Panowie, mam problem
kupilem niedawno nowiutkiego kompa o wdziecznym pseudonimie rakieta. Wszystko pieknie, jest niesamowicie wydajny, szybki, w ogole ach i och, tylko jest jeden problem.. co jakis czas dzieje sie rzecz nastepujaca: bez zadnych wczesniejszych objawow, w toku dzialania komputer dostaje cos w stylu reseta, tylko ze na ekranie pojawia sie niebieski ekran z groznie wygladajacymi napisami, a najwazniejszy i jedyny sensowny napis brzmi: "zrzut pamieci fizycznej (dalej zakonczony powodzeniem)" "komputer moze ulec uszkodzeniu, jesli masz niefabryczne badz zespute osprzetowanie zglosc sie do sprzedawcy" itd. po zresetowaniu wszystko dziala normalnie, do czasu..