Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Opcje tematu
#4019967 - 24/07/2010 18:07 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: ArtekPotito]
zenekk Offline
veteran

Meldunek: 11/04/2002
Postów: 1367
Skąd: Poznań
Originally Posted By: ArtekPotito
Dziś tak leje w Poznaniu i ma lać cały dzień, że na 90 % nie zagrają ani minuty


na 100% nie przeschna kałuże bo nie bedą miały kiedy,wiec zawodnicy dziiaj nawet nie opuszcza hoteli

Do góry
Bonus: Unibet
#4019973 - 24/07/2010 18:12 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zenekk]
Delpotro Offline
stranger

Meldunek: 22/07/2010
Postów: 13
Jutro na kortach w takim razie ciekawy dzień przed nami;)

Do góry
#4019982 - 24/07/2010 18:17 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Fro_Lech]
THOM Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
Originally Posted By: Fro_Lech
Prośba do tych którzy oglądali Łuczaka żeby napisali co tam się stało.


Dla mnie sprawa prosta odpuścił sobie ze względu na pogodę. Dziś znowu deszczowo, a przekładanie meczy też źle wpływa na zawodników - tak więc po co ma siedzieć w Poznaniu i patrzeć na namoknięte korty i nie wiadomo kiedy będzie można grać, skoro wraz z Gilem mogą już trenować w Gstaad wink
Przypadek, że wczoraj obaj przegrali?

Do góry
#4019998 - 24/07/2010 18:26 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: THOM]
Ted Offline
old hand

Meldunek: 23/12/2008
Postów: 1153
całkiem mi wyleciało z głowy że oni w MD w Gstaad, ale mogłeś przypomnieć tongue

Do góry
#4020076 - 24/07/2010 19:05 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Ted]
Delpotro Offline
stranger

Meldunek: 22/07/2010
Postów: 13
Nie tyle Łuczak z Gilem , co Gil z Machado, całkiem nie przypadkowo łączy ich osoba tego samego trenera...

Do góry
#4020124 - 24/07/2010 19:18 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Ted]
Mr. Federer Offline
a.k.a. "coolbet"

Meldunek: 28/05/2009
Postów: 7829
Z jednej strony racja choc tylko z jednej bo nie wiem czy np. Luczak ogladał TVN Meteo:)) i wiedzial ze ta sobota bedzie deszczowa w srodku lata tongue i zachciało mu sie juz zawijac do Gstaad. Łuczak co by nie mowić ostatnimi wynkami nie zachwyca i nie zmienia tego fakt iz Jakub sobie łapie po meczu od niego piłeczke :>. Łuczak bronił tu wszystkie punkty 110, no moze że liczy ze teraz w A250 w Gstaad zgranie całe "250" (zart), w 1 rundzie ma Brandsa a w Gstaad chocby ze wzgledu na polozenie jest na tyle szybko i badz co badz 'takego' Luczaka nawet Brands powinen ograc.


No chyba ze polecial wczesniej by spotkac sie z jebaką Romanem P.....

Do góry
#4020312 - 24/07/2010 20:58 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Mr. Federer]
ziutek123 Offline
addict

Meldunek: 24/01/2002
Postów: 504
Skąd: Tarnów
Pytalem jednego z liniowych to ponoc maja jakis mecz debla rozegrac pod kopula. Ale kogo tam deble interesuja laugh
Takze jutro polfinaly i final o ile pogoda pozwoli.

Do góry
#4020314 - 24/07/2010 20:59 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Mr. Federer]
Mr. Federer Offline
a.k.a. "coolbet"

Meldunek: 28/05/2009
Postów: 7829
.... i jeszcze słowo 'na koniec' tego turnieju odnosnie wczorajszego meczu Gila.

Bym sie nie doszukiwal w tym wyniku jakies wielkiej sensacji iz Gil nie chcial juz tu grac itp itd Ogladalem mecz (na strymie rownez widac) od momentu wznowienia czyli bez pierwszego seta. Pierwszy pewnie zagral jak z Minarem... W drugim Gil wygladał na to ze walczyl na tyle na ile go obecnie stac. W TB drugiego wyciagnał z 1-4 , trzeciego seta przegral 4-6. No ale najwaznejsze to co Munoz gral bo naprawde rozegral swietrne zawody. Nie wiem czy nawet nie byl w tym meczu bardziej regularny niz Gil a z tymi jego pierdolnieciami z obu skrzydel niejeden lepszy od Gila mialby wczoraj problemy

Do góry
#4020352 - 24/07/2010 21:27 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Mr. Federer]
Delpotro Offline
stranger

Meldunek: 22/07/2010
Postów: 13
Tutaj masz 100% rację, Gil starał się wałczył, choć mimo wszystko trochę zawiódł moim zdaniem , przy 5-4 w gemach dla De lA Navy rozegrała się chyba najważniejsza akcja meczu gdyż Gil mocno zaatakował returnem mial wygrany punkt , hiszpan jedynie wyciągnął rakietę i tak piłka pryzpadkowo przez niego odbita trafila w samą końcową linię co zmieniło przebieg wymiany i zrobiło się 15-0 dla serwującego po czym Frederico kompletnie odpuscił a myślę ze przy 0-15 dal by z siebie więcej

Do góry
#4021608 - 25/07/2010 08:06 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Delpotro]
zludna Offline
old hand

Meldunek: 18/05/2007
Postów: 1130
Skąd: Miami
W sumie nie będę pisać opisów spotkań z rund wcześniejszych, bo to już mija się z celem, ale pomimo tego, że dziś miały być półfinały - nie odbyły się, jeszcze można je obstawiać smile

Gil - Munoz-De La Nava 1-6, 7-6, 6-4

Pierwszego seta nie widziałam, ale po tym, co słyszałam od chłopaków (i co widać po wyniku) - był pogrom, Hiszpan grał bardzo agresywnie. Co później - przede wszystkim ciężko powiedzieć, żeby Gil miał jakiś dłuższy okres lepszej gry, drugiego seta wygrał przede wszystkim dzięki Muńkowi, który w tie breaku prowadził 4-1, a potem przegrał 6 kolejnych piłek - w głównej mierze przez swoje błędy. W ostatnim secie Hiszpan ponownie był lepszy, zaczął znów grać agresywnie i kiedy już miał kończyć mecz - znów zaczął się mylić. Jakoś w końcu się udało. Powinno skończyć się w dwóch setach, bo Hiszpan prezentował naprawdę lepszy tenis, a jego bekhend był po prostu kosmiczny. Gil, jak to Gil - przebijał, czasami udało się wygrać jakąś ładniejszą piłkę. U obu drugi serwis dużo słabszy, z tym, że u Muńka tylko drugi może być dla przeciwnika kopalnią punktów, a Gil - cóż, oba podania ma przeciętne - teraz widzę dopiero statystyki spotkania i 53% wygranych piłek po pierwszym podaniu mówi samo za siebie. No i jeszcze trafnie podsumowany jeden z drugich serwisów Hiszpana w okolicy 115km/h - 'nawet Radwańska ma szybszy' - i groźniejszy. Tak czy siak - bekhendem Munoz postraszy Gremelmayera.

Lojda - Luczak 6-2, 6-3

Widziałam tylko pierwszego seta, ale po wyniku widać, że tak przebiegało całe spotkanie. Chyba wszyscy stawialiśmy na Piotrka i pewnie gdyby powalczył, to nie byłoby takiego niedosytu. Lojdę widziałam z Alundem i naprawdę zagrał słabo - po prostu przebijał. Nawet nie umiałabym po tamtym spotkaniu wskazać jakiegoś pozytywnego konkretnego elementu jego gry. Z Luczakiem od początku nie odpuszczał żadnej piłki. Przebijał dość mocno, wydawało się, że nawet mocniej od Piotrka, serwował na tyle dobrze, że Łuczak nie miał nawet szansy na rebreaka. Luczak serwował dużo słabiej, czasami nawet nie ruszał do piłek Lojdy, no i ciągle popełniał błędy, a jego atutem zawsze była dokładność. No i teraz ciężko oceniać Lojdę względem półfinału po dwóch spotkaniach - słabym, ale wygranym z Alundem i tym lepszym - wygranym z Luczakiem (albo przegranym przez Luczaka, ale nie tak do końca, bo Lojda nie zbierał punktów tylko po błędach).

Tak czy siak - moje typy na półfinały to Gremelmayr i Kuznetsov (ich spotkania rozgrywały się równolegle z opisanymi, inni pewnie śledzili je lepiej i mają o nich więcej do powiedzenia smile )

Do góry
#4021647 - 25/07/2010 15:10 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zludna]
Delpotro Offline
stranger

Meldunek: 22/07/2010
Postów: 13
Dziś wiadomość na szybko bo zaraz śniadanko kilka spraw i na korty moim zdaniem wygrane dziś Grelmayera Kuznetsova

Do góry
#4021650 - 25/07/2010 15:49 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Delpotro]
zott Offline
stranger

Meldunek: 23/10/2009
Postów: 14
A czy ktoś bierze pod uwagę, że Grelmayer zaczyna jutro turniej w Tampere? wink Tylko nie wiem jak się grajek zaopatruje na Poznan i Tampere;) Moze ktos ma jakis pomysl?;)

Do góry
#4021657 - 25/07/2010 16:19 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zott]
ArtekPotito Offline
GRILL MASTER

Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
Originally Posted By: zott
A czy ktoś bierze pod uwagę, że Grelmayer zaczyna jutro turniej w Tampere? wink Tylko nie wiem jak się grajek zaopatruje na Poznan i Tampere;) Moze ktos ma jakis pomysl?;)
to już jest półfinał, Niemiec zbiera punkty, żeby poprawić swój ranking, na pewno dla niego w tym momencie ważniejszy jest ten turniej od tego w Finlandii

Do góry
#4021662 - 25/07/2010 16:24 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zott]
Mr. Federer Offline
a.k.a. "coolbet"

Meldunek: 28/05/2009
Postów: 7829
Gdzie Ty masz go w Tampere ?

http://www.atpworldtour.com/posting/2010/221/mds.pdf

tongue a nawet jakby byl to by zaczal pewnie we wtorek swoj udzial albo i pozniej.

Gremel dzis oszczedzac sie nie bedzie , nie ma o tym mowy a czy wygra sie zobaczy. Dosc niedawno sie spotkali , raptem 2 tygodnie temu we Scheveningen w 2 rundzie. Niemiec wygral caly turniej ale mecz z Munozem byl bodajze najtrudniejszym spotkaniem dla niego, 63 67 75 , jak dobrze pamietam Hiszpan serwowal na mecz.

Do góry
#4022490 - 26/07/2010 00:59 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: Mr. Federer]
zludna Offline
old hand

Meldunek: 18/05/2007
Postów: 1130
Skąd: Miami
O świetnie, że Olejniczak sobie przegrał w finale memoriału w Czewie. Czyżby więc ta dziwaczna porażka w 1/8 miała swoje uzasadnienie?

W pierwszym secie do stanu 5:2 grał naprawdę kawał dobrego tenisa, a potem się obraził, przebijał piłki na prostych nogach, uderzał na pół gwizdka... Żenująca postawa.

Dzisiejszego dnia nie udało mi się już być w Poznaniu - jedynie stream, ale bardzo się cieszę, że Gremelmayr wygrał :-)

Do góry
#4022536 - 26/07/2010 01:33 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zludna]
Delpotro Offline
stranger

Meldunek: 22/07/2010
Postów: 13
Zawiodła mnie jedynie trochę postawa Kuznetsova w finale, mial 0-40 w pierwszym gemie przy podaniu Niemca , nie wygrał tego gema po czym przegrał 4 kolejne , myslę ze ten jeden gem mial duże znaczenie dla całego meczu

Do góry
#4022751 - 26/07/2010 03:35 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zludna]
THOM Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 20/11/2001
Postów: 3496
Skąd: Poznań
Originally Posted By: zludna
W pierwszym secie do stanu 5:2 grał naprawdę kawał dobrego tenisa, a potem się obraził, przebijał piłki na prostych nogach, uderzał na pół gwizdka... Żenująca postawa.


Dziwię się, że taka znawczyni tenisa pisze takie głupoty. Graj w takim upale w samo południe ponad 1,5 h i biegaj cały czas po korcie to zobaczymy na ile starczy Tobie sił. Olej po prostu siadł kondycyjnie i na nikogo się nie obraził, a pewne gesty pod koniec meczu to był wyraz jego bezsilności i złości na samego siebie.
Wcale nie uderzał na "pół gwizdka" tylko po prostu nie miał sił już biegać i skracał wymiany. Wg mnie grał ambitnie dopóki miał "parę w płucach i nogach"

NIGDY nie sądziłem, że będę bronił Olejniczaka na forum, ale zaprezentował się najlepiej ze wszystkich Polaków, nawet od showmana Janowicza. Niestety wiele razy /przez kilka lat/ widziałem różnego typu problemy polskich zawodników na poznańskich kortach. Nie zapomnę Chadaja, który po godzinie gry na doping Fibaka odparł - "już nie mogę mam kurcze"
Dlatego nie wymagajmy zbyt wiele od Naszych graczy wink Jeżeli uważnie oglądałaś mecze Naszych zawodników na Porsche Open to przypomnij sobie ile z nich trwało dłużej niż godzinę wink

Do góry
#4022821 - 26/07/2010 04:16 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: THOM]
zludna Offline
old hand

Meldunek: 18/05/2007
Postów: 1130
Skąd: Miami
No nie wiem, nie jest to tylko moja opinia i dobrze wiem, co znaczy bieganie po korcie 1,5h. Wyraźnie było widać, że odpuścił. Tzn. trochę nieprecyzyjnie napisałam. W pierwszym secie - owszem, walczył, tu raczej kwestia błędów przy ważnych piłkach, coś na zasadzie - im bliżej zwycięstwa, tym gorsza gra. Ale w drugim secie już nie było walki i wyraźnie sobie odpuścił - do tego (drugiego seta) była powyższa wypowiedź.
Poza tym to jest takie usprawiedliwianie - tak, jakby grał sam, a po drugiej stronie siatki nie było drugiego tenisisty, który również tyle samo czasu musiał biegać po korcie.
Wg mnie grał ambitnie pierwszego seta, a potem ambicji mu brakło. I podkreślam, że to nie jest tylko moje wrażenie, podobne mieli kibice w zasięgu mojego słuchu ;-)

Z Polaków zaskoczyła mnie postawa Panfila, ale z tego, co mówił po meczu - jego chyba również. Po finale MP wydawało się, że forma jakaś jest. Okazało się inaczej.
Szkoda Marcina Gawrona, bo zwycięstwo w MP dodało mu skrzydeł, brakło mu kilku piłek (już nie pamiętam, jaki tam był stan meczu, było wcześniej opisywanie). Także to był jednak dobry mecz (no i powyżej 1h)
Meczu Janowicza nie widziałam, pewnie grał jak zwykle, tylko bez obrażania, jak w zeszłym roku (też w meczu z Luczakiem) - no ale mecz też powyżej 1,5h.
No i mecz Smoły - tu pewnie nikt nie wymagał cudów i pewnie ten trwał poniżej 1h.
Do tego na koniec nieszczęsny Kapas. O nim wolę nic nie pisać :-)

No ale cóż - czy tak naprawdę poza Janowiczem i Gawronem spodziewano się cudów? Raczej nie, ewentualnie może Panfil.
Przez chwilę w trakcie tego spotkania, tj. Olejniczaka - pomyślałam, że może go nigdy nie doceniłam, bo naprawdę grał dobry tenis. Szkoda, że tak krótko. Na pewno zaprezentował się najlepiej, bo jako jedyny wygrał mecz w turnieju głównym, także nie ma co dyskutować, bo w tym turnieju jego ocena na tle pozostałych reprezentantów Polski i tak będzie najwyższa.

Do góry
#4022925 - 26/07/2010 05:07 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zludna]
ziutek123 Offline
addict

Meldunek: 24/01/2002
Postów: 504
Skąd: Tarnów
Z Olejem rozmawialiśmy przed jego meczem 2 rundy jak szedł na trening i był wyjątkowo rozluźniony i spokojny - odniosłem wrażenie, że on i tak już był zadowolony że doszedł do 2 rundy i pogodzony że na niej odpadnie. Życzyliśmy mu powodzenia ale to chyba tak tylko kurtuazyjnie, bo każdy z nas wiedział że 3 runda jest poza jego zasięgiem. Podszedł do meczu na luzie - więc i wygrywał 5-2 a później pewnie przyszła myśl : o kurcze, przecież mogę to wygrać ... no to już siedziało mu to w głowie, spiął się , i wtedy gra się posypała. A drugi set to już wyraźnie odpuszczony, bez historii.
--------------------------------------
Podsumowując turniej - trzeba pogratulować Gremelmayerowi. Nie oglądałem półfinału ale pewnie jego mecz dali na kort boczny, mylę się czy nie? Bo jak nie to by oznaczało, że finał to był jedyny jego mecz na centralnym.
Gratulacje też dla Kuznetsova, za grę i walkę do końca szczególnie jak odrabiał w półfinale w 3 secie. Uff a grałem go po 1,9 jeszcze jak buki w nim nie widziały faworyta meczu a Lojdę. Za rok pewnie już tu nie przyjedzie bo chyba jego nawierzchnia to hard i trawa. Ale do teraz pamiętam jak się emocjonowaliśmy z Artkiem z jaką lekkością gra backendem przeciwko Machado. No i jak prowadzi płasko grę.


Ok - to do zobaczenia na chal. w Szczecinie, a jak chętni są później na Trnave to na priva do mnie.
si ju


Do góry
#4022934 - 26/07/2010 05:11 Re: Poznań Porsche Open - 17-25.07.2010 [Re: zludna]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Tak, Olejniczak odpuścił mecz challengerowy, o kasę, o punkty na rzecz .. memoriału w .. Częstochowie smile

80 minut grali 1 seta, tyle czasem trwają mecze dwu-setowe. Veigy regularny i biegał do wszystkiego, a nie jest łatwo takiego gracza skończyć. Olejniczak grał dobrze, niestety nie wytrzymał i w drugim secie zwyczajnie zabrakło mu energii.
Jak wygląda gra obrażonego zawodnika to zapraszam do przypomnienia sobie meczu Aguilara z Kuznetsovem.

Do góry
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
1 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista), 1153 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801035 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47