kto mi wytłumaczy, dlaczego w dobie internetu, XXI wiek, a pieprzone żabojady nie potrafią przeprowadzać zwykłego livescore'a z najwyższej klasy rozgrywkowej? Jak to robią inne kraje, uchodzące w porównaniu do Francji za siatkarskie zaścianki... ?
Co kolejka to to samo. To już livesports.pl w miarę ogarnia przynajmniej kilka razy w ciągu seta, a oficjalny livescore wisi...
