#1484956 - 12/08/2007 13:29
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Izajasza53]
|
veteran
Meldunek: 23/05/2006
Postów: 1404
Skąd: odzyskałem login: Vira, wszelk...
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1492508 - 14/08/2007 21:26
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
Na forum http://www.pualifestyle.fora.pl w dziale Field Reports organizujemy konkurs na największą liczbę podejść do lasek w sierpniu (podejść z celem podrywu, oczywiście  ), ktoś chętny (nie musisz się rejestrować na tamtym forum)? Ja mam za cel zrobienie minimum 188 podejść, czyli nieco ponad 6 dziennie.  PS shane, o co chodzi z kolejnictwem? Bo ja też się tym interesuję Co rozumiesz przez "podejscie"? zagadanie i przetestowanie wyuczonych otwieraczy na pamiec chyba "taktyka" z gry neila strausa na przelamanie oporow przed odrzuceniem - podchodzisz tyle razy az "kosz" od laski nie bedzie juz Cie jakos przygnebial czy cos takiego.
|
Do góry
|
|
|
|
#1495620 - 15/08/2007 21:19
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: nOcnY]
|
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
|
Właśnie przeczytałem ebook o podrywie na parkiecie jak dla mnie wszystko się potwierdza mi. Daje tylko przekonanie jak trzeba nadal robić. Re: Jak zagadać...? [6] Udostępni ktoś ten ebook jeszcze raz może?
|
Do góry
|
|
|
|
#1506955 - 20/08/2007 06:29
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Maldini$$]
|
old hand
Meldunek: 27/01/2005
Postów: 740
Skąd: Kraków
|
|
Do góry
|
|
|
|
#1507106 - 20/08/2007 07:29
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: marek86]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/10/2006
Postów: 1849
|
dobra to ja sie wyzale ok?  sprawa wyglada tak, ze bylem w piatek na imprezie. Piekna zaprawa przed wejsciem, odwaga weszla, po przeczytanym ebooku wbilem na parkiet  zaczalem dzialac. Szlo bdb, potanczylem z duza iloscia lasek, wszystko spoko, az do momentu kiedy wywijalem z pewna niewiasta. Najwazniejsze na poczatku wiec: ideal dziewczyny. Jak zdobede jakims cudem foto to zobaczycie sami. Poprostu 11/10 - modelka jak nic. Problem jeden, a nawet dwa. ja mam 18 lat a ona 16  a druga sprawa to taka, ze w momencie kiedy okazalo sie ze mamy wspolny jezyk powiedziala mi, ze ma chlopaka. Odrazu poprawila mowiac, ze go na imprezie nie ma wiec nie mamy co sobie przeszkadzac  no i dostalem numer telefonu. Od razu mowie, ze przy takim wygladzie nie zastanawiamy sie nad tym, czy ona ma jakiegos kolesia itp. bo byla zbyt ladna zeby nad tym myslec  dopiero teraz sie zastanawiam  Nastepnego dnia jak do niej dzwonilem to nie odebrala, troche zdziwiony bo dnia poprzedniego obiecala mi spacer, zadzwonilem jeszcze wieczorkiem - bez rezultatu. No i tak sobie mysle, co jej zbilo i czy probowac uderzac skoro ma tego fajansa  2. 2 lata roznicy - wsumie sporo no to co powiecie na ten temat?
|
Do góry
|
|
|
|
#1507136 - 20/08/2007 07:43
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: shane]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 3349
Skąd: Słupsk/Warszawa
|
Pewnie była zalana niewiasta, dała Ci numer i tu są dwie wersje.. 1 wersja: Numer nie jest do niej.. 2 wersja: Wie, że dała Ci numer, ale była pod wpływem i teraz nie będzie odbierała już w ogóle telefonów od nieznanych numerów, bo pomyśli, że to Ty.. No albo po prostu nie może odebrać 
|
Do góry
|
|
|
|
#1507145 - 20/08/2007 07:49
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: shane]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 01/10/2006
Postów: 1849
|
# 3
Dała Ci numer do jej chłopaka. nie ma opcji, sprawdzilem z innym zrodlem. Inna sprawa, ze ciezko jest komus odbijac laske. Ale pokusa jest... 
|
Do góry
|
|
|
|
#1507155 - 20/08/2007 07:56
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Adammm]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
|
Jeżeli pytasz o różnice wieku, to ja mam lat 19, a moja była (dzisiaj się wszystko zakończyło...) ma 17 i nie było najmniejszych problemów z dogadaniem się. Fakt, że nie każda dziewczyna w tym wieku myśli podobnie, ale zazwyczaj te 2 lata nie stanowią ogromnej przeszkody.
Inne kwestia, że ma chłopaka. Jak dla mnie nie ma tematu, nigdy nie mam zamiaru odbijać komuś laski, bo domyślam się, jak ja bym się czuł w tym momencie. No, ale cóż, każdy kieruje się w życiu innym systemem wartości.
pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#1507837 - 20/08/2007 23:01
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: kamasss]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: Mindfields
|
powiem tyle...
postaw się na jego miejscu i sprawa jest prosta... stary nie bądź frajerem... koleś ma puszczalską laskę - to chyba dobrze o tym wie ? no chyba, że to jakiś pustak albo koks, oni lubią takie przechodnie towary jeżeli mi by ktoś odbił laskę, to tylko bym mu pogratulował, bo przynajmniej wiedział bym, że to nie ta z którą miałbym spędzić dużo swojego życia, a po co tracić na taką czas ? moim zdaniem ta dziewoja jaka jest już każdy widzi... chce mieć "fun", jeżeli umiesz nakręcać i jesteś chętny pobawić się z nią na sportowo to czemu nie ? - Twój wybór :] szczerze jednak odradzam jakiegokolwiek związku przyszłościowego opartego na zaufaniu... pozdr,
|
Do góry
|
|
|
|
#1509091 - 21/08/2007 06:07
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Baqu]
|
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
|
Według mnie to jak nic się nie odzywa to nie próbuj ponownie dzwonić itp. Właściwe trochę w rękach losu sytuacja, jakby była ponownie na imprezie następnej to możesz spróbować ponownie, ale to tak by to ona bardziej chciała niż ty trochę możesz ją olać. Ale trudno mi powiedzieć chyba stracona sprawa. OT: http://rapidshare.com/files/39054775/Psychomanipulacja_Umyslem_Kobiety.rarJakieś pliki ogg tłumaczą, ale coś na sam ich głos jeszcze nie przesłuchałem, ale może się przydać...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|