Czykier nadal napierdala wódę wiadrami więc nawet nie spodziewajcie się zmiany, chłop jest już stracony i zachleje się na śmierć. Dostał milion szans, wszystkie spierdolił, nie ma co już do niego ręki wyciągać. Dziwne że wytrzymał na trzeźwo kręcenie materiału.