Panowie, jedna druzyna z II ligi awansuje?
Kurde ale szkoda dzisiejszego meczu Wandeczki

W ostatnim biegu wystarczylo nie przegrać 1:5, Jechali Tabaka i świetnie dysponowany Stasiu Burza. Niestety przegrany start sprawił, że atmosfera na trybunach przycichła.
Jeszcze na 3cim okrążeniu szaleńczym atakiem próbował Tabaka coś zdziałać ale niestety wywiózł się za daleko i "przykopał"
Wielka szkoda!
Kajzer i Miturski beznadzieja niesamowita... Sam Borys powiedział: "rzygac mi się chce jak patrze na swoją jazde"

I dodał, że "Jeszcze przyniosę Wam powody do radości, nie skreślajcie mnie".
Kibice gości na poziomie, oprócz pary(?) - pijani/naćpani zaczęli wykrzykiwać różne rzeczy i poźniej awanturować się z kibicami Wandy, za co później zostali wyproszeni z trybuny głównej i musieli dołączyć do reszty przyjezdnych, którzy usiedli na wirażu.
No wielka szkoda
