Janas dobry trener. Frankowski walczył jak mógł w eliminacjach, zapewniając de facto udział w MŚ w Niemczech w 2006 r. - w 7 meczach strzelił 7 bramek (m.in. dla Angli w Manchesterze na 1-1, na 2-1 stracilismy wtedy w 85 minucie), a ten "trenerzyna" nawet go na ławkę nie zabrał.