U nas była taka dyscyplina że jak wycha zobaczyła że kogoś nie ma na lekcji to odrazu dzwoniła do starych pytać się co się dzieje
Proszę Cię, to były wczasy.
Teraz jest dziennik elektroniczny, Młody jeszcze nie siądzie po odpowiedzi, a już wiem czy ma po co do domu wracać