wrzuce od siebie 2 mecze z Norwegii na których idzie spory pocisk a mianowicie :
Follo - BODO GLIMT 2 Gospodarze bez 7 graczy których wyelimnowąły kontuzje i kartki tj: Markegard (napastnik 8 goli!!)Roosevold (wazny pomocnik)Birkeland (pomocnik 2 gole)Moen (nap)Bwamy(pom 1 gol)Jahnsen (wazny pomocnik)Zagorcić(obr)
Goście natomiast bez Berga(pom)i Sakariassena (nap 1 gol.
Ciekawostka jest to że BODO wymiata w domu 8-0-1 a na wyjazdach mizernie 7 meczy bez wygranej 0-3-4.Dziś nadszedł ten dzien i mecz w którym odniosa 1 wyjazdowe zwyciestwo humory przed meczem dopisuja i cała druzyna zgodnie twierdzi że interesuje ich dzisiaj tylko 3 pkt.Ja tez jestem tego zdania i jestem gotów dac stawke 10/10.
Jesli chodzi o drugi mecz : STABAEK - Stromsgodset 1
Gospodarze bez Gromstada, Anderssona (5 goli) i młodego nieznaczacego napastnika Aase.Cieszy natomiast powrót weterana ligi i snajpera Daniela Nannskoga ( 36 lat/5 goli).Odwrotnie jest u gości atak padł nie zagra Marcus Pedersen ( 16/7 )mało tego nie zagra tez 2 napastnik Jo Inge Berget 13/7.Tak wiec goscie nie ma czym straszyc w ataku druzyne ze Stabaek która w koncu musi zaczac wygrywac a wierze ze po powrocie dziadka Nannskoga chłopaki zagraja na 100% swoich mozliwosci i dzis odniosa przekonowujace zwyciestwo.
Tak wiec dubelek BODO + STABAEK moim zdanie warte gry
