Niestety przyjacielu nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że od porażki w tegor. French Open z Hanescu - u Nalbandiana możemy zaobserwować totalny brak ambicji i pstro w głowie. Jeśli ćwierćfinał Wimbledonu, cwierć finał US Open (porażka z Federerem)i porażka w Wiedniu z późniejszym finalista Ferrero nazywasz brakiem ambicji to ja chciałbym sie dowiedzieć gdzie znajdziesz ambicje i "nie pstro" w głowie Ivo. Co robił Chorwat od Queens Club'u? Przegrywał z kelnerami ! Przygotowywał szczyt formy na Madryt? W to nie wierze, Rusedzki do ogrania, Roddick "chory"/bez formy, Hrbaty nic ciekawego. Sam serwis to nie wszystko, bo kiedyś ręka musi go zaboleć.

Kameleon :P

Zle mnie zrozumiałeś - to mecz z Hanescu spowodował że już nigdy nie postawię ani zeta na Nalbandiana. Jest w czołówce mojej black listy i nic tego nie zmieni. On poprostu kocha pakować się w tarapaty i uwielbia 3-setowe dreszczowce. Ja tego nie akceptuję. Jak to mówią - wszystko wyjdzie w praniu.

Ljubicic I. - Nalbandian D. 2 1.85

Szczerze powiedziawszy to spodziewalem sie ciut wyzszego kursu ale jakos to przeboleje No to mamy powtorke z ubieglego roku. Po jednej stronie Ivan Ljubicic, ktory wygral sobie wczoraj 15 mecz z rzedu i David Nalbandian, ktory nie ulegl atomowym serwisom Karlovica i pomachal mu na dowidzenia po w miare bezproblemowych 2 setach. No wlasnie, ten serwis Karlovica...Fro_Lech zdazyl juz wczoraj wspomniec o swietnej grze obronnej Argentynczyka, ktora odrozniala go wczoraj od poprzednich przeciwnikow Karlovica i pewnie to ona byla jednym z czynników, ktore zablokowaly podanie Chorwata i podytkowaly ostateczny wynik. Wiemy tez, ze Ivo psychicznie slaby nie jest, a i tak nie dal rady w TB. Kolejna rzecz przemawiajaca za Nalbandianem odnosnie jego defensywy to wczorajszy mecz Ljubicica. Gonzo do pewnego momentu wygrywal 6-4 2-0. Co prawda mecz w koncu przegral ale widac, ze Ivanowi cos nie pasowalo w jego grze przez te pierwsze 12 gemow. Jak sam wyznal na konferencji byla to mocno defensywna gra Czilijczyka i glownie na tym opieram moj dzisiejszy typ. Mozna jeszcze teoretycznie dorzucic zmeczenie Ljubicica, ktore predzej czy pozniej musi dac o sobie znac, itp. Mecz w sumie loteria...pozyjemy zobaczymy.

1.25 na Nadala to chyba tez smakowity kasek, szczegolnie po wygranym w niesamowitym stylu meczu ze Stepankiem.

POWODZENIA

Nalbandian - Ljubicic

typ: Nalbandian
kurs: 2.1

Mecz rewanżowy, w Madrycie spotkali się już rok temu(również w połfinale) i w 2 setach wygrał Argentyńczyk. Gram dziś Nalbiego z paru powodów. Po pierwsze licze na zmeczenie Chorwata, rozegrał on już 14 spotkań w przeciągu 3 tygodni. Czy ten 26 latek wytrzyma dziś kondycyjnie? Moim zdaniem nie, już wczoraj mogliśmy zaoobserwować męczarnie Ivana z Gonzo, który dobra grą z końcowej lini potraafił grać z Ljubo jak równy z równym, zdobywać punkty przy serwisie rywala. Zz Agrentyńczykiem przemawia również return oraz to, że nie przemeczał się on ostatnio, a widać, ze na ten turniej jest przygotowany i chce powtórzyc sukces sprzed roku. @2.1 biore w ciemno

Ljubicic - Nalbandian 1 1.80

Rozumiem moich poprzedników oceniających ten mecz, że Ljubicic może być zmęczony i nie grał rewelacyjnie wczoraj z Gonzo. Ale Chilijczyk to nie jest przeciez jakiś słabeusz światowego tenisa. Przypomne ze jest to zwyciezca turniejów z najwyższej półki... Wimbledon, French Open, US Open i 2krotny triumfator Australian Open. W Madrycie Fernando był moim zdaniem na fali wznoszącej- wygrana w 1 rundzie z Verdasco, noi oczywiscie w 2 rundzie z Argentynczykiem Corią mówi sama za siebie. Ljubicic go pokonał i potwierdził tym samym,że jest ciągle w formie. Nalbandian odpadł w Wiedniu z Ferrero (3 runda), który poległ w finale w gładkich 3 setach własnie z Ljubą. Nie przekonuje mnie jego zwyciestwo z Wieżą - Karlovicem. Ivan bedzie chciał się zrewanżować za ubiegłoroczny półfinał w Madrycie, gdzie przegrał z Davidem 2:0. Ljuba awansuje do finału i może sprawic problem młodemu Nadalowi, który na swoich śmieciach jak narazie spisuje sie bardzo dobrze.

nawet średnio interesujący się tenisem wie ze w rozgrywkach seniorskich Gonzalez nie wygrał żadnego turnieju wielkiego szlema. Widać ze kierujesz się statystykami, i na drugi raz dokładniej sprawdz , bo wprowadza to w błąd innych uzytkowników ( oczywiscie tych mało wiedzących o tej dyscyplinie )

Chyba pomyliles Gonzaleza z Matsem Wilanderem.
A co do dzisiejszych typow to ciezko wskazac cos konkretnego.
Nie przekreslalbym dzis Ginepriego,moze zawalczyc.
2 polfinal to troche loteria,wiec poczekam i moze na live cos dam.

Widzę iż dzisiaj typem dnia jest Nalbi..hmmm.. chodzi o granie przeciwko Ljubo wiec z tym większa przyjemnością jako jego wielki fan nie zgodzę się z przedmówcami ..Jeśli komuś wydaje się ze jest zawodnik który potrafi odnieść 15 zwycięstw z rzędu, każde z lekkością, gromiąc rywali łatwo i przyjemnie to jest w błędzie ..nawet Ljubo tego nie potrafi, jest świetnym zawodnikiem ale nie jest cyborgiem( chociaż przez ostanie tyg czasem miałem przeciwne wrażenie;) Został wczoraj 2-krotnie przełamany i od raz podniosło się wielkie larum i płacz na forum ... A tak najzupełniej poważnie myślę iż wczorajszy mecz z Gonzo nie był początkiem dłuższego kryzys to raczej kwestia słabszego dnia, 75% skuteczności pierwszego serwisu na tle prawie 90% z ostatnich tygodni wygląda wręcz śmiesznie ..Ljubo tak do końca nie walczył z Fernando ale włączył z samym sobą, masa niewymuszonych błędów, piłki trafiające w siatkę, metrowe auty (raz o mało co nie znokautował dziewczyny stojącej przy siatce)..a to ze przez dużą część meczu robił błędy na poziomie juniora a i tak go wygrał z solidnym przecież rywalem świadczy tylko o jego wielkiej klasie.. Wierze ze dziś na kort wejdzie Ljubo jakiego znamy i zaprezentuje te wszystkie atuty którymi czaruje..nie rozpisuje się na temat Nalbiego bo wydaje mi się ze tak na prawdę najmniej tutaj chodzi o jego osobę ..Jeżeli Ljubicic zagra inaczej niż we wczorajszym pojedynku ( czy wcześniej w Wiedniu w meczu z Robredo) to ja nie mam wątpliwości jaki będzie wynik nawet jeżeli Nalbi postawi twarde warunki. Tradycyjnie już od paru dni podnoszony argument zmęczenia Ivana jakoś do mnie nie trafia, przypomnę tylko iż na początku roku w ciągu miesiąca potrafił zagrać w 3 finałach i poprowadzić Chorwacje do wygranej w DC z USA...nie pisze za jak stawkę gram na Ljubo bo to trochę mecz podwyższonego ryzyka (zresztą w jego przypadku dobieram stawki większe niż powinienem co tak na marginesie w tym roku przyniosło mi świetny wynik finansowy)a kurs 1,80 to jak dla mnie smakowity kąsek..

na jutrzejszy finał kursy na Ljube oscylują wokół 3,4!!!!!!

co Wy na to? Moim zdaniem Ljubicic wygra trzeci turniej pod rząd...jest wręcz nie do zatrzymania...ma straszną motywację i jest bardzo waleczny. Wygrywa jutro turniej i czekają go zasłużone tygodniowe wakacje...Moim zdaniem warto grać Ljube a po takim kursie to już wogóle!! Mysle że nawet jeśli już jest zmęczony tym maratnem to jutro zaciśnie mocno zęby i pokaże prawdziwą klasę

pzdr

A może zaciśnie zęby i zrobi to co Murray na tegorocznym USO? Na szczęście istnieje w sporcie coś takiego jak kondycja, ale to idzie w parze ze zmęczeniem.. i chociaż powraca stary dobry Ljuba sprzed początku sezonu to jakoś trudno mi uwierzyć w to że sprosta Rafie. Nawierzchnia przemawia za Łysym, zakładając że Ljuba pamięta początek sezonu (a wierze że tak jest), Nadal z pewnościa długo przygotowywał się do tego Mastersa w końcu gra u siebie, więc porównując motywację jaką przedstawiłeś misiu_tdi śmiem sądzić że zawziętość Nadala na korcie będzie nie mniejsza, każdy też zdaje sobie sprawę, że dla Nadala nie ma straconych piłek, będzię ganiał za nią jak dziki. Miałem okazje oglądać finał Ivana z JCF, dobry serwis Chorwata, ładnie rozciągał Hiszpana na boki, ale z Nadalem nie będzie podobnie, bo tu Nadal wyłapie co najmniej połowę piłek więcej niż JCF, jestem głęboko o tym przekonany, szkoda tylko że nie będe miał okazji widzieć tego spotkania, sercem będę przy Ivanie, ale obstawiając wynik spotkania skłaniałbym się ku Nadalowi.

Jeśli można to kilka słów ode mnie . Kurs na ivana około 3 przynajmniej ja mam w sportingbet ... wydaje się zadawalający. I nawet jak Ivan nie podoła to nie będzie takiego żalu jak w przypadku gdyby to nie trafić nadala za śmieszny kurs nieporównywalnie mały do ryzyka... Ljubo gra cały czas na świetnym poziomie jednym pociągnięciempotrafi kończyć każdą piłkę, oczywiście wiadomo, że nadal będzie walczył jak lew i piłki które do tej pory Ljubicic kończył będą brane przez nadala. Mecz jest cięzki do typowania ale kurs który jest na Ljube biorę śmiało. COME ON IVAN

mówiłem a właściwie pisałem o tym wcześniej niema człowieka który ograł by ljube teraz na świecie chyba tylko ferdek mógłby powalczyć pewnie by wygrał ale po cięzkim boju, ljuba jest w formie jakiej nigdy chyba nie był więc wszyscy stawiamy na ljube i trzymamy mocno kciuki nadal ograł by ljubicica ale na ziemi a nie na hardzie więc kursy w granicach 2,8 3.0 bardzo dobre i mocno zachęcające do gry nawet za większe pieniądze

typ Nadal
kurs 1,30

Stawianie przeciw Nadalowi w finale turnieju to samobójstwo, nawet jeżeli po drugiej stronie stoi Ljubicic. Bardzo lubię Ivana, ale jego winning dzisiaj dobiegnie końca. Oglądałem zeszłotygodniowy finał z Ferrero w Wiedniu i nie było to wcale takie łatwe zwycięstwo. Już wtedy widać było oznaki lekkiego przemęczenia Chorwata. W tamtym turnieju Ivan nie stracił ani jednego seta, mało chyba nie został wogóle złamany. W tym turnieju niestety oddał już kilka setów, a o mały włos nie popłynął z Gonzem. Nadal mimo trudnych spotkań w decydujących momentach przechyla zawsze szalę na swoją stronę. To on jest bezdyskusyjnie największym objawieniem tego sezonu. Kurs nie może zadowalający ale lepszy rydz niż nic. Ja tego nie gram, bo zagrałem na zwycięstwo Hiszpana w turnieju po 2.75, zgodne z sugestią 'potępionego'. Już w tamtym tygodniu Ferrero mógł spokojnie urwać seta Ivanowi, a co dopiero Nadal przygotowujący się do swojego turnieju od dłuższego czasu.

duze znaczenie ma to czy grają do 3 wygranych setów? Jak tak to Ljuba nie ma szans bo on juz w ostatnim finale z Ferrero w 3 secie biegal na oparach a jak tutaj bedzie 4 lub 5 setów to w końcu padnie

Grają do 3 setów ... właśnie i to jest największy problem żeby grali do 2 do by nie było kursu 3

No to jak do 3 wygranych to poza umiejętnościami duze znaczenioe bedzie miała kondycja, a wątpie ze ljuba go ogra w 3 setach, a jak nie w 3 to nadal go zajedzie bo wytrzymałośći kondycje ma duzo lepszą. Kurs 1.35 myśle ze jaknajbardziej godny uwagi.

mecz jest do 3 setow, jesli nadal urwie ljubo na poczatku meczu juz seta to mysle,ze bedzoe po sprawie i final bedzie dla nadala. u ljuba widac zmeczenie i kondycja bedzie tu glownym aspektem a nadal od dluzszego czasu nie gral i ma wieksza swiezosc.licze ze ljubo wygra pierwszego i tym samym caly mecz, kurs @3.0 kusi