dzisiaj zaprezentowali się o wiele gorzej od Jankesów, a mieli łatwiejszego przeciwnika.
mecz meczowi nie równy, ale ciężko było dzisiaj patrzeć patrzeć jak Egipcjanie przyjmując palcami floty praktycznie rzucali sobie piłką w nogi. momentami rozgrywali piłkę bez udziału rozgrywającego, bo były ogromne problemy z dograniem do niego piłki. do tego sporo wyrzucanych ataków z dobrze rozegranych piłek. słabo zorganizowana obrona... nadrabiali skocznością, dynamiką, ale mieli straszny burdel na boisku.