Knapczyk brzydzi się hazardem

Tamci grali w fpl w tamtym sezonie. Wstyd się przyznać ale Krupa, popularny Kolcia, ten co dzwonił, wygrał poprzednia edycję
Przed sezonem były 2 warianty. Jeden pozytywny, drugi negatywny. Mimo że na wyjazdach dostajemy w pałe, to taki powrót z Babiej Góry bez żadnych pretensji. I o to chodzi. Nas to po prostu cieszy .