#692156 - 15/10/2006 20:33
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
stranger
Meldunek: 05/10/2006
Postów: 15
|
ROOBY GINEPRI - FELICIANO LOPEZ Co sadzicie o tej parze??????????????????????? Stawiaał bym na Ginepriego 1.Ten rok moze zaliczyc do udanych gral bardzo pewnie przebojowy moze sukcesow nie osiagal ale w US OPEN doszedl daleko i nabawil stracha najlepszym.Ma mocne uderzenie i serwis n atomiast Lopez moze byc zmeczony po turnieju w Sztokholmie i obawiam sie ze trafil na zbyt mocnego rywalia w pierwszej rundzie.Zmeczenie da sie we znaki. Moj typ: 1 kurs 1,93 Bwin.
Edited by Fro_Lech (16/10/2006 19:38)
|
Do góry
|
|
|
|
#692157 - 15/10/2006 20:59
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Quote:
Lopez moze byc zmeczony po turnieju w Sztokholmie (...)Zmeczenie da sie we znaki.
Daj spokój chłopie, jakie zmęczenie ?
Przecież F.Lopez zagrał w zasadzie dwa mecze w Sztokholmie: z Niminenem i z Ferrerem bo trzech gemów z Monaco nie można w żadnym wypadku nazwać meczem. Poza tym Lopez w ostatnich turniejach odpadał w pierwszych czy drugich rundach więc o żadnym zmęczeniu nie może być mowy...
Ps: Zobacz co gra Davydenko ten chłopak przez 3 tygodnie zagrał więcej meczy niż Lopez w dwa misiące...i żyje i dalej wygrywa 
Edited by Fro_Lech (16/10/2006 19:38)
|
Do góry
|
|
|
|
#692158 - 15/10/2006 21:11
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
stranger
Meldunek: 05/10/2006
Postów: 15
|
A jakbys zagral Ginepri - Lopez i Henman - Massu.Co do Henmana jestem prawie pewien ze wygra a kurs 1,8 niezle  !!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#692159 - 15/10/2006 21:30
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Quote:
A jakbys zagral Ginepri - Lopez i Henman - Massu.Co do Henmana jestem prawie pewien ze wygra a kurs 1,8 niezle !!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale sobie mecze wybrałeś do grania  Henman to kaleka i w niego bałbym się zainwestować jakiekolwiek pieniądze.Niby ostatnio w Tokyo zaprezentował się z dobrej strony bo zagrał w finale ale powiedzmy sobie szczerze - przeciwników miał delikatnie mówiąc z nienajwyższej półki.Verdasco to Hiszpan a co więcej mieszkający w Madrycie więc napewno da z siebie wszystko.Czy starczy mu umiejetności na Tima ? Można przypuszczać że tak bo rok temu w US Open było tak:
Fernando Verdasco v Tim Henman 6-4 6-2 6-2
Co do meczu Gaudio - Massu
"Gaudio o klase lepszy"...być może ale liczy się obecna forma a tej u Gastona nie widać.Poza tym na hardzie Gaudio to nie ten sam Gaudio co na clay'u + Jego słaba psychika nie wróży to nic dobrego. Co ciekawe w pojedynkach tych dwóch panów na hardzie górą był Massu:
Nicolas Massu Gaston Gaudio 6-3 6-3 6-2 Nicolas Massu Gaston Gaudio 6-4 5-7 6-3
To tylko moje spostrzeżenia a wybór należy do Ciebie 
|
Do góry
|
|
|
|
#692160 - 15/10/2006 21:38
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
addict
Meldunek: 12/04/2006
Postów: 653
|
Stoin: niewiem jak mozesz pisac ze Henman to kaleka bez jaj? gdyby w tym roku nie wtrafial prawie we wszystkich turniejeach w poczatkowych rundach na graczy typu Federer, Nadal, Hewitt itd. to bylby jeszcze wyzej w rankingach. Pozatym Verdasco doskwiera jakas kontuzja, wyfocal sie z turnieju w Rosji przez nia, niewiem czy w tydzine sie wykurowal. Osobiscie chyba jednak tego meczu nie zagram bo to 1 runda, a jak pisales Verdasco gra u siebie co odgrywa takze spora role w spotkaniu
|
Do góry
|
|
|
|
#692161 - 15/10/2006 22:10
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
z pierwszej 16 rankingu brakuje tylko kangura. będzie się działo. zwycięstwo federera po 1,6 nędza.... za to ljubicica po @17 i blake'a po @27jest kosmicznym valuebetem. nawierzchnia + dyspozycja serwisowa + drabinka. ljubicic z federerem albo blake'em może się spotkać dopiero w finale. ma po drodze kilku drwali, również gonza, roddicka.. wiadomo, w tym turnieju gra cała czołówka.ciężko tu o rzeczową analizę, obydwaj mają za sobą 2 turnieje na hali, to zawsze czuć w nogach... ljuba finał i zwycięstwo, blake 2 zwycięstwa. pewnie federer wygra  ale po 1,6 szkoda kasę mrozić. blake 1/10 @27 ljubicic 1/10 @17,5 nadala jakoś pomijam...choć wygrał tu rok temu z ljubą w finale...  czuję, że hiszpan nic wielkiego nie zagra  nie obraziłbym się finałem federer - ljubicic 
Edited by Schranzer (16/10/2006 12:55)
|
Do góry
|
|
|
|
#692162 - 16/10/2006 05:42
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
old hand
Meldunek: 02/06/2006
Postów: 940
|
Quote:
Stoin: niewiem jak mozesz pisac ze Henman to kaleka bez jaj? gdyby w tym roku nie wtrafial prawie we wszystkich turniejeach w poczatkowych rundach na graczy typu Federer, Nadal, Hewitt itd. to bylby jeszcze wyzej w rankingach. Pozatym Verdasco doskwiera jakas kontuzja, wyfocal sie z turnieju w Rosji przez nia, niewiem czy w tydzine sie wykurowal. Osobiscie chyba jednak tego meczu nie zagram bo to 1 runda, a jak pisales Verdasco gra u siebie co odgrywa takze spora role w spotkaniu
heh,kolego wycofał się z turnieju ze względu na to,że własnie pewnie przygotowuje się do turnijeu w Madrycie.Już raz mieliśmy taki przypadek z Verdasco,kiedy w New Haven tydzień przed US OPEN skreczował z Melzerem.Na US OPEN nie było już śladów kontuzji,doszedł do 3 rundy gdzie dopiero po 5 setach odpadł z Roddickiem.Tutaj nie ma mowy o żadnej kontuzji,Fernando jest znany z takich sztuczek.Mogę ci osobiście oświadczyć,że w Mardycie Verdasco będzie w pełni sił i w 1 rundzie licze,że drewniaka Henmana pokona bez większych problemów.
|
Do góry
|
|
|
|
#692163 - 16/10/2006 09:01
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
newbie
Meldunek: 05/10/2006
Postów: 35
|
hiszpanie powinni u siebie powalczyc:)wiec warto na nich stawiac
|
Do góry
|
|
|
|
#692164 - 16/10/2006 09:13
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
stranger
Meldunek: 12/10/2006
Postów: 17
|
Przestrzegam wszystkich próbujących przymierzać się do meczu Verdasco z Henmanem. W 100% zgadzam się z tym co napisał Stoin, a dodam do tego dwie jak dla mnie ważne rzeczy. Pierwsza to zmiana klimatu i strefy czasowej, a druga to zmiana nawierzchni. Verdasco gra u siebie co jest dodatkowym handicapem. Ja osobiście stawiam ten mecz 6/10 na korzyść Verdasco.
|
Do góry
|
|
|
|
#692166 - 16/10/2006 15:33
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
journeyman
Meldunek: 24/11/2004
Postów: 59
Skąd: Wrocław
|
Nie widze dyskusji na temat debli a warto bo jest kilka ciekawych spotkan i kursy tez calkiem niezle. Para Damm/Paes to dla mnie pewny zwyciezca w meczu z naszym eksportowym deblem Fyrstenberg/Matkowski na tym poziomie rozgrywek nie wroze im zwyciestwa ale musze przyznac ze w tym typowaniu kieruje sie tylko i wylacznie instynktem. kurs 1.39
|
Do góry
|
|
|
|
#692167 - 16/10/2006 15:51
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/01/2006
Postów: 8920
Skąd: Ciechanów/Toruń
|
 Tim Henman - Fernando Verdasco 2 1,95 - Fonbet 6/10 Turniej w Mardycie - Masters - wielkie przedsięwzięcie i reprezentant gospodarzy zagra dziś z rewelacyjnym ostatnio Brytyjczykiem, Timem Henmanem. Wiadomo, że największe nadzieje publiczność wiąże z Rafą Nadalem, ale dzisiejsze zwycięstwo Fernando byłoby dobrym prognostykiem na następne dni. Hiszpan bardzo poważnie traktuje ten turniej. W Moskwie skreczował już w pierwszej rundzie z Daniele Braccialim, aby mieć więcej czasu na dobre przygotowanie się do madryckiego Mastersa. Może i ostatnio nie osiąga zbyt wielkich wyników, ale jest typem zawodnika, który gra bardzo dobrze w dużych turniejach. Henman wrócił z Azji i nie wiadomo, czy przyzwyczaił się już do nowej strefy czasowej. Dodatkowo przyjdzie mu grać w trudnych warunkach pogodowych - upał to nie jest zbyt duży komfort dla Brytyjczyka. Rok temu, podczas US Open Verdasco wygrał jedyny pojedynek między tymi zawodnikami: w pierwszej rundzie odprawił Tima 6:4 6:2 6:2. Tak drastycznie dziś może nie będzie, ale stawiam na zwycięstwo reprezentanta gospodarzy.
|
Do góry
|
|
|
|
#692168 - 16/10/2006 15:58
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
addict
Meldunek: 03/03/2006
Postów: 508
|
[quote Dodatkowo przyjdzie mu grać w trudnych warunkach pogodowych - upał to nie jest zbyt duży komfort dla Brytyjczyka.
Upal to chyba na ciebie dzialal jak to pisales.
ps. grają na hali....
Edited by Fro_Lech (16/10/2006 19:37)
|
Do góry
|
|
|
|
#692169 - 16/10/2006 19:40
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
2fast 2furious
Meldunek: 06/11/2001
Postów: 6024
Skąd: Jaworzno
|
Del Potro J.-M. vs Johansson J.jojo wrocil po bardzo dlugiej przerwie w ladnym stylu, pokonanie nadala (nawet w turnieju na tydzien przed masters) musi robic wrazenie. pozostali gracze, ktorych jojo polozyl w sztokholmie tez do ulomkow nie naleza. jego glowna bron, czyli serwis dziala bez zarzutu i glownie w tym elemencie widze przewage szweda. poza tym doswiadczenie jojo bedzie jego wielkim atutem !!! del potro jest mlody, utalentowany, w niezlej formie etc, ale i nieopierzony  na triumfy w masters przyjdzie mu troche poczekac. coprawda argentynczyk ogral mahuta i mathieu w kwalach, ale nie robi to na mnie zadnego wrazenia, bo obaj francuzi sa ostatnio w kiepskiej formie. zaryzykuje i oprocz czystej dwojeczki zagram jeszcze na zwyciestwo jojo 2-0. Monfils G. vs Hrbaty D.co robil francuz w ostatnich tygodniach ? nie wiem. moze mial jakas kontuzje o ktorej nie wiem, jesli tak to niech mnie ktos oswieci. a jesli nie to pewnie robil wszystko, tylko nie trenowal  fakt faktem - nie gral. moze wrocic w takim stylu jak jojo w zeszlym tygodniu, ale znajac geja wydaje mi sie to malo prawdopodobne, zwlaszcza, ze jego ostatnie wyniki pokazuja, ze cos takiego jak "forma" francuz ostatnio widzial chyba w telewizji  a garbaty cos tam sobie pyka  nie jest w jakiejs wielkiej formie, ale np. takiego haasa pojechal. nie wiem w ilu procentach tommy przylozyl sie do tego meczu, ale nie zmienia to faktu, ze przy podaniach slowaka mial nie wiele do powiedzenia. gram dwojeczke, moze nawet garbatego -2.5 (w gb).
|
Do góry
|
|
|
|
#692170 - 16/10/2006 20:19
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Erlich/Ram v Bhupathi/Blake Typ na "logikę" ... bardziej na zwycięztwie zależy parze Erlich/Ram, toczy się bój o "Mastersy" m.in z naszym debelem, który dzoś dość niespodzianie wyeliminował Damm/Paes. Dalej, Blake deblistą jest mniej niż średnim, i takie dokoptowanie go do Hindusa raczej dobrze nie wróży. Bhupathi co prawda wygrał w parze z Ancicem turnieje w Indiach i Chinach, ale "Mastersy" mu nie grożą, a Blake to nie Ancic W Sztokholmie odpadli już w 1 rundzie ... z Rochus/Vliegen , w Madrycie wróżę podobny wynik. Erlich/Ram v Bhupathi/Blake 1 1,91 B&W 4/10
|
Do góry
|
|
|
|
#692171 - 17/10/2006 19:52
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Dlouhy/Vizner v Djokovic/Friedl Kolejne przeszacowane spotkanie  Vizner winners z Moskwy, Dlouhy jego deblowy "druh" przeciwko niezłemu singliście Djokovicovi, ale marnemu debliście  Ta sama sytuacja co z Blakiem, Djokovic póki co w debla nie umie grać. No niestety, nie ma tak łatwo Tegorocznie partnerzy Djokovia w deblu: Hrbaty, Wang, Verdasco, Galimberti, Pashanski, Bracciali, Zovko, Tursunov, Seppi i Murray  Niezły mix ... czy może z tego wyjść co dobrego? Nie sądzę. Friedl też, po rozstaniu z Cermakiem [wygrana w Sopocie], bez większych sukcesów pokazuje się to z Sukiem to z Mertinakiem. Przerywnik na US Open gdzie z Youzhnym dotarli do QF pokonując niezgorsze deble. Poza tym, Dlouhy/Vizner to także para, która ma chyba szanse na "Mastersy", więc zapewne nie odpuszczą  Stare wygi v Co my razem robimy Nie mówię, że będzie łatwo, Friedl umie grać debla, ale samemu nie wygrywa się pojedynku. Dlouhy/Vizner v Djokovic/Friedl 1 1,71 B&W 5/10 pzdr)
|
Do góry
|
|
|
|
#692172 - 17/10/2006 20:37
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Quote:
Dlouhy/Vizner v Djokovic/Friedl
Vizner winners z Moskwy, Dlouhy jego deblowy "druh" przeciwko niezłemu singliście Djokovicovi, ale marnemu debliście
Vizner oczywiście wygrał debla w Wiedniu thx Fro
|
Do góry
|
|
|
|
#692173 - 17/10/2006 22:25
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Turniej Masters a w temacie nie za wiele postów więc czas coś skrobnąć...oby na temat Na jutro dwa spotkania które według mnie powinny zakończyć się zwycięstwem faworytów  Kristof Vliegen - James Blake Ostatnie osiągnięcia wskazują że Blake jest w dobrej dyspozycji a zatem jest szansa że jutro spokojnie ogra Vliegena który nie da się ukryć w wysokiej formie nie jest. Amerykanin w ciągu dwóch tygodni wygrał dwa dobrze obsadzone turnieje: w Bangkoku oraz w Sztokholmie gdzie po drodze pokonał takich grajków jak Safin Ljubicic T.Johansson Soderling czy O.Rochus. Vliegen daleki jest od optymalnej formy i nich nikogo nie zmyli Jego dzisiejsza wygrana nad Tursunowem który domniemywam miał jakieś problemy ze zdrowiem bo gdy jest w 100% zdrowy nie przegrywa tak gładko.Owszem Vliegen grać potrafi co udowodnił w tym roku na turniejach w Niemczech gdzie raz doszedł do finału ale od tamtej pory wiele się zmieniło a na Jego karierze pojawiła się niemała rysa w postaci porażki w Us Open z dobrze "znanym wszystkim"  Ł.Kubotem. Blake przy dobrej dyspozycji serwisowej i z grą którą widziałem podczas turnieju Us Open czyli z dokładnymi mocnymi uderzeniami z for czy backhandu powinien przegonić Vliegena po korcie - potrafi to robić, udowodnił to choćby w meczu z Berdychem gdzie winer gonił winnera tu będzie podobnie bo Forma podobna więc jest optymistom co do Jego występu przeciwko Belgowi Żeby było śmieszniej H2H 1-0 dla Vliegena ATP Memphis (USA) hard Kristof Vliegen James Blake 6-4 6-4 Drugi mecz który warto chyba zagrać to spotkanie  Andy Murray - Ivan Ljubicic Sytuacja podobna do tej opisanej wyżej jeśli chodzi o aktualne osiągnięcia Ljubicicia.Dwa turnieje i dwa finały: Bangkok i porażka właśnie z Blakiem oraz zwycięstwo w Wiedniu w imponującym stylu z Gonzalezem.Być może nie tak wartościowe wygrane jak Jamesa ale w polu pozostawionych kilku niezłych graczy a wyniki nie pozostawiały wątpliwości kto w tym momencie był lepszym zawodnikem na korcie. Murray od Us Open zafundowal sobie małą przerwe i dobrze bo nieraz na korcie pachniało tudzież śmierdziało "pawiem" spowodowanym sporym wysiłkiem.Czy Szkot nadal jest w formi którą pamiętamy z turnieji w Stanach ? Trudno powiedziec na podstawie meczu z Pastorem-Navaro ale z tego co zaobserwowoałem to Murray grał pewnie, nie popełniał duzo błędów miał sporo piłek wygranych i w zasadzie nie pozostawił żadnych szans Hiszpanowi który trzeba powiedzić dzielnie walczył jak na swoje możliwości i umiejetności. Nie da się ukryć że nie będzie to łatwy pojedynek dla obu panów i wszystko albo wiekszość zależeć będzie do dyspozycji serwisowej obu zawodników. Z czego słynie Ljuba nikomu nie trzeba mówić.Ja jestem w stanie zaufać Chorwatowi i nawet jesli Ivan nie złamie wcześniej Murraya to duże prawdopodobieństwo że w tie breaku Jego serwis będzie atutem który pozwoli mu przechylić szale zwycięstwa na swoją strone: Tym razem nie będzie śmiesznie  H2H 1-0 Ljuba ATP Zagreb (CRO) Carpet Ivan Ljubicic Andrew Murray 4-6 6-2 6-3
|
Do góry
|
|
|
|
#692174 - 18/10/2006 07:34
Re: TMS Madryt 16.10 - 22.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9577
Skąd: Wolbrom
|
Ja bym proponował na dziś zagrać Gonzaleza, Haasa i Blake'a. Gonzo zdecydowanie lepszy zawodnik od Srichaphana, jeżeli tylko będzie chciał to wygra, a powinien chcieć, bo z jego umiejętnościami może w tym turnieju zebrać sporo punktów do rankingu ATP Race. Swoim forehandem powinien zagrrywać sporo piłek kończących i moim zdaniem wygra to spotkanie. Jedyne co mówi przeciwko temu to to, że w Wiedniu doszedł do finalu i będzie zmęczony, ale myślę, że tak ważnego turnieju nie odpusci. Haas gra z Hrbatym, który wczoraj przez szczęście wygrał z Monfilsem, który sobie skakał jak dziecko i doznał kontuzji  Jakoś swoją grą mnie wczoraj nie przekonał i myśle, ze Niemiec dzis wygra. Będzie to okazja do rewanżu za mecz w Wiedniu, który wygrał właśnie Hrbaty w trzech setach i to powinna być mobilizacja dla Haasa, który w tym sezonie też pokonał Hrbatego, w Los Angeles w dwóch setach. O Blake'u już napisano wyżej. W GB taki tripelek mam z AKO 2.60 i biore to.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|