Wytłumacz mi Józef, bo za bardzo się tym nie interesuję.
Swoboda nie chce startować w MŚ, by się lepiej przygotować do olimpiady, która jest dopiero w przyszłym roku.
Rozumiem, że organizm "znosi" maksymalnie 2-3 maratony w sezonie, ale to jest tylko 100 metrów, czyli ok.12 sekund wysiłku.
Pewnie, do takiej imprezy trzeba się inaczej przygotowywać, bardziej intensywnie, ale takie duże zawody są tylko raz, czy dwa razy do roku.
Zatem moje pytanie brzmi, jak to wytłumaczyć?