Za Zarzecznym:



...dobrze napisane

cała prawda o Fornaliku



http://www.weszlo.com/news/16922-Otrzaskana_druzyna_Raczej_roztrzaskana

Gość słodko omamia :

Czuję się na siłach, praca ta sprawia mi wielką satysfakcję i jest dla mnie tym bardziej inspirujące, że idziemy w dobrym kierunku. Nie mogę nie wierzyć w to, co robię. Gołym okiem widać, że idziemy do przodu.

Jak ja bym zarabiał 5 tysięcy dziennie to bym był na takich siłach że chętnie bym chciał zastąpić kogoś na murawie z naszej kadry, a tak to muszę jebać jak dziki wieprz 200 godzin roboczych by zarobić te 5 tysięcy złotych, brak mi słów jakichkolwiek, jutro tak nas ocenia świat że kurs na Polske 15 rozumie Anglia - Estonia a nie Anglia - Polska, ale upodlenie.

Wafel 5 koła zarabiasz to zaraz bedziesz mial zapchana skrzynke

Szkoda, ze na Weszlo malo kto sie podpisuje pod tekstami.

6,25 e na godzinę to jest 5 koła. W Polsce za 200 godzin w moim zakładzie ochraniarz pan Mietek ma 1250 pln za 200-220 godzin jak odliczy dojazdy i papierosy z 700 na miecha ma.


Żaden Avram (a w naszej historii trenerstwa osób tej narodowości było kilku)nie zmieni mentalności Polaków bo piłkarze którzy jadą na kadrę zachowują się dokładnie tak jak pracownicy wysłani na szkolenie z zakładu pracy. Jeden jedzie żeby odpocząć, drugi żeby pochlać, trzeci pociupciać na boku i tak jak o wynik meczu tak o tym co pieprzy jakiś trener na szkoleniu nikt nie dba. Bo i tak trzeba będzie wrócić do swojej stałej pracy. W latach 70 czy 80 tych polską piłkę ratowało pokolenie biednych chłopców kopiących bez przerwy piłkę bo innych zajęć nie mieli teraz takich nie ma. W związku z tym nasi piłkarze nigdy nic nie osiągną. Może nas uratują jak Niemców naturalizowani Polacy ale o to powinny się już postarać nasze panie tyle że zamiast kopulować z Hindusami powinny wybrać bardziej Południową Amerykę i wtedy mielibyśmy atak Falakakao i Sanczes. A tak to chyba jedynie polski związek krykieta skorzysta.

http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/%C5%9Awiat/367372-skora-odrzuci-oferty-z-dammam-i-malediow.html

Trener Maciej Skorża, który od maja, gdy zakończył współpracę z saudyjskim Al-Ittifaq Dammam, nie narzeka na brak ofert, ale najwyraźniej nie dostał jeszcze takiej, która powaliłaby go na kolana. Całkiem niedawno na biurku miał trzy oferty z klubów zagranicznych, ale tylko jedną znad Zatoki Perskiej.



Konkretnie - ze wspomnianego Dammam, dokąd mógł wrócić już po 5 kolejkach arabskiej ekstraklasy obecnego sezonu, gdy zwolniono jego niemieckiego następcę. Mimo kilkakrotnie ponawianej oferty, Skorża nie dał się jednak ponownie skusić. Dwie pozostałe oferty były ze Wschodu. Konkretnie z ekstraklasy ukraińskiej i rosyjskiej I ligi. Szczegóły? - Nie zamierzam mówić o czymś, co mogłoby się wydarzyć, ale nie wydarzyło. W tym okresie nie zakładałem po prostu kolejnej rozłąki z rodziną, którą znosiłem nie najlepiej - ucina momentalnie ten wątek Skorża. - Gdybym zdecydował, że jednak zostanę w Polsce, to myślę, że przerwa zimowa byłaby pierwszym momentem, w którym mógłbym podjąć pracę.

Tryb warunkowy jest jak najbardziej uprawniony, ponieważ szansa na to, że trener będzie pracował w tym sezonie w T-ME, jest raczej niewielka. Bo zagranica - mocno kusi. Już jako trener Legii, Skorża mógł trafić do Dynama Mińsk, które obecnie prowadzi znany z pracy w Wiśle Holender Robert Maaskant. Ciekawostką jest również fakt, że przy okazji występów Al-Ittifaq w azjatyckiej Lidze Mistrzów dostał zapytanie w sprawie poprowadzenia egzotycznej reprezentacji - narodowej drużyny Malediwów. To pewnie, nie licząc Polinezji Francuskiej, najpiękniejszy zakątek świata, ale akurat nad tą ofertą polski szkoleniowiec nawet się nie pochylił. - Mam ambicje, w ten rejon świata można ewentualnie pojechać na emeryturę, ale na pewno nie teraz.

Adam GODLEWSKI

Tom lansuje Skorżę

Fornalik ma racje praca trenera daje wielką satysfakcje, chciałbym być na jego miejscu nawet bez wynagrodzenia.
Na miejscu Bońka zaproponował bym mu nowy kontakt na kolejny rok, ale z jednym małym warunkiem, że teraz WF wpłacał by do PZPN 160k miesięcznie, ciekawe czy by się zgodził? bo za darmo nie dałbym mu kolejnej szansy patrząc jak prowadzi repre bez ładu, składu i jakiejkolwiek logiki

never !
Piotr Nowak

Jest on w ogóle brany pod uwagę? Kiedyś pamiętam jak jego kandydatura wyglądała całkiem dobrze, ale PZPN wybrał inaczej i nie został selekcjonerem.

Piotr Nowak - Jest Ok - Podejrzewam jednak nie przejmie po Fornaliku dowództwa. Dlaczego? Po Euro gdy byla dobra sytuacja na zatrudnionego go, nie nastąpiło to...

Ja to powiem tak: Jesteśmy w 4 koszyku, a wiec jesteśmy 4 liga piłkarska (I takie sa kuzwa fakty niestety - Nie zrobi sie chop siup i wskoczy do elity z sezonu na sezon - Ale trzeba wieżyc bezmiernie, ze to kiedyś nastąpi!)

A wiec mamy kłopoty z awansem do turniejów (A szczególnie na Euro)

Wiec robimy tak:

Zatrudniamy specjalistę od takich spraw: Czyli kogo? No kogo?

- Velibora "Bore" Milutinovica - A na Czas Euro dostarczamy wsparcie pana Henryka Kasperczaka (Lub jeszcze inaczej, cos w stylu asystenta lub koordynatora juz na Eliminacje) A nasi trenerzy niech zajma sie rozwojem naszej kochanej ligi i szlifowania swojego rzemiosła. A gdy to uczynią niech startują do wyborów na selekcjonera...

Dziękuje za uwage - Pzd

oficjalnie nikt nie jest brany pod uwage. To media spekuluja o kandydatach, Nowaka widzialbym ja byl brany pod uwage przed Fornalikiem ale nie zostal wybrany. Boniek w cafe futbol swego czasu widzial go jesli dobrze pamietam jako treneea kadry U21

G(a)dlewski ciagle o Skorzy...
To moze Hajto? Charakter to on ma nie wspominal nikt o nim mysle ze by wzial te fuche

A ile zagranicznych wyjazdów... ile fajek by opchnął

Dajmy już spokój polskim trenerom, którzy tak naprawdę nic (lub prawie nic) nie osiągnęli.

Będzie tak jak z Waldusiem. Dostał kadrę bo raz mu "żarło" w Ruchu, czego czynników mogło być sporo, nie tylko jego umiejętności.
I na kadrę okazał się za krótki.

Podobnie będzie z większością, jeśli nie wszystkimi naszymi trenerami. Zrobią skok życia na kasę, a my za dwa lata obejrzymy EURO w TV.

Tu potrzebny jest doświadczony trener z zagranicy, który potrafił coś zdziałać z inną reprezentacją. Nie tak zdziadziały i wypalony jak Beenhakker.

no prosze jaki Leo zly byl i zdziadzialy ... a jak wyniki byly to mu wszyscy lizali jajka, oj krotka pamiec krotka

a ze na koniec wreszcie dowiedzial sie jak wyglada polska pilka i dzialacze to tez postanowil przyciac kase i tyle

http://www.weszlo.com/news/16930-Jak_co_wtorek_Krzysztof_Stanowski

Przeczytajcie sobie tez PSy, miazdzą

a co jak dzisiaj po świetnej grze pokonamy Anglików?