Ale dzisiaj to nuda byla. W pewnym momencie sie zastanawialem czy to program dla śpiewakow i tancerzy? Dla mnie od tego kólka juz lepszy byl czlowiek magnez lub czlowiek waz z pierwszego odcinka.
Mysle, ze program podpisal umowe z PKP, ktore ma zadluzenie 600mln z zeszlego roku(chyba) i teraz musza zwrocic sie bilerty i przyjezdzaja jakies wielkie zespoly

.
Ja to jakies limity osobowe bym zrobil np. 3os powinnien byc i tyle.
A te gorniki czy tam cziliderki/gorale to dramat, bo kazda kapela w gorach to prawie to samo by zrobila co ta dzisiejsza ekipa.
A ten beatboxera - 'blady Chris'

dla mnie jako świeżaka w tej dziedzinie calkiem niezle sie zaprezentowal.
Poza tym branie osoby niewidomej (nie obrazajac nikogo) mija sie z celem, wedlug mnie z biegiem rund (nie wiem jak to pozniej jest) bedzie ja co raz ciezej wyrzucic, żal/sumienie itp.
No nie wiem, odcinek 2 - MROK!
