Uwielbiam to... Kupa baranów biegnąca z kwiatami i błyskającym sercem przypiętym do kurtki... W drugiej łapie czekoladki, a w zębach bilet do kina.
Ona z misiem i całusem czeka na barana pod kinem.
I tak we dwoje się oszukują... On, bo musi i myśli, że wypada... A ona, bo musi opowiedzieć koleżanką, gdzie ją jej baran zabrał i koniecznie wkleić zdjęcie do NK.
