Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Karakuliambro
Przywitamy
Senseja i Cześka Chlebem i solą
i śliwką do Vinca, śliwkę robimy sami, a butelka w stronę cześka, może się jorgnie, że 3 zdalne zajęcia z taktyki nie oznaczają, że stałeś się kurwa nagle jak Jose
Uspokój się Strudzony,kurwa.. Jak będzie sukces, to nikt nie pamięta o stylu.. Do boju Polsko!!!
ja moze nie bede pamiętał, ale nie zapomnę.. mozna mieć fart w 3ch meczach grupowych z "ogórkami".. dziękuję za Francję.. to będzie "Wyjaśnienie" tego "sukcesu"