Strona 3 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >
Opcje tematu
#3550169 - 07/12/2009 01:27 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #29 Mallorca - Saragossa 0:0 Lay 23' 400e do wygrania 50e

Do góry
Bonus: Unibet
#3550265 - 07/12/2009 02:03 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #30 Schalke - Hertha 0:0 Lay 31' 300e do wygrania 50e

Do góry
#3550470 - 07/12/2009 03:21 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #31 Lokeren - Club Brugge 0:0 Lay 45' 73.37e do wygrania 21e
znów zabrakło dosłownie jednego ticka, dziś mam bardzo kiepską decyzyjność, ciekawe dlaczego... grin

Do góry
#3550723 - 07/12/2009 05:00 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #32 Cercle Brugge - Anderlecht 0:0 Lay 25' 270.60e do wygrania 33e

Do góry
#3551161 - 07/12/2009 07:42 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Podsumowanie I
27-06 Listopad - Grudzień


Bf #1 Napoli - Cittadela 0:0 Lay '27 433e do wygrania 50e
Bf #2 Metz - Clermont 0:0 Lay '14 326.40e do wygrania 50e

Bf #3 Dijon - Strasbourg 0:0 Lay 280e do wygrania 33e
Bf #4 Duisburg - Augsburg 0:0 Lay 24' 449.5e do wygrania 50e
Bf #5 Duisburg - Augsburg 0:1 Lay 40' 150e do wygrania 25e
Bf #6 Torino - Crotone 0:0 Lay 20' 184.80e do wygrania 33e
Bf #7 Portsmouth - United Back United 178.30e do wygrania 75e
Bf #8 Fulham - Bolton 0:0 Lay 28' 336.30e do wygrania 50e
Bf #9 Udinese - Livorno 0:0 Lay 20' 211.20e do wygrania 33e
Bf #10 AEK - PAOK 0:0 Lay 26' 250e do wygrania 50e
Bf #11 Aston Villa - Tottenham Over 1.5 Back 26' 275e do wygrania 33e
Bf #12 PSG - Auxerre 0:0 Lay 34' 122.10e do wygrania 33e
Bf #13 Club Brugge - Charleroi 0:0 Lay 57' 217.51e do wygrania 40e
Bf #14 Parma - Napoli 0:0 Lay 28' 180e do wygrania 50e
Bf #15 Saragossa - Osasuna 0:0 Lay 23' 285.62e do wygrania 50e
Bf #16 Almeria - Athletic Bilbao 0:0 Lay 28' 270e do wygrania 50e
Bf #17 Clermont - Dijon 0:0 Lay 280.85e do wygrania 33e
Bf #18 Sedan - Nantes 0:0 Lay 32' 138.60e do wygrania 33e

Bf #19 Blackburn - Chelsea Back Chelsea 125e do wygrania 65e
Bf #20 Resovia Rzeszów - Ach Bled Back Resovia 100e do wygrania 33e
Bf #21 Betis - Villarreal B 0:0 Lay 22' 380e do wygrania 50e

Bf #22 Levante - Recreativo 0:0 Lay 10' 264e do wygrania 33e
Bf #23 Oberhausen - 1860 Munich 0:0 Lay 32' 155.10e do wygrania 33e
Bf #24 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 0:0 Lay 198e do wygrania 25e
Bf #25 Fiorentina - Atalanta 0:0 Lay 16' 450e do wygrania 50e

Bf #26 Sturm Graz - Red Bull Salzburg 0:0 Lay 34' 274e do wygrania 50e
Bf #27 FC Koln - Werder Brema 0:0 Lay 45' 132e do wygrania 33e

Bf #28 Everton - Tottenham 0:0 Lay 25' 410e do wygrania 50e
Bf #29 Mallorca - Saragossa 0:0 Lay 23' 400e do wygrania 50e
Bf #30 Schalke - Hertha 0:0 Lay 31' 300e do wygrania 50e
Bf #31 Lokeren - Club Brugge 0:0 Lay 45' 73.37e do wygrania 21e
Bf #32 Cercle Brugge - Anderlecht 0:0 Lay 25' 270.60e do wygrania 33e


Trafione/Podane: 28/32
Konto: +355e


Teoretycznie mógłbym nie pisać nic, ale wolę złożyć samokrytykę przed samym sobą i wyciągnąć wnioski, niż machnąć ręką. Grałem przy złym stanie psychofizycznym, niewyspany i zmęczony, a do tego w paru miejscach zabrakło pewności siebie. Plan dnia miałem rozpisany praktycznie do wieczora, dwa razy od niego odbiegłem i skończyło się dwoma wtopami na przeszło 400e, przez co dzień mam stracony, do tego zakończony na minusie wynoszącym 61e. Teoretycznie na 30 typów w planie miałem 2 góra 3 wtopy, więc taka skuteczność w ogóle mnie nie interesuje. Pluje sobie w brodę, bo znów dzieje się to co ostatnio. Potrafię spokojnie trafiać serie po dwadzieścia typów z rzędu, ale raz na jakiś czas trafia się dzień słabej niedyspozycji psychicznej, albo fizycznej, dołek mentalny czy brak czasu w którym podchodzi się do grania nieco na siłę, a wtedy trzeba powiedzieć pass. Przy takiej grze trzeba być w odpowiedniej formie i dyspozycji, bo tutaj nie ma miejsca na błędy, albo słono się za nie płaci. Może ktoś zauważył, ale staram się grać tylko lay 0-0 i pod żadnym pozorem nie bawić się w typowanie kolejnej bramki, no chyba że oglądam mecz i zakładam, że warto grać coś jeszcze. Pewnie w przyszłości rozdzielę sobie granie lay 0-0 i lay na następnego gola żeby mieć pogląd jak to mi się kalkuluje. Może również i back, choć z drugiej strony to mi nic za bardzo nie da bo takie typy rzadko tutaj podaje.

Reasumując - głowa na karku i jedziemy dalej.

Do góry
#3551180 - 07/12/2009 08:05 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
ArtekPotito Offline
GRILL MASTER

Meldunek: 04/01/2007
Postów: 12060
Skąd: Polska
Czyli uważasz, że stan psychiczny ma wpływ na dobór meczów ?

Do góry
#3551188 - 07/12/2009 08:21 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: ArtekPotito]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Artek kluczowy. przecież bez mocnej psychiki i głowy w tym zawodzie nie zarobisz. aby zarabiać trzeba mieć 'wolną' głowę i zero emocji, czy wygrywasz czy przegrywasz. gorzej jak ten stan się pogłębia i następuje tzw. znieczulica zwycięzcy i kręcisz tylko kolejne cyferki, bo to zabija pasję, bo kasa na pierwszym miejscu, ale trzeba mieć z tego przyjemność, a nie robić to machinalnie tak jak bylo dziś w moim przypadku. pozdro.

Do góry
#3551202 - 07/12/2009 08:44 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
dragon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/03/2005
Postów: 7563
Jeśli mogę się wtrącić to powiem tylko tyle, ze wydaje mi się iż mając "wolną" głowę czasem mozna liczyć na tzw "przeczucie", które również się przydaje. Gdy działa się pod wpływem negatywnych emocji nic się nie udaje, inwestuje się pieniądze w bezsensowny sposób co prowadzi tylko do jednego. Tak mi się wydaje przynajmniej.

Do góry
#3551820 - 08/12/2009 00:20 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: dragon]
kamasss Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 9866
Skąd: Poznań
Szczypior jedna sprawa. Zrzucasz winę za nietrafione mecze na zmęczenie, ogólnie stan psychofizyczny.

Powiem Ci coś, zrzuć z siebie to zarzucanie sobie winy, bo nietrafienie typu lay 0-0 zależy głównie od szczęścia, a raczej pecha.

Żeby padł wynik w meczu 0-0 musi stać się naprawdę dziwna rzecz, zazwyczaj niewykorzystane setki i słupki itd. Oczywiście pomijam fakt np. meczu w błocie. Chodzi o zwykły mecz dwóch drużyn w normalnych warunkach.

Dwa ostatnie mecze nietrafione czyli z Austrii i z Niemiec to po prostu pech i nie możesz mieć sobie nic do zarzucenia! Zazwyczaj w tych ligach pada sporo bramek więc jestem pewien, że w każdym z tych meczów mogła paść nie jedna a i trzy bramki. Po prostu tak się złożyło, że nic nie wpadło...

... i na to nie masz wpływu, ani tym bardziej Twój stan psychofizyczny, na który zrzucasz odpowiedzialność.

Grunt to zminimalizować ryzyko, czyli nie grać lig gdzie pada mało bramek, czyli np. Francja2, ale to też nie jest reguła co widać właśnie po przykładzie Austrii i Niemiec.

Zysk masz dobry i tego trzeba się trzymać. A uniknąć miny to rzecz nie możliwa, w końcu zawsze się jakaś trafi.

Do góry
#3551858 - 08/12/2009 01:07 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: kamasss]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Zrzucam, bo wiem jaka jest jakość dokonywanych wyborów w obu przypadkach. Powiem Ci, że tak to chyba może faktycznie z boku wyglądać - pech, szczęście itd, ale to niezwykle duże spłycenie sprawy i zbagatelizowanie zależności, których niewątpliwie jest więcej niż się może wydawać. polecam samemu spróbować, choć jak witać po private picksach tematy rosną jak grzyby po deszczu, a faktycznie mało kto zostaje na posterunku, bo wiele osób podchodzi ze złej strony do faktycznego obrazu rzeczywistości. niewątpliwie masz racje co do minimalizowania ryzyka, bo o to w tym chodzi i to staram się właśnie robić.

Do góry
#3552161 - 08/12/2009 03:46 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Będę grał mecze w którym uważam, że padną jeszcze bramki. Oddzielnie sobie to sumował, żeby jak we wszystkich poprzednich moich tematach o bf nie mieszały mi się zdarzenia. Zakładam na grę kwotę 150e, którą chcę podwoić. Przed chwilką padła bramka, ale nie robi to problemu, bo i tak kupiłem zakład w granicach 36-40'


>1< AGF - Esbjerg 1:0 Lay 38' 149.60e do wygrania 34e

Do góry
#3552175 - 08/12/2009 03:50 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław

Do góry
#3552320 - 08/12/2009 05:10 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #33 Nantes - Arles 0:0 Lay 23' 325.63e do wygrania 50e

Do góry
#3552335 - 08/12/2009 05:17 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
Bf #34 Watford - QPR 0:0 Lay 27' 217.80e do wygrania 33e

Do góry
#3552812 - 08/12/2009 08:34 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
lepusti Offline
old hand

Meldunek: 25/06/2006
Postów: 1031
Kamasss ma duzo racji w tym co pisze.
Szczypior, za duza ideologie dorabiasz do tego typu gry. Zaloze sie ze gdyby te przegrane zaklady byly wygrane to ani slowa nie usluszelibysmy o 'złym stanie psychofizycznym, niewyspaniu i zmęczeniu i braku pewności siebie'. Byłaby euforia.
Zgodze sie ze jakosc dokonywanych wyborów w takich okolicznosciach moze byc nieco gorsza. Ale dokonujac danego wyboru, rozumiem ze jestes pewny ze mecz potoczy sie po twojej mysli, skoro zdecydowales sie na taki wybor, przeciez kierowales sie okreslonymi argumentami przy wyborze.
Na tym twoje zadanie sie konczy. Reszta lezy w checiach i mozliwosciach kogos innego.Tu pojawia sie kwestia, szczescia, przypadku, farta i tego typu rzeczy.I od tego uzalezniasz czy wygrasz 50j czy stracisz 380j, dla przykladu.
I tak to wyglada, koniec tematu. Ty to nazywasz zawodem. A co bedzie jak jak zdarzy sie potworny pech, i zaliczysz 3wtopy z rzedu na jakies 855j, pomimo wyspania dobrego stanu psychofizycznego i braku kaca. poprostu chlopaki biegali po boisku i nie mogli trafic do bramki. Powiesz niemozliwe, ze masz chujowy zawod? Ale jest to bardziej mozliwe niz to ze trafisz 5ke (nie mowie o szostce) w lotka. Pozostanie zbieranie nowego bankrolla i startowanie z nowym tematem.
Brakuje mi jakiegos celu w temacie, typu podwojenie, potrojenie kapitalu. Granie dla grania, w dluzszym czasie moze doprowadzic do kleski. Raz na szali kladziesz 450j , innym razem 73j.
Realizujemy jeden cel, startujemy z nastepnym. Brak jasnych regul.
Jestes zmeczony, spiacy, o zlym stanie psychofizyczny nie obstawiasz nic. Czy to pomoze, nie sadze.
Statystyki mowia ze ok 8-10% konczy sie wynikiem 0-0. I bujajac sie na krawedzi bedziesz w stanie systematycznie uszczknac cos dla siebie to chwala ci za to.
Szczypior, naprawde szczerze ci zycze zebys na koniec miesiaca powiedzial: jest! zarobilem sporo kasy na swoim podworku, a US niech sie wali na ryj;)

Dzialaj dalej, narazie niezle idzie.

Do góry
#3552847 - 08/12/2009 09:42 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: lepusti]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
no właśnie, dlatego zastanawiałem się czy wracać z podawaniem historii mojej gry na forum czy zostać przy arkuszu. do tego sam sprokurowałem dyskusję. niepotrzebnie, bo nawet odrobina dodatkowej presji jest tutaj zupełnie nie na miejscu, a takie wpisy na pewno nie pomagają. no ale trzeba się z tym liczyć, przy ogólnospołecznym wglądzie jest i ogólnospołeczna krytyka. nie przejmuje się, ale miło też nie jest. zripostuję nieco się tłumacząc i - tyle z robienia tutaj burdelu będzie - , bo na wymianę takiej wiedzy to proszę na quasi czat, przy okazji pytając dlaczego na wyjeździe to te bramki podwójnie laugh

każdy może patrzeć na swój sposób, ale kwestia żebyś pokazał coś na swoim przykładzie, a nie na cudzym smile . euforii o której mówisz by nie było, czy to w przypadku wygranej czy w przegranej, bo to już nie te lata w grze. nie chce żeby zabrzmiało to arogancko, ale nie potrzebuje 'dobrej rady' bo to nie ten przypadek. myślę, że może nieco w złym kierunku oczytałem twój wpis, ale co do twoich przemyśleń to w tym przypadku - nie tędy droga ...

co do nietrafionych typów, to zdarzyło mi się dwa lata temu trafić cztery lay'e 0-0 z rzędu przy stawce 400-500e na spotkanie i nie skończyło się na łapaniu gołębi w parku, więc nie mamy się tu co czarować. screenów na potwierdzenie czegoś komukolwiek i pokazywania statystyk z przed kilkunastu miesięcy wklejał nie będę bo to dziecinada, zresztą pluje sobie znów w brodę, że w takie dyskusje się w ogóle wdaje.

nikt nigdy nie wie do końca czym się sugerował, choć założeń może mieć bezliku. kwestia to je faktycznie mieć i się trzymać zasad i wyznaczonej ścieżki. a co ty, czy ktoś inny sobie założy to jego subiektywna sprawa i ja się w to nie mieszam, kwestia żeby na tym zarobił i pokazał jak to robi.

a cele i założenia i owszem są, ale nie dla ogólnego gawiedzi wglądu, tak jak po co komu wiedzieć, jakiem budżetem operuje na grę na bf, jakim docelowym, a ile wyjmę uzbierane ze skarpety kiedy znów trafie 4x z rzędu 0-0 po pińćset.

całe życie jest drogą wyborów. zakładam że nie grasz u buka bo grając dwudrogowe zdarzenie, masz przy identycznych zależnościach czytaj orzeł-reszka te same szanse na jakąś z opcji, ale płacisz bukowi marżę i jesteś już na starcie przegrany, więc z takim nastawieniem 'nie uszczkniesz' sobie czegoś dla siebie wink

kolego znam swoją wartość, nie muszę nikomu nic udowadniać. mam swoje założenia, budżet i gram, tak aby dobrze mi było na portfelu smile . jeśli ktokolwiek chce coś pokazać, to proponuje otworzyć temat i podzielić się swoją wiedzą, a nie starać się komuś 'pomóc', ale powtarzam - to nie ta droga laugh.

burdel się zrobił wielki, wszystko pewnie pójdzie do kosza, jak ktoś mi pomoże to ogarnąć. ma ktoś ochotę rzeczową dyskusje zapraszam, ale na pw lub gg. pozdro.

Do góry
#3552915 - 08/12/2009 13:50 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
onda Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/05/2004
Postów: 11946
Skąd: Kalisz
No ładnie słonko napisałeś...oprócz bez liku tongue

Do góry
#3553011 - 08/12/2009 19:07 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: onda]
lepusti Offline
old hand

Meldunek: 25/06/2006
Postów: 1031
Skoro sprowadzisz temat na takim forum, powinieneś liczyć się z tym że ludzie nie tylko będą klaskać...

Jeszcze nie widziałem specjalisty w swojej dziedzinie, który na forum publicznym tłumaczyłby się ze złych decyzji niewyspaniem, zmęczeniem, brakiem pewności siebie, złym samopoczuciem. A z drugiej strony uważasz się za specjalistę, który nie potrzebuje rad, tylko dlatego ze długo gra na BF i trochę już wygrałeś.

Prowadzenie tematu na forum publicznym żadnych korzyści mi nie daje więc nie widzę potrzeby tego robić. Satysfakcje z tego co robię i dowartościowanie czerpie z innych rzeczy.

Zakazu wpisów nie było wiec jest burdel.

Niech ktoś faktycznie właścicielowi tu posprząta.

Do góry
#3553017 - 08/12/2009 19:13 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: lepusti]
Szczypior Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 8998
Skąd: TomaszówLub/Wrocław
laugh

i tyle.


nie tłumaczę się, to raz. zrobiłem błąd, grając cokolwiek tego dnia i możesz sobie to tłumaczyć na różne sposoby, jak tylko wyobraźnia Ci na to pozwala,
a że nie pozwala to już inna sprawa grin

dziękuje za komentarz, a właściciel jak będzie chciał, kogoś poprosi aby mu posprzątał wink

Do góry
#3553163 - 08/12/2009 20:54 Re: Na zielonym targowisku. Typy by Szczypop (8) [Re: Szczypior]
lucmacher Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/05/2005
Postów: 3171
Skąd: Suisse
Skoro każdy coś pisze więc i ja dorzucę swoje dwa słowa.
Piszecie że będąc specjalistą w swojej dziedzinie trzeba trafiać każdy typ bez względu na stan psychofizyczny, nie jest to prawda bo myślenie i samopoczucie mają bardzo duże znaczenie na rezultat końcowy.
Też mam tak że gdy jestem wypoczęty osiągam lepsze rezultaty niż w sytuacjach gdy jestem zmęczony.
Aby wykonywać dobrze swoją rolę w określonej dziedzinie trzeba być w pełni sił.
Dla przykładu, Lew rządzi swoim terytorium w afryce i gdy jest silny nie pozwala nikomu go przejąć ale gdy następuje moment spadku formy, choroba, niedyspozycja to terytorium jest mu zabierane bo nie ma sił walczyć, podobnie jest w bukmacherce aby odnosić sukcesy trzeba być silnym jak ten lew, a w momentach niedyspozycji pozwolić sobie odpocząć.
pzdr tongue

Do góry
Strona 3 z 7 < 1 2 3 4 5 6 7 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, rafal08, pacyfista, VVega, burbon), 2932 gości oraz 9 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45047 Tematów
5582993 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07