Ja się trochę obawiam czy im te dwa mecze w finale na nogach nie siądą, a wczoraj w końcówce co zjebał Di Natale i Marchisio (2x) to

jupiajej
Że się cieszę to mało, ale, że Włosi w ten sposób odprawią Niemców to przyznam szczerze nie liczyłem,
liczełem, że Niemcy wyżej postawią poprzeczkę, fakt, już któryś z komentatorów parę dni wcześniej mówił, że Niemieckiej obrony tak naprawdę nikt jeszcze nie przetestował na tym turnieju, a teraz przetestowała ich drużyna która była zajebiście poukładana i sporo lepsza taktycznie.
Cięszę się z finału dla Włochów, ale przyznam że żal mi Niemców, do tej pory grali naprawdę ładną piłke.
A jeszcze bardziej się cieszę, że Włosi grali w piłkę, nie było szacowania, liczenia tylko czysta gra w piłkę, chcieli grać, chcieli wygrać i wygrali.

Finał to inna bajka, ale mam nadzieję, że Hiszpanie trochę się zestresowali wczoraj oglądając mecz, i ich trener którego uważam za średniej klasy fachowca, skiksuje i namiesza w ustawieniu, a Prandelli zrobi kolejne "dziwne" przesunięcia i zaskoczy aktualnych mistrzów:)

Finał Niemcy- Włochy bylby dobrym finałem.

e Polska - Włochy byłby jeszcze lepszy

Franek zawstydziłby nawet Włochów swoim catenaccio

Szukam czegoś, proszę o pomoc...

Słyszałem o jakiejś wielkiej, niezatrzymywalnej niemieckiej machinie, o takim piłkarskim walcu co miał wszystkich rozjechać w drodze do zapewnionego pucharu.

Szukałem wszędzie ale nie udało mi się. Były słuchy, że pojawi się w Warszawie, na Stadionie Narodowym, ale poszedłem z biletem w ręku i tam też go nie zastałem. Naprawdę nie wiem gdzie jeszcze mam szukać! POMOCY!

Wpadł w dziurę na A2.

Nie sądzę. Tysiące niemieckich fanów jechało tamtędy i nie spotkali ani dziury, ani słynnego walca.

Jak na A2 , to za bardzo sie rozpędził i wjebał sie na łosia

Walcu nie było bo! Włosi zatańczyli im tarantele. i po walcu i balu. Aufiderzein. Może za dwa lata bedzie, ale nie sadze bo tam bedzie samba.

Ja absolutnie nic do Niemców nie mam, mają fajnych kibiców, drużyna jest turniejowa i nie odwala takich jaj jak Holendrzy, po prostu jakiś poziom zawsze trzymają i bez nich każde Euro czy Mundial to nie byłoby to samo.

Ale czy mi ich szkoda? Chyba nie. Mistrzostwa są brutalne bo z 16 drużyn tylko jedna będzie się bawiła i świętowała, reszta będzie miała doła i to nieważne czy odpadną jak Holendrzy z zerowym dorobkiem punktowym czy po karnych w finale. Każdą z 15 drużyn spotka ten sam los. Ale na tym polega piękno sportu, że każdy się łudzi że kiedyś nadejdzie ich czas i że to oni będą królować po wielkiej imprezie.

Ja też nie mam do nich jakis niesmaków itd. chodziło mi raczej tak jak napisałeś, ze zawsze jeden wygrywa drugi przegrywa taka kolej rzeczy.

A co do spotkania wczorajszego i nie tylko. Ekipe niemiecką czesto gubi jedno, za duża pewnosc siebie w ich obozie itd. wyszli zbyt pewni swego.

Po pierwszym kwadransie gry, oni w głowie juz mieli że na luzaku wygraja z bagażem 3:0 w sumie tak mogło sie wydawac po pierwszym obrazie gry. A tu nagła zmiana i reaktywacja w ekipie włoskiej po kwadransie. Podejrzewam był to zamierzony cel w obozie włoskim, który miał na celu przechytrzenie rywali po prostu. Niemcy gdy schodzili do szatni z bagażem dwóch bramek, juz nie byli tacy pewni siebie tylko troche sfrustrowani. To co trzeba cenić u niemieckich piłkarzy jest gra do konca, gdzie przegrali ale tego honorowego gola zdołali strzelić. Wieć stare porzekadło ,,że wszyscy graja a Niemcy wygrywają,, niech schowają do lamusa bo biora je za bardzo do siebie, co ich chyba gubi jednak.

W kontekście Hiszpanów w finale myślę, że lepiej się stało, że Włosi zagrają z Hiszpanami. Włosi mają o wiele lepszych technicznie zawodników niż Niemcy i nawet jak Hiszpanie znów będą grać antyfootball, to ktoś w Włochów powinien im wcisnąć bramkę albo z główki po rzucie wolnym/rożnym, albo sieknąć z 30 metrów. Włosi to potrafią w przeciwieństwie do Niemców dlatego lepiej się stało, że wygrali.
Dość już tego hiszpańskiego antyfootballu.

miłego oglądania! na Italy 4.20 szok przynajmniej po ostatnich grach na równo kurs albo ciut mniejszy na Italy no ale i tak Spain jazda po mistrza !

jakie typy ? ja jak juz to under 2.5 i win Spain w doliczonym
ale lepiej nie stawiac i delektowac sie finałem