W Polsce faktycznie branża hazardowa jest cieniutka,i tu @pacyfek ma rację
W Gdańsku chciało się otworzyć kasyno. Ale nie może, bo w promieniu 100 km są już dwa. Jak był boom pokerowy i zaczęły się otwierać poker-room'y to peło ujebało ustawą mira zbycha czy tam innego cmentarnego zjeba.
No to jak ma się mieć dobrze skoro wszędzie się musi państwo wpierdolić? Ale i tak ma się całkiem nieźle.