Parę dni temu oglądałem "The Game" z Douglasem kiedy Nicholas Van Orton przedtawiał się jako inwestor to od razu pomyślałem o tych naszych forumkach typu mecz.pl
Nie mówię tutaj o pokaźnym odsetku graczy,
którzy obstawiają dla samego grania cokolwiek,
byle mieć adrenalinę, dokąd się kasa nie skończy.
Ale powiedz mi czym - poza określeniem - różnią się inwestorzy giełdowi, kupujący akcję licząc na wzrost ich wartości,
od tych którzy zbierają informację o betach i obstawiają ( inwestują ), licząc że te informacje się potwierdzą zwycięstwem ?