Dobrze tym matołkom z granady
to co oni robili po strzeleniu gola to jakaś błazenada
rozumiem ze kazdy punkt na wage złota ale...są pewne granice
Przypomina mi to mecz z przed kilku miesięcy z eliminacji LM mistrz Bułgarii jakiś Ludogorets czy jakoś tak vs Croatia Zagrzeb. U siebie Bułgarzy strzelili na 1-0 i to dawało im awans i zaczęli się przewracać co kilka minut i leżeć po 2-3 minuty ale i tak kuwy dostali bramkę w doliczonym czasie i odpadli
