#1597883 - 17/09/2007 05:00
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: AGASSI]
|
Ps 1; J 3,16; 2 Tm 2,3
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 7781
|
Pierniczek jakbyś miał jakieś e-booki itp. to fajnie by było jakbyś podał. Ja mam w domu od zarąbania książek na temat psychologi ogólnie zapamiętywania no i parę o nls (Ale tego nie ruszyłem). Chyba dzisiaj przeczytam sobie coś i na mapę myśli wyłożę. A jeszcze dodam co sobie wymyśliłem od mc (może i jest takie powiedzenie - nie wiem): Nieśmiałość powoduje że inni nie widzą naszych mocnych stron... PS: A parę lat temu jeszcze o takim czymś nie myślałem by czytać. Pamiętajcie "ch.. na plecach" 
|
Do góry
|
|
|
|
#1597928 - 17/09/2007 05:10
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Pierniczek]
|
Knockin' On Heaven's Door
Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
|
Równie dobrze można to porónać do odchudzania.....wszystkie kobiety wiedzą co powinny robić by być szczupłe a "głupie idiotki" wydają tysiące na zabiegi.....a wystarczy wpisać w google "odchudzanie" i są gotowe recepty za darmo.....ps. nie uważam działania na kobiecą psychikę za głupote no i oczywiście pisz o tych wszystkich tajnikach ile klawiatura udźwignie bo póki co to wolny kraj tylko nie rób z Siebie wielkiego amatora rodziny bo to urodzonemu podrywaczowi nie wypada i psuje image. Mój image moja sprawa - nie sądzisz?  Porównanie tego do odchudzania nie jest dobre. Bo o ile każdy wie jak sie odchudzać o tyle bardzo mało facetów wie jak podrywać. Podrywać? 95% facetów z tego forum zesra się na samą myśl o podejściu na ulicy do nieznajomej kobiety. Chyba nie zaprzeczysz... poderwać to sobie możesz ale własny tyłek z krzesła to jedno,drugie to,że większość pewnie wie co zrobić tylko ma nogi z waty jak ma wykonać pierwszy krok ku tej "samicy" no i oczywiście boi się porażki,obciachu etc.....a co do 95% "srających" na forum to raczej wolą  albo 
|
Do góry
|
|
|
|
#1598086 - 17/09/2007 05:43
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: HAGIi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/10/2006
Postów: 2651
Skąd: Ruda Śląska
|
A moze Pierniczek ma racje Czasami jak sobie pomysle o stosunkach damsko - meskich wszystko wyglada tak prosto. A jednak tak nie jest. Trzeba miec jakas 'idee' dzialania. Moze ta sa 'pomysly' o ktorych pisze mgr psychologii  A tak na marginesie, bardzo fajny temat, jeden z lepszych w 'to i owo'. "Jak zagadac...?" 
|
Do góry
|
|
|
|
#1598150 - 17/09/2007 05:56
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: hanele]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 06/12/2005
Postów: 3450
|
Ja nie chce stawac po jakies ze stron, ale troche mi zal Pierniczka, bo qrcze gosciu sie produkuje zeby cokolwiek nam pomoc, wszystko za fre, cala jego wiedza i doswiadczenie sa nam przekazywane, a wy go jeszcze besztacie z blotem ?! troche wiecej wiecej szacunku a mniej agresji ? to jest temat dla nas - chlopów, o tym jak mamy sobie radzic z tymi stworami z Venus, kazdy tutaj doklada pare groszy od siebie, doradza i pomaga, ale nikt tak wiele tutaj nie zrobil jak wlasnie Pierniczek, mimo ze ja akurat tutaj malo sie wypowiadam, bardziej jestem biernym czytelnikiem, to jednak tu mi sie zdaje ze jest jakas nagonka na tego usera(moze sie myle), nie wiem, może jedna z metod prezentowanych przez niego nie zadziala na wasze dziewczyny, z ktorymi chcecie cos krecic, ale nikt nie mowil ze bedzie latwo i ze sie uda. A teraz proponowalbym(mimo ze ja tu nie rządzę) na ostateczne zakończenie tej bitwy słownej i wrócenie do tematu , czyli co mam robic i mowic swojej wybrance, tak abym stal sie jej wybrankiem ;p
3majcie się
|
Do góry
|
|
|
|
#1598177 - 17/09/2007 06:00
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: slawiola]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/10/2006
Postów: 2651
Skąd: Ruda Śląska
|
Dobrze slawiola napisal Podpisuje sie pod jego slowami...
|
Do góry
|
|
|
|
#1598300 - 17/09/2007 06:28
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Pierniczek]
|
Knockin' On Heaven's Door
Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
|
To co zapodał Sphinx to zajebista sprawa. Tak są 3 mp3 o kobiecej psychologii i o NLSie. Mam to już ze dwa miech na kompie i ogólnie pozytywnie oceniam po przesłuchaniu. Najlepsza jest 3 część, która wprowadza w hipnozę. pzdr wystarczy troche uważniej poczytać temat i od razu widać brak spójności choćby po datach.......po prostu gość umiejętnie robi Wam wykłady z tego co możecie sami przeczytać a sam jakoś nie może się zdecydować czy poznał to 4 lata temu czy jak widać od góra 3 miesięcy.....jedno widać gołym okiem wielu się to podoba i niech tak zostanie,każdy widzi to co chce widzieć.....pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#1598333 - 17/09/2007 06:50
Re: Jak zagadać....? [7]
[Re: Hajzel]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/10/2005
Postów: 1876
|
Pierniczek a co mnie twoje 30 książek?? Liczy się doświadczenie a nie książki to tak jakbyś wysłał psychologa na wojnę bo przeczytał 30 książek  po drugie jako psycholog uważasz że ktoś miły to odrazu cipka?? człowieku zastanów sie noż ku.rwa...czy tu wszystkim internet już mózg zlasował? Ale ok i tacy się trafiają więc po kolei: nie widzę ciągu logicznego w Twojej wypowiedzi. Co ma psycholog i ksiązki do wojny i jak to się ma do doświadczenia? Pokaż mi miejsce , w którym napisałem, ze jak ktoś jest miły to znaczy, że jest cipkiem. Napisałem, że bycie miłym nie sprawdza się w uwodzeniu ówczesnych kobiet, bo są bardziej niezależne niż kiedyś i że szukają kogoś dominującego, a nie faceta, który jest cipkiem. Dostrzegasz różnicę?
|
Do góry
|
|
|
|
|
|