#2721174 - 13/11/2008 04:45
Kort otwarty dla publiczności
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Do końca sezonu tenisowego już tylko 3 tygodnie, ale zdążę piłką wbić kilka gwoździ w kort rywala. Nie będę sporządzał w temacie bilansów, tym bardziej, że nie znajdą się tu wszystkie mecze, które typuje. Postaram się wybierać tylko „perełki”. Poniżej, z czysto kronikarskiego obowiązku, umieściłem swoje wszystkie analizy, które od czerwca pojawiły się w „Korcie Tenisowym” – po mojej małej reaktywacji. Skuteczność 100 %, dlatego polecam grać progresję przeciwko mojej wiedzy i instynktowi Fabrice Santoro – Prakash Amritraj 1,42 (6:3 7:5)Styl gry Amritraja to serve and volley w czystej postaci. Serwis nie przynosi mu zbyt wielu asów, ale zarówno pierwszy jak i drugi jest bardzo kąśliwy. Do siatki biega prawie zawsze, nawet i po drugim podaniu, gdzie czyha na słabe returny, które zbija bardzo solidnym volleyem. Precyzyjnych dropshotów też wstydzić się nie musi. FH i dwuręczny BH - solidne. Santoro uwielbia grać przeciwko rywalom posiadającym mocne podanie i nie stroniącym od biegania pod siatkę. Karlovica, Roddicka, Ljubicica, Mahuta, Zvereva czy Isnera o białą gorączkę przyprawiały returny rzucane tuż pod stopy, passing shoty, loby, czy podkręcone piłki, które ciężko zbić rakietą. Wczoraj w 3 secie półfinałowego pojedynku Dancevic dał koncert niewymuszonych błędów (w poprzednich tylko 2), co przy solidnej grze Prakasha, dało mu pierwszy w karierze finał ATP. Hmmm.. to powinno być na tyle Nicolas Kiefer – Giles Simon 1,55 (6:7 6:3 7:6)Kto po raz pierwszy oglądając mecz tenisa, trafił na pojedynek Cilica z Simonem, na dobre zniechęcił się do tej dyscypliny Koszmarny mecz. Chorwat 64 niewymuszone błędy, Francuz 40. Iskry bożej w stylu gry Francuza nie widać (noo, może czasami ręce składają się do oklasków po agresywnym bh wzdłuż linii), ale tak niestabilnych zawodników jak Cilic, Acasuso, Mahut czy Tursun, swoją bardzo solidną defensywą potrafi doprowadzić do białej gorączki. Jego mecz z Fedem był z innej bajki – zresztą, jak przyznał opromieniony wygraną Giles: „I was playing like I was in a dream" Swoją drogą, przeciwko Cilicowi grał niczym zwykły „przebijacz”, a tylko 15 winnersów w 3 setach mówi samo za siebie. To był jego 8 z rzędu zwycięski pojedynek. Fajna seria do przerwania, sił koniecznych do biegania do każdej piłki coraz mniej (już po meczu przeciwko Acasuso podkreślał, że z kondycją coraz bardziej krucho). No i jego dzisiejszy rywal… Kiefer w formie, to zawodnik cholernie konsekwentny, co udowadnia w Toronto. Po kontuzji stopy ani śladu. Każdy element jego gry funkcjonuje bez zarzutu. Stabilny, agresywny serwis, regularny w wymianach zza końcowej linii, volleye – poezja. Dziś nie będzie łatwo oddanych punktów. Chronologicznie: Juzny, Davydenko, Blake, Simon – czas na finał Ivo Karlovic – Jose Acasuso 1,50 (6:3 7:6)Chucho nietęgą ma minę, gdy w drabince turniejowej trafia na zawodnika posiadającego bardzo dobry serwis (nie bierzcie pod uwagę jego niedawnego zwycięstwa nad Gulbisem. W 3 secie Łotysz – jeden z największych talentów w Tour, byle jednym wielkim niewymuszonym błędem) Na 10 ostatnich spotkań przeciwko tego typu graczom (szybsze nawierzchnie) jego bilans to 1-10. W tym roku pogonili go już Mahut, Almagro, a nawet Mirnyi, którego w Davis Cup obił ostatnio nasz Jerzyk Janowicz. Szczególnie serwis kierowany na jego jednoręczny BH, to kopalnia punktów. Decoturf, nawierzchnia na jakiej rozgrywane są mecze z Cincinnati jest szybsza niż w Toronto, a Karlovic dopisze dziś do swoich statystyk kolejną partię asów. Bellucci, mający od Acasuso lepszy return, nie miał wczoraj, w meczu przeciwko Chorwatowi, wiele do powiedzenia. Ernests Gulbis – Arnau Clement 1,28 (6:4 3:6 7:6)Łotysz to zawodnik, którego talent wręcz skazuje na top 10 światowego tenisa. To jeden z najfajniejszych do oglądania zawodników. Wbija gwoździe w kort z obydwóch skrzydeł ( jeden z najlepszych FH w Tour ), świetnie się po nim porusza, a by tego było mało, często urozmaica grę precyzyjnymi dropami. Oczywiście, tak agresywny styl gry eliminuje go jako potencjalnie dobrego „ziemniaka”. Trudno. I tak co roku, 2/3 sezonu, mogą być jego Ekstrawagancki w stylu bycia (lucky)looser Clement, powoli odchodzi na margines rozgrywek. Gra strasznie w kratkę. 3 dni temu ośmieszył go przeciętny challangerowiec Stoppini. Gulbis powinien dziś mu pokazać, że kolorowe apaszki na głowie, to za mało, by wyróżniać się w tenisowym światku. Paul-Henri Mathieu – Adrian Mannarino 1,28 (7:6 7:6)Nareszcie tenisowy teatr przeniósł się na szybkie nawierzchnie halowe. Nareszcie Mathieu w świetnej formie. Wczorajszy pojedynek Francuza z Janko Tipsarevicem to była uczta dla oka. Obydwaj systematycznie wbijali w kort serwisowe gwoździe, a FH i BH zamiatali, że aż miło. Mocniejsze nerwy w przełomowych momentach zachował Mathieu (jak to nie pasuje do jego profilu ) Adriana Mannarino po raz pierwszy zobaczyłem w chall w Bensacon wiosną tego roku i od razu wyglądał na potencjalnego sprawcę niespodzianek. To lubiący dłuższe wymiany leworęczny counterpuncher. Taki braciszek Gilesa Simona – pod względem stylu, rzecz jasna, bo z wyglądu bliżej mu do Corii Od swego wyżej notowanego rodaka trochę lepiej serwujący (fajne rotacje) i potrafiący szybciej przyspieszyć z FH. Regularności może mu jednak pozazdrościć. Dzisiaj PHM powinien mu pokazać, ile się jeszcze musi uczyć, by częściej osiągać wyniki jak w tegorocznym Open de Moselle. Diego Hartfield – Jesse Huta-Galung 1,80 (2:6 6:2 6:2) Argentyńczyk to interesujący zawodnik. Szuka ofensywnych rozwiązań, płasko uderza piłki i co ciekawe - zadziwiająco często biega do siatki. Czas na rewanż, za finał w Schevenigen. Holender grał na swoich śmieciach. Straszył solidnym serwisem i uderzeniami z obydwóch skrzydeł (bardzo ciekawy jednoręczny BH wzdłuż linii). Hartfield zagrał wtedy chyba najsłabszy mecz w turnieju. Sporo ue i na swoje nieszczęście dał się zdominować w wymianach. "Nic dwa razy się nie zdarza" Benedikt Dorsch – Michael Konig 1,48 (7:5 7:6)Michael Konig to potężny serwis i kończące uderzenie. Z regularnością bywa u niego często na bakier. By go zneutralizować, trzeba utrzymać piłkę w korcie zmusić go do dłuższych wymian, a UE posypią się same. Benedikt Dorsch nieustępliwością i dobrą defensywą ma spore szansę by przerwać serię 14 zwycięstw Koniga na challangerowych kortach. Tym bardziej, że jest w formie. Za nim tryumf na hardzie w Penzie. Ricardo Hocevar – Izak Van Der Merwe 1,40 (6:2 6:4)Nazwisko Van Der Merwe w seniorskim tenisowym światku pojawiło się po raz pierwszy w czerwcu 2005. Źle wybrał miejsce debiutu. Po 3 porażkach z rzędu na mączce zrozumiał, że tam go nikt nie chce. Do dziś wygrał na tej nawierzchni tylko z 4 maharadżami spoza pierwszej 500 (zwycięstwa przez krecz Puerty nie liczymy. Cierpliwości w budowaniu akcji trudno od niego oczekiwać. To potężne chłopisko (195 cm, 85 kg), słabo porusza się po korcie i co za tym idzie jest niestabilny podczas dłuższych wymian. Z autów: Mocny pierwszy serwis, po którym często biega do siatki (solidny volley) i niezły crossowy jednoręczny BH. FH nie wymienię, bo biorąc pod uwagę krzepę w jego łapie - powinien być bardziej niszczycielski. Po drugiej stronie siatki pojawia się Ricardo Hocevar. Jego atuty w tym pojedynku powinny przeważyć. Ograny na wolnych nawierzchniach. Koncentruje się na grze z końcowej linii. Jest dynamiczny. Gra ofensywnie. Posiada solidny serwis, FH mocny, kończący - często uderza z odwrotnego. BH przeciętny (grany w pełnym biegu, przeciw agresywnej piłce, kończy się często ue). Już raz się w tym roku spotkali – na hardzie. Wygrał Van Der Merwe. Teraz są fajne okoliczności do rewanżu. Alexander Kudravtsev - Jonathan Dasnieresde Veigy 1,45 (6:4 6:4)W 9 na 10 przypadków mocno odradzałbym inwestowanie w Kudravtseva. Z prostej przyczyny - to wariat. Gdy coś nie idzie po jego myśli, to wrzeszczy, stroi idiotyczne miny, a pieniądze wygrane w turniejach inwestuje w nowe rakiety. Przegrał 7 ostatnich meczów z rzędu i chyba nadszedł czas wyładowania swoich frustracji w czysto sportowy, efektywny sposób. Tym bardziej, że potencjalna ofiara – Francuz Jonathan Dasnieresde Veigy – „urodziła” się na mączce. Kudravtsev, oprócz poluzowanych w głowie śrubek, ma sporą krzepę w dłoniach. To agresywnie grający zawodnik, którego najważniejszym planem meczowym jest „zabicie” piłki. Przy okazji raz za czas kogoś ustrzeli. Kohlschreiber, po ich ostatniej walce, do dziś, ze wstydu, spuszcza wzrok ku ziemi. Warunki ma sprzyjające - bo nawierzchnia szybka. A tak swoją drogą, jeśli kogoś interesuje charakterystyka około 100 tenisistów (styl gry - atuty, słabe strony) - zapraszam na pogaduchy (6696760). To w sporej części tenisiści z challengerów, których na co dzień trudno zobaczyć w akcji. Podkreślam, to unikatowa, ułatwiająca typowanie i zarazem komercyjna propozycja Sefan Koubek – Aager 1,45 (6:3 6:4)„Ekscentryczny” Stefan po powrocie z kilkumiesięcznej rehabilitacji, walczy o złapanie rytmu. O pierwszych jego trzech meczach trzeba zapomnieć (widziałem go przeciwko Giraldo, gdzie eksperymentował z uderzeniami jak na treningu). Potem stykowy pojedynek z zawsze groźnym na poziomie chall Bohlim i wreszcie poniedziałkowa wygrana nad Meffertem. Wykres rosnący – trzeba to wykorzystać. O jego rywalu ciężko cokolwiek powiedzieć. Zerkając na historię gier, Aager to bywalec futuresów, głownie rozgrywanych na mączce. Kilkumiesięczne przerwy w grze pokazują, że albo tenis traktuje zabawowo, albo ma częste problemy zdrowotne. W qwalach do turnieju głównego pokonał Siebera i Bloemke - dwóch niemieckich młodzieniaszków, którzy jeśli pojawiają się na szybszym korcie to tylko po wpisowe, potem przebijacza Lopeza-Jaena i wreszcie drwala Juske. Ostatnie zwycięstwo trzeba traktować jako niespodziankę. Fabrice Santoro - Alexander Kudravtsev 1,45 (6:1 7:6)Kilka dni temu napisałem parę słów o Kudravtsevie – nerwusie jakich mało. W jego słowniku nie istnieje pojęcie „planu B” – który trzeba wprowadzić w życie, gdy rywal sprytnie, technicznie odpowie na mocny serwis i agresywne uderzenia z obydwóch skrzydeł. Wtedy pojawia się grymas na jego twarzy i rozpoczyna się rytuał łamania rakiet. A teraz szybki konkurs. Który przeciwnik z całego Tour swoim stylem gry mógłby takiego jegomościa najbardziej zdeprymować? 95 ze 100 odpowiedzi, które przez parę sekund wyłapałem - brzmiało: Fabrice Santoro No proszę. Jutro Panowie spotykają się w chall w Dnepropetrovsku. Jeśli tylko senior Fabrice z samego rana zdąży rozprostować kości, to zobaczymy na korcie kilka kabaretowych scen. Obiektem żartów będzie oczywiście Rosjanin.
|
Do góry
|
|
|
|
#2724573 - 14/11/2008 20:40
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Kevin Anderson – Carsten Ball 1,43 Korty leżące na terenie University of Illinois, na których rozgrywany jest chall w Champaign, to miejsce wyjątkowe dla Kevina Andersona. To właśnie tam, podczas studiów, kształtowały się jego tenisowe umiejętności. Wraz z Ryanem Rowe zdobył tytuł uniwersyteckich mistrzów gry podwójnej, a jego bilans meczów singlowych jest imponujący (80-18). Dzisiaj jego rywalem będzie Carsten Ball. To młody, leworęczny Australijczyk z potężnym pierwszym serwisem. Posiada solidny forehand, niezły dwuręczny beckhand, którym potrafi skończyć akcję (naciskany ma problem z grą z kontry i przechodząc do defensywy - gra slajsy). Przeciętnie porusza się po korcie. Anderson pokonał w tym roku trzech leworęcznych bombardierów – Llodre, Mullera i Zvereva. To znak, że „dziwne” rotacje nie są mu straszne. Miejscowi traktują go jak gwiazdę filmową. Sympatyczna przeszłość i doping z trybun, motywują go podwójnie. Po wczorajszej deklasacji Michaela Russella, wiele wskazuje na to, że to może być jego turniej. Ha! Taylor Dent wrócił 
|
Do góry
|
|
|
|
#2812121 - 06/01/2009 05:24
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Czas wreszcie przedstawić obywatela Indii, niejakiego Somdeva Dev Varmana.Pomimo 24 lat, w Tour zaistniał dopiero w zeszłym roku. Wcześniej postawił na wiedzę, którą zdobywał na University of Virginia. Przy okazji lubił pobiegać za piłką do tenisa i to z całkiem niezłym efektem. Został w 2007 roku mistrzem NCAA w singlu. W finale pokonał - zresztą po raz drugi w karierze - Johna Isnera 7-6(7), 4-6, 7-6(2). Niedługo potem amerykański kolos demolował serwisem graczy o ugruntowanej w męskim tenisie marce. Rok później, Somdev, zdobył kolejny tytuł i ruszył ruszył próbować swych sił w świecie challengerów. Na dzień dobry pokonał m.in. Reynoldsa (2x), Levine, Warburga, Selę, Kendricka (3x), Querreya, Volandriego, czy Denta. Gdy pierwszy raz zobaczycie Dev Varmana, pewnie z quazi chat zaczną dochodzić gwizdy. To zawodnik mało efektowny, w zasadzie nie posiadający żadnej mocnej ofensywnej broni. Kluczem do jego dobrej gry jest świetna defensywa. To typowy counter-puncher, którego trudno zranić - stara się przebijać na drugą stronę siatki każdą piłkę. Wyróżniają go znakomite poruszanie się po korcie, czy żelazna konsekwencja w konstruowaniu akcji. Do tego jest mocny psychicznie, sprytny i bardzo inteligentnie rozkłada na czynniki pierwsze taktykę rywala, dostosowując do niej swój tenis. Powinien koniecznie poprawić dwa elementy gry: drugi serwis i BH, którym uderza często zbyt krótko. Jutro w swoim rodzinny kraju, w Chennai, zmierzy się z Kevinem Kimem. To bardzo dynamiczny zawodnik, który z końcowej linii stara się głęboko penetrować sektory obronne rywala. Ofensywną taktykę wprowadza w życie mocnym FH i kończącym, jednoręczny BH. Z obydwóch skrzydeł potrafi zmienić tempo i przyspieszyć akcję. Serwis niezbyt mocny, ale kąśliwy i rotacyjny (1- średnio ok. 180 km/h, 2-ok. 140 km/h). Powiedzmy, że jest taką gorszą wersją Srichaphana. Amerykanin uderza często z niewielkim marginesem błędu, do najcierpliwszych tenisistów nie należy, a wybity z rytmu, popełnia seryjnie ue. Ten aspekt może być kluczem do sukcesu Dev Varmana. Kim z zawodnikami defensywnymi toczy zazwyczaj ciężkie boje (przykładowe h2h: 1:2 Lu, 2:4 Lee, 0:2 Wang, 1:3 Miranda, Nicolas Lapentti, 3:3 Udomchoke, 2:2 Delgado), dlatego ten typ - podkreślam ryzykowny - można rozważyć  Jeszcze jedno, Somdev w grudniu 2008, przez 3 tygodnie, trenował z samym Andy Roddickiem. "It was originally supposed to be a ten-day session, but Roddick decided to extend it to three weeks," explained Devvarman. "Hitting with one of the best in the world helped me a lot, and I got a chance to see what goes into making a top tennis player. His work ethic, decision-making during matches, and the maturity that comes with all that is incredible. I've improved a lot in these three weeks." To dało mu wiele pewności siebie i nowy sezon zainauguruje w poczuciu dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego. Somdev Dev Varman - Kevin Kim 1 1,85
|
Do góry
|
|
|
|
#2819772 - 09/01/2009 05:28
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Somdev Dev Varman - Kevin Kim 6:3 6:3
O Somdevie Dev Varmanie mały elaborat wcześniej napisałem. Przy okazji jutrzejszego pojedynku z Ivo Karlovicem, warto rozwinąć wątek jego dotychczasowych pojedynków z serwismanami/net-rusherami.
Dotychczasowe h2h: 2:0 Isner, Warburg, Reynolds, 3:1 Kendrick, 1:0 Querrey, Dent, Vemic. To nie przypadek. Żaden inny styl gry rywali, tak bardzo mu nie odpowiada. Defensywa, kąśliwy return, spryt, dzięki któremu obnaża, wady zawodników, co prawda generujących wielką moc uderzenia, ale mających problemy z poruszaniem się po korcie i regularnością. Aż wreszcie świetne passingshoty, szczególnie z BH wzdłuż linii, w pełnym biegu. To właśnie tajemnica tej prawidłowości.
O 3-tygodniowym pobycie na poligonie, pod obstrzałem serwisu Roddicka, też czytaliście.
Po dwóch kapitalnych, wcześniejszych występach, Somdev jest bardzo uskrzydlony, a publiczność zapewni mu optymalnie warunki gry.
Warto też zauważyć, jak często Chorwat przegrywa właśnie z counter-puncherami. W zeszłym roku pokonali go m.in. Nicolas Lapentti, Simon, Falla, Monfils, Maximo Gonzalez, Murray 2x, czy Montanes.
Z drugiej jednak strony pamietajmy, że Ivo Karlovic, to taki dziwny tenisista, który niezależnie z kim gra, czy to Federer, czy Gregorc, to ma szanse na zwyciestw0 50/50 wink
Opcja z hc setowym wydaje się najracjonalniejszym rozwiązaniem.
Somdev Dev Varman - Ivo Karlovic - przynajmniej jeden set 1,84 (GB, PartyBets)
Dla ryzykantów Somdev win 3,60
Półfinał chall w Noumea (Nowa Kaledonia)
Mathieu Montcourt - Brendan Evans 1 1,71
Brendan Evans wpisuje się w charakterystykę przeciętnego amerykańskiego challengerowca. Uderza mocno z obydwóch skrzydeł. Serwis niczego sobie (1- średnio ok. 190 km/h, 2- ok. 150 km/h, najmocniejsze ok. 220 km/h), do tego urządza częste wycieczki do siatki ("Volleys are usually my strength and my game style is to come in" - Aha, fajnie, szkoda że nawet z timingiem masz chłopie mały problem wink ). Z pewnością z tłumu wyróżnia się przygotowaniem szybkościowym i zwrotnością. Lubi pójść na wymianę ciosów, co z niestabilnymi rywalami raz za czas przynosi mu sukces. Jego grze brakuje płynności, przez co oglądanie jej jest uciążliwe. Dużo błędów, dziwne decyzje - jednym słowem, to strasznie chaotyczny zawodnik.
Naturalna koleją rzeczy jest, że zupełnie nie odpowiada mu styl counter-puncherów. Ma ujemny bilans na hardzie m.in. z: 1:4 Odesnikiem, 0:3 Lu, 0:1 Delgado, Yeu-Tzuoo Wangiem, Mamitem, Canasen, Dabulem, Mirandą.
Tak sie składa, że jego rywal - Mathieu Montcourt, żeruje na błędach rywali. To solidny defensor, który swoją grę opiera na regularnych uderzeniach z głębi kortu. Co prawda, ma problem z kończącym uderzeniem, ale posyła piłki płaskie i kąśliwe.
Forma ostatnich dni wydaje się być po stronie Francuza, który pokonał zawsze groźnych Ascione (tu musiał naostrzyć return przed meczem Evansem) i Koubka. Amerykanin męczył się z słabymi Faurelem i Snobelem.
Po tak fajnym kursie można spróbować.
|
Do góry
|
|
|
|
#2825533 - 11/01/2009 08:19
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Somdev Dev Varman - Ivo Karlovic 7:6 6:4Mathieu Montcourt - Brendan Evans 4:6 6:3 6:7 - no i seria została przerwana  Lleyton Hewitt – Julien Benneteau 1 1,45 Nie będę porównywał stylu gry obydwóch zawodników. Punkt zaczepienia jest inny. Tak naprawdę, chodzi tylko o osobę Hewitta. Sydney to dla niego miejsce magiczne. Na 8 występów, wygrywał tam 4-krotnie (w latach 2000,2001,2004,2005), a łączny bilans pojedynków to 26-4. Ktoś powie, to tylko historia. Widziałem Lleyta dwukrotnie w zeszłym tygodniu - w Hopman Cup. Obydwa pojedynki zakończył zwycięstwem. Najpierw zdobył skalp Kiefera, potem Hrbatego. Tylko w turnieju pokazowym? Mecz przeciwko Domino, który prezentował się jak za dawnych dobrych lat, to była prawdziwa, ponad 3 godzinna wojna na wyniszczenie. Widać symptomy, że nękany kontuzjami Rusty, chce na nowo być na ustach wszystkich.
|
Do góry
|
|
|
|
#2830844 - 14/01/2009 05:13
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lleyton Hewitt - Julien Benneteau 5:7 6:2 6:4A grajcie sobie wszyscy taśmy Amer Delic - Matteo Marrai 1,15 Andreas Beck - Brendan Mckenzie 1,07 Xavier Mallise - Rajeev Ram 1,28 Ako 1,54 W dwóch pierwszych meczach korniszonki szybko skończą swój udział w kwalach. W trzecim... Hmm... gdyby o wygranej decydowały strzały oddawane z miejsca, punkty zdobywane w biegu - w kierunki siatki, czy spod niej, Rajeev miałby szanse. Tyle, że przy X-manie będzie musiał przemieszczać się też na boki, po skosie, trochę w tył  Ram ma świetny service-motion, do tego volleye wykonuje skutecznie i z gracją, ale FH by Bollettieri załatwi sprawę 
|
Do góry
|
|
|
|
#2832807 - 14/01/2009 23:10
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Amer Delic - Matteo Marrai 7:6 6:2Andreas Beck - Brendan Mckenzie 6:1 6:2Xavier Mallise - Rajeev Ram 7:6 7:6Chall w Salinas Falla Alejandro - Joao Souza 1 1,62 Zacznę od tego, który ma podobno dziś przegrać  Joao Souza to brazylijski młodzian, który systematycznie zaznacza swoją obecność na zapleczu rozgrywek ATP. To wysoki, wręcz tyczkowaty tenisista, miotający agresywnym serwisem i bazującym na grze z linii końcowej.Lubi ofensywne starcia, szukając kończącego uderzenia. Trzeba przyznać, że topspinowym FH potrafi nieźle przyłożyć. Jeśli rywal poznał tajniki solidnego returnu i jest cierpliwy, to może napsuć mu wiele krwi. Souza wybity z rytmu jest maszynką do robienia niewymuszonych błędów. Do gry zaprasza go Alejandro Falla, traktujący dzisiejszy pojedynek z należytą powagą - przecież to zeszłoroczny zwycięzca turnieju. Co może przeciwstawić rywalowi? Może nie posiada nie posiada jakiejś mocnej ofensywnej broni ale bazuje na solidności - to bardzo solidny defensor. Lubi rozrzucać rywala po korcie, jest regularny, co niezbyt gibkiego Souze może zirytować. Return? Falla w swojej karierze pogonił już niejednego serwismana (m.in. Karlovica, Ljubicica, Dancevica, Arthursa). Do tego oferuje leworęczne rotacje - rywal ma z takimi problemy, pewnie też przez to, że jego BH po krosie jest bardzo przeciętny. Ps. W zeszłym tygodniu Evans pokonał jednak Montcourta - sorry  Jeśli jednak ktoś wziął sobie do serca co o jego szarpanym stylu gry napisałem, to nie spalił wczorajszej nocy fajnego kuponu w kwalach do AO 
|
Do góry
|
|
|
|
#2838269 - 17/01/2009 01:24
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: Hoksztapler]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
No, no - tylko bez bazgrania w temacie...  (Proszę moda o temperówkę) Ryan Sweeting – Lamine Ouahab 1,60 Od czasu finału juniorskiego US Open z 2005, gdzie Sweeting pokonał Chardy, jego kariera nie może nabrać rozpędu. Nie wyszedł poza bramy challengerów, na dodatek, tam tylko sporadycznie wyróżnia się z tłumu. Końcówka troku w jego wydaniu udana, inauguracja nowego sezonu obiecująca (zerknąć sobie do statystyk) – może 2009 będzie przełomowy? A przecież, Ryan, iskrę bożą w sobie ma. Prezentuje fajny, kompaktowy tenis, oparty na dużej agresji. Wygrywający serwis, robiący wrażenie FH – nie dość że soczysty, to gdy trzeba, dodaje do niego top spinu. Do tego mixuje grę częstymi volleyami, a i nie pozwala rywalowi poczuć się zbyt pewnym - posyłając dropy. Jeśli uznać, że styl gry Sweetinga jest ultra-agresywny, to właśnie z takim Ouahab nie radził sobie dotychczas(Qureshi, Chardy, Tsonga, Becker, Mahut, Muller - w przeszłości na wiele mu nie pozwolili). Algierczyk talent ma, ale z cierpliwością u niego bywa różnie – to przecież jeden z warunków, by takiego rywala wybić z rytmu, a i okoliczności przyrody bardziej pod Ryana. Typ oznaczony sporą dawką ryzyka – nasz hard-hitter nie zawsze umie kontrolować swój wielki temperament 
|
Do góry
|
|
|
|
#2842948 - 18/01/2009 22:20
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Ryan Sweeting - Lamine Ouahab 4:6 6:3 6:8Florian Mayer – Lamine Ouahab 1 1,43 Nie wiem co Mayer wyczyniał podczas kilkumiesięcznej rehabilitacji i ostatniego cyklu treningowego, ale wyniki na początku sezonu odnosi zaskakujące. Na dodatek ma straszny tupet - w 8 tegorocznych występach, 5 razy bezczelnie dokładał rywalom jedno koło do rowerka. Te dwa z Delicem są trochę podejrzane - Amerykanin przez cała karierę bodajże tylko 4-krotnie przegrał seta do  ). Lamine Ouahab w kwalifikacjach przepychał się straszliwie z rywalami. Jego mecze obfitowały sporo obustronnych przełamań, bp - rywale zdobywali 41% i 2x 42% punktów z jego serwisu. Tym razem powinien zatrzymać się na siatce.
|
Do góry
|
|
|
|
#2847536 - 20/01/2009 00:10
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Florian Mayer - Lamine Ouahab 6:2 6:1 6:2Śliskie dziś te mecze  Oprócz kilku małych kursów do kombosa za większą stawkę, zagram dziś jedno hc gemowe. Gael Monfils - Martin Vassalo Arguello +11 hc Argentyńczyk to solidny i inteligentny defensor z królestwa chall (w zeszłym roku 4 tytuły, świetna końcówka sezonu). Jeśli pojawia się w rozgrywkach wyższej rangi, to zazwyczaj bukuje bilet powrotny po pierwszej, czasem drugiej rundzie. Z drugiej strony, patrząc na jego pojedynki z przedstawicielami top 20, demolki zdarzały się sporadycznie. W jego 17 poprzednich występach w Wielkich Szlemach, takie hc rywale przeskoczyli tylko 2-krotnie. „Obronił” się na trawie przeciwko Gonzo (+9 i +8), czy na hardzie przeciw Ferrerowi (+9). Na mączce byłbym o typ spokojny, a tak, zagram go za mniejszą stawkę. Jeśli ktoś widział wyższy hc, proszę pisać.
|
Do góry
|
|
|
|
#2852253 - 21/01/2009 06:09
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Gael Monfils - Martin Vassalo Arguello + 11hc(+10hc)
Mała retrospekcja. A0 2008, Federer kontra Tipsarevic, 5 elektryzujących setów, jeden z najlepszych meczów sezonu. Wimbledon 2008, Roddick - Tipsa 1:3. Andy, jak niepyszny zakończył udział w II rundzie jednego ze swoich ulubionych turniejów.
Janko już taki jest, że nie znosi presji bycia faworytem. Lubi zaatakować z drugiego szeregu,a gdy złapie rytm, to gra kapitalny, agresywny tenis. Cilic, to talent czystej wody, który ma ogromną tendencję do zdominowania rywala, ale też wykres jego koncentracji, rytmu gry - przypomina sinusoidę.
To powinien być zacięty mecz. Handicap setowy na Tipsarevica jak najbardziej do grania
Cilic - Tipsarevic (+2,5 hc) 1,33 + wygrane Nalbiego i Berdycha = ako 1,50
Kursy ze Stan James (jest tam freebet).
|
Do góry
|
|
|
|
#2860010 - 24/01/2009 01:59
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Cilic - Tipsarevic (+2,5 hc) 1,33 + wygrane [ b]Nalbiego[/b] i Berdycha = ako 1,50 W tej fazie turnieju mamy coraz więcej stykowych par. Pojedynek Verdasco - Stepanek, bez dwóch zdań zawiera się w tej charakterystyce. Obydwaj w znakomitej formie, obydwaj niszczą rywali. Są jednak drobne niuanse, w których widzę delikatną przewagę Feny. - Nawierzchnia, na której są rozgrywane mecze turnieju, jest bardziej stworzona pod zawodników z topspinowym uderzeniem - piłka odbija się od podłoża ze sporym kickiem. Wyniki Nadala (  ), Andreeva i Verdasco, zdają się to potwierdzać. - Nierozerwalnie ze stylem gry Stepanka związana jest spora ilość slajsowanych uderzeń - właściwości nawierzchni delikatnie ich skuteczność zmniejszają. - H2h 3:0 dla Sexy. Świetnie. Zawsze powtarzam, że im dłuższa seria wygranych zawodnika w wyrównanej parze, tym większe szanse jego rywala na jej przerwanie  - Mam wrażenie, że Verdasco wyjątkowo dobrze przepracował okres przygotowawczy. Najlepsza inauguracja sezonu w karierze (8:2 ). Do tego serwis jakby bardziej stabilniejszy (w 15 setach, z dwóch tegorocznych turniejów punktowanych, popełnił tylko 13 df - wcześniej był w stanie dokonać tego nawet i w 4). Kto jest nałogowcem i dzisiejszej nocy musi ulokować gdzieś pieniądze, z lepszych kursów może spróbować zagrać ten Fernando Verdasco - Radek Stepanek 1 1,70
|
Do góry
|
|
|
|
#2876064 - 29/01/2009 18:58
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Fernando Verdasco - Radek Stepanek 6:4 6:0 6:0Lu - Karol Beck 1 1,60 Karol jest solidny, bije płasko, agresywni, tyle, że gdy trafi na kogoś regularniejszego od siebie, zaczynają się jego problemy  Do tego lepsza forma po stronie Lu.
|
Do góry
|
|
|
|
#2885466 - 02/02/2009 18:22
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lu - Karol Beck 1 1,60 2:6 0:6 szkoda, że Lu nie zasygnalizował, że to miał być dla niego trening. Vik - Bednarek 1 1,35 Jeśli tylko nie będzie kreczu i współpracy sąsiedzkiej, to kurs powinien być darmowy. Vik wczoraj był solidny, regularny, a Bednarek do dziś nie może ochłonąć po swoim wielkim sukcesie 
|
Do góry
|
|
|
|
#2888989 - 04/02/2009 18:14
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
KGHM Wrocław
Niedzielne kwalifikacje:
-Aktorzy o spojrzeniu Kudryavtseva, grają zazwyczaj psychopatycznych morderców. Potencjał uderzenia ma na top 100, ale trudno spotkać tenisistę, który na korcie tak łatwo się dekoncentruje i pokazuje fochy. Biedny jest jego trener, który w dwóch językach (dawaj, c'mon) zagrzewa go do boju. Przy takim podopiecznym, szybko, w młodym wieku (ma może 30-tkę), dobrowolnie wyemigruje na Syberię.
-Jestem szczególnie uczulony na uderzenia z kara serwisowego. 5 dla Slanara za czucie volleyowe i grację zagrań spod siatki, jednak z regularnymi z głębi kortu rywalami, nie jest mu po drodze.
Ku mojemu zaskoczeniu najlepsze wrażenie zrobił wczoraj niejaki Ionita. Rumun płynnie i płasko uderzał z głębi kortu, goniąc po nim zdezorientowanego Minara. To dzięki niemu obejrzałem jeden mecz bez ziewania.
-Fajnie oglądać kogoś wk... się po Czesku. Pozdrowienia dla Cakla.
-Bubka jr. myśli chyba, że wszyscy widzą w nim legendę ojca. Jest strasznie zmanierowany. Cały świat był winny jego wczorajszego porażce, a najbardziej bogu ducha winna Pani sędzina, której po meczu nie podał ręki.
Poniedziałek:
Brands - Sidorenko
Francuz mnie bardzo rozczarował. Wejdzie do pierwszej setki tylko wtedy, jeśli jednego dnia wymrze z niej 95 tenisistów. Brands ma potężny serwis (pierwszy regularnie pod 200 km/h), na nawierzchniach halowych rozbijający rywali. W takich miejscach omijać go z daleka wink
Montcourt - Rehnquist
Dobrze ogląda się counter-puncherów na tej nawierzchni. Jest coś więcej niż bang-bang. Sporo soczystych wymian, szlifowania BH (to ich najlepsze skrzydła). Wygrał regularniejszy.
Rochus - Ascione
W takich okolicznościach przyrody, ktoś taki jak Francuz, który ciągnie ze sobą spory brzuch, musiał przegrać z regularnym Rochusem. Nie byłem precyzyjny. Oli grał wręcz wyśmienicie. Prac nóg, szybkość - jak zazwyczaj. Do tego bił płasko, dokładnie, a pod względem taktycznym świetnie rozpracował słabe strony Ascione.
Gawron - Vasselin
Marcin grał całkiem solidnie, ale miał pecha. Rywal od pierwszych piłek złapał kapitalny rytm gry, której styl był stworzony pod nawierzchnie z hali Orbita. Vasselin kontrolował tempo wymian, jego płaskie I ofenswne uderzenia z obydwóch skrzydeł były bardzo regularne. Raz za czas przeplatał je skutecznymi wycieczkami pod siatkę. 3- krotnie wisiało nad nim widmo przełamania, jednak za każdym razem niwelował je wygrywającym serwisem - kolejny element jego gry, który funkcjonował bez zarzutu.
Falla - Przysiężny
Alejandro w słabej formie. Gra seriami - podobnie jak w meczu, który oglądałem tydzień wcześniej przeciwko Berrerowi, w Helbronn. Jedno mu trzeba przyznać - return i czucie pod siatką ma często świetne. Przysiężny miał swoją szansę, ale by pokonać starego wygę jakim jest Falla, trzeba mieć charakter. Tej cechy mu brakuje, podobnie jak klasy na korcie i poza nim.
Wtorek:
Giraldo - Pless
Trochę się zawiodłem na Santim. Co prawda, jak na południowca, gra z głębi kortu płasko i agresywnie, ale return ma skrojony po to, by serwismanom poprawiać humor. Zasygnalizował też, że jeśli rywal wywiera na nim presję spod siatki, to widać małą panikę w jego oczach. Pless wygrał łatwo w ten sposób kilka piłek w drugim secie i... zakopał się za końcową linią. Pogratulować zmysłu taktycznego. Do tego Duńczyk nie radzi sobie z presją ważnych punktów.
Kudryavtsev - Mannarino
1 set to regularny Mannarino i psychol Kudryavtsev, który w drugiej i trzeciej odsłonie meczu, zamienił się w wbijającego w kort gwoździe hard-hittera. Inna sprawa, że w 3 secie więcej było Kudryavtseva jakiego znamy, nie w nim samym, ale w Mannarino. O tym transferze osobowości zadecydowała jedna piłka w tb 2 seta, dająca Rosjaninowi zwycięstwo. Trafiła w linie - innego zdanie był Francuz, który chwilę potem wydał z siebie ryk ranionego lwa, podbiegł do sędziego liniowego, zamachnął się na niego rakietą i do końca meczu ostentacyjnie pokazywał, że na walce mu nie zależy. Kabaretowy popis.
Dorsch - Elgin
W połowie 2 seta Dorsch zaprosił na kort lekarza, łyknął jakieś tabletki i już do końca pozorował grę. Już pod koniec 1 seta coś z jego zadziornością było nie tak. Elgin - pokazał najładniejszy BH jaki widziałem w turnieju - płaski, agresywny, dokładny. To technicznie fajnie ułożony zawodnik.
Ioita - Snobel
Wyszedłem z hali przy stanie 3:6 0:2 dla Snobela. Rumun nie błyszczał już jak przez dwa poprzednie dni. No, ale czego wymagać od zawodnika, którego w przeszłości pokonało tylu partyzantów. Snobel to typowy rzemieślnik na dodatek straszny flegmatyk, do tego wyglądający momentami na nieobecnego na korcie. Sporo mu dają leworęczne rotacje serwisowe.
Beck – Bogdanovic
Nie spodziewałem się, że około 22:00, po 10 godzinach oglądania tenisa, coś bedzie w stanie podnieść moją adrenalinę. O ile pierwszy set tego pojedynku jest bez historii – bo Alex czuł się jak na treningu, to dwa kolejne były kapitalne. Soczyste, mocne wymiany, dużo winnersów, wycieczki pod siatkę, zwroty akcji. Jedynym słowem, jak dotychczas, najlepszy mecz turnieju. Beck od 1,5 tygodnia w świetnej formie. Boggo straszył leworęcznymi serwisowym rotacjami I nieprzyjemnym FH. Szkoda, że nie trafił w drabince turniejowej na kogoś innego. Pewnie byłby w drugiej rundzie.
Typy:
Dlouhy - Oswald
Już Alcaide powinien pożegnać Filipka.
Mecze jutrzejsze:
Beck – Snobel
Karol w takie formie powinien zmieść z kortu rywala. Jest jeszcze jedno, wg. mojej bazy danych, jego bilans z graczami leworęcznymi jest imponujący: 37-11. Z takim BH nie jest to zaskakujące.
Roger-Vasselin– Elgin
Francuz lubi szybkie nawierzchnie. Jego tempo rozegrania akcji, dobrze się w takich warunkach sprawdza. Elgin źle czuje się pod presją, stąd w przeszłości poniósł sporo porażek z rywalami ofensywnymi.
|
Do góry
|
|
|
|
#2891325 - 05/02/2009 20:01
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Rocco, a co miał odpowiedzieć? Że wycofał się po to, by dłużej potrenować we Wrocławiu, przed bardzo dla niego prestiżowym turniejem, tak w sam raz pod kare finansową od władz ATP? Kontuzji nie było, co potwierdzają w zakulisowych rozmowach najbardziej wtajemniczeni. Środa:Vik - RochusGdyby zrobić kompilajcę najefektowniejszych akcji z tego pojedynku I niedawnego starcia Nadal-Verdasco, proporcje wynosiłyby 60:40 na korzyść II ligi  Nie żartuję. To był niesamowity mecz. Długich wymian, zakończonych kapitalnymi winnerami, było bez liku. Loby, dropy, passingshoty, slajsy, volleye, uderzenia z glębi kortu - była tu wyczerpująca kompilacja tenisowych zagrań, podanych w najlepszej formie. Widzowie długimi chwilami, mieli wrażenie, że ktoś zakazał obydwu zawodnikom robić niewymuszone błędy, co najmniej pod karą śmierci. I ten dramatyzm. 3 set, serwuje Vik, jest 6:6 0:40. Do stanu ad:40 Robin zaliczył 3 asy, Rochus 3 piękne winnery. O porażce Belga zadecydował jego nieregularny serwis. Zresztą, tak grającego Vika, dzisiejszego solenizanta, nikt z turniejowej drabinki by nie pokonał. Z ekipa wrocławską z hali Orbita wyszliśmy olśnieni. Falla - WarburgJesli piszę dwa dni wcześniej, że Falla jest w słabej formie, a potem zerkam na quazi i widze typy na kolumbijczka, to tylko mogę zastanawiać się nad skalą głupoty autorów takiego pomysłu. Warburg nie tylko straszył serwisem, ale też regularnością zza końcowej linii I jak na tak wysokiego zawodnika - niezłymi: techniką uderzeń I poruszaniem się po korcie. Brands - MontcourtNiemiec, gdy czucie serwisowe go nie zawodzi, jest na szybkiej nawierzchni jak czołg. Do tego znakomicie funkcjonowała kombinacja serwis-FH. Poza tym, zajęcia z fitness są dla niego wskazane.Montcourt był zazwyczaj bezsilny. Cruciat - JanowiczJerzyka widziałem ostatni raz rok temu I jeśli chodzi o grę z głębi kortu, zrobił duży postęp. Wytrzymuje dłuższe wymiany, zagrywa kąśliwie, BH nie jest już dramatyczny. Pierwszy serwis znakomity, jeśli chodzi o celność I % trafionego, drugi do poprawy, był momenami zbyt pasywny. Dużo przed nim potu wylanego na treningach przy szlifowaniu sljasu z BH I returnów, a I trening mentalny jest bardzo wskazany. Poza tym, 2 wycieczki do siatki, przy tak wielkim zasiegu ramion, to troche za mało. Cruciat był bardzo regularny, uderzał dość płasko, zmieniał kierunki, pierwszy serwis kąśliwy I najważniejsze - okazał się bardziej odporny psychicznie od Janowicza. Ten ostatni czynnik był decydujący. Ado wszystkich malkontentów - Janowicz to jeszcze dzieciak, który wchodzi w świat dorosłego tenisa. Nie próbujmy też zrobić z kogoś, kto ma 2 metry wzrostu, regularnego zza końcowej linii zawodnika. Dlouhy - OswaldTak, jak pisałem, Oswald nie miał prawa zwyciężyć. Tyle. Do wczoraj podanych typów dorzucam: Berrer - CruciatMisiael poprawił selekcję uderzeń. Jego leworęczne rotacje będą wyrzucały Cruciata z kortu, co jest o tyle ważne, że Rumun dobrze czuje się poruszając się miedzy bocznymi liniami. Inne mecze: Brands - VikCzech gra znakomicie, ale jeśli znowu Danielowi będzie siedział serwis? ;)Zapytałem przed chwilą Robin, czy lubi grać z takimi serwismenami. Jego mina powiedziała mi wszystko Giraldo - DlouhyO słabych passingshotach i returnie Santiego pisałem, co w kontekście częstych wycieczek Lucasa do siatki i kąśliwego serwisu, może być istotne, tyle że Czech ma ujemny bilans na szybszych nawierzchniach z counter-puncherami. I bądź tu mądry Warburg - KudryavtsevObydwaj po bardzo dobrych występach.
|
Do góry
|
|
|
|
#2893580 - 06/02/2009 20:06
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Czwartek:
Od ekstazy po meczu Vik - Rochus, do znużenia po wczorajszych pojedynkach ćwierćfinałowych. Jedne pocieszenie, to takie, że potencjalni zwycięzcy, których wcześniej wskazałem, specjalnie się nie namęczyli. Każdy ich mecz trwał około godziny, każdy był jednostronny. Roger-Vasselin - Eglin Eldżin, jak nazywa Rosjanina spiker zawodów, nie miał możliwości by wejść w uderzenie. Vasselin to rzemieślnik, który gdy jest w formie, to potrafi kontrolować tempo wymian I być bardzo regularny. Berrer - Cruciat Pierwszy set to serwisowe bang-bang Michaela i same niewymuszone błędy Cruciata. W drugim doszło do wymiany uprzejmości, tyle, że przy podaniu Rumuna w gemie 8 (stan 4:4) sprezentował rywalowi 3 df-y. Wracając na ławkę kopnął pojemnik na napoje, a widzowie, pamiętając, że odprawił dzień wcześniej ich pupila, zgotowali mu werbalne "piekło"  Beck -- Snobel Scenariusz podobny, tyle że bez df-ów I buczenia. Girado –- Dlouhy Gdy zobaczyłem Lukasa wchodzącego na poranną rozgrzewkę, jego wyraz twarzy był dość podejrzany. Taki z naleciałością np. z players party  Sam jego występ, stopień koncentracji, dokładności i wybory taktyczne, były na poziomie futuresów. Jedyne co wniósł ciekawego do meczu, to umożliwił widzom poznanie włoskiego supervisiora turnieju, który musiał go w tb 2 seta uspokajać. Giraldo dość regularny, Mecze dzisiejsze: Pary, biorąc pod uwagę dyspozycję turniejową zawodników, bardzo stykowe. Żadnego zwycięzcy, z czystym sumieniem, nie mógłbym wskazać. Może ewentualnie Berrera, którego serwis powinien mocno nastraszyć Giraldo, prezentującego często antyreturn. Z drugiej strony południowiec jest regularniejszy, a Niemiec do najcierpliwszych tenisistów nie należy.
|
Do góry
|
|
|
|
#2895051 - 07/02/2009 09:13
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Piątek:
Berrer - Giraldo Santi zupełnie nie radził sobie z leworęcznymi rotacjami i siłą serwisu Berrera. Co prawda, z głębi kortu narzucił twarde warunki gry, ale o dziwo, Michael wytrzymywał wymiany, posyłając raz za razem groźne strzały z FH wzdłuż linii. Do tego dorzucił 4 "świnie" (jedna pomogła mu w przełamaniu) i jutro w hali Orbita dalej będzie spalał kilkunasto kilogramowy balast. Vik - Brands W 2 i 3 secie Niemcowi drastycznie spadła ilość trafianego pierwszego podania. Od razu pojawiła się niepewność na jego twarzy, z głębi kortu posypały się błędy, a przy regularnym Viku, mecz musiał się skończyć takim wynikiem. Kudryavtsev - Warburg W tb pierwszego seta Warburg prowadził 6:2 i już - mając dwa serwisy - gotował się do zaliczenia kończącego asa. Set dla Saszy. Przy stanie 7:6 4*:3 dla Kudry, Rosjaninowi zaczął dokuczać ból w kolanie. Przybył lekarz, zastosował magiczną recepturę, ale i tak wybity z rytmu Kudryavtsev stracił serwis. Ku uciesze wspierających go dopingiem widzów, nawet z urazem, był za mocny dla - często zbyt defensywnie grającego Sama. Podtrzymuje to, co wcześniej napisałem. Kudryavtsev to materiał na top 100, pod warunkiem, że przestanie tak często grymasić, pomrukiwać,a z zawodnika ultraofensywnego stanie się ofensywnym. To jednak chyba za dużo warunków do spełnienia  Co do kontuzji, po meczu powiedział, że kolano dokucza mu od dawna. Lekarze nie znają przyczyny, więc on wychodzi na kort i stara się wygrywać, a jutro będzie podobnie  Beck - Roger-Vasselin Karol ciągle bardzo pewny siebie. Jutro: Berrer - Vik Mecz do oglądania. Beck - Kudryavtsev - Kudryavtsev ma wysoki, jak na siebie, procent trafionego pierwszego serwisu, a taką dyspozycję niełatwo przez kilka meczów z rzędu utrzymać. Drugi serwis to konieczność dłuższych wymian, a przy jego stylu "hit or miss", nie dziwi, że rywale zdobywają ponad połowę punktów. - Każdy z jego poprzedników dał się dość ławo zdominować, to naturalne, jeśli gra się słabo lub przeciętnie z kontry. Beck pod tym względem to inna półka. - Rosjanin w każdym z 3 wcześniejszych pojedynków wychodził obronną ręką z poważnych tarapatów. Przy całym podziwie dla jego gry, zbyt często pomagała mu głupota rywali. Niepokoi mnie tylko to, że Karol w ciągu dwóch tygodni mocno nabił licznik przebiegniętych kilometrów. Przecież w Heilbronn doszedł do finału debla i singla. Więcej argumentów po stronie Becka, kurs może być niezły, trzeba spróbować  Z mojej strony to wszystko. Obowiązki wzywają. Poziom turnieju dużo niższy, niż w zeszłym roku, jednak wszystko to zrekompensowały rewelacyjne starcia Beck-Bogdanovic i Vik-Rochus. Do tego uzupełniłem bazę danych o bardzo dużo informacji, które już niedługo powinny zaprocentować. Mam nadzieję, że moje grafomańskie popisy nikogo nie znużyły, a finansowo wspomogły (bilans typów 6/6, jeden w drodze). Pozdrowienia dla ekipy wrocławskiej (Natalia, Drago, Yapa,ac milan, Norbi). włodar
|
Do góry
|
|
|
|
#2935280 - 23/02/2009 19:25
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Gicquel - Recourdec 1 1 ,45 4:6 2:6
Eduardo Roger-Vasselin - Julien Jeanpierre 1 1,43
Jeanpierre kilku sezonów temu potrafił ustrzelić średniej klasy challengerowca, jednak od dawna nie ma nawet śladu progresji jego formy. Widać znalazł inne powołanie, adekwatne do skali umiejętności.
Jego rywal - Roger-Vasselin, to typowy rzemieślnik, bez iskry. Jeśli złapie odpowiedni rytm, z głębi kortu, z obydwóch skrzydeł, narzuca niezłe tempo uderzeń, serwis solidny, dobrze wybiera momenty ataków przy siatce, by zakończyć akcje skutecznym volleyem. Jeszcze dwa tygodnie temu, kiedy widziałem go 3 razy na żywo, był w niezłej formie. Zeszłotygodniowa porażka na maksymalnie szybkiej nawierzchni z Brandsem o ultra-mocnym uderzeniu, zupełnie mnie nie zniechęca do tego typu.
|
Do góry
|
|
|
|
#2952134 - 03/03/2009 04:11
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Eduardo Roger-Vasselin - Julien Jeanpierre 5:7 6:3 6:4 Romain Jouan - Martin Alund 1,35 Do zeszłorocznego turnieju rangi ATP w Metz, Romain Jouan niczym specjalnym się nie wyróżniał, ot tenisista balansujący pomiędzy futuresami i challengerami, z akcentem na te pierwsze. W eliminacjach do tego turnieju jego wyższość uznali: Fognini, Kamke, Amritraj, a w 1 rundzie Augustin Calleri. Jak na zawodnika w rankingu oznaczonego wtedy numerem 440, to spore osiągnięcie. W telegraficznym skrócie jego profil: Francuz preferuje nawierzchnie halowe. Prezentuje bardzo ofensywny styl gry, który opiera na kończącym FH, którym bombarduje rywala głównie po krosie i serwisie przynoszącym mu często po kilkanaście asów, co jak na zawodnika mającego 181 cm wzrostu jest dość zaskakujące. Co tu robi jego rywal - Argentyńczyk Alund, tego nie wiem. Poza clayem rozegrał 3% swoich spotkań. W tym roku nawet na jego ulubionej nawierzchni pokonali go np. Ouahabi czy niejaki Frayss… (sorry, ciężko to nazwisko nawet przeliterować). Małe kursy też czasem cieszą 
|
Do góry
|
|
|
|
#2956479 - 05/03/2009 20:40
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Romain Jouan - Martin Alund 6:2 6:1Thierry Ascione - Martin Slanar 1 1,50 Pamiętam plakaty reklamujące Prokom Open Sopot 2007. Byli na nich Davydenko i Volandri. Przypomnijcie sobie ich tamte występy Thierry Ascione to człowiek z plakatu reklamującego challenger w Cherbourg. Pomimo awersji do "twarzy" turniejów, zainwestuje dziś w niego  Thierry gabarytami zaczyna przypominać Berrera. Zresztą doskonale wykorzystują to regularni defensorzy, lubiący rywala rozrzucać po korcie. Z takimi najczęściej przegrywa. Martin Slanar to inny typ tenisisty. Lubi pobiec do siatki, gdzie ma niezłą skuteczność (fajne volleye z BH), natomiast z głębi kortu jest niestabilny. Ascione pokonał wczoraj sprytnego Rochusa, broni tytułu sprzed roku - to dobre prognostyki przed dzisiejszym meczem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3002866 - 24/03/2009 18:39
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Somdev Devvarman - Martin Slanar 3:6 6:4 4:6
James Ward - Carlos Poch Grandin 1 1,55
Ciekawą przeszłość ma ten młody Anglik. Sporą część młodości spędził w Equelite academy w Valencia, gdzie rozgrywała masę turniejów na clayu i trenował min z Juan Carlosem Ferrero i Guillermo Garcia-Lopezem. Miesiące ciężkiej pracy na nawierzchni ziemnej odbiły się na jego stylu gry. Uderza z obydwóch skrzydeł z mocnym topspinem (BH lepszym, stabilniejszym skrzydłem), na dodatek z dużą siłą. To o tyle istotne, że w pojedynku z całkiem regularnym Poch-Grandinem, nie stoi na straconej pozycji w wymianach z głębi kortu, tym bardziej, że jak na wielkoluda (1,95 cm) dobrze porusza się po korcie.
Do tego ma jeszcze jeden poważny atut, swoim wygrywającym serwisem na szybkiej nawierzchni napsuje sporo krwi rywalowi.
|
Do góry
|
|
|
|
#3099143 - 30/04/2009 06:40
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Alex Bogdanovic - Rohan Bopanna 1 1,75
Gdyby zawodników klasyfikować na podstawie samego potencjału, to Alex Bogdanovic byłby w top 100. Reguły rankingów są jednak sprawiedliwsze, dlatego Boggo pałęta się gdzieś pod koniec drugiej setki (kogo ten wstęp nie zniechęcił do inwestowania w jego osobę, niech czyta dalej ).
Zapytacie czemu tracę Wasz czas, podając info o takim patałachu? Kurs jest zupełnie nieadekwatny do klasy rywala. Bopanna - indyjski agresor, co prawda, zamiata uderzeniami z obydwóch skrzydeł, ale że gra z niewielkim marginesem błędu, to spryt rywala może mocno dać mu się we znaki. Leworęczne rotacje, ładny FH wzdłuż linii, kąśliwy jednoręczny BH, wybiegane na korcie kilometry - na tego typu opór, w wydaniu brytyjskim, jutro trafi. Jako, że w qwalach stracił seta z kosmitą Trungellitim, czy przebijaczem Azzaro, tym bardziej warto zaryzykować ten typ.
Bogdanovic chimeryczny jest bardzo, dlatego nie polecam zastawiać pod mecz nieruchomości.
|
Do góry
|
|
|
|
#3128227 - 12/05/2009 17:24
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Jan Hajek - Ricardo Mello 6:4 6:2Alex Bogdanovic - Rohan Bopanna 6:2 6:7 5:7Wayne Odesnik - Nicolas Renavand 1 1,45 Mocno kibicowałem Francuzowi w qwalach, po to, by dziś dał nam zarobić. Renavand to wielkie chłopisko, posiadające potężny serwis (w futuresach, w których zazwyczaj występuje, pod tym względem to top 3  ) i kończące uderzenia z obydwóch skrzydeł. Słabe poruszanie się po korcie i zła selekcja strzałów, robią z niego łatwy cel dla rywali szybkich i sprytnych. Wczoraj Alund wystawiał mu pod rakietę anemiczne baloniki. Odesnik to inny garnitur. Kto jeszcze zastanawia się, czemu amerykański chłopak nieźle radzi sobie na clayu - to odpowiadam. Topspinowe uderzenia, regularność i Felix Mantilla służący mu na co dzień radą.
|
Do góry
|
|
|
|
#3134262 - 15/05/2009 00:01
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Wayne Odesnik - Nicolas Renavand 6:2 6:2Daniel Silva - Juan-Pablo Amado 1 1,67 Młodzian z Brazylii wyróżnia się swoim stylem gry z całego tłumu rodaków. Prezentuje ofensywny tenis. Potrafi bardzo fajnie zmienić tempo wymiany i przyśpieszyć ją mocnym, kończącym FH (często obiega BH). Do tego jest wyjątkowo zwrotny i szybki. W qwalach i I rundzie pokonał 3 kosmitów - potraktujmy to jako rozgrzewkę. Na dodatek na swoim terenie, gdzie spięty nie bywa. Amado - argentyński baloniarz wyjątkowo nie lubi grać z leworęcznymi rywalami (5-15), co można potraktować jako dobry omen. Ciekawy kurs, ale do bardziej rekreacyjnego grania 
|
Do góry
|
|
|
|
#3193633 - 09/06/2009 05:37
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Carsten Ball - Deniss Pavlovs 6:3 6:2Mały bilans tematu, w którym umieszczam tylko wybrane przeze mnie mecze. Ilość typów: 51 Trafione: 40Nietrafione: 11 Zwroty: 0 Skuteczność: 78%Zysk/Strata: +125,4 j (gdyby przyjąć, że stawką było 10j. Przy 100j - bo też i takie stawkowanie na forum widzę - zysk byłby trochę większy  ) Yield: 24,5%
|
Do góry
|
|
|
|
#3245310 - 01/07/2009 08:31
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lukas Lacko - Caio Zampieri 6:2 6:4 6:2Jeśli ktoś juto chce zainwestować we Floriana Mayera (chall w Braunschweig), to przestrzegam - ma ciągle problem z kostką. Dziś szybko zszedł z treningu, podczas którego narzekał na ten uraz. Christophe Rochus swoim stylem gry zmusi go do intensywnego wysiłku, nabijania licznika kilometrów, co możne zniechęcić go do gry. Lekko, w buku bez zwrotu za krecze, można spróbować zagrać Belga (1,85) 
|
Do góry
|
|
|
|
#3280613 - 20/07/2009 18:29
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Devin Britton - Jordan Cox 6:3 6:7 14:16Pablo Cuevas - Bjorn Phau 1 1,45 Zawodnik będący w formie, lubiący grać na mączce, nie zagrywający balonów w sam raz pod dwustrzałową rakietę Bjorna, to dla niego rywal z innej bajki 
|
Do góry
|
|
|
|
#3282475 - 21/07/2009 05:25
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Pablo Cuevas - Bjorn Phau 7:6 6:4Giovanni Lapentti - Andre Miele 1 1,50 Chall w ekwadorskiej Mancie ze słabą obsadą i marną pulą nagród wydawał mi się jeszcze rok temu jednym z wielu "pasterskich turniejów". Oglądając finał nie mogłem uwierzyć, że impreza tej kategorii ma tak fajny klimat. Tłumy na trybunach, chóralne śpiewy, sztuczne ognie podczas wręczenia pucharu dla zwycięzcy - takie mini Vina del Mar Najważniejsze – obrońcą tytułu jest ekwadorski czołg - Giovanni Lapentti (to jego druga wygrana po sukcesie z 2004 roku). Hard w Mancie, jak na południowe standardy, jest dość szybki. To ważne, bo Lapentti lubi atakować. Mocny serwis, kąśliwy, głęboko grany FH oraz przebieżki do siatki powinny mu pomoc w zdominowaniu bezbarwnego Miele, defensora rodem z Brazylii. Wszystko to na korcie głównym, zapewne jako mecz dnia.
|
Do góry
|
|
|
|
#3285222 - 22/07/2009 17:55
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Giovanni Lapentti - Andre Miele 6:3 4:6 6:3 Giovanni Lapentti - Guillermo Alcaide 1 1,50 Trzeba pójść za ciosem, tym bardziej, że Alcaide to jak na challengerowy level straszny przeciętniak. Obserwowałem go podczas dwóch turniejów i na korcie i poza nim - mam wrażenie, że chłopak jest szczęśliwy, że może w tenisowym światku po prostu być 
|
Do góry
|
|
|
|
#3328691 - 12/08/2009 19:14
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Potito Starace - Oleksandr Dolgopolov 6:3 6:0
Podsumowanie
Ilość typów: 64 Trafione: 51 Nietrafione: 13 Zwroty: 0 Skuteczność: 79,7% Zysk/Strata: +145,9j (10j), +14,590 (100j) Yield: 22,8%
Juan Ignacio Chela - Raven Klaasen 1 1,30
Bilans Cheli w pojedynkach z net-rusherami jest imponujący - to około 70% wygranych. Tym razem na rozkładzie ma rywala z niskiej półki. Klaasen to słaby taktyk, bez planu B. Szczególnie zabawnie wyglądają jego sprinty do siatki nawet i po często mało efektywnym drugim serwisie. Spryt, return i passingshoty Argentyńczyka zrobią swoje.
Marsel Ilhan - Ludovic Walter 1 1,30
Ilhan jest piekielnie groźny na swoim terenie. Deklasacja Koubka w 2 i 3 secie ich wczorajszego pojedynku, to znak, że Turek to jeden z faworytów turnieju.
|
Do góry
|
|
|
|
#3342670 - 18/08/2009 08:22
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Juan Ignacio Chela - Raven Klaasen 6:3 retMarsel Ilhan - Ludovic Walter 6:3 6:3Stephane Bohli - Alexander Sadecky 1 1,30 Czy ktoś, kto w swoim ostatnim meczu na mączce przegrał z Davidem Martinem (leszcz, który nawet na ziemi nie może oderwać się od siatki) 6:1 6:2, może być wiarygodny? Sadecky to futuresowy level, a tam jego agresywny styl gry sprawdza się (czasami) na szybszych nawierzchniach.
|
Do góry
|
|
|
|
#3361511 - 27/08/2009 22:15
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Stephane Bohli - Luigi D'Agord 7:6 7:6 Lukas Lacko - Yannick Mertens 1 1,45 Belg - to cienki jak patyk, ale zadziorny chłopaczek. Sporo piłek odbija na druga stronę siatki, bo trudno go zabiegać, raz za czas zaskoczy kąśliwym i płaskim BH granym pod końcową linię. Ostatni niezły turniej rozegrał w maju - to był futures we Włoszech  Ma za mało atutów na pokonanie Słowaka - który wyrósł na bardzo solidnego challengerowca.
|
Do góry
|
|
|
|
#3363841 - 28/08/2009 20:51
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lukas Lacko - Yannick Mertens 6:7 6:2 6:2
Carsten Ball - Tatsuma Ito 1,30
- Ito nie cierpi, gdy ktoś dzięki serwisowi, atakach przy siatce i mocnym uderzeniom z głębi kortu, spycha go do głębokiej defensywy. Z agresywnymi rywalami ma fatalny bilans (m.in Raonic, Brands, Ram, Reynolds i właśnie Ball - złudzeń w przeszłości mu nie pozostawili)
- Pro DecoTurf to jeden z najszybszych hardów w tour.
- Co do jego poprzednich rywali z qwali: Pawła Snobela na chwile obecną nie można klasyfikować jako pełnoprawnego tenisistę. Po kilku tegorocznych, zadziwiających wynikach, zapomnieliśmy, że Kubot to jest Kubot (wczoraj z Ito profanowali swoje podanie).
|
Do góry
|
|
|
|
#3379738 - 05/09/2009 00:08
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Carsten Ball - Tatsuma Ito 6:3 6:2Giles Simon - Thomaz Belluci 1 1,40 Thomaz to zawodnik ciągle mający problemy z regularnością. Podczas trwanie ostatniej, kapitalnej serii zwycięstw nie trafił jeszcze na nikogo tak stabilnego, jak Francuz. Nie zdziwię się, jak gra na przetrzymanie, która narzuci Simon, doprowadzi go do łez. Wtedy będzie dziurawił siatkę. Biorąc też pod uwagę, że często uderza z odwrotnego krosa, świetny BH wzdłuż linii Simona może zebrać w tym meczu niezłe żniwo (h2h 4:0 z Andreevem to nie przypadek  ).
|
Do góry
|
|
|
|
#3415661 - 22/09/2009 05:16
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Florent Serra - Jiri Vanek 6:4 6:1Jan Hajek - Sergei Bubka 1 1,35 Hajek to zbyt sprytny, cierpliwy i inteligentny rywal, by zmanierowany Sergei junior mógł odbudować się przy nim po piątkowej kompromitacji w DC - w meczu przeciw Darcisowi (6:2 6:1 6:0  ) Na dodatek znowu wylądował na tej "nieprzyjemnej" mączce.
|
Do góry
|
|
|
|
#3428123 - 29/09/2009 07:27
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Jan Hajek - Sergei Bubka 7:6 6:4Giovanni Lapentti - Michael Quintero 1 1,38 To na Gio będą skierowane oczy kibiców tenisa w ekwadorskim Quito. Jego 5 ostatnich występów w tym turnieju kończyło się dopiero ostatniego dnia. W 3 z nich, łącznie z zeszłoroczna edycją, tryumfował. Po niedawnym, dość zaskakującym pokonaniu przez Ekwador Brazylii w Davis Cup - oczywiście z braćmi Lapentti w rolach głównych - Giovanni będzie traktowany tu jak super bohater. Rzecz jasna przełoży się to na natężenie dźwięków na trybunach wyjątkowo przyjaznych jego uszom 
|
Do góry
|
|
|
|
#3488159 - 01/11/2009 02:57
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Dominik Hrbaty - Ruben Ramirez-Hidalgo 6:3 6:4Chall w Seoulu Lukas Lacko - Dusan Lojda 1 1,46 W elementarzu tenisowego typera na stronie pierwszej grubym drukiem napisano: "Finały są do oglądania, nie do obstawiania", jednak tym razem z pełną odpowiedzialnością złamię tę zasadę  Lukas Lacko małymi krokami, ale systematycznie buduje swoją pozycję w rankingu ATP. Już niedługo zawita w top 100,a w przyszłym roku nie raz pojawi się w rozgrywkach pro. Ustabilizował formę, od kilku ładnych m-cy byle frajer nie przegania go po korcie, a pokonanie w tym tygodniu Lu i de Bakkera (to przyszły top 50) robi wrażenie. W repertuarze jego rywala - Dusana Lojdy, zarówno dzisiejszego wieczoru jak i w przyszłości, mocniejszej broni nie widzę.
|
Do góry
|
|
|
|
#3490912 - 03/11/2009 06:56
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lukas Lacko - Dusan Lojda 6:4 6:2
Chall w Eckental
Yannick Mertens - Andrea Arnaboldi 1 1,42
Nie cierpię czytać analiz z wtrąconymi banałami w stylu: "X to ziemniak, więc nie potrafi grać na nawierzchniach halowych" (wbić sobie od głowy,że te też dzielą się na szybkie i stosunkowo wolne, gdzie piłka dostaje wysokiego kozła, a na winnersa trzeba się mocno napracować). Jednak typowemu aż do bólu claycourterowi - jakim jest Arnaboldi (lubi topspiny, brak kończącego uderzenia, ma podatny na atak drugi serwis, czy bardzo przeciętny defensywny BH slajs), przystosować się do carpetu w Eckental, uosabiającego wszelkie jego klasyczne cechy - bardzo niski kozioł, a po nim bardzo duża prędkość piłki, jest cholernie trudno.
Mertensa widziałem raz - na bardzo wolnym, bo mokrym clayu, na dodatek w przegranym meczu, ale w jego stylu gry widać było cechy promującego go na szybszych nawierzchniach (np. płaski mocny BH pod końcową linię,czy umiejętność wchodzenie głębiej w kort). Potwierdzają to też jego wyniki w hali (ale nie chce mi się rozpisywać na temat statystyk).
Jedyne co mnie przed tym meczem niepokoi, to to, że Belg ma za sobą 2 z rzędu finały futuresów na wyspach.
|
Do góry
|
|
|
|
#3516836 - 16/11/2009 23:16
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Yannick Mertens - Andrea Arnaboldi 6:2 6:4Koniec świata  Ten wynik to tylko wyjątek potwierdzający regułę. Widziałem kila dni temu Arnaboldiego na carpecie i mogę tylko potwierdzić wcześniejsze spostrzeżenia. Chall w Bratysławie Lukas Lacko - Adrian Ungur 1 1,35 By Ungur miał czego szukać na szybkich kortach, musiałby mieć skuteczność trafionego pierwszego serwisu oscylująca wokół 90%  Lacko 7 raz z rzędu nie odpadnie tym w challengerze, tym bardziej, że w formie jest bardzo, bardzo przyzwoitej. Chall w Champaign Kevin Anderson - Filip Prpic 1 1,35 Dokładnie rok temu pisałem o powiązaniach Andersona z kortami na obiekcie Uniwersytetu w Illinois. Zainteresowani przewijają 2 strony wstecz.
|
Do góry
|
|
|
|
#3524723 - 21/11/2009 17:50
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Lukas Lacko - Adrian Ungur 6:1 4:6 6:4
Kevin Anderson - Filip Prpic 6:3 3:6 6:3
Chall w Limie
Eduardo Schwank - Jorge Aguilar 1 1,40
Aguilar z obydwóch stron zagrywający z topspinem, szybko składa się do uderzenia. FH lepszym skrzydłem, bardzo często uderza z odwrotnego po krosie. Nie jest to jakieś masywne uderzenie, ale bardzo kąśliwe, spycha nim rywala do defensywy, rozrzuca po korcie. Podczas wymian jest nastawiony na atak, w opcji defensywnej czuje się gorzej, dlatego dobry obrońca, mający kontrolowaną agresję jest w stanie wymusić na nim wiele błędów. Takim właśnie jest Edu Schwank - jeden z największych przegranych obecnego sezonu, którego tylko końcówkę może zaliczyć do udanych. Właśnie w ostatnim miesiącu daje sygnał, że poważnie myśli o powrocie do top 100. W dyspozycji jaką prezentuje, jest zbyt regularny dla rywala, którego ćwierćfinałowy mecz z Berlocqiem to był festiwal przełamań, a we wczorajszym półfinale przeciwko nieopierzonemu Saavedra-Colvalan uciekł tuż spod gilotyny (1:6 1:3...).
|
Do góry
|
|
|
|
#3533302 - 26/11/2009 18:25
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Eduardo Schwank - Jorge Aguilar 7:5 Jarkko Nieminen - Ruben Bemelmans 1 1,28 (Tobet) Bemelmans to utalentowany młodzian, obserwujcie go uważnie, ale ma pecha, że trafia na faworyta tego turnieju. Tym bardziej, że skoro Dupuis (który powinien stać z rakietą w muzeum) potrafił ostatnio w 2 secie wyeliminować jego największą broń - precyzyjny, mocny, rotacyjny FH, to tym bardziej zrobi to bardzo inteligenty w defensywie Fin. I jeszcze jedno. Tak Jarkko opisuje stan swojego ducha  "(...)I feel that since I started to feel physically normal again in Basel, for the first time after the injury and sickness break, I have felt even more relaxed on the court than before. I have never stressed much about results and I have never been very nervous during the matches, but now I feel that it's even easier to play and fight one point at a time. Easier to live in the present moment. I think sometimes long breaks can have a positive affect on these kind of things(...)"
|
Do góry
|
|
|
|
#3533325 - 26/11/2009 19:35
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
a.k.a. "coolbet"
Meldunek: 28/05/2009
Postów: 7829
|
Potem i tak to sobie usuniesz  że skoro Dupuis (który powinien stać z rakietą w muzeum) potrafił ostatnio w 2 secie wyeliminować jego największą broń Ten "z rakietą w muzeum" potrafił to zrobić jeszcze lepiej niz w Helsinkach , w zeszłą środe w lidze francuskiej gdzie Bemelmans wcale nie ma niskiego kontraktu  AS Bondy - Lille: Dupuis def. Bemelmans 64 75 http://www.fft.fr/premiere_division/2009/?ID=pzdr.
|
Do góry
|
|
|
|
#3534228 - 27/11/2009 03:22
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Jarkko Nieminen - Ruben Bemelmans 6:4 1:6 6:1Stephane Bohli - Antonio Veic 1 1,33 ... Veic nie ma predyspozycji do gry na hali. Dobrze się czuję w obronie, gra asekuracyjnie (pomimo pewnego ofensywnego potencjału jego kąśliwego FH) produkując topspiny i czyhając na niewymuszone błędy rywali. ... Ale jak dotąd ma szczęśliwą drabinkę. W I rundzie pokonał strasznie nieregularnego Belayeva, w II defensywnie nastawionego Evansa (dawno nie widziałem tak słabego meczu). Jednak Bohli nie powinien dać mu wielu chwil na oddech. Nawet, gdyby po raz kolejny Chorwatowi dopisało szczęście (odpukać), czy jakkolwiek to nazwać, to w kolejnej rundzie ktoś z pary Nieminen/Kontinen go rozniesie. Inwestując w ten mecz, trzeba mieć od wszelkiego wypadku na kolejna rundę opcję rezerwową i plan na dobór stawki na zwrot 
|
Do góry
|
|
|
|
#3545374 - 03/12/2009 20:33
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Stephane Bohli - Antonio Veic 6:2 6:1
Daniel Koellerer - Dustin Brown 1 1,50
Nie spodziewałem się, że w świecie profesjonalnego tenisa kiedykolwiek zobaczę rastamańskie klimaty. Stało się - pojawił się on - Dustin Brown, Jamajczyk mieszkający i trenujący w Niemczech. Długie dredy, reggae ruchy, tylko zamiast lufki w dłoni dzierży rakietę tenisową.
Na szybkich nawierzchniach gra systematycznie s&v (a Aachen biegał do siatki jak szalony nawet po drugim serwisie), co jest skuteczne, biorąc pod uwagę jego agresywny, kierunkowy i trudny do odczytania serwis oraz solidne volleye. W Salzburgu musi zmienić swoją taktykę. Tu punkty trzeba wybiegać, a głębi pola do regularnych nie należy - często jego selekcja strzałów wygląda jak u ballbashera. Pokręcony, ale bardzo regularny Dani, który wczoraj przeciwko Ignatikowi zaprezentował się kapitalnie, pod tym względem powinien go wypunktować. Brown często też zaskakuje dropami - Koellerer świetnie biega do przodu, a w małych gierkach czuje się znakomicie. Do tego możliwość wykonania wielu w jego repertuarze tryumfalnych gestów przed własną publicznością dodatkowo go nakręci.
|
Do góry
|
|
|
|
#3555085 - 10/12/2009 02:15
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Daniel Koellerer - Dustin Brown 7:6 0:6 6:4Podsumowanie tematuIlość typów: 87 Trafione: 71Nietrafione: 16 Skuteczność: 81,6%Zysk: +190,4 (10j), +1904(100j) Yield: 21,88 %Czas zregenerować siły po ciężkim sezonie, a profity z niego płynące przeznaczyć na coś wyjątkowo relaksującego  Co do kontynuacji tematu w przyszłym sezonie i równoczesnych wpisów w "Korcie tenisowym". Hmmm... obserwuje od dłuższego czasu panujący wśród userów brak ochoty na konstruktywne rozmowy dotyczące pasjonującego świata tenisa. Czując się w nim trochę osamotniony, mobilizację mam coraz mniejszą. W tej chwili wręcz minimalną. pozdrawiam.
Edited by rafal08 (17/12/2009 22:20)
|
Do góry
|
|
|
|
#3559922 - 13/12/2009 03:37
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: Llama]
|
stranger
Meldunek: 10/10/2008
Postów: 11
|
Jestem pod ogromnym wrazeniem wiedzy ktora posiadasz, i ktora sie tu dzieliles. Mam nadzieje ze znajdziesz dalsza motywacje ...
|
Do góry
|
|
|
|
#3564915 - 16/12/2009 05:13
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: Kajetan Krzakle]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Jeszcze na podsumowanie sezonu kilka moich subiektywnych przemyśleń.
Tenisista roku: Horacio Zeballos. Bazując praktycznie na samych występach w chall, doczłapał do 45 miejsca rankingu. W 2009 roku wystąpił w 8 finałach chal, z których 5 wygrał. Ukoronowaniem jego występów był pierwszy w karierze finał ATP (St.Petersburg). Gra fajny, kompaktowy tenis.
Wydarzenie sezonu: Thiemo de Bakker i jego 18 z rzędu wygranych pojedynków, w tym zdobyte 3 tytuły. Najefektowniejsza seria sezonu.
Największy postęp: Henka Kontinen. Na początku roku startował z numerem 1818 w rankingu. Teraz jest na 288. Jeśli ktoś nim mądrze pokieruje, nauczy go, że nie jeździ się tylko na 5 biegu, to materiał na top 100.
Comeback roku: Gaston Gaudio. Rzecz jasna chodzi mi o Gaudio jako osobowość, a nie jego tegoroczne wyniki.
Mecz roku: II runda chall we Wrocławiu Robin Vik-Oli Rochus 7:6 7:5 . To chyba najbardziej subiektywna nominacja, ale nie pamiętam by kiedykolwiek wcześniej mecz tenisowy aż tak bardzo podniósł moją adrenalinę. Przypomnę, co napisałem na forum tuz po tym meczu: "Po 9 godzinach oglądania tenisa na żywo na marnym poziomie, nie sądziłem, że cokolwiek może sprawić, bym zaliczył tamten dzień do udanych. Gdyby zrobić kompilację najefektowniejszych akcji z tego pojedynku i starcia Nadal-Verdasco z AO, proporcje wynosiłyby 60:40 na korzyść II ligi:) Nie żartuję. To był niesamowity pojedynek. Długich wymian, zakończonych kapitalnymi winnersami, było bez liku. Loby, dropy, passingshoty, slajsy, volleye, uderzenia z głębi kortu - była tu wyczerpująca kompilacja tenisowych zagrań, podanych w najlepszej formie. Widzowie długimi chwilami, mieli wrażenie, że ktoś zakazał obydwu zawodnikom robić niewymuszone błędy, co najmniej pod karą śmierci. Ci najbardziej cierpliwi, którzy dotrwali do meczu zamknięcia, wyszli około północy z Hali Orbita olśnieni."
Największe pozytywne zaskoczenie: Dustin Brown - 5 finałów chall, z tego jeden wygrany. Oprócz problemów z selekcją strzałów i regularnością, prezentuje fajny, urozmaicony tenis, którego trudny nie polubić. Agresywny i kierunkowy serwis, volleye, których na szybkich kortach pokazuje bez liku, dropy z BH i FH, sporo w jego grze z głębi kortu strzałów na wiwat, ma gorącą głowę, ale też mądra defensywa i gwoździe wbijane w kort. Oczywiście jest też trochę szaleństwa jak np dropy uderzane z returnu. W następnym sezonie zrobi sporo zamieszania.
Największe rozczarowanie/największy przegrany sezonu: - Edu Schwank, udany ostatni miesiąc sezonu, to zdecydowanie za mało jak na zawodnika z takim potencjałem. - Finał chall w Kolding, podczas którego, za kolejną w turnieju pyskówkę, po przegranym TB w drugim secie, Ivan Dodig został zdyskwalifikowany. Gdyby to był Koellerer, pewnie nie zwróciłbym na ten incydent uwagi.
|
Do góry
|
|
|
|
#3613197 - 12/01/2010 06:48
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Chall w Salinas Pierre-Ludovic Duclos - Ivan Endara 1 1,56 Duclos gra tenis siłowy, ot często taki z niego typowy ballbasher. Serwis + FH to jego wizytówki - nie chcąc stopniować ich potencjału, bo to jego pierwsza wizyta w moim temacie, napisze, że są... mocne  . Co prawda, słaby z niego obrońca, ale przy ekwadorskim baloniarzu, "z urzędu" będzie nastawiony na atak. Patrząc na historię pojedynków Endary, nikomu kto ma krzepę w łapie jeszcze nie podskoczył, a że w świecie chall jest takim stworem z krainy Borostworów, to tak wysoki kurs miło mnie zaskoczył.
|
Do góry
|
|
|
|
#3614235 - 12/01/2010 22:14
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Qwale do Australian Open
Matthew Ebden - Carlos Poch Grandin 1 1,52
Kolejny kurs niespodzianka. Forma Ebdena od dłuższego czasu zwyżkuje. Nie lubię pisać analiz z przywoływaniem statsów, które każdy może sobie sprawdzić, ale proszę: Pod koniec roku wygrał 4 futuresy w Australii i zaliczył przyzwoity występ w wewnętrznych qwalach do AO (pokonał m.in. Tomica), a w tym roku w Sydney przeszedł qwale,a potem pokonał Melzera.
Poch Grandin to tenisista reprezentujący klasyczną hiszpańską szkołę, w żadnym elemencie gry, nie wystający poza średniutki challengerowy level. Grę z głębi kortu opiera na topspinowym FH, często uderza z odwrotnego (potrafi zaskoczyć wzdłuż linii). Posyła nim sporo balonów, ale też potrafi rozrzucić rywal po korcie, złapać fajny kąt, raz za czas przyspieszyć. 1BH na podtrzymanie wymiany, urozmaica go slajsem. Do tego jest nieregularny. Nie widzę w jego grze atutów, które pozwoliłyby mu pokonać Ebdena, który należny do kategorii zawodników bardzo sprytnych,regularnych i prezentujących kontrolowaną agresję. To może być "czarny koń" kwalifikacji.
|
Do góry
|
|
|
|
#3616352 - 13/01/2010 18:18
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Pierre-Ludovic Duclos - Ivan Endara 6:2 3:6 4:6Matthew Ebden - Carlos Poch Grandin 6:2 6:1Daniel Evans - Sean Berman 7:5 6:1Richard Gasquet - Potito Starace 1 1,30 Nie wymagajcie, bym analizował taki mecz  Brać, puki kurs ładny. coś z qwali późnym popołudniem, lub wieczorem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3624329 - 17/01/2010 05:31
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Richard Gasquet - Potito Starace 6:3 7:6Matthew Ebden - Adrian Menedez-Maceiras [/quote] 6:2 1:6 7:5Michael Berrer - Kristof Vliegen 1 1,40 Mam nadzieję, że prześmiewcy Berrerowego "brzucha" obejrzeli serię jego meczów z ostatnich miesięcy, a szczególnie ten przeciwko Wawrince w Chennai. Kilogramów jakby mniej, przebieżek po korcie jakby więcej  Do bardzo ofensywnego stylu gry, jaki prezentuje Niemiec, zawsze miałem słabość. Duża agresja, leworęczne rotacje, dobre momenty ataków pod siatką, i przede wszystkim łatwość przechodzenia z obrony do ataku - tak, to typowy shotmaker. Na przestrzeni wielu miesięcy poprawił selekcje strzałów i grę obronną. Na dodatek jest w formie, posiada solidny return i precyzyjne passinshoty z obydwóch skrzydeł, co pomoże mu neutralizować największe atuty rywala. Vliegen ostatni swój mecz zagrał w lipcu zeszłego roku. Potem leczył kontuzję. I jak tu może czuć rytm gry...
|
Do góry
|
|
|
|
#3624340 - 17/01/2010 05:35
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/02/2008
Postów: 6934
|
Jeśli pozwolę to dodam iż Vliegen oświadczył, że jedzie na Australian po to by poczuć grę, a nie odnieść sukces  Oxygen to jego nowy sponsor i z tego jest najbardziej zadowolony
|
Do góry
|
|
|
|
#3653117 - 27/01/2010 11:07
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: kumichal]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Michael Berrer - Kristof Vliegen 6:1 6:2 6:1
Roger Federer - Nikolay Davydenko 1 1,40
Co prawda Davydenko gra bardziej penetrujący tenis niż Hewitt, który nie daje tylu szans do czystych uderzeń, ale jeśli Fed przed meczem z Australijczykiem miał w głowie jakieś obawy o swoją formę, to po nim już ich nie ma. To był perfekcyjny występ.
A Davydenko?
Kilka dni temu zapytany przez Matsa Wilandera w Espen, czemu osiąga sukcesy w mniejszych turniejach, a w GS nie, odpowiedział, tak w skrócie: że tam, grając i zwyciężając dzień po dniu, rośnie w nim pewność siebie, w wielkich szlemach, gdy gra się co dwa dni, jest zbyt wiele czasu by rozpamiętywać mecz poprzedni i myśleć o tym najbliższym.
Silny mentalnie zawodnik, na dodatek będący w formie,w jakiej jest Davydenko, zbyłby pytającego krótką ripostą, coś w stylu: teraz jestem innym zawodnikiem, który jest w stanie pokonać każdego. Rosjanin jednak rozkłada teraz na czynniki pierwsze swój meczu z Verdasco - najsłabszy z serii ostatnich 11-tu wygranych. Zastawia się, czy jest w stanie w ciągu kilku krótkiego okresu czasu pokonać Federera 3 raz z rzędu. To dla tego nie jest stworzony do rzeczy wielkich.
|
Do góry
|
|
|
|
#3658463 - 30/01/2010 01:49
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Roger Federer - Nikolay Davydenko 1 1,40 2:6 6:3 6:0 7:5
Kevin Anderson - Kevin Kim (0.0 - 4.0) 2 1,75 (Tobet) 5/10
Kim w formie średniutkiej, Anderson w przecietnej, dlatego kurs na wygraną tego drugiego (1,35) jest dość zabawny.
Bilans Kima z serwismenami na hardzie to prawie dokładnie 50% wygranych. To nie dziwne, bo return ma głęboki i kąśliwy, a jeśli złapie rytm, to mocne strzały z obydwóch skrzydeł, sprawią sporo kłopotu rywalowi, który dobrym defensorem nie jest. Liczę, że dziś wygra seta (czas na przerwanie fatalnej serii, bo w 3 wcześniejszych meczach przeciwko Andersonowi jeszcze mu się to nie udało), a sam mecz będzie ciasny.
|
Do góry
|
|
|
|
#3662495 - 31/01/2010 22:12
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Kevin Anderson - Kevin Kim (0.0 - 4.0) 4:6 6:3 6:0Edu Schwank - Juan Pablo Brzezicki 1 1,55 Krótko. Jeden fakt z mojej bazy danych - to bardzo reprezentatywna statystyka. Edu w ciągu ostatnich 2 lat wygrał z pusherami ok. 85% meczów na clayu  Z taką formą, myślę, że niedługo zacznie na nowo próbować swoich sił w turniejach rangi ATP.
|
Do góry
|
|
|
|
#3663652 - 01/02/2010 03:31
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Edu Schwank - Juan Pablo Brzezicki 6:4 6:2
Chall w Burnie
Matthew Ebden - Yuichi Ito 1 1,32
A Ebdenie sporo pozytywów napisałem przy okazji qwali do Australian Open. Od tego czasu Matthew awansował do turnieju głównego, gdzie w 3 setach stawił nadspodziewanie mocny opór Gaelowi Monfilsowi. To już mocny challengerowy level. O rywalu nie warto wspominać.
A to bonus dla czytających temat - prosto z mojego notesu.
Matthew Ebden
- Ofensywny counter-puncher. - Pierwsze podanie lubi rotować, grając je na zewnątrz (regularnie, gdy serwuje na ad-side), szuka też wew. linii kara serwisowego (średnio ok. 180 km/h, najmocniejsze ok. 200 km/h); drugim serwisem urozmaica kierunki, uderza z kickiem, w 2/3 kara serwisowego, dużym problem jest jego słaba moc - średnio ok. 135/140 km/h, - Potrafi budować akcję. Swoją grę z głębi pola opiera na topspinowym FH, którym rozrzuca rywala po krocie, lubi atakować i kontrolować wymianę, tyle, że jest to uderzenie, którym nie generuje dużej mocy - za dużo w nim spinu i uderza nim trochę za wysoko nad siatką; bardzo często zagrywa z odwrotnego, swobodnie zmieniając kierunki - FH inside-out oraz inside-in (groźniejsze uderzenie), potrafi też wyrzucić rywala rotując piłkę po krosie, zaatakować wzdłuż linii (wyrzucony z kortu, zazwyczaj w ten sposób kontruje); dużo głębokich piłek. 2BH gorszym skrzydłem, uderza nim bez większej mocy; zazwyczaj uskutecznia wymianę kątową, z dobrą głębia; słabo nim broni (na co wpływa też sporadyczne stosowanie slajsu), szczególnie gdy musi odbijać piłkę w pełnym biegu. - Lubi pobiec do siatki podczas wymian, ale volleye ma średniej klasy, czasem decyzje ataku nieprzemyślane. - W drugi serwis rywala wchodzi głęboko w kort, a wtedy najlepiej zneutralizować go zagraniem z kickiem na BH (return z tego skrzydła bardzo nieregularny i podatny na błędy). Zagranie z FH, jak na challengerowy level, bardzo solidne, odgrywa dużo głębokich piłek. - Raz za czas szarpie grę dropami z FH. W małych gierkach brakuje mu trochę precyzji i pomysłu.
Jutro, około 9, kolejny interesujący typ.
|
Do góry
|
|
|
|
#3663917 - 01/02/2010 04:45
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
|
Do góry
|
|
|
|
#3664441 - 01/02/2010 15:59
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Stephane Robert - Brendan Evans 1 1,45
Robert vel. "Brits killer" (pseudo nadane mu ze względu na demolkę jaką zazwyczaj robi tubylcom w turniejach rozgrywanych na wyspach), to typowy rzemieślnik, ale w swoim levelu bez większych słabości.
W kontekście jego jutrzejszego pojedynku z Evansem, najważniejsze jest to, że Amerykanin uosabia styl gry, przeciw któremu uwielbia grać.
Coś ze statystyki z mojej bazy danych: Przeciwko serwismanom/netrusherom wygrywa ok. 85% pojedynków. Zaręczam, taki bilans, jak i wcześniejszy, który Wam podałem - Schwanka przeciw pusherom, zdarzają się przy zestawieniach stylów gry niezmiernie rzadko.
Wrażenie optyczne z gry jednego i drugiego: Robert nie posiada mocnej broni ofensywnej ( z obydwóch skrzydeł, szczególni z Bh, narzuca wymianom dobre tempo, ale nie wbija gwoździ w kort), ale potrafi być solidny aż do bólu. Jego siłą dobre poruszanie się po krocie (jest zwrotny, bardzo szybki, dobrze biega między liniami), spryt, gra obronna, antycypacja. Ma w swoim arsenale precyzyjne passingshoty i bardzo solidny return, dzięki czemu poluje na zawodników bez "planu b", mniej regularnych.
... Evans właśnie do takich należy. Z głębi pola jest bardzo nieregularny, brakuje jego grze płynności, rytmu, przez co oglądanie jej jest często uciążliwe, a on sam falami zdobywa i traci punkty. Stara się uderzać mocno z obydwóch stron (lepszym skrzydłem FH, którym szuka winnersów, bardzo groźnie przyspiesza po krosie i z odwrotnego wzdłuż linii. 2BH gorszym skrzydłem, bardzo często nim slajsuje. Wycieczki do siatki, to podstawowy element jego stylu gry („Volleys are usually my strength and my game style is to come in" - jak sam twierdzi ), problem jest taki, że czucie volleyowe ma bardzo przeciętne, a do tego taktyka ataków, momenty ich wyboru, też pozostawiają wiele do życzenia. Do tego jest bardzo wybuchowy. Moze być groźny, gdy jest w formie. Hmmm... w zeszłym tygodniu widziałem jego dwa mecze w Heilbronn. w pierwszym męczył się z Henrychem niemiłosiernie, przegrywał nawet 6:4 *5:4, ale jego rywal zachował się jak frajer. Później zdemolował go Ouanna.
|
Do góry
|
|
|
|
#3682033 - 09/02/2010 18:20
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Andre Begemann - Dane Webb 6:1 6:2
Thiemo De Bakker - Jan Hajek 1 1,60
To może być turniej, w którym De Bakker - nadzieja holenderskiego tenisa, udowodni, że jest bardzo blisko opuszczenia challengerowego levelu. Zresztą kalendarz jego występów na najbliższe miesiące jest wypełniony turniejami rangi ATP(Marsylia,Dubai,Indian Wells, Miami), a to znak, że czuje się coraz pewniej, że to przełomowy sezon. Zresztą, jego pojedynek z Roddickiem podczas AO, pokazał, że jego aspiracje są uzasadnione.
Nie róbmy z Jana Hajka strasznego leszcza, w kontekście innych nawierzchni niż clay, nie liczmy, że to będzie łatwy dla Holendra mecz, ale tym razem, na dodatek na holenderskiej ziemi, na niespodziankę bym nie liczył.
Zestawiając ich style gry, atutem Czecha jest sprytna i inteligentna defensywa, która sprawia, że kolekcjonuje punkty po błędach rywali. Na wiele prezentów ze strony Thiemo liczyć jednak nie powinien, bo to zawodnik, który potrafi cierpliwie budować akcję, a przy tym dobrze wybiera momenty ataków, generując sporą agresję.
I obiecany prezent:
Thiemo De Bakker
- Pierwszy serwis agresywny (1- średnio ok. 180 km/h, najmocniejsze pod 210km/h), urozmaicony - szuka nim wew. linii kara serwisowego, potrafi też wyrzucić rywala z kortu; może powinien być trochę bardziej slajsowany. Drugie podanie, jak na rozgrywki pro, jest przeciętne, to niewątpliwie jego słabośc; uderzane z kickiem, czasem rotowane, ale zbyt pasywne (średnio ok. 140 km/h). - Z głębi pola prezentuje kontrolowaną agresję, jest cierpliwy, potrafi budować akcje. Uderzenia ma urozmaicone, gdy trzeba o bardziej defensywnym profilu, z większa domieszka topspinu, a kiedy ma sposobność, to płynnie przechodzi do ataku, uderzając bardziej płasko. - FH lepszym skrzydłem, potrafi skończyć wzdłuż linii, rotując piłkę zaatakować po krosie; czasem uderza z odwrotnego, ale często, w stosunku do BH, jakoś specjalnie nie poprawia się wtedy jakość uderzenia (spóźnia z ustawieniem ciała, a wtedy posyła piłkę bez mocy, często zbyt krótko - w tym przypadku widać, iż musi poprawić prace stóp). 2BH bardziej defensywny, chociaż potencjał uderzenia ma spory; czasem spowalnia rytm akcji slajsem; to mniej regularne skrzydło, powinien nim też częściej zmieniać kierunki. - Miewa czasami problemy ze złapaniem właściwego rytmu, a to niweluje jego talent i technikę. Ciekawe jest to, że gdy ma łatwą piłkę na rakiecie, to często drży mu ręka, wyrzuca ją z kortu, posyła ją blisko rywala, pozostawiając mu szansę na kontrę. - Wycieczki do siatki urządza sobie niezbyt często, jedynie wtedy, gdy zepchnie rywala do głębokiej obrony, czasem zagra serve&volley. Volleye z FH do poprawy. - Skuteczne, niesygnalizowane dropy z FH. - Przeszkodą, by błyszczał na szybszych nawierzchniach, jest zbyt często dodawany do uderzeń topspin. - Zwycięzca juniorskiego Wimbledon 2006.
|
Do góry
|
|
|
|
#3700323 - 16/02/2010 17:11
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Thiemo De Bakker - Jan Hajek 7:6 6:3
Chall w Belgradzie
Andrey Golubev - Alexandre Sidorenko 1 1,42
- Zeszłotygodniowy, kapitalny mecz Golubeva z Youzhnym nie powinien nikogo dziwić, bo to, że Andrey ma wielki potencjał, wiadomo od dawna. To mało jednak, by był to najważniejszy argument, przed dzisiejszym meczem z Sidorenko, bo wiadomo też przecież, że chimeryczny jest bardzo.
Co mnie przekonało?
- Dziś Sidorenko może nie mieć czasu na oddech. On nie lubi, gdy piłka szybko odbija się od kortu - na dodatek z niskim kozłem. W zeszłym tygodniu w Bergamo, straszliwie się na takiej gubił, a syntetyczna nawierzchnia w Belgradzie zaoferuje mu to samo. Bardziej komfortowo czuje się, mając czas na uderzenie. Na potwierdzenie wyciągu z moich notatek, zerknąłem na incydentalnie zwyżki jego formy na hali - wszystko to miało miejsce we francuskich turniejach rozgrywanych na hardGreenst (wolna nawierzchnia halowa, skala itf 3 - medium), Grenoble, Orleans, Rennes. Niedawnego, interesującego występu w Zagrzebiu nie liczę, bo tam warunki do gry też nie były szybkie.
- Bardzo agresywny styl zawodników pokroju Golubeva zdecydowanie mu nie leży, z takimi rywalami poza clayem przegrywa bardzo często. Od 2007 roku wygrał tylko i to w swoim klimacie z chimerycznym Brendanem Evansem, marnymi Langerem, Nielsenem, van der Merwe oraz właśnie z... Golubevem
|
Do góry
|
|
|
|
#3759381 - 18/03/2010 18:08
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Simone Bolelli – Adrian Menedez 4:6 3:6
Grega Zemlja - Uladzimir Ignatik 1 1,53
Protestuje przeciwko robienia z Ignatika wielkiego leszcza na clayu – jako agresywny typ, selekcje strzałów ma całkiem przyzwoitą, a i pomaga mu często topspinowy charakter uderzeń. Jego kłopotem jest poruszanie się po mączce, słabe bieganie do przodu, co regularni rywala będą wykorzystywali. Takim jest Zemlija, a jego ulubiony profil wymian – krosowe uderzenia z BH, szczególnie powinny dać w kość Ignatikowi, który to skrzydło ma słabsze – mniej regularne, bez większego potencjału ofensywnego i z nieregularną głębią. Zerkając na ostatnie porażki Gregi, spowodowali jest w zdecydowanej większości dobrze operujący BH (niewygodny slajs – Tomic, Karanusic, regularność – Russel, Delgado, agresja – Bozo)
Paolo Lorenzi – Jesse Witten 1 1,35
Witten potrafi być regularny, ale w tych okolicznościach przyrody, powinien mieć spore problemy. Lorenzi swoim sprytem, bardzo dobrą defensywą, oparta na zmianach rytmu, topspinach, napsuje mu wiele krwi. Tym bardziej, że Jesse na mączce porusza się dość słabo, nie mówiąc już o bieganiu do przodu, do którego precyzyjne BH dropy Lorenziego go zmuszą.
|
Do góry
|
|
|
|
#3768747 - 24/03/2010 20:23
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Grega Zemlja - Uladzimir Ignatik 7:5 6:7 6:3
Paolo Lorenzi - Jesse Witten 3:6 7:6 7:6
Chall w Rimouski
Nick Lindhal - Catalin Gard 1 1,30
Na kortach pokrytych deco-tourf II(w skali ITF 4) piłki fruwają szybko, tam nie ma wiele czasu na podjęcie decyzji. Dlatego, to niewłaściwa bajka dla Garda, zawodnika defensywnego, preferującego tenis techniczny, który poza clayem systematycznie dostaje łomot od rywali grających agresywnie, takich jak Nick Lindhal. Australijczyk, oprócz umiejętności przyspieszania wymian, potrafi też je budować, co odbiera rywalowi nadzieję, na prowokowaniu go do popełniania dużej ilości błędów.
|
Do góry
|
|
|
|
#3770624 - 25/03/2010 22:29
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Nick Lindhal - Catalin Gard 6:4 6:4Santiago Giraldo - Marcos Daniel 1 1,40 Komu imponują długie serie wygranych h2h, to niech nie czyta dalej. Daniel wygrał już 6 meczów z rzędu z Giraldo, a do tego 8 z ich 9 pojedynków Ostatni z nich miał miejsce 1,5 roku temu, a realia od tego czasu się zmieniły. Po starszym z Brazylijczyków widać objawy "starczego" wieku tenisowego. Na drugim biegunie jest Santi, którego talent rozwija się coraz lepiej. Jest bardziej uniwersalny - mączka, hard - bez różnicy - a to dlatego, że potrafi budować akcję, ale też pokazuje atuty ofensywne (m.in. świetnie potrafi przyspieszyć wymiany z obydwóch skrzydeł po krosie). Systematycznie też koryguje swoje słabości, jak, np. return, który, gdy widziałem go ponad rok temu we Wrocławiu, był koszmarny, teraz dużo bardziej regularny i kąśliwy (w kontekście sjalsowanego, kierunkowego podania Daniela to ważne, kick drugiego będzie niwelowała nawierzchnia - chociaż wolna, to dająca piłkom niski kozioł) - widać, że procentują wspólne podróże challengerowe z Alejandro Fallą, w tej materii prawdziwym ekspertem. Jego forma też jest coraz stabilniejsza, a ostatnie 2 tygodnie bardzo udane (zerknąć sobie do statystyk). Na gładka porażkę z Simonem przymknijcie oko - jakoś musiał zdążyć na qwale do Miami. Świetny czas na zmianę warty.
|
Do góry
|
|
|
|
#3791707 - 07/04/2010 23:08
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Santiago Giraldo - Marcos Daniel 6:3 6:2Sebastian Decoud - Nicolas Lapentti 1 4,30 Nicolas, dzięki absencji Gicquela, dostał się do drabinki kwali Mastersa w Monte Carlo, w którym rok temu doszedł aż do 3 rudy. Pierwszy mecz gra w sobotę. W Bogocie nudy. Pada, na dodatek ileż można wytrzymać w towarzystwie brata, z którym pewnie od dziecka bije się i rakietę  Ciekawe co będzie jego priorytetem.
|
Do góry
|
|
|
|
#3883046 - 21/05/2010 18:51
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Sebastian Decoud - Nicolas Lapentti 3:6 3:6Nico stankował mecz w kolejnej rundzie  Chall w Cremonie Marco Crugnola - Marius Copil 1 1,50 Marco to jeden z najbardziej agresywnie grających Włochów w Tour, dlatego zawsze dokładnie obserwuje jego drabinkę, gdy pojawia się poza clayem. Nie jest to flat-hitter, ale lubi dominować nad rywalem, ustawić go sobie kąśliwym FH (preferuje częste ataki z odwrotnego po krosie, co w kontekście bardzo nieregularnego BH Copila jest dużym atutem). Uważajcie na niego również na szybkich halowych, a nawet na trawie (2x 3 runda qwali Wimbla to nie przypadek), bo lubi pobiec do siatki, W Cremonie zagrał świetny mecz z Ramem, potem pokonał Bakera, co prawda zwycięstwo mniej efektowne pod względem zdobyczy punktowych, ale Anglik bazuje na błędach rywali, prezentuje styl, którego Marco bardzo nie lubi. Copil nigdy mnie nie przekonywał, ma trochę problem z określeniem swej tożsamości tenisowej, co prawda ma potencjał uderzenia, bo chłopisko z niego spore, ale zbyt często gra pasywnie, lubi mieć czas na zagranie (nawierzchnia w Cremonie jest całkiem szybka). Jak dotąd pokonał słabych rywal, utrzymując bardzo wysoki % wygranego pierwszego serwisu (tak, podanie to jeden z jego największych atutów, tyle, że zazwyczaj jest nieregularne), dlatego mecz może być ciasny, ale więcej szans daje Crugnoli. Kwale do RG Jose Acasuso - Jorge Aguilar 1 1,30 Chucho wreszcie łapie rytm. Nawierzchnia jest jak najbardziej pod niego, bo przecież promuje siłę uderzenia, na dodatek Acasuso potrafi ją też kontrolować. Aguilar jest bardzo waleczny, ale że ma często problem z głębią uderzeń, to może być pewien, że będzie karcony przez rywala agresywnymi kontrami.
|
Do góry
|
|
|
|
#3936557 - 16/06/2010 16:28
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Marco Crugnola - Marius Copil 6:4 3:6 6:7
Jose Acasuso - Jorge Aguilar ret.
Bytom, dzień 4
Gard - Balazs 6:2 2:0 ret.
Gard bardzo defensywny, szczególnie z FH, którym nieustannie zwalniał tempo gry, posyłał loopy shots, przy okazji płynnie zmieniając kierunki i to była świetna taktyk na rywala, który skreczował w wyniku bezsilności.
Mektic - Danis 7:6 6:2
Chorwat to najnudniejszy zawodnik jakiego tu widziałem. Niczym prawdziwy południowiec urodzony na korcie ziemnym „rzeźbił” przez cały mecz i był przy tym regularny aż do bólu. Lubię mądrych defensorów, ale takich, którzy bawią się skalą uderzeń, zmieniają mocno tempo, szarpią grę dropami. Mektic robił to najprostszy z możliwych sposobów. Danis ma ochotę na agresywną grę, ale że to chudzinka, to trochę brakuje mu pary i cierpliwości, co było decydujące.
Schoorel - Juska 7:5 6:7 7:5
Schoorel jak prawdziwy czołg rozjeżdżał rywala przy swoich gemach serwisowych. To chłop jak dąb, z wielką krzepą w dłoni, ale macie zakaz klasyfikowania go jako drwala. Potrafi bardzo ładnie i płynnie zdominować rywala z obydwóch skrzydeł, szczególnie leworęcznym FH. Juska to pod względem techniki przedszkolak.
Amado - Bagnis 3:6 6:3 6:0
Mecz nieoglądalny. Tylko dlatego, że chciałem na czynniki pierwsze rozłożyć ich styl gry, wysiedziałem na korcie 1,5 seta.
Janowicz - Kravchuk 6:7 6:3 6:4
2 wielkich agresorów, to i widowisko z serii „bang bang”. Jerzyk jak nie Jerzyk - był dziś całkiem regularny.
Hernandez - Vanek 2:6 6:3 6:2
W czasie tego meczu byłem na kortach bocznych, ale słyszałem, że Król Oscar w 2 i 3 secie wypadł wyśmienicie.
Riba - Pospisil 6:3 6:1
Hiszpan jakby od niechcenia, ale po co miał się specjalnie starać, skoro Pospisil talentu wiele nie ma. Ciekawe kiedy on i Hernandez zechcą wyruszyć w podróż do Londynu.
Copil - Panfil 7:6 6:4
Oj Grzesiu, Grzesiu, a wystarczył tylko stemplować marny BH rywala, a wtedy nawet i jego demolujący pierwszy serwis by mu nie pomógł.
Klizan - Slanar 6:2 3:6 7:6
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, widząc tak grającego na mączce Slanara. Wytrzymywał długie wymiany, agresywny BH nie generował tylu błędów co zazwyczaj, a do tego tradycyjnie fajna gra pod siatką. w 3 secie, przy stanie 6:5* przestraszył się chyba perspektywy zwycięstwa i przez proste błędy zmarnował 3 mp. Klizanowi talentu odmówić nie można (ależ się przyjemnie ogląda jego technikę uderzeń z obydwóch skrzydeł, zresztą bardzo podobną jak Dusana Lojdy), ale nerwus z niego straszny, a tacy nie są stworzeni do rzeczy wielkich.
Najbardziej wyluzowanym zawodnikiem jest Kellner. U swojego boku ma lale, która skutecznie zagrzewa go do boju i... strofuje, gdy ten zaczyna ciskać przekleństwami (Taki "kurator" przydałby się Klizanowi, który dziś wymruczał i wykrzyczał 897 słów na "h" "k" i "c")
Jeszcze większym luzakiem okazał się dziś jego rodak - Balazs. W okolicach południa topspinowe balony z FH Garda doprowadzały go do płaczu, więc w odpowiedzi skreczował. Kilka godzin później, z uśmiechem na twarzy, biegał po korcie w meczu deblowym.
Tytuł "Przodownika pracy" otrzymuje Schoorel, który chwile po 2 godzinnej naparzance z Juską,wyszedł na inny kort ze swoim trenerem i machał rakietą przez kolejną godzinę
Ban dla filigranowego trenera Amado, który podczas meczu swojego podopiecznego wypalił paczkę "popków", wydmu****ąc cały dym w moim kierunku.
Oscar Hernandez - Bachinger 1 1,40
Oscar po 1,40. Można grać. Wczorajszy mecz, to mam nadzieje zapowiedź dobrej serii i rytmu,którego w tym sezonie nie może złapać. Tym bardziej, że mokra i wolna nawierzchnia nie będzie sprzyjała Bachingerowi. Reszta dzisiejszych meczów do oglądania.
|
Do góry
|
|
|
|
#4420460 - 02/02/2011 02:29
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Sezon 2011
Wykaz analiz, które ukazały się w tym roku w KT:
Matthew Ebden - Victor Crivoi 1,90 (paddypower) 6:2 4:6 7:5
Dziś o Ebdenie bardziej w kontekście okoliczności, o jego stylu gry napisałem elaborat na początku zeszłego roku. Przełom roku to okres szczególnie ważny dla niego jak i pozostałych Australijczyków będących w grze. W połowie grudnia, na kortach w Melbourne Park, rozgrywają batalię o miejsce w MD Australian Open w ramach Wild Card Play Off (w ostatniej edycji, po pokonaniu Mitchella, Grotha, uległ w półfinale po bardzo zaciętym pojedynku Luczakowi 6:2 1:6 6-7), którą zresztą bardzo uważnie śledziłem. W styczniu adrenalinę podnoszą im występy w Brisbane (Matthew ma tu czego bronić, bo w zeszłym roku, po kwalach, zaszedł do 2 rundy), Sydney aż wreszcie w Australian Open. Taki ułożony kalendarz determinuje intensywność ich przygotowań do sezonu, wskazuje na to, że robią wszystko, by szczyt formy osiągnąć właśnie teraz.
Za wynik meczu nie mogę ręczyć, ale kurs jest zaskakujący, a za wczorajsze 2.10 kilku traderów powinno dostać taki sam prezent, jak niedawno prezesi naszego PKP.
Kwalifikacje do Sydney
Marinko Matosevic - Jaroslav Pospisil 1 1,50 (Bet 365) 2:6 6:4 7:5
W kontekście tego meczu mógłbym powtórzyć swój wywód z początku tematu, dotyczący poziomu przygotowań do sezonu Australijczyków i stopnia ich mobilizacji w kontekście Australian Open Series. Dodam tylko, że Marinko Matosevic to gwiazda grudniowych Australian Open Wild Card Play Off, dzięki którym zapewnił sobie miejsce w MD Australian Open. W turnieju kolejno pokonał Looka, Jonesa aż wreszcie w finale Luczaka po 5 setowym thrillerze (6:1 1:6 6:3 4:6 6:4). Każdy z tych meczów oglądałem i potwierdzam jego solidną formę. Oczywiście nie ma co zestawiać jej z poziomem np. Andy Roddicka, który zdeklasował go w Brisbane, ale na solidnego rzemieślnika Pospisila powinna wystarczyć.
Kwale w Sao Paulo
Henrique Cunha - Jose Pereira 1 3,50 (Bet 365) 6:0 6:3
Niezależnie od wyniku meczu, tak dużej pomyłki kursowej nie widziałem od dawna.
Henrique Cunha to jeden z największych talentów brazylijskiego tenisa ostatnich lat. To były nr. 6 juniorskiego rankingu, który ku zaskoczeniu wszystkich porzucił karierę w Tour na rzecz studiów w USA, gdzie oczywiście w lidze NCAA szlifuje formę tenisową.
To leworęczny counter puncher, który może nie posiada mocnej broni ofensywnej, ale jest bardzo ciekawym defensorem (przy okazji, jak na zawodnika z tej kultury gry, zaskakuje bardzo ciekawymi volleyami ). Wydawać by się mogło, że styl gry predestynuje go tylko do wolnych nawierzchniach, ale równie dobrze czuje się na hardzie. W rozgrywkach juniorskich poza clayem upolował m.in. Ignatika, Donskoya, Rufina, czy Raonica, toczył zacięte 3 setowe mecze z Berankisem, czy Tomicem).
Jose Pereira to kolejny bardzo utalentowany młodzian (nr. juniorskiego rankingu z 2009 r.), ma na swoim koncie wiele juniorskich skalpów, ale to już typowy claycourter. Tu widzę dużą przewagę jego rywala, który w 2010 roku mocno pracował na amerykańskim hardzie, będąc rewelacją poprzedniego sezonu, co zaowocowało przyznanie mu w rankingu nr.2 przed rozpoczęciem kolejnej odsłony rozgrywek NCAA. Jak dla mnie szanse 55/45 dla Cunhy, dlatego grzechem by było nie spróbować, ale za mała stawkę.
edit. tak to jest jeśli się wierzy tylko swoim magicznym programom z algorytmami
Ricardo Mello - Tsung-Hua Yang 1 1,30 3:6 6:4 7:6
Po wczorajszym meczu Mello przeciwko Cunha nie mam wątpliwości. Ricardo jest głównym faworytem do 3 z rzędu tytułu W Sao Paulo. Jego regularność, agresja, pewność siebie nie pozwoliły rywalowi ani na chwilę oddechu.
Yang to jeden z tych, którzy w wieku juniorskim odnosili duże sukcesy (były nr.1 rankingu, zwycięzca RG 2008 ), ale poziom rozgrywek seniorskich ich przerasta. Potrafi być agresywny, ale kontekście stylu gry Mello jedno go dyskwalifikuje - gubi się pod naporem agresywnych, systematycznych piłek, często odgrywając pod winnersa, do tego nie gra z kontry, dlatego łatwo go zdominować. Poza tym bardzo efektywny chociaż nie jakiś dominujący pierwszy serwis Brazylijczyka w zestawieniu ze jego bardzo nieregularnym returnem pierwszego podania, powinien dać duży handicap rywalowi.
Nalbandian - Berankis 1 1,30 zwrot
Zneutralizować szybkiego i regularnego Berankisa może ktoś, kto prezentuje kontrolowaną agresję, mądrze wybiera momenty ataków - ma dobrze zachowany balans pomiędzy ofensywą i defensywą. Jeśli jeszcze jego trademarkiem jest return, jako odpowiedź na serwis Litwina (zadziwiająco dobry, jak na jego warunki fizyczne), to mamy przygotowane skuteczne antidotum. To była charakterystyka Nalbiego, którego pewność siebie po epickim zwycięstwie nad Hewittem ma się świetnie. Może nie będzie to dla grubaska spacer,ale kurs uważam za dobry.
Youzhny - Raonic 1 1,38 4:6 5:7 6:4 4:6
Raonic solidnie gra wtedy, gdy złapie rytm, bo to zawodnik nie mający "planu B". Demoluje serwisem, naparza płaskim FH ile ma tylko energii, a jeśli ktoś nie zmienia tempa gry, jest słabym defensorem, to może go łatwo zdominować.
Nieprzyjemne slajsy, dobry return, krosowy BH obijający marny BH rywala, precyzyjne uderzenia rozrzucające, po których mało zwrotny przeciwnik będzie tracił koncepcję - to środki, które w swoim arsenale posiada Misza. Według mojej bazy danych w ciągu ostatnich 2 lat jego bilans z serwismenami to 28-16 (bez kreczów). W tym łatwo radził sobie z rywalami słabo broniącymi jak Brands, Kendrick, czy Isner (wcześniej 2x Mahut). Patrząc w drugą stronę, techniczny i agresywny serwis Miszy powinien sprawić masę kłopotów rywalowi, którego return jest jedną z najsłabszych stron. Handi może być ryzykowne, przez demolujący serwis Raonic, jeden z najagresywniejszych w tour.
I mały bonus dla Was - prosto z mojego zbioru.
Milos Raonic
- Hardhitter/serwisman. - 195cm/84kg. - Zawodnik lubiący dominować, zasypywać rywala mocnymi strzałami, spychając go do głębokiej defensywy, trzymając się przy okazji blisko linii końcowej. Chaotyczny, ma problemy z cierpliwością, a co za tym idzie z budowaniem akcji. W jego grze razi nienajlepsza selekcja strzałów, popełnia zbyt wiele prostych błędów. Źle się czuje w defensywie, gdy musi bronić agresywne piłki, na co ma wpływ przede wszystkim średnio rozwinięta antycypacja oraz słaba praca stóp, przez którą szwankują zwrotność i przyspieszenie (powiedzmy, że są proporcjonalne do jego warunków fizycznych). ma też kłopoty z defensywnymi piłkami odrzucającymi go od końcowej linii. - Nie stroni od wycieczek do siatki, ale jego technika volleyowa pozostawia jeszcze sporo do życzenia. - Jego pierwszy serwis to potężna broń - połączenie ogromnej siły (średnio ok 195km/h, najmocniejsze pod 230 km/h) z płasko bitymi piłkami przekłada się na wysoką skuteczność wygranego pierwszego podania, sporą ilość asów (systematycznie kilkanaście, nierzadko pod 20), błędów rywala i akcji w kombinacji serwis + FH; potrafi nim skutecznie zaserwować na zewnątrz, nas obydwie strony - jego znakiem firmowym jest ten wyrzucający i mocno slajsowany na deuce side, systematycznie szuka “under T”. Silne drugie podanie (średnio ok 160km/h) polączone z mocnym kickiem, jednak szwankuje jego umiejscowienie - zbyt często grane przez środek kara serwisowego. - Z głębi kortu swoją grę opiera na FH - posyła nim bardzo mocne i płaskie uderzenia. Kiedy tylko może, to obiega BH; najlepiej opanowany i najgroźniejszy jest jego FH inside-out (rzadziej inside in), którym posyła głębokie piłki w kierunku rogu kortu; stykowe piłki broni zazwyczaj slajsem. 2BH zazwyczaj uderza po krosie, chociaz raz za czas poluje na winnersa wzdłuż liniii, potrafi wygenerować nim sporą moc; to bardzo niestabilne skrzydło, bardzo podatne na niewymuszone błędy, szczególnie, gdy musi uderzać nim w biegu; jego agresywne obijanie, daje rywalowi sporo punktów; przyparty do muru często nim slajsuje. - Return bardzo niestabilny, nieregularny, na co ma wpływ słaba reakcja serwisowa oraz zbyt częste ataki "hit or miss" (szczególnie z FH). Pierwszy serwis odbiera stojąc blisko linii końcowej, słaba skuteczność, dużo bloków i slajsów. W drugi serwis rywala wchodzi głębiej w kort, atakując go, spektakularne akcje miesza wieloma błędami.
Karanusic - Kumantsov 1 1,61 7(6):6 6:3
Powtórzę typ, ale ze względu na inną argumentację i niestety kolejne już sprostowanie nieścisłości dotyczące opisu stylu gry danego zawodnika.
Przy opisie stylu gry Roko nie jego ofensywa powinna być uwypuklona, akcent powyżej został źle postawiony. To ofensywny counter-puncher, lubiący budować akcje, przy okazji nieźle wybierający momenty ataków, ale nie ryzykujący jakoś mocno, bo i mocnej broni ofensywnej nie posiada. To dobry taktyk, przy rywalach cierpliwych częściej przejmuje inicjatywę, przy chimerycznych, prowokuje ich do błędów. Kumantsov, to ten drugi przypadek, jest dość filigranowy, ale potrafi pokręcić tempo gry, ma tendencje by raz za czas sobie postrzelać jak rasowy Rosjanin. Roko dobrze porusza się miedzy liniami, dobrze broni, a często używany slajs z BH będzie rywala doprowadzał do frustracji,która w jego przypadku prowadzi do ogólnego zniszczenia ducha walki. Z odległości 10metrów obserwowałem kiedyś jak Andrey rzucał rakietą, jak jeden sporny punkt przeżywał przez kilka gemów.Wygląda mi na kogoś z ADHD - i na korcie i poza nim.
Benjamin Mitchell – Ivo Klec 1 2,00 7:5 4:6 6:3
Kursy w ostatnich godzinach szaleją, w południe błysnęli analitycy Paddypower (zagrałem za 2,00, to kolejny ich prezent po 1,40 na Kavcica przeciwko nieopierzonemu Dzumhurowi), potem mecz zdjęli z oferty. Teraz w kilku bukach można złapać go po 1,65.
Dziś czas na kolejną młodą strzelbę – tym razem z Australii. Benjamin Mitchell po zaznaczeniu swojej obecności w juniorskim świecie (w 2010 r. ¼ AO i finał Wimbla przegrane z Martinem Fucsovicsem – 1 rankingu) wkracza w świat, gdzie młodzieńcza nieodpowiedzialność jest szybko karcona. Patrząc na jego ostanie „ciasne” seniorskie wyniki z rywalami o ustalonym nazwisku przekonał się o tym boleśnie na własnej skórze : Groth 6:7 4:6, Ebden 6:7 6:7, Polansky 1:6 7:6 3:6, Kavcic 6:7 7:6 4:6. Po przejściu qwali do Burnie w tempie spacerowym, wierzę, że na zakończenie cyklu turniejów ATP i chall w Australii zrobi krok do przodu.
Widziałem go w grudniu 2 razy.
– Wysoki, nieźle zbudowany. Z głębi pola prezentuje kontrolowaną agresję, potrafi budować wymianę (ale nie jest to ktoś, kto lubi trzymać piłkę długo w korcie), używać topspinu, ale dzięki sporemu potencjałowi ofensywnemu, kiedy może, to groźnie, agresywnie i płasko atakuje (w tym potrafi też groźnie kontrować z obydwóch skrzydeł w biegu wzdłuż linii). Nieregularny z obydwóch skrzydeł, popełnia sporo prostych błędów. W defensywie, pod naporem agresywnych piłek ma problemy z głębią, co naraża go na kontry, co nie zmienia faktu, że ma dobrze rozwinięta antycypację, biega do wielu piłek. Brak ustabilizowanej formy i gra falami podczas meczów, to jego problemy. Do poprawy praca stóp. – Pierwsze podanie bardzo płaskie, agresywne (średnio ok. 185km/h, najmocniejsze pod 205 km/h), wygrywające, przynosi mu systematycznie kilka asów, zmusza rywala do błędów; na deuce side potrafi złapać bardzo dobry kat, wyrzucając przeciwnika na zewnątrz, często szuka „under T”. Drugie podanie to jego duża słabość, bez dużej mocy, czytelne, bo zazwyczaj uderzane przez środek kara, pod kontrę. – FH urozmaicony, miesza nim zagrania bardziej defensywne (szwankuje trochę głębia), z topspinem, z agresywnymi - szczególnie groźny, gdy może się ustawić do uderzenia, atakuje wtedy bardzo płasko i precyzyjnie, szukając linii, czasem uderza z odwrotnego inside out i in; niezły kątowy, może bez dużej mocy, ale efektywnie rotuje go na zewnątrz. Ciekawy 2BH, częściej używa krosowego, spor piłek bardziej defensywnych, czasem z fajnymi katami, ale gdy ma czas, rywal doda mu pole to atakuje nim płasko, raz za czas płynnie zmienia kierunek i atakuje płasko wzdłuż linii; to nieregularne skrzydło, często stempluje siatkę; slajs incydentalnie. – Return pierwszego, agresywnego serwisu bardzo nieregularny. W drugi serwis wchodzi głębiej, albo szuka go na wysokości linii końcowej - zagrywa kąśliwie, ale bez gwoździ wbijanych w kort. – Lubi podczas akcji pobiec do siatki, niezłe otwierające podania, timing, wpływają na dobrą skuteczność.
A Klec? Jasne, że to zawodnik z potencjałem, jednak jego problemem od kilku lat jest zaspokajanie różnych pokus zazwyczaj niezwiązanych z tenisem.
Jeśli Mitchell meczu nie wygra, to nie skreślajcie go, jest młody niestabilny, ale ma papiery na granie
Naso - Viola -+1,5 set hc 1 1,45 6:3 6:2
Dziwny kurs na ml (2,01), dziwny na handicap setowy
Ja wiem, że Viola, jak dla mnie jedno z największych odkryć zeszłego sezonu w chall, potrafi biegać jak szalony między liniami, jest ciekawym defensorem (który jednak trochę łamie stereotyp claycourtera, np. głęboko wchodząc w drugi serwis rywala) ale... Nawierzchnia zdecydowanie predestynuje zawodników agresywnych, szybko kończących akcję,tu pasywna gra, topspiny się nie sprawdzają (co buki mają w nosie. Tak, tak, te ich programiki). Takim jest Naso. Ma facet problem z selekcją uderzeń, nie do końca mu ufam, ale też dlatego hc setowy.
|
Do góry
|
|
|
|
#4534360 - 16/03/2011 15:13
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Roger Vasselin - Veic 6:1 6:2
Malek Jaziri - Yassine Idmbarek 1 1,40
Jaziri w ostatnich tygodniach zaskakuje. Za nim udany występ w Davis Cup (skalp Bakera i 5 setowy pojedynek z Wardem) i finał nieźle obsadzonego futuresa w Kolumbii. Jego atuty to pierwszy,agresywny i płaski serwis, FH na którym opiera swoją grę z głębi kortu - posyła sporo topspinowych zagrań, na podtrzymanie wymiany, ale gdy atakuje, to uderzenie wygląda jak z arsenału agresywnego baseliner, narzuca nim mocne tempo, posyła płaskie, głębokie piłki, poluje na winnersy (nie jest zaskoczeniem, że czasem pojawia się w turniejach halowych). 2BH operuje swobodnie, zmienia nim kierunki, ale to zagranie na podtrzymanie wymiany, bardzo często nim slajsuje (też ze zmianą kierunków). Jeśli da się rywalowi zdominować, zakopuje się daleko za linią końcową, i często wystawia piłki w sam raz pod winnersy (słaba antycypacja zagrań rywala). Tak nie powinien wyglądać scenariusz tego meczu, bo Idmbarek to zawodnik profilu defensywnym, żyjący z błędów. Potrafi być cierpliwy, ale to futuresowy level.
|
Do góry
|
|
|
|
#4726121 - 13/06/2011 17:45
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Joao Sousa - Jan-Lennard Struff H(0 - 1.5) 2 6:2 0:6 6:2Stebe + Rosol ako 1,56 Stebe, all rounder, ma dobry balans pomiędzy obroną i ofensywą, czym mocno defensywnego Violę wypunktuje. 3 tyg. temu pojechałem specjalnie na futures w Katowicach, by obejrzeć na żywo jednego z moich ulubieńców, wracającego po kontuzji Goffina. Zobaczyłem zawodnika bez rytmu, walczącego głównie ze sobą. Kolejne dwa tygodnie tylko to potwierdziły. ako 1,56 jak znalazł 
|
Do góry
|
|
|
|
#4860546 - 19/08/2011 17:20
Re: Kort otwarty dla publiczności
[Re: włodar]
|
Hard-hitter
Meldunek: 25/06/2005
Postów: 3114
|
Farah - Duran 6:1 7:6Victor Crivoi - Nicolas Pastor 1 1,35 Argentyńczyk to dla mnie jak na razie futuresowy level. Nie widzę w jego grze ani jednej mocnej broni, a kilka elementów (m.in. praca stóp,zwrotność, czy precyzja i urozmaicenia swoją drogą całkiem mocnego serwisu) są z najniższej pułki. Gdyby nie wczorajszy uraz Galvaniego przy stanie 7:6 4:2 dla Włocha, to pewnie on grałby dziś w kolejnej rundzie (po wizycie lekarza przegrał 7 gemów z rzędu i skreczował). Rumun, pomimo pewnego stopnia chimeryczności, to inny poziom. Pastor podczas swoich gemów serwisowych stara się grać agresywnie - z mojej bazy danych wynika, że Rumun na clayu przeciwko agresorom ma bilans aż pod 70% wygranych - co warte podkreślenia. Odporność psychiczna Crivoia w tym tygodniu musi być wyjątkowo dobra - bronił mp przeciwko Pospisilowi, a wczoraj przeciwko Di Mauro (uwielbiam przy okazji takich sytuacji czytać apele: "z kim on gra w kolejnej rundzie?! mocno przeciw niemu!"  ). To kolejny dobry omen.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|