliciak (22/1), Dariusz Gawęcki (34/1), Michał Stolarz (25 gier) oraz dotychczasowy opiekun zespołu Jerzy Kowalik, który przeniósł się do Sosnowca. Wspomniana czwórka piłkarzy była bardzo ważna dla zespołu w poprzednim sezonie. Posadę po Kowaliku przejął zaś Krzysztof Piszczek wspólnie z Maksymilianem Cisowskim. Lecz już po otrzymaniu niespodziewanej promocji trenerem koordynatorem został Dariusz Wójtowicz, który ma nadzorować prace Piszczka zaś Cisowski skupi się na trenowaniu bramkarzy. Do osłabień Kmity oprócz straty najlepszych zawodników w przerwie letniej należy dodać dwa urazy innych ważnych zawodników. Właśnie kontuzje wyeliminują z gry na początku sezonu Wojciecha Fabianowskiego (14 gier w minionym sezonie 5 goli) i Mariana Kocisa (26/1).

Transfery Kmity wobec strat wydają się jak na razie dość słabe. Większość nowych nabytków grała w poprzednim sezonie na boiskach trzecio lub czwartoligowych. Główny sponsor a zarazem prezes klubu Kazimierz Duda powiedział po przyznaniu licencji jego zespołowi "Odeszło kilku kluczowych zawodników: Dariusz Zawadzki, Grzegorz Kaliciak, Dariusz Gawęcki. Potrzebne będą wzmocnienia, żeby zaistnieć w II lidze. Myślę, że nowi zawodnicy będą ich w stanie zastąpić. Mamy czas do 31 sierpnia na skompletowanie zespołu. Będziemy chcieli pozyskać trzech, czterech nowych piłkarzy. Potrzebne są wzmocnienia w każdej formacji, będą to zawodnicy z klubów z I i II ligi." Jak widać, można spokojnie powiedzieć, że drużyna Kmity jest cały czas w budowie. To powoduje liczne eksperymenty w składzie zespołu w dotychczasowych sparingach. Kmita jak na razie między innymi zremisowała z młodzieżówką Wisły 3-3 oraz wygrała z młodzieżą Zagłębia Sosnowiec 4-0 a także Hutnikiem Kraków 1-0. Zdarzyła się jednak też wpadka z beniaminkiem trzeciej ligi Przebojem Wolbrom 1-6. W pierwszych meczach nowego sezonu nie spodziewam się więc dobrej gry ekipy z Zabierzowa.

Po drugiej stronie barykady stanie dziś beniaminek Znicz Pruszków. Piłkarze Znicza mają już inaugurację rozgrywek za sobą. W pierwszej kolejce po golach Bartosza Wiśniewskiego w 47 minucie oraz Roberta Lewandowskiego w minucie 90, Znicz wygrał na boisku innego beniaminka Pelikana Łowicz 2-0. Przez całe spotkanie z Pelikanem stroną przeważającą byli zawodnicy Znicza. Dobra postawa bramkarza drużyny z Łowicza, Mariusza Jędrzejewskiego kilka razy uchroniła gospodarzy tamtego meczu przed stratą bramki. Pelikan stworzył właściwie dwie dobre okazje. Raz na początku spotkania musiał interweniować Paweł Pazdan a pod koniec spotkania strzał z wolnego kapitana Pelikana trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Nieco niepewnie zagrali w pierwszym meczu obrońcy Znicza Artur Januszewski i Zbigniew Kowalski. Za to z bardzo dobrej strony pokazali się skrzydłowi Paweł Kaczmarek oraz Paweł Zawistowski, którzy także w pojedynku z Kmitą powinni być wyróżniającymi się piłkarzami.

Dzięki dobrej inauguracji w zespole panuje teraz dobra atmosfera a z zawodników zeszła zapewne presja dobrego startu w rozgrywkach. W drużynie z Pruszkowa już wcześniej zatroszczono się także o wzmocnienia po awansie. Nie ubył nikt ze znaczących zawodników a do klubu przybyli między innymi mający pierwszoligowe doświadczenie Ferdinand Chi Fon z Górnika Łęczna czy Artur Januszewski z Polkowic. Teraz juz po pierwszym meczu na drugoligowym froncie piłkarzy z Pruszkowa czeka historyczny pierwszy mecz na własnym terenie. W niedziele szykuje się więc w Pruszkowie małe święto i bardzo możliwe, że ładny obiekt Znicza mogący pomieścić 4900 (1900 krzesełek) widzów zostanie wypełniony po brzegi.

Z uwagi na problemy Kmity i fakt, że Znicz jest na fali po pierwszej wygranej oraz będzie wspierany przez liczną grupę kibiców decyduje się zagrać tutaj na zwycięstwo gospodarzy.

Do góry
#1466330 - 06/08/2007 21:41 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 06.08.07 godz. 16.00
Bray - Drogheda
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Irlandia Premier League
Typ: 2
Kurs: 1.75
Buk: Interwetten
Stawka: 2/10

Opis:

Po zarobek do Irlandii

Wielu naszych rodaków wyjeżdża do tego kraju by trochę dorobić. W poniedziałkowe popołudnie udamy się tam także my, jednak nie zamierzamy zatrudniać na żadnej budowie, tylko udamy się do położonego około 20 kilometrów od Dublinu, 30 tysięcznego miasteczka Bray. Tam właśnie o godzinie 16 naszego czasu rozegrane zostanie spotkanie pomiędzy miejscowym Bray Wanderers a liderem rozgrywek Droghedą. Co tak przykuło naszą uwagę do tego spotkania? Głównie był to fakt sporych osłabień gospodarzy i dobrej formy gości. W szeregach tych pierwszych zabraknie dziś prawdopodobnie aż 7 zawodników, którzy mogliby liczyć na występ, gdyby byli zdrowi. Paul Dunphy (4 gole w tym sezonie, najwięcej spośród całej drużyny), Paul Caffrey (1 gol, Colm Tresson (1 gol), John Broderick (1 gol) oraz Derek Tyrrell są kontuzjowani i nie zagrają w dzisiejszym spotkaniu. Listę nieobecnych mogą uzupełnić Andrei Georgescu (3 gole) i Garry McCabe (1 bramka), lecz decyzja o ich występie zapadnie przed samym meczem. W tej sytuacji opiekun gospodarzy będzie musiał sięgnąć po kilku zawodników z rezerw. Bray wystąpił już w jednym ze spotkań bez wspomnianych piłkarzy i nie skończyło się to zbyt dobrze. Wtedy to (w ostatniej kolejce) zespół ten uległ na własnym terenie 1-3 Longford, które wlecze się od dawna w ogonie tabeli. Jeśli już jesteśmy przy tabeli to warto wspomnieć, że Bray zajmuje w niej dziewiątą pozycję i ma tylko 3 oczka przewagi nad strefą spadkową. Po konfrontacji z liderem rozgrywek mało prawdopodobne jest, by pozycja ta została poprawiona.

Z drugiej strony barykady znajdzie się jak już wspomniałem lider Drogheda. Drużyna ta jest ostatnio w bardzo dobrej formie a 8 spotkań bez porażki w lidze tylko to potwierdza. W tym czasie dzisiejsi goście wygrali sześć spotkań a tylko dwa zremisowali. To pozwoliło im wyprzedzić w tabeli Saint Patricks Athletic, który traci obecnie do Droghedy trzy punkty i ma o jedno spotkanie rozegrane więcej. Saint Patricks zagra kolejne swoje spotkanie także dziś a rywalem będzie zespół Universita College Dublin. Nie będzie to zbyt wymagający rywal i bardzo możliwe jest, że druga drużyna w tabeli zgarnie trzy punkty, szczególnie, że gra u siebie. W tej sytuacji ewentualne zwycięstwo Droghedy pozwoliłoby im utrzymać bezpieczną przewagę nad najgroźniejszym rywalem. Wygrana ta jest także prawdopodobna z uwagi na bardzo dobry bilans gości na wyjazdach, gdzie wygrali 6 spotkań, trzy zremisowali i tylko jedno przegrali strzelając 11 goli a tracąc 5. Gospodarze mają na własnym terenie gorszy bilans a prezentuje się on następująco: 4-2-3 9-9. Do tego dochodzi jeszcze historia konfrontacji pomiędzy tymi zespołami w której na 10 ostatnich spotkań Drogheda wygrała aż 8 a tylko dwa zremisowała, nie ponosząc żadnej porażki.

W szeregach Droghedy także będzie kilka braków, lecz nie powinny one być aż tak odczuwalne, jak w zespole gospodarzy. Kontuzji nabawił się Brian Shelley oraz bramkarz Dan Connor, jednak raczej drugi z nich zdąży się wykurować. Ponadto za kartki będzie pauzował obrońca Garto. Dobrą wiadomością jest za to powrót do składu Paul Keegan'a, który strzelił dwa gole w ostatnim meczu przeciwko Libertads w pucharze UEFA. Drogheda poradziła sobie bardzo łatwo i pewnie wyeliminowała zespół z San Marino.

Spodziewam się tutaj wygranej gości. Kurs w Bwin jeszcze wczoraj późnym wieczorem wynosił 1.83. Teraz widzę, że spadł na 1.70. Za to w Interwetten wynosi jeszcze 1.75. Mecz rozpocznie się za nieco ponad godzinę. Przepraszam za ewentualne literówki ale bardzo szybko to pisałem bo mecz już niebawem.

Do góry
#1468220 - 07/08/2007 08:10 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 07.08.07 godz. 22.00
Mallorca - Bayern
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Towarzyski
Typ: 1
Kurs: 2.90
Buk: Eurobet
Stawka: 3/10

Opis:

Ciągle spada...

Mowa o kursie na zwycięstwo Mallorci w meczu towarzyskim przeciwko Bayernowi. Czemu? Powody są dwa. Pierwszy to męczarnie Bawarczyków w poniedziałkowym spotkaniu z Burghausen w którym Bayern zagrał praktycznie pierwszym garniturem. Kwestia awansu w tamtym meczu została rozstrzygnięta dopiero po rzutach karnych. Mecz z Mallorcą odbędzie się już następnego dnia i jest raczej niemożliwe, by którykolwiek z graczy, którzy wystąpili przeciwko Burghausen zagrali w meczu z Mallorcą już następnego dnia. Dodatkowo kontuzjowani są Hummels, Toni (ma wrócić pod koniec tygodnia), Schlaudraff oraz Sagnol. Ledwo po kontuzjach są Podolski, Ribery, Klose, Jensen oraz Van Buyten. Część z piłkarzy zagrała już w meczu przeciwko Burghausen. Oto skład z tego spotkania: Kahn - Jansen (82` Lell), Lucio, Demichelis, Lahm - Schweinsteiger, Ze Roberto (71` Sosa), van Bommel, Altintop - Ribery, Klose. Jak wspomniałem wątpię, by ktoś z tego składu wybiegł także we wtorek przeciwko Mallorce (choć nie jest to wykluczone a jeśli nawet to powinni odczuwać trudy meczu pucharowego). Mecz z Burghausen trwał przecież 120 minut i nie był jak się mogło wcześniej wydawać łatwą przeprawą dla Bayernu. Warto dodać, że wcześniej Bayern spotkał się także w mocno okrojonym składzie z drużyną FC Koln (II Bundesliga) i uległ temu rywalowi 1-3. Skład Bayernu w tamtym pojedynku wyglądał następująco: Rensing - Lell, Demichelis, Van Buyten (46. Celozzi), Lahm (46. Jansen, 66. Fürstner) - Ottl, van Bommel - Sosa (49. Bopp), Kroos, dos Santos - Wagner.

Mallorca oczywiście jest jeszcze na innym etapie okresu przygotowawczego do sezonu. Primera Division stratuje nieco później od Bundesligi. Klub z Balearów w przerwie letniej zakontraktował ciekawych piłkarzy. Do zespołu dołączyli Pierre Webo i Daniel Guiza. Pierwszy to napastnik Osasuny, którego głównym atutem jest szybkość. Drugi to były napastnik Getafe i jednocześnie najlepszy strzelec tej drużyny w minionym sezonie. Strzelił coś około 17 bramek. Do tego doszedł jeszcze bramkarz German Lux z River i pomocnik z rezerw Realu Madryt Borja Valero. Szczególnie imponująco będzie więc wyglądał w nowym sezonie atak Mallorci i myśle, że zostanie on przetestowany przeciwko Bayernowi. Na zgrupowaniu w Austrii Hiszpanie zagrali kilka meczów towarzyskich z niżej notowanymi rywalami (Mitterstill z Austrii 11-1 oraz Tyrolean z Austrii 10-0) oraz średniakiem Wacker Innsbruck 3-1 i z Olimpiakosem z Grecji 1-1.

Kursy na zwycięstwo Mallorci wynosiły nawet około 4.25 a teraz znalazłem jedynie ponad 2. Jako, że to mecz towarzyski nie gram tego za wysoką stawkę ale myśle, że warto w to nieco zainwestować. Początkowo chciałem zagrać zakład DNB lecz kurs w Betssonie wynosił już tylko 1.85. Dlatego chyba lepiej będzie trochę bardziej zaryzykować. Mecz podobno ma pokazać na żywo niemiecka stacja DSF.

Do góry
#1472374 - 09/08/2007 00:31 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 08.08.07 godz. 18.30
Raklev - Maribo
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Puchar Danii
Typ: 1
Kurs: 3.90
Buk: Unibet
Stawka: 1/10

Opis:

Dziś miałem nic nie grać bo oferta jest beznadziejna. Jednak w ostatniej chwili moją uwagę zwrócił mecz Pucharu Danii. Dokładnie chodzi o mecz pomiędzy zespołami z niższych lig Raklev - Maribo. Faworytem tego meczu wydają się być goście i ich wygrana nie powinna nikogo zaskoczyć. Maribo gra o jedną klase rozgrywkową wyżej niż gospodarze dzisiejszego meczu i to oni są faworytami. Jasno przedstawiały to także kursy wystawione przez bukmacherów. Jednak owa jasność została już nieco przyćmiona. Poczatkowo kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosił nieco ponad 5.00. Obecnie jest równy 3.90 (Nordicbet jakoś około 3.40) a więc widać, że nieco spadł. Czym to może być spowodowane? Głównym powodem ma być żekoma absencja 6 podstwaowych pikarzy gości. Niestety nie jestem w stanie potwierdzić tej informacji bo duńskiego mnie w szkole nie uczono a ciężko doszukać się jakichś konkretnych informacji na stronach angielskojęzycznych. Jak wiadomo puchary rządzą się własnymi prawami a przewaga własnego boiska często jest kluczowa. Jako, że kurs jednak jest apetyczny spróbuje delikatnie zagrać na zwycięstwo ekipy Raklev, lecz ewentualne niepowodzenie wcale mnie nie zdziwi. Krótko mowiąc typ dla ryzykantów.

Do góry
#1480669 - 11/08/2007 03:46 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 12.08.07 godz. 17.00
Jurmala - FK Riga
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Liga łotewska
Typ: 2
Kurs: 1.70
Buk: Bet-at-home
Stawka: 2/10

Opis:

Łotewska gościnność

Zajrzymy na chwilkę na Łotwę a dokładniej do ośrodka wypoczynkowego i uzdrowiska o nazwie Jurmala. Miejscowość ta została założona dopiero w 1959 roku z połączenia kilkunastu okolicznych letnisk. Obecnie jest jednym z największych uzdrowisk na Łotwie. Jednak my, choć są wakacje, nie będziemy wypoczywać na jednej z nadbałtyckich plaż. Zajrzymy za to na Skolas Stadium by zawitać na spotkaniu tamtejszej pierwszej ligi (Virsliga) pomiędzy FK Jurmala a FK Riga. Liga łotewska składa się z zaledwie 8 ekip. W tejże lidze goście zajmują obecnie drugą lokatę z 36 punktami, zaś gospodarze znajdują się na 5 pozycji z 22 punktami. Gospodarze grają w tym sezonie na własnym terenie dość średnio i legitymują się bilansem 4-1-4 17-10. Goście z Rygi na wyjazdach grają lepiej i obecnie mają na koncie dwie wygrane, aż cztery remisy i tylko jedną porażkę przy bilansie bramkowym 12-10. W ostatnich spotkaniach wspomniane ekipy zagrały następująco. FK Riga zremisowała na własnym terenie z trzecim w tabeli Skonto 2-2 a FK Jurmala doznała zdecydowanej porażki na boisku Daugavy Daugavpils (6 lokata) 0-5. Czemu drugi z tych wyników jest aż tak wysoki? Zapewne głównie z powodu informacji którą można było znaleźć już przed tamtym spotkaniem. Otóż ekipę Jurmali opuściło na początku tygodnia aż 11 piłkarzy z czego większość to ważni gracze dla tej drużyny. Z tego powodu zespół musiał wystawić rezerwy w konfrontacji przeciwko rywalowi z Daugavpils. Jak widać nie skończyło się to zbyt dobrze a młodzi piłkarze nie dali rady nawiązać równej walki z przeciwnikiem. Sytuacja ta może się powtórzyć także w niedzielnym meczu z FK Riga w którym podobnie wystąpią w szeregach gospodarzy głównie gracze młodzieżowi. Przed środowym meczem Daugava - Jurmala kursy na zwycięstwo tych pierwszych wyraźnie się zmieniły i z początkowego stanu około 2.00 spadły na około 1.35. W tej sytuacji nie zamierzałem już wpisywać jakiejkolwiek zapowiedzi tamtego meczu, głównie z powodu małej opłacalności tego kursu. Teraz kursy na gości już nie spadają, bo prawie ich nie ma. W kilkunastu bardziej znanych bukach nawet nie znalazłem tego meczu, choć oferta na inne mecze ligi łotewskiej się tam znajdowała. W Bet At Home widzę, że jest jeszcze ten mecz a kurs na gości to tylko 1.70. Szkoda, że tak mało, bo spodziewałem się powyżej 2.00 no ale jednak mimo to zdecyduje się zagrać to spotkanie aczkolwiek za małą kwotę ponieważ w lidze łotewskiej przewaga własnego boiska jest dosyć istotna. Mam jednak nadzieje, że w tym przypadku gospodarze okażą się gościnni i pozwolą rywalowi na zdobycie trzech punktów. Innym ciekawym spotkaniem z Virsligi jest konfrontacja Dinaburg - Daugava. Podobno gospodarze mają spore problemy finansowe, przez co zespół stracił nie tak dawno ważnych zawodników. Lecz tego spotkania już próżno szukać w ofertach bardziej znanych bukmacherów.

Do góry
#1480684 - 11/08/2007 03:49 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 11.08.07 godz. 16.00
Crawley Town-Stavenage
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Conference
Typ: 2
Kurs: 2.10
Buk: Ladbrokes
Stawka: 4/10

Opis:

XXI wiek

Niby mamy XXI wiek jednak gdy tylko prądu na chwile braknie to się człowiek czuje jak w średniowieczu. Właśnie taki kilkugodzinny kłopot dziś mnie spotkał w trakcie pisania i straciłem dwa z trzech wcześniej zrobionych tekstów. Ten jeden który wcześniej zapisałem jest już powyżej a reszta niestety przepadła. Jako, że jakoś już nie mam weny by odtwarzać obydwa to tylko w skrócie zapowiedź jednego z tych straconych spotkań. Mowa o meczu 5 ligi angielskiej pomiędzy Crawley Town a Stavenage. Decyduje się tutaj postawić na zespół gości a kurs na takie rozwiązanie oscyluje w granicach 2.00. Co mnie do tego skłania? Otóż są to duże problemy zespołu gospodarzy tego spotkania. Crawley ma kłopoty finansowe a co za tym idzie najlepsi zawodnicy opuścili klub lub też rozważają taką możliwość. Jako, że zespół jest zadłużony ma także nałożone dwie sankcje. Jedną z nich jest zakaz dokonywania transferów a drugą ostatnio przyznane punkty karne w wysokości 6 oczek. W sparingach nieciekawa sytuacja była także widoczna bo ich wyniki nie napawają optymizmem przed początkiem rozgrywek. Po drugiej stronie barykady znajduje się zaś zespół, który mierzy w tym sezonie przynajmniej w pierwsza dziesiątkę a może nawet w awans. Trzy punkty powinny powędrować do ekipy przyjezdnej. Z rana albo późnym wieczorem jeszcze pewnie coś wrzucę na ten weekend o ile zaś mi prądu nie odetną \:\)

Do góry
#1481753 - 11/08/2007 09:45 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 12.08.07 godz. a nie pamiętam
Manchester - Reading
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Premiership
Typ: 1 AH(0-1)
Kurs: 1.80
Buk: Bet365
Stawka: 6/10

Opis:

Krótka notka odnośnie meczu Premiership

W sobotę 11 sierpnia po letniej przerwie zostaną wznowione rozgrywki na angielskich boiskach. Inauguracja sezonu będzie miała miejsce w sobotnie popołudnie w Sunderlandzie, gdzie piłkarze Roya Keana podejmą Tottenham. Dzień później na boisko wybiegną obrońcy tytułu mistrzowskiego, piłkarze Manchesteru United, którzy podejmą na Old Trafford ekipę Reading. I właśnie temu niedzielnemu spotkaniu przyjrzymy się dokładniej.

Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji będzie oczywiście zespół gospodarzy. Można śmiało powiedzieć, że każdy inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych Fergusona będzie wielką sensacją. Warto przypomnieć, że na inaugurację poprzedniego sezonu Man Utd rozegrał bardzo dobre spotkanie i pewnie pokonał Fulham 5-1. Wydaje się, że teraz nawet tak wysoki wynik może zostać powtórzony. W niezakończonym jeszcze oknie transferowym Manchester był aktywny jak nigdy. Do drużyny Czerwonych Diabłów dołączyli Anderson, Nani, Hargreaves oraz dosłownie wczoraj Tevez. Czy transfery będą warte wydanych na nie pieniędzy przekonamy się zapewne już niedługo. Jednak, jako, że przyszło aż czterech zawodników, którzy mają walczyć o pierwszy skład zanotowano także kilka transakcji w drugą stronę. Zawodnicy nie zadowoleni swoim statutem w drużynie zdecydowali się na opuszczenie Manchesteru. Pierwszym był Richardson, który nie widział dla siebie miejsca w zespole i trzeba powiedzieć, że mało kto je widział także decyzja ta nikogo nie zaskoczyła. Następnie zmienić klubowe barwy postanowił Giuseppe Rossi i ten transfer został odebrany już z małym zaskoczeniem. Młody Włoch kolejne sezony spędzi w hiszpańskim Villarreal. Włodarze United zostawili sobie jednak małą furtkę w sprawie praw do tego zawodnika i zapewnili sobie prawo ewentualnego odkupienia piłkarza jeśli ten zacząłby grać na miarę swojego talentu. Kolejnym piłkarzem który zmienił otoczenie został Alan Smith, który przeniósł się do Newcastle. To spowodowało, że w zespole powstała mała luka w ataku. Została ona jednak szybko załatana transferem wspomnianego wcześniej Teveza. Jeśli jesteśmy przy transferach to warto jeszcze wspomnieć o zamieszaniu związanym z Gabrielem Heinze, który nie chce już grać dla United i chce przenieść się do Liverpoolu, lecz na transfer nie zgadzają się włodarze Manchesteru. I nie ma w tym nic dziwnego bo ewentualna transakcja pomiędzy tymi dwoma zespołami byłaby pierwszą od ponad 40 lat.

Znacznie skromniej przedstawiają się za to transfery w Reading. W rubryce przybyli mamy dwójkę piłkarzy. Listę otwiera Khalifa Cisse z Boavisty a zaraz szybko ją zamyka Emerse Fae z Nantes. Czemu tak mało? Głównie z powodu braku funduszy na transfery. Właściciel Reading już od jakiegoś czasu mówi po cichu o sprzedaży klubu na którego go zwykle nie stać. O ile na warunki drugiej ligi budżet jest wystarczający o tyle już po pierwszym sezonie w Premiership w zespole zaczynają się kłopoty. Wprawdzie miniony sezon był dla piłkarzy Steava Coppella bardzo dobry, jednak bardzo wątpliwe jest by zespół ten powtórzył tak dobry wynik i w nadchodzących rozgrywkach. Można nawet stwierdzić, że największą gwiazdą zespołu jest jego manager, który głównie swoją pracą spowodował, że pierwszy sezon dla ubiegłorocznego beniaminka był tak dobry. Teraz wszyscy w Anglii spodziewają się po Reading tzw. syndromu drugiego sezonu, czyli znacznie gorszej postawy w drugim roku po awansie. Jak wspomniałem w rubryka przybyli jest bardzo szczupła. Atutem może być jednak to, że rubryka ubyli także nie jest zbytnio wypełniona. Największą stratą jest odejście do Chelsea i to za darmo Steva Sidwella. Ponadto zespół opuścili Greg Halford (Sunderland) i Curtis Ujah (Yeovil). Jak więc widać kadra Reading prawie się nie zmieniła co z jednej strony jest plusem (zgranie) a z drugiej minusem (brak rozwoju).

Przechodząc już do niedzielnego meczu (wczas \:\) no ale tak jakoś się rozpisałem) prawdopodobnie nie zagrają w nim od pierwszej minuty nowe nabytki Man Utd. Trójka Nani, Anderson oraz Hargreaves zasiądzie zapewne na ławce. Nawet na ławce nie zobaczymy za to kontuzjowanych Nevilla oraz Sahy. Lukę po kontuzjowanym Nevillu wypełni pewnie O'Shea lub też Bardsley. W ataku obok Ronneya zobaczymy pewnie grających nieco bardziej z tyłu Ronaldo oraz Giggsa. Środek obrony to już niemal tradycyjnie Vidić i Ferdinand a na lewej jej stronie pewnie Evra. Heinze w tym czasie pewnie będzie mógł co najwyżej spotkać się ze swoim adwokatem. Linie pomocy będą tworzyć Fletcher, Carrick oraz Scholes a na bramce oczywiście nie będzie Kuszczaka a Edwin Van Der Saar. No a wszystkim z ławki dowodził będzie Sir Alex Ferguson o ile oczywiście żona Cathy mu pozwoli i nie będzie chciała jakiejś pomocy przy przeprowadzce \:\)

Z drugiej strony Steve Coppell będzie musiał się zmagać ze znacznie większymi problemami. Nie dość, że kadra gości jest dość wąska to jeszcze kilku kluczowych graczy jest kontuzjowanych. Na Old Trafford nie zobaczymy najlepszego strzelca i reprezentanta angielskiej młodzieżówki Leroya Lite. Nie wystąpią także skrzydłowy Glen Litte i obrońca Ibrahim Sonko oraz Bobby Convey. Za to mimo nie do końca wyleczonej jeszcze kontuzji reki zagra bramkarz Marcus Hahnemann, co z uwagi na jego uraz nie musi być wcale wzmocnieniem.

Zobaczmy jeszcze jak oba zespoły radziły sobie w okresie przygotowawczym. Manchester odbył tradycyjnie tournee w celach głównie promocyjnych. Tym razem wybór padł na Azję, co zaskoczeniem wcale nie było, bo jak wiadomo ktoś koszulki kupować musi. Po pierwszym remisie z Urawą 2-2 przyszły juz znacznie lepsze rezultaty z zespołami, których nazwy nawet wymówić nie potrafię. Wyniki 6-1 czy 4-0 napawały optymizmem przed powrotem do Europy. Już a Anglii Manchester poniósł porażkę u siebie 2-3 z Interem co chyba było potrzebne drużynie by ta czasem nie popadła w samouwielbienie. Kolejne mecze z niżej notowanymi zespołami kończyły się już pewnymi wygranymi Man U. Po drodze oczywiście był także mecz z Chelsea o Tarcze Dobroczynności i tam po remisie 1-1 w karnych lepsi okazali się piłkarze Fergusona, którzy wygrali konkurs jedenastek 3-0. Formą błysnął Van Der Saar co było mu potrzebne, bo końcówka poprzedniego sezonu pokazała, że Holender ma małe kłopoty z koncentracją i pewnością siebie przy interwencjach. Odłożyło to oczywiście grę naszego rodaka Tomka Kuszczaka w pierwszym składzie przynajmniej do sezonu 2008/2009.

Reading także rozegrało kilka spotkań towarzyskich, która miały na celu przygotowanie zespołu do sezonu. Na początek wzorem mocniejszych rywali udali się do Azji gdzie w Peace Cup rozegrali trzy mecze. Porażka 0-1 z River oraz dwie wygrane z Lyonem 1-0 i Shimitzu także 1-0 pokazują, że zgranie w zespole jest, choć rywale albo byli słabi (Shimitzu) albo przeszli nieco obok meczu (Lyon). Po powrocie do Europy zespól zanotował jeszcze trzy wygrane z niżej notowanymi angielskimi zespołami. Można , więc powiedzieć, że okres przygotowawczy był dość udany dla ekipy Coppella. Czy to jednak starczy by urwać punkty niedzielnemu rywalowi?

Bardzo wątpliwe. Jak już wspomniałem zdecydowanym faworytem jest tutaj ekipa gospodarzy i nie powinna mieć ona większych problemów ze zgarnięciem trzech oczek. Manchester ostatnio ma w zwyczaju mocno rozpoczynać mecz i już w pierwszych 30 minutach odskakiwać rywalowi by później już tylko kontrolować sytuacje na boisku. W pierwszym meczu w poprzednim sezonie już do przerwy Fulham przegrywał 1-4. Także ciekawymi zakładami na ten mecz wydają się over 2.5 na mecz, over 1.5 na pierwszą połowę, HT/FT 1/1 oraz 1 z handicapem być może nawet dwu-bramkowym. Ja jednak decyduje się w tym przypadku na grę jedno-bramkowego handicapu po kursie 1.80, który jest zachęcający.

Do góry
#1483017 - 11/08/2007 23:34 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 12.08.07 godz. 17.00
AIK - Gefle
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Allsvenskan
Typ: 1
Kurs: 1.80
Buk: Interwetten
Stawka: 4/10

Opis:

Pobudka AIK'u

Większość lig dopiero co rozpoczyna sezon, jednak w Skandynawii sezon już w pełni. Jako, że Szwecja zalicza się właśnie do krajów skandynawskich to i tam rozgrywki idą już pełną parą. Dotychczas ten sezon układał się bardzo źle dla drużyny AIK'u Sztokholm. Zespół, który ma potencjał by znajdować się w czołówce jak dotąd błąkał się gdzieś w dolnych rejonach stanów średnich. Jednak ta sytuacja wydaje się zaczynać zmieniać. AIK w tegorocznych rozgrywkach odniósł jak na razie 6 zwycięstw. Dwa z nich to ostatnie ligowe konfrontacje. Widać, więc, że drużyna zaczyna łapać rytm a ostatni mecz to zdecydowanie potwierdził. Wprawdzie było to spotkanie przeciwko ostatniej w tabeli Brommapojkarnie, jednak z drugiej strony był to mecz derbowy a te zawsze są ciężkie bo nawet słaby rywal motywuje się znacznie na taki mecz. Lecz we wspomnianym spotkaniu AIK zdecydowanie dominował a wynik 3-0 można uznać za zupełnie sprawiedliwy. W miniony poniedziałek AIK pokazał, że należy im się zdecydowanie wyższe miejsce niż zajmowana obecnie siódma lokata. Teraz by potwierdzić swoje aspiracje ekipa ze stolicy będzie musiała sprostać kolejnemu rywalowi a mianowicie Gefle. Dzisiejsi goście to taki niewdzięczny rywal, który raz na jakiś czas jest w stanie sprawić sporą niespodziankę w konfrontacji z dobrym rywalem, by za chwile nie dać rady przeciwnikowi zdecydowanie słabszemu. W środku lipca na przykład Gefle przegrało ze wspomnianą Brommapojkarną 1-2 by w następnym meczu już pod koniec miesiąca wygrać na wyjeździe z silnym Kalmar. Lecz mimo wszystko mecze na wyjazdach nie przynoszą zbyt wielu punktów Gefle. Dotychczas wspomniana wygrana z Kalmar to jak na razie jedyne wyjazdowe zwycięstwo w lidze. Do tego zespół wcześniej dołożył 2 remisy i 5 porażek. Bilans bramkowy wynosi obecnie 8-14. AIK u siebie ma także słaby bilans gier. 3 zwycięstwa i tyleż samo porażek przy dwóch remisach i stosunku bramek 8-5 nie jest najlepszym wyczynem. Jednak w kontekście rosnącej formy gospodarzy niedzielnego meczu spodziewam się poprawy tej statystyki. Ostatnie trzy konfrontacje pomiędzy zainteresowanymi stronami kończyły się bramkowymi remisami. W nieskończoność remisować nie będą , więc szansa na jakieś rozstrzygnięcie wzrasta a jako, że Gefle wygrało ostatnio swój pierwszy wyjazd (dość szczęśliwie no ale wynik idzie w świat) wątpię by uczynili to ponownie, szczególnie, że już w kolejnym meczu nie sprostali u siebie IFK co pokazuje, że forma nie jest jeszcze ustabilizowana. Oczywiście należy pamiętać, że główną bronią Gefle będą kontrataki, lecz wydaje mi się, że będący na fali AIK poradzi sobie z nimi a sam strzeli przynajmniej dwa gole (w ostatnich dwóch meczach strzelili w sumie 6, Gefle na taki wyczyn potrzebowało 6 ostatnich spotkań). Kursy na zwycięstwo gospodarzy nieco spadają i oscylują obecnie w granicach 1.6-1.8.


To by było wszystko z mojej strony na ten weekend. Widze, że się źle zaczęło bo Stavange już przegrywa 0-1 no ale to dopiero początek. Ciekawie też wyglądają dwa mecze z ligi belgijskiej a mianowicie wygrane Mons i Roesalare. Ale już sobie to daruje.

Do góry
#1485660 - 12/08/2007 20:26 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 12.08.07 godz. 17.00
Dortmund - Duisburg
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Bundesliga
Typ: 1
Kurs: 1.60
Buk: Sportingbet
Stawka: 5/10

Opis:

Jeszcze mały dodatek z Bundesligi

Patrząc na skład Borusii odnoszę wrażenie, że w tym roku zespół ten powinien znajdować się w czołówce ligi. Z ważniejszych graczy ubyli tylko Sahin oraz Metzelder. Za to w rubryce przybyli widzimy prawdziwy tłok. Klimowicz, Kovac, Federico, Błaszczykowski, Petrić czy wracający z Basel Buckley będą na pewno sporym wzmocnieniem. Widać to już w meczach przedsezonowych, w których Dortmund gra całkiem dobrze. Nowe nabytki pokazały się już w meczu Pucharu Niemiec gdzie dwa gole zdobył Klimowicz a jednego Petrić. Do wspomnianej dwójki trafienie dorzucił Smolarek co dało spokojny awans. Wydaje się, że atak Borusii będzie w tym sezonie bardzo groźny. Smolarek z Klimowiczem już teraz grają bardzo dobrze a na ławce jest jeszcze Buckley czy też Valdez. Za dwójką napastników występował najczęściej w sparingach ofensywnie ustawiony Petrić, na skrzydle nieźle radzi sobie Błaszczykowski, który został uznany jednym z najlepszych transferów tego lata w Bundeslidze a wszystko będzie pewnie asekurował defensywnie ustawiony Khel. Ten ostatni piłkarz to chyba najważniejsze ogniwo zespołu, choć mimo, że nie jest efektowny w swojej grze to daje pewność drużynie przez co ta może swobodnie atakować. Defensywa zespołu także prezentuje się nieźle, choć grą z kontry może zostać kilka razy wymanewrowana. Środek obrony tworzyć będą Robert Kovac i Worns. Obaj to piłkarze doświadczeni ale także nie mający już tej szybkości co kiedyś. Na bokach zapewne zobaczymy Degena oraz Dede, którzy powinni często zapędzać się pod bramkę rywali. Jeśli zaś obrona popełni błąd jest jeszcze Weidenfeller, który jest obecnie chyba jednym z lepszych niemieckich bramkarzy. Widać z tego, że skład Borusii jest niemal kompletny a na ławce mamy jeszcze kilku młodych zawodników takich jak Kruska, Brzęska czy Tyrała. W pierwszym meczu sezonu nie wystąpią za to Frei oraz Ricken, jednak ich brak nie powinien być bardzo odczuwalny.


Lamey, Ishiaku, Ailton czy Tiffert to jedne z ciekawszych transferów Duisburga. O ile trójka z nich prawdopodobnie wystąpi to występ Ailtona jest niepewny, choć przewidywany on jest na ławce rezerwowych. W awizowanym składzie Duisburga najgorzej według mnie wygląda defensywa. Wspomniany przez mnie Lamey to ofensywnie grający obrońca ale jak pamiętam jego występy z ligi holenderskiej to jakoś w defensywie już tak nie błyszczał. Środek obrony także prezentuje się średnio, co przy takiej sile ofensywnej gospodarzy może mieć spore znaczenie. Na lewej obronie awizowany jest za to Urugwajczyk Caceres, który jak na razie głównie wyróżnił się otrzymaną czerwoną kartką w meczu z słabym przeciwnikiem w Pucharze Niemiec.

Spodziewam się tutaj spokojnego zwycięstwo ekipy z Dortmundu, która wspierana dopingiem wypełnionego pewnie w całości stadionu postara się o zaaplikowanie dwóch lub trzech goli gościom. Duisburg pewnie także dostanie swoją szansę i coś ustrzeli. Jakoś wynik 2-1 czy 3-1 chodzi mi tutaj po głowie. Jak na razie w pierwszej kolejce Bundesligi tylko dwa razy wygrywali gospodarze. W niedziele powinniśmy obejrzeć przynajmniej jeszcze jedno a wydaje się, że Borusja ma na to nieco większe szanse niż Norymberga.

Do tego jeszcze ciekawie wygląda dla mnie dziś jakieś plusowe handi na Djokovicia z Federerem. Novak na prawdę pokazał się w tym turnieju z bardzo dobrej strony. Oglądałem dwa jego ostatnie mecze z Roddickiem i Nadalem i trzeba przyznać, że nawet w pojedynku z Federerem nie stoi na przegranej pozycji.

Do góry
#1489507 - 13/08/2007 22:48 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 13.08.07 godz. 19.00
Stabaek IL - Start Kristiansand
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Norwegia
Typ: 1 AH(-0.5)
Kurs: 1.79
Buk: 10Bet
Stawka: 4/10

Opis:

Po fatalnym weekendzie...

...czas zacząć nowy tydzień od wygranej. Dobrą okazją będzie do tego pojedynek w meczu ligi norweskiej w którym trzeci Stabaek podejmować będzie ostatni Start. Goście grają słabo na wyjazdach. Dotychczas wygrali zaledwie raz, ponosząc cztery porażki a bilans uzupełnili dwoma remisami. Trzy spośród tych siedmiu spotkań zakończyły się jak widać zdobyczami punktowymi, lecz to było na początku sezonu, czyli w kwietniu. Ostatni wyjazdowy punkt zdobyli dzisiejsi goście 5 maja remisując na wyjeździe z silnym Brann 2-2. Tamten wynik był dobry, jednak od tego czasu zespół wpadł w duży kryzys. W czterech kolejnych wyjazdach Start strzelił zaledwie jednego gola tracąc 10. Do tego od siedmiu spotkań piłkarze Startu nie zaznali smaku zwycięstwa, ponosząc przy tym aż sześć porażek. W ostatniej kolejce wreszcie uzyskali jeden punkt remisując u siebie z Tromso. Jak widać forma gości pozostawia wiele do życzenia. W dzisiejszym meczu nie zobaczymy bramkarza Rune Nielsena oraz pomocnika Geira Favenga.

Gospodarze w lidze w swoich ostatnich meczach nie gra jakoś zdecydowanie lepiej. Trzy niedawne konfrontacje kończyły się bez zdobyczy kompletu punktów. Wyjazdowe porażki po 0-3 z Rosenborgiem oraz Brann i tylko remis z Valerengą na własnym terenie nie satysfakcjonują nikogo w drużynie. Jednak wydaje się, że zespół po tych wpadkach już pomału wychodzi na prostą. W niedawnym meczu pucharowym przeciwko Tromso ekipa gospodarzy pewnie wygrała 3-0 awansując do kolejnej rundy. Ta sztuka nie udała się dzisiejszemu rywalowi, czyli Startowi, który uległ u siebie 0-1 drugoligowemu Haugesund FK. Gospodarze dziś mają w składzie jedną poważną stratę a mianowicie napastnika Palla Gunnarssona.

Spodziewam się tutaj wygranej gospodarzy, którzy mają znacznie większy potencjał i powinni wykorzystać słabą dyspozycje rywala aplikując mu przynajmniej dwa gole. Trzeba przecież trzymać kontakt z czołówką a ewentualne punkty pozwolą odzyskać druga lokatę i znacznie zbliżyć się do liderującego Brann.

Do góry
#1491835 - 14/08/2007 08:53 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
W takiej formie bo spać mi się chce

Rangersi na "tak", Celtic na "nie"

Glasgow Rangers - Crvena Zvezda Belgrade 1 1.70 Centrebet 2/10

Można œmiało powiedzieć, że Rangersi sš pod œcianš. Czemu? Ano zadłużenie klubu jest doœć wysokie a to z powodu braku gry w ostatnim sezonie Ligi Mistrzów. Po ostatnim bardzo słabym sezonie klub z Glasgow zrobił kilka niezłych transferów. Darcheville, Beasley, Cuellar, McCulloch oraz Cousin będš w tym sezonie sporym wzmocnieniem. Awans do Ligi Mistrzów jest absolutnie priorytetem a bardzo ciężko będzie to osišgnšć przy braku zwycięstwa u siebie. Rangersi dobrze zaczęli sezon i po czterech meczach nadal nie stracili gola notujšc przy tym komplet zwycięstw. Oczywiœcie Crvena będzie jak dotšd najpoważniejszym przeciwnikiem ale przeciwnikiem bez formy. Nowy klub Bronowickiego notuje jak na razie słabe wyniki. Remis ligowy z Cukiernacki 0-0 czy też szczęœliwy awans w poprzedniej rundzie kwalifikacji nie stawiajš dobrego œwiadectwa o tej ekipie. Na własnym terenie przy swoich fanatycznych kibicach Crvena może się pokusić nawet o odrobienie ewentualnej straty ale na wyjazdach Czerwona Gwiazda gra już gorzej i potwierdził to mecz z Levadiš. W szeregach goœci nie zobaczymy we wtorkowy wieczór Dusana Basty oraz wštpliwy jest wystep strzelca gola w Talinie Igora Burzanovicia.

Spartak Moscow - Celtic Glasgow 1 -0.5 1.95 5/10 Bet365

Ten mecz spoœród spotkań o w miare dobrym kursie wyglšda najciekawiej. Miałem przyjemnoœć (choć jeœli chodzi o Celtic to złe słowo) oglšdać w minionš sobotę mecze obydwu tych drużyn. Celtic widziałem już drugi raz w tym sezonie i drugi raz pokazali się oni bardzo słabo a wynik 4-1 z Fylikr nie oddaje przebiegu meczu. Rywale Celticu gdy stracili prowadzenie podłamali się bo chyba poczuli, że szansa ogrania mistrza wymknęła im sie z ršk i tylko dzięki temu podopieczni Strachana wywindowali wynik tak wysoko. Jednak gra zarówno w meczu z Kilmarnock jak i w spotkaniu z Fylikr była fatalna. Strachan zachowuje sie tak jakby sam nie wiedział jak ten zespół ma grać i kim grać. Widać niepewnoœć wœród zawodników no ale jeœli jeden zły występ powoduje zesłanie na ławkę to tej pewnosci w grze nie może być. Do tego œcišgnięci nowi zawodnicy jakoœ nie do końca pasujš do gry w tym zespole. Bardzo dużo zależy od Nakamury ale on sam nie wygra meczu szczególnie gdy atak prezentuje się mizernie. Jeœli chodzi o Spartak to sš oni w gazie. Ostatnie spotkania to 5 zwycięstw na 6 spotkań w lidze. Jak wspomniałem widziałem ich mecz z Kryliš i zaprezentowali sie bardzo pewnie, czego nie mozna powiedzieć o rywalu. Każdy z piłkarzy dokładnie wie co ma robić co pozwoliło w spotkaniu z Kryliš spokojnie kontrolować wynik bez większego wysiłku. Spartak gdy już prowadził 2-0 sprawiał wrażenie jakby czekał już na koniec i na mecz z Celticiem. To, że w Moskwie gra się ciężko nie tylko póŸnš jesieniš przekonywać nikogo nie trzeba. To, że zespoły z wysp na wyjazdach graja przeważnie słabo też jest powszechnie wiadome. To, że Celtic jest w stanie przegać nawet 0-5 taż każdy pamięta. Do tego dochodzi wielce prawdopodobny brak Boruca w bramce a przy niepwenej obronie jakš ma Celtic zmiennik Artura powinien mieć wiele okazji do pokazania się a że nie jest zbyt pewnym punktem bramki dla Spartaka powinny wpaœć.

Do góry
#1495667 - 15/08/2007 22:19 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 15.08.07 godz. dziś wieczorem
Lommel KVSK United - Deinze KMSK
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Belgia II
Typ: 1
Kurs: 2.00
Buk: SB
Stawka: 3/10

Opis:

Dziś rozgrywki wznawia druga liga belgijska. W Belgii w kontekście awansu wymienia się trzy drużyny. Faworyzowane ekipy to Lommel, Antwerpia oraz Lierse. Antwerpia miała awansować już rok temu ale przez słabszy okres w grze szczególnie wczesną wiosną awans został zaprzepaszczony. Lierse to spadkowicz i myśli jak najszybciej o powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Belgii. Trzecim zespołem, który powinien znaleźć się w czołówce jest zespół Lommel KVSK United. Lommel posiada jak na warunki drugiej ligi całkiem dobry skład (prawdopodobne jedenastki na ten mecz poniżej). Pomoc i atak to chyba najmocniejsze formacje tego zespołu. Tacy piłkarze jak Beyens, Van de Weyer, Franck czy Persoons powinny dać dobre wyniki w nadchodzącym sezonie i sporo strzelonych goli. W okresie przygotowawczym gospodarze pokonali między innymi juniorską ekipę PSV (do lat 21 bodajże) w której grało kilku piłkarzy z pierwszego składu PSV. Jedyną porażkę zespół ten poniósł w meczu przeciwko pierwszoligowemu Germinalowi Beerschot. Wychodzi, więc na to, ze zespół w sparingach prezentował się przyzwoicie. Z drugiej strony mamy ekipę Deinze, która jest typowana na ligowego średniaka. Dzisiejszych gości w przerwie letniej opuściło kilku istotnych piłkarzy jak Addo, N’for czy Coulibaly. W minionym sezonie Deinze skończyło rozgrywki na 6 pozycji,lecz osłabienia powodują, że ekipa ta w nadchodzącym sezonie raczej nie poprawi swojej pozycji. KVSK United mimo, że poprzedni sezon ukończyło na ostatnim bezpiecznym miejscu w lidze to w tym sezonie typowani są do awansu. W zespole zaszło podobno sporo zmian i mają to być zmiany na lepsze. Pierwszy mecz będzie dla tej ekipy bardzo ważny gdyż dobry początek sezonu jest istotny gdy myśli się o awansie. W pierwszej chwili bukmacherzy stanowczo nie docenili ekipy gospodarzy wystawiając na ich zwycięstwo kursu w granicach 2.60. Było to pewnie spowodowane sugerowaniem się tabelą z poprzednich rozgrywek. W tym momencie firmy bukmacherskie wyraźnie zaniżają kursy na zwycięstwo KVSK a wynoszą one obecnie góra 2.00 a przeważnie zaledwie 1.8. W tej sytuacji, choć wczoraj jeszcze nie byłem zbyt przekonany do tego spotkania decyduje się zagrać tutaj na zwycięstwo Lommel KVSK United za stawkę nie za wysoką z uwagi na dopiero pierwszą kolejkę.

Prawdopodobne składy:

KVSK United: Schurmans, De Koninck, Euvrard, Eberle, Raeymaekers, Franck, Beyens, Van de Weyer, Peeters, Criel, Persoons

Deinze: Vandoorne, De Wulf, De Falco, Velghe, Buyssens, Pardo, Denijs, Beauprez, Blancke, Deschacht, Cousin

Do góry
#1497639 - 16/08/2007 06:27 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bóg jest Szkotem. Tyle moge powiedzieć po zobaczeniu zarówno meczu Rangersów jak i Celticu w kwalifikacjach CL. Moja ostatnia dyspozycja jest wręcz tragiczna. Dlatego podaje jeszcze mecze które planowałem wcześniej na dzień jutrzejszy a później w zależności od rezultatu będe się musiał zastanowić co dalej bo tak jak jest być nie może.

Na początek krótko o IFK...

IFK - Djurgarden 1 (0,-0.5) 2.05 Pinnacle 4/10

Zespół ten prezentuje się wyśmienicie w ostatnich konfrontacjach. Wyraźnie widać, że piłkarze złapali rytm. Główną tego zasługą jest napastnik Berg i jego skuteczna gra. Można powiedzieć, że akcje zespołu z Goeteborga w końcu ma kto wykończyć bo to niezwykle kreatywna drużyna, mająca bardzo dobrych skrzydłowych jak na szwedzkie warunki. Djurgarden, mimo, że jest liderem na wyjazdach gra słabo. Dotąd tylko jedno zwycięstwo, cztery remisy i dwie porażki. Warto zwrócić uwagę, że Djurgarden nie przegrało meczu ligowego już od siedmiu konfrontacji. Kiedyś przegrać musi a ze nie jest to zespól wyrastający znacznie ponad ogólny poziom ligi w której gra, ten moment powinien przyjść dość szybko. Okazja w meczu z IFK będzie do tego doskonała. W razie remisu (czwartego z rzędu na wyjeździe w wykonaniu gości) asekuruje się właśnie takim handicapem, który pozwoli mi choć trochę wkładu zachować we własnej kieszeni.

Po drugie Zenit...

Zlate - Zenit 2 1.65 Interwetten 4/10

Krótko, czemu? Głównie dlatego, że rywal jest (mimo, ze ze Słowacji, czyli takiej ligi w miarę średniej) można powiedzieć przypadkowy. Zlate to beniaminek ligi słowackiej a występ w Pucharze UEFA zawdzięczają dobremu startowi w rozgrywkach pucharowych w swojej ojczyźnie. Teraz jak przystało na beniaminka ciężko im się zaaklimatyzować w Cordon Lidze a występ w Pucharze UEFA, choć ważny, tylko im w tym przeszkadza. Tej drużynie na prawdę ciężko będzie pogodzić grę na tych dwóch frontach. Szybko to powinien wykorzystać Zenit, który w lidze rosyjskiej zajmuje jak na razie 2 pozycje. Szybkie zapewnienie sobie awansu już po pierwszym spotkaniu jest na rękę dzisiejszym gościom. Różnica klas (i doświadczenie) tym razem powinna zadecydować o szybkim rozstrzygnięciu tego dwumeczu.

Po trzecie AIK...

Ljepawa - AIK 2 AH(0-0) 1.6 4/10

O wzrastającej formie AIK'u już pisałem przy okazji ich meczu ligowego z Gefle. Pierwszą rundę kwalifikacji Pucharu UEFA także przeszli w bardzo dobrym stylu. Teraz także trafili na rywala znacznie słabszego. Metalurg to taki poziom legendarnej nie długo dla włodarzy Legii Vetry Wilno. W pierwszej rundzie gdy odprawiali z rozgrywek zespół z Białorusi musieli się sporo namęczyć a na własnym terenie zdołali zaledwie zremisować. Zaledwie, bo zespół z Grodna strasznie dołuje w tym sezonie ligi białoruskiej. Bardzo wątpię w to by AIK przegrał ten mecz a ewentualny remis dałby w tym przypadku zwrot.

I po czwarte...

Slaven - Galata Over 2.5 1.90 Bwin 4/10

Wreszcie moja uwagę zwrócił mecz drużyny z jednej z moich ulubionych lig a mianowicie spotkanie grającego w lidze chorwackiej Slavena z turecką Galatą. Slaven w pierwszej rundzie kwalifikacji pokazał słabą defensywę. Watpię by w meczu z Galatasaray obrona prezentowała się jakoś zdecydowanie lepiej. Galata w pierwszej kolejce uzyskała bardzo dobry wynik strzelając rywalowi aż cztery gole. Typ na obie druzyny strzelą też wydaje się być ciekawy.

To by było na tyle. Jeszcze mam na oku kilka spotkań ale już z powodu braku czasu ich raczej nie opisze (choć to może lepiej bo tylko same straty mam ostatnio). Ciekawostką może być fakt, że jak o danym meczu nie wspomnę słowem to kończy się on pozytywnym wynikiem jak tylko coś napisze to jakby szanse na dobry rezultat automatycznie spadały. Mam nadzieje (choć nadzieja matką głupich, no ale każdą matkę trzeba kochać \:\) ), że dziś los się odmieni i komplet zostanie ustrzelony.

Do góry
#1500555 - 17/08/2007 09:25 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Data: 16.08.07
Den Bosch - Omniworld
Dyscyplina: Piłka Nożna
Rodzaj: Holandia II
Typ: 1
Kurs: 1.62
Buk: SB
Stawka: 4/10

Opis:

Pech jak cień nie chcę mnie opuścić w ostatnich dniach. Wczoraj mieliśmy minimalny zysk ale powinno być znacznie lepiej, gdyby zespół lepszy wykorzystywał okazje. AIK oddał mecz we frajerski sposób. Mimo, że pierwsza połowa kompletnie się im nie ułożyła to w drugiej odrobili stratę by z tej euforii po chwili stracić decydującą bramkę. IFK zagrał bardzo dobry mecz i był stroną przeważającą w meczu przeciwko Djurgarden. Statystyka strzałów 15(7)-5(3) wyraźnie oddaje co działo się na boisku. Dziś jednak zapominamy o tym co było i analizujemy to co mamy do dyspozycji na dzisiejszy dzień. Nie jest tego dużo ale jeden ciekawy mecz się znalazł.

Mowa o spotkaniu drugiej ligi holenderskiej w którym w Hertogenbosch (miejscowość znana także fanom tenisa) na De Vliert miejscowy zespół podejmie Omniworld. Obydwie drużyny dobrze rozpoczęły sezon. Goście zdołali zremisować u siebie 2-2 z RKC zaś gospodarze na wyjeździe uporali się z AGOVV Apeldoorn. Na początku krótko o zespole Omniworld. W minionym sezonie zespół ten zajął 16 lokatę w lidze (na wyjeździe 5-3-11). Mimo to nawet nie był zagrożony spadkiem. Czemu? Ano dlatego, że w tej lidze nikt nie spadał w poprzednich rozgrywkach. W tych chyba jest podobnie (choć tak na 100% pewny nie jestem ale nic się pewnie nie zmieniło). Sytuacja dziwna ale całe przepisy w ligach holenderskich są bardzo dziwne. Skupmy się jednak już na zespole Omniworld'u. W nadchodzących rozgrywkach ich miejsce na koniec raczej wiele się nie zmieni. Zespół ten jest nieco silniejszy niż w poprzednim sezonie ale środek tabeli to raczej maks co zdołają osiągnąć. Ciężko doszukać się z kim drużyna ta grała sparingi ale dwa mecze udało mi się znaleźć. Były to dwie porażki z Telestar 2-4 oraz z HSC 0-4. Wyniki raczej nie należą do wybitnych a remis w pierwszej kolejce z ubiegłorocznym spadkowiczem wygląda na nieco przypadkowy. Ekipa z Waalwajk dwa razy obejmowała w tamtym meczu prowadzenie by dwa razy je stracić (za drugim razem 10 minut przed końcem). Z relacji po meczowej wygląda, że przewaga w tamtym meczu była po stronie gości. Jak widać ponownie nie wystarczyło mieć inicjatywy by zdobyć komplet punktów. W meczu na De Vliert przewaga także nie powinna należeć do FC Omniworld.

Inicjatywę przez całe spotkanie będzie zapewne miał zespół Den Bosch. Ekipa Theo Bosa wygrała swoje pierwsze w tym sezonie spotkanie, jak wspomniałem na wyjeździe z AGOVV 1-0. Trzy punkty zdobyte na wyjeździe cieszą także z uwagi, że w ubiegłorocznych rozgrywkach to mimo wszystko mecze na własnym stadionie (13-3-3) miały większy wpływ na liczbę punktów na mecie rozgrywek. Teraz powinno być podobnie i to gospodarze są zdecydowanymi faworytami tego meczu. Firmy bukmacherskie wystawiają jednak dość dziwne kursy na zwycięstwo tegoż faworyta. Nawet 1.7 widziałem jeszcze wczoraj w SB (teraz spadł) a np. w Unibet mamy tylko 1.4. To chyba początek sezonu daje nam tak wysoki współczynnik na wygraną Den Bosch. W ubiegłych latach gdy dochodziło do konfrontacji pomiędzy Bosch a Omniworld kursy na wygraną gospodarzy wynosiły około 1.2. Dwa razy wtedy Den Bosch wygrało pewnie a raz mimo wszystko wpadł remis. Teraz jest on oczywiście także możliwy ale w piłce możliwe jest wszystko. Myślę, że warto także zwrócić uwagę na mecze przed sezonem w wykonaniu Den Bosch. Poniżej przedstawiam wyniki większości (o ile nie wszystkich) sparingów tej ekipy. Możemy tam zauważyć, że zespół mierzył się z ciekawymi rywalami a rezultaty były różne, jednak mimo wszystko uważam, że większość z nich pokazuje dzisiejszych gospodarzy w dobrym świetle. Jaki będziemy mieć obraz tej drużyny po ich drugim w tym sezonie meczu ligowym przekonamy się już dziś około 22.00.

03-08-2007 FC Den Bosch - FC Zwolle 2 - 1
31-07-2007 Nivo Sparta - FC Den Bosch 0 - 4
28-07-2007 FC Den Bosch - Maccabi Petah Tikva 1 - 0
25-07-2007 FC Den Bosch - FC Eindhoven 2 - 0
21-07-2007 Sparta Rotterdam - FC Den Bosch 2 - 0
19-07-2007 FC Den Bosch - Wigan Athletic 0 - 2
14-07-2007 FC Den Bosch - FC Porto 0 - 4
11-07-2007 TSV Theole - FC Den Bosch 0 - 2
07-07-2007 RKVV Den Dungen - FC Den Bosch 0 - 10

Do góry
#1502780 - 18/08/2007 17:20 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Jedenastka weekendu

Praktycznie w każdej lidze, po rozegraniu kolejnej serii spotkań fachowcy wybierają jej jedenastkę. My nie będziemy gorsi i na weekend wybierzemy naszą jedenastkę. Będzie ona troszkę inna, bo nie wybierzemy jedenastu piłkarzy tylko jedenaście drużyn, którym powierzymy swój kapitał. Będzie także druga istotna różnica. My wybierzemy oczywiście naszych reprezentantów przed meczami w jakich zagrają. Czas zacząć zabawę.

Dla każdej drużyny bardzo ważną pozycją jest bramkarz. Kogo można by tu wystawić? Wybór ciężki jednak jako, że każdy skład podaje się zaczynając od bramkarza naszym golkiperem będzie ekipa, która najwcześniej zacznie swój mecz. W ten sposób wybór pada na angielskie Portsmouth.

13.45 Portsmouth - Bolton X/1 4.95 Unibet 1/10

To właśnie konfrontacja na Fratton Park rozpocznie trzecią serie spotkań w Premiership. Mecz ten miał być moim najważniejszym typem na sobotę, jednak po głębszej analizie decyduje się zagrać tutaj za niską stawkę, lecz jednocześnie próbując ustrzelić smakowity kurs. Gospodarze sezon rozpoczęli od dwóch remisów. Jednak jakże inne były nastroje po każdym z nich. Po pierwszym meczu z Derby zespół nie był w najlepszych nastrojach. Pomimo prowadzenia 2-1 mecz ostatecznie zakończył się remisem 2-2 po wyrównującej bramce strzelonej przez Derby w ostatnich minutach. Drugi mecz to nieco odwrotna sytuacja. Wprawdzie do euforii w ekipie po remisie 1-1 z Man Utd jeszcze daleko ale wynik ten to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami. Pierwszym z nich będzie właśnie omawiane spotkanie z Boltonem. Faworytem tego meczu jest zespół gospodarzy. Bolton jak na razie w dwóch meczach poniósł dwie porażki. Po przegraniu z Newcastle na własnym terenie przeszła porażka z Fulham już na wyjeździe. Nie wpływa to najlepiej na atmosferę w zespole a co za tym idzie pojawiają się spekulację, że zespół Boltonu opuszczą niebawem Anelka i Diouf. Być może coś w tym jest a być może to tylko dziennikarska plotka. Obaj zawodnicy jednak są przewidziani do gry w meczu z Portsmouth. Lecz i bez nich lista nieobecności na braki nie narzeka. W sobotnie popołudnie nie zagrają Stelios Giannakopolous, Joey O'Brien, Ricardo Gardner, Kevin Davies oraz Ricardo Vaz Te. Większość tych piłkarzy może liczyć na regularne występy. Tych, którzy pomyśleli teraz szykuje się łatwa wygrana gospodarzy muszę jednak zmartwić. W szeregach Portsmouth nie jest lepiej a można powiedzieć, że nawet gorzej. Nie zagrają Sol Campbell, Noe Pamarot, Gary O'Neil, Lauren, Niko Kranjcar oraz Dejan Stefanovic, którzy są kontuzjowani a zawieszony za kartki jest Sulley Muntari. Strasznie tego dużo. Dlatego też zamiast uderzać mocno na zwycięstwo gospodarzy, jak planowałem wcześniej decyduje się postawić za małą stawkę zakład HT/FT X/1, czyli do przerwy remis a do końca zwycięstwo Pompeys. Myśle, że mimo strat stać ich na wygraną, choć jeśli zostanie odniesiona to pewnie po ciężkiej przeprawie. Na zwycięstwo gospodarzy po 1.85 raczej się więc nie skusze, choć wcześniej miałem taki zamiar.


Po obsadzeniu bramki przychodzi czas na prawa obronę. Tutaj wystawiamy inny zespół z Premiership, czyli Fulham. Czemu? Może dlatego, że boczni obrońcy na wyspach pełnią istotną rolę w zespołach, szczególnie gdy grają ofensywnie.

16.00 Fulham - Middlesbrough 1 AH(0,-0.5) 1.84 Pinnacle 5/10

Fulham podejmie w trzeciej kolejce ekipę M'boro. W dwóch wcześniejszych gospodarze zaprezentowali się z dobrej strony. Najpierw w meczu z Arsenalem dzielnie się bronili, by niestety opaść z sił i ostatecznie ulec w samej końcówce. W meczu numer dwa na własnym boisku pokonali wcześniej wspomniany Bolton 2-1. I tutaj mieliśmy małą odwrotność bo w drugim meczu to Fulham z powodzeniem odrobił stratę. Przechodząc do absencji w zespole gospodarzy trzeba wspomnieć, że nadal nieobecny jest nominalnie pierwszy bramkarz Antii Niemi. Jednak z powodzeniem zastępuje go Tony Warner,który w pierwszym meczu błysnął kilkoma świetnymi interwencjami. Wśród zawodników z pola braknie dwójki. Wracającego już do lekkich treningów Philippa Christanval'a oraz kontuzjowanego Iana Pearca. Bardzo ciekawi mnie jak w swoim kolejnym meczu w Premiership wypadnie Healy, który potwierdza jak na razie, ze jego prowadzenie w klasyfikacji strzelców w kwalifikacjach do EURO 2008 nie jest przypadkowe. Zespół Fulham to (podobnie zresztą jak ich dzisiejsi rywale) raczej drużyna własnego boiska. Tutaj ciężko jest ich zawsze ograć i także dziś nie będzie to łatwe zadanie dla Boro. Szczególnie, że goście grają jak dotąd słabo. W pierwszym meczu porażka na Riverside z Blackburn a w drugiej, juz na wyjeździe z typowanym w pierwszej kolejności do spadku Wigan. Wprawdzie sfinalizowany został już transfer Mido i będzie to na pewno spore wzmocnienie, jednak to obrona prezentuje się jak na razie najgorzej. Brak Woodgaeta oraz Younga, którzy pewnie po powrocie będą tworzyć środek defensywy jest odczuwalny. Do tego dochodzi absencja z powodu kartek pomocnika Fabio Rochemback'a a występ skrzydłowego Downing'a jest oceniany 50/50. Nie wiem. Proponuje rzucić monetą. Reszka zagra, orzeł nie. A już bardziej na poważnie to pewnie jak często bywa w takich sytuacjach zasiądzie na ławce. reasumując spodziewam się tutaj lepszej gry po gospodarzach, którzy jak na razie prezentują się znacznie lepiej od dzisiejszych rywali.

Dalej mamy lewą stronę defensywy a na niej Queens Park Rangers z powodu podobnego jak znajdujący się po drugiej stronie Fulham.

16.00 QPR - Cardiff 1 AH(0,-0.5) 2.05 Stan James 2/10

Gospodarze tej konfrontacji w swoim pierwszym meczu zremisowali na wyjeździe z Bristol City. Wynik to taki sobie nie za dobry, nie za zły. Jednym słowem ujdzie. Cardiff zaś przegrał swój pierwszy mecz 0-1 na własnym terenie ze Stoke. Ciekawostką przed tym meczem może być fakt, że od sześciu konfrontacji pomiędzy tymi zespołami w meczu pada góra jeden gol. Kto tym razem zdobędzie decydującą bramkę a może zostanie 0-0. Ostatnie dwa trafienia należały do zespołu Queens Park Rangers, który wygrał dwa wcześniejsze spotkania. Teraz chyba będzie można to powtórzyć, choć tym razem myśle, że pasowałoby rozruszać widownie i strzelić z dwie bramki. Dlatego “undera” nie zagram, choć kurs około 1.80 apetyczny i jak ktoś chce to proszę bardzo. Nie mam jakiegoś wielkiego powodu dla którego gram tutaj na zwycięstwo QPR. Choć kilka małych się znajdzie. W szeregach gospodarzy do składu wracają dwaj napastnicy Dexter Blackstock i Daniel Nardiello. Oby to się przełożyło na te dwie oczekiwane bramki. Cardiff z drugiej strony zagra bez swojego chyba najbardziej znanego obecnie piłkarza Robbiego Fowlera, który ma być gwiazdą zaplecza Premiership w tym sezonie. Jako partnera w ataku ma mieć w niedalekiej przyszłości Jimm'ego Floyd'a Hasselbaink'a. Lecz w meczu z QPR czarnoskóry Holender ma jeszcze nie wystąpić. Do tego wypadają ze składu pomocnik Riccardo Scimeca oraz kolejny napastnik Steve Thompson. W tej sytuacji jakoś skłaniam się tutaj ku zwycięstwu gospodarzy.

Na środku obrony wystawiamy MSV Duisburg z uwagi na powstrzymanie przez defensorów tego zespołu naszych reprezentantów grających w Borusji Dortmund.

15.30 Duisburg - Wolfsburg 1 AH(0-0) 1.76 Pinnacle 3/10

Właśnie dobry występ Duisburga w pierwszej kolejce przeciwko Smolarkowi i spółce był największą niespodzianką tej serii spotkań w Bundeslidze. Bardzo mnie to zaskoczyło a skoro Duisburg zabrał trochę w czasie poprzedniego weekednu to niech odda w ten. Jeśli zaprezentują się tak jak w Dortmundzie to Wolfsburg wielkich szans nie ma. VFL rozpoczął sezon bardzo słabo. Oczekiwania kibiców ponownie nie zostały zaspokojone i niewiele wskazuje by w drugim meczu było inaczej. Duisburg to beniaminek i pierwszy mecz w nowym sezonie na własnym terenie jest dla nich bardzo ważny. Cały stadion zostanie zapewne wypełniony co będzie oczywiście znaczącym wsparciem dla piłkarzy Duisburga. MSV przystąpi do tego spotkanie w niezmienionym składzie w porównaniu do tego z Dortmundu. W meczu z Borusją błysnął formą nowy nabytek a mianowicie sprowadzony do Duisburga napastnik Bruggi Ishiaku. Żeby lepiej pokazać jak zaprezentowały się obie ekipy w swoich pierwszych spotkaniach można spojrzeć na noty jakie otrzymali po nich zawodnicy jednej jak i drugiej drużyny. I tak Kicker ocenił jedenastkę dzisiejszych gospodarzy: Starke (3,5) - Lamey (2), Filipescu (3), Schlicke (3), Caceres (2,5) - Grlic (1,5), Tararache (3) - Tiffert (2,5), Georgiev (3), Idrissou (2) - Ishiaku (1,5). Jeden to klasa światowa a im więcej tym paradoksalnie gorzej. Widać z tego, że szczególnie atak pokazał się z dobrej strony. Zawodnicy Wolfsburga po przegranym meczu tak dobrych not nie dostali: Jentzsch (3,5) - Riether (4,5), Möhrle (5), Madlung (4,5), M. Schäfer (4) - Santana (5) - Gentner (5), Munteanu (4,5) - Baier (4,5) - Marcelinho (5), Radu (4,5). W drugim spotkaniu mają zajść małe zmiany, które powinny poprawić grę zespołu. Czy tak się stanie przekonamy się w sobotnie popołudnie. Póki co nie wydaje mi się by Duisburg przegrał ten mecz.

Na środku obrony w parze z Duisburgiem wystawimy polski zespół. Nie wiem czemu, może z uwagi, że kiedyś w Bundeslidze błyszczeli Hajto z Wałdochem. Oby tak samo błysnął GKS Katowice.

17.00 Katowice GKS - Stal. S. W. 1 1.80 Sportingbet 4/10

O godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Bukowej zostanie rozegrane spotkanie piątej kolejki drugiej ligi pomiędzy miejscowym GKS-em a Stalą Stalowa Wola. W dotychczasowych występach GKS prezentował się dobrze i zgromadził 7 punktów. Wszystkie oczka pochodzą ze spotkań wyjazdowych (Łomża 2-1, Śląsk 0-0 oraz Kmita 2-1). Rywale nie byli zbyt silni ale zawsze należy brać poprawkę, że to punkty przywiezione z terenu rywali. Paradoksalnie w meczach u siebie dorobek punktowy GKS-u jest równy 0. Ale to dlatego, że tylko jeden mecz został jak na razie rozegrany w tegorocznych rozgrywkach przy Bukowej. Była to konfrontacja z silnym, jak pokazuje początek sezonu, Zniczem Pruszków. Komplet punktów powędrował wtedy do Pruszkowa a końcowy rezultat brzmiał 1-2. Stal to jednak nie tak silna drużyna jak Znicz. Do tej pory ekipa ta grała słabo. Słabo na tyle, że po porażce (bardziej tu pasuje słowo klęska) z Pelikanem Łowicz 0-5 pożegnano trójkę zawodników a mianowicie Andrzeja Kasiaka, Marka Kusiaka i Mieczysława Ożoga. Ostatni z nich to, jak można usłyszeć, legenda Stali. Można by pomyśleć, że to poskutkowało, bo już w kolejnym meczu Stal uporała się u siebie 3-1 z Kmitą. Z drugiej jednak strony o sytuacji Kmity wspominałem już przy ich meczu ze Zniczem, więc wielki sukces to to nie był. Żeby było ciekawiej wczoraj do dymisji podał się dotychczasowy prezes Stali - Jerzy Lompe. Na stanowisku zastąpił go dyrektor klubu - Jacek Jarecki. Stal to zespół,który w poprzednim sezonie potrzebował baraży by się utrzymać (z Kolejarzem Stróże grali i łatwo im wcale nie poszło). Wydaje się, że w tym baraże nie będą konieczne by Stal spadła o klasę niżej. Liczę tutaj na pierwsze domowe zwycięstwo GKS-u, który jak do tej pory prezentuje się znacznie lepiej od rywali z którymi w sobotę przyjdzie się im zmierzyć.

W naszej jedenastce weekendu czas na linie pomocy. Na jej środku postawimy na Zagłębie Lubin, które zmierzy się z Lechem ale o tym już w drugiej części.

Do góry
#1502781 - 18/08/2007 17:22 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Part 2, czyli Lech bez połowy składu w Lubinie!

20.00 Zaglebie Lubin - Lech Poznan 1 AH(-0.5) 1.95 Bet365 3/10

Mocny tytuł to podstawa \:\) Oczywiście pisząc go nie miałem na myśli tego, że Lechitów dopadł jakiś wirus czy też nagle na głowę trenerowi Smudzie zwaliła się masa kontuzji. Na bujną czuprynę Franka S. jeden problem jednak spadł. Uraz kapitana Lecha - Piotra Reissa. Nie od dziś wiadomo, że Reiss to 50% (jak nie więcej) siły uderzeniowej ekipy ze stolicy Wielkopolski. Jego brak ciężko było wypełnić nie tak dawno w Kielcach gdzie Lech uległ 0-1 Koronie. Można śmiało dojść także do wniosku, że Lech to zespół własnego boiska. Przy wsparciu swoich kibiców drużyna ta gra o niebo lepiej niż bez tego dodatkowego (aczkolwiek dozwolonego a nawet zalecanego) wspomagania. Łatwo także zauważyć, że Lech zaczyna grac na prawdą swoja piłkę chyba dopiero po strzeleniu pierwszej bramki. Tak mi w tym piłkarze Lecha nieco (słowo "nieco" jest tutaj bardzo istotne) przypominają kadrę Argentyny na tegorocznym Copa America. Lecz głównym problemem jest to, ze o ta bramkę w Lubinie może być ciężko, szczególnie wobec absencji Reissa, który przecież w ostatnim spotkaniu z Górnikiem otworzył wynik strzałem z wolnego. W miejsce Piotrka zagra Hernanan Rengifo. Peruwiańczyk pomału wkomponowuje się w zespół, choć jeszcze ma braki kondycyjne co może mu uniemożliwić występ przez pełne 90 minut. Trener Smuda także nie ukrywa, że będzie się starał znaleźć jeszcze jakiegoś zawodnika do ataku przed zamknięciem okienka transferowego. Żeby nie było juz tak tragicznie o Lechu to jako mały promyk nadziei można odnotować powrót po kontuzji Pitrego.
Przechodząc do Zagłębia Lubin warto wspomnieć, że kontuzjowany jest Piotr Włodarczyk. Szczerze to nie wiem czy to osłabienie czy wzmocnienie. Oprócz "Nędzy" w ataku jest jeszcze Chałbiński i Nunes i to pewnie oni, bądź jeden z nich, rozpocznie sobotni mecz w pierwszej jedenastce. Trener Michniewicz pewnie odstawi romb głęboko do szuflady i zobaczymy w taj konfrontacji Zagłębie grające skrzydłami. Po meczu w Bełchatowie (wygrana 1-0) nastroje w drużynie bardzo się poprawiły co nastraja optymistycznie przed meczem z Lechem. Lubinianie odpadli juz z rozgrywek europejskich, więc mogą się skupić na spotkaniach ligowych. W meczu z Lechem powinni pokazać swoją wyższość. W pierwszej chwili zastanawiałem się tutaj nad graniem "overa" ale wobec nieobecności Reissa decyduje się zmienić typ na zwycięstwo gospodarzy a kurs nawet ciekawy jak na mecz u siebie Mistrza Polski.


Po opisaniu naszego rozgrywającego czas na defensywnego pomocnika. Jako, że drużyna narodowa Belgii gra raczej defensywną i twardą piłkę postawię tutaj na mecz z ligi belgijskiej.

20.00 Charleroi - Mechelen 1 1.75 Interwetten 4/10

Mowa o spotkaniu pomiędzy Sportingiem Charleroi a Mechelen. Ten mecz będzie bardzo ważny dla zespołu gospodarzy. Przed sezonem zakładano, że ekipa Charleroi będzie starała się gonić wielką trójkę belgijskiej ligi (Standard, Anderlecht, Brugge). Początek jednak nieco zagmatwał te plany. Jak dotąd tylko jeden punkt zdobyty nikogo nie satysfakcjonuje. Po remisie u siebie z Roeselare przyszła porażka wyjazdowa z Westerlo. Mimo braku wygranej zespół prezentował się dobrze a do lepszych wyników brakło trochę szczęścia. Najmocniejsza strona drużyny gospodarzy nie jest jednak atak a zgrana defensywa co sugeruje także, że możliwy jest tutaj wynik "underowy". Ciman, Kere i Defays to szkielet tej obrony. Pomoc także prezentuje się dobrze. Na pewno spośród zespołów ze środka i dołu tabeli jest to jedna z najmocniejszych formacji. daje się to zauważyć szczególnie w meczach u siebie, gdzie często wyraźnie dominują w środku pola nad rywalem. Camus zaś, to jeden z lepszych skrzydłowych w lidze belgijskiej. najgorzej chyba prezentuje się atak i właśnie dlatego sprowadzono w przerwie letniej Michaela N'Dri'ego, który ma zastąpić Izzet Akgul'a (obecnie Roeselare). Po drugiej stronie barykady mamy zespół tegorocznego beniaminka - Mechelen. W pierwszej kolejce na własnym terenie zespół ten nie sprostał Anderlechtowi przegrywając 0-1. Wynik nawet nie taki zły mając na uwadze, że była to konfrontacja z silnym rywalem. W drugiej serii przyszedł wyjazd na mecz z Mons. Zakończył się on sukcesem bo w drodze powrotnej piłkarze Mechelen mogli świętować zdobycie jednego punktu. Zapewne świętowali bardzo długo bo remis ten był bardzo szczęśliwy. Mons było stroną przeważającą przez praktycznie całe spotkanie a zawodnicy Mechelen z rzadka gościli pod bramka rywali. Wyrównującego gola zdobyli w drugiej połowie po strzale z rzutu wolnego. wynik utrzymał się do końca i mimo ataków ze strony gospodarzy nie uległ zmianie. Przyglądając się tej ekipie można zauważyć, że największym problemem powinna być defensywa, która jest stworzona z młodych graczy. Jednak w pierwszych kolejkach przy odrobinie szczęścia i waleczności udało się zagrać dobre spotkania w tej formacji. Szczęście powinno się jednak kiedyś skończyć i wydaje mi się, że w spotkaniu z Charleroi będzie ono miało swój kres. Poniżej prawdopodobne składy:

Charleroi: Lacquait, Ciman, Defays, Diallo, Kere, Camus, Christ, Oulmers, Smolders, Orlando, Ndri

KV Mechelen: Adamovic, Chen, Ivens, Van Hoevelen, Dunkovic, Geudens, Mellemans, Persoons, Van Goethem, Charai, Vleminckx

Trzecim zespołem w pomocy będzie Toulousa. Miał być Lyon ale kontuzje Coupeta, Crisa czy Freda oraz absencja za kartkę Kalstroma przyczyniły się do zmiany decyzji.

20.00 Toulouse - Strasbourg 1 1.90 Nordicbet 3/10

Gramy więc na Toulouse, która w pierwszej kolejce spisała się fatalnie i niespodziewanie uległa Valenciennes 1-3 na wyjeździe. Rehabilitacja przeszła szybko, bo juz w następnej kolejce łupem ekipy z Toulousy padły trzy punkty w meczu z samym Mistrzem Francji - Lyonem. Wprawdzie czerwona kartka Kalstroma znacznie się do tego przyczyniła, jednak nie należy ujmować zbyt wiele z tego zwycięstwa. Gospodarze dzisiejszego meczu pokazali w tamtej konfrontacji siłę i wole walki do samego końca. Dopiero w 90 minucie decydującą bramkę zdobył Elamnder i tym samym ustalił wynik na 1-0. Podobny wynik padł także w meczu Toulousy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów przeciwko Liverpoolowi. Z tą różnicą, że tam po bramce Voronina górą byli przyjezdni. Jednak piłkarze z Tuluzy pokazali się z dobrej strony kilka razy zagrażając bramce Jose Reiny. Jak przynajmniej tak samo zagrają w kolejnym meczu ligowym to komplet punktów powinien znaleźć swojego właściciela w osobie gospodarzy dzisiejszego meczu. Strasbourg wprawdzie pokazał się z bardzo dobrej strony w środę pokonując Auxerre aż 3-0, lecz Jeleń i spółka prezentują się jak na razie wyjątkowo słabo. Do tego dochodzi bezbramkowy remis u siebie z Marsylią, w którym Marsylczycy marnowali seryjnie dobre sytuacje i wyjazdowa porażka z Niceą 0-1. Jeśli gospodarze dali rade wygrać z Lyonem to tym bardziej powinni sobie poradzić z kolejnym ligowym rywalem, który jest znacznie słabszy. Po za tym na "Małym Wembley" każdej drużynie gra się ciężko i nawet wielki (nie wierze że to pisze) Liverpool nie pokazał pełni swoich możliwości. Na koniec można jeszcze dodać, że ostatnie dwie konfrontacje pomiędzy zainteresowanymi kończyły się zwycięstwami drużyny przyjezdnej. Chyba czas to zmienić.

Na razie to tyle dwójkę skrzydłowych oraz napastnika podam w najbliższym czasie \:\)

Do góry
#1504497 - 19/08/2007 06:04 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Poległa moja ekipa

Kolejny straszny dzień za mną. Jest bardzo źle i widze, że muszę zrobić sobie mały odpoczynek, spojrzeć na to wszystko z pewnego dystansu. Może to dlatego, że za bardzo mi zależy, by odrobić stratę. Przez to tworzy się taka reakcja łańcuchowa, która jak na razie prowadzi prosto w bramy piekieł. Krótki odpoczynek wydaje sie wskazany. Mamy przecież wakacje, sezon sie dopiero zaczyna i jeszcze sporo meczy przed nami. Będe cały czas śledził co dzieje się na różnych arenach, jednak jeśli pojawi się jakikolwiek wpis to tylko oparty jakąś bardzo konkretną informacją. Bardzo żałuje, że na taki ciężki okres przyszedł start tego bloga/tematu no ależ cóż zrobić. Z błędów należy wycięgnąć wnioski i to moje główne zadanie na drugą połowę sierpnia. Po powrocie chyba będzie pojawiać się mniej typów, mniej analiz ale powinny one być bardziej trafne. Nie tylko pod względem przekazanych informacji ale także pod względem skuteczności. Na do widzenia podaje jeszcze jeden typ na niedziele grany głównie z powodu ambicji Marsylii i ich słabego startu do rozgrywek. Grają z tego co wiem całkiem dobrze ale brakuje wykończenia. Czas na pierwszą wygraną Marsylii.

Marsylia - Nancy 1 1.65 Expekt 5/10

Do góry
#1506960 - 20/08/2007 06:33 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Już nie wiem, czy się smiać, czy płakać. -31.22 zajebisty wynik. Takiego dna to nigdy nie miałem w temacie. Najśmieszniejsze jest to, ze jak nie podam typu tutaj to trafiam. Wczoraj Bayern i Borusja, dziś Feyenoord, Ajax i under MU które bym wpisał gdyby nie ta sobota. Ledwo zacząłem a wypada już skończyć bo to jest tragedia. A z tydzień temu ktoś chciał temat w elicie \:D

Do góry
#1512549 - 22/08/2007 21:45 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Nie grać tego bo bez formy jestem.

Belgia - Serbia 2 (AH0-0) 1.80 Betway 3/10

Belgia - Serbia Under 2.5 1.65 10Bet 3/10

Do przerwy 0-1

"We're in hell right now gentlemen. Believe me. And we can stay here, get the shit kicked out of us, or we can fight our way back into the light. We can climb outta hell..." To z pewnego filmu, gdzie trener przemawia do swoich zawodników przed ważnym meczem. Trochę to oddaje naszą obecną sytuację. Można powiedzieć nieco inaczej - do przerwy 0-1. Czas więc zmienić wynik na bardziej korzystny.

Dziś, czyli w środę 22 sierpnia mamy do dyspozycji kilka spotkań międzynarodowych. Z nich wybierzemy dwa, którym przyjrzymy się bliżej. Na pierwszy ogień idzie mecz kwalifikacji do EURO 2008 pomiędzy Belgią a Serbią.

Belgia do tej pory prezentuje się w tych eliminacjach bardzo słabo. Zaledwie 7 punktów i obecnie trwająca seria czterech porażek z rzędu w tych kwalifikacjach raczej nie daje im większych szans nawet na marzenia o awansie. Poważnie o nim mogą za to myśleć Serbowie, którzy na 7 spotkań przegrali tylko jedno. Problem w tym, że przegrali z Kazachami. Dużą rolę odegrało wtedy zlekceważenie przeciwnika o którym obecnie nie może być mowy. Serbia ma 14 punktów i jeśli wygra ten mecz to zbliży się na zaledwie dwa punkty do reprezentacji Polski a w perspektywie będzie miała jeden mecz więcej do zagrania. Widać, więc , że spotkanie z Belgią może być kluczowe dla losów Serbów w kontekście awansu. W reprezentacji Belgii mamy dwa ubytki jeśli chodzi istotnych zawodników. Nie zagrają kontuzjowani obrońca Van Damme i pomocnik Clement a występ Van Buytena stoi pod znakiem zapytania. Z drugiej strony nie zobaczymy także dwójki ważnych piłkarzy. Mowa o Stankoviciu i Zigiciu. Te dwa braki mogą bardzo skomplikować poczynania Serbów w ataku. Mają oni jednak na tyle mocną defensywę, że powinni skończyć ten mecz na "zero" z tyłu a przy szczęściu coś ustrzelić. Belgia także gra bardzo defensywnie a obrona to najsilniejsza formacja tego zespołu. To powoduje, że spodziewam się tutaj wyniku 0-1, lub podobnego, dlatego ciekawym rozwiązaniem wydaje mi się gra zwycięstwa Serbów przy zerowym handicapie oraz mała ilość goli w tym spotkaniu. Kadry obydwu drużyn:

Belgia

Bramkarze: Stijn Stijnen (Club Bruges), Logan Bailly (Racing Genk), Olivier Renard (Standard Liege)
Obrońcy: Carl Hoefkens (WBA), Nicolas Lombaerts (FC Zenith), Daniel Van Buyten (Bayern Munich), Thomas Vermaelen (Ajax), Vincent Kompany (Hamburg), Anthony Vanden Borre (Fiorentina), Mark De Man (Anderlecht)
Pomocnicy: Karel Geraerts (Club Bruges), Timmy Simons (PSV Eindhoven), Gaby Mudingayi (Lazio), Steven Dufour (Standard Liege), Maarten Martens (AZ Alkmaar)
Napastnicy: Mbo Mpenza (Anderlecht), Francois Sterchele (Club Bruges), Moussa Dembele (AZ Alkmaar), Kevin Mirallas (Lille)

Serbia

Bramkarze: Vladimir Stojkovic(Sporting Lisbon), Vlada Avramov(Fiorentina)
Obrońcy: Antonio Rukavina(Partizan Belgrade), Ivica Dragutinovic(FC Sevilla), Mladen Krstajic(Schalke 04), Dusko Tosic(Werder Bremen), Nemanja Vidic(Manchester United), Milan Stepanov(FC Porto)
Pomocnicy: Nenad Kovacevic(RC Lens), Igor Duljaj(Shakhtar Donetsk), Milan Smiljanic(Espanyol), Ognjen Koroman(Red Star Belgrade), Bosko Jankovic(Palermo), Zdravko Kuzmanovic(Fiorentina), Milos Krasic(CSKA Moscow)
Napastnicy: Marko Pantelic(Hertha BSC), Milan Jovanovic(Standard Liege), Danko Lazovic(PSV Eindhoven).

Drugie spotkanie to mecz Anglii z Niemcami. Początkowo chciałem grać na zwycięstwo Anglików bo braki w kadrze Niemiec są duże a forma Lehmana to parodia. W niemieckiej kadrze nie zobaczymy miedzy innymi Fritza, Jansena, Ballacka, Fringsa, Schweinsteigera, Borowskiego, Klose czy Podolskiego. Braki na prawdę duże. Z drugiej jednak strony w kadrze Anglii nie jest lepiej. Rooney, Neville, Lennon, Gerrard, Hargreaves czy Bent są kontuzjowani. Nieco lepiej wygląda sytuacja w zespole angielskim ale to "nieco" nie przemawia do mnie zbytnio by na nich postawić. Do tego trener McLaren narzeka, że większość z jego piłkarzy grała w niedziele mecze ligowe, twierdząc, że rozgrywanie spotkań na szczycie w Premiership w niedziele a nie w sobotę nie bardzo mu pomaga. Niewiadoma jest też forma Beckhama, który dopiero nie tak dawno wyleczył swój uraz. Reasumując spodziewam się tutaj , że Anglia tego nie przegra a ewentualny remis wcale mnie nie zdziwi. Typowanie jednak odpuszczam.

Do góry
#1516211 - 23/08/2007 22:52 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Schwanenstadt - Bad Aussee SV 1 1.70 Betway 6/10

Mecz drugiej ligi austriackiej. Kursy na zwycięstwo gospodarzy maleją. Mi udało się jeszcze wczoraj wieczorem złapać 1.70 co jest bardzo dobrym współczynnikiem. Schwanenstadt przed sezonem był stawiany w roli jednego z faworytów do awansu. Po pierwszych dwóch, wyjazdowych zwycięstwach przyszedł jednak kryzys w wyniku którego zespół ten jest od trzech meczy bez zwycięstwa. Teraz bedzie dobra okazja na trzecią wygraną w tym sezonie bo gospodarze podejmą słabą ekipę Bad Aussee. Goście grają bardzo chaotycznie w defensywie co powinno dać kilka szans dla Schwanenstadt. Przyjezdni grają z tego co widziałem w pierwszej kolejce otwartą piłkę i także często potrafią wprowadzać groźne ataki. Dobrymi rozwiązaniami na to spotaknie wydaje się zwycięstwo gospodarzy albo jak ktoś gdzieś znajdzie ciekawy kurs "over 2.5" lub też zakład, że obie drużyny strzelą. Analiza wyjątkowo krótka ale typ przemyślany.

Do góry
#1518891 - 24/08/2007 22:28 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Lech - Widzew 1HT 2.10 Unibet 3/10

W piatkowy wieczór Poznań bedzie ponownie stolicą polskiej piłki. Mecz z Widzewem zgromadzi zapewne około 20 tysięcy kibiców na stadionie przy Bułgarskiej co znacznie poprawi średnią frekwencję w 5 kolejce polskiej ekstraklasy. Zdecydowanym faworytem są gospodarze, którzy już dwa razy w tym sezonie udowodnili, że ich domowy obiekt będzie ciężki do zdobycia. Inną sprawą jest jednak to, że dotychczas do Poznania nie przyjechała żadna klasowa drużyna. Górnik to zespół, który jak na razie jest w budowie a Zagłębie Sosnowiec na drodze do drugiej lub trzeciej ligi w kolejnych rozgrywkach. Tym razem nie bedzie wielkiej różnicy bo do stolicy Wielkopolski zawita średnio się prezentujący Widzew. Goście to drużyna, która ma swoje przebłski jednak nie dają one jak na razie wielkiej liczby punktów. W kazdym razie zwycięstwo Lecha jest bardzo prawdopodobne nawet w przypadku braku Reissa w składzie. Nie zdecyduje się tutaj na gre na końcowy sukces Lechitów bo kurs taki niezbyt ciekawy a spróbuje wytypować wynik do przerwy. Do tej pory Lech u siebie zaczynał strzelanie dopiero po przerwie w której pewnie piłkarzom sie nieźle obrywało od trenera Smudy. Nie znaczy to jednak, że w pierwszych połowach gospodarze dzisiejszego meczu nie mieli sytuacji do strzelania bramek. Dziś pewnie także swoje szanse będą mieli i licze, że tym razem worek z bramkami zostanie otworzony szybciej niż zwykle. Przecież jeden scenariusz z ruszającym do ataku Lechem dopiero w drugiej części gry nie bedzie się wiecznie powtarzał.

Do góry
#1520381 - 25/08/2007 05:01 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Sunderland - Liverpool 2 1.66 Bwin 4/10

Nürnberg FC - Bremen Both To Score 1.65 Expekt 4/10

Aston - Fulham 1 1.85 Interwetten 6/10

Belchatow - Wisla Krakow X 3.20 Unibet 2/10

HNK Sibenik - Varteks Varazdin 1 1.72 Betsson 5/10

Polonia Bytom - Groclin Grodzisk 2 AH(0-0) 1.60 Betway 5/10

Odra Wodzislaw - Zaglebie Lubin 2 AH(0,-0.5) 1.82 Pinnacle 5/10

Banská Bystrica - Zilina 2 2.20 Unibet 3/10

Gent - Waregem 1 1.45 Interwetten 6/10

Mons - Lokeren Under 2.5 1.79 10Bet 4/10

Właśnie pobiłem swój rekord przegranych z rzędu. Austriacy prowadzą do przerwy 2-0 by przegrać mecz 2-3 tracąc dwa gole po karnych a Fabiniak broni kilka sytuacji z których 1-0 dla Lecha do przerwy to powinno być minimum. Już nie wiem jak to nazwać. Fatum albo inna cholera mnie prześladuje. Z tego względu stawiam sobie ultimatum. Do końca września jak nie poprawie rezultatów to kończę to wszystko. Póki co proponuje grać na odwrót a zyski będą olbrzymie.

A tym czasem krótko o sobocie. Krótko bo aż męczyć mi się z pisaniem nie chce bo jakoś wątpię w sens tego wszystkiego. Na początek Liverpool wygrywa na wyjeździe z Sunderlandem. Spotkanie z Chelsea powinno być wygrane przez The Reds ale sędzia się wmieszał i pokrzyżował plany. Nie ulega jednak wątpliwości, że podopieczni Beniteaz byli zdecydowanie lepsi i widać, że na początku sezonu są w gazie. Sunderland pewnie powalczy ale obecnie są oni jeszcze za słabi piłkarsko by zdobyć jakieś punkty. No chyba, że bramkarz zagra mecz życia co jakoś by mnie nie zdziwiło.

Mecz numer dwa to konfrontacja z boisk Bundesligi. Nurnberg podejmie Werder. Gospodarze jak do tej pory nie strzelili bramki w pierwszym meczu w tym sezonie przed własną publicznością. Jako, że zawsze była to drużyna ofensywna, szczególnie u siebie, dwa razy tego błędu z rzędu nie popełnią. Werder to zawsze gra do przodu i pewnie także zaatakują w tym spotkaniu chcąc zmazać plamę po Bayernie. Over lub obie drużyny strzelą bardzo realny.

Punkt trzeci sobotnich planów to Aston Villa. Fulham nieco osłabiony przybędzie na Villa Park i to powinno ułatwić zadanie gospodarzom, którzy już w meczu z Liverpoolem pokazali, że będzie ich ciężko ograć na ich terenie. W drugim meczu Aston przywiozła punkt z ciężkiego terenu w Newcastle. Wynik był nieco szczęśliwy ale niestety liczy się wynik końcowy a nie piękna gra o czym przekonuje się od ponad dwóch tygodni.

Po czwarte tak na wyczucie bardziej. Ale wydaje mi się, że mecz Bełchatowa z Wisłą zakończy się podziałem punktów. Wisła jest mocna, gra nieźle ale wszystkiego wygrywać nie będzie. Bełchatowianie zapewne postawią twardy opór, szczególnie, że to Wisła była jedną z głównych przyczyn straty mistrzostwa w poprzednim sezonie.

Mecz numer pięć to spotkanie HNK Sibenik - Varteks Varazdin. Rzadko pudłuje jakieś typy z ligi chorwackiej i tak też będzie z tym. Varteks gra tragicznie. Po pięciu spotkaniach mają komplet pięciu porażek. Sibenik nie prezentuje się dużo lepiej ale ich gra jest dużo lepsza. Szczególnie u siebie, gdzie powinni wygrać już przy poprzednim spotkaniu w którym zmarnowali kilka bardzo dobrych okazji na zwycięską bramkę.

Punkt szósty sobotnich życzeń to wygrana Groclinu z Polonią Bytom. Grodziszczanie po falstarcie z Chorzowem grają już lepiej. Mecz ten może być podobny do spotkania w Białymstoku w wykonaniu gości. Polonia oprócz ambicji i woli walki nie ma za wiele do pokazania. Na wszelki wypadek handicap asekurujący w przypadku remisu.

Siedem to zwycięstwo Zagłębia Lubin we Wodzisławiu. Odra gra na starcie rozgrywek słabo i raczej z kolejki na kolejkę gorzej. Lubin odwrotnie po początkowych kłopotach teraz jakby dawali znać, że będą gonić czołówkę. Jako, że jednak teren Odry zawsze był ciężki handicap dla asekuracji.

Osiem to wygrana Żiliny w meczu z Bańską Bystrzycą. Goście to główny faworyt ligi a że nie wygrali dwóch ostatnich spotkań powinni się jak najszybciej przełamać, by potwierdzić te aspiracje. Na przeciwko zaś średni zespół z Bystrzycy, który jak do tej pory prezentuje się słabo i mają za mało atutów by urwać punkty gościom.

Ostatnie dwie propozycje to mecze z ligi belgijskiej. Pierwszy z nich to Gent, który jak do tej pory gra nadspodziewanie dobrze. Wyniki tego zespołu jak i gra robią wrażenie dlatego nie widzę większych szans dla gości w tym meczu.

I na koniec jako mecz numer dziesięć "under" w meczu Mons z Lokeren. Mons powinien wygrać już swoją poprzednią domową konfrontację, jednak nie udało się a przeciwnik wtedy był słabszy. Zmarnowali sporo szans a gola nie strzelili. Już tylu okazji nie powinni mieć w meczu z silnym Lokeren a więc o bramki będzie gorzej. Mons to przede wszystkim silna defensywa, więc wychodzi na to, że wynik będzie oscylował w granicach 0-0.

Może bym opisał wszystko dokładniej ale w obecnej sytuacji wydaje mi się do zbędne. Nie wiem, kto rzucił tą klątwę ale jedno jest pewne udało mu się w 100%.

Do góry
#1524063 - 26/08/2007 11:08 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Wreszcie coś się ruszyło do przodu. Sobota okazała się bardzo przyjazna dla większości grających. Mi też trochę wróciła wiara we własne możliwości bo bilans 8/10 z tego dnia cieszy. Byle takich więcej. Jednak dziś także w skropcie bez szerszych opisów a to z uwagi, że chciałbym się położyć wreszcie spać. Może jeszcze coś dopisze już za dnia.

Na początek mecz z ligi holenderskiej pomiędzy Feyenoordem a Bredą. Gospodarze poczynili spore wzmocnienia przed sezonem i okazały się one trafne jak pokazuje wynik pierwszego meczu z Utrechtem na wyjeździe (wygrana 3-0). Nie była to łatwa przeprawa a gracze z Rotterdamu musieli się sporo natrudzić szczególnie w pierwszej połowie, gdzie oddali tylko jeden strzał celny ale akurat okazał się on strzałem otwierającym wynik. Breda zawiodła w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością i jakoś wątpię by znacznie się poprawili w meczu wyjazdowym na ciężkim terenie.

Mecz numer dwa to moje spotkanie dnia. Mimo, że bez Rooneya i Ronaldo to jednak widzę tutaj zwycięstwo MU. Tottenham także ma sporo braków w składzie i także przekłada się to na ich wyniki. Do tego pozycja Jola wydaje się być zagrożona. Manchester mimo, że nie wyrywa to gra dobrze stwarzając sporo sytuacji. Wraca Saha i wraz z Tevezem będą mogli stworzyć duet napastników co powinno poprawić skuteczność gospodarzy.

Trzecie spotkanie to mecz trzeciej ligi włoskiej. Cavese w tym sezonie mierzy w awans. Nie będzie to łatwe bo jest kilka ekip, które mają podobne zamiary. Nie należą do nich jednak dzisiejsi goście, którzy w przerwie letniej raczej się osłabili. Cavese wręcz przeciwnie wzmocniło swój skład i w pierwszym meczu przed własną publicznością powinni pokazać, że aspiracje w tym sezonie mają szanse na spełnienie.

Czwarte spotkanie to mecz Mallorci, której się bliżej przyglądałem przy okazji meczu z Bayernem. Ta drużyna moim zdaniem może sporo namieszać w tym sezonie. W miarę pewna obrona dobrzy skrzydłowi i przede wszystkim ma kto wykańczać akcje. W Levante zaś podobno kontuzje wyeliminują dwójkę napastników.

Kolejny mecz to konfrontacja na włoskich boiskach. Napoli wraca do Serie A i wzmacnia swoje szeregi na nadchodzący sezon. Transfery jak na beniaminka bardzo dobre. Zupełnie inaczej w Cagliari, które w poprzednim sezonie ledwo się utrzymało. Odeszli kluczowi gracze z Suazo na czele a w zamian nikt kto mógłby ich zastąpić nie przybył. Napoli posiada bardzo dobrą obronę. W Serie B stracili nawet w minionym sezonie mniej goli od Juventusu. Gospodarze są faworytami tej konfrontacji a ich kibice powinni być dwunastym zawodnikiem jak to zwykle bywało.

Ostatni mecz to spotkanie z ligi łotewskiej. Mecz jest u wielu bukmacherów wycofywany lub kurs spada. Jurmala straciła nie tak dawno trzon swojej drużyny. Opisywałem sytuacje przy ich poprzednim meczu, który niespodziewanie zakończył się ich wygraną. Teraz jednak przyjdzie zmierzyć się w meczu wyjazdowym a i przeciwnik znacznie lepszy. Trzy punkty dla Skonto nikogo tutaj nie zdziwią.

Feyenoord - Breda 1 AH(-1.5) 1.79 Pinnacle 4/10

MU - Tottenham 1 1.55 Expekt 8/10

Cavese - Pro Sesto 1 1.65 Unibet 4/10

Mallorca - Levante 1 AH(-0.5) 1.96 Bet365 4/10

Napoli - Cagliari 1 AH(-0.5) 1.95 Bet365 4/10

Skonto - Jurmala 1 1.55 Betway 6/10

Do góry
#1526582 - 27/08/2007 08:16 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Slavia Praha - Ajax Amsterdam 2 2.30 Bet365 3/10

Bliżej na pewno jak na razie mają gospodarze ale to się może zmienić gdy tylko goście zaczną wykorzystywać w pełni swoje szanse. Już teraz podaje bo wydaje mi się, że może to być bardzo popularne spotkanie i kurs na tym poziomie się długo nie utrzyma. Nie jest to jakiś wielki "pewniak" ale uważam, że szanse Ajax ma mimo porażki w pierwszym meczu ze Slavią. Miałem okazje oglądać ten mecz i trzeba powiedzieć, że Ajax przegrał to na własne życzenie. Jakby do przerwy było 2-0 to wynik odzwierciedlał by przebieg pierwszej połowy. Sytuacje jaką zmarnował bodajże Suarez nie trafiając z pięciu metrów na pustą bramkę nie zdarzają się zbyt często. Ajax ma w ogóle jakiś problem z wykorzystywaniem okazji póki piłka nie wpadnie do bramki po raz pierwszy. Szczególnie u siebie zanim coś ustrzelą marnują kilka sytuacji. Tak też było w niedzielnym spotkaniu z HSC w którym Ajax atakował od pierwszych minut (notując nawet słupek już przy pierwszej akcji) a mimo to gola strzelili pierwsi goście. Jednak gdy gracze z Amsterdamu trafili do siatki rywala to kolejne bramki były już formalnością. W 44 minucie mieliśmy wyrównanie a już minutę później było 2-1 dla gospodarzy. Druga połowa to spokojna kontrola przebiegu wydarzeń na boisku. Jest to co prawda mecz wyjazdowy ale już jeden z zespołów z holenderskiej ligi się w tym sezonie przekonał, że Ajax na wyjeździe nie traci zbyt wiele a nawet wydaje się, że zyskuje skuteczność. Slavia jak do tej pory w swojej lidze zdobyła komplet punktów, lecz rywale nie byli zbyt wymagający (no może z wyjątkiem pierwszej kolejki) a i zwycięstwa mało efektowne. W lidze widać, że dobrze spisuje się obrona. W meczu numer jeden trzeciej rundy kwalifikacyjnej widziałem więcej szczęścia w defensywie niż konsekwentnej gry. Wcześniej w kwalifikacjach Ligi Mistrzów dopiero rzuty karne zdecydowały o przyjściu Żiliny, która na europejskim rynku nie jest zbyt cenioną ekipą, choć niewątpliwie we własnej lidze dominuje. Dodatkowo graczom Slavii teraz przybędzie presja, której nie mieli przed wyjazdem. Otwierająca się szansa może sparaliżować zespół. Z drugiej strony na gościach też ciąży presja, jednak są oni z nią bardziej obyci. Proponuje nie grać tutaj na "hura" ale można spróbować gry na zespół, który w przypadku braku zwycięstwa straci znacznie więcej niż człowiek stawiający na ich wygraną.

Do góry
#1538873 - 30/08/2007 02:41 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Zrinjski Mostar - Rabotnicki Skopje FK 2 (awans) 1.90 Bwin 4/10

Mecz rewanżowy drugiej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA. W pierwszym spotkaniu w stolicy Macedonii padł remis 0-0. Faworytem przed tamtą konfrontacją byli piłkarze Rabotnicki jednak końcowy rezultat wcale tego nie potwierdził. Co więcej jak wspomniał DJ na swoim blogu przebieg spotkania był dziwny a obie drużyny jakoś nie bardzo chciały się skrzywdzić. To nie pierwszy taki przypadek gdy drużyna Zrinjski uczestniczy w takim "dziwnym" spotkaniu. W minionych latach także można znaleźć interesujące wyniki tej ekipy takie jak porażka u siebie po wcześniejszym remisie na wyjeździe z Maccabi Petach Tikva. Już od kilku lat mam takie wrażenie, że spotkania tego zespołu nie są do końca czyste a drużyna ta wcześnie żegna się z pucharami. W 2005 roku Zrinjski odpadło w pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów z zespołem z Luksemburga. Na wyjeździe zdołali wygrać 1-0 lecz u siebie po dogrywce ulegli 0-4. W tym sezonie już w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Zrinjski powinno odpaść jednak uzyskało awans przy zielonym stoliku, choć na boisku w meczach przeciwko Partizanowi zwyczajnie się skompromitowało. Szczególnie w meczu u siebie gdy padł wynik 1-6. Rabotnicki to sportowo drużyna lepsza i to im powinno bardziej zależeć na awansie bo przy odrobinie szczęścia mogą coś w tych rozgrywkach osiągnąć. Przeciwnie gospodarze, którzy mają słabą ekipę. Rabotnicki w pierwszej rundzie kwalifikacji uporało się ze słoweńskim Domzale wygrywając dwukrotnie po 2-1. Kurs 1.90 jest bardzo dobry, szczególnie, że w pierwszym meczu wynik brzmiał 0-0. Teraz każdy remis bramkowy da awans przyjezdnym. Można więc powiedzieć, że to tak jakby zakład X2 z tym, że istnieje możliwość 0-0 i dogrywki. Kurs na wygraną gości w drugim meczu to zaś około 2.75 (zaczyna spadać) i także wygląda ciekawie. Myśle, że istnieje możliwość kolejnego wczesnego odpadnięcia gospodarzy z europejskich pucharów.

Prawdopodobnie jeszcze podam jakieś typy na jutro ale w nieco późniejszym termnie.

Do góry
#1540626 - 30/08/2007 08:56 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Jakoś tak zauważyłem, że im krótsze opisy tym lepsze wyniki. Taka dziwna prawidłowość. Zobaczymy, czy po raz kolejny się potwierdzi.

CD Suchitepequez - Deportivo Heredia 1 1.80 3/10 Bwin

To jest mecz z ligi...gwatemalskiej. Moją uwagę zwróciła głównie historia pojedynków pomiędzy tymi zespołami. W ostatnim meczu, gdy Deportivo grało u siebie padł wynik remisowy 1-1. Jednak wcześniej w 7 konfrontacjach z rzędu wygrywał gospodarz. Suchitepequez zajmuje obecnie ostatnie miejsce w lidze z czterema punktami. Goście są wyżej notowani o kilka pozycji jednak mają tylko jeden punkt więcej. Tak jakoś ostatnio się zacząłem interesować takimi egzotykami i wyniki były nawet dobre. Zobaczymy jak będzie z tym.

CSKA - Omonia 1 1.65 4/10 Betway

CSKA dokonało kilku ciekawych transferów przed sezonem i gra w europejskich pucharach jest istotna dla tego zespołu. Omonia w pierwszym meczu zaprezentowała się dobrze lecz w drugiej połowie siadła kondycyjnie. Widzę tutaj szanse dla gospodarzy. CSKA zremisowało mecz wyjazdowy ale grało 30 minut w 10 a gracze Omonii już niemrawo poruszając się po boisku nie byli w stanie tego wykorzystać. Gdyby nie ten kartonik to pewnie ekipa z Sofii wygrałaby tamten mecz. Oba te zespoły spotkały się już w Pucharze UEFA kilka lat temu i wtedy padły dwa remisy 1-1 a CSKA uzyskało awans wygrywając u siebie po dogrywce. Teraz spodziewam się łatwiejszej przeprawy Bułgarów.

Suduava - Brann 2 2.00 1/10 Interwetten

Miałem grać ten mecz dość grubo bo faworyt jest tutaj wyraźnie widoczny. Jednak podobno goście przyjadą na Litwę bez dwóch ważnych piłkarzy. To powoduje, że obniżam stawkę, choć wątpię by gospodarze byli w stanie wyeliminować rywala, choć na wyjeździe uzyskali w miarę dobry, aczkolwiek bardzo szczęśliwy wynik.

AIK - Mettalurg 1 1.45 8/10 Betfair

AIK jest w bardzo dobrej formie i byłbym bardzo zdziwiony gdyby Szwedzi odpadli z pucharów w konfrontacji z zespołem Mettalurga. Na własnym terenie ekipa ze Sztokholmu dominuje nad ostatnimi rywalami pod każdym względem. O ile na wyjeździe jeszcze o zwycięstwo było zbyt trudno o tyle przed własną publicznością wygrana jest wielce prawdopodobna.

Blackburn - MyPa Myllykoski 1 AH(-1.5,-2) 1.75 10Bet 3/10

I ostatni mecz to konfrontacja Dawida z Goliatem. Nie ma co się zbytnio rozwodzić. Sadze, że piłkarze Blackburnu będą chcieli przejść tą rundę bez specjalnych komplikacji. Już na wyjeździe pokazali się z dobrej strony dzięki czemu maja teraz jedną bramkę zaliczki. W rewanżu spodziewam się znacznego powiększenia owej zaliczki.

Do góry
#1545028 - 31/08/2007 09:22 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Po bardzo udanym dniu z Pucharem UEFA trzeba podtrzymać dobrą passe. Wyniki z wczoraj napawają optymizmem przed zmaganiami w kolejnym miesiącu. Jednak zanim wkroczymy we wrzesień mamy jeszcze ostatni dzień sierpnia do dyspozycji. Trzeba go więc wykorzystać.

Esteghlal - Mes 1 1.50 Bwin 4/10

Mecz ligi irańskiej. Po dwóch kolejkach gopodarze mają trzy punty. Tyleż samo mają na koncie goście. Obydwa zespoły łączy również fakt, że wygrały przed własną publicznością i zanotowały porażkę na wyjeździe. Zespół Esteghlal podobno wzmocnił się przed sezonem co powoduje znacznie większe aspiracje w tej drużynie niż środek tabeli. Atak tej drużyny ma rządzić w lidze. Gorzej z defensywą, która ma słabe punkty. Do tego goście przystąpią nieco osłabieni. Nie zagrają jeden z podstawowych obrońców oraz podstawowy napastnik. Spodziewam się tutaj pewnego zwycięstwa Esteghlal. Kursy na takie rozwiązanie spadają.

Do góry
#1546259 - 01/09/2007 00:01 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
VfR Aalen - VfB Stuttgart II 1 2.00 Interwetten 4/10

Mecz trzeciej ligi niemieckiej. Aalen rozpoczęło sezon w imponującym stylu. Cztery pewne zwycięstwa i jedna wpadka na wyjeździe 0-3 to bilans po pierwszych konfrontacjach. Zwycięstwa 5-0 nad FSV Oggersheim przed własną publicznością czy też wyjazdowy sukces nad drużyną Wacker Burghausen SV 4-1 robią wrażenie. Gra także podobno wygląda bardzo dobrze a klub zaczyna mieć co raz większe apetyty. W zespole nie ma większych braków kadrowych.

Rezerwy Stuttgartu rozpoczęły sezon dobrze i po dwóch meczach na ich koncie było 6 punktów, cztery gole strzelone i zero straconych. Jednak kolejne trzy mecze nie przyniosły temu zespołowi kompletu oczek. Dwie porażki i jeden remis popsuły statystykę. W historii spotkań obu ekip ostatnimi czasy gospodarze dzisiejszego meczu wyglądają znacznie lepiej. Od 2000 roku na 12 spotkań Aalen wygrało dziewięć, dwa remisując i tylko jedno przegrywając. Bilans Aalen ze Stuttgartem II przed własną publicznością w ostatnich latach to 5-1-0 i stosunek bramek 19-6. Myślę, że równie prawdopodobny co zwycięstwo gospodarzy jest w tym meczu over jak i to, że obie drużyny strzelą.

Le Havre - Gueugnon 1 1.67 Stan James 4/10

Havre po raz kolejny mierzy a awans. Nie udało się to temu zespołowi w ostatnim sezonie głównie przez fatalna końcówkę rozgrywek. W nowym zadanie jest to samo. Uzyskać promocje do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jak na razie gospodarze są na najlepszej do tego drodze. W meczach na własnym terenie Havre zawiódł w pierwszym spotkaniu, gdy przyszło mu się mierzyć ze słabszym rywalem. Jednak już w spotkaniu przeciwko Nantes trzy punkty zostały zainkasowane.

Goście w 5 spotkaniach tego sezonu zdobyli tylko 3 punkty. Przegrali aż 4 z 5 spotkań a jedyne zwycięstwo zostało odniesione u siebie przeciwko Chateauroux (3-1). W pozostałych czterech meczach zespół strzelił zaledwie dwa gole. Ciężko będzie poprawić statystykę strzelonych goli ponieważ goście zagrają bez dwójki podstawowych napastników. Florent Marty oraz Wilfried Niflore są kontuzjowani. Do nieobecnych dołączy także pomocnik Fabrice Colleau. Z drugiej strony Havre zagra bez pomocnika Laurenta, jednak ten brak nie powinien być bardzo odczuwalny. Ostatnia wizyta Gueugnon na boisku Le Havre skończyła się pogromem gości 6-1. Wynik raczej nie zostanie powtórzony ale trzy punkty powinny pozostać na Stade Jules Deschaseaux.

Do góry
#1548427 - 01/09/2007 05:05 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Małe podsumowanko

Sierpień jest już historią. Taką nie najlepszą ale już historią. Mogło być znacznie gorzej ale dobra końcówka (nie licząc ostatniego dnia) spowodowała poprawienie statystyk. Jeszcze tydzień temu wynik brzmiał -47.00. Widać, więc że w ciągu tego tygodnia wyniki znacznie się poprawiły co zaowocowało zmniejszeniem straty do -14.00. Wpadki cały czas się zdarzają i zdarzać będą. Chodzi o to by było ich jak najmniej. Zamykając omawiany sierpniowy okres mogę być zadowolony z końcówki ale absolutnie nie z całości. Możliwe, że początkowe kłopoty były spowodowane startem sezonu i tym, że trzeba było się w niego, że tak powiem wstrzelić co myśle, że już się udało. Czas rozpocząć zmagania we wrześniu. Istnieje niestety możliwość, że drugi miesiąc będzie ostatnim ale ta sprawa wyjaśni się dopiero na początku października.

Do góry
#1549866 - 01/09/2007 19:01 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Newcastle United - Wigan Athletic 1 1.75 Betway 5/10

W sobotnie popołudnie na St James Park w Newcastle miejscowy zespół podejmie Wigan Athletic. Gospodarze przed sezonem byli wymieniani w gronie, można to nazwać, grupy pościgowej. To oni mieli walczyć za plecami wielkiej czwórki i być może przy dobrym układzie gwiazd wywalczyć nawet czwartą lokatę. Skład Newcastle na prawdę prezentuje się solidnie w każdej formacji. Szczególnie w ofensywie, gdzie Sam Alldryce ma do dyspozycji klasowych zawodników. Start sezonu w wykonaniu srok był bardzo dobry. Zwycięstwo wyjazdowe nad ekipą Boltonu 3-1 zaostrzyło tylko apetyty. Jednak już w następnych spotkaniach gospodarze dzisiejszego meczu nie zdobyli kompletu punktów. Najpierw remis przed własną publicznością z Aston Villą, gdzie stroną przeważającą byli piłkarze Srok i to oni powinni wygrać to spotkanie a potem wyjazdowy remis na zawsze ciężkim dla Newcastle terenie z Middlesbrourh. Wyniki mimo tego, że niosą za sobą tylko 5 punktów są dobre i ciekawie wróżą na przyszłość. Nie znaczy to jednak, że sytuacja w szeregach gospodarzy jest idealna. Stephen Carr, Celestine Babayaro, Joey Barton i Damien Duff to zawodnicy, których nie zobaczymy w dzisiejszej konfrontacji. Szczególnie brak ostatniej dwójki może być odczuwalny. Jednak Big Sam ma na tyle szeroki skład, że nie musi się obawiać jaką jedenastkę wystawić gdy wypadnie jeden czy dwóch piłkarzy.

Po drugiej stronie mamy dziś ekipę Wigan. Goście przed sezonem byli typowani jako jeden z faworytów do spadku. Nie bez podstawnie bo skład Wigan nie prezentuje się rewelacyjnie aczkolwiek mamy w nim kilku dobrych jak na Premiership zawodników. Jak do tej pory goście prezentują się nadspodziewanie dobrze. Tylko jedna porażka w czterech spotkaniach to w moim odczuciu...za mało. Dwie wygrane przed własną publicznością nie robią na mnie wielkiego wrażenia bo i rywale nie z najwyższej, dostepnej półki (Boro, Sunderland). Do tego doszły dwa wyjazdowe mecze z których Wigan przywiózł tylko jeden punkt po remisie na boisku WHU. Bilans uzupełnia porażka w pierwszej kolejce w spotkaniu przeciwko Evertonowi. W zespole gości nie ma co prawda wielkich braków ale nie powoduje to, że przekonuje się jakoś wielce do zespołu Wigan. Ostatnie konfrontacje pomiędzy tymi dwoma zespołami to seria zwycięstw gospodarzy. Dziś raczej ta seria zostanie podtrzymana.

Fulham United - Tottenham Hotspur 2 AH(0-0) 1.67 Sportingbet 4/10


Drugi mecz z Premiership na dziś to derby Londynu pomiędzy Fulham a Tottenhamem. Gospodarze rozpoczęli rozgrywki w miarę dobrze ulegając po ciężkim boju zespołowi Arsenalu 1-2 na Emirates oraz wygrywając 2-1 z Boltonem. To by było na tyle jeśli chodzi o sukcesy bo w dwóch ostatnich kolejkach to rywale Fulham byli lepsi. Najpierw Boro wywiozło trzy oczka z boiska, które dziś planuje zdobyć Tottenham a następnie Aston Villa uporała się u siebie z Wieśniakami. Przed tamtym meczem w zespole Fulham wspominałem o osłabieniach. Sytuacja nie zmieniła się wiele a do składu mogą dziś powrócić bramkarz Anti Niemi oraz zawodnik z pola Chris Baird, który odcierpiał już kare za kartki. Nie zmienia to faktu, że nadal nieobecni będą Aaron Hughes, Lee Cook, Hameur Bouazza, Brian McBride oraz Jimmy Bullard. Po pierwszych meczach mam takie, może mylne, wrażenie, że gospodarze mają jakieś problemy albo z kondycją albo z koncentracją bo swoje porażki ponoszą w ostatnich minutach spotkań co nie wróży zbyt dobrze w konfrontacji ze zdeterminowaną ekipą Spurs.

Determinacja gości jest spowodowana głównie faktem tylko trzech punktów na koncie po czterech meczach. Dwie porażki na starcie osłodziła nieco victoria nad Derby 4-0 lecz już w następnym meczu przyszła kolejna porażka. Tym razem przeciwnikiem byli Mistrzowie Anglii a nikła porażka pozostawiła po Spurs dobre wrażenie. Wrażenie to było spowodowane głównie pewniejszą grą w obronie, która tak bardzo zawiodła szczególnie w meczu z Evertonem. Jednak siła ataku w pojedynku z Man Utd była mało widoczna. Berbatow to nie był jeszcze ten zawodnik, który wcześniej czarował zarówno kibiców jak i obrońców. Było widać po nim jeszcze pewien brak szybkości co nie przeszkodziło mu jednak w stworzeniu sobie dwóch dobrych sytuacji. Dziś spodziewam się już lepszej gry głównego żądła gości. Do tego do zdrowia wracają Aaron Lennon, Michael Dawson oraz Younes Kaboul a występ Darrena Benta jest prawdopodobny. Kontuzjowany nadal będzie Ledley King. Martin Jol ma już co raz mniej problemów ze składem. Kontuzjowani gracze powoli powracają co może a nawet powinno zaowocować poprawieniem gry. Ostatnia wizyta Tottenhamu na boisku Fulham to wygrana w Pucharze Anglii aż 4-0. Dziś wynik ten raczej nie zostanie powtórzony ale zwycięstwo gości jest bardzo prawdopodobne.

Heerenveen - Sparta Rotterdam 1 1.55 Bet At Home 4/10

Mecz ligi holenderskiej. Jak do tej pory, po dwóch kolejkach obydwa zespoły mają na koncie po jednym punkcie. Bardziej zawiedzeni z tego faktu mogą być piłkarze HSC. To oni od lat są uważani za zespół, który ma potencjał by znajdować się tuż za plecami możnych ligi holenderskiej. W pierwszym meczu szwankowała głównie skuteczność i to ona zdecydowała o zaledwie punkcie w spotkaniu z Tilburgiem, choć Heerenveen powinno tamten mecz wygrać. Nie zrobiło tego wtedy i nie zrobiło także w następnej kolejce. Lecz tym razem rywal już był dużo bardziej wymagający. Mecz z Ajaxem do straty pierwszego gola był w wykonaniu HSC bardzo dobry. Już wtedy postanowiłem sobie, że w kolejnym meczu tej drużyny zagram na jej zwycięstwo bo wyraźnie było widać spory potencjał tej drużyny, choć jak do tej pory wyniki tej tezy nie bronią. Do tego dziś opiekun gospodarzy może mieć swoje małe święto. Jeśli gospodarze wygrają mecz to będzie to jego 100 zwycięstwo na ławce trenerskiej w Eredivisie. To i brak zwycięstwa do tej pory powinno dostatecznie zmobilizować gospodarzy.

Rywalem będzie zespół z Rotterdamu. Jednak nie będzie to silny Feyenoord a słaba Sparta Rotterdam. Goście jak wspomniałem mają na koncie jeden punkt wywieziony z Tilburga po remisie 2-2. Wcześniej ponieśli porażkę z Vittesse 1-2 przed własną publicznością. Niestety nie widziałem jeszcze w tym sezonie tej drużyny w akcji, więc nie mogę zbyt wiele powiedzieć o ich grze. Nie spodziewam się tutaj jednak zbyt trudnych warunków ze strony gości. Trzy punkty dla Heerenveen powinny stać się dziś faktem.

Toulouse - Auxerre 1 2.10 Nordicbet 1/10

Mecz z ligi francuskiej. Gospodarze słabo się jak do tej pory prezentują i ich kibice mają nadzieję, ze ta sytuacja szybko się zmieni. Toulousa ma niezły jak na warunki Ligue 1 skład i miejsce w środku lub dole tabeli to stanowczo za mało. Ekipa ta przecież nie tak dawno mierzyła się z Liverpoolem o awans do Ligi Mistrzów. Teraz gdy stało się już jasne, ze były to zbyt wysokie progi mogą w większym stopniu skupić się na lidze. Oczywiście pozostaje jeszcze Puchar UEFA ale to w późniejszym terminie a obecnie liczą się tylko trzy ligowe punkty. Zwycięstwo z Lyonem pokazuje, że potencjał w tej drużynie istnieje i tylko kwestią czasu jest kiedy zostanie w pełni zaprezentowany. Dziś będzie do tego okazja bo rywalem będzie ekipa Auxerre.

Zespół Jelenia gra jak do tej pory jak...jelenie. Auxerre prezentuje się na prawdę bardzo słabo i nie chodzi tylko o wyniki. Sama gra także nie napawa optymizmem. Najlepszym na to dowodem jest bilans bramek 2-13. Istnieje mała szansa na to, że gra gości nagle się odmieni. Jednak jako, że Toulousa juz raz mnie w tym sezonie zawiodła nie zaryzykuje tutaj gry za większą stawkę.

Rennes - Lille Over 2.5 2.60 Centrebet 3/10

Tutaj nie ma się co długo rozwodzić. Gram to głównie z uwagi na brak "overa" w wykonaniu gospodarzy i tylko jedno takie rozwiązanie w zespole gości a przecież już sześć kolejek za nami. Kurs wygląda bardzo zachęcająco i wygląda na to, że jak ktoś lubi progresje to jest to znakomita okazja. Rennes będzie faworytem tego meczu i to oni powinni zgarnąć trzy punkty. zanim to jednak zrobią mam nadzieje, że stracą gola co umożliwi wysoki wynik.

Swansea - Doncaster 1 2.05 Betsson 3/10

Mecz League One. Gospodarze to jeden z faworytów do awansu. Jak do tej pory zdobyli cztery punkty. Jednak tylko jeden z nich przed własną publicznością. Było to spotkanie z innym faworytem rozgrywek - Nottingham Forrest. Mecz zakończył się podziałem punktów. dziś już wydaje mi się, że czas na pierwsze domowe zwycięstwo jednego z faworytów. Gospodarze bardzo dobrze zaprezentowali się w spotkaniu w środku tygodnia w ramach Pucharu Ligi przeciwko Reading co napawa optymizmem ponieważ skład Swansea nie był (zresztą podobnie jak Reading) optymalny. Dziś wśród piłkarzy gospodarzy nie zobaczymy obrońców Marcosa Paintera i Alana Tate. Nie powinno to mieć wielkiego wpływu na grę bo tego czego się dziś spodziewam po gospodarzach to efektywnej gry w ofensywie a to ona miała być główną bronią w tym sezonie.

Po drugiej stronie zobaczymy dziś zespół Doncaster, który jak do tej pory zdobył zaledwie punkt. Nie jest to zadawalający dla zespołu wynik. Dwie porażki po 1-2 i remis 0-0 nie są wymarzonymi wynikami. dziś goście postarają się swoje wyniki poprawić, jednak uważam, że mają na to zbyt mało atutów i to gospodarze zgarną komplet punktów. W poprzednim sezonie Swansea przed własną publicznością wygrała 2-0 i zremisowała następnie 2-2 na boisku Doncaster. W tym może być podobnie.

Saturn Moscow - Khimki FK 1 1.75 10Bet 3/10

Uff jeszcze trzy mecze a postanowiłem sobie, że oddam ten tekst do "druku", że tak powiem, najpóźniej o 12.00. Godzina się zbliża a tutaj nadal trzy opisy do zrobienia, więc teraz juz tak w skrócie. kolejne spotkanie to takie małe derby Moskwy, choć oba zespoły są raczej spod stolicy Rosji. Satutn gra bardzo dobrze u siebie, gdzie przegrali tylko jeden mecz. Jednak bilans 4-5-1 pokazuje, że nie jest to drużyna grająca piłkę w której stawia wszystko by wygrać mecz. Można tu zaobserwować taką taktykę zachowawczą, która przekłada się na wyniki. Miałem okazje oglądać ostatnie dwa mecze Saturna i muszę przyznać, że ich gra mi się podobała. Dwa mecze z silnymi rywalami i cztery punkty. Mowa o meczach z CSKA 2-2 u siebie i zwycięstwie z Lokomotiwem na wyjeździe 2-0. Khimki na wyjazdach ma bilans 1-5-5 co nie pokazuje tej drużyny jako bardzo groźnej. Spodziewam się, że będący na fali gospodarze wygrają mecz a jeśli będą grać tak mądrze jak podczas spotkanie z Lokomotiwem to jestem tego niemal pewien. Jednak jako,że to liga, gdzie remisy są bardzo częste nie przesadzam ze stawką.

Wisla Krakow - Lech Poznan 1 1.65 Unibet 4/10

Dwa ostatnie mecze to spotkania ligi polskiej. Wisła - Lech na pierwszy rzut oka wygląd na mecz równych sobie drużyn. I dlatego myśle, że pomoże to Wiśle. Główny powód to fakt, że Wisła spotka się z zespołem, który nie będzie murował bramki a to da jakąś tam większą swobodę w ataku. Trzy punkty zostają w Krakowie.

Korona Kielce - Polonia Bytom 1 1.50 Unibet 6/10

Podobnie trzy punkty zostana w Kielcach ale tutaj z nieco innego powodu. Otóż jest to właściwie mecz pierwszoligowca z drugoligowcem. Polonia nie dorosła do gry w Ekstraklasie i Korona gdy tylko przyciśnie powinna to spokojnie wykorzystać. Atak Kileczan prezentuje się ciekawie a może inaczej Edi gra na prawdę dobrze i na niego tutaj głównie liczę. A jak już dobrze poda to oby Robak strzelał celnie.

Miałem zamiar opisać wszystkie te mecze ładnie, ślicznie i wspaniale ale widzę, że się zwyczajnie nie wyrobie a nie chciałbym dodawać tego na pięć minut przed meczem, bo nie miało by to wtedy najmniejszego sensu. Tak więc w kilku przypadkach wersja mocno skrócona.

Do góry
#1553041 - 02/09/2007 09:08 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Dobra passa trwa

Wczoraj mielismy udany dzień. Gdyby okoliczności troszkę bardziej sprzyjały mógł być nawet komplet. No ale Swansea przegrywa wygrany mecz głównie przez jednego zawodnika, któremu zachciało się podczas meczu wymierzyć sprawiedliwość rywalowi i tym samym został on usunięty z boiska. HSC zagrało katastrofalny mecz w defensywie i także tylko zremisowało mecz, który powinno wygrać a o wyczynie Tottenhamu nie warto wspominać. Dobrze, że ten ostatni mecz przynajmniejstrat nie narobił. Jednak nic w przyrodzie nie ginie i było także trochę pozytywów jak bramki w ostatnich minutach dające końcowe zwycięstwa. Ogólnie pierwszy dzień września na plus. Oby tak dalej.

UB Conquense Cuenca - Real Valladolid II 1 1.90 Unibet 3/10

Mecz trzeciej ligi hiszpańskiej. Gospodarze to beniaminek. W pierwszym meczu na wyjeździe z Palencią zdobyli jeden punkt remisując 2-2. Teraz bardzo ważny dla tego zespołu będzie mecz przed własną publicznością. Real Valladolid II miał już swój pierwszy mecz na własnym stadionie i nie będą oni go wspominać zbyt dobrze. Porażka 0-3 z Burgos to fatalny rezultat. Goście w poprzednich rozgrywkach ledwo co się utrzymali wygrywając baraż z rezerwami Valencii. Jak widać po pierwszym meczu tego sezonu ich pozycja się w nowych rozgrywkach raczej nie poprawi. Gospodarze mają ambitne plany a miejsce w środku tabeli to ma być cel na ten sezon. Zdecydowanie więcej atutów czysto sportowych mają po swojej stronie piłkarze Conquense i to oni zgarną dziś trzy punkty. Kurs na takie rozwiązanie spada.


Marítimo - Académica 1 1.80 Sportingbet 4/10

Mecz ligi portugalskiej. Wicelider Maritimo podejmie na własnym obiekcie ostatnią w tabeli Academice. Gospodarze znakomicie rozpoczęli sezon. Dwójka snajperów ustrzeliła już razem cztery gole i to właśnie Kanu i Makalula są w największej mierze sprawcami tego, że Maritimo jest uznawane w Portugalii za czarnego konia rozgrywek. Zespół ten to jednak nie tylko dwójka napastników. To także mocna linia pomocy, która umie zapanować nad grą i narzucić przeciwnikowi własny styl gry. Zwycięstwa z Pacos i z Boavistą nie były dziełem przypadku. Spotkanie z Boavistą mogłem śledzić na żywo i to co mi się rzuciło w oczy najbardziej to dobra gra skrzydłami, szczególnie prawym. To po akcjach z tej strony boiska padły oba gole dla Maritimo w meczu z Boavistą.

Z drugiej strony mamy zespół Academici, który jest jednym z faworytów do spadku. Kadra tego zespołu wydaje się być zwyczajnie za słaba na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii. W pierwszych dwóch kolejkach Academica trafiła na ciężkich rywali i zdołała urwać jedynie punkt Uniao przed własna publicznością. Do tego w zespole jest kilka kontuzji. Nie zobaczymy obrońcy Litosa oraz Danilo i N.Piloto oraz pomocnika N'Doye. Boisko Maritimo zawsze było ciężkie do zdobycia dla przyjezdnych głównie z uwagi, że siedziba zespołu Maritimo znajduje się na Maderze. Z Madery bliżej na "Kanary" niż do Portugalii i to daje się we znaki przyjezdnym zespołom. Gospodarze w mojej ocenie są faworytami tego meczu.

Vaslui FC - Otelul Galati 1 1.80 Betsson 3/10

Mecz ligi rumuńskiej. Vaslui to po pięciu kolejkach lider rozgrywek. Zespół gra efektownie i przede wszystkim efektywnie. Bilans 3-2-0 11-6 po 5 meczach o tym świadczy. Szczególnie wrażanie mogą robić dwa zwycięstwa z ciężkimi przeciwnikami. 2-0 u siebie ze wzmocnioną przed sezonem Glorią oraz 2-0 na wyjeździe z Dynamem Bukareszt. Widać, więc, że nie jest to przypadkowy lider. Mistrzostwa nie zdobędą ale o puchary mogą spokojnie powalczyć. Z przeciwnej strony tegoroczny pucharowicz a mianowicie Otelul. Goście w czwartek rozegrali mecz w ramach Pucharu UEFA, więc mogą go odczuwać. W zespole mamy klika kontuzji a nie tak dawno drużynę opuścił lider środka pola, który zmienił klub. Do tego w dzisiejszym meczu na ławce gości zabraknie trenera zespołu, który z powodów osobistych nie będzie mógł uczestniczyć w spotkaniu. Otelul do tej pory przegrał oba mecze wyjazdowe a w sumie wygrał dwa spotkania by w trzech uznać wyższość rywali. Te wszystkie czynniki powodują,że faworyta tej konfrontacji szukam w ekipie gospodarzy.

IFK Göteborg - Brommapojkarna 1 1.45 Nordicbet 5/10

Mecz ligi szwedzkiej. Gospodarze to wicelider zaś goście ostatnia drużyna w tabeli. Czyli podobna sytuacja jak przy meczu Maritimo. IFK jest w bardzo dobrej formie. W ostatnich spotkaniach ligi szwedzkiej to właśnie zespół z Goeteborga oraz AIK Sztokholm grają piłkę, która może się podobać. W czołówce tabeli jest bardzo ciasno i jeśli gospodarze nie chcą wypaść poza nią muszą koniecznie takie mecze wygrywać. IFK nie przegrał od siedmiu kolejek i dziś raczej się to nie zmieni a o zwycięstwo powinno być niewiele trudniej. Brommapojkarna gra słabo w tym sezonie. Szczególnie na wyjazdach, gdzie bilans 0-3-6 6-23 pokazuje prawdziwe oblicze tej drużyny. Gości wymienia się jako największego kandydata do spadku i wątpię by był on w stanie urwać punkty zaangażowanemu w walkę o mistrzostwo zespołowi IFK Göteborg.

Do góry
#1561127 - 05/09/2007 03:24 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Portugalia - Polska 1 1.45 Betway 7/10

Podobno proste rozwiązania są najlepsze. W przypadku tego spotkania prostszego znaleźć nie można. Portugalia to zdecydowany faworyt grupy i nie zmieni tego nawet wpadka z Armenią. Na własnym terenie Portugalczycy grają swoją piłkę, czyli tak na oko dwa razy szybciej od reprezentacji sobotnich rywali. Na prawdę ciężko mi jest sobie wyobrazić, że Polscy obrońcy będą w stanie powstrzymać takich zawodników jak Nani czy Ronaldo, który pewnie już odczuwa głód piłki (jak sie okazuje nie tylko piłki ale to inny temat) bo w zespole klubowym pauzuje od trzech meczy za kartkę. Oczywiście pewnie goście zagrają także w swoim stylu, czyli heroicznie walcząc ale po końcowym gwizdku pozostanie tylko zachwycać się nad determinacją ale już niekoniecznie nad wynikiem. Wprawdzie Polacy wywieźli ostatnio dobry rezultat z Moskwy ale chciałbym zauważyć, że to głównie dzięki temu, że w drugiej połowie Rosjanie zwyczajnie opadli z sił. Ciężko mi sobie wyobrazić, że Portugalczycy padną po 45 minutach. To co mnie jeszcze bardziej przekonuje do gry na Portugalię to fakt, że w Polskiej ekipie jest mały problem. Problem z linią obrony, która raczej się w Lizbonie przyda. Bąk zmaga się z kontuzją i lekarze wykluczają jego występ w Lizbonie. W zamian został powołany Wawrzyniak, czyli typowy zawodnik do zapchania dziury. Na środek defensywy zostają zatem Głowacki, Jop, Zewłakow i Dudka. Raczej w podstawowej jedenastce wybiegnie Żewłakow a jego partnerem znając Leo może okazać się Dudka co by mnie bardzo cieszyło w kontekście wygranej Portugalczyków. Do tego czynnikiem mobilizującym gospodarzy będzie fakt porażki 1-2 w Chorzowie. Szanse goście mają ale widzę je bardzo małe.

Do góry
#1567182 - 07/09/2007 02:33 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Henin - Williams 1 1.58 Pinnacle 4/10

Jutro propozycja tak dla odmiany z innej dyscypliny. US Open wkracza w decydującą fazę a co za tym idzie zawodnicy i zawodniczki pokazali już co nieco ze swoich możliwości. Wśród panów wygra ten co wygrać musi i tyle w tym temacie (1.25 jest na niego chyba). Wśród pań sytuacja nieco bardziej ciekawa, choć faworytka także rysuje się dość zdecydowanie. Mowa o Belgijce Henin, która jak dotąd idzie jak burza i nie straciła nawet seta. Teraz na jej drodze stanie Venus Williams. Venus także prezentuje się bardzo dobrze ale wydaje mi się, że kres jej możliwości już nadszedł. Szczególnie tych kondycyjnych. Do fazy ćwierćfinałowej łatwo odprawiała przeciwniczki. Już w 1/4 finału sztuka ta przyszła z bardzo wielkim trudem. Słowo bardzo powinno tutaj być pisane drukowanymi literami. Miałem okazje zobaczyć w minioną noc spotkanie z Janković i trzeba po nim przyznać, że Serbka przegrała chyba bardziej sama ze sobą. Szczególnie w decydującym tie-breaku w którym nie wytrzymała nerwowo(choć i serwis był w tej fazie meczu bardzo słabiutki z uwagi na zmęczenie) i głównie to dało awans Amerykance, która w swoim stylu cały czas była w natarciu co objawiało się masą piłek wygranych ale także masą błędów, które Henin już powinna znacznie lepiej wykorzystać. Venus prawie każdy swój gem serwisowy zdobywała po walce i niekiedy musiała się na prawdę sporo namęczyć. Często w najważniejszych momentach przychodził z pomocą serwis. Jednak ten serwis wyglądał w przekroju całego meczu mizernie. O ile dobrze pamiętam 8 podwójnych błędów popełniła Amerykanka a procent pierwszego serwisu chyba nie przekroczył 60 % a momentami w tej rubryce widniała nawet liczba poniżej 50. To powinna wykorzystać Belgijka. Do tego dochodzi fakt numer jeden przed konfrontacją półfinałową a mianowicie zmęczenie Williams. Janković wiele razy przegoniła rywalkę nieźle po korcie co powodowało, że w końcówce Venus już słaniała się po nim. Henin swoją poprzednią rywalkę Serene odprawiła w dwóch setach a ponadto miała dzień dłużej na odpoczynek co przy stanie Venus po meczu z Janković powinno dać przewagę Henin, szczególnie w dłuższych wymianach. Belgijka zagrała przeciwko Serenie bardzo dobry mecz praktycznie od początku do końca kontrolując jego przebieg. Momentami rozrzucała znakomicie przeciwniczkę po korcie co jeśli uczyni ponownie z Venus to wynik będzie tylko jeden. Awans Henin do finału. Zastanawiałem się także, czy nie zagrać już na końcowy triumf Belgijki ale różnica w kursie na zwycięstwo w 1/2 (1.58) a w całej imprezie (1.87) jest w moim odczuciu zbyt mała. Ciekawostką może być fakt, że Bwin oferuje na Henin kurs tylko 1.37. Dlatego uważam, że ten proponowany przez Pinnacle jest opłacalny. Choć to czy jest opłacalny rzeczywiście okaże się dopiero po meczu.

Do góry
#1574585 - 09/09/2007 11:42 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
No to mnie zaskoczyli rodacy. Chyba nawet zaskoczyli w końcówce samych siebie. A może inaczej Krzynówek zaskoczył resztę. Podoba mi się po tym spotkaniu stwierdzenie, że Krzynówek zremisował z Portugalią 2-2 a reszta przegrała 1-2. Remis bardzo fartowny ale liczy się punkcik, który może się przydać w końcowym rozrachunku. Przejdźmy już jednak do meczu dzisiejszego a dziś wybór padł na spotkanie Serie C.

Gallipoli - Sorrento 1 1.72 Bet365 4/10

Trzecia liga włoska. Gospodarze to drużyna, która w tym roku ma się liczyć w walce o awans. Zespół ma bogatego, jak na warunki Serie C, sponsora a ten oczekuje sukcesów. Już w poprzednim sezonie mówiło się nieśmiało o promocji do Serie B. Teraz zespół został w przerwie letniej wzmocniony i cel ten wydaje się być o wiele bardziej realny. Gallipoli gra ofensywną piłkę i sytuacji do strzelenia bramek nie powinno zabraknąć i dziś. Drużyna gra w ustawieniu 4-3-3 co w pierwszym meczu przyniosło skutek w postaci zwycięstwa 4-1. Trzy gole strzelił występujący w linii napadu Di Gennaro. W ataku ma za partnera Corre'e, który ma być teoretycznie głównym egzekutorem w zespole. Jak dotąd tego nie potwierdził strzelaniem goli ale według otrzymywanych not dobrze się prezentował. Teraz przed nim kolejna szansa na wykazanie się. Trójkę napastników uzupełnia Ginestra (gol na 4-1 w pierwszym meczu). W linii obrony będzie dziś jeden brak. Pauzującego za czerwoną kartkę z meczu z Salernitaną Paschette zastąpi Antonioli. Jeśli już jesteśmy przy meczu z Salernitaną to warto zauważyć, że piłkarze Gallipoli mimo, że grali od 25 minuty w 10 po drugiej żółtej kartce dla swojego obrońcy i mimo, że stracili gola na 0-1 w drugiej połowie, zdołali zremisować 1-1 po bramce już w 92 minucie autorstwa rezerwowego Morello. Na liście nieobecnych mamy jeszcze jednego piłkarza a mianowicie pomocnika Monticciolo. Zostanie on zastąpiony przez Horvath'a. Nie zmienia to niestety tego, że jest to osłabienie linii pomocy gospodarzy. Poniżej prawdopodobna jedenastka piłkarzy Bonettiego.

Gallipoli: Rossi, Vastola, Suriano, Antonioli, Molinari, Russo, Cini, Horvath, Di Gennaro, Correa, Ginestra. Trener: Bonetti.

Na przeciwko stanie dziś ekipa Sorrento, czyli tegoroczny beniaminek. Goście mają w swoim składzie kilku zawodników, którzy zwiedzili mocniejsze kluby. Jednym z nich jest doświadczony bramkarz Alex Brunner, który ma w CV Bologne i kilka występów w Serie A. To jeden z mocniejszych punktów zespołu, przynajmniej na papierze. Podopieczni Provenzy wyjdą prawdopodobnie w ustawieniu 4-5-1 licząc na kontry. Raz to się już udało, gdy to trzy punkty zostały zdobyte kosztem Arezzo na boisku rywala. Bramkę strzelił właśnie jedyny wysunięty napastnik Gennaro Fragiello. Ze złych wiadomości można wspomnieć o tym, że raczej nie zagrają obrońca Davide Migliozzi oraz pomocnik Pasquale Ottobre. Brak tego drugiego to spora strata dla linii pomocy. Nie zagra także rezerwowy napastnik Salvatore Sibilli, który został ukarany w ostatnim meczu czerwoną kartką (dokładnie druga żółtą za dyskusję). Było to jednak już w 89 minucie a więc nie miało zbytniego wpływu na przebieg gry. W składzie też nie widzę pomocnika Piccioniego, który został szybko w ostatnim spotkaniu zmieniony. Jeśli jesteśmy przy linii pomocy to można jeszcze wspomnieć o obecności w zespole Sorrento Gennaro Ruotolo. Gwiazda Genui z początku lat 90-tych ma jednak małą słabość. Jest to kondycja, która często każe mu opuszczać plac gry nieco wcześniej niż koledzy z drużyny. Zawodnik ten ma już w końcu 40 lat a po tym jak jeszcze parę lat temu występował w Livorno, postanowił, jak widać pograć jeszcze kilka lat w słabszym zespole. Poniżej przewidywany skład gości:

Sorrento: Brunner, Ferrara, Maraucci, Braca, Pezzella, Vanin, Maury, Ruotolo, Maiorano, Radi, Fragiello. Trener: Provenza.

Reasumując spotkają się tu dwie drużyny o zupełnie innych aspiracjach w tym sezonie a także grające zupełnie inną piłkę. Gallipoli to gra ofensywna a Sorrento wręcz przeciwnie zespół, który ma mały potencjał i nie może sobie pozwolić na wymianę ciosów z mocniejszym rywalem. Dlatego też przyjezdni powinni ponownie schować się za podwójna gardą. Prowadzić grę będą zapewne gospodarze i jeśli będą tak skuteczni jak w pierwszym meczu przed własną publicznością to trzy punkty powinny pozostać w Gallipoli. Wątpię by po raz kolejny przyjezdnym udało się skończyć mecz na zero z tyłu a co za tym idzie urwać punkty faworytowi.

Do góry
#1575074 - 09/09/2007 20:19 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Wersja skrócona bo czasu mało

Koge BK - Olstykke 1 1.75 Bet365 3/10

Krótko, bo po pierwsze sam nie mam czasu a po drugie godzina meczu się zbliża. Kurs nieco dziwny jesli spojrzymy na historie pojedynków. Także jeśli patrzymy na formę z tego sezonu ten kurs wydaje się być zawyżony. I dlatego tutaj licze na zwycięstwo gospodarzy, nie znalazłem żadnych informacji o osłabieniach. Kurs spada.

Do góry
#1586739 - 13/09/2007 22:24 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Zalgiris Vilnius - Vilnius FK 1 2.20 Bet365 5/10

Liga litewska. Podaje ten mecz, choć już jest wycofany z oferty bukmachera w którym z rana to znalazłem. Wtedy, jednak nie miałem i chęci i czasu pisać o tym. Teraz widzę, że z ligi litewskiej zarówno w Bwin i Bet365 mecz ten znikł. Nie bez powodu. Kursy na to spotkanie były na ligę litewską wystawiane prawdopodobnie dziś rano. Prawdopodobnie bo jeszcze wczoraj późnym wieczorem ich nie widziałem a dziś się pojawiły. Jak, więc widać kilka godzin wystarczyło, żeby mecz ten został wycofany z oferty. Poluje na to spotkanie od początku tygodnia. Polowałem już tydzień temu na jeden z meczy Vilnius FK jednak wtedy bukmacherzy byli szybsi i kurs około 3.50 przeszedł mi koło nosa. Zapytacie czemu? Odpowiedź jest bardzo prosta. Vilinius się rozsypał. Klub opuścili ważniejsi gracze a przez to zespół gra teraz zawodnikami drugoplanowymi lub powołanymi w trybie awaryjnym z rezerw. Odbija się to na wynikach. Suduva wygrała w ostatniej kolejce na ich terenie gładko 3-0 i wspomniany kurs 3.50 wszedł bez problemu. Wcześniej Vilinius w roli gości udał się na mecz z Atlantas Klaipeda i także przegrał 0-1 a kurs wynosił również ponad 3.00. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z wiceliderem, Żalgirisem Wilno. Będzie to mecz derbowy ale to raczej nie uratuje gości od porażki. Żalgiris prezentuje się na własnym boisku bardzo dobrze. Bilans 9-2-1 27-8 mówi sam za siebie. Do tego w ostatnich trzech spotkaniach odnosili oni przekonujące zwycięstwa. Suduva 4-1 i Ekranas również 4-1 a teoretycznie miały to być wyrównane mecze. Do tego doszło zwycięstwo z Interas Visaginas 7-0 ale ten rywal to taka drużyna na poziomie Pogoni Szczecin, która niegdyś dostawała od Górnika Zabrze 9-0. W pojedynkach pomiędzy Żalgirisem a Vilinius bardzo rzadko wygrywa gospodarz. Ostatnie siedem konfrontacji to brak takowego zwycięstwa. Chyba w tych okolicznościach najwyższy czas na to, by to gospodarze okazali się lepsi. Jak wspomniałem mecz jest szybko wycofywany z ofert ale jeśli ktoś trafiłby na to spotkanie to uważam, że jak najbardziej powinien nieco w nie zainwestować, choć oczywiście bez przesady bo to tylko liga litewska. Być może Bet At Home wystawi jeszcze ten mecz w ofercie bo nie mają jeszcze oferty na mecze na Litwie lecz pewnie pozostanie on w niej tylko kilka godzin.

Do góry
#1589576 - 14/09/2007 22:43 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Troyes - Reims 1 1.70 3/10 Betway

Mecz drugiej ligi francuskiej. Obydwa zespoły pochodzą z tego samego regionu a więc jest to mecz derbowy. Ten region to Szampania i mam nadzieje, że korki od tego trunku wystrzelą dziś w szatni gospodarzy. Jest na to spora szansa, bo drużyna ta prezentuje się jak na razie dość dobrze. Na własnym boisku odniosła dwa zwycięstwa (Guingamp 1-0 i Bastia 2-0) oraz raz zremisowała (Angers 2-2). Ostatni wyjazd także można zaliczyć dla tego zespołu do udanych. Trzy punkty przywiezione z Chateauroux mogą cieszyć. Gospodarze nie mają większych osłabień a ze składu na dzisiejszy mecz wypada jedynie pomocnik Amzine. W szeregach przyjezdnych mamy większe braki i to głównie one i dobra forma (przynajmniej taka była przed przerwą na mecze reprezentacji) Troyes skłaniają mnie do takiego typu. Przede wszystkim wypada kluczowy napastnik Cedric Faure, który jest zawieszony z powodu kartek. Ten sam problem ma jego partner z ataku Yann Kermorgant, który również nie wystąpi. Do zawodników zawieszonych za kartki dołącza także trzeci, ale w tym przypadku obrońca - Habib Balde. Ponadto na liście kontuzjowanych jest dwójka piłkarzy ze środka pola a mianowicie Didot oraz Ielsch. Z tego powodu goście przyjadą do Troyes nastawieni na obrone dobrego rezultatu jakim będzie dla nich remis. Uważam jednak, że atak gospodarzy na to nie pozwoli i zaaplikuje rywalowi przynajmniej dwa gole co da zwycięstwo. Jest jednak także minus dla tego typu. To bilans gości w tym sezonie. Dotychczas zespół ten wygrał trzy mecze oraz trzy przegrał nie notując remisu. Goście grają w kratkę co stanowi problem przy próbie przewidzenia ich rezultatu. To powoduje, że ograniczam stawkę na ten mecz, choć poczatkowo chciałem nieco więcej w to zainwestować. Drugim ciekawym spotkaniem z tej kolejki jest mecz Guingamp i ich ewentualne zwycięstwo ale to sobie już darujemy.

Do góry
#1591148 - 15/09/2007 13:44 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Everton - Manchester United 2 1.85 Expekt 4/10

Premiership. Na Goddison Park Everton podejmować będzie w sobotnie popołudnie Manchester United. Faworyta w tej konfrontacji należy upatrywać w drużynie gości. Nie będzie to jednak łatwy mecz. Everton rozpoczął rozgrywki w bardzo dobrym stylu. Zwycięstwa z Wigan i Tottenhamem w pierwszych dwóch kolejkach pokazały, że ten zespół będzie się liczył w walce o miejsca 5-8 w tym sezonie. Kolejne spotkania także były niezłe w wykonaniu gospodarzy dzisiejszego meczu. Forma jak widać dobra, ale czy to wystarczy by odnieść sukces? Śmiem wątpić, szczególnie gdy patrzę na wyniki z poprzednich sezonów. Na ostatnie 10 wizyt na Goddison Manchester wygrał aż 8 co musi robić wrażenie gdy weźmiemy pod uwagę, że teren Evertonu jest ciężki do zdobycia dla każdej drużyny z rozgrywek. Ostatni mecz to zwycięstwo 4-2 gości, odniesione po ciężkiej walce i przy małej pomocy Phila Nevilla, niegdyś piłkarza Man Utd. Spodziewam się dziś podobnego, wyrównanego spotkania, zakończonego końcowym sukcesem przyjezdnych. Jak wspomniałem łatwo nie będzie a to głównie z uwagi na dyspozycje gości w tegorocznych rozgrywkach. Manchester do tej pory grał słabo w każdym ze spotkań. To powinno się zmienić dość szybko bo potencjał w tej drużynie widzę ogromny. Dziś wraca Rooney ale prawdopodobnie zasiądzie tylko na ławce. Właśnie powroty wcześniej nieobecnych piłkarzy to mój główny argument za takim typem. Saha już wrócił w poprzednim spotkaniu i dało to trzy oczka podopiecznym Fergusona. Dzisiaj także Gary Neville ma szanse wrócić na boisko po sześciu miesiącach absencji z powodu kontuzji. Do tej dwójki dołącza ten, który zagra na 100%, czyli Cristiano Ronaldo. "Żelek" odcierpiał już trzy mecze kary za czerwoną kartkę i na jego powrót bardzo liczy Ferguson. Żeby na liście kontuzjowanych nie było jednak zbyt pusto wpisał się na nią Darren Fletcher, który doznał kontuzji w meczu reprezentacji. Szkot wypadnie z gry na około 6 tygodni ale nie jest to kluczowa postać zespołu a raczej zmiennik.
W drugim obozie sytuacja kadrowa nie wygląda tak, jakby mógł sobie tego życzyć David Moyes. Bramkarz Tim Howard ma kłopoty zdrowotne i raczej nie zagra a zastąpi go Stefan Wessels. Ponadto ze składu wypada pomocnik Thomas Gravesen. Ponadto z kontuzjami zmagają się obrońca Alan Stubbs i pomocnik Tim Cahill. Ten drugi to poważne osłabienie ale jego nieobecność nie jest niczym nowym. Groźnie wygląda atak gospodarzy z Andy Johnson'em i Aiyegbeni Yakubu. Spodziewam się, że mimo iż Manchester wygra spotkanie to Everton zdoła strzelić gola. Dlatego także typ na "over 2.5" wygląda rozsądnie przed tym meczem. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę, że gra pomiędzy tymi zespołami zazwyczaj jest otwarta i to, że Manchester do tej pory notował same niskie wyniki. W 5 meczach Manchesteru w tym sezonie padło zaledwie 5 goli. Najwyższy czas, by skuteczność została poprawiona. Dlatego widzę tutaj dwa rozwiązania. Jednym z nich jest "over 2.5" (kurs około 2.00) a drugim zwycięstwo gości. Ja decyduje się tylko na to drugie bo zwyczajnie nie lubię grać dwóch rozwiązań na jeden mecz.

West Ham - Middlesborough 1 AH(-0.5) 2.05 Pinnacle 4/10


Premiership. Cztery spotkania i dwa zwycięstwa oraz remis w nich. To bilans West Hamu w tym sezonie. Ciekawostką może być fakt, że żadne z tych zwycięstw nie zostało odniesione u siebie. Kiedyś trzeba wygrać przed własną publicznością a kiedy to uczynić jak nie wtedy, gdy podejmuje się jedną z najsłabszych ekip na wyjazdach w Premiership? Najlepszy moment na premierową wiktorię na własnym terenie chyba już nadszedł. Goście przed wznowieniem rozgrywek raczej się osłabili. Odejścia napastników takich jak Viduka czy Yakubu musi być odczuwalne. W zamian przybył Mido i nawet nie tak źle się wkomponował w zespół. Jednak jeden Mido z przodu to może być za mało by szukać punktów na obcych boiskach. W Anglii większość ekspertów sądzi, że to na własnym terenie Boro będzie zdobywać potrzebne punkty. Myślę podobnie i dlatego uważam, że wizyta w Londynie skończy się porażką przyjezdnych. Szczególnie, że nie zagra dwójka defensorów Huth i Pogatez. Gdyby byli zdrowi zapewne wybiegli by w podstawowej jedenastce. Ale nie są i to już od początku sezonu. Ponadto problemy ma bramkarz Mark Schwarzer. Problemy kończą się za to wśród gospodarzy. Po urazach mniejszych lub większych wracają Scott Parker, Freddie Ljungberg i Bobby Zamora. Boro nie przegrało od trzech spotkań. Jak na tak przeciętną drużynę to za długo. Trzy punkty zostają w Londynie. Jako ciekawostkę mogę podać fakt, ze mecz ten sędziował będzie mój szczęśliwy arbiter Steve Bennett, który był rozjemcą w spotkaniach Aston Villi z Fulham, kiedy to zwycięstwo gospodarzy stało się faktem po bramce w 90 minucie oraz Newcastle z Wigan, kiedy to Sroki bramkę na wagę trzech punktów zdobyły w minucie 87.

Jagiellonia - Korona 2 AH(0-0) 1.80 Betway 3/10

Orange Ekstraklasa. Spotkanie tegorocznego beniaminka z zespołem z czołówki ligi. Korona uważana była za zespół, który na wyjazdach nie prezentuje 100% tego co mogą zaoferować. Piłkarze z Kielc obok tej tezy postawili po meczu z Ruchem w Chorzowie mały znak zapytania. Teraz zawodnicy gości będą się musieli zmierzyć z zadaniem przynajmniej częściowego obalenia tej tezy. Wizyta na boisku Jagiellonii, która prezentuje poziom zbliżony do Ruchu jest na to dobrą okazją. Ewentualna porażka gości była by sporym zawodem, tak, więc możemy się spodziewać pełnej determinacji w szeregach Korony. Jaga będzie już trzecim z rzędu beniaminkiem na drodze kielczan. Z dotychczasowych dwóch takich potyczek piłkarze Korony wychodzili zwycięsko. Przyjezdnym bardzo zależy na podtrzymaniu dobrej dyspozycji. W drużynę wstąpił nowy duch i jest to widoczne w zachowaniach zawodników. Jeśli już jesteśmy przy zawodnikach to w Białymstoku nie zobaczymy ze strony Korony występów Pawła Sobolewskiego oraz Piotra Świerczewskiego. Brak tego drugiego to spore osłabienie. Do składu powraca za to Marcin Kaczmarek a prawdopodobnie na ławce mecz rozpocznie nowy nabytek kielczan - Andrius Skerla. W dotychczasowych potyczkach na boisku Jagiellonie pomiędzy tymi drużynami nigdy nie wygrała Korona ale także wizyt nie było zbyt wiele. Zespół z Białegostoku prezentuje się jak do tej pory średnio. Wszystkie z siedmiu punktów zostały zdobyte u siebie, jednak rywale nie byli wymagający a jeśli już byli (Groclin) to mecz kończył się wygraną przyjezdnych. W szeregach gospodarzy także będzie kilka braków. Kontuzjowani są Marcin Truszkowski, Radosław Kałużny oraz Ernest Konon. Po kontuzji wraca za to Sotirović. Faworyta tej konfrontacji upatruję w zawodnikach Korony. To oni mają i mocniejszy skład i są wydaje się w lepszej formie.

Ruch - Zagłębie Lubin 2 AH(0,-0.5) 2.03 Pinnacle 5/10

Ponownie Orange Ekstraklasa. Jedenaście punktów. Tyle traci po piątkowym zwycięstwie Legii zespół Mistrza Polski do liderującej w tabeli stołecznej ekipy. To nie zadowala nikogo w Lubinie i teraz priorytetem jest zmniejszenie owej straty. Żeby to uczynić trzeba koniecznie wygrać mecz w Chorzowie z Ruchem. Udało się to Zagłębiu we Wodzisławiu i chyba podobny mecz czeka podopiecznych Michniewicza także w Chorzowie. Ruch gra nieźle ale tej drużynie brakuje doświadczenia, szczególnie widoczne to jest przy wykańczaniu akcji. Grający z przodu młody Janoszka co mecz staje przed jakąś okazją ale ze strzeleniem gola jest już trudniej. Nie zmienia to faktu, że ten piłkarz jakoś najbardziej rzucił mi się w oczy podczas spotkań Ruchu. Gospodarze jakichś imponujących rezultatów przed własną publicznością nie odnoszą. Dotychczas zwycięstwo 1-0 nad Sosnowcem i porażka 1-2 z Koroną to rezultaty średnie. Dlatego uważam, że ewentualny komplet punktów w meczu z Zagłębiem Lubin byłby sensacją. Trzy ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami kończyły się zwycięstwami Lubina i tak tez powinno być dziś, mimo tego, że goście będą osłabieni brakiem Tiago Gomesa i Marcina Pietronia. Z dobrych wiadomości można za to wspomnieć o możliwości skorzystania przez Michniewicza z Michała Golińskiego, który jak wiemy wypadł w ostatniej chwili ze zgrupowania kadry. Reasumując stawiam tutaj na zespół Mistrza Polski, który powinien utrzymywać kontakt z czołówką.

Roeselare SV - Cercle Bruggy KSV 1 AH(0,-0.5) 2.09 Pinnacle 2/10

Liga belgijska. Jeśli Roeselare gra przed własna publicznością a nie mierzy się z żadnym zespołem z czołówki ligi i kurs wynosi ponad 2.00 to zagrać należy nawet jeśli ostatni mecz tego zespołu u siebie to porażka aż 0-4. Takie wyniki się zdarzają jeśli prowadzi się z lepszym zespołem jakim niewątpliwie jest Standard otwartą grę. Cercle mimo, że wyniki w ostatnich kolejkach ma bardzo dobre nie jest jeszcze na takim poziomie jak wspomniany Standard. Warto także zauważyć, że dobre rezultaty dzisiejsi goście odnoszą jak do tej pory tylko na własnym boisku. O drużynie gospodarzy pisałem już przy okazji ich wcześniejszego meczu z Dender bodajże, więc nie będę się powtarzał. Liczę na wygrana gospodarzy.

Mons Bergen AEC - Brussels FC 1 1.90 BAH 5/10

Liga belgijska. Ekipa Mons jak do tej pory odnosi słabsze rezultaty niż ich rzeczywista gra. Zespół prezentuje się dobrze a brakuje zwyczajnie szczęścia. Najwyższy więc czas by ta karta się odwróciła, szczególnie, ze teraz przyjdzie się zmierzyć gospodarzom ze słabym rywalem. Goście grają jak do tej pory bardzo słabo. Wyniki mówią same za siebie. Na pięć spotkań tylko jeden remis i tylko jeden gol strzelony. Mons to drużyna z dobra defensywą i jeśli piłkarze z Brukseli byli tak mało kreatywni w poprzednich spotkaniach to jakoś nie przewiduje by nagle się rozstrzelali. Zespół Mons mierzył przed tym sezonem znacznie wyżej i obecnie zajmowana lokata jest stanowczo niezadowalająca. Dobrą okazja do jej poprawienia będzie właśnie mecz z Brussels FC.

Shrewsbury - Accrington 1 1.70 Betway 4/10

Czwarta liga angielska. Gospodarze dobrze rozpoczęli sezon i po 5 kolejkach zajmują trzecią lokatę. U siebie odnieśli do tej pory dwa zwycięstwa. Teraz będzie okazja na trzecie bowiem podejmą słabszego i na dodatek osłabionego rywala. W szeregach gospodarzy do składu wraca obrońca Marc Tierney. Ponadto nie widać żadnych znaczących osłabień. Przeciwnie w zespole przyjezdnym. Dwójka podstawowych napastników Lee McEvilly oraz Leighton McGivern pauzuje za kartki i nie udała się na to spotkanie. Komplet punktów powinni zgarnąć dziś gospodarze.

Możliwe, że jeszcze dziś coś dopisze jak będę miał chwilę czasu.

Do góry
#1595320 - 16/09/2007 18:55 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Hoffenheim - Osnabrück 1 1.75 Bet24 3/10

Druga Bundesliga. W zespół gospodarzy są inwestowane duże pieniądze. Klub sprowadził kilku dobrych piłkarzy i brak zwycięstwa w tym sezonie nie powinien trwać zbyt długo. Do tej pory dwie porażki i jeden remis w pierwszych kolejkach nie mogły nikogo zadowolić. Jednak już w czwartej serii spotkanie z Freiburgiem wyglądało w wykonaniu dzisiejszych gospodarzy dobrze i gdyby trochę bardziej sprzyjający los (lub sędzia) to wynik mógłby być znacznie lepszy. Dziś wydaje mi się, że nastąpi wreszcie przełamanie Hoffenheim. Rywal jest absolutnie w zasięgu. Goście ponieśli jak do tej pory tylko jedną porażkę, lecz mimo to są cały czas uważani za zespół, który ten sezon spędzi w dole tabeli. Mam nadzieje, że najdroższy piłkarz Drugiej Bundesligi - Carlos Eduardo zacznie się spłacać. Prawdopodobne składy:

Hoffenheim: D. Haas - Bindnagel, Janker, P. Nilsson, Löw - Jaissle, Vorsah - Ba, Copado, Carlos Eduardo - Edu

Osnabrück: Gößling - A. Touré, Cichon, Schuon, A. Schäfer - Heidrich, Nouri - Thomik, Hennings, Manno - Reichenberger

Palermo - Torino AC 1 1.75 Unibet 3/10

Serie A. Palermo do tej pory nie zdobyło punktów u siebie. W pierwszej kolejce trafili jednak na silną Romę i po dobrym meczu w ich wykonaniu jednak ulegli. Trzeba przyznać, że Roma była w tamtym spotkaniu mimo ambitnej postawy gospodarzy nieco lepsza. Kilka okazji Palermo stworzyło i myślę, że i dziś stworzy. Rywal przecież już znacznie mniej wymagający. Palermo w drugiej serii spotkań zagrało już lepiej i ograło pewnie Livorno 4-2 na wyjeździe. W tym czasie Torino dwa razy zremisowało po 2-2. Najpierw był podział punktów na wyjeździe z Lazio a następnie z Regginą u siebie. Wyniki nawet dobre. W poprzednim sezonie Torino grało raczej defensywną piłkę. W tym jeszcze meczu Torino nie widziałem ale po wynikach widać, że obrona monolitu nie stanowi ale z drugiej strony atak potrafi zaskoczyć. Bardziej jednak zaskoczyć powinien atak gospodarzy. Miccoli w spotkaniu z Romą zagrał dobre zawody a przy wsparciu w postaci Amauri'ego o bramki powinno być w miarę łatwo. W szeregach gości raczej nie zagrają Lazetić oraz Ventola. Gospodarze bez większych osłabień. Trzy punkty powinny dziś pozostać na Sycylii. “Over” jest tutaj także bardzo prawdopodobnym rozwiązaniem bo atak gości także nie wygląda źle i już udowodnił w tym sezonie, że bramki zdobywać potrafi. Prawdopodobne składy:

Palermo: Fontana; Zaccardo, Rinaudo, Barzagli, Pisano, Diana, Migliaccio, Simplicio, Cavani, Miccoli, Amauri

Torino: Sereni; Comotto, Natali, Dellafiore, Lanna, P. Zanetti, Corini, Barone, Rosina, Recoba, Bjelanovic

Reykiavik KR - HK Kopavogur 1 1.83 Ladbrokes 3/10

Islandia. Sezon zbliża się tam do końca a zespół gospodarzy nadal jest głównym kandydatem do spadku. O ile mnie pamięć nie myli rozgrywa się tam tylko mecz i rewanż a więc zostają tylko trzy kolejki. KR ma 11 punktów i dwa straty do bezpiecznego miejsca. Jest to bardzo zasłużony dla tamtejszej piłki zespół i wydaje mi się, że by utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej zawodnicy (a może i działacze?) zrobią wszystko co w ich mocy. Dzisiejszy rywal jest absolutnie do ogrania. HK ma na koncie punktów 15 i także znajduje się blisko strefy spadkowej. Punkty ten zespół zdobywa jednak głównie u siebie. Na wyjazdach prezentują się mizernie. Na siedem potyczek tylko raz zdołali zdobyć jakiekolwiek punkty. Do tego strzelili tylko jednego gola tracąc przy tym aż 18. Z drugiej strony gospodarze także nie grają na własnym terenie rewelacyjnie. Bilans 1-2-4 jest za słaby by myśleć o utrzymaniu się. Dlatego dziś trzeba zrobić wszystko by go poprawić. U islandzkiego bukmachera kurs na KR to jedyne 1.30. Dlatego uważam, że ten jaki proponują nam inni bukmacherzy jest opłacalny.

Do góry
#1598368 - 17/09/2007 07:24 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Trafione / Ilość zdarzeń: 50/87
Skuteczność: 57,47%
Postawione: 326.00
Wygrane: 346.58
Zysk: +20.58
Yield: +6,31%

No podsumowanko sobie zrobie skoro jest szansa na promocje a słyszałem kilka głosów w sprawie przeniesienia tematu do elity. Okazje trzeba wykorzystać. Oczywiście jak zwykle zwrotów nie licze do bilansu. Dla mnie zwrot to jakby mecz się nie odbył i tyle.

A co o samym wyniku? Szczerze? Pod koniec sierpnia był tutaj wynik -47.00 i lekki brak wiary się już u mnie pojawiał. No ale problemy zostały pokonane. Że pokonane w ogóle zostały to mnie tak bardzo nie dziwi. Ale już, że zostały pokonane tak szybko to mnie mile zaskakuje. Nie minął przecież jeszcze nawet miesiąc od początkowego "doła". Się spodziewałem, że do świąt to potrwa. Może ktoś powiedzieć, że to długo, że da to się odrobić w kilka dni ale po tym jak prowadze już ponad pół roku tematy z opisami w PP (pierwszy też nieznacznie do przodu) muszę powiedzieć, że co innego jest podawać suche typy niż pisać jeszcze do nich analizy. Zawsze staram się napisać choć kilka słów i podawać propozycje z jakimś tam czasowym wyprzedzeniem a nie wpisywać je 5 minut przed meczem. To także utrudnia zadanie zrobienia dobrego wyniku. Często przecież dobre info pojawia się tuż przed spotkaniem albo nawet w jego trakcie. Dlatego uważam, że to odrobienie strat w moim wykonaniu było bardzo dobre. Czym innym jest oczywiście spowodowanie takiego minusa z czego dumny nie jestem. Oby już się nigdy nie przytrafiła taka czarna seria a elita (jeśli dostane licencję na gre w niej) mi nie przyniosła pecha.

Do góry
#1599195 - 18/09/2007 00:41 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Mika Yerevan - Ararat Yerevan 1 2.15 Bwin 2/10

Liga armeńska. W tejże lidze zaistniała dość ciekawa sytuacja. Lider Ararat nagle przegrał dwa spotkania po 0-6 co jest dość niespotykane. Wszyscy w Armenii zastanawiają się co się dzieje z liderem. Zespół grał bardzo dobrą piłkę by nagle przegrać dwa spotkania po 0-6. Sytuacją zainteresowała się tamtejsza federacja piłkarska. Czy to być może Ararat odpuszcza walkę o tytuł na rzecz głównego faworyta Pyunika? Ararat notował w ostatnich latach progres jeśli chodzi o zajmowane pozycje w lidze. W 2006 roku byli na 4 miejscu a teraz są liderem. Głównym powodem tej poprawy był opiekun tego zespołu Varuzhan Sukiasyan. Jednak Sukiasyan opuścił już zespół a posadę trenera objął Dushan Mihich. Varuzhan Sukiasyan prowadzi obecnie kadrę Armenii do lat 21. Ararat grał z początku dobrze, jednak ostatnie wyniki sprowadziły falę krytyki na obecnego szkoleniowca. Słabe rezultaty spowodowały bardzo nerwową sytuację w zespole. Piłkarze wcześniej zbojkotowali kilka treningów, chcąc w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie z nowego trenera, ale władze klubu początkowo chciały wyciszyć całą sprawę, jednak w świetle obecnych rezultatów jest to ciężkie. Drużyna jest nadal w konflikcie z trenerem, co nie wpływa dobrze na zespół. Do tego dochodzi sytuacja, ze na zespół padają podejrzenia o odpuszczanie ostatnich spotkań. Sytuacja wygląda więc źle. Mimo, że Ararat jest liderem to biorąc pod uwagę, że ma tylko punkt przewagi nad Pyunikiem i to, że ma dwa mecze rozegrane więcej od lokalnego rywala nie wróże im pozostania na tej pozycji zbyt długo przy obecnej grze.

Z drugiej strony mamy zespół MIKA. Gospodarze notowali ostatnimi czasy ciekawe rezultaty w Pucharze UEFA. Wyeliminowali Rapid Budapeszt a następnie sprawili duże kłopoty Petrzałce. W lidze na własnym terenie mają bilans 4-4-1 21-11 i tracą dwa punkty do miejsca trzeciego. Mają jednak rozegrane dwa mecze mniej niż lider i czwarty zespół oraz jedno niż drużyna z trzeciej lokaty. Ostatnie dwa mecze ligowe to remisy. Czas więc może na jakiś rozstrzygnięty wynik a wydaje mi się, ze bliżej do wygranej powinni mieć gospodarze. Dwie ostatnie wizyty Araratu na boisku MIKI kończyły się bardziej pomyślnie dla gości. Jeden remis i jedno zwycięstwo przyjezdnych to bilans tych dwóch spotkań. Lecz wcześniej cztery kolejne mecze wygrali już gospodarze. Może, więc przy kłopotach gości MIKA powróci do wygrywania z lokalnym rywalem. Jako, że jest to liga armeńska nie grałbym tego zbyt wysoko bo szczerze po tym co się ostatnio tam dzieje to wcale mnie nie zdziwi zarówno 6-0 jak i 0-6. Kurs nawet ciekawy i delikatnie można spróbować. Takie jest moje zdanie.

Real Madryt - Werder Brema 1 1.45 Unibet 5/10

Drugim meczem na wtorek będzie konfrontacja bardziej znanych zespołów. Mecz w ramach pierwszej kolejki Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Werderem Brema. Gospodarze po tym, jak się ostatnio prezentują są zdecydowanym faworytem i nawet kurs 1.45 uważam za opłacalny. Real chyba pomału wraca do swojej galaktycznej piłki a to, że znaleźli się tam wreszcie piłkarze ambitni, którym zależy na sukcesie a nie na rozdawaniu autografów. Obecny trener także wkomponował się w sytuacje tego zespołu a znaleźć trenera odpowiedniego dla tego klubu nie jest rzeczą prostą. Już od kilku lat sytuacja w Realu wyglądała tak, że brakowało kogoś, kto to wszystko odpowiednio poustawia. Taki człowiek chyba wreszcie się znalazł.

Z drugiej strony mamy Werder, który wygląda na nieco rozbity, pozbawiony najostrzejszych zębów. Ma takie wrażenie, ze obecnie to głównie Diego gra w tym zespole i to on stanowi przynajmniej 50% zespołu. To chyba zbyt wiele jak na tego zawodnika i czasami i on zawodzi. Ostatni mecz z Borusią skończył się bardzo słabym rezultatem 0-3. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że Werder będzie w stanie przeciwstawić się jutrzejszemu rywalowi i choć kurs mizerny to chyba warto w niego zainwestować.

Do góry
#1604488 - 20/09/2007 04:23 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Tak szczerze to nie mam za wiele pomysłów na czwartkowe mecze Pucharu UEFA. Większość zespołów, które grają na wyjeździe i gdzie kursy są dobre (typu Saragossa, Basel, Fiorentina, Bordeaux, Galatasaray) mają przecież mecz rewanżowy u siebie. Czy więc muszą koniecznie walczyć o zwycięstwo? Raczej nie a remis będzie dobrym rezultatem. Żeby więc nie trafić na jakąś niespodziankę, daruje sobie takie mecze z wyjątkiem jednego ale o tym później. Zostają nam mecze w których gospodarze powinni pokusić się o zwycięstwa. Ale i tutaj problem. Kursy. W wielu przypadkach tragiczne. Nawet jakby w niektórych przypadkach pobrać z handicapem to nie są wysokie (Bayern, Tottenham około 1.40 z handi -1.5). Na grę singlami mimo wszystko odpada. AKO z tych małych współczynników nie będę tutaj proponował bo to każdy potrafi. Połączyć zwycięstwa Bayernu, Tottenhamu czy Evertonu nie jest dla nikogo problemem. Co więc mamy o kursie w miarę zadowalającym? Nie za wiele tego ale trzy spotkania się znalazły. Pierwszy mecz to spotkanie do którego mam największe przekonanie.

RSC Anderlecht Brussels - Rapid Wien 1 1.72 Ladbrokes 4/10

Miałem okazje zobaczyć jak w tym sezonie walczył Anderlecht o awans do Ligi Mistrzów. Rywalem byli piłkarze Fenerbathce. Jeśli spojrzymy na suchy wynik to zobaczymy przekonujące zwycięstwo 3-0. Jednak, to co działo się na boisku wcale nie oddaje wynik tej konfrontacji. W pierwszym meczu w Stambule Fiołki były w stanie nawiązać równorzędną walkę z Turkami a w drugiej połowie nawet goście mieli przewagę. Drugi mecz rozpoczął się bardzo pechowo dla Anderlechtu. Bramka Kezmana w 4 minucie nie podłamała jednak gospodarzy. Anderlecht zagrał na prawdę bardzo dobre zawody. Do przerwy mogło być już spokojnie 2-1 ale szwankowała skuteczność. Okazji było sporo w tym dwie poprzeczki. Druga część gry to już z minuty na minutę co raz mniejsza wiara gospodarzy, choć i w niej Anderlecht miał swoje okazje. Belgów dobiła kontra gości i zrobiło się 0-2. Jeśli, więc piłkarze z Brukseli byli w stanie przez większość czasu w tych dwóch spotkaniach dominować nad Turkami zapewne uczyni to samo w konfrontacji z Austriakami, którzy w formie nie są. Rapid ostatni mecz ligowy przegrał wyraźnie 1-5 i to u siebie co chluby dzisiejszym gościom nie przynosi. I w tym przypadku z tego co słyszałem (bo osobiście meczu nie widziałem) wynik był bardziej zasłużony. Rapid wpadł w mały dołek. Dwie porażki ligowe wydają się to potwierdzać. Czy zobaczymy zatem Rapid tak skuteczny jak w poprzedniej rundzie Pucharu UEFA gdy to odprawili Dinamo Tbilisi aż 8-0? Wydaje mi się, że nie tym razem. Obrońca Katzer jest kontuzjowany i raczej nie zagra. Podobnie wygląda sprawa z pomocnikiem Hoffmanem, choć tu szanse na występ znacznie większe. Hoffman kluczowy pomocnik w zespole i jego brak byłby dużym osłabieniem. Pod znakiem zapytania stoi także występ innego pomocnika Heikkinena (nie mylić z Heinekenem). W Anderlechcie nie ma większych problemów a ostatni remis ligowy 2-2 to raczej wypadek przy pracy i zwyczajny brak koncentracji w sytuacji, gdy wydawało się, że mecz jest juz rozstrzygnięty. Spodziewam się, ze grę prowadzić będą tutaj gospodarze a jeśli będą bardziej skuteczni niż w spotkaniu z Turkami to wynik powinien być jeden. Zwycięstwo gospodarzy.

Rabotnicki - Bolton 2 1.67 Stan James 3/10

Mecz numer dwa to spotkanie Rabotnicki z Boltonem. Tutaj sytuacja o tyle klarowna, że zdecydowanym faworytem do awansu są goście. jako, ze wyniki Boltonu nie zadowalają włodarzy angielskiego klubu trener ma nad głową przysłowiową gilotynę. To powoduje, ze Bolton najprawdopodobniej zagra podstawowym składem ze wszystkimi najlepszymi piłkarzami. Rabotnicki ma za to problemy. Po wyeliminowaniu Zrinjski piłkarze z Macedonii trafiają teraz na znacznie mocniejszego rywala. Przy meczu właśnie ze Zrinjski wspominałem, że Rabotnicki jeśli przejdzie może coś zdziałać w Pucharze UEFA pod warunkiem szczęścia w losowaniu. Nie da się ukryć, że szczęścia w grach losowych to piłkarze ze Skopije nie mają. Bolton zmotywowany, może być zbyt wymagającym rywalem nawet na własnym terenie. Po za tym w szeregach gospodarzy są pewne problemy z kontuzjami czy też zawieszeniami. Kapitan (były bo już go w klubie nie ma) Ignjatov, napastnik Blaze Ilioski i pomocnik Bojan Mihajlović nie wystąpią. Do tego zawieszeni są dwaj podstawowi obrońcy Lazarevski oraz Kovačević. W tej sytuacji wydaje mi się, że już w pierwszym meczu faworyt potwierdzi swoją wyższość.

Hapoel Tel Aviv - Stockholm AIK 1 2.00 Expekt 2/10

Mecz numer trzy to konfrontacja Hapoela ze szwedzkim AIK Sztokholm. AIK już kilka razy widziałem i trzeba przyznać, że są w formie. Jednak jest jedna uwaga. Znacznie lepiej grają u siebie na Rasundzie, gdzie doping kibiców pcha ich do ataków. Na wyjazdach to już mimo wszystko słabszy zespół. W spotkaniu poprzedniej rundy z Metalurgiem nie dali rady nawet zremisować, choć mecz był toczony w ciężkich warunkach atmosferycznych. W ostatniej kolejce ligowej AIK zremisował 2-2 na wyjeździe z Halmstad. Teraz czeka ich trochę dalszy wyjazd. To może być problem.

Hapoel sezon ligowy rozpoczął słabo i po trzech kolejkach są bez zwycięstwa. U siebie rozegrali jedno spotkanie i ulegli 1-2 Beitarowi, który jest obecnie liderem rozgrywek. Do tego dochodzą dwa wyjazdowe remisy. Wyniki jak widać nie najlepsze ale Marsilia przed spotkaniem z Besiktasem w ramach CL też nie notowała dobrych wyników ale jednak wygrała. Myślę, że własna publika będzie wystarczającym bodźcem by natchnąć gospodarzy do ataków. Sprzyjać gospodarzom powinna tez pogoda. 29 stopni spodziewane jest w czwartek w Tel Avivie. W Sztokholmie w środę temperatura wynosiła około 5 stopni. Pogoda nie jest głównym powodem przez który faworyzuje tutaj Hapoel bo mecz będzie wieczorem ale zawsze można ten aspekt wziąść pod uwagę. Piłkarze z Izraela zagrali w poprzedniej rundzie bardzo pewnie i spokojnie odprawili Siroki wynikiem 6-0. Hapoel jeśli chcę awansować powinien wygrać u siebie bo na terenie AIK'u będzie o to bardzo ciężko.

Może jeszcze jutro coś przed meczami dopisze jak coś ciekawego się znajdzie, choć jest to mało prawdopodobne.

Do góry
#1608216 - 21/09/2007 07:01 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
FC Vilnius - Ekranas Panevezys 2 2.40 Bwin 3/10

Po fatalnym Pucharze UEFA czas na weekend. Zanim jednak dojde do porozumienia z moim ewentualnym typem na piątek coś na sobote. O Vilnius już pisałem. Sytuacja wiele się nie zmieniła i potwierdza to także porażka 1-5 we wtorek z Vetrą o czym nie miałem czasu pisać na blogu. Z drugiej strony stanie w sobotnie popołudnie druzyna Ekranas. Goście zajmują jak na razie czwartą pozycje w lidze, czyli wyprzedzają Vilnius, który jest szósty. Przyjezdni legitymują się bilansem na wyjeździe 5-3-5, czyli raz się uda dobry mecz a raz nie. Taka loteria w ich wykonaniu. Teraz jednak trafiają na osłabiony zespół gospodarzy i to powinno zadecydować o końcowym sukcesie. Ostatnie dwa pojedynki pomiedzy tymi zespołami dwa razy wygrywali sobotni goście. 3-1 u siebie i 2-1 na terenie na którym dojdzie do sobotnieo meczu. Oba te spotkania miały miejsce gdy jeszcze Vilnius miał do dyspozycji wiekszość podstawowych piłkarzy. Ekranas obecnie gra średnio przeplatając zwycięstwa z porażkami. Ostatni mecz wygrany 10-0 robi wrażenie ale już wspomniałem, że Interas to taka Pogoń Szczecin ligi litewskiej i mają nawet kłopot ze skompletowaniem składu na mecz. Nie mam już takiego przekonania do tego meczu w wykonaniu Vilnius jak przy ich poprzednich grach ale mimo wszytsko polecam spróbować.

Do góry
#1608224 - 21/09/2007 07:13 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bwin \:D Jakieś 20 minuta temu patrze jest w ofercie mecz Vilnius no to gramy i po tym zabieram się za pisanie, zajęło mi to parę minut, dodałem tu i na bloga zaglądam na strone Bwin by sprawdzić kurs meczu w innej lidze i patrze a tu...meczu Vilnius już nie ma w ofercie. Wystarczył kwadrans a spotkanie już znika z oferty \:D

Do góry
#1608282 - 21/09/2007 09:43 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Vllaznia Shkoder - Shkumbini Peqin 1 AH(-0.5) 1.81 Pinnacle 3/10

Mecz ligi albańskiej. Gospodarze w poprzednim sezonie ukończyli rozgrywki ligowe na trzeciej lokacie. Goście ledwo się utrzymali wyprzedzając zespół, który spadł do niższej ligi zaledwie o punkt. W tegorocznych rozgrywkach oba zespoły powinny mieć podobne priorytety. Vllaznia ma walczyć o czołowe lokaty a Shkumbini o utrzymanie. Ci drudzy swoją dotychczasową grą, jak na razie potwierdzają swoje możliwości. Jednak pierwsi mają, jak do tej pory problemy na początku rozgrywek. Problemy głównie ze skutecznością bo zespół, który ma być w czołówce nie strzelił jeszcze gola. Dwie minimalne porażki po 0-1 oraz remis 0-0 to bilans dotychczasowych spotkań. Wyniki nie są zadowalające za co posadą może zapłacić obecny szkoleniowiec gospodarzy. Ten mecz to pewnego rodzaju ostatnia szansa dla tego trenera. Vllaznia ma mocny jak na warunki ligi albańskiej skład, który został wzmocniony w przerwie letniej i nie przystoi im się plątać w dole tabeli. Z drugiej strony mamy zespół, którego średnia wieku to około 23, może 24 lata. Goście to młoda ekipa a jedynym zawodnikiem, który zawyża średnią jest Astrit Nexha urodzony w 1969 roku. Spodziewam się, że gospodarze zagrają wreszcie na miarę oczekiwań i wygrają mecz przed własną publicznością. W poprzednim sezonie grali bardzo dobrze u siebie. Czas to potwierdzić. Kurs na zwycięstwo ekipy Vllaznia w Bwin spadł z około 2.20 na 1.75. Myślę, ze około 1.80 nadaje się jeszcze do gry, mniejszy być może po dłuższym zastanowieniu.

Do góry
#1609097 - 21/09/2007 21:08 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Helmond Sport - Stormvogels Telstar 1 1.91 SB 3/10

Mecz drugiej ligi holenderskiej. Długo się zastanawiałem i jednak postanowiłem zagrać. Oba zespoły początek sezonu miały bardzo dobry, lecz ostatnie mecze są już dużo gorsze w ich wykonaniu. Zarówno Helmond jak i Telstar nie wygrały od czterech spotkań. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze dzisiejszego spotkania mieli bardziej wymagających rywali. Na własnym terenie zdobyli zaledwie punkt ale jeden mecz to porażka z zawsze silnym jak na tą ligę Den Bosch a drugi to brak skuteczności i w efekcie tylko remis z Haarlem. Przyjezdni w ostatnich czterech konfrontacjach zanotowali komplet porażek. Rywale byli mniej wymagający niż w przypadku Helmond. W meczach między tymi zainteresowanymi zespołami także w ostatnich latach lepsi są gospodarze. Telstar ostatni mecz wygrało na boisku na którym przyjdzie im dziś zagrać w 2000 roku. Spodziewam się tutaj zwycięstwa Helmond, szczególnie dlatego, że rywal przyjedzie osłabiony. Z ważniejszych piłkarzy nie zagrają z powodu kontuzji: Geoffrey Galata (0/0, w poprzednim sezonie podstawowy piłkarz defensywy), Misha Salden (4/0, kapitan zespołu, pomocnik) a występy: Jan Bruin (8/1, napastnik), Touvarno Pinas (8/1, pomocnik/napastnik), Geoffrey Meye (8/0, obrońca) są pod znakiem zapytania. Nie zagra także największa gwiazda, napastnik Johan Pater (8/1), który jest zawieszony za kartki. Ponadto kontuzjowani są zmiennicy Raymond Fafiani (2/0, napastnik), Tom Zoontjes (0/0 obrońca), Ricardo MacNack (a ten to nie wiem ile grał bo nie ma go na stronie z której mam statystyki a jest na stronie Telstar na liście kontuzjowanych), Marien Willemsen (1/0, obrońca), Benito Olenski (0/0 obrońca). W zespole gości mamy, więc mały szpital o czym informuje nas już mały doktor w białym fartuchu na oficjalnej stronie Telstar. Większość wymienionych piłkarzy jest nieobecna już od kilku spotkań co przekłada się jak widać na wyniki. Oby i dziś się przełożyło.

Do góry
#1610580 - 22/09/2007 04:40 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Manchester United - Chelsea 1 AH(0,-0.5) 1.76 Pinnacle 4/10

Bunt! Krzyczy na pierwszej stronie Daily Mirror. Drogba podobno żąda wystawienia na listę transferową. Swoje niezadowolenie wyrażają także inni piłkarze Chelsea z Lampardem na czele. Wściekli są dwaj Portugalczycy, Francuz Florent Malouda twierdzi, że został oszukany. Tak wygląda sytuacja w Chelsea po odejściu Jose Mourinho. Zawodnicy są bardzo niezadowoleni z tego faktu, czy przełoży się to na wynik niedzielnego meczu? Myślę, że są na to spore szanse. Z kontuzjami zmagają się Drogba i Lampard i nie wiadomo czy zagrają w niedziele. Chelsea poprowadzi dyrektor sportowy Avram Grant. W United wreszcie powinniśmy zobaczyć od początku Rooneya z Tevezem w ataku a Carlos ma coś do udowodnienia. Owen Hargreaves oraz Gary Neville nie zagrają przeciwko Chelsea. Sytuacja jaka zaistniała w klubie z Londynu karze się poważnie zastanowić nad motywacją piłkarzy gości. Granta w Chelsea nie lubi większość zawodników, więc nie zdziwię się, gdy nie dadzą z siebie 100%. Oczywiście to profesjonaliści ale w głowie zawsze każdy z nich będzie gdzieś miał obecną sytuację w zespole. Z drugiej strony wyjątkowo umotywowany powinien być Manchester. Carlos Queiroz uważa, że to znakomita okazja by pogrążyć Chelsea w jeszcze większym chaosie. Cztery ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami to remisy. Chyba najwyższy czas na rozstrzygnięcie w 90 minutach. Gdyby, jednak zespół gospodarzy nie dał rady wole się asekurować handicapem. Kursy poszły w dół jak szalone. Grałem jeszcze taki zakład po 1.90 a teraz już tylko ponad 1.70.

Do góry
#1613709 - 23/09/2007 17:58 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Heerenveen - Utrecht Over 2.5 1.75 Expekt 3/10

Liga holenderska. O pierwsze zwycięstwo ligowe przed własną publicznością będą walczyli w niedziele podopieczni Gertjana Verbeeka. Dotychczas na Abe Lenstra dwa razy padł wynik remisowy po spotkaniach z Willem II oraz Spartą. W miniony czwartek kibice wreszcie zobaczyli zwycięstwo, lecz w ramach Pucharu UEFA, 5-3 nad Helsinborgiem. Wcześniej HSC także wygrało notując wysoki wynik. W poprzedni weekend zespół ten uporał się na wyjeździe z Excelsiorem Rotterdam 5-2 a wcześniej zremisował 3-3 ze wspomnianą Spartą u siebie. Widać, więc, że gospodarze imponują w ofensywie ale wiele do życzenia pozostawia obrona. Dziś za przeciwnika drużyna z Fryzji będzie miała Utrecht, który prezentuje się dobrze w obecnych rozgrywkach. Wprawdzie sezon rozpoczął się dla nich kiepsko od porażki u siebie 0-3 z Feyenoordem to już w tamtym meczu gra wyglądała przyzwoicie. O ile pamiętam w pierwszej połowie Feyenoord oddał tylko jeden celny strzał, no ale pech chciał, że akurat okazał się na tyle celny, że zamienił się w bramkę. Z dalszych wyników widać, że ta ekipa ma potencjał, który powinien dać jej szanse na walkę o puchary. Ostatnie pięć spotkań pomiędzy tymi drużynami to wyniki "underowe". Może czas, więc na jakieś rozwiązanie z większą liczbą bramek, szczególnie, że gospodarze atakować potrafią a defensywa jak widać nadal pozostaje ich mankamentem. Drugą opcją na ten mecz jest zwycięstwo gospodarzy, jednak jako, że jak wspominałem wcześniej nie lubię grać z jednego spotkania dwóch propozycji wybieram rozwiązanie na liczbę bramek.

Torino AC - Siena 1 1.75 Betsson 3/10

Serie A. Choć jeszcze tydzień temu nie doceniałem Torino wydaje mi się, że czas zmienić zdanie. Po remisie z Palermo i wcześniejszych dwóch meczach także zakończonych podziałem punktów chyba nadszedł czas na wygraną. Ekipa Torino na prawdę prezentuje się solidnie a transfery w tym roku widać, że zostały przeprowadzone z głową. Szczególnie atak z Reccobą i Bjelanoviciem jest w każdym meczu sporym zagrożeniem dla rywali. Dziś na przeciw stanie drużyna Sieny. Uważam, że jest to jeden ze słabszych zespołów Serie A i nie zmieni tego nawet ich ostatni remis z Milanem. Remis szczęśliwy bo grający w okrojonym, przed Ligą Mistrzów, składzie Milan powinien tamto spotkanie wygrać. No ale się w ostatniej minucie doliczonego czasu piłka źle odbiła od poprzeczki bramki Sieny i wyszła w pole, zamiast wpaść do bramki. W Sienie zabraknie zawieszonego napastnika Fricka co jest dość dużym osłabieniem. W Torino nie zagrają Ventola oraz Lazetić ale to już któreś z rzędu spotkanie bez tej dwójki. Torino według mnie powinno się wreszcie pokusić o pierwsze ligowe zwycięstwo.

Prawdopodobne składy:

Torino: Sereni; Comotto, Natali, Dellafiore, Lanna, Grella, Corini, Barone, Rosina, Recoba, Bjelanovic

Siena: Eleftheropoulos; Rossettini, Portanova, Loria, Grimi, Vergassola, Codrea, Galloppa, Bucchi, Maccarone, De Ceglie

Roma - Juventus 1 2.00 Interwetten 2/10

Drugim spotkaniem z Serie A, które wygląda ciekawie to pojedynek Romy z Juventusem. To Rzymianie powinni tutaj być bliżsi zwycięstwa. Juve choć aspiruje wysoko potrzebuje moim zdaniem jeszcze trochę czasu by drużyna zaczęła funkcjonować ponownie na tym poziomie na którym była przed degradacją. Roma zaś imponuje mi na początku tego sezonu. Akcje ofensywne tego zespołu na prawdę miło się ogląda i widać tutaj rękę Spalettiego, który umiejętnie wszystko poskładał. Duża wymienność pozycji wprowadza często zamieszanie w szeregach obronnych rywala. Na dzień dzisiejszy Roma jest zespołem silniejszym niż Juventus i powinna to pokazać na boisku, szczególnie, ze gra u siebie. Od pięciu konfrontacji pomiędzy tymi zespołami nie wygrał gospodarz. Może teraz przy dobrej dyspozycji Romy to się zmieni.

Prawdopodobne składy:

Roma: Doni; Cassetti, Mexes, Juan, Tonetto, De Rossi, Aquilani, Taddei, Perrotta, Mancini, Totti

Juventus: Buffon; Grygera, Andrade, Criscito, Chiellini, Salihamidzic, Almiron, Zanetti, Nedved, Trezeguet, Del Piero

Bolton - Tottenham 2 AH(0-0) 1.80 Betway 4/10

Premiership. Żadnego zwycięstwa gości nie zanotowano wczoraj w meczach w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Spośród niedzielnych spotkań najbliżej tego wyczynu powinni być piłkarze Tottenhamu. Bolton zawodzi. Tylko remis w meczu ze słabym Rabotnicki to fatalny rezultat. W tym czasie piłkarze Tottenhamu gromili rywala z Cypru 6-1 dodając sobie animuszu przed kolejnymi spotkaniami. Taki trening strzelecki i spokojne zwycięstwo było potrzebne temu zespołowi. Choć rywal był słaby to teraz nastroje w ekipie na pewno lepsze. Trzeba też przyznać, że pomimo słabych rezultatów Tottenham nie gra źle. Przynajmniej w ataku. W spotkaniu z Arsenalem przegranym 1-3 wynik równie dobrze mógłby być odwrotny. Sporo zmarnowanych sytuacji się wreszcie zemściło i mimo prowadzenia mecz został przegrany. Szczególne "zawalił" jedną akcję Berbatow, który po ograniu Almunii stanął w znakomitej okazji do zdobycia gola. Wystarczyło tylko ograć bodajże Toure i byłoby 2-0. Jednak obrońca Arsenalu popisał się kapitalną interwencją broniąc swój zespół przed utrata bramki i prawdopodobnie przed porażką. W spotkaniu z Boltonem okazji strzeleckich zapewne ponownie nie zabraknie. Czy tym razem zostaną wykorzystane? Ja myślę, że tak i Tottenham wreszcie zacznie notować rezultaty jakie są od tego zespołu oczekiwane. Wreszcie przecież skończyły się problemy z kontuzjami co daje większe pole manewru managerowi Spurs. Asekuracyjnie handicap na ten mecz wydaje się dobrym rozwiązaniem. Innym może być typ obie drużyny strzelą lub też "over" 2.5.

Ararat - Ulises 2 7.07 10Bet 1/10

Liga armeńska. O problemach Araratu już pisałem. W ostatniej konfrontacji z Miką zagrali tak jak zagrać mieli i przegrali gładko 1-4. Teraz przyjdzie im się zmierzyć na własnym terenie ze znacznie słabszym zespołem. Ale czy na pewno aż tak słabym by nie pokusić się o niespodziankę? Mika, która wygrała z Araratem we wcześniejszym meczu ligowym grała właśnie z Ulises na własnym terenie i tylko zremisowała. Ulises zajmuje przed ostatnie miejsce w tabeli i na wyjeździe ma bilans 1-3-6 4-24, czyli jak widać bardzo słabo. Ostatnie osiem spotkań pomiędzy zainteresowanymi zespołami to komplet zwycięstw gospodarzy dzisiejszego meczu. Ulises jednak nie przegrał od czterech meczy w lidze zaś Ararat ostatnie trzy przegrał a rzekłbym nawet, że przerżnął i to dość wyraźnie. W takiej sytuacji za minimalną (nawet za 0.5 jednostki by trzeba ale się nie będę tutaj rozdrabniał) stawkę pokuszę się o poszukiwanie niespodzianki. Można powiedzieć, że to tak zwany "wariat", ale może się uda. Uważam, że warto spróbować.

Zaragoza - Osasuna 1 AH(-0.5) 1.85 GB 4/10

Primera Division. Ostatni mecz już w skrócie. Obie drużyny łączy jedna rzecz. Obie jak na razie nie wygrały meczu w lidze w tym sezonie. Sagarossa jak zwykle u siebie będzie dyktować warunki gry. Obrona Osasuny, choć nie straciła gola, nie tworzyła monolitu i błędy się zdarzały. Czas wreszcie na jakieś rozstrzygający wynik a ostatnie mecze pomiędzy zainteresowanymi zespołami na boisku Saragossy częściej na swoją stronę rozstrzygają gospodarze. Tak też powinno być i dziś.

Do góry
#1616349 - 24/09/2007 06:29 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bilans ostatniego tygodnia

Trafione / Ilość zdarzeń: 8/14
Skuteczność: 57,14%
Postawione: 42.00
Wygrane: 49.60
Zysk: +7.60
Yield: +18,10%

No dobra, jako, że mają być podsumowania co tydzień to postaram się je robić. Mam jednak nadzieje, że jak się czasami lekko wyłamię to nikt nie bedzie szukał w tym problemu.

Co można napisać o ostatnim tygodniu? Hmm średni, choć yield w miarę wysoki to skuteczność jak zwykle na średnim poziomie. W pierwszym tygodniu obecności w elicie udało się wyjść na plus. Co do typów to Puchar UEFA mnie rozczarował. Trzy remisy i choć żadna drużyna nie zanotowała porażki to straty z tego dnia dotkliwe. Zawiodła także Serie A i tam także dwa remisy zamiast zwycięstw gospodarzy. Dobre stawkowanie w tym tygodniu spowodowało jednak zadawalający, choć nie wymarzony, rezultat. Szkoda, że dziś Ararat nie przegrał bo kurs na ich porażkę smakowity no ale skończyło się i w tym przypadku na remisie. Sugeruje on jednak, że ten zespół nadal jest pod formą i warto to zapamiętać. Bardziej osobiście to cieszy mnie zwycięstwo Man Utd. Chelsea nie miała w Manchesterze nic do powiedzenia. Najlepiej mecz oddają jego statystyki.

Possession: 55% - 45%
Shots on target: 9 - 1
Shots off target:8 - 3
Corners: 10 - 1
Fouls: 10 - 16

Jako ciekawostke mogę podać, że jakbym grał w każdym ze spotkań, gdzie staram się wskazać zwycięzce opcję DNB to zaliczyłbym tylko dwie wtopy w tym miesiącu.

Do góry
#1619119 - 25/09/2007 22:33 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Rimini - Modena 1 1.85 SB 2/10

Serie B. Pojedynek sąsiadów w tabeli. Dziesiąte Rimini podejmuje dziewiątą Modenę. Oba zespoły łączy jedna rzecz. Mają identyczny bilans spotkań. Zarówno gospodarze, jak i goście wygrali do tej pory w tym sezonie dwa razy, notując przy tym dwa remisy i jedną porażkę. Teraz przyjdzie im się zmierzyć między sobą. Czy po tej kolejce również będą mieli identyczny bilans spotkań? Uważam, że nie. Cztery ostatnie spotkania pomiedzy zainteresowanymi drużynami kończyły się remisami. Najwyższy czas zanotować rozstrzygnięty rezultat. Faworytem będzie Rimini, które ma przewagę własnego boiska oraz sportowo ma silniejszą kadrę. Do tego przyjezdni są przed tym spotkaniem dość mocno osłabieni, szczególnie w ataku. Dwójka podstawowych napastników jest zawieszona, przez co nie zagrają we wtorek. Mowa tutaj o Salvatore Bruno oraz Stefano Okace. Osłabiona bedzie także linia pomocy w której nie zobaczymy innej dwójki podstawowych piłkarzy. Nie występią Jorge Bolano oraz Domenico Giampa, którzy są kontuzjowani. Braki w składzie gości wydają się dosyć duże, co może mieć przełożenie na wynik spotkania. Z drugiej strony barykady kontuzjowany jest tylko obrońca Maurizio Peccarisi. Rimini do tej pory wygrało oba spotkania w tym sezonie na własnym terenie. Jednak Modena nie przegrała do tej pory na wyjeździe. Sądze, że braki w składzie spowodują przerwanie dobrej passy u tych drugich. Stawka nie za wysoka.

Do góry
#1620628 - 26/09/2007 11:09 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Kozakken Boys - Ajax 2 AH(-2.5) 1.83 Pinnacle 2/10

Puchar Holandii. Faworyt tego meczu jest jeden - Ajax Amsterdam. Kwestią sporną wydaje się tylko rozmiar zwycięstwa. Gospodarze grają w jednej z niższych lig holenderskich a zajmują w niej miejsce w środku stawki. Przegrać więcej niż 0-2 potrafią nawet z zespołem na swoim poziomie co uczynili na wyjeździe przeciwko DOVO Veenendaal a wynik brzmiał 0-4. Żeby nikt nie myślał, ze ten rywal był jakiś bardzo wymagający można jeszcze dodać fakt, że Veenendaal w ostatnią sobotę przegrał z innym przedstawicielem tej ligi 0-5. Widać z tego jasno, ze są to drużyny na mizernym poziomie. Jeśli Ajax podszedłby do tego meczu na 100% to wynik oscylowałby w granicach 0-10. Tak jednak nie będzie i dlatego nie zagram tego 10/10 tylko skromnie 2/10. Henk ten Cate zapowiada, ze da szanse kilku zmiennikom, co nie powinno nikogo specjalnie dziwić. Szanse dostaną tacy piłkarze jak Luque czy Urzaiz co i tak na tle rywala robi wrażenie. Kłopotem może być występ dopiero trzeciego bramkarza Ajaxu. Nie zagrają jednak kompletne rezerwy tylko pewnie taki mieszany skład. Zmiennicy będą więc mieli okazję się pokazać a szczególnie dwójka wspomnianych napastników powinna skupić się na jak największej liczbie strzelonych goli by przekonać do siebie trenera. Trzy-bramkowe zwycięstwo gości uważam za jak najbardziej realne i nie przesadzając ze stawką zagram taki zakład. W poprzedniej edycji tych rozgrywek Ajax w swoim pierwszym meczu wygrał 5-2. Podobny rezultat zadowoli mnie i dziś. Rozważałem także "over" ale ostatecznie zapadła decyzja o grze tego handicapu.

Tottenham - Middlesbrough 1 1.70 Interwetten 3/10

Carling Cup. Przeważnie staram się omijać te rozgrywki bo specjalnie te mi nie leżą. Tym razem jednak zmienie zdanie i zaufam Spurs. Dlaczego? Ano dlatego, że dotychczasowe wyniki w lidze są dla tego zespołu niezadowalające a rozgrywki pucharowe mogą nieco osłodzić słabą lokatę w lidze. Boro, jak wiadomo ma małe kłopoty kadrowe i kilku kluczowych piłkarzy jak choćby Mido nie zagra. Goście nigdy nie błyszczeli na wyjazdach a ten mecz to dobra okazja dla Spurs na zwycięstwo i spodziewam się sporego zaangażowania w ten mecz ze strony Tottenhamu.

Do góry
#1627975 - 28/09/2007 22:59 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Everton FC - Middlesbrough 1 1.85 Betway 5/10

Premiership. Na Goodison Park dziewiąty Everton podejmie trzynaste Middlesbrough. Gospodarze na własnym stadionie legitymują się bilansem 1-1-1 3:3 zaś goście na wyjazdach dotychczas prezentują się następująco - 1-0-2 2:5. Everton na własnym terenie do tej pory w rozgrywkach ligowych w tym sezonie podejmował kolejno - Wigan (2-1), Blackburn (1-1) oraz Manchester United (0-1). Widać, więc, że oprócz pierwszego rywala, dwójka kolejnych to zespoły ciężkie do ogrania. Wydaje się, że nadchodzi, więc czas na drugie w tym sezonie domowe zwycięstwo w lidze. Boro jak wiadomo na obcych boiskach gra słabo. Dotychczas w tym sezonie przegrali 0-1 z Wigan, wygrali niespodziewanie, aczkolwiek bardzo szczęśliwie z Fulham 2-1 oraz zanotowali porażkę w Londynie na terenie West Hamu 0-3. W ostatniej konfrontacji pomiędzy zainteresowanymi zespołami padł na boisku Evertonu remis 0-0. Wątpię by dziś ten wynik przyjezdni byli w stanie powtórzyć z uwagi na ich słabą dyspozycje i problemy kadrowe. W spotkaniu w ramach Carling Cup Boro zagrało słabe zawody a przed większą porażką uchronił podopiecznych Gareth'a Southgate'a bramkarz Brad Jones, który został wybrany zawodnikiem meczu. Everton w tym czasie odprawił z Pucharu Ligi Sheffield Wednesday wygrywając na terenie rywala 3-0 po dwóch bramkach McFadden'a (59, 84) oraz jednej Yakubu w 85 minucie. We wspomnianym spotkaniu Evertonu kontuzje złapali Tony Hibbert oraz Nuno Valente i raczej nie zagrają przeciwko Boro. Na pozycji Valente zagra jednak Leighton Baines zaś miejsce Hibberta zajmie Phil Neville. Nowe kontuzje w obozie gospodarzy nie wydają się, więc zbyt kłopotliwe. Nie zagra także bramkarz Tim Howard, który nadal leczy kontuzje palca - zastąpi go Stefan Wessels. Innym nieobecnym będzie Mikel Arteta i jego brak to spore osłabienie. W zespole gości szanse na powrót po urazach mają Mido, Tuncay oraz Woodgate. Na 100% nie zagra Arca, który będzie musiał odpocząć dwa miesiące. W porównaniu z meczem Pucharu Ligi bramkarza Jonesa zastąpi zapewne Mark Schwarzer. Mimo, że w zespole Middlesbrough sytuacja wydaje się poprawiać to jednak powrót wcześniej nieobecnych piłkarzy wcale nie jest taki pewny. Ponadto zespół ten prezentuje się słabo na wyjazdach a Everton, który na własnym boisku jest niezwykle mocny nie wygrał tam od dwóch spotkań. Taki rywal jak Boro to wymarzony przeciwnik by powrócić do wygrywania.

Polonia - Lubin 2 2.00 Unibet 5/10

POLONIA Bytom: (1-4-4-2): Żmija – Sojka, Sosna, Jurczyk, Plewnia – Wolański, Trzeciak, Grzyb, Radzewicz – Podstawek, Zieliński

KGHM ZAGŁĘBIE: (1-4-4-2) Vaclavik - G. Bartczak, Stasiak, Sretenović, Arboleda - Łobodziński, M.Bartczak, Iwański, Kolendowicz - Chałbiński, Nunes

Oto prawdopodobne składy na mecz w Chorzowie. W Chorzowie bo jak powszechnie wiadomo stadion Polonii nie spełnia wymogów. Kurs, który można było złapać na gości to prawdziwa promocja. Polonia ograła Lubin nie tak dawno w meczu Pucharu Ligi ale ten puchar to szczerze nie wiadomo po co w ogóle jest. Przykładają się do tych rozgrywek zespoły słabsze, które chcą się pokazać a tym lepszym zwyczajnie brakuje motywacji. Składy w jakich zagrały zespoły w wygranym przez Polonie meczu także nie były takie jakie zobaczymy w Chorzowie dziś. W Poloni mówi się o zmianie trenera i przymierzany jest na to stanowisko Michał Probierz. Spowodowane jest to słabymi rezultatami drużyny, która ostatnio w lidze jest w tendencji spadkowej a porażki z meczu na mecz co raz większe. Czy Polonia będzie, więc w stanie urwać punkty Mistrzowi Polski? Zagłębie wygrało we Wodzisławiu z Odrą, zremisowało w Chorzowie z Ruchem a ostatnio wygrało na własnym boisku z ŁKS-em po dramatycznej końcówce. Szanse na to by straciło punkty w meczu ze słabą Polonią, która prezentuje drugoligowy poziom są małe.

PS Tak, wiem kursy dziś na te mecze są mniejsze ale na blogu te typy podawałem dużo wcześniej jeszcze ze starymi kursami a żeby się wszystko przy podsumowywaniu zgadzało tu również będą te z bloga.

Do góry
#1629991 - 29/09/2007 13:47 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Korzystając z ostatnich dni na wolności (spokojnie nie chodzi o to, że nie płaciłem podatku od wygranych i jakaś trzy-literowa instytucja obudziła mnie o 7.00 z rana) zaproponuje troszkę większą ilość spotkań. Będzie ich dokładnie jedenaście.

Luch-Energiya Vladivostok - Rubin Kazan 1 1.80 Expekt 3/10

Na początek dnia mecz z ligi rosyjskiej. Spotkanie odbędzie się o godzinie 10.00 rano naszego czasu a to z uwagi położenia miejscowości o nazwie Władywostok. Jeśli weźmiecie do ręki atlas zauważycie, że sporą drogę na ten mecz musieli pokonać piłkarze Rubina. A przecież jeszcze w środę rozgrywali mecz ze Spartakiem Nalchik zakończony zwycięstwem 2-1 na własnym terenie. W tym czasie piłkarze Łucza mieli pewnie jeden z treningów i już przygotowywali się do bardzo ważnej dla nich sobotniej konfrontacji z gośćmi z Kazania. Miejscowi swój ostatni mecz rozegrali nieco wcześniej 22 września przeciwko Kubanowi na własnym boisku. Końcowy rezultat brzmiał wtedy 1-0. Gospodarze mimo, że bilans spotkań u siebie mają średni (5-5-3) to już dość dawno u siebie nie przegrali. Jak wspomniałem mecz dla Łucza jest ważny ponieważ zespół jest zagrożony spadkiem. Gdzie więc szukać punktów jak nie w przedostatnim meczu na własnym, trudnym dla rywali terenie i na dodatek przeciwko drużynie, która najchętniej by się z domu nie ruszała (Rubin na wyjazdach: 1-2-9 8-18)? Jeśli gospodarze tego spotkania nie wygrają mogą się wpędzić w niezłe tarapaty bo wizyty na obcych boiskach nie należą do ulubionych zajęć piłkarzy z Władywostoku. Spadek zespołu z Kamczatki byłby pewnie na rękę wielu zespołom z ligi ale to podobno drużynie gospodarzy mają sprzyjać siły nadprzyrodzone w tym meczu. Przynajmniej w Rosji są takie podejrzenia a czy są one tylko wymysłem, tego pewnie nawet po meczu się nie dowiemy na 100%.

Amkar Perm - Lokomotiv Moscow 1 AH(0-0) 1.83 Pinnacle 3/10

Drugi mecz z ligi rosyjskiej. Tutaj argumentacja inna. Oba zespoły są blisko siebie w tabeli. Teoretycznie faworytem powinni być goście. Przecież ostatnie pojedynki na boisku Amkaru kończyły się znacznie lepiej dla przyjezdnych. Nic, jednak nie trwa wiecznie i dziś więcej szans na zwycięstwo daje ekipie gospodarzy. Według różnych źródeł w zespole Lokomotivu ma dziś z powodu kartek lub też urazów nie zagrać pięciu, siedmiu lub aż dziewięciu piłkarzy, którzy normalnie byli by brani pod uwagę przy ustalaniu składu. Ostatecznie pewnie skończy się gdzieś pośrodku tych liczb. Amkar na własnym terenie przegrał w tym sezonie zaledwie raz (ze Spartakiem 0-1). Dlatego bardzo wątpię by zdarzyło się to po raz drugi w meczu przeciwko tak osłabionemu rywalowi.

Portsmouth - Reading 1 1.80 Stan James 4/10

Premiership. Gospodarze notują jak do tej pory nie najgorsze rezultaty. Na własnym boisku remisy z Manchesterem United i Liverpoolem można uznać za sukces. Do tego dochodzi zwycięstwo z Boltonem 3-1. Ostatnia potyczka to wygrana na ciężkim terenie z Blackburn 1-0 co powinno bardzo cieszyć i znacznie poprawić nastroje w zespole. Z drugiej strony będziemy dziś mieli ekipę znakomicie ustawioną taktycznie ale bez większych indywidualności, których dość często brakuje w zespole gości. Reading po niespodziewanym remisie 0-0 na Old Trafford z Manchesterem spuściło z tonu. Przynajmniej na wyjazdach, gdzie zanotowali dwie kolejne porażki. 0-3 z Boltonem oraz 1-2 z Sunderlandem. Ostatni mecz tego zespołu to wygrana 2-1 po dramatycznej końcówce z Wigan na własnym terenie. Jeśli chodzi o braki w składach to w szeregach gospodarzy bardzo niepewny jest występ napastnika Kanu. Z drugiej strony nie zagrają kontuzjowani Convey, Little, Oster, Sonko oraz Mate. Lista dość długa i uważam, że będzie to mieć przełożenie na wynik meczu tym bardziej, że ekipa Pompeys wydaje się być w niezłej dyspozycji.

Birmingham v Man Utd 2 1.55 Interwetten 3/10

Premiership. Miałem tego meczu nie grać ale w ostatniej chwili skłoniła mnie do tego meczu jedna rzecz. Mecz ten sędziował będzie mój szczęśliwy arbiter Mr Steve Bennett. Dotychczas kiedy sędziował spotkania drużyn na które grałem kończyło się to bardzo dobrze i to często po bramkach w ostatnich minutach. Z bardziej sensownych argumentów to uważam, że Manchester pomału poprawia swoją grę. W spotkaniu z Chelsea wyglądało to bardzo dobrze i choć częściowo to zasługa czerwonej kartki dla rywali, to trzeba przyznać, że była ona następstwem dobrej gry Manchesteru. jakoś zauważyłem, że zawodnicy Chelsea często rozpaczliwie faulowali by przerwać akcje przeciwnika. Do tego w tamtym spotkaniu rzuciła mi się w oczy spora liczba strat zawodników Cheelsea na własnej połowie. To zaś było spowodowane dobrym pressingiem ze strony podopiecznych Fergusona. Jeśli dziś Manchester zagra podobnie to zgarnie trzy oczka, mimo dobrej postawy piłkarzy Steava Bruce'a w Liverpoolu. Oczywiście zniechęcać do stawiania gości może ich porażka w Pucharze Ligi ale należy pamiętać, że poniosła je całkowicie inna jedenastka. W zespole gospodarzy nie zagra Mikael Forssel, zaś u gości nie zobaczymy raczej jeszcze Nevilla a występ Hargreaves'a jest niepewny. Hmm ale ten kurs...już mniejszego wystawić chyba nie mogli.

Hibernian - Kilmarnock FC 1 1.75 Expekt 4/10

Teraz liga szkocka. Hibs mimo corocznej wyprzedaży swoich najlepszych zawodników ponownie prezentuje się bardzo dobrze. Do tej pory zespół ten jest jedyną niepokonaną ekip a w lidze. Ostatnie zwycięstwo nad Celticiem powinno podziałać mobilizująco na gospodarzy, którzy powinni jeszcze bardziej przekonać się do swoich umiejętności. Dziś na przeciwko stanie zespół Kilmarnock, który do tej pory nie przegrał na wyjeździe. Teraz jednak będzie miał do tego dobrą okazję, bo braki kadrowe przyjezdnych są dosyć spore. Pod znakami zapytania stoją występy Colin'a Nish'a oraz David'a Fernandez'a. Ponadto kontuzjowani lub nieobecni z innych powodów są Rhian Dodds, Chad Harpur, Ryan O'Leary, Danny Invincibile, Eric Skora, Gary Wales, Garry Hay i Tim Clancy. Lista imponująca i uważam przez to, że goście nie dadzą rady urwać punktów rozpędzonej ekipie Hibs.

Albinoleffe - Bari 1 1.85 Interwetten 3/10

Serie B. Albinoleffe bardzo dobrze rozpoczęło rozgrywki. Dotychczas na własnym terenie zanotowali komplet zwycięstw. Bari na wyjazdach też ma komplet, tyle, że porażek. Ot taka drobna różnica. taki kurs na to spotkanie uważam za nie najgorszy, szczególnie, że przyjezdni mają spore braki w składzie na ten mecz. Z podstawowych piłkarzy nie zagrają napastnik Massimo Ganci, pomocnik Santiago Ladino oraz obrońcy Giuseppe Ingrosso i Cristian Stellini, którzy są kontuzjowani. Do tego pod znakiem zapytania stoi występ pomocnika Alessandro Gazzi'ego. Z drugiej strony barykady nie zagra za to z ważniejszych piłkarzy pomocnik Filippo Carobbio. Upatruje tutaj kolejnych trzech punktów dla gospodarzy.

Hartlepool - Walsall 1 1.70 Betsson 4/10

League One. Gospodarze zajmują trzecią lokatę, zaś goście to zespół zamykający stawkę. Na własnym boisku Hartlepool dotychczas wygrało dwa spotkania i jedno zremisowało ale rywale byli mocniejsi od dzisiejszego. Walsall na obcych boiskach do tej pory przegrał dwa razy i raz odniósł zwycięstwo na d Millwall. Spodziewam się, że Hartlepool po przywiezieniu trzech punktów z boiska Leyton (wygrana 4-2) ogra Walsall, które przegrało w ostatnim meczu u siebie 0-3 z Oldham. Ponadto goście mają małe kłopoty kadrowe i kilku piłkarzy nie jest zdolnych do gry.

Roma AS - Inter Milan Over 2.5 1.95 Nordicbet 2/10

Serie A. Oba zespoły dotychczas sporo strzelały ale także defensywy nie były zbyt pewnymi punktami obydwu drużyn. Cały czas mam też w pamięci mecz na Stadio Olimpico z zeszłego sezonu, gdy to w ramach rozgrywek o Coppa Italia Roma wygrała z Interem aż 6-2. Bramki padały tam w pierwszej połowie co kilka chwil a zarówno jedni jak i drudzy nie myśleli o defensywie. Romę uważa się, ze jedną z najbardziej efektownie i do przodu grających ekip w lidze. Tą drugą która raczej nie usypia kibiców jest Inter. Jeśli, więc to zespoły mają się zmierzyć między sobą to widzę tutaj kilka bramek, przez co "over" wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Plusem dla takiego typu może być fakt braku kilku defensywnych piłkarzy, szczególnie w ekipie gości. Kontuzjowani są Chivu, Materazzi oraz Vieira a zawieszony jest Maicon. Roma za to zagra bez Cassettiego, który nie umie wyrzucać autów a nie zagra z powodu kontuzji. Ponadto kontuzjowani są Aquilani oraz Taddei. Sądzę, że kilka bramek powinniśmy w meczu na szczycie Serie A zobaczyć.

Ejido - Malaga FC 1 (+0.5) 1.77 Bet365 3/10

Segunda Division. Tutaj przeciwko faworytowi jakim są piłkarze gości. Czemu? Ano w myśl zasady nic nie trwa wiecznie Malaga powinna wreszcie jakiegoś meczu nie wygrać. Dotychczas wygrali wszystkie pięć rozegranych. Typ wydaje się być nieco samobójczy biorąc pod uwagę, że gospodarze do tej pory przegrali cztery z pięciu spotkań i tylko w jednym zainkasowali trzy punkty. No ale Malaga kiedyś stracić punkty musi a teraz jedzie na teren na który podczas ostatniej wizyty przegrała 1-4.

Zaragoza - Sevilla Over 2.5 1.88 Pinnacle 3/10

Kolejny mecz z Hiszpanii ale tym razem Primera Division. Obie te drużyny coś łączy. Obie gdy rozwiną skrzydła są ciężkie do zatrzymania i obie do tej pory zawodzą swoich kibiców. W sytuacji, gdy zarówno na jednych jak i drugich ciąży presja zwycięstwa spodziewam się otwartej gry z obydwu stron a co za tym idzie wymiany kilku ciosów w tym meczu. Remis przecież nikogo nie zadowoli. W minionych latach zespoły te pokazały, że są w stanie zagwarantować kibicom prawdziwą ucztę i zaprezentować nawet osiem bramek w jednym meczu. Dziś raczej takiej kanonady nie będzie ale jako, że potencjały ofensywne tych zespołów są spore zagram tutaj na "over".

Lyon - Feyenoord Over 3.5 1.90 Expekt 3/10

Na koniec mecz, którego nie ma. Expekt wystawia takie wirtualne konfrontacje. W przypadku tej spodziewam się przynajmniej czterech goli wyżej podanych zespołów. Krótko czemu? Lyon podejmuje u siebie Lens i jest faworytem a co za tym idzie powinien atakować i strzelać gole. Jako, że ostatni mecz przed własną publicznością piłkarzy z Lyonu nie zakończył się sukcesem teraz spodziewam się od początku ofensywnej gry tego zespołu dzięki czemu będą się starali zmazać plamę z poprzedniego spotkania. Drugi zespół to Feyenoord, który został ostatnio rozgromiony przez PSV w lidze. Jako, że do tej pory ekipa ta grała bardzo ofensywnie, tak i teraz spodziewam się po nich takiej gry. Na przeciwko stanie drużyna Heerenveen a defensywa tego zespołu nie należy do najmocniejszych w lidze. W sumie cztery gole powyższych zespołów uważam za realne.

Do góry
#1633415 - 30/09/2007 18:46 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Ostatni dzień września 2007 roku

Kończy się już pomału drugi miesiąc zmagań Po początkowym falstarcie teraz wszystko wygląda w miarę dobrze. Po tym jak wczoraj udało się wygenerować niezły wynik, dziś spróbujemy zrobić to samo. Do podanej wcześniej propozycji z Premiership dołączą więc kolejne dwie.

AIK Solna - GAIS Gothenburg 1 1.60 Bwin 4/10

Pierwsze spotkanie to mecz szwedzkiej Allsvenskan. AIK cały czas jest w trakcie walki o najwyższe cele w lidze i mistrzostwo jest cały czas realne. Przeciwnicy zaś plasują się w dolnych rejonach stanów średnich i nadal są zagrożeni spadkiem. Dokładniej rzecz ujmując gospodarze zajmują czwartą lokatę z czterema punktami straty do lidera Djurgarden ale mają jeden mecz rozegrany mniej. Istnieje więc okazja odrobienia dziś trzech oczek do lidera przez zespół AIK'u. Z drugiej strony barykady są przyjezdni z Goeteborga, którzy lokują się obecnie na 11 miejscu. Piłkarze gospodarzy są obecnie w doskonałej formie a potwierdza to osiem kolejnych spotkań bez porażki. Po sześciu zwycięstwach teraz przyszły dwa remisy w tym z Djurgarden na własnym boisku. GAIS zaś osiąga cały czas średnie wyniki. To taka drużyna, która potrafi od czasu do czasu zaskoczyć, jednak na co dzień prezentuje się słabo. Na pewno znacznie słabiej od AIK'u, który powinien dziś zgarnąć trzy punkty. Do tej pory gospodarze na własnym terenie mają średni bilans 5-3-3 ale już wspomniałem, że od pewnego czasu drużyna ta zaczęła grać wręcz (jak na warunki ligi szwedzkiej) wyśmienicie. GAIS na wyjazdach do tej pory zdobył dziewięć punktów a dokładniejszy bilans gier na obcym terenie to 2-3-6. Dziś przyjezdni wystąpią być może bez dwójki istotnych graczy. Nie zobaczymy kontuzjowanego Ikpe Ekong a występ Richarda Ekunde jest niepewny. Z drugiej strony w szeregach AIK'u wraca trójka piłkarzy, którzy wcześniej musieli pauzować. Ostatnie dwa mecze pomiędzy zainteresowanymi zespołami to dwa remisy na boisku w Goeteborgu. Chyba czas dziś na zwycięstwo któregoś z zespołów a znacznie większe szanse na to mają gospodarze.

Getafe - Real Madrid 2 1.80 Betway 3/10


Mecz numer dwa to Primera Division. Cztery zwycięstwa i jeden remis to bilans dotychczasowych gier Realu w lidze. Getafe także rozegrało pięć spotkań i nie wygrało żadnego, notując dwa remisy na własnym terenie i trzy porażki wyjazdowe. Mecz Realu z Getafe to małe derby Madrytu, więc walki na pewno nie zabraknie. Biorąc pod uwagę formę zespołów oraz to, że Bernd Schuster wraca do swojego byłego klubu, ale dziś zasiądzie na ławce trenerskiej gości myślę, że dziś znacznie bliżej wygranej będą przyjezdni. Uważam, że powrót Schustera to za duży plus w grze na zwycięstwo Realu. Poprzedni szkoleniowiec Getafe powinien dobrze rozpracować rywala co umożliwi w pełni wykorzystanie potencjału piłkarzy Realu. Potencjał ten jest spory i po słabym meczu z Realem Valladolid czas na wygraną, szczególnie dlatego, że wczoraj trzy punkty zgarnęła Barcelona.

Do góry
#1692049 - 19/10/2007 02:15 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Frekwencja wybory 2007 - powyżej 52% 2.25 Betsson 2/10

Witam po ostatniej nieobecności. Zanim jednak przejdę do propozycji na weekend o charakterze czysto sportowym coś innego mi się rzuciło w oczy.

52%? Czy to jest osiągalna frekwencja w nadchodzących wyborach? Uważam, że tak. Wprawdzie od kilkunastu lat w Polsce owa frekwencja w kolejnych wyborach systematycznie spada i w 2005 roku wyniosła nieco ponad 40% teraz możliwy jest jej wzrost. Media troszczą się codziennie by życie polityczne nie schodziło na dalszy plan. Debaty przed wyborami biły rekordy oglądalności a więc zainteresowanie jest. Słyszałem też o sondażu w którym chęć pójścia o urny deklaruje ponad 70% obywateli uprawnionych do głosowania. W telewizji krąży spot zachęcający do udziału w tym „wydarzeniu” a wałkowany non stop problem frekwencji chyba zaczyna trafiać do szarych obywateli. Dlatego sądzę, że linia na poziomie 52% powinna zostać przebita choćby o kilka procent. Dlaczego więc nie połączyć przyjemnego (wygranej) z pożytecznym (głosowaniem) i nie spróbować takiego zakładu? Jedno jest pewne to jeden z nielicznych zakładów na którego rozstrzygnięcie ma się jakiś tam minimalny wpływ. Delikatnie zagrać można.

Do góry
#1692214 - 19/10/2007 02:39 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Los Angeles Galaxy - New York Red Bulls 1 1.88 Betfair 2/10

A teraz piłka na nockę. LA walczy jeszcze o fazę play-off. Rywal już tam jest. Co z tego wynika? Ano tyle, że goście prawdopodobnie nieco odpuszczą w tym spotkaniu oszczędzając kilku ze swoich podstawowych graczy. Motywacja jest tutaj zdecydowanie po stronie gospodarzy. Forma zresztą też. Pięć ostatnich spotkań zespołu z Miasta Aniołów kończyło się ich zwycięstwami podczas gdy goście grają średnio (1-3-1). Statystycznie w meczach pomiędzy tymi zespołami znacznie częściej wygrywa gospodarz (szkoda tylko, że częściej gdy mecze są rozgrywane w NY). Wyniki przyjezdnych na obcych boiskach nie za bardzo przekonują (3-3-8). Kursy na wygraną gospodarzy spadają i to dość mocno. Polecam za niewielką stawkę.

Do góry
#1694674 - 19/10/2007 22:53 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Top Oss - Roosendaal RBC 2 2.00 Betway 2/10

W drugiej lidze holenderskiej własnie zaczyna sie trzeci period, czyli trzecia część sezonu, w której mozna bedzie wywalczyc przepustkę do baraży. Każda z takich rund liczy po sześć spotkań. Bardzo wazny jest, więc poczatek, który nieco “ustawia” dalszą grę. Pierwszy mecz części numer trzy nie przypadł na dobry okres w zespole gospodarzy. Z podstawowych zawodników nie wystąpi w sumie pięciu piłkarzy, czyli prawie połowa podstawowej jedenastki. Do tego dochodzą kontuzje kilku graczy drugiego planu. Sytuacja kadrowa gospodarzy nie wygląda więc ciekawie. Widze dzięki temu tutaj otwierająca się sporą szanse na zwycięstwo przyjezdnych. Top Oss ma u siebie bilans 2-1-3 7-10 co nie jest najlepszym rezultatem. Z drugiej strony mamy jednak druzyne, która słabo gra na wyjazdach (1-3-2 7-8). Kto poprawi dziś swoje wyniki? Biorąc pod uwage wspomniane osłabienia faworyta szukac nalezy w ekipie przyjezdnej, która ostatnie dwa mecze ligowe rozstrzygała na własną korzyść.

Graafschap - Sparta Rotterdam Over 2.5 1.69 10Bet 3/10

Mecz Eredivisie. Goście jak na razie nie zanzali smaku ligowego zwycięstwa. Mimo to ich gra w niektórych meczach mogła się podobać. Szczególnie ostatni mecz z Ajaxem, gdzie do zwycięstwa zabrakło na prawde niewiele. Sparta prezentuje raczej ofensywny styl gry a obrona to najwiekszy mankament tego zespołu. Drugi gol stracony w meczu z Ajaxem to katastrofalny błąd w kryciu, który na takim poziomie nie powinien sie zdarzać. Z drugiej strony mamy zespół Graafschap, który sezon rozpoczął fatalnie ale w każdym kolejnym meczu osiągał co raz lepsze rezultaty. W ostatnim meczu ponieśli oni jednak drugą porażkę w sezonie ulegając na wyjeździe Bredzie 0-1. Teraz, więc głównym zadaniem bedzie powrót do dobrej passy. Nie spodziewam się, więc defensywnej taktyki od zespołu gospodarzy. Trzy ostatnie mecze w wykonaniu Graafschap to trzy mecze na “under”. Moze, więc najwyższy czas postrzelać więcej, szczególnie dlatego, że przyjedzie Sparta. Mecze pomiedzy tymi drużynami w historii znacznie częściej kończyły się wynikami na poziomie przynajmniej trzech goli. Na dziesięć ostatnich przynajmniej trzy bramki padły w dziewięciu z nich. Bardzo możliwe, że dziś także padnie kilka bramek.

Blackburn – Reading 1 1.72 Unibet 3/10

Premiership. W Reading nadal brakuje kilku graczy takich jak Convey, Little, Cisse czy Oster. W Blackburn nie ma większych problemów z kontuzjami. Goście do tej pory tylko na boisku Manchesteru w pierwszej kolejce zdołali zdobyć punkty. W ostatnim meczu na obcym terenie stracili aż 7 goli. Jeśli defensywa zagra ponownie tak słabo to w spotkaniu z Blackburn przyjezdni na punkty nie mają szans. Gospodarze wygrali dwa ostatnie mecze ligowe i pewnie i w tym będą interesować ich tylko trzy punkty.

Na razie to tyle ale na weekend jeszcze się coś pojawi w sobotnie popołudnie.

Do góry
#1697092 - 20/10/2007 20:32 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bad Aussee SV - Kärnten FC Over 2.5 1.60 Interwetten 2/10

Druga liga austriacka. Spotkanie druzyn z dołu tabeli. Ostatni w tabeli Karnten uda się na boisko znajdującego się pozycje wyżej Bad Aussee. Przygode z tym blogiem rozpoczynałem właśnie od meczu tych dwóch drużyn. Wtedy stawianie na Karnten okazało się błędem a mecz zakończył sie wynikiem 2-2. Dzisiejsi goście od tego czasu nadal nie wygrali. To czy im sie to uda dziś jakoś mnie specjalnie nie obchodzi. Teraz liczę na sporą ilość goli. Główny powód to fakt, że pamietam nieco przebieg spotkania z sierpnia pomiedzy tymi drużynami. Choć Bwin w swoich relacjach ma małe okienka z transmisjami to jednak dało się zauważyć fatalna gre defensywną obydwu drużyn. Obecnie oba zespoły liderują w jednej ze statystyk. Statystyka ta dotyczy ilości straconych goli. Goście stracili 29 goli a gospodarze o dwa mniej. Jedynie Schwadorf ASK stara sie im w tej klasyfikacji dorównać. Jeśli, więc spotykają sie dwie najgorsze defensywy w lidze w której raczej przeważają wyniki "overowe" to należy się spodziewac kilku bramek. Jeśli spotkanie bedzie miało taki przebieg jak te z sierpnia to o wynik jestem spokojny. Jako, że jednak, jak mówi przysłowie "nic dwa razy się nie zdaża" ze stawką bym nie przesadzał. A drugi powód przez, który radzę ograniczyć stawke to mój powrót do gry po kilkunastu dniach przerwy, który wole zrobić mniejszymi kwotami by ponownie złapać dobry rytm.

Więcej w ten weekend nie gram bo jakoś mi pomysłów brakuje.

Do góry
#1705113 - 22/10/2007 19:13 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bilans ostatnich dni (od ostatniego podsumowania, grałem tylko przez dwa tygodnie)

Trafione / Ilość zdarzeń: 15/23
Skuteczność: 65,22%
Postawione: 71.00
Wygrane: 83.07
Zysk: +12.07
Yield: +17,00%

Mecz Bad Aussee SV - Kärnten FC odbędzie się 23.10 czyli jutro i będzie liczony w następnym podsumowaniu. Rozliczyłem już też zakład z wyborów, choć nie ma jeszcze wyników oficjalnych i buk mi jeszcze tego nie rozliczył ale powinno to nastąpić we wtorek. A co mozna napsiać o minionym okresie? Dobry i mozna powiedzieć, że pod wzgledem pozycji yield bardzo podobny do wyników z ostatniego podsumowania. Miałem przerwe trwającą ponad pół miesiąca i w miniony weekend wracałem do gry małymi stawkami. Nadchodzące mecze w pucharach powinny już byc zaatakowane nieco mocniej. Ale o tym jutro albo w środę.

Do góry
#1709382 - 24/10/2007 03:07 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Chelsea - Schalke 04 1 1.55 Expekt 4/10

Kierunek o nazwie politologia jak widac robi swoje. Zaklad polityczny dotyczacy frekwencji został trafiony i na konto dzięki dużej liczbie wyborców wpłynęła mała sumka. Szczerze to się spodziewałem tak pomiedzy 55-58% ale ponad 53% też dobre. Może gdyby pogoda była lepsza (przy nastepnej okazji do takiego zakładu trzeba to także będzie wziąść pod uwagę) to frekwencja byłaby wyższa. Z jednej strony to nawet dobrze, że nie była wyzsza bo inaczej głosowanie w niektórych lokalach trwałoby do rana. A jak PKW miała taki problem z przewidzeniem frekwencji (bo podobno ich zaskoczyła) to może przed następnymi wyborami jakiś etacik (dobrze płatny oczywiście) by mi zaproponowali a wtedy na pewno bym ich wsparł.A tak na powaznie to przejdźmy do konkretów, czyli do spotkań w Lidze Mistrzów. I tu mamy problem, bo jakoś mi się one nie podobają. Ciekawie wygląda mecz VFB z Lyonem. Tutaj powinna zostac stoczona walka o pierwsze w tych rozgrywkach punkty dla tych drużyn. Lyon ma braki, szczególnie w defensywie, która słabo funkcjonuje, albo inaczej mówiąc robi głupie błędy. Braki w składzie Coupeta oraz Crisa robią swoje. Na niemieckiej murawie nie zobaczymy oprócz tej dwójki także napastnika Freda. W drugim obozie także kilka urazów. Problemy zdrowotne mają Boka, Magnin, Marica, Delpierre, Hitzlsperger oraz da Silva. Z tej plejady pewnie kilku w istocie nie zobaczymy a kilku cudem wyzdrowieje jak to czesto bywa przed ważnymi meczami. Lyon podobno (bo na własne oczy nie widziałem) zagrał ostatnio dobry mecz z Monaco. Vfb wręcz przeciwnie słabo zaprezentował się przeciwko HSV i przegrał 1-4. Mecz o trzy punkty dla obydwu druzyn. Dlatego najciekawszym rozwiązaniem wydaje mi się over bądź zakład, że obie drużyny strzelą. Ale ja jakoś nie ufam zbytnio tym zespołom, dlatego sobie daruje ten mecz. Jedyny mecz jaki zagram to (i tu nie będę ogrinalny) zwycięstwo Chelsea. Kurs ponad 1.50 jest moim zdaniem do zaakceptowania. Chelsea jak wiemy w pierwszym meczu w Lidze Mistrzów straciła niespodziewanie punkty w pojedynku z Rosenborgiem. Druga strata punktów przed własną publicznością wydaje mi się już mało prawdopodobna. Po zawirowaniach w tym zespole jakby wszystko się uspokajało. Trzy punkty przywiezione po konfroncaji z Boro na terenie rywala to nastrajający optymistycznie wynik przed meczem z Schalke. Goście za to w czasie ostatniego weekendu także grali na wyjeździe ale wynik osiągnęli gorszy. Remis 1-1 z Hansą to nie jest szczyt marzeń piłkarzy Slomki. Wśród gospodarzy nie zobaczymy dwóch istotnych graczy obrony – Terrego oraz Cola. Z drugiej strony znacznie większe problemy. Wraca co prawda po kontuzji Krstajić ale na urazy narzekają Halil Altintop oraz Gustavo Varela. Niezdolni do gry są także Mesut Ozil, Christian Pander oraz Levan Kobiashwili. Schalke to oczywiście ciężki rywal i na pewno postawi twarde warunki ale uważam, że niemieckim zespołom ostatnio brakuje takiego “błysku” w decydujących momentach przez co raczej nie liczą się one w walce o najwyższe laury w Europie. Jutro piłkarze Chelsea powinni pokazać, że nadal są oni jednymi z faworytów całych rozgrywek.

Do góry
#1713677 - 25/10/2007 19:33 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Anderlecht - Hapoel Tel Aviv 1 1.60 Expekt 4/10

Pojedynek pomiędzy belgijskim Anderlechtem a izraelskim Hapoelem. Gospodarze to zdecydowany faworyt tego spotkania. W drodze do fazy grupowej co prawda nie dali rady przed własną publicznością Rapidowi Wiedeń ale ten mecz zremisowali na własne życzenie. Anderlecht wtedy prowadził i mając okazje do podwyższenia nie wykorzystał ich. Rywal zaś przejął w pewnym momencie na moment inicjatywę i skończyło się 1-1. Tak to wyglądało, jakby Belgom brakło zdecydowania. Przy wyniku 1-0 bali się chyba stracić gola i ich gra była nieco niepewna. To wykorzystał rywal. Dziś piłkarze z Brukseli powinni wyciągnąć z tego wnioski i zanotować zwycięstwo przed własną publicznością. Piłkarsko jest to drużyna zdecydowanie lepsza od gości. Przyjezdni będą zapewne ograniczać się do obrony. Jakie mają szanse na zwycięstwo skoro nie wygrali do tej pory (0-3-3) meczu we własnej lidze? Uważam, że niewielkie. Hapoel gra słabo i jeśli w fazie grupowej ma liczyć na jakieś punkty to raczej przed własną publiką. Anderlecht w swojej lidze poniósł zaledwie jedną porażkę o ogólny bilans wynosi 5-4-1. Niestety w szeregach gospodarzy nie zobaczymy Mpenzy oraz Serhata. Wraca za to Froutos, bardzo istotny gracz tego zespołu. Nastroje w zespole po zwycięstwie w ostatni weekend na Gentem 2-1 są bardzo dobre. Z drugiej strony w Hapoel może nieco odpuścić i trener tego zespołu nie wystawi składu w pełni podstawowego. Sytuacja w lidze tego zespołu wygląda na prawdę słabo i nadchodzący poniedziałkowy mecz z Ashdod może się okazać bardzo istotny. Uważam, że zanim Hapoel zacznie się koncentrować na Pucharze UEFA musi wpierw poprawić swoją pozycje w lidze.

Helsingborg - Panionios Athens 1 1.95 Betfair 2/10

Coś słyszałem, że goście nie traktują tego wyjazdu poważnie. Pewnie trochę w tym przesady ale biorąc pod uwagę, że jadą na ciężki teren gdzie ostatnio poległo Heerenveen aż 1-5 ich szanse na sukces są małe. Gospodarze zamiarzają bardzo przyłożyć się do tego spotkania. W lidze na kolejkę przed końcem juz nic nie zdobędą a uplasują się gdzieś w połowie stawki. Dlatego Puchar UEFA jest teraz priorytetem. Do tego stopnia, że w ostatnim spotkaniu ligowym Helsingborg zagrał w nieco rezerwowym składzie, jakby oszczędzając siły przed meczem z Panioniosem. Goście za to grali z Olimpiakosem (porażka 1-4) i sądzę, że włożyli sporo sił w ten mecz. Nie podchodzę do tego spotkania z pełnym entuzjazmem ale myśle, że można spróbować.

PS Kursy są z wczoraj, bo wczoraj dodawałem to na bloga ale z czasem stałem słabo i coś napisac o tych spotkaniach miałem okazję dopiero dziś.

Do góry
#1718991 - 27/10/2007 20:34 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Sunderland - Fulham 1 AH(0,-0.5) 1.79 Pinnacle 4/10

Premiership. Pojedynek pomiedzy Sunderlandem a Fulham. Przed tym spotkaniem faworytem wydają się być gospodarze. Drużyna Keana to waleczny zespół i uważam, że postarają się oni ze wszytskich sił wykorzystać słabość gości. Wprawdzie Dwight Yorke może nie zagrać ale w porównaniu z ubytkami wśród gości jest to niewielkie osłabienie. Do tego w zespole gospodarzy wypada jeden z podstawowych obrońców za kartki. Jeden zawieszony jest także po drugiej stronie. Mowa o Paulu Koncheskym. Ponadto kontuzjowany jest Bouazza a podobno spora część zawodników jest chora. Lista pozostałych wyeliminowanych z gry zawodników prawie sie nie kończy. Kasey Keller, Brian McBride, Jimmy Bullard, Philippe Christanval, Moritz Volz, Simon Elliott, Ian Pearce i Lee Cook. Oczywiście pewnie zaraz przed meczem część nagle ozdrowieje, jak to często bywa albo zagra z konieczności ale i tak braki w składzie będą poważne. Forma też słaba. Co z tego wychodzi? Zwyciestwo Sunderlandu rzecz jasna. Jest to jednak mecz drużyn z dołu tabeli a więc handicap dla zabezpieczenia.

Tottenham v Blackburn Over 2.5 1.80 Betsson 3/10

Wobec zawirowań w zespole gospodarzy na stanowisku trenera spodziewam się tutaj klasycznej gry Tottenhamu w obronie. A więc zero koncentracji, proste błędy i jakieś gole stracone. Ten zespół już do tego przyzwyczaił. Z drugiej strony jednak atak prerzentuje się bardzo dobrze, przynajmniej na papierze. W tej sytuacji over wydaje mi się rozwiązaniem bardzo prawdopodobnym. Chciałem grać początkowo Both To Score ale wtedy jedyny wynik który eliminowałby over a dawał zysk z zakładu na obie strzelą to 1-1. Taki wynik padał ostatnio dwa razy i wątpię by ponownie skończyło się takim rezultatem. Dlatego over po kursie znacznie lepszym. Trochę może pokręcone rozumowanie ale mam nadzieję, że się w miarę jasno wyraziłem.

Portsmouth - West Ham Over 2.5 2.02 Bet365 4/10 1 1.80 Bwin 4/10

Kurs w okolicach 2.00 na taki zakład w tym meczu absolutnie do gry. 7-4 (mecz z Reading) ostatnio było w meczu Portsmouth na własnym boisku. Teraz na Fratton Park, gdy przyjedzie West Ham spodziewam się także przynajmniej trzech goli. Portsmouth znajduje się ostatnio w bardzo dobrej formie a pikarz tego zespołu jest zdaje się liderem w klasyfikacji strzelców (z pamięci to piszę a nie mam czasu się upewniać). W drużynie gości kilka braków z powodu kontuzji. Freddie Ljungberg, Dean Ashton, Bobby Zamora, Kieron Dyer, Julien Faubert, James Collins i Calum Davenport oraz Scot Parker mają mniejsze lub większe urazy. W tej sytuacji zrobię coś, czego przeważnie staram sie unikać. Zagram zarówno zwycięstwo Portsmouth, jak i over. Zobaczymy, czy będzie to dobre rozwiązanie.

Cardiff - Scunthorpe 1 1.80 Bet365 4/10

Miałem w miniony weekend przyjemność...tfu jaką przyjemność? Toć to była katorga. Chodzi mi tutaj o mecz dzisiejszych gości z Leicester. To, co najbardziej rzuciło się w oczy to zupełny brak pomysłu na wykończenie akcji przez zespół Scuntrophe. Była przewaga ale szans na bramkę praktycznie nie widziałem. Do tego Leicester grało część meczu w 10-tkę a mimo to stworzyli sobie wtedy dwie zankomite okazje. Jedną po fatalnym błedzie jednego z defensorów wybronił znakomicie bramkarz a z drugiej padł gol ale sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki bo dopatrzył się spalonego. W tygodniu kreatywność gości widać się poprawiła bo wygrali oni swój mecz wyjazdowy. Bardzo wątpię by wygrali ponownie. Cardiff przegrało dwa swoje ostatnie mecze i teraz znając potencjał tej drużyny powalczą o trzy punkty. Do tego zespołu został wypożyczony Kasper Schmeichel, który będzie znacznym wzmocnieniem na pozycji bramkarza. Spodziewam się, że doświadczony atak gospodarzy da dziś o sobie znać.

Ruch Chorzow - Polonia Bytom 1 1.85 Interwetten 3/10

Polonie jest w dobrej formie? Patrząc na wyniki to tak ale ich gra rzeczywiście nie wygląda tak jak wskazują na to rezultaty. Uważam, że zdeterminowany zespół z Chorzowa zgranie tutaj trzy punkty a mecz bedzie podobny do tego z Zagłębiem Sosnowiec, czyli do tego w którym Ruch po raz ostatni wygrał w lidze. Radolsky jest podobno zagrożony zwolnieniem a i dla piłkarzy brak wyników może oznaczać posłanie w najbliższym czasie na "out". Dlatego uważam, że Ruch wykorzystując atut własnego boiska zgarnie tutaj wreszcie komplet punktów, pierwszy od trzeciej kolejki ligowej w tym sezonie.

Widzew Lodz - Groclin Grodzisk 2 AH(0,-0.5) 1.95 Pinnacle 3/10

W drugim meczu z naszej ekstraklasy liczę, że Groclin po tym jak odpadł z Pucharu UEFA będzie nadal kontynuował dobrą passę. Widzew to jeden z głównych kandydatów do spadku w tym sezonie. A ewentualne utrzymanie obydwu łódzkich drużyn w Orange Ekstraklasie rozpatrywałbym w kategoriach cudu (modne ostatnio słowo). Bliżej zwycięstwa powinni być przyjezdni.

Torino AC - Cagliari 1 AH(-0.5) 2.05 Pinnacle 2/10

Franceschini, Barone, Bjelanovic, Rubin, Grella kontuzje oraz Natali i Di Michele zawieszenia. Tak przedstawia się sytuacja kadrowa w zespole gospodarzy. Czemu więc liczę na ich wygraną? Z powodu wzrastającej wydaje się formy. Po zwycięstwie z Sampdorią 1-0 przyszedł remis z Atalantą a wię niezłe wyniki. Z drugiej strony Cagliari gra słabo na boisku Torino. Trzy ostatnie wizyty to trzy porażki. Także dwa ostatnie mecz wyjazdowe w tym sezonie to porażki. Torino mimo braków w składzie ma jednak spory potencjał a trzy punkty wydają się dla trenera Novellino dziś koniecznością. Z drugiej strony nie zagrają Lopez i Pisano. Poniżej składy obu zespołów.

Torino: Sereni; Comotto, Di Lorete, Dellafiore, Lanna, P. Zanetti, Corini, Vailatti, Rosina, Recoba, Ventola

Cagliari: Fortin; Ferri, Bizera, Bianco, Del Grosso, Foggia, Biondini, Conti, Parola, Fini, Matri

Utrecht - Ajax Amsterdam 2 AH(-0.5) 2.11 Pinnacle 2/10

Hmm...Ajax? Kursy na ich sukces w konfrontacji z Utrechtem idą w rógę. Spowodowane to jes oczywiście ostatnimi słabymi rezultatami. Jak na zespół o takim potencjale to Ajax jak zresztą zwykle zawodzi. Ajax to taka druzyna, której czasem brakuje po prostu spokoju w grze. Za bardzo chcą i w efekcie nic z tego nie wychodzi. Piłkarze często nie wytrzymują presji w sytuacjach, gdzie każdy inny wynik niż ich zwycięstwo okreslany jest mianem duzej niespodzianki. Teraz jednak nikt specjalnie na nich nie liczy. Więc może w takiej sytuacji Ajax pokusi się o wygraną. Utrecht na własnym boisku ciężki do ogrania ale skoro kilka tygodni temu dali radę AZ to Utrechtowi też mogą.

Lens - Rennes AH(0-0) 1.60 Betway 5/10

Lens u siebie nie zwykło przegrywać. Nawet w tym sezonie nie stracili u siebie gola. Rennes ma za sobą ciężki wyjazd na mecz z Basel i po porażce w Szwajcarii wątpię by byli w stanie wywieść trzy oczka z boiska Lens. Trzy ostatnie wyjazdy ligowe Rennes to zwycięstwa. Uważam, że czas przerwać tą passę i dziś w grę wchodzą tylko remis lub zwycięstwo gospodarzy. Stawiam na to drugie i zabezpieczam się asianem gdyby padło to pierwsze.

Grasshoppers Zurich - Aarau FC 1 1.95 BAH 3/10

Na koniec liga szwajcarska. Liczę tutaj, że Grasshoppers odbije się nieco od dna. Wyniki w tym sezonie na własnym boisku zdarzały się dobre a teraz przyjedzie zespół z dołu tabeli. Jak nie teraz to kiedy?

PS Niektóre opisy mocno skrócone ale jak to zwykle bywa czas nie stoi po mojej stronie. Może jeszcze coś dodam w niedziele. I przepraszam za błędy bo nie sprawdzałem pod względem ortograficznym.

Do góry
#1729978 - 31/10/2007 21:16 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Grasshoppers Zurich - Lucerne FC 1 1.85 Sportingbet 3/10

Zanim nadejdzie listopad...

Zanim nadejdzie listopad, który zawsze był moim ulubionym miesiącem w grze, ostatnia propozycja z miesiąca października. Mowa tutaj o spotkaniu w ramach Swiss Super League. W 14 kolejce Gra Grasshoppers Zurich podejmuje Lucerne FC. Goście aktualnie xzajmują w tabeli wyższe miejsce niż ich dzisiejszy rywal (Grasshoppers 8 lokata, Lucerne FC 6 lokata). Uważem, jednak, że dziś ta sytuacja ulegnie zmianie. Piłkarze z Zurichu grają drugi z kolei mecz na własnym boisku. W miniony weekend nie sprostali Aarau i tylko zremisowali 1-1. W następnej serii spotkań grają zaś wyjazd na FC Basel i tam będzie znacznie ciężej o punkty niż dziś. Komptelu punktów, których u siebie notabene nie zdobyli od 3 kolejek, powinni szukać w dzisiejszym spotkaniu. Przeciwnik nie wydaje się zbyt wymagający a ostatni wyjazd w wykonaniu Luzerny to klęska 1-6 z Young Boys. Także ostatnia wizyta tego zespołu na bosiku Grasshoppersu to wysoka porażka 0-5. Spodziewam się, że trzy oczka pozostaną w Zurichu.

Do góry
#1736989 - 02/11/2007 22:24 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Hoffenheim - St. Pauli 1 1.62 Stan James 5/10

Mecz drugiej ligi niemieckiej. O drużynie Hoffenheim było już w tym sezonie głośno. Zespół ma sponsora, sprowadza dobrych piłkarzy i ma ambitne plany. W tym sezonie o awans może jeszcze byc ciężko ale w przyszłości (niedalekiej) wydaje się to niemal oczywiste. W ostatniej rundzie Pucharu Niemiec zarówno Hoffenheim jak i St Pauli grały spotkania. Było to w miniony wtorek. Bardziej zmęczeni powinni być goście bo to oni stoczyli bój, który przegrali dopiero po karnych. Przeciwnikiem był zespół amatorów z Bremy a i tak okazał się lepszy w dodatku od 50 minuty grając w dziesiątke a cały mecz kończąc w dziewięciu. Dzisiejsi gospodarze w tym czasie ograli w regulaminowym czasie gry Furth 2-1 na własnym boisku. Gospodarze grają pod batutą znanego z boisk (albo dokładniej mówiąc znanego z ławek) bundesligi trenera Ralfa Rangnicka. Warto też spojrzeć na statystyki przyjezdnych na wyjazdach, gdzie przegrali na pięć spotkań cztery mecze. Zespół gra ofensywnie i to powinno się potwierdzić również dziś. Właśnie głównie ofensywa złożona z pikarzy z Brazylii powinna być głównym atutem Hoffenheim.

Prawdopodobne składy:

Hoffenheim: D. Haas - Bindnagel, P. Nilsson, Vorsah, Löw - Teber, Luis Gustavo - Copado, Carlos Eduardo - Edu, Ba

St Pauli: Borger - Rothenbach, Morena, Eger, Gunesch - Takyi, Boll, Meggle, Trojan - Marvin Braun, Sako

Do góry
#1740892 - 03/11/2007 18:12 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Widać, że ostatnio "trochę" mi nie idzie ale kwestią czasu jest zmiana tej sytuacji. Na dziś i jutro wybrałem takie oto konfrontacje.

16.00 Wigan - Chelsea 2 1.57 Betfair 5/10

Mecz numer jeden. Ważny mecz dla Chelsea z uwagi na to, że Manchester udaje się dziś do Londynu na spotkanie z Arsenalem. Przed ekipą Granta? Nie inaczej. Przed ekipą Abramowicza otwiera się więc okazja odrobienia strat do któregoś z zespołów z pierwszych miejsc a przy remisie na Emirates być może nawet do obydwu czołowych drużyn. Biorąc pod uwagę, że ostatni wynik Chelsea brzmiał imponująco o ich dyspozycję jestem spokojny. Gospodarze przegrali już pięć spotkań ligowych z rzędu co nie napawa optymizmem. Wigan to jedna z najsłabszych ekip Premiership i nawet gdyby ostatnie wyniki dzisiejszych gości nie były oznaką powrotu do formy to i tak trzy oczka powinny znaleźć swojego właściciela w postaci ekipy przyjezdnej.

16.00 Everton - Birmingham 1 1.70 BAH 5/10

Everton na własnym boisku to druzyna groźna dla każdego. Groźna więc też powinna być dla ekipy z Birmingham. Do gry wracają po nieobecności w spotkaniu z Derby dwaj zawodnicy Evertonu a mianowicie Phill Neville oraz Tony Hibbert. W zespole gości także dwa powroty. Napastnik Mikael Forssell oraz młody pomocnik Johan Djourou będą więc do dyspozycji trenera. Birmingham ma w ostatnich spotkaniach patent na tą lepszą drużynę z Liverpoolu. Czy będą mieli takowy także na tą teoretycznie gorszą? Wątpię, bo aż tacy dobrzy (regularni także) to oni nie są. Trzy punkty powinni skasować gospodarze, tym bardziej, że od czterech spotkań pomiedzy tymi ekipami nie wygrywał gospodarz meczu. Nic nie trwa wiecznie.

16.00 Southampton - Charlton Over 2.5 1.81 Pinnacle 2/10

Przyglądałem się ostatnio drużynie Southampton. Jedno jest pewne. Potencjał tego zespołu powinien dać spokojny awans ale... No właśnie owy potencjał trzeba jeszcze wykorzystać. Z tym jest gorzej. Opiekun S'ton czasem zachowuje się tak jakby wybierając na mecz jedenastkę wrzucał wszystkich piłkarzy do jednego worka a potem ciągnął losy. Przynajmniej czasem mam takie wrażenie. Może, więc z tego powodu gra defensywna wygląda kiepsko. Obrona popełnia czasem bardzo głupię błędy i to głównie przez to obecna pozycja w tabeli nie jest szczytem marzeń. Atak za to prezentuje się bardzo dobrze i gdyby większa skuteczność błędy defensywy nie miałyby większego wpływu na wyniki. W ostatnim meczu ligowym Southampton po 15 minutach prowadziło 2-0 a mogło spokojnie 4-0 tylko piłka w dwóch akcjach odbijała się zamiast od wewnętrznej części siatki w bramce od słupków owej bramki. Czy teraz ze skutecznością będzie lepiej? Myślę, że jest to możliwe. Może tym razem szczęście w losowaniu będą mieli Rasiak lub też Saganowski i tym razem któryś z nich zagra dziś od pierwszych minut? Mecz szukuje się bardzo ciekawy. Może i obrona gospodarzy grałaby lepiej ale innym powodem jej słabej postawy są kontuzje. Andrew Davies, Alexander Ostlund, Darren Powell, Claus Lundekvam, Chris Makin. Ta lista to kontuzjowani w Southampton. Jak widać znaczna część z tej gromadki to defensorzy. Ostatecznie ma zagrać za to główny kreator w zespole Świętych, czyli Idiakiez, który podobno miał przed spotkaniem jakieś problemy. Goście nie mają większych osłabień i uważam, że gola na boisku dzisiejszych rywali zdobędą. Jeśli zaś gospodarze będą tak kreatywni jak w swoim ostatnim występie to wynik w granicach trzech bramek jest osiągalny, choć dwa ostatnie mecze tych drużyn to wyniki 0-0.

14.30 Utrecht - Breda NAC 1 AH(-0.5) 2.17 Pinnacle 3/10

Utrecht jak widać po spojrzeniu na tabelę ma problem z wygrywaniem u siebie. Nie znaczy to jednak, że gra tego zespołu jest słaba. Problemem Utrechtu jest to, że nie umieją oni znaleźć pewnej równowagi pomiedzy atakiem i obroną. Gdy zawodnicy tej drużyny są zaangażowani w akcję ofensywne łatwo ich skontrować. Dzieci jednak tam nie grają i ze swoich błędów powinni wreszcie wyciągnąć wnioski. Spotkanie z Ajaxem w wykonaniu Utrechtu było całekim dobre. W sumie mecz był taki jakiego się spodziewałem. Gra otwarta i okazje zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Końcówka meczu to absolutne oblężenie bramki Geentenara ale trzeba oddać defensorom Ajaxu, że grali w krytycznych momentach bardzo dobrze nie raz ubiegając rywali dosłownie w ostatniej chwili. Przez to sytuacji 100% praktycznie nie było a jak była to zawodnik Utrechtu skiksował przy oddawaniu strzału. Jak tak patrzyłem co robią w ostatnich 30 minutach zawodnicy Utrechtu z Ajaxem to już wtedy myślełem, że warto będzie zacząć polowanie na pierwsze zwycięstwo tego zespołu na własnym boisku. Determinacja była wtedy w dzisiejszych gospodarzach ogromna. Jeśli i teraz taką zobaczymy oczom kibiców Utrechtu ukaże się także pierwsza "victoria" w tym sezonie ligowym na własnym terenie.

20.00 Marseille Ol. - Lorient 1 1.75 BAH 4/10

Po raz n-ty próbuje ustrzelić zwycięstwo Olimpique. Może teraz się uda. Rywal jest absolutnie w zasięgu i wydaje mi się, że najwyższy czas na wygraną Marsylli u siebie z rywalem teoretycznie słabszym. Marsilia ma podobny problem jak Southampton opisywane wczesnmiej. Mimo sporego potencjału wyniki notują słabe. Chyba najwyzszy czas z tym skończyć. Zespół, który powinien walczyć o czołowe miejsca błąka się gdzieś w dolnych rejonach tabeli. Dziś będzie dobra okazja na zwycięstwo po raz drugi z rzędu na własnym terenie. Ekipa Lorient ma problemy z dwójką podstawowych napastników, którzy prawdopodobnie nie zagrają. Dyspozycja Lorient w ostatnim meczu wyjazdowym była nie najlepsza. Porażka 3-5 z Auxerre i aż 5 goli straconych nie pokazują tego zespołu w dobrym swietle. Biorąc pod uwagę, że dziś trener gości ma problemy z zestawieniem linii ataku można z tego wywnioskować, że aż trzech goli tym razem nie strzelą. Ofensywa Marsylczyków na pewno zaś nie jest gorsza od Auxerre i uważam, że końcowy wynik tego spotkania bedzie brzmiał 3-1.

Po za tym sporo ciekawych spotkań mamy w lidze rosyjskiej. Zwyciestwa Tomska czy Krylii oraz Zenitu nie są jednak zbyt dobrze płatne. Kursy, szczególnie na te dwa pierwsze spotkania spadły dość znacznie. Dziś myślę także, że wreszcie przełamie sie w Holandii AZ Alkmaar i ogra NEC ale tam także kurs nie jest zachęcający by grac to "singlem".

Do góry
#1747640 - 05/11/2007 00:47 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
07.11. Fenerbahce - Eindhoven PSV 1 AH(0,-0.5)
Kurs: 1.81 Stawka: 3 Pinnacle
-----------------------------------------------------------------
07.11. Manchester United - Dynamo Kyiv 1 AH(-1.5,-2)
Kurs: 1.83 Stawka: 2 Pinnacle
-----------------------------------------------------------------
07.11. Barcelona FC - Glasgow Rangers 1 AH(-1.5)
Kurs: 1.83 Stawka: 2 Pinnacle
-----------------------------------------------------------------
07.11. Lyon - Stuttgart 1
Kurs: 1.52 Stawka: 2 Betsson
-----------------------------------------------------------------
06.11. Valencia FC - Rosenborg Trondheim 1 AH(-1.5)
Kurs: 1.81 Stawka: 3 10bet
-----------------------------------------------------------------
06.11. Porto FC - Marseille Ol. 1
Kurs: 1.8 Stawka: 4 Bet-at-home

Tak widzę nadchodzącą kolejkę Ligi Mistrzów. Opisy wkrótce.

Do góry
#1752113 - 06/11/2007 21:19 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Czas na Champions League...

Czyli inaczej mówiąc na to co nie dla nas i dla naszych krajowych kopaczy. Ale to inny temat. Motywem przewodnim tego wpisu są oczywiście spotkania czwartej kolejki w owej Lidze Mistrzów. W porównania z poprzednią teraz zmianie ulega gospodarz w każdej z par. Mówiąc inaczej - czas na rewanże.

FC Porto - Olimpique Marsilia

Na pierwszy ogień mecz w Porto pomiędzy miejscowym FC Porto a Olimpique Marsilia. W tym przypadku akurat nikt, nikomu nie ma się za co rewanżować bo na Stade Vélodrome w pierwszym pojedynku obu drużyn padł remis 1-1. Teraz spodziewam się nieco innego wyniku a mówiąc dokładniej zwycięstwa FC Porto. Już w poprzedniej konfrontacji to właśnie ekipa z Portugalii była bliższa wygranej. Kilka stworzonych okazji nie znalazło jednak odzwierciedlenia w postaci bramek i takim oto sposobem skończyło się tylko na podziale punktów. Marsilia także miała swoje szanse ale mimo wszystko było ich mniej. Teraz przewaga będzie zapewne po stronie mistrza Portugalii. Przeważnie tak bywa, że jakakolwiek ekipa nie zawita na Estádio do Dragao to grę tworzy zespół gospodarzy. No ale jak się posiada tak kreatywnych piłkarzy jak choćby Lucho Gonzalez czy Lisandro Lopez oraz Quaresma to ciężko się spodziewać czegoś innego. Tylko, ze mamy pewien problem jeśli chodzi o tego pierwszego. Otóż |Lucho prawdopodobnie nie zagra w meczu przeciwko OM.

Kadra Porto:
Bramkarze: Helton, Nuno
Obrońcy: Bosingwa, Bruno Alves, Cech, Fucile, Pedro Emmanuel, Stepanov
Pomocnicy: Assuncao, Bolatti, Kaźmierczak, Lima, Mariano Gonzalez, Meireles, Quaresma, Sektioui
Napastnicy: Adriano, Lisandro Lopez, Postiga

Według mojej oceny Marsilia zdobyła już za dużo punktów w tegorocznej Lidze Mistrzów. Jednak mimo siedmiu zdobytych punktów sytuacja tego zespołu wcale nie wygląda na tak klarowną. Po wizycie w Portugalii Marsylczyków czeka jeszcze wyjazd na zawsze ciężki teren Besiktasu i mecz u siebie z Liverpoolem. Brak zwycięstwa w tych spotkaniach jest według mnie bardzo możliwy. W Portugalii nie wystąpią Karim Ziani oraz Jacques Faty.

Kadra Marsylii:
Bramkarze: Hamel, Mandanda
Obrońcy: Bonnart, Givet, Rodriguez, Taiwo, Zubar
Pomocnicy: Cana, Cheyrou, M'Bami, Nasri, Oruma, Valbuena, Zenden
Napastnicy: Arrache, Ayew, Cissé, Moussilou, Niang

Mimo braku Lucho uważam, że Porto jest faworytem tego spotkania i powinno zgarnąć trzy punkty. Już w pierwszym pojedynku tych drużyn Porto pokazało, że jest drużyną lepszą. Teraz powinno to potwierdzić również końcowym rezultatem.

Fenerbahce - Eindhoven PSV

Spotkanie numer dwa odbędzie się w środowy wieczór w Stambule. Na przeciw siebie staną miejscowe Fenerbahce oraz goście z Eindhoven. Tutaj w pierwszym spotkaniu tych drużyn także padł remis, tyle, że bezbramkowy. Jak będzie tym razem? Przed wcześniejszym spotkaniem faworyzowany był zespół Philipsa. Jak widać było to mylne założenie a mistrz Turcji po raz kolejny pokazał, że nie będzie w tym sezonie Ligi Mistrzów "chłopcem do bicia". W tej sytuacji ewentualne zwycięstwo w drugim meczu z PSV da ekipie tureckiej poważny atut w kontekście ewentualnego awansu. Do tego, że teren w Stambule jest niezwykle ciężki dla ekip przyjezdnych chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Poległ tutaj już Inter, więc szanse na takie samo rozwiązanie w przypadku gości z Holandii są spore. Uważam, że znacznie większe niż wskazywałyby na to kursy. To właśnie pomiędzy tymi zespołami powinno się rozstrzygnąć, kto oprócz Interu uzyska przepustkę do 1/8 finału. PSV w sobotę poniosło pierwszą w tym sezonie ligową porażkę co pokazało, że nie grają tam zawodnicy nieomylni. Być może słabsza postawa z Heerenveen była spowodowana tym, że piłkarze PSV byli już myślami w Stambule i większy nacisk już wtedy kładli na to spotkanie. Innym powodem pierwszej ligowej porażki może jednak być fakt, że ekipę PSV opuścił nie tak dawno ich trener. Obecnie trwają poszukiwania następcy Ronalda Koemana, który przeniósł sie do Valencii. Wymienia się sporo nazwisk ale jak do tej pory dotychczasowym trenerem PSV jest były asystent Koemana a mianowicie Jan Wouters. Taka sytuacja na pewno nie działa zbyt dobrze przed ważnym spotkaniem na Sukru Saracoglu. Fenerbahce w minioną sobotę ograło w derbach Stambułu Besiktas i nastroje w tureckiej ekipie są zapewne dobre. W zespole gospodarzy nie zagrają zawieszony za kartki Deivid De Souza oraz kontuzjowany Serdar Kulbilge i podstawowy obrońca Lugano. PSV zagra bez Erica Addo. Wprawdzie w zespole gospodarzy jest kilka braków w składzie uważam, że przewaga własnego boiska plus małe zamieszanie z trenerem w PSV da zwycięstwo Fenerbahce.

Manchester United - Dynamo Kyiv

Kolejna konfrontacja określana jest, jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, jako pojedynek "Dawida z Goliatem". Kto wystąpi w środę na Old Trafford w której roli jest chyba oczywiste. Od pewnego czasu w Manchesterze ma miejsce pewne przełamanie. Mowa tutaj przede wszystkim o znacznym poprawieniu skuteczności. Czasem akcje United wyglądają na lekkie, łatwe i przyjemne a piłkarze pomału jakby zaczynali się bawić grą i czasem także bawić z przeciwnikiem. Wreszcie zespół z Manchesteru wydaje się być zgrany a akcje ofensywne nie są już tak topornie przeprowadzane jak na początku tego sezonu, gdzie dominowały minimalne zwycięstwa po 1-0, które osiągane były po ciężkich męczarniach z obroną rywala. Sobotni remis z Arsenalem trzeba uznać za sukces bo zachwytów nad ekipą Wengera zostało poczynionych już sporo. Zresztą absolutnie zasłużenie, ponieważ młody zespół z Londynu gra obecnie bardzo ładną dla oka a co ważniejsze skuteczną piłkę. Ale tutaj nie o Arsenalu a o ekipie Fergusona. W Kijowie padł wynik 4-2 dla środowych gospodarzy a mając na uwadze to, że Manchester zawsze gra znacznie lepiej na własnym terenie, wynik ten może ulec poprawie. Nie bałbym się tutaj ewentualnego zmęczenia United po potyczce z Arsenalem. To Anglicy, tam gra co kilka dni ważnych spotkań jest na porządku dziennym. Dynamo także w sobotę grało mecz ligowy i niespodziewanie uległo słabszemu rywalowi na własnym boisku 0-1. Zwycięstwo Manchesteru da tej drużynie już 12 punktów i praktycznie pewny awans. Znając Fergusona taka sytuacja jest przez niego porządana z uwagi na chęć ogrywania młodych piłkarzy na wysokim poziomie. W przeszłości bywało wiele takich sytuacji, że gdy Man Utd miało już pewny awans, Fergie wystawiał już młodzieżowy skład na resztę spotkań. Kończyło się to czasem porażkami 0-3 z mistrzem Izraela ale zawsze było cenne dla tych młodych piłkarzy. Na potwierdzenie moich słów wypowiedź |Ryana Giggsa. „ Musimy skończyć robotę tak szybko jak to tylko możliwe. Później są mecze z Romą i Lizboną. Menadżer mógłby wówczas dać szanse gry zawodnikom, którzy dotychczas nie grali”. Uważam, że w nadchodzącym spotkaniu Manchester będzie chciał efektownie przypieczętować swój awans do następnej rundy. Z drugiej strony w ekipie Dynama problemy ze szkoleniowcem. Opiekun drużyny z Kijowa ma problemy z sercem i zostanie w najbliższych spotkaniach zastąpiony przez Olega Lużnego.

Barcelona FC - Glasgow Rangers

Tutaj spotkanie w którym przed inauguracją rozgrywek Ligi Mistrzów faworyta byłoby wskazać bardzo łatwo. Jednak dość niespodziewanie Rangersi zaskoczyli wielu obserwatorów i ich awans do 1/8 wydaje się być co raz bliżej. Po pokonaniu zarówno VFB (2-1) jak i Lyonu (3-0) przyszedł remis z Barceloną (0-0) na własnym terenie. Teraz czas na wizytę na Camp Nou. Patrząc przez pryzmat spotkania pomiędzy tymi zespołami w Galsgow zwycięstwo Barcelony wydaje się być dość prawdopodobne. W meczu numer jeden tych drużyn mimo końcowego remisu znacznie bliżej sukcesu w postaci zdobycia trzech oczek byli podopieczni Rijkarda. To Barcelona dominowała przez większą część spotkania. To Katalończycy byli znacznie częściej przy piłce i wreszcie to oni stworzyli znacznie więcej okazji do pokonania McGregora niż Szkoci pod bramką Valdesa. Druga konfrontacja tych ekip powinna być podobna z tym, że dochodzenie do sytuacji strzeleckich w wykonaniu Barcelony powinno być jeszcze łatwiejsze. Rangersi wygrali z Lyonem aż tak wysoko nie przez swoją dobrą grę (choć ta była całkiem niezła) a głównie dzięki słabości rywala. Takich słabości nie dostrzegam w zespole Barcelony. Do tego szybkie zapewnienie sobie awansu jest na pewno w Barcelonie wszystkim na rękę, bo przecież trzeba pilnować też ligi krajowej by tam Real nie odskoczył za daleko.

Do góry
#1752115 - 06/11/2007 21:19 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Lyon - Stuttgart

0-2. Tak brzmiał wynik w Stuttgarcie gdy mistrz Niemiec podejmował Lyon. Już wtedy Francuzi pokazali, że wieści o końcu ich przygody z tegoroczną Ligą Mistrzów są przesadzone. Lyon po tamtym meczu wrócił do gry. W niemieckiej prasie tamto spotkanie było nazywane meczem ostatniej szansy na to by dostać ostatnią szansę. Owa ostatnia szansa jak widać po wyniku przypadła mistrzowi Francji i to oni pozostali w grze o awans. Stuttgart znalazł się przez to praktycznie po za burtą Chapmions League. Wynik meczu numer jeden pomiędzy tymi zespołami nie był żadnym zaskoczeniem. Zaskoczeniem były wcześniejsze rezultaty osiągane przez Lyon. Szczególnie porażka 0-3 z Rangersami przed własną publicznością. Trzeba jednak dodać, że początek sezonu nie należał do udanych dla Lyonu. W pewnym momencie drużyna powróciła jednak do formy i obecnie etatowy mistrz Francji jest już na czele Ligue 1, choć jeszcze nie tak dawno spora część ekspertów przepowiadała koniec hegemonii tej ekipy na boiskach francuskich. W nadchodzącej kolejce Lyon jak już wspomniałem będzie po raz kolejny walczył o swój byt na salonach piłkarskiej Europy. Biorąc pod uwagę to, że po tym spotkaniu pozostaną jeszcze dwa mecze, czyli wyjazd do Szkocji na mecz z Rangersami i wizyta we Francji Barcelony trzy oczka w meczu ze Stuttgartem są koniecznością. Tylko ten kurs jakiś taki mizerny.

Valencia FC - Rosenborg Trondheim

Nierówność. To chyba główny problem Norwegów w tegorocznej Champions League. Wyjazdowy remis z Chelsea był wielkim sukcesem. Z drugiej strony było to raczej dzieło przypadku niż efekt dobrej gry ekipy z okręgu Sor-Trondelag. Następnie porażka z Schalke na własnym terenie oraz niespodziewane zwycięstwo z Valencią 2-0. Głównie przez ten ostatni wynik sytuacja zespołu z Hiszpanii stała się nieciekawa. Teraz trzy oczka w meczu rewanżowym z Rosenborgiem są niemal koniecznością. Następnie przyjedzie do Hiszpanii Schalke i tam także komplet punktów jest niezbędny. Po porażce z Chelsea na własnym terenie ekipa z Estadio Mestalla pozostaje nadal bez zwycięstwa przed własną publicznością w tegorocznej Lidze Mistrzów. Wydaje się, jednak, że złe czasy w zespole Valencii pomału mijają. Po zmianie szkoleniowca doszedł do zespołu nowy impuls i przyszła wygrana na ciężkim terenie z Mallorcą. Rosenborg także wygrał swój mecz ligowy i to także na wyjeździe 2-1 z Aalesund. Ta wygrana na zakończenie sezonu nie zmienia faktu, że minione już w Norwegii rozgrywki Rosenborg nie zaliczy do udanych i nawet mimo wygranej z Valencią trener zespołu podał się do dymisji. Zmiany na stanowisku szkoleniowców niejako łączą więc obydwa zespoły. Valencia zagra bez Canizaresa ale jest Hildebrand, więc to nawet nie wiem czy nie wzmocnienie. Nie wystąpią także Baraja oraz Marchena. Ostatnie wycieczki Rosenborga do Hiszpanii nie były zbyt udane i wydaje się, że tak samo będzie tym razem, choć wynik z pierwszego meczu pomiędzy tymi zespołami może wskazywać coś innego. Ja jednak spodziewam się tutaj potwierdzenia swojej klasy przez zespół hiszpański i rewanżu za porażkę 0-2 co najmniej w takim samym stosunku bramek.

A tak do tego to spodziewam się w meczach czwartej kolejki grupowej w Lidze Mistrzów zwycięstw reszty angielskich zespołów. Arsenal raczej poradzi sobie z rywalem, Chelsea przywiezie jakieś punkty z boiska Schalke a Liverpool po prostu musi ograć Besiktas by myśleć jeszcze o dalszej grze w Champions League. Jak ktoś lubi grać AKO na małe kursy to wygrane Liverpoolu, Manchesteru i Valencii chyba się właśnie na takie rozwiązanie nadają. Bardzo ciekawi mnie też jak zaprezentuje się Olimpiakos w potyczce z Realem. Na Santiago Bernabeu byli o krok od sprawienia niespodzianki i tylko fenomenalna interwencja Casiliasa w końcówce dała końcowe zwycięstwo zawodnikom Realu. Grecy w swoim meczu w lidze w miniony weekend jakby już oszczędzali siły na mecz w Lidze Mistrzów. Czy starczy to na urwanie punktów rywalowi z Hiszpanii? Sam jestem ciekaw. Jednoczesnie należy też zauważyć, że dobre występy Olimpiakosu nie są dziełem przypadku bo jhak popatrzymy na kadrę tego zespołu to na prawdę wygląda ona ciekawie. W drugim meczu tej grupy Lazio zagra na Stadio Olimpico z Werderem. Podział punktów w Rzymie wydaje się być prawdopodobnym rozwiązaniem. W innych spotkaniach Sporting podejmie Romę i będzie to ważne spotkanie dla obu drużyn. Portugalczycy muszą wygrać by myśleć o wyjściu z grupy. U siebie na pewno są groźni ale chyba mimo wszystko brakuje im atutów czysto piłkarskich by rywalizować na poziomie Ligi Mistrzów a do tego obrona bez jednego z kluczowych piłkarzy nie gra zbyt pewnie. Inny włoski zespół zagra przed własną publicznością. Mowa o Interze, który jest zdecydowanym faworytem w meczu z rosyjskim CSKA i powinien zdobyć trzy punkty. Lokalny rywal Interu uda się zaś do Doniecka i jeśli Kaka jak to ma w zwyczaju zmotywuje się na spotkanie Ligi Mistrzów to Milan tego meczu nie przegra a do zwycięstwa nie powinno być zbyt daleko. Do Glasgow zaś zawita Benfica, która zdecydowanie dominowała w pierwszym meczu tych drużyn. Jednak, jako, że Celtic u siebie a Celtic na wyjeździe to zupełnie inny zespół nie zdziwię się, jeśli teraz sytuacja się odwróci.

A do tego tak po za tematem

Mam też nadzieje, że skończył się wreszcie okres, kiedy miałem więcej obowiązków do wykonania niż posiadałem na nie czasu. Jeszcze do pełni szczęścia brakuje mi połączenia ze światem ale tu zanosi się, że nadal będę od niego odcięty. Aż do grudnia, choć miało być wcześniej. Jak mi internet podłączą to może i wyniki by się poprawiły a tak przychodzi toczyć tą nierówną walkę nieco z doskoku.

Do góry
#1752159 - 06/11/2007 21:41 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Elbasani - Shkumbini 1 1.95 Bwin 2/10

Już mi się pisac nie chce więc krótko. Mecz ligi albańskiej. Gospodarze u siebie bez porażki. Bilans 2-3-0 5:1. Goście wyjazdy 1-1-3 5:9. Ostatnie 7 wizyt gości na terenie dzisiejszego rywala kończyło się porażkami. Gospodarzom bardzo zależy na zdobyciu trzech punktów po tym jak zremisowali swoje dwa ostatnie mecze u siebie. Sportowo to zespół Elbasani jest znacznie mocniejszy. Uważam, że jutro to potwierdzi. Do tego goście mają jakieś problemy ze składem ale tu nie jestem w stane tego potwierdzić. Zwyciestwo gospodarzy wyadje mi się realne.

Do góry
#1764856 - 10/11/2007 21:32 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Leicester City - Burnley 1 2.00 Unibet 2/10

Spotkanie w League Championship. Oba zespoły nie spisują się jak do tej pory najlepiej. Wiecej mozliwości widze jednak w ekipie gospodarzy. Zespół ten gra przede wszystkim konsekwentnie w obronie. W ostatnichsześciu spotkaniach stracili tylko trzy bramki. Gdyby jeszcze atak grał lepiej to wyniki byłyby dobre i lokowałyby tą druzynę znacznie wyżej niŻ 16 lokata. No ale jak się remisuje aż osiem spotkań na czternascie meczy to pozycja w tabeli nie może byc zbyt dobra. Po tym jak zobaczyłem sobie co jest w stanie robic defensywa Burnley w spotkaniu z S\'ton widzę tutaj szansę na przełamanie sie zespołu Leicester i zanotowanie czwartego w tym sezonie zwycięstwa. Na osiem ostatnich spotkań pomiedzy tymi druzynami az siedem razy notowano \"under\" i tak tez może być tym razem. Licze tutaj na wynik około 1-0 czy 2-0. W zepole gospodarzy ma zagrac wcześniej kontuzjowany napastnik DJ Campbell. Jest jednak kilku zawodników nadal kontuzjowanych. Wsród nich jest Stephen Clemence, który mógłby się dziś przydać. Na liście nieobecnych są także Levi Porter oraz James Wesołowski. Wsród gości ze składu wypada obrońca David Unsworth a nadal nieobecny jest Steven Caldwell. Widzę tutaj szanse na wygraną gospodarzy i tak też zagram.

Liverpool - Fulham 1 AH(-1.5) 1.78 Pinnacle 4/10

Pogrom. Tak w skrócie mozna opisać to co zrobili podopieczni Beniteza z Besiktasem. Nie spodziewam się tutaj co prawda powtórki ale wynik w granicach zwyciestwa różnica dwóch bramek uważam za realny. The Reds chyba był potrzebny taki mecz na przełamanie by poczuli pewność siebie przed kolejnymi spotkaniami. Liverpool przeciez zawsze na Anfield osiągał dobre rezultaty a tymczasem teraz ma na koncie w lidze tylko jedno zwyciestwo i cztery remisy. Czas przełamac ta passę dzielenia sie punktami i wygrac pewnie spotkanie a teraz nadarza się do tego znakomita okazja. W spotkaniu z Besiktasem gdy rywal opadł juz z sił Liverpool absolutnie panował na boisku a co najważniejsze grał z pewną lekkością i polotem. Dość wspomniec asyste Voronina przy bramce Gerrarda czy tez bramke w podobnym stylu w wykonaniu Babela. Jednak najbardziej przekonuje mnie do zagrania zwycięstwa Liverpoolu z handicapem jeden niewinny gest z końca spotkania w Lidze Mistrzów. Gest Beniteaz, który nawet przy wyniku 8-0 zachęcał swoich zawodników jakby mówiąc \"przyciśnijcie jeszcze trochę\". Mam nadzieje podobny ciąg na bramke zobaczyc także w pojedynku z Fulham. Znajac \"Wielkiego rotatora\" w zespole gospodarzy nastapi kilka zmian w składzie. podobno tym razem ma zagrac choćby Torres, co jest dobra wiadomością. Po drugiej stronie barykady nadal sporo kontuzji. Wraca co prawda po zawieszeniu za kartki Bocanegra ale na liscie nieobecnych sa nadal McBride, Bullard, Keller, Volz czy tez Pearce. Lista kontuzjowanych jest jeszczed dłuzsza ale nie będę w nieskończoność wymieniał tych nazwisk. Dodam jeszcze, że za kartki nie wystąpią Paul Konchesky i Elliott Omozusi. Trzy punkty dla gospodarzy są niemal pewne a zwyciestwo z hamdicapem bardzo prawdopodobne.

Ipswich Town - Bristol City Over 2.5 1.97 10Bet 3/10

Po spojrzeniu na tabele od razu rzuca się w oczy fantastyczna dyspozycja Ipswich na własnym boisku. Bilans 6-0-0 17-4 mówi sam za siebie. Z drugiej strony goście na wyjazdach przegrali tylko jedno spotkanie i są jak do tej pory rewelacja rozgrywek. W maczach Ipswiuch rzecza, która najbardziej mi się rzuciła w oczy jest ich skuteczność. Zespół ten stara sie wykorzystac każdy, nawet najmniejszy błąd przeciwnika. Dlatego spodziewam się, że jesli owa skuteczność zostanie podtrzymana przynajmniej dwa gole gospodarze strzela. Jako, że zespół gości w ataku także potrafi wiele a ostatnia porażka z Charltonem była bardzo pechowa spodziewam sie także przynajmniej jednej bramki z ich strony. Dlatego najciekawszym rozwiazaniem jakie rysuje mi sie na ten mecz to \"over 2.5\". W Ipswich wraca do składu napastnik Pablo Counago co jakby jeszcze bardziej dodaje mi pewności co do takiego zakładu. Jak bedzie w rzeczywistości przekonamy się dziś późnym popołudniem lub jak kto woli wieczorem.

Tottenham v Wigan 1 1.50 6/20 GB 1 AH(-1.5) 2.25 Betsson 2/10

Dwa rozwiązania na ten mecz. Goście to rozbity zespół. Ostatnia seria porazek nie napawa optymizmem przed wizytą na White Hart Lane. Tottenham pod wodza nowego szkoleniowca zapewne stopniowo bedzie poprawiac swoją grę. Potencjał tego zespołu jest przeciez ogromny i nie przystoi im platac się gdzieś w końcu tabeli. Dzis oczekuje od nich pewnego zwycięstwa. Heskey jest nadal kontuzjowany w zespole gości a jest to bardzo wazna postac zespołu. Zespołu w którym zmieniono trenera ale watpie by przyszła za tym lepsza gra bo zwyczajnie wydaje mi sie, że potencjał tej druzyny juz się wyczerpał. Inaczej jest w Tottenhamie, który mimo, ze nadal ma braki wsród graczy defensywnych powinien zacząć się piąć w góre tabeli.

Borussia Dortmund - Eintracht Frankfurt 1 1.85 Expekt 4/10

Kiedyś wreszcie trzeba wygrać. NIeprawdaż? Zespół o taki potencjale z takimi zawodnikami jak Borusja Dortmund powinna byc znacznie wyzej w tabeli. A kiedy nie wygrac jak nie z przeciwnikiem, który przyjedzie osłabiony a do tego w historii radził sobie na obiekcie Borusji bardzo przeciętnie? Okazja wydaje sie bardzo dobra. Lista kontuzjowanych w ekipe gości jest spora. Vasoski, Streit, Weissenberger, Meier i Mahdavikia na pewno przydaliby się dziś panu Funkelowi. W Borusji mniej braków a co wazniejsze klub z Dortmundu ma dłuzsza ławkę. Frei i Ricken nawet gdyby byli zdrowi musieliby przekonać do siebie trenera by ten na nich postawił. Składy na ten mecz będą wyglądac mniej więcej tak:

Dortmund: Weidenfeller - P. Degen, Brzenska, Kovac, Dede - Blaszczykowski, Tinga, Federico, Kringe - Petric, Klimowicz

Frankfurt: Pröll - P. Ochs, Russ, Kyrgiakos, Spycher - Preuß, Inamoto, Chris, Köhler - Amanatidis, Takahara

Eintracht to taka troche nieprzewidywalna ekipa. Zremisowali oczywiście 0-0 z Bayernem w ostatniej kolejce ale we wcześniejszym meczu wyjazdowym ulegli Norymberdze aż 1-5. Groźnie wygląda ich atak Amanatidis - Takahara ale srednia bramek na mecz jest równa jeden, czyli nic nadzwyczajnego. Borusja po tym jak ostatnio musiała grać z bardzo wymagającymi rywalami powinna odnieść zwycięstwo nad teoretycznie słabszym rywalem.

Grasshoppers - Thun 1 1.85 Nordicbet 4/10

Z natury jestem upartym człowiekiem i nadal twierdze, że Grasshoppers stać wreszcie na zwyciestwo. Podobno nie grają źle ale szczęścia brakuje. Nie udało sie już dwukrotnie ale dzis jest nowy dzień. cztery ostatnie spotkania tego zespołu u siebie to brak zwycięstwa. Ostatnia wygrana miała miejsce o ironio w meczu przeciwko nasilniejszej drużynie ligi. Jakos tak tych słabszych ograc nie potrafią. Nic nie trwa jednak wiecznie i dziś powinno byc inaczej. Oba zespoły maja tyle samo punktów, Thun na wyjazdach gra słabo a gorzej w całej lidze na terenach rywali prezentuje sie tylko pod wzgledem statystycznym St Gallen. Ostatni wyjazd Thun to porazka aż 0-5 z Aarau co nie jest wynikiem o którym piłkarze tego zespołu będą chcieli długo pamiętać. Słabszą pamiec chcieliby mieć pewnie także gospodarze bo ostatnia wizyta dzisiejszych rywali na ich obiekcie skończyła się porażką Grasshoppersu aż 0-3. Drugim minusem tego typu będzie brak Cabanasa w zespole gospodarzy a jest on ważnym zawodnikiem. Tyle o minusach. Plusem i to zdecydowanym jest fakt, że goście maja także pewne problemy kadrowe w obronie co powinno dac kilka okazji gospodarzom na strzelenie bramek. Thun uznawane jest za jedna z najsłabszych ekip w lidze i mam nadzieje, że dziś to potwierdzi.

Sibenik - Inter Zapresić 1 AH(-0.5) 1.78 Pinnacle 3/10

Liga chorwacka. Mam szczęście do tej ligi a dawno z niej nic nie grałem. Czas to zmienić i dzis dwa spotkania. pierwszym będzie mecz Sibenik - Inter. Obie druzyny to sąsiedzi w tabeli. Sportowo lepszy jest zespół gospodarzy i to on jest faworytem tego meczu. Jak Sibenikowi idzie to nawet Hajduk na ich terenie przegrywa. Kłopot z tym, że od wygranej z zespołem ze Splitu kolejne pięc spotkań kończyło sie remisami bądź też porażkami dzisiejszych gospodarzy. Powodem słabszej postawy Sibenika były w dużej mierze kontuzje, choc rywale także nie byli słabi. Powoli sie zmienia zarówno jedno jak i drugie. Do gry wraca juz kilku waznych graczy ale nadal kilka nazwisk znajduje sie na liście kontuzjowanych. Kadrowo jest jednak postęp. Inter na wyjazdach gra bardzo słabo i dzis powinno sie to potwierdzić.

Zadar - Cibalia Vinkovci 1 1.90 Bet-at-home 3/10

Drugim meczem z Chorwacji jest spotaknie Zadar - Cibalia. Cibalia ma kłopoty ze składem. Trzech piłkarzy Zore, Medvid oraz Maroslavec są zawieszeni za kartki. Ponadto kontuzjowany jest pierwszy bramkarz. Uważam, że da to przewage gospodarzom, którzy zgraną trzy oczka. Ciekawie wyglądaja też statystyki dom/wyjazd obu drużyn. Zadar 4-2-1 zas Cibalia 1-2-4. Mimo, ze obie ekipy są sasiadami w tabeli faworyta szukałbym w ekipie gospodarzy.

Na razie tyle ale za chwile pojawi się coś jeszcze.

Do góry
#1765088 - 10/11/2007 21:59 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Egaleo v Ionikos 2 2.20 Sportingbet 3/10

Druga liga grecka. Drugie Eigaleo podejmuje ósmy Ionikos. Nie mam zbytniego zaufania co do tej ligi ale malejące kursy na gości i podejrzenia, że mecz nie jest do końca czysty sugeruja, że spróbować trzeba.

Ruch - ŁKS 1 2.00 Unibet 2/10

Kiedy ŁKS strzeli gola? To lepsze obecnie pytanie niz to kiedy zdobedzie punkty. Ruch po wygranej z Polonia powinien zdobyc kolejne punkty z rywalem, który jak dla mnie jest pierwszym kandydatem do spadku.

Lecce - Modena 1 1.80 Interwetten 3/10

Lecce (3-5-2) Rosati; Polenghi, Diamoutene, Cottafava; Angelo, Munari, Zanchetta, Ardito, Giuliatto; Valdes, Tulli.

Modena (4-4-2) Frezzolini; Antonazzo, Gozzi, Frey, Tamburini; Fantini, Luisi, Longo, Giampà; Bruno, Colacone.

Oto prawdopodobne składy na ten mecz. Goście wystapia bez kilku ważnych zawodników na czele z Pinardim, Okaką oraz Lombardim. Gospodarze nie maja takich problemów a że nie wygrali trzech ostatnich spotkań u siebie ta konfrontacja jest dla nich bardzo ważna.

Palermo - Napoli 2 AH(0-0) 2.40 Sportingbet 2/10

W tym meczu otwiera się szansa dla gosci z uwagi problemów kadrowych w Palermo. Miccoli, Bresciano i Migliaccio są kontuzjowani a zawieszeni za kartki są Guana oraz Amauri. W tej sytuacji uważam, że warto spróbować x2 lub takiego handicapu.

Torino - Catania 1 1.91 Stan James 4/10

Torino zmontowało ciekawa ekipe w tym sezonie. Tylko dwie wygrane to za mało. Catania na wyjazdach dotychczas nie wygrała ale zanotowała aż 4 remisy. Moim zdaniem czas przerwac ta passę remisów biorąc pod uwage, że w ostatnich kolejkach Torino gra co raz pewniej.

Jak widac druga częśc wersja skrócona ale nie ma niestety kiedy rozpisac sie bardziej. Bardzo duzo gram meczy w ten weekend i wszystkie się tutaj nie zmieszczą.

Do góry
#1772357 - 12/11/2007 21:50 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Podsumowanie całości:

Trafione / Ilość zdarzeń: 83/166
Skuteczność: 50,00%
Postawione: 578.00
Wygrane: 601.59
Zysk: +23.59
Yield: +4,08%

Tak to wygląda od początku. Jak widać wyniki nieco osłabły. Był moment gdy yield wynoisł już około 10% a teraz widać spory spadek. Najważniejsze, że cały czas na plusie. W najbliższym czasie obiecuje poprawę.

Do góry
#1794777 - 21/11/2007 01:23 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Gruzja - Litwa 1 AH(0-0) 1.50 Centrebet 3/10

Spotkanie dwóch drużyn, które w tych eliminacjach odegrały role drugoplanowe. Obie oczywiście nie liczą i nie liczyły się w walce o awans. Jednak potencjał gruzińskiej piłki oceniam znacznie wyżej niż owe możliwości ekipy litewskiej. Gruzja na własnym terenie poniosła dwie porażki w tych eliminacjach. Jedną przeciwko Włochom a drugą przeciw Francji. Litwini zaś na wyjazdach zanotowali tylko jedną wygraną i to minimalną 1-0 z Wyspami Owczymi. Ponadto warto zauważyć, że goście mają za sobą sobotni mecz z Ukrainą w który włożyli trochę sił. Gruzja zaś swój ostatni mecz eliminacji grała w październiku. Kondycja więc powinna być po stronie gospodarzy. Po ich stronie będzie także istotny fakt a mianowicie własny teren. Ostatnie dwie wizyty Litwy na boiskach Gruzji kończyły się porażkami 0-1 i 0-2. Jak, więc widać nie zdobyli oni nawet bramki. I także jutro są szanse, że jej nie zdobędą. To Gruzini będą prowadzić grę a Litwa ograniczyć się powinna do kontrakatów. Czy przyniesie to skutek? Podczas ostatnich dwóch wizyt nie przyniosło. Oczywiście w meczu na Litwie pomiędzy tymi zespołami wygrał zespół dzisiejszych gości ale wątpię by powtórzyli ten wynik także na wyjeździe. Problemem Litwinów będzie także zawieszenie za kartki dwóch piłkarzy, którzy grali przeciw Ukrainie. Widzę małą szansę na to, by goście zdobyli komplet punktów. Jednak, jako, że możlwie jest to, że Litwa zdoła się wybronić asekuruje się w przypadku remisu.

Do góry
#1800455 - 23/11/2007 01:55 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
25.11. UTA Arad - Rapid Bucharest 2
Kurs: 1.56 Stawka: 4 Betfair

--------------------------------------------------------------------------------

24.11. Serbia - Kazakhstan Under 2.5
Kurs: 2.5 Stawka: 2 Gamebookers

--------------------------------------------------------------------------------

24.11. Barcelona FC - Huelva 1 AH(-2)
Kurs: 2.05 Stawka: 3 Pinnacle

--------------------------------------------------------------------------------

24.11. Botev Plovdiv - Vihren Sandanski 1
Kurs: 1.8 Stawka: 2 Bet-at-home

Do góry
#1802433 - 24/11/2007 01:54 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Górnik - Widzew 1 1.45 Interwetten 5/10

Drużyna Widzewa do tej pory na wyjazdach nie wygrała spotkania, trzy remisując i cztery przegrywając. Górnik na własnym terenie przy znacznym wsparciu kibiców, którzy nie raz udowodnili już, że są dwunastym zawodnikiem klubu z Zabrza, spisuje się bardzo dobrze. Sześć zwycięstw i tylko jedna porażka mówią same za siebie. Ostatnie dwie wizyty Widzewa "na Górniku" kończyły się remisami. Myślę, że w obecnej sytuacji czas na inny wynik. Zwycięstwa Widzewa się nie spodziewam bo po za słabą gra na obcym terenie teraz przyjdzie im zagrac bez kilku graczy w tym bez Napoeloniego, który stanowi najwieksze zagrożenie dla obrony rywali. Bez niego siłę ofensywna Widzewa widze bardzo słabą.

Do góry
#1804484 - 24/11/2007 20:34 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Gramy dalej

W weekend, gdy w Anglii mecze wydają się bardzo ciężkie do typowania bo albo kursy mizerne albo pary wyrównane, gdy we Włoszech także nie ma wielu ciekawych spotkań zajrzę na rynek hiszpański. Właśnie w tamtej lidze widzę cztery konfrontacje na których powinno dać się zarobić. Pierwszy mecz to spotkanie podane już wcześniej a mianowicie konfrontacja Bracelony z Huelvą. Barca jak to Barca ostatnio cały czas w ogniu krytyki. Po porażce z Getafe widmo utraty pracy przez holenderskiego opiekuna Dumy Katalonii wydaje się być co raz bliższe. I pewnie w ciągu kilku miesięcy zmiana na stanowisku szkoleniowca stanie się faktem. No chyba że nagle Barcelona zacznie grać to na co ją stać. Według mnie przynajmniej powinna spróbować. O łatwiejszego rywala w Prmiera Division jest dość ciężko, choć by się pewnie znalazł. W ostatnich meczach Bracelona wygrywała z Huelvą różnicą trzech goli. Ten kurs powinien zostać podtrzymany.
Mecz numer dwa to konfrontacja w Madrycie pomiędzy Atletico a Realem tyle, że Valladolid. Goście zaskoczyli nie tak dawno ogrywając Saragosse na ich terenie, ale wtedy to bardziej Saragossa przegrała niż Valladolid wygrał. Real to mimo wszystko drużyna, która większość punktów będzie zdobywać na własnym boisku. Teraz gdy uda się na ciężki teren Atletico o jakąkolwiek zdobycz będzie ciężko. Gospodarze w ostatnich dwóch pojedynkach przed własną publicznością stworzyli dwa dobre widowiska z masą bramek. W sumie było ich aż 14. Ofensywa zespołu z Madrytu prezentuje się imponująco i także w nadchodzącej potyczce powinna kilka razy to potwierdzić. A Valladolid? Limit niespodzianek chyba już wyczerpali i teraz powinni stracić komplet punktów.
Podobnie może być z Getafe. Często jest tak, że gdy jakiś zespół sprawia niespodziankę to w następnej kolejce nie gra już tak rewelacyjnie i przegrywa spotkanie. Wtedy człowiek się zastanawia jak mogli ograć tak dobrego rywala by następnie stracić punkty z łatwiejszym przeciwnikiem. Teraz ekipę Getafe nie czeka wcale rywal łatwiejszy. Fakt, że grają na wyjeździe z zespołem, który został nieco podrażniony ostatnią wpadką na własnym terenie nie będzie działał na ich korzyść. Wynik także powinien być na korzyść przeciwnika.
Ostatnie spotkanie to konfrontacja Levante z Betisem a więc spotkanie tych, którym jakoś specjalnie nie idzie w tym sezonie. Teoretycznie faworytem powinien być Betis ale jako, że grają na boisku przeciwnika co w Hiszpanii jest dosyć istotne siły się wyrównują. Obie ekipy zbyt często drogi do bramek przeciwników w tym sezonie nie znajdują. W konfrontacji między sobą gdy to każde zagranie może być na wagę końcowego sukcesu bądź porażki pewnie także nikt nie postawi na zdecydowany atak. Dlatego wynik około 0-0 wydaje mi się najlogiczniejszym rozwiązaniem.
Po wizycie w Hiszpanii czas jednak także choć trochę zahaczyć o wspomniane wcześniej Włochy i Anglię. W Anglii spotkanie z drugiego frontu pomiędzy Cardiff i Ipswich. Goście udowodnili ostatnio, że są w bardzo dobrej formie strzeleckiej. Nieco pewnie pomogła im w tym czerwona kartka dla rywala ale jednak dwa gole zdobyli grając 11 na 11. Skuteczność to już od dłuższego czasu największy atut Ipswich. Atutem Cardiff jest zaś siła napadu z tym, że ostatnio raczej tylko na papierze. Może jednak gdy przyjdzie im się zmierzyć z bramkostrzelną ekipą to i oni zagrają w ataku na dobrym poziomie. Przecież tylko jedno zwycięstwo na ostatnie 11 spotkań to stanowczo za mało. Spodziewam się więc tutaj bramek zarówno z jednej jak i drugiej strony a co za tym idzie wyniku w miarę wysokiego.
W Serie A nie wymyśle nic wielkiego. Udine podejmuje bardzo przeciętną Siene, którą cały czas uważam za jedną z najgorzej grających drużyn w stawce. W życiowej formie jest od pewnego czasu Di Natale. W ogóle poczynania Udine na boisku gdy się rozpędzą ogląda się z przyjemnością (jak na Serie A). Trzy punkty powinny pozostać na Stadio Frulli.
Dalej Holandia. Miała być też gdzieś tu po drodze Polska a dokładnie mecz w Białymstoku ale piątkowe spotkanie otwierające zmagania w ten weekend na boiskach Orange Ekstraklasy po raz kolejny zniechęciło mnie do zajmowania się tym bagnem. Pozostaje więc Holandia a tam Utrecht, który nie wiedzieć czemu na własnym boisku jeszcze w tym sezonie nie wygrał. Ta seria trwa już stanowczo za długo. Teraz będą gościć chyba jak do tej pory najłatwiejszego rywala, więc okazja do wygranej nadarza się bardzo dobra. Utrecht na prawdę gra bardzo dobrze, tylko skuteczności często im brakuje a obrona czasem przeżywa chwile dekoncentracji i wtedy cały wysiłek idzie na marne. Jednak po osiągnięciu bardzo dobrego wyniku w Tilburgu i po tym jak mieliśmy przerwę w rozgrywkach ligowych z uwagi na reprezentacje, co często daje czas na przemyślenia w zespołach ligowych, uważam, że nadejdzie w tą niedzielę pierwsza na własnym terenie wygrana tego zespołu.
Zanim przejdziemy do innych lig jeszcze krótki powrót na wyspy. I znowu zakład na liczbę goli. Tym razem na małą ich ilość. Mecz Scuntrophe z Hull powinien raczej mieć przebieg małej kopaniny niż wielkiego piłkarskiego spektaklu. Goście na wyjazdach grają dość defensywnie a gdy na boisko dzisiejszego gospodarza przyjechał podobnie grający zespół Leicester to mało nie usnąłem na tym meczu. Teraz, więc wynik w granicach 0-0 wcale mnie nie zdziwi.
Idźmy dalej. Żeby nie było zbyt monotonnie (bo tak o klubach i o klubach w kółko) zajrzyjmy na arenę reprezentacyjną. Jak wiadomo w Belgradzie nieco sypało w ostatnim czasie, przez co mecz został przełożony. Zostanie on więc rozegrany w momencie, gdy w grupie eliminacyjnej jest już wszystko rozstrzygnięte. W ostatnią środę boisko tzw. Maracany nie wyglądało na super równe. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, by służby odpowiedzialne za stan murawy specjalnie się trudziły by doprowadzić jej stan do perfekcji przed meczem, który jest już o pietruszkę. Trudno mi sobie także wyobrazić by Serbowie specjalnie się na tej murawie chcieli męczyć. Może ich oczywiście zmotywować trener ale kto by słuchał teraz gościa, który niebawem będzie na bezrobociu? Trudno mi sobie także wyobrazić by na trybunach pojawił się w sobotę ktoś więcej oprócz sprzątaczek i najbliższych rodzin piłkarzy skoro w środę było tylko 1000 kibiców a przecież jakieś tam szanse Serbowie jeszcze mieli na awans. Po co oni będą w ogóle grać? No może, żeby zacząć budowę nowej kadry albo jakoś poprawić sobie humory po nieudanych eliminacjach. Z drugiej strony zaś zespół Kazachstanu a oni pewnie będą chcieli wykorzystać słabości rywali i wywieść jakieś punkty z Belgradu. Na pewno więc postawią twarde warunki. Swoją drogą śmiesznie by to trochę wyglądało jakby na trybunach było w trakcie tego meczu więcej Kazachów niż Serbów.
Zostawiając Belgrad przenieśmy się do Bułgarii. Mamy przecież dość blisko. Choć nie, bliżej będzie do miejscowości w Rumunii o nazwie Arad, która leży nieopodal granicy węgiersko-rumuńsko-serbskiej. Tam właśnie swoje mecze rozgrywa zespół UTA, który obecnie ma właściwie tylko problemy. Z kasą, z motywacją piłkarzy, z trenerem i nawet z prezesem. Może nawet przy tych okolicznościach i z kibicami. Na przeciwko stanie w niedzielne popołudnie Rapid Bukareszt. Rapid na wyjazdach zdobywał już w tym sezonie punkty na mniej gościnnych boiskach. Teraz także trzy oczka wobec problemów rywala zdobyć powinien. No chyba, że znając specyfikę piłki rumuńskiej przed spotkaniem będą wędrować koperty pomiędzy wpływowymi ludźmi sportu i biznesu.
Teraz już do Bułgarii. Tam Botev podejmuje Vihren. Pierwsi to drużyna zdecydowanie własnego boiska, druga zdecydowanie włóczyć się po obcych stadionach nie lubi. Wynik, więc powinien być bardziej korzystny dla gospodarzy.
No a teraz już do domu odpocząć i delektować się korzystnymi wynikami. Nie no żartuje, teraz to trzeba będzie wziąść coś na uspokojenie by przeżyć tą sobotę z niedzielą i znieść kolejne "interesujące" rozstrzygnięcia.

Atletico Madrid - Valladolid 1 1.60 Expekt 5/10

Zaragoza - Getafe 1 AH(-0.5) 2.08 Bet365 5/10

Levante - Betis Sevilla Under 2.5 1.70 Centrebet 3/10

Cardiff - Ipswich Over 2.5 1.85 Pinnacle 4/10

Udinese - Siena 1 1.62 Unibet 5/10

Utrecht - NEC Nijmegen 1 1.91 Unibet 7/10

Scunthorpe - Hull Under 2.5 1.82 Pinnacle 2/10

Do góry
#1804767 - 24/11/2007 22:47 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Bradford - Stockport 1 2.00 Centrebet 2/10

Pojedynek dwóch zespołów zajmujących miejsca w dolnych rejonach stanów średnich w tabeli League Two. Bradford u siebie gra w kratkę ale ostatnie dwa spotkania ligowe kończyły się ich wygranymi. Najpierw u siebie z Chester 2-1 a następnie wyjazd na Dagenham zakończony zwycięstwem 4-1. W zespole gospodarzy nie ma większych braków. Przeciwnie zaś w szeregach przyjezdnych, wśród których mamy małą plagę kontuzji. Wśród nieobecnych jest kilku piłkarzy z podstawowego składu w tym kapitan zespołu. Braki w składzie gości mogą zadecydować o końcowym wyniku. Stawka jednak nie za duża, ponieważ Stockport na wyjazdach nie gra najgorzej a dwa ostatnie mecze wyjazdowe zakończyły się dla tej drużyny bardzo pomyślnie
Sheffield United - Plymouth 1 1.85 Sportingbet 3/10

Kolejny mecz z zaplecza Premiership. Skoro na najwyższej półce nie widze nic ciekawego, wypada wybrać się po raz kolejny o klasę rozgrywkową niżej. Tym razem konfrontacja spadkowicza Sheffield z Plymouth. W tabeli oba zespoły są w miarę blisko siebie. Obie ekipy powinny w tym sezonie powalczyć o miejsca barażowe. Gospodarze przegrali do tej pory u siebie tylko raz z nieprzewidywalnym zespołem S'ton. Liczba punktów nie jest jednak imponująca z uwagi na aż cztery remisy. Bilans uzupełniają trzy wygrane w tym ostatnia nad Ipswich 3-1. Plymouth zaś gra cały czas w kratkę. Wygrali na wyjeździe choćby z Charltonem, choć to był akurat bardzo szczęśliwy dla nich mecz. Mimo wszystko trzech punktów powinni dziś bliżsi być gospodarze.
Sturm – Altach 1 1.80 Interwetten 3/10

Liga austriacka. Sturm na własnym boisku spisuje się bardzo dobrze. Bilans 5-3-1 19-6 jest dobry jak na drużynę środka tabeli. Gorzej grają goście na wyjazdach. 2-1-6 7-18 pozwala sądzić, że i dziś nie osiągną dobrego rezultatu. Gospodarze w ostatnim czasie mają problem ze strzelaniem bramek. Dwa remisy po 0-0 powodują, że teraz trzy punkty są bardzo potrzebne. Altach jak wspomniałem gra słabo na obcych boiskach ale z ostatnich trzech wyjazdowych spotkań przywieźli siedem oczek. Grali co prawda dwukrotnie przeciwko słabym rywalom ale jedno z tych spotkań to trzy punkty zdobyte na boisku Rapidu Wiedeń. Jak widać Altach nagle złapało formę i nie przegrało już od siedmiu ligowych spotkań. Jednak teraz z uwagi na długą listę kontuzjowanych piłkarzy o kolejne punkty może być ciężko. Wydaje mi się, że jest to optymalny moment na koniec serii drużyny gości. Zmotywowany przeciwnik i kłopoty kadrowe nie wróżą im dobrze.

SV Mattersburg - SV Ried 1 1.75 Betsson 4/10

Mattersburg gra na własnym boisku bardzo dobrze. Bilans ma podobny do ekipy Sturmu, czyli 5-3-1. Goście podobnie jak Altach na obcych boiskach nie błyszczą. 3-0-6 nie robi może wielkiego wrażenia ale bilans bramek 9-21 już tak. Do tego dochodzą fatalne ostatnie wyniki na wyjazdach. 0-4 z Rapidem i 0-5 ze Sturmem a wcześniej we wrześniu porażka także z dzisiejszym rywalem 1-5. Powtórki może nie będzie ale spodziewam się kompletu punktów dla gospodarzy, szczególnie, że chyba trener ma urodziny w niedzielę. Ponadto w szeregach gości będzie kilka braków kadrowych co może mieć spore znaczenie.


Nancy – Lille 1 AH(-0.5) 2.00 Stan James 3/10

Liga francuska, czyli na samym wstępie już brzmi groźnie. Tutaj właściwie każdy może wygrać z każdym i już żaden rezultat mnie nie zdziwi. Zaufam jednak tym razem ekipie Nancy, która w tegorocznych rozgrywkach spisuje się nadspodziewanie dobrze. Druga lokata, zaraz za Lyonem i bilans na własnym boisku 6-1-0 13-3 pokazują siłę tej drużyny. Widać, że szczególnie obrona jest tutaj kluczem sukcesu. Z drugiej strony mamy dziś Lille, które średnio na mecz strzela jednego gola i jednego traci. Ofensywa tego zespołu mogłaby być lepsza no ale kilku graczy, którzy błyszczeli w poprzednim sezonie reprezentuje już Lyon. Lille na wyjazdach poniosło jak do tej pory tylko jedną porażkę. Jest to zespół, który sporo remisuje i według mnie tych remisów jest już za dużo. Dziś spodziewam się rozstrzygniętego wyniku a jeśli gospodarze tak dobrze grają u siebie to właśnie ich wygraną powinniśmy zobaczyć. Do tego zespół gości przyjedzie bez kilku graczy co jeszcze bardziej mnie przekonuje do ich porażki. No ale to Francja przecież. Under też możliwy i właśnie wynik 1-0 lub 2-0 widzę najbardziej.

Triestina – Cesana 1 AH(-0.5) 1.94 Pinnacle 3/10

Bez dwójki bardzo ważnych pomocników uda się dziś Cesana na mecz z Triestiną. Mowa o Campedellim oraz Salvettim. Do tego nie zagra także obrońca Biserni. Biorąc pod uwage ostatnie wyniki zespołów i miejsce jakie zajmują goście a do tego jeszcze te osłabienia kurs 1.94 wydaje mi się zbyt wysoki. Może jest to spowodowane tym, że Cesana na wyjazdach lubi remisować (bilans 0-6-4 9-19). albo raczej lubiła bo ostatnie wyniki to trzy wysokie porażki. 2-5 z Ascoli 1-4 z Mantovą oraz 1-4 z Rimini. Triestina zaś ostatnio przełamała się u siebie gromiąc Grosseto aż 4-0, które także miało kłopoty kadrowe przed tamtym meczem. Wtedy jednak w ostatniej chwili odpuściłem ten mecz, teraz już nie darowałbym sobie jeśli Triestina wygra ponownie a mnie ten mecz ominie.

Do góry
#1812016 - 27/11/2007 19:06 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
28.11. Celtic - Donieck 1 AH(0,-0.5)
Kurs: 1.65 Stawka: 3 10bet

--------------------------------------------------------------------------------

28.11. Liverpool - Porto 1
Kurs: 1.55 Stawka: 5 Unibet

Sytuacja piłkarzy Celticu Glasgow na arenie międzynarodowej w ostatnim czasie jest dość ciekawa. W trakcie prawie każdego wyjazdu Celtowie przechodzą przez piekło by następnie podczas prawie każdego spotkania na własnym terenie wprowadzać swoich kibiców w błogostan. No właśnie, prawie. Owo słowo jak wiemy robi wielką różnicę – dlatego asian dla zabezpieczenia. W tym sezonie owa różnica zaistniała jedynie w jednym wypadku. Mowa o konfrontacji w ramach kwalifikacji do Champions League, gdy to zanotowano dwa remisy, ale ostatecznie na Celtic Park po wszystkim ponownie zapanowała euforia. W środę żaden inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych Strachana radości w Glasgow nie wywoła. Wątpię by Celtic stracił punkty z zespołem z Ukrainy, jeśli zdobył ich komplet w potyczkach z Milanem i Benficą. Jak wiadomo w Doniecku Szkoci nie mieli wiele do powiedzenia. W Lizbonie także zbyt wiele nie mieli a jednak już w rewanżu sytuacja się odwróciła i to rywale nie za bardzo pojmowali co właściwie robią na boisku. Liczę, że sytuacja się powtórzy a magia Celtic Park zadziała po raz kolejny dając gospodarzom trzy punkty.

By ręce składały się do braw. Czy tak zagra Liverpool w konfrontacji z FC Porto? W minioną sobotę podopieczni Beniteza rozegrali znakomite spotkanie z Newcastle. Końcowy rezultat brzmiał 3-0 a mogło być znacznie wyżej, gdyby nie słaba skuteczność. Kilka z akcji przeprowadzonych przez The Reds na prawdę mogło się podobać. Bramka na 1-0 po strzale Gerrarda to prawdziwa esencja futbolu. Gol na 3-0 to zaś piękna dwójkowa akcja Gerrard – Babel i w rezultacie strzał tego drugiego. Liverpool oprócz tych akcji przeprowadził także kilka innych, równie porywających ale jak wspomniałem, czasem szwankowała skuteczność. Anglielscy kibice pewnie się zastanawiali czemu Gerrard nie zagrał tak w poprzednią środę przeciwko Chorwacji? No właśnie, panująca obecnie w Anglii żałoba narodowa po odpadnięciu reprezentacji narodowej w kwalifikacjach EURO 2008 po prostu nie pozwala uczynić tego samego zawodnikom Beniteza. Ewentualna, kolejna porażka to byłoby już za wiele. Dlatego uważam, że nóż na gardle + atmosfera na wyspach + dobra forma + własne boisko dają tutaj zwycięstwo gospodarzom. Z drugiej strony mamy FC Porto, które w tym sezonie w Lidze i Lidze Mistrzów jeszcze nie przegrało. Kiedyś musi być ten pierwszy raz a biorąc pod uwagę, że w nadchodzący weekend piłkarze z Estadio de Dragao zagrają mecz z Benficą mogą potraktować mecz z Liverpoolem troszkę (naprawdę tylko troszkę) ulgowo. Będą mieli jeszcze mecz u siebie z Besiktasem, który pewnie przy obecnej postawie Turków wygrają. Ostatni mecz Porto to wygrana z Setubal 2-0 po grze spokojnej, bez zbędnych fajerwerków. Mecz ten rozegrali dzień później niż Liverpool swoje spotkanie z Newcastle, co także może trochę wpływać na postawę w potyczce na Anfield. Portugalczycy mogą sobie tutaj pozwolić na porażkę. Liverpool nie ma wyjścia, jeśli nie chce liczyć na to, że Besiktas urwie punkty Marsylii (co pewnie uczyni) to muszą wziąść sprawy w swoje ręce i wygrać z Porto. Jeśli wytrzymają ze stresem wynik powinien brzmieć około 2-0 dla gospodarzy.

Do góry
#1817717 - 29/11/2007 21:08 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Liga Mistrzów to oczywiście rozgrywki numer jeden na europejskich boiskach. Puchar UEFA cały czas ma o wiele słabszą renomę co nie znaczy, że nie można tam znaleść ciekawych spotkań. Takich atrakcji jak w Champions League nie przewiduje ale coś do gry się znajdzie.

Zenit St Petersburg - Nurnberg 1 1.74 Betfair 2/10

Mecz numer jeden na dzis to konfrontacja w St Petersburgu pomiędzy nowym mistrzem Rosji a słabo spisującą się w Bundeslidze Norymbergą. Zenit zwycięstwem może zapewnić sobie awans i myślę, ze skorzystają z tej możliwości w spotkaniu u siebie. Sądzę, że goście potraktują ten meczs nieco ulgowo. W nadchodzący weekend czeka ich ważny mecz w lidze i to on powinien byc priorytetem. Zenit skończył już ligę (w efektownym stylu) i teraz może się spokojnie przygotować do spotkań Pucharu UEFA. Możny sponsor Zenitu powinien odpowiednio zachęcić gospodarzy do gry i promowania się w Europie. Nie tak dawno kontrakt z Zenitem przedłużył o rok Dick Advocat co powinno dać pewną ciagłość pracy w tym klubie. Jednak nie szaleje tutaj ze stawką a to z powodu dziwnych ruchów kursów tego spotkania. Poczatkowo kursy na poziomie 1.50 były wedługt mnie stanowczo zaniżone. Teraz mamy ponad 1.70 a to już nadaje się do gry. Lecz pozostaje pytanie czemu kursy skoczyły tak w górę. W przypadku klubów rosyjskich takie ruchy mogą nie wrózyć zbyt dobrze, dlatego stawka minimalna. Poniżej prawdopodobne składy zespołów.

Zenit St. Petersburg
Malafeev - Anyukov, Skrtel, Lombaerts, D.-J. Kim - Dominguez, Tymoshchuk, Zyrianov, Sirl - Arshavin, Tekke

Trener: Advocaat

1. FC Nürnberg
Blazek - D. Reinhardt, Glauber, Beauchamp, Engelhardt - Galasek, Kluge - Saenko, Mintal, Misimovic - Charisteas

Trener: Meyer

Atletico - Aberdeen 1 AH(-1.5) 1.62 Betsson 4/10

Drugie spotkanie już odważniej. Atletico sportowo jest klubem o kilka klas lepszym od gości, którzy ostatnio także w lidze osiągają słabe wyniki. Mimo, że Atletico może zagrać w nieco rezerwowym składzie to i tak ci rezerwowi to zawodnicy najwyzszej klasy. Według Marci na ławce zasiądą choćby Simao i Maxi. No ale mam nadzieje, że ten drugi pojawi się na boisku by wspomóc nieco ten typ. Spodziewam się tutaj wyniku podobnego jaki Aberdeen osiągnęło z PAO, czyli 0-3. Atletico ostatnio imponuje formą strzelecką ale obrona pozostawia wiele do życzenia. Dlatego również over po podobnym kursie wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Ja jednak pozostanę przy swojej pierwszej myśli i zdecyduje się na handicap i w ramach rekreacji dokładny wynik 3-0.

Do góry
#1818826 - 30/11/2007 02:57 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
30.11. Utrecht - Sparta 1
Kurs: 1.67 Stawka: 4 StanJames

Tylko jedno zwycięstwo Utrechtu u siebie to cały czas za mało. Teraz przyjdzie im gościć jedną z najsłabszych ekip ligi i trzy punkty są niemal koniecznością. Dość powiedzieć, że Sparta nie wygrała jeszcze w tym sezonie spotkania. To się pewnie kiedyś zmieni ale wątpie by stało się to w konfrontacji przeciwko Utrechtowi. Liczę za to na przełamanie innej passy. Od pięciu spotkań pomiędzy tymi zespołami nie wygrał gospodarz. Ostatnie dwie wizyty Sparty na boisku Utrechtu to dwa remisy. Trzeciego nie będzie. W Utrechcie nie zagrają Cedric van der Gun, Kees van Buuren, Lucian Sânmartean i Kevin Vandenbergh.

Do góry
#1823561 - 01/12/2007 20:40 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Pierwszy weekend grudnia przed nami a w nim 15 propozycji z każdego zakątka Europy.

Vidima-Rakovski Sevlievo - Lokomotiv Plovdiv 2 AH(-0.5) 1.79 Pinnacle 3/10

Na początek Bułgaria a tam mecz ostatniego w tabeli zespołu Vidima z Lokomotivem Płowdiw, który zajmuje pozycje w środku tabeli. Gospodarze prezentują sie bardzo słabo a pięć ostatnich spotkań przegrali z czego w czterech nie strzelili bramki i także cztery spotkania przegrali dwoma bramkami. Płowdiw przeciwnie w czterech ostatnich meczach nie znalazł pogromcy a także nie stracił żadnej bramki. Ostatnie wizyty gości na terenie dzisiejszych gospodarzy to dwa zwycięstwa 4-1 oraz 2-1. Dziś może być podobnie, szczególnie dlatego, że słaba forma Vidimy jest także spowodowana sporą liczba kontuzjowanych graczy. Blazhev, Vankov, Chalakov, Pisarkov i Cvetkov gdyby byli zdrowi byli by brani pod uwage przy ustalaniu pierwszej jedenastki. Do tej piętki dołączają jeszcze dwaj gracze, których wsytep stoi pod znakiem zapytania a także są podstawowymi piłkarzami gospodarzy. Z tych powodów widzę tutaj zwycięstwo przyjezdnych. Mecz dodaje wczesniej niz pozostałe bo rozpocznie się już niebawem.

Do góry
#1823699 - 01/12/2007 22:14 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
A ponadto

Wolfsburg - Frankfurt Eintracht 1 1.85 Sportingbet 2/10

Bundesliga a tam dwa spotkania. Pierwsze to konfrontacja Wolfsburga z Eintrachtem. Powodem takiego zagrania są kontuzje w obozie gości. Preuß, Vasoski, Streit, Weissenberger, Inamoto i przede wszystkim Takahara to gracze, których bardzo będzie brakować trenerowi Funkelowi. W szeregach gospodarzy także kilka braków ale w porównaniu z plaga urazów wśród przyjezdnych są to niewielkie osłabienia. Do tego trzy ostatnie spotkania miedzy tymi zespołami kończyły sie remisami co sugeruje, że najwyższy czas na inny wynik, np. zwycięstwo VFL. Prawdopodobne składy na ten mecz.

Wolfsburg: Jentzsch - Baier, Simunek, Ricardo Costa, M. Schäfer - Josué, Gentner - Dejagah, Marcelinho, Krzynowek - Grafite

Eintracht: Pröll - P. Ochs, Kyrgiakos, Galindo, Spycher - Chris, M. Fink - Mahdavikia, Toski, Köhler - Amanatidis

Stuttgart - Dortmund 1 1.70 Unibet 4/10

Mistrz Niemiec jakby powoli łapał formę. Ostatnie wyniki zdają się być co raz lepsze a z drugiej strony barykady Borusja cały czas zawodzi. Goście pewnie w tym sezonie jeszcze zaskoczą ale na razie bym na to nie liczył. Kontuzje obrońców Wornsa, Brzenski (ten akurat zawieszony za kartki) i Degena mocno komplikują linie defensywy co powinien wykorzystać Stuttgart. Ponadto nieobecni będą Frei i Klimowicz. W Stuttgarcie raczej nie zagra Gomez a pełne składy na ten mecz wyglądać powinny mniej więcej tak, jak poniżej. Do tego od pięciu meczów pomiędzy tymi zespołami nie wygrał gospodarz. Ta seria nie może trwać wiecznie.

Stuttgart: R. Schäfer - Tasci, Fernando Meira, Delpierre, Magnin - Pardo - Hilbert, Hitzlsperger - Bastürk - Marica, Cacau

Dortmund: Weidenfeller - Kringe, Kovac, Amedick, Dede - Blaszczykowski, Tinga, Kehl, Buckley - Valdez, Petric

Reading - Middlesbrough 1 AH(-0.5) 2.05 Betway 2/10

Kolejny mecz to Premiership. Do Reading jakiegoś wielkiego zaufania nie mam ale z Boro, które na wyjazdach jak zwykle prezentuje sie słabo a ponadto zagra bez Mido i Schwarzera powinni sobie poradzić. W ekipie gospodarzy wypada Duberry a więc dość ważny obrońca co może powodować bramki z obu stron a więc możliwy także over. Mi jakoś najbardziej odpowiada tutaj wynik 2-1.

Korona Kielce - Belchatow Over 2.25 1.94 Pinnacle 3/10

Obrona Korony w spotkaniu z Zagłebiem grała tragicznie. łatwość z jaką Lubin wyprowadzał kontrataki może sugerować, że i Bełchatów takie szanse dostanie. Dlatego kilka bramkę powinniśmy zobaczyć. Gospodarze będą chcieli zrewanżować się kibicom za wpadkę z Lubinem a w szeregach gości do formy wraca Garguła a co za tym idzie i ofensywa BOT'u powinna sie prezentować dużo lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu. Dlatego kurs blisko 2.00 na taki "over" jest według mnie zbyt wysoki.

Widzew Lodz - Zaglebie Lubin 2 2.10 Betway 2/10

W Widzewie problemy o czym możecie poczytać w dziele newsy a więc nie będę się tutaj powtarzał. Lubin od odejścia "Czesia" zaczął grac lepiej a przede wszystkim widać swieżość tego zespołu. Zawodnikom wreszcie chce się grać i kolejne punkty dla Lubina powinny stać sie faktem.

Sion FC - Luzern 1 1.90 Bet-at-home 3/10

Sion gra nieco w kratkę ale z przecietnym Luzernluzern powinien sobie poradzić. Trener dostał podobno ultimatum czterech oczek w kolejnych dwóch spotkaniach. Do składu gospodarzy po zawieszeniu wraca podstawowy obrońca za to wypada inny piłkarz defensywy - Beto - również za kartki. Goście zagrają bez obrońcy Maricia a także pomocnika Makuki oraz bez pomocy napastnika Lustrinelliego. Trzy oczka powinien wywalczyć Sion, który ma ambicje wywalczenia miejsca gwarantującego start w europejskich pucharach w przyszłem roku.

Sampdoria Genoa - Reggina 1 1.83 Betfair 3/10

To miał być mój typ numer jeden na sobotę ale wobec kilku braków w składzie gospodarzy zmniejszam stawkę na ten mecz. Reggina ostatnio sporo remisuje na wyjazdach. jak dla mnie trzy remisy z rzędu to za dużo. Nie podejrzewam ich zaś o to by mogli sprawić niespodziankę i wywieść komplet punktów z Genui. Udało sie to tylko Milanowi w tym sezonie. Co prawda efektownie bo po zwycięstwie 5-0 ale trzeba przypomnieć, że do przerwy było 0-0 a Milan popisał się w drugiej połowie niesamowitą skutecznością. Ostatnio w Genui poległo Empoli 3-0 i wszystko wróciło juz do normy. Wspomniałem wcześniej o brakach w składzie Dorii. Mowa tutaj o Delvecchio, Cassano, Montelli i Mirante. Braki dość duże, szczególnie w ofensywie ale...juz przerabiałem takie braki gdy to gospodarz w Serie A grał bez połowy a właściwie bez całego ataku. Palermo grało wtedy z Napoli i mimo wszystko grało dobre zawody i wygrało zasłużenie. Dlatego pozostaje przy typie na zwycięstwo Sampdorii ale obniżam nieco stawkę. Live PSE.

Do góry
#1823700 - 01/12/2007 22:15 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Groningen - Venlo VVV 1 AH(-1,-1.5) 1.82 Pinnacle 4/10

Wczoraj Utrecht rozgromił Sparte i dziś podobny mecz szykuje sie w Groningen. Miałem okazje zobaczyć ostatni mecz gospodarzy na własnym boisku przeciwko Feyenoordowi i byłem ich postawą mocno zaskoczony. Mimo, że to przyjezdni strzelili pierwsi gola to później przez resztę spotkania nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Gra Groningen wyglądała na prawdę bardzo dobrze. Determinacja tego zespołu do spółki z atmosferą na trybunach pchały cały czas zespół gospodarzy do ataków. Sprawiedliwość dokonała sie w tamtym meczu dopiero w końcówce ale zwycięstwo Groninegn było całkowicie zasłużone. Oczywiście można powiedzieć, ze teraz to inny mecz. Ze teraz Venlo zagra zupełnie inaczej niż FFeyenoord, który nie murował bramki przez 90 minut. No ale właśnie ten kto tak pomyśli będzie w błędzie bo właśnie przed tygodniem mocny Feyenoord momentami praktycznie nie wychodził z własnej połowy a druga bramkę zdobył raczej z przypadku. Myślę, że spotkaniem z zespołem portowców z Rotterdamu gospodarze dzisiejszego meczu wreszcie odblokowali swój atak na własnym boisku. Wczesniej strzelili przecież u siebie tylko dwa gole a ostatnio pokonali bramkarza rywali juz trzy razy. Venlo na wyjazdach gra słabo. Straciło w 6 spotkaniach 17 bramek ( w tym 6 w Amsterdamie) ale ostatnio zdobyli cztery punkty wygrywając w Tilburgu i remisując w Almelo. Jednak te dwie ostatnie ekipy to nie Groningen, które jeśli będzie ponownie miało takie wsparcie z trybun nie powinno stracić dziś punktów.

Mouscron - Molenbeek 1 AH(-0.5,-1) 1.83 Pinnacle 3/10

Dwa mecze z ligi belgijskiej. Pierwszy to Mouscrone - Molenbeek. Gospodarze podejmowali w tym sezonie u siebie juz dość wymagających rywali i osiągali nawet dobre wyniki a i gra wyglądała nie najgorzej. Dobrze prezentuje sie atak tego zespołu na który liczę w tym spotkaniu. Goście na wyjazdach grają bardzo słabo. Tylko jedno zwycięstwo z Lokeren (bardziej dzięki nieskuteczności rywala) a po za tym komplet porażek i 16 bramek straconych w 6 meczach. Ostatnie 0-4 z Mechelen także nie napawa optymizmem przed wizyta na boisku Mouscrone. Trzy oczka i to dość pewne powinny trafić do gospodarzy.

Charleroi - Waregem 1 1.80 Interwetten 2/10

Podobnie powinno być i w meczu Charleroi, które po za wpadką z Mouscrone gra na własnym boisku bardzo pewnie. Nawet czasem na wyjazdach zdarza im sie sprawić niespodziankę jak np. wygrana z Anderlechtem. Uważam, że jak na swój potencjał gospodarze są za nisko w tabeli a mecz z zespołem, który na obcych boiskach nie prezentuje się najlepiej będzie dobrą okazja do poprawienia miejsca w tabeli.

Benfica Lisbon - Porto FC X 3.15 Expekt 2/10

Sporo remisów pada pomiędzy tymi drużynami. Dlatego uważam, ze warto spróbować i tym razem, gdy obie ekipy grają dobrze i obie nie poniosły jeszcze w tym sezonie porażki. Porto nawet w Liverpoolu prezentowało9 sie do straty drugiego gola w miarę dobrze. Myślę, że przy wizycie w Lizbonie nie są oni bez szans na zdobycie punktów. Remis jakoś najbardziej mi w tym meczu odpowiada. Live PSE.

Catania Calcio - Palermo Over 2.25 1.88 Pinnacle 3/10

W Palermo wracają zawodnicy istotni dla ofensywy tego zespołu. Catania także przed własną publiką nie gra piłki defensywnej, choć wyniki zbyt wysokie nie są. Myślę, ze gdy przyjedzie ofensywnie usposobione Palermo kilka bramek powinniśmy zobaczyć. Dwie według mnie to minimum.

Tottenham - Birmingham 1 AH(-1,-1.5) 2.06 Pinnacle 4/10

Tottenham pod wodza Ramosa to juz całkowicie inna drużyna. Zespół gra bardzo skutecznie strzelając ostatnio regularnie bramki a przy tym i defensywa jakby się trochę poprawiła. Jutro debiutuje w roli managera Birmingham Alex McLeish's ale wątpię by jego obecność pomogła zdobyć punkty w Londynie. Tottenham musi piać sie w górę tabeli a do tego potrzebne są zwycięstwa. Jutro także takie rozwiązanie powinniśmy oglądać.

Torino AC - Genoa FC 1 AH(0,-0.5) 1.86 Pinnacle 3/10

Przechodzimy już szybko do ostatniego meczu. Torino, które u siebie rzadko przegrywa podejmuje Genoe. Goscie znacznie pewniej czują się u siebie dlatego gdy udadzą sie do Turynu faworytem nie będą. W Torino pomału wracają do składu zawodnicy kontuzjowani na początku sezonu. Inaczej w Denoi gdzie nie zagra czterech podstawowych piłkarzy Boriello, Danilo, Paro, Jurić. Szczególnie ten pierwszy jest ważny dla trenera Gasperiniego a co za tym idzie istnieje możliwość, ze zagra nawet pomimo kontuzji. Daje małe szanse przyjezdnym na jakieś punkty w tym meczu.

Do góry
#1827387 - 03/12/2007 00:19 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
03.12. MU - Fulham 1 AH(-1.5,-2)
Kurs: 1.82 Stawka: 5 Pinnacle

Rooney wraca do składu Man Utd na mecz z Fulham. Co to może oznaczać? Ano lepszą skuteczność diabłów. Jak widziałem w akcji Sahe i jego niektóre zagrania to dochodziłem do wniosku, że Rooney by to wykorzystał z zamkniętymi oczami. Grający razem Ronaldo z Rooneyem przeciwko takiemu rywalowi jak Fulham musi oznaczać kilka bramek. Po za tym trzeba zmazać plamę po meczu z Boltonem a najlepiej to zrobić efektownym zwycięstwem.

Do góry
#1829874 - 04/12/2007 03:06 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
05.12. Basel - Brann 1
Kurs: 1.7 Stawka: 4 Betfair

Spadek ciśnienia = spadek formy?

Słabo rozpoczął się grudzień. Może niskie ciśnienie ma na to wpływ. Dziś podobno zanotowano najniższe od lat 60-tych. Mniejsza jednak o ciśnienie, podwyższyć je można bardzo łatwo stawiając coś w coągu najbliższych dni. Przynajniej człowiek nie będzie taki ospały. Z Pucharu UEFA wybrałem tylko jedno spotkanie. Mowa o konfrontacji Basel - Brann. Norwedzy już zakończyli sezon a dość długa przerwa w grze o punkty może się odbić niezbyt korzystnie. Jest to już ich ostatni mecz w tym roku i możliwe, że niektórzy piłkarze będą myślami bardziej na wakacjach. Oczywiście jest to mecz o punkty ale jak patrze na noiektóre wyniki w tym pucharze to mam wrażenie, że nie każdemu chce się grać. Basel u siebie jest zaś dość mocnym zespołem. Bardzo rzadko zdarza się, buy tracili punkty na własnym terenie. Późnej czeka ich jeszcze mecz wyjazdowy i myślę, że będą chcieli już teraz zapewnić sobie awans i udać się na kolejne spotkanie już w ramach sparingu.

Do góry
#1831357 - 04/12/2007 22:17 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
06.12. Crvena Zvezda Belgrade - Bolton 1
Kurs: 2.6 Stawka: 2 Interwetten

Puchar UEFA raz jeszcze, ale tym razem mecz z czwartku. Crvena podejmuje u siebie Bolton. Jest to ostatni mecz gości w tym pucharze (no chyba, że osiągną dobry wynik i wywalczą awans). Jednak jak widzę, że drużyna angielska jedzie na kontynent i na dodatek teoretycznie jest ekipą lepszą to jednocześnie mam takie wrażenie, że mecz im nie za bardzo wyjdzie (np. wizyta Boltonu w Skopije). Obiekt w Belgradzie, jeśli zjawią się na nim kibice z czym ostatnio był mały problem, jest niezwykle gorący. Wygrał tu co prawda Bayern ale mecz był dość wyrównany. Do tego Crvena dość łatwo przegrała wyjazd z Arisem. W Crvenie od czasu tych dwóch porażek zmieniono trenera a zawodnicy tego zespołu pod wodzą nowego szkoleniowca grają już bardziej ofensywnie. Atmosfera w drużynie także jest już lepsza co przekłada się na wyniki. Ostatnie dwa mecze ligowe to dwa wyjazdowe zwycięstwa i remis na własnym boisku, który chyba częściowo był spowodowany oszczędzaniem się na czwartek. Bolton zaś w nadchodzący weekend ma ważny mecz ligowy z Wigan, który musi wygrać. Dlatego spodziewam się lekkiej taryfy ulgowej ze strony Anglików, którzy i tak gdy grają po za wyspami nie prezentują się najlepiej. Szczególnie mają z tym problem zespoły średniej klasy z Premiership nie będące w gronie tych najsilniejszych. Uważam, że Crvena nie przegra trzeciego spotkania w Pucharze UEFA. Początkowo chciałem grać handicap (0-0) by asekurować się w przypadku remisu ale Bolton już trzy mecze zremisował, więc szanse na kolejny i zakończenie rundy grupowej samymi podziałami punktów oceniam dość nisko. Dlatego za mniejszą stawkę gram czyste zwycięstwo gospodarzy.

Do góry
#1839355 - 07/12/2007 22:04 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Chiasso - La Chaux-de-Fonds 1 3.20 Sportingbet 2/10

Lech Poznan - Korona Kielce 1 2.02 Pinnacle 2/10

Belchatow - Widzew Lodz 1 1.50 Unibet 4/10

Aston Villa - Portsmouth 1 AH(0,-0.5) 1.86 Pinnacle 5/10

Everton - Fulham Over 2.5 1.99 10Bet 4/10

Bolton - Wigan 1 AH(0,-0.5) 1.76 10Bet 5/10

Palermo - Fiorentina Over 2.5 2.20 Stan James 3/10

Sevilla - Murcia Real 1 1.50 Expekt 3/10

Zaragoza - Espanyol Barcelona Over 2.5 2.00 Stan James 4/10

Luzern - Thun 1 2.05 3/10



Pierwsze spotkanie na najbliższe dni to mecz w drugiej lidze szwajcarskiej. Chiasso do niedawna spisywało się bardzo słabo. Jednak teraz, gdy poradzili sobie z absencjami zespół zaczyna grac co raz lepiej. Jeśli tak dalej pójdzie niebawem opuszczą ostatnie miejsce w lidze. Dziś trafiaja na przeciwnika, który w meczach wyjazdowych nie błyszczy. Kurs w okolicach 3.00 uważam za sensowny.
Drugi mecz to konfrontacja w Poznaniu pomiędzy Lechem a Koroną, która wyłoni zespół, który spędzi zimę na miejscu trzecim w tabeli OE. Lech u siebie nie zwykł przegrywać i pewnie nie przegra i teraz, gdy Korona przyjedzie bez Ediego. W Lechu nie zagra za to Rengifo i kilku graczy nieobecnych już od jakiegoś czasu. Lech mimo problemów kadrowych u siebie zawsze gra o komplet punktów i tak tez powinno być i dziś.
W sobotę także skorzytsam z oferty naszej ligi. Bełchatów ostatnio poprawił swoją grę a kryzys, który trwał przez całą rundę jesienną wydaje się mijać. Trzy punkty na zakończenie tej nieudanej jesieni są w Bełchatowie bardzo potrzebne. Widzew zaś w ostatnich spotkaniach jakoś nie chce przegrać. Chyba jednak najwyższy czas na porażkę, skoro nawet sypiący kartkami sędzia nie pomógł ograć Zagłębia to raczej w Bełchatowie na wygraną nie ma co liczyć.
Przejdźmy do Premiership. Aston Villa po porażce z Arsenalem, gdzie wcale tak źle nie grali podejmować będzie Portsmouth. Rywal to już łatwiejszy, szczególnie, że Laursen, Cranie oraz Primus a więc trójka defensorów nie zagra na Villa Park. Portsmouth nie przegrało w lidze już od 10 spotkań. Uważam, że seria ta kiedyś się musi skończyć a przy wizycie na cięzkim terenie Aston Villi jest to jak najbardziej możliwe, mimo, ze gospodarze zagrają bez Petrowa. Ostatnio między tymi dwoma drużynami padły dwa remisy, dlatego na kolejny podział punktów daje małe szanse i rezygnuje z zakładu dnb na rzecz odważniejszego handicapu.
Drugi mecz z Premier League to mecz na Goddison Park gdzie gospodarze podejmą Fulham. Przyjezdni nie strzelili gola w dwóch ostatnich wyjazdach no ale mieli bardzo wymagających rywali. W tym czasie na własnym boisku strzelali dość dużo. Dlatego uważam, że w sobotę strzelą bramkę na boisku Evertonu a jako, że piłkarze z Liverpoolu u siebie zawsze grają o trzy punkty także powinni strzelić minimum dwie bramki. Kurs na Everton jest jednak dość niski i dochodzi góra do 1.65, dlatego tutaj spróbuje gry na ilość goli.
No i na koniec przygody z tą kolejką w Anglii mecz z niedzieli pomiędzy Boltonem a Wigan. Goście nie grają rewelacyjnie w ostatnich spotkaniach. Serie 8 porażek z rzędu przerwał ostatnio remis u siebie z City. Do tego na wyjazdach Wigan przegrało aż 7 z ośmiu spotkań zdobywając w sumie tylko punkt. Bolton na własnym boisku jeśli przegrywał to z zespołami silniejszymi od niedzielnego rywala. Do tego na ostatni mecz w Belgradzie nie pojechało kilku podstawowych piłkarzy, oszczędzanym właśnie na ten mecz. Bolton po tym jak ograł Man Utd powinien to samo uczynic ze słabym Wigan.
Resztę spotkań może opiszę w sobotę ale szykuje mi się mały wyjazd, więc nie wiem, czy bedę miał kiedy.

Do góry
#1847981 - 11/12/2007 04:07 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Ostatki z tegorocznych europejskich salonów
Ostatnia kolejka Ligi Mistrzów a jak sięgam pamięcią do lat poprzednich wtedy wygrywali ci, którzy wygrać mieli. Pamietam, gdy Real grał o życie z Romą to Rzymianie wyszli na mecz rezerwami i dostali na własnym boisku 0-3. Myślę, że w tej kolejce odpuści mecz CSKA, które jest juz raczej na wakacjach. Turcy zaś liczą bardzo na trzy punkty. Jednak tutaj wplątali się nieco bukmacherzy i ustalili śmieszny kurs około 1.3-1.4. To absolutnie za mało, dlatego poszukam w tym spotkaniu handicapu po znacznie rozsądniejszym współczynniku. Ryzyko oczywiście się zwiększa ale na prawdę mało wierze w wielką motywację Rosjan (czyt. Brazylijczyków). Drugi mecz to Porto, które powinno spokojnie odprawić Besiktas. Portugalczycy są w formie a do tego w miniony weekend mieli przerwę w rozgrywkach ligowych na puchar, który nie jest traktowany tak poważnie jak liga. Kolejne spotkanie to Roma - Manchester. 0-3 kiedyś przegrał zespół Fergiego z Maccabi Haifa gdy już nie grał o nic a awans miał w kieszeni. Już w spotkaniu ze Sportingiem widać było lekką ospałość zawodników Manchesteru. Myślę, że chęć rewanżu wśród rzymian będzie większa niż motywacja Anglików. Trzeba się przecież zrewanzować za wiosenną klęskę na Old Trafford a kto to później będzie pamiętał, że rywal grał w rezerwowym składzie. Dodajmy, że United grają w nadchodzący weekend arcyważny mecz z Liverpoolem, dlatego Ferguson nie powinien ryzykowac zdrowia najlepszych piłkarzy. Wezmę wielu graczy z pierwszego składu, bo kadra musi składać się z 18 zawodników, ale wyjściowa jedenastka będzie prawie całkowicie zmieniona - twierdzi Szkot. Roma pewnie też wystawi kilku młodych piłkarzy ale jednak licze na przewage własnego bosika i większe zaangażowanie. Oczywiście ktos mi powie, że młodzież z Manchesteru także będzie chciała się pokazać ale ja pamietam to ich "pokazywanie się" w tym sezonie z Coventry czy wcześniej z piątoligowym Exeter.


Nie wiem jakie teraz są kursy, nie sprawdzałem, te są podene kilka dni wcześniej na blogu.

11.12. Porto FC - Besiktas 1
Kurs: 1.5 Stawka: 6 Bet-at-home

--------------------------------------------------------------------------------

12.12. Fenerbahce - CSKA Moscow 1 AH(-1.5)
Kurs: 2.09 Stawka: 4 10bet

--------------------------------------------------------------------------------

12.12. Roma AS - Manchester United 1 AH(-0.5)
Kurs: 2.06 Stawka: 4 10bet

--------------------------------------------------------------------------------

11.12. Marseille Ol. - Liverpool 2 AH(-0.5)
Kurs: 1.85 Stawka: 4 Gamebookers

Do góry
#1848696 - 11/12/2007 17:04 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
Marsilia - Liverpool

Zatoną jak Titanic?

W jednej ze scen ów filmu, gdy już bohater tytułowy idzie na dno, pod jego nazwą widniejacą na rufie widać napis Liverpool. Dziś podopieczni Beniteza mogą podzielić losy parowca budowanego w stoczni Harland & Wolff. Ewentualna porażka, bądź remis z Marsilią spowoduje, że zdobywcy tytułu najlepszej drużyny Europy sprzed dwóch lat pożegnają się z najbardziej prestizowymi rozgrywkami klubowymi świata. Co zrobi popularny Rafa by nie podzielić losów Titanica. Na pewno nie straci głowy jak kapitan wspominianego statku i odpowiednio zmotywuje swoich zawodników. Piłkarze z miasta Beatlesów już nie raz pokazywali ambicje i wolę walki w trudnych momentach. I gdyby nie tracili głupio punktów w teoretycznie łatwych spotkaniach to teraz ich sytuacja w Champions League byłaby zupełnie inna a na murawie Stade velodrome zobaczylibyśmy "drugi garnitur" osiemnastokrotnego mistrza Anglii. Niestety fanów The Reds czeka dziś wieczór pełen emocji. Jakie będą przeważać uczucia wśród angielskich kibiców już po meczu? Ja uważam, że jak najbardziej radosne. Główni aktorzy konfrontacji w Marsilii na pewno dadzą z siebie wszystko i to zarówno ci zza kanału La Manche jak i ci sprzed niego. Do boju nie będzie ich przecież zagrzewać muzyka Celine Dion a znany na całym świecie hymn Ligi Mistrzów, który w każdym piłkarzu wyzwala dodatkowe pokłady energii. Szykuje się, więc nam niesamowite widowisko, zakończone według mnie na korzyść przyjezdnych. No chyba, że analogia do Titanica okaże się trafna.

Do góry
#1854510 - 14/12/2007 03:12 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
14.12. Roda - Sparta 1 AH(-1.5)
Kurs: 1.84 Stawka: 3 Pinnacle

Opisu niestety brak.

Do góry
#1854762 - 14/12/2007 03:53 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
A jednak będą dwa słowa

Eredivisie - komplet zwycięstw gospodarzy?
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby tak było. Nadchodzącą kolejkę opiszę nieco dokładniej w sobotę około południa. Teraz tylko na temat spotkania piatkowego dosłownie dwa słowa. Zdecydowanym faworytem są tutaj piłkarze Rody i oni powinni zgarnąć komplet punktów. Sparta co prawda ostatnio wygrała ale ja cały czas mam w pamięci ich mecz z Utrechtem zakończony klęską. Dlatego też oprócz handicapu na Rodę zaryzykuje dość wysoki kurs na ilość goli w pierwszej połowie. Kurs 5.40 piechotą nie chodzi, dlatego delikatnie spróbuje.

14.12. Roda JC - Sparta Suma goli w pierwszej połowie Over 2.5
Kurs: 5.4 Stawka: 1 Betsson

Do góry
#1858270 - 15/12/2007 19:50 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa

Już mnie nic nie zdziwi. Jeśli Roda przegrywa ze Spartą a trenerem Anglików zostaje Włoch to juz mnie nic nie zaskoczy. Więc na wstępie zaryzykuje mocno i spróbuje się wstrzelić w pierwszą wygraną PSG na własnym terenie. Przyjezdni zagrają dosyć osłabieni i uważam, że jest to dobry moment na wygraną PSG, które nie bedzie miało większych absencji.
Dalej zostajemy we Francji ale tym razem Lyon. Myślę, że po porazce z Cean, gdy to nieco odpuścili spotkanie czas na przekonujące zwycięstwo. Niesieni awansem uzyskanym w Glasgow powinni poradzić sobie efektownie z NIceą, która nie gra źle ale passę trzech wyjazdowych remisów czas przerwać. Ostrzegam, jednak, że Lyon jakos słabo gra przeciwko temu rywalowi.
Nastepnie także zaryzykuje i sprawdzę formę Bredy, choć większość graczy dziś pewnie zaufa HSC. Sobotnie wieczory z Bredą przeszły jednak juz do historii Eredivisie, więc będąca w niezłej dyspozycji druzyna gospodarzy nie powinna sobie popsuć i tak juz niezbyt dobrych statystyk. Myślę, że kilka bramek w tym meczu zobaczymy.
Zostając dalej w Holandii zaufam Twente, które wraca juz do formy a ich gra wygląda bardzo dobrze. Venlo jeśli juz urywa komus punkty to raczej u siebie. Zagrali dobry mecz z Feyenoordem no ale Roda zagrała super mecz z PSV a jak to się dla nich skończyło w ostatni piątek nawet nie chce mi sie przypominać.
Zostając w kraju tulipanów postaram sie wskazać zwycięsce szlagieru w tamtejszej lidze. Ajax podejmie PSV, gdzie do końca nie wiadomop kto tam jest trenerem, kto by chciał być itd. Po odpadnięciu w bardzo słabym stylu z Ligi Mistrzów, nastroje się raqczej nie poprawiły, dlatego Ajax powinien wykorzystać słabość rywala. Tu jednak ostrożnie bo moja ocena graczy z Amsterdamu pozostaje nadal taka sama. Jest to cięzki do przewidzenia zespół.
Kończąc watek holenderski mam wrazenie, że w któryms spotkaniu spośród meczy Groningen, Vitesse oraz Utrechtu bedzie jednak niespodzianka. Po za tym pomijany przez większość graczy mecz wyjazdowy NEC raczej zakończy się ich porażką.
Kontynuując mój dzisiejszy wywód nadal będę szukał cięzkich rozwiązań i poszukam kilku bramek w Catanii, gdy ta zagra z Udine. I u jednych i u drugich imponuje mi linia ataku a kreatywność zospołu gości jest na prawde bardzo duża ale ich skuteczność pozostawia mimo sporej liczby bramek strzelonych wiele do życzenia. Po za tym mają niezbyt pewnego bramkarza. Jest to w pewnym stopniu wariactwo bo dwie ostatnie konfrontacje tych druzyn to wyniki 1-0. No ale nic nie trwa wiecznie.
Drugi wysoki wynik widze zaś w Begramo, gdzie gospodarze ostatnio lubią postrzelać a teraz podejmą ekipę, która na wyjazdach gra otwartą piłkę, dlatego kilka bramek paść powinno.
Zostając we Włoszech Parma pewnie ogra Regginę, które w spotkaniu z Sampdorią zagrała dramatycznie słabo. Ofensywa praktycznie nie istniała. Do tego teraz Reggina ma kilka braków w składzie i wątpię, by zagrali lepiej. Mają co prawda łatwiejszego rywala ale raczej im to nie pomoże.


Lyon - Nice 1 AH(-1,-1.5) 1.98 Pinnacle 4/10

PSG - Toulouse 1 2.00 Bet-at-home 4/10

Breda NAC - Heerenveen 1 AH(0-0) 2.06 Pinnacle 3/10

Twente Enschede - Venlo VVV 1 AH(-1.5) 1.73 10Bet 3/10

Ajax - PSV 1 2.25 Betway 2/10

Catania Calcio - Udinese Over 2,25 1.91 Pinnacle 4/10

Atalanta Bergamo - Palermo Over 2.5 10Bet 2.02 3/10

Parma - Reggina 1 1.91 Stan James 3/10

Do góry
#1862425 - 17/12/2007 01:12 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Maxi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3034
Skąd: BTM/Cz-wa
I to juz koniec babe, skończyło sie love story...

Jestem juz zmęczony. Od października praktycznie nie mam kiedy grać i skutki tego są widoczne. W rzeczywistości dość poważnie od tego momentu obniżyłem stawki (w temacie tego nie zrobiłem, bo przecież nie zaczne wpisywac 0.1/10). Ostatnio na analizowanie spotkań mam dziennie góra 30 minut a musze jeszcze do tego napisać choć kilka słów. Już od dłuzszego czasu chciałem zamknąć temat ale przynosił on zyski. Ostatnio zysków brak i choć nie straciłem wszystkiego i właściwie nadal jestem do przodu w tym sezonie piłkarskim to jednak ostatecznie zamykam temat. Chciałem tylko go dociągnąc do końca roku. Koniec jest już blisko a jako, że przez okres świąteczny nie zagram niczego to kończę już teraz. Na tym forum nie bedzie już zadnego prywatnego tematu z moim udziałem. Chciałem też dodać, że bukmacherka to dla mnie tylko hobby bo czasem miałem wrażenie, że niektórzy mają ode mnie wymagania jak od zawodowego gracza do którego mi jeszcze sporo brakuje. Jednocześnie chciałem podziękować za nominacje w oskarach mecz.pl na koniec roku. Dziękuje za uwage, z mojej strony to tyle.

Końcowy wynik drugiej serii tematu to zaledwie +8.41.
Nie będę sie rozdrabniał na dokładne liczenie statystyk. Ważne, że kończe podobnie jak przy pierwszym temacie na plus.

Do góry
#1887369 - 28/12/2007 23:13 Re: Zabójcza perfekcja (2) [Re: Maxi]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc - wazne ze na plusie ;\)

Fajny temacik byl. Pozdrowionka

Do góry
Strona 1 z 5 1 2 3 4 5 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
7 zarejestrowanych użytkowników (akagi, pacyfista, Irek, rafal08, 11kera11, ElNinho[mmdea], alfa), 3980 gości oraz 39 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51098 Tematów
5804210 Postów

Najwięcej online: 5499 @ 12/09/2025 01:57