panowie gdzie te czasy swietnosci tenisa gdzie jest fernando gonzalez gdzie jest safin gdzie dawidienko no przeciez ten poziom tenisa co tu teraz widzimy na ekranie to jest smiech na sali a jak jeszcze odejdzie roker to juz wogule nie bedzie tego mozna ogladac obudzmy sie w koncu
juz o kobiecym tenisie nie wspominam bo tu tez przepasc skoro nasza pisia dochodzi do polfinalu to o czym tu mowic. gdzie ten mecze henin z klajsters no to bylo cos i to sie patrzylo i ogladalo z przyjemnosci no szkoda gadac
Gdyby ten kanadyjski leszczor urodził sie tak ze 150 lat temu miałby zajęcie latwe poplatne i przyjemne, niestety lasy dawno wyrąbano i biedak usiłuje zarabiac na korcie.