Choć punkty są docelowym priorytetem i gdyby Jozak je że tak powiem ciułał + fotel lidera nawet kosztem gorszej gry to by chyba nikt specjalnie nie narzekał w obozie i srodowisku L
Choć punkty są docelowym priorytetem i gdyby Jozak je że tak powiem ciułał + fotel lidera nawet kosztem gorszej gry to by chyba nikt specjalnie nie narzekał w obozie i srodowisku L
Do końca roku liczą się tylko punkty Tronku. Później można porządki robić.
Choć punkty są docelowym priorytetem i gdyby Jozak je że tak powiem ciułał + fotel lidera nawet kosztem gorszej gry to by chyba nikt specjalnie nie narzekał w obozie i srodowisku L
Do końca roku liczą się tylko punkty Tronku. Później można porządki robić.
Choć punkty są docelowym priorytetem i gdyby Jozak je że tak powiem ciułał + fotel lidera nawet kosztem gorszej gry to by chyba nikt specjalnie nie narzekał w obozie i srodowisku L
Do końca roku liczą się tylko punkty Tronku. Później można porządki robić.