co się dokładnie wydarzyło?
wiem, że był wolny z lini pola karnego
strzał -> piła w mur -> piła w lewy bok -> leci tam dwóch grajków -> eboue wpada na goniącego za piłką.
wystarczyło, żeby czarnuch spokojnie biegł za rywalem, który jeszcze miał kawałek do piłki, a sędzia zakończyłby mecz.
ale trzeba było taranować
