Rywalizacja w następujących klasach: (11)
- RS:X (mężczyźni i kobiety)
- 470 (m, k)
- Laser (m)
- Laser Radial (k)
- 49er (m)
- Finn (m)
- Yngling (k)
- Tornado (m)
- Star (m)


Nasza ekipa (11 osób) :
* Zofia Klepacka (RS:X)
* Przemysław Miarczyński (RS:X)
* Katarzyna Szotyńska (Laser Radial)
* Maciej Grabowski (Laser)
* Rafał Szukiel (Finn)
* Patryk Piasecki i Kacper Ziemiński (470)
* Marcin Czajkowski i Krzysztof Kierkowski (49er)
* Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki (Star)


Regaty olimpijskie odbędą się w Qingdao. (550km od Pekinu)




linki:

http://en.beijing2008.cn/sports/sailing/index.shtml
http://www.sailing.org/olympics/
http://www.zagle.com.pl/
http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/olympics/sailing/default.stm

Od jutra startuje klasa Finn i Yngling.
O paniach za wiele do powiedzenia nie mam, natomiast w Finnie sprawa wydaje się być dość jasna. Stopniowe osłabianie się personalne tej klasy (już nie te czasy gdy żeglowali tam choćby Kusznierewicz czy Fredzio Loof) spowodowało, że nawet jak się jej nie poświęca więcej niż 25-30% zeglarskiego czasu, można w niej dominować. Tak robi Ben Ainsle, który jest bitym faworytem do olimpijskiego złota. Kursy nie jakieś rewelacyjne, bo w granicach 1.6-1.7, ale myślę że spokojnie do grania, bo gość jest po prostu jak przychodzi co do czego niepokonany. Aktualny mistrz świata z tego roku (też mistrz z lat 2002, 2003, 2004, 2005) oraz mistrz Europy, wygrał też w tym roku Sail Melbourne i regaty na Palmie oraz w 2007 przedolimijski test. W rankingu ISAFu nie ma go w czubie (nr 18), bo rzadko startuje (w ostatnich latach 2gi sternik u nowozelandczyków w America's Cup).

O medal innego koloru niż złoty powinien powalczyć inny weteran klasy Rafa TRUJILLO, chyba jedyny człowiek jaki może powalczyć realnie z Ainsle'm, ten sam który na ostatnich igrzyskach 'zabrał' Mateuszowi srebro punktem czy dwoma.

Rafał Szukiel bez szans na medal, miejsce 6-8 będzie sukcesem.


Od niedzieli lecą efektowne 49er'y (choć przy chińskich słabych wiatrach raczej fruwać nie będą), ale tu za dużo informacji nie posiadam, poza tym że Polacy Czajkowski/Kierkowski szans na medal nie mają.

Pozostałe klasy troche odpuściłem, ale tytułem wyjaśnienia o ile wyniki Miarczyńskiego można było przewidzieć (chłop jest po prostu za ciężki na ten słabowiatrowy akwen) to Klepacka trochę zawodzi, choć ostatnie wyścigi ciut lepsze, może się w "6" zmieści. Reszta reprezentantów w normie czyli wszędzie byle nie w czołówce.

Jutro jednak zaczyna w końcu, najbardziej prestiżowa i najważniejsza dla nas klasa Star. Jak to dobrze że w żeglarstwie żaden doping czy zaniżanie wieku nie działa, dzięki czemu mamy z głowy Chińczyków i ich wałki
Najwazniejsze chyba pytanie - czy przy tej ogólnej mizerii nasi zdobęda medal --> i moja odpowiedź to TAK Kursy po 1.45 (było 1.6) nie zachwycają, ale do brania. Kusznierewicz/Życki są już dojrzałą załogą, aktualni mistrzowie świata (dzięki temu mają prawo do pływania z złotą gwiazdą na żaglu), na międzynarodowych mistrzostwach europy w Chorwacji też byli na podium. Forma na stałym wysokim poziomie. Głowni rywale to ultradoświadczeni Scheidt/Prada (najbardziej utytułowana para w historii Stara), a poza tym już w dowolnej kojelności Fredzio Loof, Hamish Pepper, włosi Negro/Viale oraz Xavier Rohart no i jak zawsze mocni brytyjczycy w osobie Iana Percy'ego. Będzie dobrze



Jeśli chodzi o Finna, to tak obecnie wygląda czołówka:
1. Ben Ainslie 29p
2. Zach Railey 33p
3. Guillaume Florent 50p
4. Daniel Birgmark 56p
5. Gasper Vincec 55p

czyli Ben narazie spokojnie... do tego odrzuci sobie 10 miejsce, a jego kolejni rywale odpowiednio 8-me, 20-te, 17-te i 13-te