z drugiej strony co te kolumbijskie leszcze grały od początku drugiej połowy to jakaś żenada, chyba liczyli że dowiazą te 1-1 bo jak inaczej wytłumaczyć że se swojej połowy nie mogli wyjść.
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu