Jako że jeżdże tą samą linią niemalże codziennie podpisuje się dwoma rencami

Do powyższych punktów dodam jeszcze:

moherowe babuszki, które wysiadają ze 199 przy zielonym ryneczku. tak się dziwkoidy pchają do wyjścia na chłopskiej, jakby miał im ktoś wszystkie tureckie ścierwa wykupić.

Pozdro Szeva

Babcie są czadowe Ale najogrsze jest to, że one jeżdżą cały dzień ! Czy to o 6.00 rano, w południe czy wieczorem. Bez przerwy !

A ostatnio takiej jednej przeszkadzał mój plecak chociaż był taki tłok, że trudno było gdziekolwiek się ruszyć. Na następnym przystanku dosiadł się kumpel i zaczęliśmy jechać po moherach ( wdomyśle po tej babci ) aż miło. Kobiecina już się słowem nie odezwała. To, że jest starszą osobą nie zaczy, że kultura jej nie obowiązuje.

moherom w autobusach

Denerwuje mnie dzisiejszy mecz Wisły, a w szczególności postawa formacji obrronej jak i bramkarza...

Haha Sheva jak jezdzisz 199 to stań kiedyś specjalnie przy drzwiach jak będą mohery wysiadały... beka gwarantowana jak się patrzą do góry kto im stoi na drodze wyjścia :D:D bo one się muszą trzymać za poręcz drzwi w autobusie przy wysiadce! Jak ktoś stoi to już k*** mega przeszkoda w wysiadce i drodze na ryneczek :D:D:D a wiesz w takich napuchniętych od tureckiej waty kozaczkach to już cięzko dać kroka ze strychniny typu Ikarus albo Jelcz :D:D oj wódeczka robi swoje

3 trojki w kilkadziesiat sekund w meczu cska Moskwa no i handi 13,5 nie weszlo chociaz prowadzili ponad 20 pkt caly mecz noż &%$#@

jestem zły jak osa:5 kuponów z rzędu w kanał ,oczywiście z 1 błędem
NA nocke wybierałem pomiędzy Utah i Pizdons i oczywiście wybrałem źle
Pizdons <puke> ale mi dzień zrąbali:/

Naprawdę czadowe babcie są w 124

Wrzeszcz PKP - Dom Kombatanta - Szpital.

Całe szczęście, że nie muszę już nim codziennie jezdzić

A co mnie denerwuje? Opóźnienia linii 127 w Gdańsku. Żeby o 11:00 mieć 25 minut spóźnienia...

byłe


w życiu tyle nie narzygałem na forum, taki piękny dzień się zapowiadał.

To, ze nie potrafie sobie znalezc panny na dluzej,
to, ze nie jestem pewny siebie
to, ze jestem leniem
to, ze za duzo pije
to, ze coraz mniej rzeczy mnie cieszy
to, ze trace znajomych
to, ze w tym kraju nie ma szans na godziwa place
to, zeby wyjechac trzeba znac jezyk (a ze ja leniwy jestem to znam tak srednio), a do tego na wyspach juz az roi sie od polakow
to, ze 3 razy nie zdalem prawka w dodatku przepadla mi teoria i musialem znow zdawac oczywiscie nie zdalem bo nie mialem czasu sie pouczyc. Do tego te kolejki i terminy ..
to, ze gdy nie portafie porzadnie pogadac z plcia przeciwna, a po alkoholu idzie dobrze, z tym ze potem gadam takie pierdoly ze wszystko i tak na marne
to, ze .. ehh moze juz skoncze bo tematu braknie, a mi to i tak nie pomaga..

Tak podsumowujac chyba mam zimowa depreche :/

Dzien do bani, glowa mi peka, chcialem sobie na dobranoc poprawic samopoczucie, wchodze na kilka rozdan blackjacka
a tu krupier oszust na 7 rozdan 6 ! razy ma oczko ! Tak sie nie bawie
Utopilem kilkadziesiat zlotych ..
Mam napisac prace na sobote a nie chce mi sie i chyba jej nie napisze.
To, ze jutro mam jakies badziewne konsultacje ..
To, ze nie ma polskich znakow ..

Ja właśnie też złapałem zimową depresję, nienawidzę tej pory roku. Siedzie i słucham dołującej muzy

Zakłady live.
Nakładam sobie BAN na nie.

prostactwo prokomu ;/

Kijek...

I chyba starczy...

Odpowiadając na pytanie postawione w tym temacie: mnie denerwuje pianie i piski niejakiej Christiny Aguilery i to do tego stopnia że zawsze(!) kiedy zaczynam ją słyszeć w TV czy radio to jak najszybciej przełączam kanał

hrrrr...

Mnie jeszcze Pink strasznie denerwuje ...

Polacy za granica ! wielki Pany bo wyjechali i sa na obszczyznie i im wszystko wolno.Za duzo cwaniactwa i lizania dupy Angolom (w robocie) jak mnie to wkur.... swojemu to nie pomoze a obcemu by wszystko zrobil.

Aha i takze rozje.bal mnie dzis koles ,znjomy z roboty ,zobacz ze mam koszulke klubowa Polskiego tam jakiegos klub ,gosc mi mowi ze mam ja sciagac albo mi ja zedrze po robocie.Wysmialem go w twarz a po robocie go nie bylo pod brama/Wku....mnie to ,jak chcesz sie bic za klubu to wyjedz do Polski wielki szu sie znalazl.

A co do ludzi Polakow za granica to malo jest normalnych ,bynajmniej tu gdzie ja jestem a jest ich duzo duzo duzo i kazdy to wiekszy h..uuujjj !!

Coś w tym jest chyba bo u mnie w mieście otworzyli duży magazyn logistyczny i szukali pracowników...na Osiedli u mnie kręciło się pełno bezrobotnych chlopaków ale mimo że było mnówstwo wakatów to żaden się nie załapał (nie spełnili mininalnych wymagań). Zgadniej gdzie teraz oni są...?