Hehe swego czasu sporo tych dzwięków przewinęło się przez moje uszy.
Rancid, The Exploited, Bad Religion itp., a z polskich to nawet takie cuda jak Uliczny Opryszek
Muzyka nawet znośna, niezbyt skomplikowana grana na jedno góra dwa tempa, solówa, chwytliwy refren, jak znalazł na jakaś dobrą balangę
