Tazen co z bałkańcami miales wspolnego?
Jakiś rok pracy z mieszanką serbskich rusofilów-debilów i kilku niedobitków z Bośni na emigracji w południowej europie
spina codzień, tylko połowa jak przyszło co do czego to nic nie wynikało, a tylko jeden był na tyle śmiały by było pokrycie słów w czynach (tak, wpierdol dostałem), a nie jestem żadnym postrachem, ledwo 1,8m przy nich