Kursy na Serbki które grają u siebie w najgorszym wypadku z 4-tą drużyną świata są troche małe analogicznie jak w ćwierćfinale z Francją.
Przypomnę Polki z aktualnym mistrzem Europy w jaskini lwa w Podgoricy do przerwy miały remis i nieznacznie przegrały cały mecz eliminacyjny do ME niespełna 2 miesiące temu a skazywane były na pożarcie.
Czy Serbia jest lepszą ekipą niż Czarnogóra nie sądzę.
Serbia ma wyniki na styk: wygrane 1 bramką z Danią i Koreą, 2-ma z Japonią,3-ma z Norwegią to akurat niespodzianka sporego kalibru i porażka 2 golami z Brazylią.
Nie oglądałem żadnego meczu w całości w wykonaniu Serbek więc nie wiem w których meczach to sędziowie w koncówkach meczy bądź wczesniej wystepowali w roli głównej i gwizdali na korzyść gospodyń.
Może ktos napisze czy tak rzeczywiscie było ?
Juz raz bukmacherzy wystawili bardzo niski kurs na przeciwnika Polek czy tym razem również sie pomylą ?
Gdyby przed mistrzostwami ktoś powiedział,że półfinałowym ich rywalem będzie Serbia,każdy napewno by się ucieszył że nie gra z Norwegią,Węgrami,Niemkami,Czarnogórkami czy Francuzkami.
Ktoś kto jest przekonany że Serbia to wygra to z drugiej strony lokata 1 dniowa blisko 40% jest i tak lepsza na rynku w tej chwili niż cokolwiek innego.
Mam pytanie czy na mistrzostwach świata nie gra się o miejsca 5-8 bo nigdzie tego nie widzę a to byłoby mimo wszystko dziwne.