Dajcie spokój, czerwona drukowana. Toż to jakby tak miał dawać za każdym razem czerwone to by tutaj nie miał kto grać. Nic takiego się nie stało, maksymalnie żółta. Inna kwestia, że na takie gierki to może bramkarz w juniorach nabrałby się, a nie jakiś doświadczony. Chociaż i tak bez różnicy, czy oni grają w 11 czy 8, tak by nie strzelili nic. Mecz był od początku spisany na straty, 3/4 ich już się nie nadaje do gry.