jeśli chodzi o ekonomie to w 4x4 też nie ma sie co pakować.

Superb nie 2004 tylko 2007. 4 latek, sory za pomylke ale posypał sie tak czy siak diselek

a w grę wchodzi tylko e60 czy rozglądasz się także za innymi modelami ?

co do silników 2.0 to nie słyszałem chyba jeszcze ani jednej pozytywnej opinii głównie o tych 140 KM. Porażka VW.

buła chodzi mi konkretnie o Beemke w tej budzie, moge czekac na okazje, nic mnie nie pali, te Superb naprawilem i chce zostawic w rozliczeniu. No ten 2 litrowy diselek usterkowy sie okazal ale powiem ci ze na trasie rwie naprawde fajnie, 170KM to juz odpowiednio wymiata.

buła, znasz inne fora poza ty fajne ?

http://www.bmw-klub.pl/forum/index.php

zawsze możesz pomyśleć o 520D lub 320D jeśli tamten Ci wystarczył choć fakt że koszty utrzymania już większe i ten nieszczęsny DPF...
jeszcze do nie dawna nie sądziłem że mógłbym zmienić na coś innego niż BMW, bo zawsze było moim marzeniem lecz zobaczyłem Audi A4 b8. Nie wiem czy zastanawiałeś się w ogóle nad taką opcją ale ten samochód po prostu miażdży, choć fakt że w jego cenie można już wyrwać bardzo wartościowe e60, choć w dieselu ceny jak na rocznik są już dosyć przystępne, jednak silnik już nie za bardzo.

bmw-sport.pl
5er.pl często przeglądam.

jednak najlepsze chyba będzie bmw-klub ponieważ wydaje mi się że wszyscy użytkownicy którzy są na mniejszych forach są też na tym głównym i to tam możesz liczyć na najwięcej odpowiedzi.

proszę moderatora o złączenie tych trzech postów w jeden ponieważ nie mogę jeszcze edytować i trochę przesadziłem, teraz będę uważał

dzięki buła, zerknę na te fora, powiem Ci że na dziś na pewno tylko benzyna i tylko BMW, jeździłem okazjonalnie i się zakochałem. A4 trochę małe, miałem na do jazdy A6 i mnie nie zachwycił tak jak BMW, tez mocna benzyna bo miał silnik 2.0 i jeśli dobrze pamiętam 170 KM. Ale w środku i bryła Beemka dla mnie ładniejsza choć to kwestia gustu. W ogóle w okolicy 60 tyś sporo tych aut już fajnych, jeszcze niezłe Subaru Legacy, nieźle sie prowadzi.

właśnie z tym środkiem BMW to tak średnio choć nie ukrywam że ogólnie jest cudowny (oczywiście z m-pakietem wtedy to już bajka):) ładnie wygląda jak ma navi prof. podobno strasznie szybko wszystko się wyciera w porównaniu z e39, że bardziej na ilość niż jakość, ale sam nie miałem więc potwierdzić tego nie mogę. Jeździłeś tą e60 2.2 170KM ? bo z benzyn też przypatrywałem się bo można wyrwać za naprawdę fajne pieniądze niestety już gorsze wyposażenie jak te w dieselach. jak wrażenia z jazdy tym silnikiem ? strasznie ciekawi mnie opinia ludzi bo sam nie jeździłem a kogo bym się nie zapytał to mówią że "nieporozumienie" w BMW taki silnik. najgorsze jest w benzynach że ciężko z Niemiec sprowadzić bo koszta rosną nie ma żadnej benzyny poniżej 2000cm, a akcyza zabija. i fakt że w benzynach praktycznie do minimum spada możliwość nieprzyjemności jak to się dzieje w dieselach, tylko vanos, a te 2.2 już są na podwójnym z tego co pamiętam.

miałem przyjemnosc prowadzic nieraz benzyne 2.5 218 KM z 2007 roku autko sprowadzone dosc nietypowo bo z Austrii, jazda bajka ale spalanie koszmarne jak sie depło...
ale nie potrzeba mi az takiej mocy, starczy ok 170 spokojnie.

napisz ile chcesz wydać, mam znajomego handlowca w BMW Smorawiński w Poznaniu, wysyła mi przed upublicznieniem okazje,
np ostatnio był do kupienia nowiuteńki Mini w wersji kosztującej ponad 100 tysiecy katalogowo, za 72 tysiące,
ktoś wpłacił zaliczkę i zrezygnował z auta, tego samego dnia dostałem informację, było naprawdę warto, mnie co prawda zupełnie nie interesowało ale zdarzają się takie okazje, do tego jest cała gama różnych samochodoów zywanych

Biszop całosc do 70 tysi z oplatami to max.
jakbys mial fajana okazje podeslij, zawsze mozna zobaczyc.
a tak sobie jeszcze teraz pomyslalem z zona ze wexme szwagra, mojego ojca i pojedzimy do mojej ciotki do Klagenfurtu i w Austrii na własna reke sprobuje cos poszukac
moze sie uda.

jeszcze mam takie pytanie z innej beczki, jeździl ktoś z was samochodami w stylu BMW X5 ? jak zachowuja sie na drodze ? jakie wlasciwosci jezdne ? gorzej niz limuzyny klasyczne ?

To zupelnie inna bajka, choc x3 ma podzespoly od serii 3 to jeszcze ozna porównać, x5 nijak nie da się porównywać z serią 5,
x5 to monstrum w każdym calu, jezdzi jak bmw i do tego ma genialny napęd xdrive, który bije quattro audi na potęgę.
x3 ma ten sam napęd i jezdzi się bardzo pewnie, tak jak na bmw przystało.
jednak koszty eksploatacji przy x5 są masakryczne, przy x3 odpowiednio mniejsze ale dalej nieadekwatne w polskich realiach, mowie oczywiscie o używanych egzeplarzach.

widziałęś na allegro kiedyś auto z Austrii? ok, kilka, sam sobie odpowiedz dlaczego.

W Poznaniu mam dostęp do aut używanych i nowych, z dośc dużym rabatem, kwestia modelu itd.
jutro zapytam, wszystkie auta uzywane są z polskiej dystrybucji, z gwarantowanym przebiegiem i tylko... mały szczegół, jest mało benzynowych silników, Polacy nie maja autostrad ale kochają diesle:D

Biszop tak czy siak w 1 tygodniu sierpnia bede w Austrii wiec przy okazji zobacze tamtejsze komisy i moze zachacze o takowe w innych krajach.
No disla nie chce bo sie zrazilem tym moim tdi.
pytalem z ciekawosci bo x5 bardzo drogie z tego co sprawdzałem i silniki monstrualne, na takie mnie nie stac i tak szczerze gdzie ja bym tymi 300oma kucykami smigał hehe
pzdr

Osobiście nie jestem właścicielem żadnego auta bo w Singapurze jest to strasznie drogie (trzeba wykupić pozwolenie... na posiadanie auta... do tego cła, koszta, itd.), ale w Polsce udaje mi się załatwić zawsze samochód na te kilka miesięcy co tu jestem i ostatnio mam do dyspozycji Lexusa RX 400H. Auto super, naprawdę jestem pełen podziwu dla technologii i komfortu jazdy. Mimo iż silnik mocny, teoretycznie powinien dużo spalać, zresztą benzyniak, to średnio wychodzi mi jakieś 9,1 L.

W poniedziałek okazyjnie miałem nowe Audi A8 przez cały dzień i strasznie się męczyłem. Samochód wart 0,5mln, stresowałem się aby nic się nie stało, może to przez to nie byłem z niego zadowolony bo nie chciałem myśleć co będzie jeśli coś mi się przydarzy, ale generalnie nie równał się do komfortu jazdy takiego miejskiego SUVa jak ten Lexus RX 400H.

Osobiście lubię życie bez auta bo nie lubię mieć kolejnych problemów na głowie jak samochód, tym bardziej że jestem 7 miesięcy w roku w Singapurze a w Polsce 5 (i to w takich długich ciągach), czyli nigdzie nie miałoby to ekonomiczny sens. Do tego kolejnych kosztów w życiu nie mogę sobie ciągle dodawać... i tak już jest mieszkanie w innym kraju, loty dla całej rodziny, tak więc po prostu cieszę się że mogę mieć do dyspozycji auto na te kilka miesięcy w roku kiedy jestem w Polsce.

Luc, czemuś się napalił na jakieś BWM?

rx400h to hybryda, stąd takie spalanie,
ma oprócz spalinowego silnika 2 elektryczne, słabszy napędza tylną oś, mocniejszy przednią, w normalnej jezdzie w miescie do ilus tak km/h dzialaja elektryczne, benzynowy uruchamiany jest dopiero przy większej prędkosci lub gdy nie ma juz akumulatorów naładowanych.

jezdziłem priusem, brzydki jak noc ale jazda bardzo przyjemna, choc rozwiązania takie jak stosuje toyota są lekko oszukane w kontekscie ekologii, utylizacja baterii z takiego auta to sumarycznie bardzo duzy koszt wydatku energetycznego..
poczytajcie o nowym oplu Ampera, zupelnie nowe podejscie do hybrydy.

mialem okazje w ostatnich tygodniach jezdzic bardzo czesto i zachorowalem
a ze moja Superbka sie posypała mysle nad zmiana
no ale ceny kosmiczne nowszych egzemplarzy wiec ok 2007 roku sie bede krecił.
zobacze, nic na sile, jeszcze myslałem nad Subaru Legacy ale naped mnie troche odstrasza.
pzdr

Tak jest, te auto jest hybrydą - jest tam też wskaźnik, który pokazuje w danym momencie czy się jedzie na silniku spalinowym, elektrycznym, czy kombinacji obydwu.

Super sprawa, choć myślałem że akurat w mieście będzie największa różnica w spalaniu bo tyle się stoi w korkach/na światłach. Ale ogólnie wynik super dla każdego rodzaju jazdy.

Prius w Stanach podobno hicior ale nie miałem jeszcze w rękach. Generalnie to technologia jest świetna bo na tym polega też przyszłość samochodów, by nie spalały gdy stoją i wykorzystywały energię hamowania i także wspomagały napęd z akumulatorów. Z tą ekologią to rzeczywiście jest to coś za coś, ale jeśli dobrze pójdzie to świat zacznie używać samochody o znacznie mniejszym spalaniu niż kilka lat temu.