Ja na dzisiaj Mauresmo omijam... bandaże na jej udzie wyglądaja konkretnie, to nie jakis plasterek na rozgrzanie miesnia tylko solidny opatrunek.
Biorac pod uwage,ze jej glownym celem jest RG to w przypadku jakichkolwiek oznak kontuzji mysle że Mauresmo podda mecz jak Clijsters i nie bedzie ryzykowac dalszej gry.
Wlasnie z tego powodu osobiscie odradzam granie za "gruba kase" ale kazdy decyduje sam za siebie.
I jeszcze jedno - Mauresmo w swoich meczach ma wolny start
6-4 6-1 z Smashnova,
6-4 6-2 z Razzano,
w przypadku Petrowej wolny start moze oznaczac juz strate seta a wtedy wszystko jest mozliwe.
Kusząco natomiast zapowiada sie mecz Henin-Sharapova, jak napisał moj przyjaciel na BA forum Belgijka w ciagu ostatnich 2 dni rozegrala 9 setów (81 gemów) a Rosjanka 4 sety (31 gemów). Spora roznica. A przeciez Henin wygrala w Warszawie wiec w koncu jej organizm musi sie zbuntowac.
H2H na korzysc Rosjanki, grały w tym roku na hardzie w Miami.
Ale nawet tego nie zaryzykowałbym za ową mityczną "grubą kasę"
No i jeszcze jest para - skecz

Schnyder powinna wyleciec wczoraj z Clijsters a Kuzniecowa z Martinez

ale wyszło tak jak wyszło i teraz spotykaja sie obie w 1/4. Normalnie sugerowałbym Rosjanke w ciemno, tymbardziej że wczoraj męczyła ale też pokazała ducha walki. Problem w tym że Schnyder to zawodniczka nietypowa i skoro archaiczny tenis Martinez tak dal sie we znaki Svecie to rownie dobrze Szwajcarka moze sprawic tu niespodzianke.
wyrokiem Sądu: z dzisiejszych meczy kobitek biore Sharapova i pewnie zmontuje z jej udzialem jakies kombi

Sprawa zamknięta.