Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#1485625 - 12/08/2007 20:14 TMS Cincinnati 13-19.08
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Western & Southern Financial Group Masters




Miejsce : Cincinnati, USA
Data : 13-19 Sierpień 2007
Drabinki : 64
Nawierzchnia : Hard
Pula Nagród : 2'450'000 $

INFO :
-----
Oficjalna Strona Turnieju
-----
Drabinki: Singles || Doubles || Singles QF
-----
Plan Dnia
-----
Livescore
-----

Do góry
Bonus: Unibet
#1485779 - 12/08/2007 21:06 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Goget]
Saass Offline
addict

Meldunek: 12/07/2007
Postów: 469
Moze warto sprobowac po dobrym kursie O.Rochus - Z. Fleishmann 2 . Olivier juz dlugo, dlugo bez formy.... i pokonanie w 1 rundzie Garcii Lopeza nie musi byc symptomem powrotu do niej . Fleishman to tenisista z grupy amerykanskich challengerowcow takich jak Querrey, Isner... ktorzy swa gre opieraja na poteznym serwisie , preferuja amerykanskie korty, rzadko zapuszczaja sie do Europy. Na plus Fleishmanowi zaliczam pokonanie Gonzalesa w Los Angeles/nastepnie ulegl Stepankowi,ktory wygral caly turniej/. I nie mozna twierdzic - ze Gonzo bez formy - bo ulegl ostatnio tylko nieznacznie po wyrownanym 3setowym meczu Stepankowi, ktory forme zlapal jak nigdy. W challengerze w Vancouver tez tylko nieznacznie przegral z Samem Querreyem. Powyzsze fakty sklaniaja mnie na postawienie na wyzszy kurs w tym pojedynku - 2,3. Na Oliviera jest tylko ok. 1,45- nie jest to zbyt atrakcyjny kurs , biorac pod uwage, ze forma Oliego to wielka niewiadoma...

Do góry
#1485891 - 12/08/2007 21:44 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
19_OuLu_88 Offline
old hand

Meldunek: 11/01/2007
Postów: 1020
Ja wziąłem Rochusa z pocałowaniem ręki.Za dyżo Fleish nabroił ostatnio.Rochus poradził sobie dość łatwo z Guill.Amerykanin pokonał Mahuta ale sądze że to bardziej Mahut pokonał siebie.Oczywiście Fleish własne podwórko,ale chyba o klase gorszy od Oliviera.Z innych ciekawych spotkań po nienajgorszym kursie widze młodego wysokiego i utalentowanego Potro.Warunki fizyczne jakie posiada argentyńczyk są naprawde dopasowane do gry na betonie.Oczywiście dodając mocny serw.Jego przeciwnik Gulbis tak samo pokazał się z dobrej strony ostatnio ale to jest człowiek od cegły,nie wiem czego szuka na betonie,no ale jak kto woli.Kurs wart zagrania-@1.4

Do góry
#1485973 - 12/08/2007 21:56 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: 19_OuLu_88]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Jego przeciwnik Gulbis tak samo pokazał się z dobrej strony ostatnio ale to jest człowiek od cegły,nie wiem czego szuka na betonie

Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.

Gulbis w przyszłości będzie jednym z lepszych all court players ;]

Do góry
#1486056 - 12/08/2007 22:10 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
vicek Offline
addict

Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
Jak dotąd niewielu bukmacherów wystawiło kursy na I rundę.
Jak narazie popatrzyłem na kursy wystawione przez Bwin i znalazłem kilka meczów, które być może zagram (oczywiście nie po kursach z Bwin, oczekuję sporo wyzszych na betfair).
Przede wszystkim kusi mnie żeby postawić na Hrbatego w meczu z Youzhnym. Hrbaty bardzo dobrze zaprezentował się w Kanadzie łatwo pokonując Robredo i po niezwykle wyrównanym boju przegrywając z Hewittem. Hrbaty miał w tym meczu piłkę meczową przy swoim serwisie i według wielu prezentował się lepiej niz Hewitt. Z kolei Youzhny nie jest wielkiej formie i jeśli Hrbaty zagra tak jak w Kanadzie to powinien sprawić Youzhnemu sporo problemów. Zakładam, że kurs na Hrbatego może przekroczyć 3 (na bf) i taki kurs jest według mnie wart ryzyka.
Drugim wartym zastanowienia meczem jest pojedynek Ferrera z amerykańskim bombardierem - Isnerem. Isner dotarł do finału niedawnego turnieju w Waszyngtonie pokonując po drodze Henmana, Beckera, Odesnika, Haasa i Monfilsa w finale po walce ulegając Roddickowi. Co ciekawe w tym turnieju Isner nieprawdopodobnie serwował (w całym turnieju udało mu się zaserwować około 150 asów) przegrywając niewiele punktów przy własnym serwisie. Jeśli Isner powtórzy formę z Waszyngtonu to ma duże szanse na pokonanie Ferrera. Oczekuję tu kursu w okolicach 2,3 na Isnera i po takim kursie moim zdaniem warto będzie zaryzykować.

Do góry
#1486933 - 13/08/2007 01:49 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: vicek]
szrajhalc Offline
newbie

Meldunek: 30/06/2007
Postów: 41
Po tym co widziałem w Montrealu z pewnością jutro obstawię następujący mecz:

Baghdatis - Murray (kurs na Bwin 1.3 ale na pewno znajdą się lepsze)

Co tu dużo pisać... Po tym co Murray pokazał w meczu z Fogninim grzechem by było nie postawić na Cypryjczyka. Do tego dochodzi, że Baghdatis prezentuje obecnie jak najbardziej poprawną formę, w Montrealu eleminując Moyę i Haase. Odpadł przegrywając z nie byle kim - Roddickiem. Dla mnie pewka. \:\)

Do góry
#1487723 - 13/08/2007 04:18 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 *DELETED* [Re: szrajhalc]
Sturmwind Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/05/2007
Postów: 11822
Skąd: Talvisota
Post deleted by oli

Do góry
#1487880 - 13/08/2007 04:42 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Sturmwind]
gaucho17 Offline
old hand

Meldunek: 01/06/2007
Postów: 802
Witam.Co sadzicie o takich typkach na pierwsza runde:
Karlovic-Melzer
Wprawdzie h2h 0:3 na niekorzysc Chorwata ale Ivo ostatnio swietna forma wiec wydaje mi sie ze da rade.Przeciez nie odpadnie w 1 rundzxie.Poza tym bardzo go lubie, kaske mi czesto pomaga wygrywac wiec 1.No i kursik przedni-->1,50
Querrey-Giquel
Sam dobry zawodnik na hardzie.Swietny serwis natomiast Giquela nie znam jesli chodzi o jego umiejetnosc gry na tej nawierzchni.Kurs na Sama 1,60 wiec moim zdaniem swietna prorpozycja do grania.
Baghdatis-Murray
Przyznaje sie(palac sie przy tym ze wstydu) ze gralem na Andyego z Fogninim...i wtopilem po 1,10 Na Bagietke bardzo lubie grac(podobnie jak na Ivo) Forme ma niezla.Wiec gram na niego Kurs 1,45
Turniej swietnie platny wiec o odpuszczaniu nie ma raczej mowy.Do tego doloze chyba Hewitta z Wawrinka i ...cos jeszcze jutro poszukam.Co Wy na te propozycje??Pozdrawiam

Do góry
#1488047 - 13/08/2007 05:06 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: gaucho17]
szrajhalc Offline
newbie

Meldunek: 30/06/2007
Postów: 41
Originally Posted By: gaucho17
Witam.Co sadzicie o takich typkach na pierwsza runde:
Karlovic-Melzer
Wprawdzie h2h 0:3 na niekorzysc Chorwata ale Ivo ostatnio swietna forma wiec wydaje mi sie ze da rade.Przeciez nie odpadnie w 1 rundzxie.Poza tym bardzo go lubie, kaske mi czesto pomaga wygrywac wiec 1.No i kursik przedni-->1,50
(...)

Też lubię IVO. \:\) Chciałbym Ci tylko zwrócić uwagę na jedną sprawę, z której zapewnie wynikają takie kuszące kursy na Karlovica... W Montrealu prezentował on bardzo przeciętną skuteczność z drugiego serwisu i wręcz katastrofalną przy serwisie przeciwnika. O ile z Federerem było to jak najbardziej zrozumiałe to już w pojedynku z Miryim musi trochę zastanawiać. Śledziłem mecz z Białorusinem na livie i na początku meczu Mirnyi nawet z drugiego serwisu wygrywał prawie każdą piłkę...

Zaznaczam jednak, że są to tylko moje luźne przemyślenia (więc broń boże się nimi nie sugeruj!) i również bym się ucieszył, jakby jakiś ekspert się wypowiedział. Tym bardziej że zupełnie nie mam pojęcia co obecnie Melzer swoją grą prezentuje... Może go ktoś widział z Blake'iem??

Do góry
#1489437 - 13/08/2007 21:56 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: szrajhalc]
santiago Offline
veteran

Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
Na dzisiaj taki lajtowy tripelek: Chela, Karlovic, Nalbandian.

Argentynczyk Chela w poprzednim tygodniu przegrał w 3 setach z Verdasco ale generalnie nie grał zle i Henmana powinien łyknac. Angol to juz przebrzmiała nuta, niestety.

Karlovic przegrał z Federerem w poprzednim turnieju ale dopiero po 2 tiebreakach, wiec Melzer moze miec olbrzynie trudnosci z dobraniem sie do serwisu Chorwata

No i na koniec mój ulubieniec David Nalbandian. Wydaje mi sie ze zaczyna grac coraz lepiej i na UsOpen moze byc grozny. Przegrał ostatnio z Djokovicem ale z nim teraz to kazdy bedzie miał problem.

Tak wiec reasumujac, taki tripelek to kurs około 3,6. Jak dla mnie na pierwszy dzien wystarczy

Pozdrawiam

Do góry
#1492332 - 14/08/2007 19:11 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: santiago]
mat2000 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/10/2005
Postów: 4824
Skąd: Tomaszów Lubelski/WWA
Dzisiaj szczeglnie kusi porażka Gineprego. Co prawda zawodnika tego w akcji ostatni raz widziałem jeszcze podczas któregoś z turniejów na trawie przed Wimbledonem, ale zrobił na mnie tragiczne wrażenia wrażenie. Dziesiątki dziecinnych błedów spowodowane bezmyślną nonaszlancją, wyrzucane daleko łatwe piłki.. brak słów. Porażki z Berrerem i Murrayem, który w kolejnej rundzie został rozbity przez leszcze Fogniniego pozwalają sądzić, że Bobby dużego postępu od tego czasu nie zrobił. Z durgiej strony postawa Jonasa jest duża niewiadomą. Po przeniesieniu się całego tego trenisowego cyrku za ocean wystąpił tylko w Montrealu gdzie dośc gładko uległ będacemu w dużym gazie Stepankowi.
Na pewno zagram to spotkanie. Zastanawiam sie tylko czy za niską, czy średnią stawkę. Prosze o rady i opinie ;\)

Do góry
#1492800 - 15/08/2007 00:17 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: mat2000]
Saass Offline
addict

Meldunek: 12/07/2007
Postów: 469
Jonas Bjorkman to juz zaawansowany wiekowo tenisista.Zgadza sie ze jego postawa jest duza niewiadoma, bo poza porazka z Stepankiem , gral wczesniej na clayu... bez wiekszego powodzenia z reszta...co raczej oczywiste bo jego gra to glownie serwis i wolej. Mysle, ze w rewelacyjnej formie to on nie jest, na co moga tez wskazywac slabe wyniki w grach deblowych z Mirnyjem. Niedawni potentaci deblowi, mieli w jednym z ostatnich meczy sledzonych przeze mnie tylko dwadziescia kilka procent punktow z drugiego serwisu. No i biorac pod uwage wiek Jonasa , uwazam ze moze nie wytrzymac kondycyjnie wycieczek do siatki, gdzie glownie zdobywa punkty.

Do góry
#1495655 - 15/08/2007 22:03 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
devsman Offline
enthusiast

Meldunek: 26/11/2005
Postów: 205
nie wiecie moze czemu kurs na blejka rosnie w bardzo szybkim tempie ?? rano na unibecie bylo 1.4 teraz jest 1.88 na 1.88 w Bwin tez rosnie

Do góry
#1495846 - 15/08/2007 23:54 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: devsman]
loopo2005 Offline
member

Meldunek: 14/08/2006
Postów: 188
Skąd: LuBin
Stepranek vs Ferrer 6 /10 1.60 2

Ferrer pokonał mocnego Isnera w dwóch setach. Radek był w świetnej formie w poprzednim turnieju, ale wczoraj nabawił się kontuzji pleców w pojedynku z Fishem. Ledwo dotarł do końca. Grali ze sobą 2 razy. W 2004 wygrał Radek na carpecie, a w tym roku na hard w Australian Open wygrał Ferrer

Do góry
#1498027 - 16/08/2007 17:50 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: loopo2005]
loopo2005 Offline
member

Meldunek: 14/08/2006
Postów: 188
Skąd: LuBin
Monaco J. - Querrey S. 1 (2.25) Bwin
Też spróbuje postawić dzisiaj na Argentyńczyka. Oczywiście nie gram z powodu tego, że wygrał z kontuzjowanym Nadalem, bo to dla mnie żadne uzasadnienie. Po prostu uważam, że Juan to duży talent. Ma bardzo mocny FH, a także jest dobry technicznie. W Cincinnati wygrał już z faworyzowanym Lopezem 2-1 w trudnym dla niego pojedynku. Monaco specjalizuje się w grze na clayu, ale na betonie radzi sobie także dobrze. Querrey tutaj w USA nie pokazuje nic wielkiego... 2 wygrane mecze po długich, ciężkich pojedynkach (2-1, 2-1). Wygrał z Francuzem Gicquelem 2-1, no i wczoraj z Rosjaninem: Youzhnym, czyli przeciwnicy spokojnie do ogrania. Uważam, że Argentyńczyk ma lepszą technike i większy repertuar zagrań. Na pewno będzie to zacięty mecz, ale mam nadzieję, że zwycięsko wyjdzie z niego Monaco.

Do góry
#1498340 - 16/08/2007 20:32 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: loopo2005]
_Carola_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/07/2002
Postów: 3489
Skąd: zielona gora
a ja uważam że ten turniej to jeden wielki wałek - popatrzcie na nazwiska zawodnikow w 3 rundzie to jakas wies a nie masters dobrze płatny nie powiem na stepanku mocno skorzystałem ,ale ogladałem tez mecz danilidu z innej beczki - przeciez to juz ze sportem nei ma nic wspólnego - ta dyscyplina staje sie booko-tenisem , powaznie do meczu podchodza slabsi i mniej znani - stad isner i kilka innych nazwisk ostatnio a - lopo napisales ze argumentem dla Ciebie nie jest pokonanie "jużnego -przeciwnika spokojnie do ogrania" - ożesz gwarantuje Ci że jesli dla juznego byłby to pojedynek o obciecie fiuta - przegrywajacemu tna - to by wygral z tym cieciem 10/10 razy - natomist wygrana z "faworyzowanym lopezem" Cie przekonuje .
to żart prosze napisz ze to zart
juzny - lopez o to samo co napisalem wyzej 10/10 juzny
lopez - juzny w ilosci walkow na korcie i niespodziewanych wygranych i przegranych 10-0 dla lopeza - choc juzny tez lubi olac
i co najwazniejsze zobaczcie sobie panowie i panie jak sie roddick bryany i ginepri bodaj zalozyli o to kto ujebie na oczach widzów itd przy siatce i przegray w gaciach do busa biegnie - to sa uczciwe mecze gdzie daje sie z siebie wszystko a takie tam mastersy przed us open to kant gowna niestety
przykro mi to pisac bo kase zarabialem na tenisie kiedys - ale wtedy betfair nie byl az tak rozpowszechniony a teraz jest i przez to emrod bodaj wczoraj tramki musial po porzce ljuby zjadac - w meczu monaco - qerrey mozecie byc pewni ze obaj podejda skoncenrowani bo chodzi o najwiekszy sukces w ich zyciu i finansowy i byc moze sportowy - ale sedziowie beda za querreyem chlopcy i dziewczynki do podawania pilek tez i podobno termity i turkocie podjadki maja podczas meczu ryc dziury pod monaco ---wiec ja bym uwazał

Do góry
#1498683 - 16/08/2007 23:25 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: loopo2005]
maly.gh Offline
enthusiast

Meldunek: 06/08/2006
Postów: 364
Originally Posted By: loopo2005
Monaco J. - Querrey S. 1 (2.25) Bwin
Też spróbuje postawić dzisiaj na Argentyńczyka. Oczywiście nie gram z powodu tego, że wygrał z kontuzjowanym Nadalem, bo to dla mnie żadne uzasadnienie. Po prostu uważam, że Juan to duży talent. Ma bardzo mocny FH, a także jest dobry technicznie. W Cincinnati wygrał już z faworyzowanym Lopezem 2-1 w trudnym dla niego pojedynku. Monaco specjalizuje się w grze na clayu, ale na betonie radzi sobie także dobrze. Querrey tutaj w USA nie pokazuje nic wielkiego... 2 wygrane mecze po długich, ciężkich pojedynkach (2-1, 2-1). Wygrał z Francuzem Gicquelem 2-1, no i wczoraj z Rosjaninem: Youzhnym, czyli przeciwnicy spokojnie do ogrania. Uważam, że Argentyńczyk ma lepszą technike i większy repertuar zagrań. Na pewno będzie to zacięty mecz, ale mam nadzieję, że zwycięsko wyjdzie z niego Monaco.

sorry ze tak ale monaco to duży talent , przecież to chyba żart . ok solidny zawodnik a na betonie to on ile meczy wygrał , kilka i to pewnie w turniejach gdzie przeciwnicy mu sami oddają mecze bo tak to przeważnie 1r. i to z przeciwnikami średniej klasy

Do góry
#1500788 - 17/08/2007 18:19 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: maly.gh]
Saass Offline
addict

Meldunek: 12/07/2007
Postów: 469
Skoro w tym turnieju tyle dziwnych wynikow dzis zagram po wyzszych kursach, by uatrakcyjnic sobie ogladanie transmisji na zywo . A wiec w/g mnie ogladany przeze mnie wczoraj FERRER nie jest bez szans w pojedynku z Dawydenko,ktorego dawno nie widzialem. Oraz mam nadzieje, ze MOYA powalczy z walczakiem Leytonem,ktorego widzialem w pojedynku z Wawrinka i nic wielkiego tam nie pokazal... przy odrobinie szczescia Stanislaw mogl nawet pokusic sie o zwyciestwo. I na dodatek taki typ troche na intuicje, ale za to po swietnym kursie ,ze HANLEY/ULYETT wygraja z Damm/Paes.....

Do góry
#1500793 - 17/08/2007 18:26 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
jacenty33 Offline
journeyman

Meldunek: 02/08/2007
Postów: 63
to jak ogladałes ferrera z rodickiem to napisz jak grał a nie jak se zagrasz \:\)

czy pewnie ferrerem wygrywał swoje podanie jak biegał, jak prowadzi wymiany wygrywał pewnie swoje punkty i jak to sie stało ze łamał rodicka i czy rodick mial szanse na jego łamanie

bede wdzieczny jak to opiszesz pozdro

Do góry
#1500802 - 17/08/2007 18:35 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
santiago Offline
veteran

Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
Według mnie faworyzowanie Leytona w meczu z Moya to nieporozumienie. Jak wyzej napisał kolega Saass Hewitt nie gra nic rewelacyjnego ani w tym turnieju ani w zeszłym tygodniu w Montrealu. Słaby serwis, czeste pomyłki zza koncowej lini i zero gry przy siatce. Taki ostatnimi czasy jest Leyton. Sama walka i chec wygrywania to juz jest za mało a napewno za mało na Hiszpana.

Do tego dokładam debel Erlich/Ram z prostego powodu- Djokovic musi wypoczac przed batalia o zwyciestwo w USOpen

Pozdrawiam i zycze powodzenia

Do góry
#1500807 - 17/08/2007 18:37 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: jacenty33]
MiFa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/06/2003
Postów: 5236
Skąd: Katowice
Originally Posted By: jacenty33
to jak ogladałes ferrera z rodickiem to napisz jak grał a nie jak se zagrasz \:\)

czy pewnie ferrerem wygrywał swoje podanie jak biegał, jak prowadzi wymiany wygrywał pewnie swoje punkty i jak to sie stało ze łamał rodicka i czy rodick mial szanse na jego łamanie

bede wdzieczny jak to opiszesz pozdro


ja ogladalem i napisze swoje spostrzerzenia ferrer nigdy tak dobrze serwowal potrafil wygrac gema 3 asami z rzedu kazdy trzymal swoj serwis a ja sie nadazala szansa to hiszpan beigal jak glupi i sprezal sie na najwazniejsze pilki widac ze mu zalezy wiadomo rusek nieobliczalny ciezko wytypowac zwyciezce kursy oscyluja mniej wiecj po rowno z przewaga ruska ja bym tego nie ruszał lepiej sobie zagrac na walczaka hewitta ktory powinien pyknac carlosa pozdro

Do góry
#1500824 - 17/08/2007 18:53 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: santiago]
teges6 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/04/2003
Postów: 3081
Skąd: Legnica
Originally Posted By: santiago
Według mnie faworyzowanie Leytona w meczu z Moya to nieporozumienie. Jak wyzej napisał kolega Saass Hewitt nie gra nic rewelacyjnego ani w tym turnieju ani w zeszłym tygodniu w Montrealu. Słaby serwis, czeste pomyłki zza koncowej lini i zero gry przy siatce. Taki ostatnimi czasy jest Leyton. Sama walka i chec wygrywania to juz jest za mało a napewno za mało na Hiszpana.

Do tego dokładam debel Erlich/Ram z prostego powodu- Djokovic musi wypoczac przed batalia o zwyciestwo w USOpen

Pozdrawiam i zycze powodzenia



Po co piszesz takie bzdury odnośnie Hewitta? Podejrzeam, że opierasz swoją opinię po obejrzeniu meczu z Wawrinką. W dwóch kolejnych meczach Hewitt grał zupełnie inaczej. Serwis ma bardzo przyzwoity i we wczorajszym meczu bardzo często grał przy siatce i 99% tych akcji wygrywał. W meczu ze Stasiem zagrał fatalnie, swoją grę opierał jedynie na przebijaniu w bardzo bezpieczny sposób piłki na drógą stronę. Wawrinka sam się wykończył. Hewitt w tamtym meczu praktycznie nie kończył piłek, a jednak wygrał. W kolejnych meczach było juz inaczej. A najlepiej zagrał wczoraj z Melzeram, chociaż Austryjak był dość słabym przeciwnikiem. Nie zmienia to faktu, że kangur zagrał wczoraj bardzo dobrze. Jego gra w stosunku do pojedynku z Wawrinką odmieniła się o 180 stopni. W dzisiejszym meczy myślę, że jednak Hewitt jest fawortem. Jeśli zagra tak jak wczoraj to wygra bez problemu, jesli natomiast przydarzy mu się troszkę słabszy mecz to szanse się wyrównują.

Do góry
#1500869 - 17/08/2007 19:35 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: teges6]
santiago Offline
veteran

Meldunek: 25/11/2004
Postów: 1587
Skąd: kielce
Originally Posted By: teges6
Originally Posted By: santiago
Według mnie faworyzowanie Leytona w meczu z Moya to nieporozumienie. Jak wyzej napisał kolega Saass Hewitt nie gra nic rewelacyjnego ani w tym turnieju ani w zeszłym tygodniu w Montrealu. Słaby serwis, czeste pomyłki zza koncowej lini i zero gry przy siatce. Taki ostatnimi czasy jest Leyton. Sama walka i chec wygrywania to juz jest za mało a napewno za mało na Hiszpana.

Do tego dokładam debel Erlich/Ram z prostego powodu- Djokovic musi wypoczac przed batalia o zwyciestwo w USOpen

Pozdrawiam i zycze powodzenia



Po co piszesz takie bzdury odnośnie Hewitta? Podejrzeam, że opierasz swoją opinię po obejrzeniu meczu z Wawrinką. W dwóch kolejnych meczach Hewitt grał zupełnie inaczej. Serwis ma bardzo przyzwoity i we wczorajszym meczu bardzo często grał przy siatce i 99% tych akcji wygrywał. W meczu ze Stasiem zagrał fatalnie, swoją grę opierał jedynie na przebijaniu w bardzo bezpieczny sposób piłki na drógą stronę. Wawrinka sam się wykończył. Hewitt w tamtym meczu praktycznie nie kończył piłek, a jednak wygrał. W kolejnych meczach było juz inaczej. A najlepiej zagrał wczoraj z Melzeram, chociaż Austryjak był dość słabym przeciwnikiem. Nie zmienia to faktu, że kangur zagrał wczoraj bardzo dobrze. Jego gra w stosunku do pojedynku z Wawrinką odmieniła się o 180 stopni. W dzisiejszym meczy myślę, że jednak Hewitt jest fawortem. Jeśli zagra tak jak wczoraj to wygra bez problemu, jesli natomiast przydarzy mu się troszkę słabszy mecz to szanse się wyrównują.

No faktycznie jesli uwazasz ze Melzer jest przeciwnikiem o zblizonej chocby klasie do Moyi to gratuluje... Ja nie twierdze ze Moya wygra napewno ale uwazam ze kursy na Hiszpana sa zawyzone wiec dlatego to gram. A tak na marginesie jak myslisz dlaczego wczoraj chodził do sieci?? Tylko dlatego ze Melzer nie stanowił wielkiego zagrozenia jesli chodzi o mijanie. W przeciwienstwie do Moyi o czym sie dzisiaj przekonasz
Pozdrawiam

Do góry
#1500926 - 17/08/2007 20:13 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: jacenty33]
grzesol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 7541
Originally Posted By: jacenty33
to jak ogladałes ferrera z rodickiem to napisz jak grał a nie jak se zagrasz \:\)

czy pewnie ferrerem wygrywał swoje podanie jak biegał, jak prowadzi wymiany wygrywał pewnie swoje punkty i jak to sie stało ze łamał rodicka i czy rodick mial szanse na jego łamanie

bede wdzieczny jak to opiszesz pozdro


Trzeba przyznać, że Ferrer z Roddickiem zagrał wczoraj niesamowity mecz, walczył jak głupi nie odpuszczał praktycznie żadnej piłki. Ostatnia akcja to już jest wogóle udokumentowaniem jego wspaniałej gry wygrał praktycznie przegraną piłkę. I trzeba podkreślić, że Hiszpan dobrze wytrzymał jak to się mówi "szowinistyczną" amerykańską publiczność. Zapadła mi w pamięć właśnie sytuacja kiedy Ferrer chyba przegrał 1 punkt przy swoim serwisie i wtedy zaserwował 3-4 asy i wygrał gema,a amerykańska publicznośc nawet nie klaskała mimo, że tak powinna zrobić. Kursy dzisiaj w meczu z Rosjaninem są zbliżone z lekkim wskazaniem na niego ja jednak zagram na Hiszpana bo nie jest to typowy ziemniak jak się mówi o Hiszpanach potrafi zaatakować, pójść do siatki ma dobry serwis no i przede wszystkim walczy,a jeżeli przypomnimy sobie Dawidienkę z ostatniego meczu ze Stepankiem w turnieju w Montrealu to przy takiej mobilizacji nie ma żadnych szans w meczu z Ferrerem.

Co do meczu Hewitt-Moya ciężko wskazać faworyta i tak jak poprzednik stwierdził warto chyba zagrać po wyższym kursie na Moyę. Wczoraj Moya nie zagrał dobrego meczu z Argentyńczykiem Del Potro. W 1 secie grał bardzo dobrze, a później w 2 gdy Del Potro wziął czas na żądanie bo odniósł kontuzję wyraźnie Moya przestał grać. W 3 jednak pokazał klasę tracąc swoje podanie już chyba w 1 gemie i wygrywając mecz do 5. Hewitt pokonał Melzera, który nie jest jakimś tam znakomitym tenisistą ale w tym turnieju pokazał się z dobrej strony. jeżeli Hewitt zagra tak jak wczoraj, a Moya tak jak w meczu z Djokovicem to Australijczyk zejdzie z kortu pokonany.

Do góry
#1500945 - 17/08/2007 20:27 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: teges6]
vicek Offline
addict

Meldunek: 04/03/2003
Postów: 567
Skąd: Kielce
Prawda jest taka, że Hewitt gra nierówno (słabsze mecze z Hrbatym w ubiegłym tygodniu i tu z Wawrinką), a Moya wydaje się być w dobrej formie. Carlos bardzo ładnie zagrał z Djoko choć trzeba przyznać, że Djoko nie przejawiał wielkiej ochoty do gry. We wczorajszym meczu Moya grał bardzo dobrze do czasu aż Del Potro poprosił o pomoc medyczną. Wtedy Moya nieco się rozluźnił, zaczął słabiej serwować i dał się dwukrotnie przełamać. Od połowy trzeciego seta Carlos znów przejął inicjatywę i wygrywał większość piłek przy drugim serwisie Argentyńczyka. Moya nie miał łatwej przeprawy jednak trzeba przyznać, że Del Potro grał wczoraj naprawdę dobrze - świetnie serwował i popełniał niewiele błędów.
Co do dzisiejszego spotkania to trudno wyrokować kto wygra jednak kursy w okolicach 1.55 na Hewitta nie przedstawiają moim zdaniem wartości i jeśli już to zagrałbym w tym meczu na Carlosa, ponieważ uważam, że ma 45-50% szans na zwycięstwo. Jeśli Moya będzie dobrze serwował (jak z Djoko lub w pierwszym secie z Del Potro) to daję mu większe szanse na zwycięstwo, ponieważ w tie breakach radzi sobie znacznie lepiej (w tym roku 14-4) niż Hewitt (5-11).


Ciekaw jestem jak po niespodziewanie łatwych, dwusetowych meczach ze świetnie serwującymi Isnerem, Stepankiem i Roddickiem spisze się Ferrer. Widziałem Denko w meczu z Gineprim i grał nierówno. W końcówce drugiego seta zaczął popełniać masę niewymuszonych błędów co chwilę posyłając piłkę w siatkę. Nie oglądałem wczorajszego meczu Davydenki z Berdychem jednak ze statystyk wynikało, że Berdych nie miał wiele do powiedzenia. W pierwszym secie Denko przegrał jedynie kilka piłek przy swoim serwisie natomiast Berdych przegrywał większość piłek przy swoim drugim serwisie. W drugim secie obraz gry się nie zmienił z tym, że Berdych miał kilka szans na przełamanie w jednym z gemów serwisowych Davydenki. Jednak Berdych nie jest chyba w zbyt dobrej formie, bo jego wyniki w ostatnich tygodniach nie powalają. Ferrer w Cincinnati wyjątkowo dobrze serwuje, poza tym walczy o każdą piłkę i uważam, że stać go na pokonanie Rosjanina.

Jeśli chodzi o mecz Blake - Querrey to faworytem jest ten pierwszy. Wczoraj w meczu z Ferrero Blake świetnie serwował i dobrze grał przy siatce. W pierwszym secie Ferrero nie potrafił znaleźć recepty na grę Blake'a przegrywając większość wymian. Pierwszy set był prawdziwym popisem Blake'a, który wygrał większość piłek przy swoim serwisie i niemal wszystkie piłki przy drugim serwisie Ferrero. W drugim secie sytuacja się zmieniła - Ferrero zaczął mocniej uderzać, bardziej ryzykował przy returnie i w pewnym momencie wydawało się, że przejmuje inicjatywę mając po piłce na przełamanie w dwóch kolejnych gemach serwisowych Blake'a. Jednak Blake szybko opanował sytuację i powrócił do swojej gry z pierwszego seta - w efekcie przełamał Ferrero i było po meczu. Z kolei Querrey jakoś mnie nie przkonuje choć fakt, że pokonał Youzhnego i nieźle spisującego się tu Monaco daje do myślenia. Tym z analizy statystyk wczorajszego meczu wynikało, że Querrey oddał więcej piłek przy własnym serwisie niż Monaco. Monaco dość pewnie wygrywał swój serwis jednak zarówno w pierwszym jak i w drugim secie zdarzyło mu się mieć po jednym kryzysowym gemie serwisowym. Z kolei Querrery obronił kilka break pointów wygrywając większość piłek z pierwszego serwisu natomiast przy drugim serwisie miał już duże problemy z wygrywaniem piłek.
Podobnie było wcześniej z Youzhnym - na początku drugiego seta Youzhny nie wykorzystał kilku szans na przełamanie Sama co okazało się decydujące. Wydaje mi się jednak, że jeśli Blake zagra tak jak wczoraj to powinien wykorzystać słabszy drugi serwis Sama i wygrać. Tym niemniej kursy w okolicach 1.3-1.4 nie przedstawiają wartości, bo nie jest powiedziane, że Querrey nie będzie dziś świetnie serwował (a potrafi to robić o czym Blake się już w tym roku przekonał).
Ostatni mecz to pojedynek Federer - Almagro. Almagro sprawił wczoraj sporą niespodziankę eliminując faworyzowanego Nieminena, wcześniej odprawił do domu Ljubicica. Wczoraj Roger był wyjątkowo apatyczny - dawno nie widziałem żeby tak dużo piłek pakował w siatkę. W zasadzie przez większość pierwszego seta dominował Baghdatis mając niemal w każdym gemie serwisowym Rogera szanse na przełamanie. W końcu przy stanie 5-5 Roger dał się przełamać i wydawało się, że przegra seta. Baghdatis zaczął gema serwisowego od 30-0 jednak później zaczął wyczyniać niesamowite rzeczy popełniając w tym gemie chyba 5 podwójnych błędów serwisowych i kończąc prostym błędem - nawet komentator ładnie to podsumował słowami "Marcos - what are you doing ?". W tie breaku Federer i Baghdatis psuli większość piłek (Marcos znów popełnił podwójny błąd) i w efekcie seta wygrał Federer. Tym niemniej Roger w tym secie psuł na potęgę. Drugiego seta śledziłem już mniej uważnie ale jego poziom też chyba nie był szczególnie wysoki. Roger szybko przełamał Marcosa, w końcówce seta dał się przełamać by znów przełamać Baghdatisa i wygrać mecz w dwóch setach. Oczywiście jestem pewien, ze Roger łatwo pokona Almagro jeśli tylko będzie mu się chciało grać jednak po tym co widziałem wczoraj nie jestem przekonany czy bedzie mu się chciało.

Do góry
#1501079 - 17/08/2007 22:01 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: vicek]
jacenty33 Offline
journeyman

Meldunek: 02/08/2007
Postów: 63
Nie pisz tu


Edited by oli (17/08/2007 23:23)

Do góry
#1501104 - 17/08/2007 22:19 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: jacenty33]
pawka85 Offline
veteran

Meldunek: 20/08/2005
Postów: 1520
Blake - Querrey 1

Co tu duzo pisac blake naprawde gra dobrze w tym turniej to samo Sam ale mysle ze James wezmie rewanz za niedawna porazke z rodakiem tak jak pisalem mysle ze bedzie 3 setowy pojedynek z ktorego zwyciesko wyjdzie Czarzynek \:\)

Hewitt - Moya 1

A ja na przekor wszystkim zagralem na kangura gdyz uwazam ze mecz meczowi nie rowny i jak tu niektorzy pisza jak zagra tak jak z tym a jak zagra jak z tamtym to wygra.a propo w tenisie kazdy ma szanse 50% na 50% \:\) Nigdy nei lubilem Moyi i mysle ze staruszek i tak zaszedl za daleko wiec dla mnie typ Hewitt win !! 2:0 \:\)

Do góry
#1504826 - 19/08/2007 17:53 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: pawka85]
grzesol Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 7541
Nie no to jakie kursy zaproponowali dzisiaj bukmacherzy w starciu Blake z Federerem to jest jakieś nieporozumienie. 4.55 !!! Na Blake'a w profesjonalu nic tylko brać z pocałowaniem ręki. Obydwaj panowie grali już ze sobą 6 krotnie i wszystkie starcia wygrał Szwajcar ale kiedyś musi nastąpić przełamanie. federer nie gra w tym turnieju dobrze o czym świadczą jego 3 setówki ze słabym na twardej nawierzchni Almagro oraz Hewittem bez specjalnego błysku. Widać chyba po Szwajcarze, że ta porażka z Djokovicem w ostatnim Mastersie spowodowała chyba mniejszą pewność siebie już nie jest tak, że nie da się go pokonać. Szczerze mówiąc trudno przypuszczać, że Federer przegra 2 finały mastersa pod rząd bo to by był ewenement w tenisie \:\) Jednak z pełną świadomością gram na Blake'a, który jak wiemy ten sezon miał strasznie nieudany. Widać jednak, że powrót na twarde korty dobrze mu zrobił grał już w finale w LOS ANGELES gdzie przegrał z Radkiem stepankiem i teraz dochodzi do kolejnego finału grając naprawdę dobre zawody, W ostatnim spotkaniu pokonał Dawidienkę dość gładko 6:2 i 6:4 stracił on tylko 1 seta z Samem Querreyem, z którym praktycznie zawsze gdy się spotykał tracił seta,a więc nic specjalnego \:\) Myślę, że Blake ma dzisiaj historyczną szansę na pokonanie Federera, jednego czego jestem pewien to , że będzie to znakomity mecz, a więc zapraszam wszystkich przed telewizory polsatu sport extra na 22.00.

Blake - Federer 1 4.55 !!!! (profesjonal)

Przed nami jeszcze drugi finał ale to już w wykonaniu pań,a dokładnie zagrają ze sobą Serbka Jelena Jankovic oraz Belgijka Justine Henin Hardenne. Popatrzyłem na kursy i muszę przyznać, że dawno nie widziałem tak wysokich na belgisjkę, która powinna to spotkanie wygrać w stsie jest nawet 1.40. Tak do końca nie jestem pewny tego typu bo to jest finał ale 2 niespodzianek w ważnych finałach nei przewiduje.

Co ciekawe w dzisiejszych finałach gra tenisistka (Jankovic) oraz tenisista (Federer), którzy obydwoje przegrali swoje poprzednie finały i to w stosunku 3 setów. Czyżby musieli przełknąć kolejną gorycz porażki ?!

Do góry
#1504847 - 19/08/2007 18:09 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: grzesol]
ds Offline
enthusiast

Meldunek: 07/01/2006
Postów: 338
Skąd: back to back RG champion
Jak się czyta takie głupoty to nie można obejść bez komentarza. Fedex przegrał tydzień temu, ale Djokovic a Blake to inna bajka. Fed zawsze miał problemy z młodymi. Blake natomiast nie ma mózgu tylko jakieś sito. 2 lata temu był ponoć w życiowej formie i prowadząc w US Open z Agassim 2-0 w setach popłynął. Finał w Las Vegas - spotkał się z Fedexem i w pierwszym secie prowadził już chyba 5-1 by go wtopić 5-7, a w drugim to już nie istniał. Blake to nie jest stabilny zawodnik, murzynek tylko pajacuje a gdy zaczynają się schody wymięka. Nie chodzi mi o to żeby grać Feda za 1.2, ale zanim coś przeznaczycie na Blake'a to się głęboko zastanówcie.

Do góry
#1504855 - 19/08/2007 18:15 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: ds]
Saass Offline
addict

Meldunek: 12/07/2007
Postów: 469
Wlasnie przymierzalem sie do napisania czegos takiego i moj poprzednik mnie uprzedzil... ludzie opamietajcie sie ... ja wiem ze kurs 4,55 kusi... ale zapewniam was ... szkoda waszej kasy... ROGER dzis zwyciezy....

Do góry
#1504861 - 19/08/2007 18:22 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: Saass]
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9577
Skąd: Wolbrom
Oczywiscie, że Roger dzis wygra. Blake to nie Djoko i nie pokona Rogera tak jak Djoko tydzien temu. Roger nie po to dochodził do finału żeby nie dać sobie rady z Blake'm \:\) Ja wiem, że Rogerowi urywali sety w tym turnieju, ale wczoraj w najważniejszym momencie, w tb trzeciego seta rozgromił Lleytona 7:1. Roger dziś wygra, ja go dołożyłem do kuponu po kursie 1.16.

Do góry
#1505230 - 19/08/2007 21:04 Re: TMS Cincinnati 13-19.08 [Re: adingh]
szpila1910 Offline
enthusiast

Meldunek: 16/09/2005
Postów: 307
Skąd: Radom
a ja dalem na Fedka , ale wynik 2:1 po kursie 4,2 (profesjonal) mysle , ze Blake jest w stanie ugrac seta Szwajcarowil, ktory ostatnie sotkania wygrywal wlasnie 2:1 ....zobaczymy , kurs kuszacy \:D

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (alfa, 11kera11, burbon, Sensei, rymoholik, VVega), 1068 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51052 Tematów
5800801 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47