Eee tam nie znacie się...było widać poprawę, chęci do gry, zaangażowanie, sportową złość, polepszoną obronę, kreatywność w pomocy, było dużo niewykorzystanych sytuacji, a więc panowie było świetnie, tylko mieliśmy pecha

...
nic tylko czekać na Roby'ego na ławce trenerskiej
