Nie było jeszcze tak szalonego obstawiania w finale
Racja mogłem wyczekiwać rywala tak jak ty i grac najniższe kursy. Przyszedł słabszy okres, jakbym trafił pierwsze 3 typy to rywal by się z kursami 1.20 tylko ośmieszył. We wcześniejszych rundach trafiałem underdogów bez problemu i miałem często 5/5. A jak to dla ciebie szalony finał(bo ja tak typuje na codzień) to co powiesz na ten http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=2600062#Post2600062