Ojciec miał Favoritke (nic nigdy jej nie dolegało), a później Felicje i również bardzo zadowolony był. Dopóki jej nie skasowaliśmy bo pewnemu chujkowi nie chciało się zatrzymać na STOP i spojrzeć w lewo i prawo.
jaga masz bramke
też miałem favoritkę ale tam była jakaś wada bo płyn chłodniczy przedostawał się do silnika (przynajmniej ja tak miałem)
po 3 latach szybko ja sprzedałem bo kumpel mechanik stwierdził ze może być z nią krucho

Teraz mam dwuletniego Roomstera i też ogólnie jestem zadowolony jak z Felicji