– Skąd wziąłeś ten sweter? Zajebałeś go z pomocy dla powodzian? Jak byłem w technikum, to nam takie na warsztatach dawali. Pies ci go wszamał, a potem zwrócił?

tak mi sie dzisiaj od razu skojarzylo

jaka solidarność i bojkot.

znów mamy pełne stadiony i rekordy frekwencji. tak wygląda bojkot władz.
kto daje kilka kafli za parę biletów na mecze euro z pewnością będzie się przejmował w czym biegają te żelowane pajace.

Nasi kopacze po strzeleniu bramki na Euro (wiem, że to abstrakcja, no ale może ) będą całować logo pzpn`u zamiast orzełka. Smutne...

Jeszcze parę lat temu ten bojkot miałby sens i pewnie byłby udany. Bo wtedy chodzili na mecze kadry fani futbolu. Ci, którzy chodzili na każdy mecz swojego klubu, na kadrze też stanowili większość. I to właśnie głównie tacy ludzie sprzeciwiają się tym koszulkom.

Jest tylko jeden mały problem.

Ten typ kibica od jakiegoś czasu już nie chodzi na mecze kadry. Z wielu powodów. Bo nie utożsamia się z przybłędami grającymi w kadrze. Bo nie chce już nabijać kabzy PZPN-owskiej mafii. Bo nie chce płacić haraczów na różne karty kibica. Bo bilety dlań są za drogie. I tego typu powody.

Wraz z budową nowych stadionów następuje wymiana publiczności. PZPN jeszcze "pomaga" tymi kartami kibica, klubami kibica i innymi gównami.
Teraz jest kupa ludzi przypadkowych, którzy nawet nie wiedzą kto gdzie gra. Są masy tzw. "januszy" i innych błaznów z trąbkami, którzy przenieśli się z siatkarskich parkietów. Teraz oni stanowią większość.

A to jest ten typ kibica, który generalnie ma gdzieś kto gra, w czym gra, z kim gra. Oni przychodząc obejrzeć mecz, zjeść kiełbaskę i do domciu (ewentualnie popatrzeć na gwiazdy jak są u rywali).

To o czym marzy Tusk, spełnia się właśnie na meczach reprezentacji. Jest spokój, jest cisza, a PZPN goli tych kibiców ile wlezie.
Chwilowo mamy euforię związaną z nowymi stadionami i zbliżającym się EURO. Ale po (spodziewanej przez większość) klęsce na turnieju nadejdą smutne czasy - bo ten typ kibica odwraca się od drużyny po porażkach.

Po MŚ10 UEFA chyba wprowadzila wszedzie zakaz uzywania trabek w cywilizowanych ligach, wiec kibice z hal siatkarskich raczej z nimi sie nie przeniosa.

Ma byc komplet na meczu z Wlochami we Wrocku 11.11

Pojechał po bandzie

Brawo Śląsk


"Tradycja zobowiązuje, nowym strojom nikt nie kibicuje" - tej treści kilkumetrowy transparent przywitał reprezentację na popołudniowym treningu przy ulicy Oporowskiej.

Biała płachta z czerwonymi literami już wisiała rozwieszona na płocie przed trybuną odkrytą, gdy około godziny 17 zawodnicy wchodzili na boisku. Po interwencji ochrony transparent został zdjęty, ale nie zniknął zupełnie. Kibice przewiesili go na płocie odgradzającym boisko od trybuny krytej i przez prawie 40 minut pilnowali, by nikt go nie zdjął. Aż w końcu poszli, wtedy ochroniarze ściągnęli niewygodny transparent.

- To niedopuszczalne! To mocne niedopatrzenie ze strony organizatora czyli WKS Śląsk Wrocław. Na pewno tego tak nie zostawimy. PZPN zapłacił za wynajęcie obiektu i ktoś nie dopilnował porządku - mówi Sport.pl dyrektor reprezentacji Konrad Paśniewski. - Równie dobrze na płocie mógł wisieć transparent z innym obraźliwym hasłem. Aż brak mi słów. O wszystkim poinformuję prezesa Związku Grzegorza Latę i sekretarza generalnego Zdzisława Kręcinę

Trening na starym stadionie Śląska obejrzało ponad stu kibiców. W czwartek kadrowicze będą ćwiczyć na Stadionie Miejskim, na którym w piątek zmierzą się z Włochami. W środowych zajęciach nie brał udziału już tylko kontuzjowany Maciej Rybus, który truchtał wokół boiska. Jakub Wawrzyniak, który jeszcze rano ćwiczył indywidualnie, trenował z zespołem.

Podsłuchane przy linii bocznej na treningu.
Ponoć na Euro naszym hymnem będzie Macarena. Zaśpiewa Edyta.

Zdzisław Kręcina usiłował bronić się przed tymi zarzutami. Tłumaczył, że logotyp jest stylizowany na orła z godła narodowego i że to nowoczesna forma. - Robiliśmy badania i wyszło, że wielu kibiców to popiera. Im się to podoba. To forma stylizowanego orzełka, nowoczesnego, na te czasy, które są i będą. Z logo federacji gra większość krajów na świecie - mówił.

Według niego, logo to również jedyna rzecz, z której związek może mieć pieniądze. - Zapłacą kibice którzy kupią koszulkę. Ona ma być wielbiona przez kibica, wyrażać szacunek dla piłkarza i całej społeczności - powiedział. - My musimy zarabiać, a nie mamy żadnego wsparcia od państwa. Nie rozumiem sytuacji, gdy ten orzełek jest wyrocznią w sprawie pojmowania patriotyzmu i że jeśli go nie ma, to poziom patriotyzmu maleje? - pytał. - Mamy kilkanaście innych reprezentacji, które musimy wyżywić, a nie mamy innych dochodów poza tym logo. Musimy sami się wyżywić. A nie może kibic, osoba postronna, decydować o tym, co jest dla nas dobre, a co złe - przekonywał.

A ten piepszony knur jeszcze musi się napić za nasze, nie tylko wyżywić.

Jak widać logotyp bardziej od stylizowanego orzełka przypomina coś innego

http://i39.tinypic.com/28by0cn.jpg

specjalnie tu wbiłem bo myślałem że komuś to się podoba i liczyłem na ciekawą dyskusję, niestety jedyny temat gdzie wszyscy są zgodni

Nie ma o czym dyskutować, tylko rozpier.... cały ten PZPN!

Pewnie te koszulki i tak beda szly jak woda. Ciemny lud wszystko kupi.

pewnie ze kupi, nie zdziwie sie jak kilka osob z forum kupi, a nawet kilak piszacych tutaj sie przekona do zakupu " bo jakos" trzeba wygladac na meczu

ale dla kibicow mam pomysl, zorganizujcie druk koszulek z orzelkiem, np z poprzendich wzorow ...to bedzie fajna akcja i dochodowa

Widocznie ktoś doszedł do wniosku, że na orzełka na piersi oni od dawna już nie zasługują! A tak na serio to kolega Bzyku ma absolutną rację i podpisuje się pod jego postem w 100%! Zdjęcie na stadionie +5 do zajebistości, taki kraj!

To nie przejdzie, prawa do znakow itp

no to zrzuta i odkupic prawo do znaków
a tedy pzpn wywiesli tabliczke ze w takich koszulkach nie wpuszczaja:)