Barclays Dubai Tennis Championships

Miejsce : Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Ranga turnieju : ATP "500"

Data : 22.02-27.02 2010 r.

Nawierzchnia : twarda

Pula nagród : 1'619'500 $

Uczestnicy : 32 zawodników w singlu / 16 par w deblu

Oficjalna strona : www.barclaysdubaitennischampionships.com

Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje

Plan Dnia : Zobacz

Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Abierto Mexicano TELCEL presentado por HSBC

Miejsce : Acapulco, Meksyk

Ranga turnieju : ATP "500"

Data : 22.02-27.02 2010 r.

Nawierzchnia : ceglana

Pula nagród : 955'000 $

Uczestnicy : 32 zawodników w singlu / 16 par w deblu

Oficjalna strona : www.abiertomexicanodetenis.com.mx

Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje

Plan Dnia : Zobacz

Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Delray Beach International Tennis Championships

Miejsce : Delray Beach, Stany Zjednoczone

Ranga turnieju : ATP "250"

Data : 22.02-28.02 2010 r.

Nawierzchnia : twarda

Pula nagród : 442'500 $

Uczestnicy : 32 zawodników w singlu / 16 par w deblu

Oficjalna strona : www.yellowtennisball.com

Drabinki : Singiel || Debel || Kwalifikacje

Plan Dnia : Zobacz

Wyniki na żywo : Oficjalny Livescore

Przydatne linki :

www.tennisbios.com - livescore, sylwetki, rankingi
www.fromsport.com - live video
www.myp2p.eu - linki do streamów
www.tennis.matchstat.com - wyniki i statystyki zawodników
www.tenisinfo.pl - wyniki i statystyki zawodników
www.atptennis.com - strona ATP
www.itftennis.com/mens - strona ITF

jak szybkie są nawierzchnie?

za info z zeszłego tygodnia

1. ACAPULCO

Korty ziemne są wolniejsze od pozostałych, a piłka odbija się na nich wyżej i z większą rotacją.

2. DELRAY BEACH I DUBAJ

Przykłady nawierzchnii twardej to podłoże akrylowe (Plexicushion podczas Australian Open czy stosowane na US Open DecoTurf), asfaltowe lub betonowe. Korty twarde charakteryzują się szybszym lotem piłki i wysokim odbiciem.

tylko tyle znalazlem

Dubaj - Deco Turf II. Deco Turf (bez 'II') to nawierzchnia na przyklad US Open, ostatnio tez byl a takiej rozgrywany turniej w Rotterdamie, ale nie wiem czy to dokladnie to sami co Deco Turf II.

Delray - Plexipave. W tym sezonie grano na takiej nawierzchni w Memphis, z tym ze tutaj pewnie trybuny i dach sa dalej i zawodnicy s&v nie beda mieli tak wielkiego handicapu, chociaz na pewno beda mieli duzy

Najlepiej jakby Wlodar sie wypowiedzial.

ATP Dubaj Benneteau Julien - Robredo Tommy

Tak się złożyło, że w poprzednim tygodniu obaj zawodnicy występowali w tym samym turnieju - w Marsylii. Najpierw kilka słów o Hiszpanie...

Ogromne zaskoczenie in minus sprawił Tommy swoim fanom w ubiegłą środę. W drugiej rundzie los skojarzył Hiszpana z sianogłowym Miszą Zverevem. Tym samym, który ostatnimi czasy przegrywał praktycznie z każdym, na dodatek zazwyczaj w fatalnym stylu. Koniec złej passy przyszedł dla Niemca we Francji. Najpierw pokonał słabiutkiego Gueza, aby później zaskoczyć zwycięstwem właśnie nad Robredo. Nieskuteczność Hiszpana przy brejkpointach (dobry serwis Niemca) sprawiła, że Tommy troszkę się skompromitował, co pokazują stosunki przegrywanych 2 setów- 2:6 i 1:6 (drugiego Hiszpan wygrał 6:3). Gdyby nie ogólnie jego słabe wyniki w tym sezonie , możnaby zaryzykować tezę, że chciał po prostu odpocząć przed dobrze opłaconym trniejem w Dubaju. Bardzo słaby styczeń w wykonaniu tego zawodnika spowodował wypadnięcie z pierwszej 20 rankingu (obecnie 26). Tylko 2 zwycięstwa w tym roku i to z przeciętniakami - Greulem i Haase.

Na zupełnie innym biegunie znajduje się w tej chwili Francuz. 29-latek zaliczył w niedzielę swój czwarty finał w karierze, i po raz czwarty oglądał zwycięzcę turnieju z boku. Ogólnie możnaby rzec , że to były jakieś nieoficjalne mistrzostwa Francji (w półfinale 3 Francuzów). Julien wypadł w miarę solidnie, co wystarczyło na rywali. Pokonanie Szwajcara Bohliego, czy Serry to raczej rzecz spodziewana. Duży plus na karcie Benneteau za pozostawienie w tyle dużo wyżej klasyfikowanych Monfilsa i Tsongi. Na poprawkę należy wziąść jednak fakt, że obaj ciemnoskórzy Francuzi są ostatnio w mocno przecietnej dyspozycji. Nie mniej jednak wyglada to bardzo optymistycznie. 5 pojedynków, trzy oddane sety - w tym dwa w bratobójczym finale z Llodrą. Serwis u Julienna funkcjonował bez zarzutów, duże procenty piłek wygrywanych po 1 podaniu + także solidna średnia asów.

Poza klęska z Sodą w Rotterdamie (0:6 1:6), w miarę dobrze radzi sobie ostatnimi czasy Francuz. Ćwiartka w Holandii, czy półfinał Sydney - 2 małe plusiki, a porażka w 2 rundzie AO z Karlovicem ujmy nie przynosi.

h2h
22/10-08 Lyon, Francja R16 Europa Carpet indoor Benneteau, Julien 0:2 26 26
03/05-05 Telecom Italia Masters, Roma R64 Europa Cegła Benneteau, Julien 0:2 16 06
16/04-03 Monte Carlo, Monaco Europa Cegła Robredo, Tommy 2:0 62 62


Głowa cięzko pracuje, ale jakoś nie możę urodzić chociażby jednej, żelaznej przesłanki na ewentualne zwycięstwo Robredo w dzisiejszym meczu. Może świeżość ??? Nieeee, poodpoczywasz Tommy kolejny tydzień

typ: Benneteau
kurs: 2.00 bet365

Juan Monaco - Juan Ignacio Chela +1.5 seta 2.15 7-6(3) 4-6 6-2
W:4 L:1 80%

Underdog:

John Isner - Simon Greul @ 2.20

Wbrew całemu światu, który gra Greula. Isner pewnie zmęczony po świetnym ostatnim turnieju, przyjeżdża na mączkę na której rozegrał dopiero parę meczów w życiu. H2H 1-0 dla Niemca. Ale - po pierwsze Greul gra fatalnie, dawno nie wygrał żadnego meczu. Po drugie - Isner chce zakosztować meczów na mączce pewnie przed Houston. Isner potrafi utrzymać wymianę, mączka nie powinna mu przeszkadzać aż tak bardzo jak niektórym panom, potrafił wygrać już na tej nawierzchni z P. Capdeville. Poza tym to w mojej opinii świetny zawodnik, perspektywiczny i wypunktuje Greula.

Faworyt:

Juan Ignacio Chela - Peter Luczak @ 1.60

Ostatnio konsekwentnie na Chele. Luczak od jakiegoś czasu gra słabo, serwuje jak panienka, Chela z całkiem niezłym returnem go spokojnie połamie. Grali ostatnio 2 tygodnie temu i Juan Ignacio wygrał mimo przegranego 1 seta w dość łatwy sposób. Poza tym to nadal Am. PŁD, gdzie Chela naprawdę potrafi pokazać coś ze swoich umiejętności. Nie chce mi się pisać więcej, po prostu widzę zwycięstwo Argentyńczyka.

Nie przed Houston a przed meczem z Serbią w DC na ziemi.

Kamilosx Isner raczej nie z powodu przygotowań do Houston zdecydował się na grę w Acapulco gdyż na pewno chętniej wybrałby Delray Beach Isner ma szansę zadebiutować przeciwko Serbii w Davis Cup w marcu także z racji iż bedą grać na ziemi (co prawda w hali) to Isner zmuszony jest potrenować na tej nawierzchni. Gdyby to nie Greul stał na przeciwko bez wahania uderzyłbym na przeciwnika Isnera ale tak masz sporo racji, u Niemca kilka błędów serwisowych to normalka i tu pewne braki w returnie Isnera nie będą miały wpływu, jeśli szybko będzie dążył do skończenia akcji wiele do powiedzenia Greul nie będzie miał. Jedyne obawy co do kondycji i poruszania się po wyczerpującym tygodniu tu może być różnie gdy , ale na pewno cały świat nie gra Greula uwierz

No tak, czytałem gdzieś że Isner może wystąpić w meczu DC. Wiadomo, że dla Amerykanów jest to duża nobilitacja reprezentować barwy narodowe. Jeżeli więc składy jeszcze nie są zatwierdzone i toczy się rywalizacja (np z Samem) to tym bardziej typ jest lepszy. Greul wiadomo, zagubił się gdzieś, a nawet jak był w dobrej formie to jego bramki były spory. Martwi mnie tu jednak casus ostatniego meczu Chardy - Verdasco, ale spróbujemy. I z tego co czytałem na forach to dużo ludzi gra Greula, zwłaszcza zagranicą.

Isner i Querrey już potwierdzeni przez kapitana drużyny USA Patricka McEnroe'a. Był to dość logiczny wybór w obliczu rezygnacji Roddicka i Blake'a.

Nie wiedziałem, że Blake zrezygnował. Ale to i tak lepiej dla USA.

@Kamilosx

typy moze i dobre, ale analizy tragiczne...

"Luczak od jakiegoś czasu gra słabo, serwuje jak panienka"
przeciez on tylko w ostatnim meczu z Gilem zle serwowal, w pozostalych meczach w Ameryce Pd serwis u niego swietnie funkcjonowal


co do "fatalnej" gry Greula to tez sie nie zgodze, ogladalem go z Montanesem i Ferrerem, gral calkiem fajnie, w tym pierwszym meczu grali w deszczu i strasznie mu to przeszkadzalo przy serwisie, ale w wymianach dobrze sie trzymal, a z Ferrerem mial spore szanse na wygrana w drugim secie, wiec w az tak tragicznej formie to on nie jest, co nie zmienia faktu, ze po takim kursie warto zagrac na Isnera, ktory 2 lata temu pokazal, ze potrafi grac na cegle, gdzie prawie wyrzucil Chele z Rolanda


a co do Sama i cegly to pamietam jak 2 lata temu w Monaco ogral Moye, Seppiego i Gasqueta i chyba jako jedyny wygral seta z Nadalem na cegle i to w Hiszpanii

J.Benneteau - T.Robredo @2 bet365 8/10

Francuz jak pokazał w Marsylii jest w formie. Julien doszedł do finału gdzie uległ rodakowi Llodrze. Owszem, wielu ludzi uważa, że francuzi zawsze grają bardzo dobrze na swoich śmieciach, wielu również może powiedzieć, iż pokonanie Tsongi, to głównie przez brak formy czarnoskórego francuza. Ja jednak uważam nieco odmiennie. Widziałem Julka w akcji, wiadomo nie ma jakiegoś zabójczego fh ani bh, jednak potrafi umiejętnie i efektywnie rozgrywać akcje taktycznie, chodzi mi tutaj o np. rozrzucanie rywala po kątach czy odpowiednio dobierane uderzenia. Robredo w Marsylii szybko zrobił sobie odpoczynek w marnym stylu ulegając przesłabemu Miszy Zverevowi. Podobnie było w poprzednim turnieju w Rotterdamie, gdzie również w 1/8 pożegnał się z turniejem, w nieco lepszym stylu uległ Florianowi Mayerowi. Myślę, że ten brak formy hiszpana wykorzysta, będący na fali Julek i wygra spokojnie w dwóch setach. Dodatkowo ta nawierzchnia zdecydowanie bardziej odpowiada francuzowi. W h2h 2:1 dla Benneteau, wygrał ostatnie dwa pojedynki w 2008 i 2005 roku, Robredo wygrał bardzo dawna w 2003.

Juan Carlos Ferrero - Diego Junqueira
lay Ferrero
Hiszpan jest ostatnio w świetnej formie,ale nie jest niezniszczalny. Zmęczenie musi kiedyś dać znać o sobie i myślę,że to będzie w tym turnieju. Zaznaczam,że nie zakładam z góry porażki Juana Carlosa dzisiaj <choć po cichu na to liczę> , ale kursy na Ferrero są w mojej ocenie zdecydowanie za niskie. Do tego ciężka drabinka ( w kolejnych rundach możliwi np. Andreev, Gasquet, Verdasco) nie wróży nic dobrego, dlatego też uważam że Hiszpan uda się na zasłużony odpoczynek.
Co można powiedzieć o Diego? Przeszedł kwalifikacje w których ograł Massu 6-4, 5-7, 6-4. Biorąc pod uwagę,że widziałem Chilijczyka dwa tygodnie temu z Ferrero (któremu to Nicolas postawił nadspodziewany opór, choć można równie dobrze nazwać to chwilą słabości Juana Carlosa, co nie zmienia faktu że Massu w tamtym spotkaniu prezentował się conajmniej poprawnie) to Junqueira - jak na niego - powinien być w dobrej formie.
Dlatego też liczę,że dzisiaj powalczy z bardziej utytułowanym rywalem,a może nawet wygra.
Oczywiście będę łapał 'back' Ferrero,ale jego wysokości nie podam, bo jeszcze się sam nie zdecydowałem Poza tym każdy może sam ocenić do jakiego pułapu dojdą kursy...
PS. Małą łyżką też się można najeść
Pozdrawiam,
MagiK

Robredo podjął dziwną decyzję rezygnując z gry w Ameryce Południowej grając w Europie na początku sezonu na hardzie, jedno jest pewne stracił z tego powodu sporo punktów. Może i Julien jest w formie ale granie na hali a w Dubaju to dwie różne historie, tutaj korty zdecydowanie wolniejsze i bardziej pasują do defensywnego stylu gry Robredo. Dodając do tego podróż do Dubaju i zeszłotygodniowy maraton Francuza większe szanse dają na zwycięstwo Hiszpana.

Tak, zwłaszcza w meczu z Chelą jego serwis był wręcz fantastyczny, zwłaszcza że większość gemów przy jego podaniach od 2 seta to albo 0-40 i break, albo jakieś wymęczone advy. W meczu z Monaco oprócz 2 seta też było żałośnie. Co to za gracz co dobry serwis trzyma przez seta?



Nie wiem, nie widziałem Greula w tych meczach, ale sugeruje się wynikami. W ostatnich 10 meczach wygrał 1 raz z śmiesznym Lorenzim, a przegrał m.in z Hajkiem na hardzie, Andersonem (to z Isnerem tym bardziej powinien) i Joao Souza. To co to ma być za Greul?

Jaki to spokój.....

Ponieważ zawsze jest tak, że ktoś musi zacząć... to może ja.

z ciekawych meczy na dziś, które można próbować przewidzieć
proponuję:

Robredo Tommy - Melzer Jurgen

typ na Jurgena jako czysta 2 po kursie 2.0 i stawce 4/10 Bet-at-home
lub również Jurgen ale jako (+1,5) z kursem 1.35 7/10 Bet-at-home - czyli dodatek do akiegoś ako
Przemawia za tym bilans na hardzie odpowiednio 2/2 3/3 (win/lost) w tym roku.
Minusem jest to, że w poprzednich latach, jeżeli Ci panowie grali razem na hardzie , to wygrywał "piękny" Tommy.
Obaj panowie z bilans ostatnich spotkań mają mniej więcej taki sam, w ATP mniej więcej te same pozycje (10 miejsc to w ATP).

Liczę na konstruktywną krytykę.

Ivan Ljubicic vs. Jo-Wilfried Tsonga
Typ: Ivan Ljubicic@3,20 betfair | Stake: 10/10.
Oglądałem Tsonge w meczu z Llodrą i poza kilkoma pojedyńczymi akcjami nie pokazał się z dobrej strony. Robił dużo błędów, jego gra wyglądała jak na jakiejś pokazówce. Poza tym narzekał na mięśnie brzucha, które jak wiadomo, znacznie utrudniają serwowanie, a serwis to najgroźniejsza broń Francuza. Ljuba również jest poza formą, ale miał więcej czasu na odpoczynek. Warty uwagi jest również fakt, że Jo-Wilfried nienawidzi grać z serwisowcami. Większość takich pojedynków przegrał, a jak już wygrał to po strasznych mękach. Po takim kursie (który zresztą nieubłaganie spada w dół) naprawdę warto spróbować, biorąc pod uwage wyżej wymieniony aspekty.

Chardy - Giraldo 1 1,5

Kurs ostro polecial w dol, ale moim zdaniem caly czas oplacalny.
Po tragicznym poczatku sezonu Francuz jakby odzyl. Wygrana z Verdasco i zwlaszcza wczorajsze latwo zwyciestwo z X-manem na ktorym zreszta stracilem pokazuja, ze forma idzie w gore. 20 asow ktore wczoraj robia wrazenie zwlaszcza, ze pierwszym trafial w kort dosc czesto (57%). Drugi serwis gorszy, ale nie tragiczny (50%).
Giraldo jest na drugim biegunie. Nienajgorszy styczen, za to pierwsza polowa lutego slaba. Porazka z Sela i zwalszcza z Delgado w challangerowcem Mempis opymizmem nie napawaja. Wczoraj niezly mecz ze Spadeą. Duzo ryzykowal serwisem i oplacilo sie choc zagral tylko 2 asy.
Odchodzacy powoli na emeryture i grajacy od przypadku do przypadku (pierwszy wystep w tym sezonie) Vince przegrywajac w zasadzie wszystko jak leci Vince to nie glodny gry mlodzian i na Francuza taka gra nie wystarczy.

Do tego:

Montanes - Cuevas 1 1,47

Monti gladko pokonal Urugwajczyka w zeszlym tygodniu w Buenos. W pierwszej rundzie obaj zagrali po trzy sety jednak przeciwnika Hiszpana solidnego Gimeno-Travera ktory ostatnio wydaje sie byc w dobrej formie cenie duzo wyzej niz chimerycznego Marcosa Daniela. Powinny byc dwa sety.

Juan Carlos Ferrero - Igor Andreev (-1.5/+1.5) 2 1,60

Dziś bez "racjonalnych przesłanek", na których zazwyczaj opieram swoje typy Punktem wyjścia jest przeczucie, że:

- Rosjanin przerwie wreszcie koszmarną serię ich 4 pojedynków, w których nie wygrał seta.

- Czas zacząć odliczanie, do zakończenia kapitalnej serii zwyciestw "Mosquito".