Strona 1 z 6 1 2 3 4 5 6 >
Opcje tematu
#1154009 - 20/04/2007 15:17 Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających?
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Pytanie w temacie może wydawać się tak głupie, że aż podchwytliwe. Proponuję jednak głębsze zastanowienie się nad tematem.

Jak wiadomo każdemu co lepiej zorientowanemu graczowi, przyjmowanie zakładów to prosty i opłacalny biznes. Dzięki ustaleniu odpowiedniej marży bukmacher może cieszyć się sporym zyskiem bez względu na wyniki zdarzeń.

Jedyne zmartwienie bukmachera to takie ustalenie kursów, aby stawiający gracze rozłożyli równomiernie swoje pieniądze na wszyskie wyniki. Dla tych, co jeszcze nie wiedzą o co chodzi - przykład:

Legia - Korona (bwin)


Jak widać gracze w sumie wpłacili 44 tys. zł. I cokolwiek by się teraz nie stało, to bukmacher po wypłacie wygranej zostanie z zyskiem.

Oczywiście jeżeli kasa bukmacherowi się tak ładnie nie rozłoży, to musi on odpowiednio zmodyfikować kursy. Jeśli ludzie będą grać za dużo na Legię, to buk obniży kurs na 1, podniesie kurs na Koronę i zachęci graczy do grania na 2.

Z tego wynika, że zawsze część graczy wygrywa, a niezależnie od tego bukmacher ma zysk. Tak więc jaką różnicę dla bukmachera ma to, kto akurat wygrywa? Tak na logikę - co bukmachera obchodzi, że jeden koleś zawsze wygrywa, a drugi zawsze przegrywa? Przecież to dla buka bez znaczenia - on i tak ma zysk niezależnie od tego.

A jeśli tak - to dlaczego bukmacherzy tępią graczy odnoszących sukcesy przez nakładanie na nich limitów? Nie rozumiem tego - może ktoś mnie oświeci?

Do góry
Bonus: Unibet
#1154013 - 20/04/2007 15:21 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
bolo_lacznik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 17/12/2004
Postów: 6382
Quote:
A jeśli tak - to dlaczego bukmacherzy tępią graczy odnoszących sukcesy przez nakładanie na nich limitów? Nie rozumiem tego - może ktoś mnie oświeci?
bo moze ktos przywalic z grubej rury na 2min przed rozpoczeciem i juz pozostaje im sie modlic zeby nie trafił \:\)

Do góry
#1154020 - 20/04/2007 15:26 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Nie zawsze i nie wszystkim bukom tak ładnie się bilansuje. Im mało popularna liga - tym większe szanse , że na dane zdarzenie postawi kilka jedynie osób. Tak samo im słabszy bukmacher, gdzie stosunkowo mało ludzi gra - wówczas tak samo ciężko idealnie uzyskać powyższy idealny bilans.

U solidnego buka otrzymasz limit na pewno wówczas, gdy grasz zawyżone kursy, pomyłki, egzotyczne ligi za duże stawki, wówczas bukmacher ogranicza pole działania.

Jakbyś grubo grał na bardzo popularne zdarzenia i wygrywał to limitu by tak szybko nie otrzymał.

Zapewne jest jeszcze kilka powodów, może ktoś napisze innego.. pzdr

Do góry
#1154032 - 20/04/2007 15:34 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
(J) Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/02/2006
Postów: 2871
bolo dobrze napisał...jak przywalisz za duża kase tuż przed meczem to nie dadzą rady nic zrobić, no chyba że nie przyjąć ;\)

Do góry
#1154033 - 20/04/2007 15:37 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: (J)]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Tyle że tak zagrać może nowy gracz, bez limitu - za grubą kasę na minutę przed ... bukmacher zabezpieczyłby się przed takim zagraniem nakładająć limit - ale na wysokość przyjmowanego zakładu na dane zdarzenie. I po większym kłopocie.

Do góry
#1154040 - 20/04/2007 15:43 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Limity,ograniczenia itd......mógłby być ktoś tak miły i powiedzieć ile to trzeba np.miesięcznie mieć czystego zysku by się takowych limitów dorobic ??

Do góry
#1154049 - 20/04/2007 15:46 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: AGASSI
Limity,ograniczenia itd......mógłby być ktoś tak miły i powiedzieć ile to trzeba np.miesięcznie mieć czystego zysku by się takowych limitów dorobic ??
Wydaje mi się, że zależy to od buka. Ja po wypracowaniu zysku około 25-30 tys w ciągu 3 miesięcy w Bwin dorobiłem się limitu stawki 250 PLN.

Do góry
#1154057 - 20/04/2007 15:50 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
A jakim zabezpieczeniem jest limit jesli zaloze 10 czy 20 kont oczywiscie na znajomych i w odpowiednim czasie 'aktywuje' dowolne z nich - bukmacher bedzie bezbronny wobec przylozenia no i jesli nie bede bawil sie w bonusowanie nawet nie pomysla o skojarzeniu IP - ktore tez latwo mozna zmienic - ech ludziska macie zmartwienie - podawajcie mi dobre typki przez miesiac lub dwa to pokaze wam jak sie skubie buka i bezwzglednie wydziera to co swoje - w moim CV mam m.in. zalatwienie brytyjskiego Orange tak ze nie moze sprzedawac telefonow po 'promocyjnych cenach' (chodzilo o to ze wystawiali telefony na karte za poldarmo zamawialem na potege i w koncu sie zbuntowali nie chcac podac przyczyny odmowy zamowienia - pokorespondowalem z kilkoma urzedami i sprawdzcie sobie konia z rzedem temu co znajdzie u nich oplacalny telefon http://www.orange.co.uk - jak nie chcieli sprzedawac to nie wolno wystawiac) - tak wiec jak widzicie dokopanie nawet wiekszej firmie nie jest specjalnie trudne jesli sie wie gdzie uderzyc - polecam sie jakby co i czekam na zabojcze (dla buczka of course) typy

Do góry
#1154060 - 20/04/2007 15:53 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Ja mam średnio 3-5 tysiecy miesiecznie zysku z kilku buków,a gram góra za tysiaka i jeszcze nie miałem kłopotu by tego tysiaka postawić,ale nigdy nie gram pomyłek,suerbetów ani kursów poniżej 1.3.....pozdro

Do góry
#1154072 - 20/04/2007 15:59 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Devastator, nie mam 10 - 20 znajomych, do których bez skrępowania mogę pójść z prośbą o dane osobowe i często kserokopię dowodu osobistego, po to by służyli mi jako słup. Pomijam już kwestę kont MoneyBookers czy bankowych. Dodatkowo używając takich tricków przestaję być... uczciwy. Dla większości pewnie to śmieszne, ale dla mnie nie. Przewidując reakcję powiem, iż wg. mnie to, że ktoś jest nieuczciwy wobec mnie nie oznacza, że muszę być taki sam.

Do góry
#1154078 - 20/04/2007 16:02 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Gandhi....popieram.

Do góry
#1154097 - 20/04/2007 16:09 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Originally Posted By: AGASSI
Ja mam średnio 3-5 tysiecy miesiecznie zysku z kilku buków,a gram góra za tysiaka i jeszcze nie miałem kłopotu by tego tysiaka postawić,ale nigdy nie gram pomyłek,suerbetów ani kursów poniżej 1.3.....pozdro
No to zagraj kilka zawyżonych kursów nawet po 500 PLN tylko, szczególnie na jakieś egzotyczne ligi - limit zaraz sam przyjdzie. Jak grasz normalnie to ciężko początkowo dorobić się limitu. Traderzy w firmach w bukmacherskich to nie frajerzy i potrafią doskonale wyczuć, kto gra dla przyjemności a kto bardziej "profesjonalnie". Jezeli już jest limit to trudno - pora zmienić buka ;\)

Do góry
#1154100 - 20/04/2007 16:11 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: AGASSI
Limity,ograniczenia itd......mógłby być ktoś tak miły i powiedzieć ile to trzeba np.miesięcznie mieć czystego zysku by się takowych limitów dorobic ??
Wydaje mi się, że zależy to od buka. Ja po wypracowaniu zysku około 25-30 tys w ciągu 3 miesięcy w bwin dorobiłem się limitu stawki 250 PLN.


Moglbys w skrocie opisac jak Ci sie udalo to zrobic? Tzn. Mniej wiecej jakie kursy, stawki, czy wyplacales cos przez ten czas. Ja i znajomi duzo szybciej dostawali limity po 5 euro na zaklad mimo to, ze grali max 50 euro na kursy >1,6 i max 100 euro na <1,6 i nie wyplacali.

Wojtek

Do góry
#1154105 - 20/04/2007 16:16 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
Originally Posted By: moonlight
Originally Posted By: AGASSI
Ja mam średnio 3-5 tysiecy miesiecznie zysku z kilku buków,a gram góra za tysiaka i jeszcze nie miałem kłopotu by tego tysiaka postawić,ale nigdy nie gram pomyłek,suerbetów ani kursów poniżej 1.3.....pozdro
No to zagraj kilka zawyżonych kursów nawet po 500 PLN tylko, szczególnie na jakieś egzotyczne ligi - limit zaraz sam przyjdzie. Jak grasz normalnie to ciężko początkowo dorobić się limitu. Traderzy w firmach w bukmacherskich to nie frajerzy i potrafią doskonale wyczuć, kto gra dla przyjemności a kto bardziej "profesjonalnie". Jezeli już jest limit to trudno - pora zmienić buka ;\)

Ale po co rezygnowac np z wyzszych kursow i wynosic sie do konkurencji jak mozna zalozyc konto na kuzyna, ciocie, kolezanke i aktywowac je po kolei w odpowiednim momencie - dlaczego to jest nieuczciwe - nieuczciwe jest to ze firmy nie mowia na jakich zasadach i jakie limity ustanawiaja pozwalajac znacznemu odsetek ludzi ktorzy u nich przegrywaja dac sobie wmowic ze wielkie pieniadze sa na wyciagniecie reki i to ja uwazam za szachrajstwo

Do góry
#1154113 - 20/04/2007 16:22 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Lord Devastator]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
HEHE....ligi egzotyczne.......panowie,piłki nożnej w ogóle nie gram na 1x2 tylko na strzelą gola i over zresztą praktycznie wszystko gram tylko na over a na 1 2 tylko tenis.....i gram to nawet za tego tysiaka i jakoś limitów nie mam a to co wygrywam w zupełności mi wystarczy......pozdro for all

Do góry
#1154131 - 20/04/2007 16:35 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Akurat w Bwin założyłem kiedyś konto na brata, bez żadnego bonusu, do normalnego grania - i tylko miesiąc się cieszyłem z typowania, krok po kroku zmniejszali mi swobodę ... podobnie jak na moim starym koncie ... Jakoś ta firma mi nie "leży" \:\) Ale taka jest teraz różnowrodność buków, są giełdy - więc limity to teraz dla graczy małe piwo.

Do góry
#1154160 - 20/04/2007 16:57 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Z całym szacunkiem Gandhi ale nie mogę się powstrzymać:
1.albo pomyliłeś bukmachera ..na pewno ten Bwin ?
2.albo obetnij po jednym zerze
3.albo zwiększ przedział czasu np. do chociaż 6 miechów
4.znam też takich co grają np. kurs 1.6 za 1000 i mówia,że wygrali 1600.......a nie 600
bez urazy ale akurat w BETANDWIN TO CZASAMI I ZA MARNE 50 ZETA CIEŻKO ZAGRAĆ...........POZDRO FOR ALL

Do góry
#1154162 - 20/04/2007 16:58 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: nowy WK]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: nowy WK
Moglbys w skrocie opisac jak Ci sie udalo to zrobic? Ja i znajomi duzo szybciej dostawali limity po 5 euro na zaklad mimo to, ze grali max 50 euro na kursy >1,6 i max 100 euro na <1,6 i nie wyplacali.
Wojtek
Surebety live. Stawki średnio 500 PLN, wypłaty po 2-4 tys. tak z grubsza co tydzień. Dyscypliny, kursy i zakłady najróżniejsze, od Ligi Mistrzów po egzotykę, od 1.10 po 20.00.

Do góry
#1154187 - 20/04/2007 17:06 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
Originally Posted By: AGASSI
HEHE....ligi egzotyczne.......panowie,piłki nożnej w ogóle nie gram na 1x2 tylko na strzelą gola i over zresztą praktycznie wszystko gram tylko na over a na 1 2 tylko tenis.....i gram to nawet za tego tysiaka i jakoś limitów nie mam a to co wygrywam w zupełności mi wystarczy......pozdro for all


grasz "totolotka" i dziwisz sie ze nie masz limitow ??? dla bukow jestes zlotym klientem wiec po co maja Cie limitowac???

na parzyste - nieparzyste przy marzy ok 10% to mysle ze za bardzo duzo Ci przyjma

Do góry
#1154212 - 20/04/2007 17:15 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: sports]
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
Gandhi, chyba bajeczki piszesz, bez urazy

Do góry
#1154426 - 20/04/2007 18:01 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Logan]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Logan, wolałbym, żebyś jakieś bardziej konstruktywne posty pisał. Bez urazy.

Do góry
#1154488 - 20/04/2007 18:19 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Logan]
Logan Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/12/2003
Postów: 14507
Skąd: Lublin
Chodzi mi o to, ze sytuacja w ktorej przez kilka miesiecy grasz w Bwin po 500PLN, i wyciagasz 2-4 tysiace tygodniowo i Cie nie limituja jest malo realna. Moze miales farta?

Do góry
#1154520 - 20/04/2007 18:26 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Logan]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Dziennie grałem kilkanaście zakładów, a w weekendy czasami i kilkadziesiąt, więc tak znikąd się te kwoty nie wzięły. Te wyciągnięte pieniądze to też nie jest mój zysk, bo przy surebetach kasa wędruje między bukami - akurat Bwin chyba słabo kursy ustala, skoro zwykle kasa gromadziła się u niego.

Ponadto zauważ, że wreszcie zostałem zlimitowany (najpierw 500 PLN na stawkę, a później 250 PLN), więc chyba nie wiesz o czym piszesz.

Do góry
#1154550 - 20/04/2007 18:33 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 117837
Skąd: Las Vegas
Originally Posted By: Gandhi
Dziennie grałem kilkanaście zakładów, a w weekendy czasami i kilkadziesiąt, więc tak znikąd się te kwoty nie wzięły. Te wyciągnięte pieniądze to też nie jest mój zysk, bo przy surebetach kasa wędruje między bukami - akurat Bwin chyba słabo kursy ustala, skoro zwykle kasa gromadziła się u niego.

Ponadto zauważ, że wreszcie zostałem zlimitowany (najpierw 500 PLN na stawkę, a później 250 PLN), więc chyba nie wiesz o czym piszesz.


Logan wie o czym pisze

Ja mam limit 10 lub 20 PLN(dokładnie nie pamiętam bo tam nie zaglądam nawet) i dostałem go po miesiącu gry tam więc wiemy o czym piszemy kolego

Do góry
#1154555 - 20/04/2007 18:35 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Po co sa ustawiane tak kursy?

Bukmacher oprocz oszacowania sportowych szans danych druzyn szacuje rowniez jaka czesc graczy bedzie sklonna postawic na druzyne A i B, na podstawie tych dwoch czynnikow oblicza optymalny dla siebie kurs, przy jakim oplaca mu sie przyjmowac zaklady.

Bukmacherom zalezy na rownowadze przy przyjmowaniu zakladow, czyli jesli rzeczywiste szanse dla druzyny A i B wynosza po 50% bukmacher ma pewnosc, ze gracze beda stawiac zarowno na druzyne A i B, wtedy niezaleznie od wyniku bukmacher bedzie mial zysk w zaleznosci od ustalonej marzy(zazwyczaj 10%).

____________________________________

Jeszcze odp. dla autora. Jestes sobie bukmacherem, masz zysk na kazdym wyniku przy swojej marzy(dobrze ustalone kursy) i teraz ktos chce postawic mocno - tyle ile jest na jedna opcje przyjetych zakladow lacznie... Tym samym wprowadza sporo zamieszania w calym planie zysku na marzy, moze trafi, moze nie, ale po co Ci to skoro, tak masz pewna kase na marzy.

Teraz proponuje zamknac temat \:\)


Edited by Experto (20/04/2007 18:41)

Do góry
#1154581 - 20/04/2007 18:41 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: rafal08]
Krupier Offline
veteran

Meldunek: 11/12/2005
Postów: 1215
Skąd: Krakow
Ja tez sie pochwale limitem 5E i to na kazdy zaklad a gralem za smieszne kwoty i smieszne pieniadze wygralem - kilkaset zl kilkakrotnie i to wszystko. Podobnie było w przypadku kilku moich przyjaciół, wiec jak widze taki tekst ze ktos gra tam zaklady po 1k, wygrywa po kilka k i zadnych limitow do tego to sie zastanawiam po co ta marna prowokacja?

Do góry
#1154583 - 20/04/2007 18:41 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: rafal08]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: rafal08
Ja mam limit 10 lub 20 PLN(dokładnie nie pamiętam bo tam nie zaglądam nawet) i dostałem go po miesiącu gry tam więc wiemy o czym piszemy kolego
Jasne, Logan ma i ty masz, więc wszyscy muszą mieć. Logan jest facetem i ty jesteś facetem, więc pewnie na świecie są sami faceci.

Nie mam absolutnie żadnego interesu w przekonywaniu kogokolwiek ile wyciągnąłem, zanim dostałem limit. Być może mój sposób gry jest na tyle specyficzny, że długo nie wpadałem w oko bukowi. Sam się dziwiłem nasłuchawszy się strasznych rzeczy o Bwin, że tak mi się udaje. Ale może po prostu to na czymś innym polega.

Wierzycie czy nie - wasza sprawa... ale nie odbiegajmy od tematu.

Do góry
#1154595 - 20/04/2007 18:44 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Krupier]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: Krupier
Ja tez sie pochwale limitem 5E i to na kazdy zaklad a gralem za smieszne kwoty i smieszne pieniadze wygralem - kilkaset zl kilkakrotnie i to wszystko. Podobnie było w przypadku kilku moich przyjaciół, wiec jak widze taki tekst ze ktos gra tam zaklady po 1k, wygrywa po kilka k i zadnych limitow do tego to sie zastanawiam po co ta marna prowokacja?
Kolejny człowiek, który sądzi, że jak zobaczył drzewo, to wie już jak wygląda las. A może buk limituje w zależności od np. adresu IP? Może na przykład ludzie z masówek typu Neostrada TP, czy jakichś większych sieci są traktowani ostrożnie? Ja na ten przykład mam własne IP, więc nikt inny z niego nie gra.

Zresztą - uwarunkowań może być wiele... trzeba by w Bwin popracować, żeby wiedzieć o co chodzi.

Do góry
#1154596 - 20/04/2007 18:44 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Krupier]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: Krupier
Ja tez sie pochwale limitem 5E i to na kazdy zaklad a gralem za smieszne kwoty i smieszne pieniadze wygralem - kilkaset zl kilkakrotnie i to wszystko. Podobnie było w przypadku kilku moich przyjaciół, wiec jak widze taki tekst ze ktos gra tam zaklady po 1k, wygrywa po kilka k i zadnych limitow do tego to sie zastanawiam po co ta marna prowokacja?
Kolejny człowiek, który sądzi, że jak zobaczył drzewo, to wie już jak wygląda las. A może buk limituje w zależności od np. adresu IP? Może na przykład ludzie z masówek typu Neostrada TP, czy jakichś większych sieci są traktowani ostrożnie? Ja na ten przykład mam własne IP, więc nikt inny z niego nie gra.

Zresztą - uwarunkowań może być wiele... trzeba by w Bwin popracować, żeby wiedzieć o co chodzi.

Do góry
#1154899 - 20/04/2007 20:02 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Pierwszy raz widze, zeby dawali limit 500 PLN i 250 PLN. W znanych mi przypadkach bylo zawsze 50 euro, 25 i potem 5 euro. Po trzeciej wyplacie nie widzialem konta ktore by mialo limit > 50 euro ale pewnie wszystko jest mozliwe.

Moga nie limitowac za live ale np. za konie po jednym dniu mozesz miec 5 euro na zaklad.

Wojtek

Do góry
#1154904 - 20/04/2007 20:03 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
do sports....HEHE.......totolotek...jesteś po prosty cieniutki i musisz jechać na surebetach bo prawdziwa bukmacherka to dla Ciebie czarna magia.....ten totolotek to czyste prezenty od bukmacherów jak choćby wczorajszy overek AZ ALKMAR przy kursie 1.55 .....jaki bank da tyle zarobić w 90 minut....wystarczy troche popatrzeć w wyniki poszczególnych lig typu niemiecka holenderskie obie itp.i bez kłopotu można zarabiać tylko na strzelonych golach obojetnie kto wygra mecz.....warto też sledzić przedziały w bejzbolu bo już sie buki gubią i dają za niskie........ale to już wiedza i troche fart czego TOBIE widocznie brakuje......pozdro for all

Do góry
#1154921 - 20/04/2007 20:07 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Zgadzam się z EXPERTO,powinniśmy zamknąć ten temat....sorry Ghandi i jeszcze raz bez obrazy ale jesteś tutaj raczej jedyny,który przy takich "zyskach" ma i tak ładne stawki gdyż zdecydowana wiekszość po duzych sukcesach ma je mniejsze o połowe.......dodam punkt5.być może właśnie się obudziłeś i myślisz :cholera znowu trza iść do roboty...........pozdrawiam

Do góry
#1154967 - 20/04/2007 20:22 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
hahaha

widac ze jestes bez pojecia pewnie ze jak bukmacher znaczaco zanizy linie to trzeba to grac ale jesli linia jest 185 wszedzie a oni dadza 183 i ci wejdzie to uwazam to za czysty przypadek bo jestes uzalezniony w tym przypadku od 1 celnego lub niecelnego rzutu..... czyli czysta loteria

a bukmacherka to ciezka praca w ktorej fart jest mile widziany ale nie konieczny, a ty dalej sobie graj te zwoje bzdury,a ja cie zapewniam ze nie bedziesz mial klopotow z limitami a zadnym porzadnym buku

Do góry
#1154968 - 20/04/2007 20:24 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: nowy WK]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: nowy WK
Pierwszy raz widze, zeby dawali limit 500 PLN i 250 PLN. W znanych mi przypadkach bylo zawsze 50 euro, 25 i potem 5 euro.

http://img174.imageshack.us/img174/8071/untitled1ap8.gif

Originally Posted By: nowy WK
Po trzeciej wyplacie nie widzialem konta ktore by mialo limit > 50 euro ale pewnie wszystko jest mozliwe.
Quote:
sorry Ghandi i jeszcze raz bez obrazy ale jesteś tutaj raczej jedyny,który przy takich "zyskach" ma i tak ładne stawki gdyż zdecydowana wiekszość po duzych sukcesach ma je mniejsze o połowe.......dodam punkt5.być może właśnie się obudziłeś i myślisz :cholera znowu trza iść do roboty...........pozdrawiam
Widzę tutaj paru kolesi mocnych w gębie... Więc propozycja jest taka. Stawiamy na stół po 5000 PLN. Następnie wybieracie zaufanego człowieka w Kielcach. Ja z tym kolesiem się spotkam i pokażę mu konto, nawet u niego na kompie (bo skoro konto zlimitowane, to już mi niepotrzebne, tylko resztę kasy wyciągnę).

Kto jest chętny?

Do góry
#1154969 - 20/04/2007 20:24 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: rafal08]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: rafal08
Originally Posted By: Gandhi
Dziennie grałem kilkanaście zakładów, a w weekendy czasami i kilkadziesiąt, więc tak znikąd się te kwoty nie wzięły. Te wyciągnięte pieniądze to też nie jest mój zysk, bo przy surebetach kasa wędruje między bukami - akurat Bwin chyba słabo kursy ustala, skoro zwykle kasa gromadziła się u niego.

Ponadto zauważ, że wreszcie zostałem zlimitowany (najpierw 500 PLN na stawkę, a później 250 PLN), więc chyba nie wiesz o czym piszesz.


Logan wie o czym pisze

Ja mam limit 10 lub 20 PLN(dokładnie nie pamiętam bo tam nie zaglądam nawet) i dostałem go po miesiącu gry tam więc wiemy o czym piszemy kolego


Nie jest dokladnie tak jak piszesz.
Wszystko jest kwestia sposobu gry, a co wazniejsze sposobu wyplacania,
moze to nie brzmi na pierwszy rzut oka jako oczywiste ale mozna u nich pograc dluzej bez dramatycznych limitow niz piszecie.
Bynajmniej nie bronie szajsu ale nie jest az tak dramatycznie jak opisujesz, sa tutaj osoby ktore czytaja ten temat i sie smieja ;\)

Do góry
#1154976 - 20/04/2007 20:24 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Miał być obrazek, a wkleił się link:
[img]http://img174.imageshack.us/img174/8071/untitled1ap8.gif
[/img]

Do góry
#1154981 - 20/04/2007 20:25 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Miał być obrazek, a wkleił się link:


Quote:
Bynajmniej nie bronie szajsu ale nie jest az tak dramatycznie jak opisujesz, sa tutaj osoby ktore czytaja ten temat i sie smieja ;\)
Otóż to

Do góry
#1154990 - 20/04/2007 20:28 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Biszop]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
do zazdrośnika sports....wiesz gdzie Ja mam te Twoje linie : w dupie...mam typ i gram....kursy nie grają wiec jesli ma wejsć to wejdzie a marża mnie wali ważne bym miał z tego kase jak tego nie kumasz to już Twój problem.....pozdrawiam i życze powodzenie w śledzeniu linii i liczeniu marży......dla mnie to strata czasu

Do góry
#1154997 - 20/04/2007 20:30 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
moze wrocmy do tej rozmowy za rok.....ale mysle ze wtedy mozesz juz od dawna nie grac............

Do góry
#1154999 - 20/04/2007 20:30 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Nie rozsmieszaj mnie ;\)
Nie pisze o czyms takim jak powyzej, bez obrazy:)

Mam na mysli zupelnie co innego, nie bede tego tlumaczyl, dla jednych pewne rzeczy sa oczywiste, do innych nie dotrze to nigdy, takie zajecie.
Nie zebym byl najmadrzejszy, nie zjadlem wszystkich rozumow bynajmniej ale najzwyczajniej w swiecie czlowiek jak chce to uczy sie cale zycie ;\)

Do góry
#1155006 - 20/04/2007 20:31 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: sports]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
AGASSI, już jeden temat zmieniłeś w śmietnik. Oszczędź proszę chociaż ten.

Do góry
#1155013 - 20/04/2007 20:32 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: sports]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
HEHE......gram stary już dobre kilka lat i to z dobrym skutkiem,nie tak dobrym jak szanowny Ghandi ale kasy mi starcza....pozdrawiam i życze wysokich wygranych

Do góry
#1155035 - 20/04/2007 20:35 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
wygrywaj czy przegrywaj ile chce...... co mnie to obchodzi .....denerwuje mnie tylko jak piszesz ze to co robisz nie jest loteria a potem mowisz ze jak ma typ siasc to siadzie i niewazne czy za 1.3 czy 2.5 wiec bredzisz i tyle

z mojej strony koniec rozmowy bo nie warto tracic czasu

Do góry
#1155050 - 20/04/2007 20:39 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: sports]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Gandhi ....to nie jest śmietnik,po prostu nikt nie wierzy w to co napisałeś i stąd cała komedia....pozdrawiam

Do góry
#1155062 - 20/04/2007 20:41 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: AGASSI
Gandhi ....to nie jest śmietnik,po prostu nikt nie wierzy w to co napisałeś i stąd cała komedia....pozdrawiam
No to przecież złożyłem propozycję tym chojrakom.

Jestem gotowy założyć się o 5000 PLN (choć i 1000 mnie zadowoli). Jak ktoś nie mieszka w Kielcach, to na pewno na forum znajdzie się ktoś z Kielc godny zaufania. Pokażę mu konto i zakład będzie rozstrzygnięty.

Więc jak - mocny jesteś w gębie tylko, czy stać cię na coś więcej?

Do góry
#1155086 - 20/04/2007 20:45 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Tutaj naprawde jest niezly kabaret, nie wiem po jaka cholere niektorzy sie sila, na swiecie sa pewne rzeczy, ktore sa tak oczywiste jak to ze 2 + 2 = 4 i tyle na ten temat, a jak ktos mowi ze jest inaczej to mam ochote takiego zbanowac, bo moze wprowadzac w blad nowych graczy.

Do góry
#1155093 - 20/04/2007 20:46 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Originally Posted By: AGASSI
Limity,ograniczenia itd......mógłby być ktoś tak miły i powiedzieć ile to trzeba np.miesięcznie mieć czystego zysku by się takowych limitów dorobic ??
Zależy od bukmachera jak już ktoś słusznie zauważył. Zilustruję to moją przygodą w Boylesports:

-depozyt: 450 euro
-wypłaty: 0
-liczba zakładów: 6
-średnia stawka: 100 euro
-średni kurs: 3,33
-obecny stan konta: 32 euro

Nie grałem pomyłek, ani zawyżonych kursów, jedynie lekko przeszacowane. Obecnie mam limit 1.33 euro na wszystko.

Do góry
#1155101 - 20/04/2007 20:48 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: connor]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: Experto
(...) nie wiem po jaka cholere niektorzy sie sila, na swiecie sa pewne rzeczy, ktore sa tak oczywiste jak to ze 2 + 2 = 4 i tyle na ten temat, a jak ktos mowi ze jest inaczej to mam ochote takiego zbanowac, bo moze wprowadzac w blad nowych graczy.
Wybacz, ale o kim mówisz? Do tej pory nie opowiedziałeś się wyraźnie po żadnej stronie.

Do góry
#1155112 - 20/04/2007 20:49 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
HAGIi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/06/2003
Postów: 25529
Skąd: Bydgoszcz
Originally Posted By: AGASSI
do zazdrośnika sports....wiesz gdzie Ja mam te Twoje linie : w dupie...mam typ i gram....kursy nie grają wiec jesli ma wejsć to wejdzie a marża mnie wali ważne bym miał z tego kase jak tego nie kumasz to już Twój problem.....pozdrawiam i życze powodzenie w śledzeniu linii i liczeniu marży......dla mnie to strata czasu



panie co Ty za pierdoly piszesz?
jak kursy nie graja roli oraz marza?
Przeciez to jedna z wazniejszych kwestii w graniu zawodowym, jesli nie masz o tym pojecia to nie zarobisz na dluzsza mete.
Dawno takich glupot nie czytalem, na sile probujesz cos udowodnic, a nie masz nawet zadnych powaznych zrgumentow.

Do góry
#1155118 - 20/04/2007 20:51 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Nie wiem czy nikt nie wierzy, ale zgadzam sie, ze nie wierza w to, Ci co poswięcają temu zajęciu swój cenny czas od daaaawna. Uważam, że wypłacanie kasy w takiej wysokości co tydzień bez narzuconych limitów przez obojętnie jakiego bukmachera jest po prostu nielogiczne. Cuda sie zdarzaja, ale jak często? To po co zapis w regulaminie dot grania rekreacyjnego, no chyba ze bukmacher to jakiś masochista i taki rodzaj zabawy mu odpowiada.. Hm zboczenia są różne. Jednak to są interesy i każdy dobry interes to zadowolenie obu stron. Przegięcia nikomu nie wychodzą na dobre, więć "świstak siedzi i zawija w te sreberka.." Tylko co on tam zawija to sprawa każdego z nas.. \:\)

Do góry
#1155123 - 20/04/2007 20:53 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Rozumiem hanele, że przyjmujesz zakład?

Do góry
#1155136 - 20/04/2007 20:55 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Originally Posted By: Gandhi
Tak na logikę - co bukmachera obchodzi, że jeden koleś zawsze wygrywa, a drugi zawsze przegrywa? Przecież to dla buka bez znaczenia - on i tak ma zysk niezależnie od tego.

Chyba lepiej mieć u siebie tylko tych, którzy zawsze przegrywają? Zysk jest wtedy dwa razy większy.

Niestety jest tak, że jak się zaśpi z kursem (a przysypia większość) to suma postawiona na dany mecz przez "wygrywających" przewyższy 10-krotnie sumę postawioną przez "przegrywających". I jedyną możliwością zniwelowania tej różnicy będzie taka zmiana kursu, która przyniesie bukmacherowi pewną stratę.

Do góry
#1155142 - 20/04/2007 20:56 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: AGASSI
Gandhi ....to nie jest śmietnik,po prostu nikt nie wierzy w to co napisałeś i stąd cała komedia....pozdrawiam
No to przecież złożyłem propozycję tym chojrakom.

Jestem gotowy założyć się o 5000 PLN (choć i 1000 mnie zadowoli). Jak ktoś nie mieszka w Kielcach, to na pewno na forum znajdzie się ktoś z Kielc godny zaufania. Pokażę mu konto i zakład będzie rozstrzygnięty.

Więc jak - mocny jesteś w gębie tylko, czy stać cię na coś więcej?

STARY Z TAKIMI ZYSKAMI POWINIENEŚ BYĆ W TEMACIE...............LEGENDY BUKMACHERKI \:\)

Do góry
#1155150 - 20/04/2007 20:58 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Originally Posted By: Gandhi
Miał być obrazek, a wkleił się link:


Quote:
Bynajmniej nie bronie szajsu ale nie jest az tak dramatycznie jak opisujesz, sa tutaj osoby ktore czytaja ten temat i sie smieja ;\)
Otóż to


250 PLN = 50 euro w duzym przyblizeniu ale 500 PLN to dla mnie nowosc. Na zadnym z kont ktore znam nie bylo takiego limitu tj 100 czy 125 euro. Od razu byl 50 euro.

Jak mozesz to wklej fragment historii rachunku. Nie to, zebym Ci nie wierzyl ale do tej pory nie widzialem sposobu, zeby szybko nie dostac limitow w BW, a moze Ty masz dobry pomysl na nich.

Wojtek

Do góry
#1155159 - 20/04/2007 21:00 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: hanele
STARY Z TAKIMI ZYSKAMI POWINIENEŚ BYĆ W TEMACIE...............LEGENDY BUKMACHERKI \:\)
To nie są zyski, bo gram surebety, więc wypłacona kasa w większej części idzie do innego buka - już o tym pisałem - czytaj uważniej.

To co z tym zakładem?

Do góry
#1155176 - 20/04/2007 21:03 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: nowy WK]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: nowy WK
Jak mozesz to wklej fragment historii rachunku. Nie to, zebym Ci nie wierzyl ale do tej pory nie widzialem sposobu, zeby szybko nie dostac limitow w BW, a moze Ty masz dobry pomysl na nich.

Wojtek
Tak jak piszę - od trzech miesięcy wypłacałem kwoty pomiędzy 2000 a 4000. Nigdy większe niż 4000. Odstępy wahały się od 4 dni do 2 tygodni.

Limit 500 PLN dostałem po przedostatniej wypłacie. Kolejna wypłata i limit jest 250 PLN.

Do góry
#1155193 - 20/04/2007 21:08 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: hanele
STARY Z TAKIMI ZYSKAMI POWINIENEŚ BYĆ W TEMACIE...............LEGENDY BUKMACHERKI \:\)
To nie są zyski, bo gram surebety, więc wypłacona kasa w większej części idzie do innego buka - już o tym pisałem - czytaj uważniej.
Nawet gdyby to BYŁY zyski to na kolana by raczej nie rzucały.

Do góry
#1155195 - 20/04/2007 21:08 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Ja w to wierze (pewnie niektorzy sie zdziwia). W Sportingbet przez dlugi czas gralem z dosc wysokimi limitami wszystko co sie dalo, bralem 10% reload bonus co czwartek wyplacajac i wplacajac drugi raz i nic. Ogralem ich na niezla sume i tez nic. W sumie z 2 lata dali pograc w dosc "ostry" sposob. A potem jak w jednym tygodniu przegralem dosc duzo to sie uczepili, ze gram surebety i dali limit 1%. Z tego co wiem potrafia daz limit juz po kilku zakladach tak wiec wieze, ze i w BW moze sie zdarzyc indywidualny przypadek troche innego podejscia do gracza ale nie jest to regula.

Wojtek

Do góry
#1155216 - 20/04/2007 21:14 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: nowy WK]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
W BW grając ostrożnie, to jest mając na wejściu wiedzę o specyfice buka można pociągnąć bez limitów nawet i rok. Natomiast nieostrożność może zaskutkować takowymi po paru dniach od założenia konta.

Do góry
#1155231 - 20/04/2007 21:17 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Gandhi....bez urazy ale zauważ,że jesteś jedynym wybrańcem BETANDWIN,bo reszta dostaje limity za duuuuuużo niższe przewinienia, a jeśli chodzi o zakład to z pzryjemnoscią ale wystaw go na BETFAIR bo tam mam sporo kasy i kupie twój zakład.....tylko pytanie czy BETFAIR go przymjmie jak dowie sie,ze chodzi o BETANDWIN....pozdrawiam

Do góry
#1155236 - 20/04/2007 21:18 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: hanele
STARY Z TAKIMI ZYSKAMI POWINIENEŚ BYĆ W TEMACIE...............LEGENDY BUKMACHERKI \:\)
To nie są zyski, bo gram surebety, więc wypłacona kasa w większej części idzie do innego buka - już o tym pisałem - czytaj uważniej.

To co z tym zakładem?

Czytając ze zrozumieniem, to ta kasa jest przelewana do buka a nie na twoje konto tak? Nie wypłacasz jej sobie tylko bukmacherowi tak?

Do góry
#1155240 - 20/04/2007 21:19 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Egzekutor Offline
old hand

Meldunek: 04/12/2006
Postów: 1174
Bardzo fajna pyskówka, proszę kontynować \:\)

Do góry
#1155251 - 20/04/2007 21:21 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: z o R r o
W BW grając ostrożnie, to jest mając na wejściu wiedzę o specyfice buka można pociągnąć bez limitów nawet i rok. Natomiast nieostrożność może zaskutkować takowymi po paru dniach od założenia konta.

Przecież to jest pojęcie wzgledne i co w bukmacherce szczęscie sie nie liczy? \:\)

Do góry
#1155257 - 20/04/2007 21:22 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Agassi, nie kręć, jakie znowu betfair. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale ustalmy stawkę (proponuję 5000 PLN). Następnie ktoś z Kielc sprawdza moje konto (w sumie za 5000 to mógłbyś nawet przyjechać tutaj), po czym przegrany przelewa kasę (np. Moneybookers).
Quote:
(...)dostaje limity za duuuuuużo niższe przewinienia
Jakie znowu przewinienia?!

Do góry
#1155265 - 20/04/2007 21:24 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: hanele
Czytając ze zrozumieniem, to ta kasa jest przelewana do buka a nie na twoje konto tak? Nie wypłacasz jej sobie tylko bukmacherowi tak?
Jest to kasa przelewana na moje konto MoneyBookers, skąd ewentualnie przekazuję ją na konta innych buków w zależności od potrzeb. Nie sądzę, abym doczekał za życia mozliwości przelewania kasy z buka do buka \:\)

Do góry
#1155279 - 20/04/2007 21:27 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Ghandi.....uszczypnij sie,weź prysznic słońce zamieni w pył to co wyśnisz......stary ochłoń troche,wypij browara i dalej leć skubać BETANDWIN a nie porządnych ludzi.....pozdrawiam

Do góry
#1155284 - 20/04/2007 21:27 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: z o R r o
W BW grając ostrożnie, to jest mając na wejściu wiedzę o specyfice buka można pociągnąć bez limitów nawet i rok. Natomiast nieostrożność może zaskutkować takowymi po paru dniach od założenia konta.


Klucz do sedna sprawy,
oczywisnie nie mowie tu o jakis porazajacych kwotach ale nie mam tez na mysli wyplat 100 zlotych czy podobnych.

Do góry
#1155285 - 20/04/2007 21:27 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: hanele
Czytając ze zrozumieniem, to ta kasa jest przelewana do buka a nie na twoje konto tak? Nie wypłacasz jej sobie tylko bukmacherowi tak?
Jest to kasa przelewana na moje konto MoneyBookers, skąd ewentualnie przekazuję ją na konta innych buków w zależności od potrzeb. Nie sądzę, abym doczekał za życia mozliwości przelewania kasy z buka do buka \:\)

Ależ dlaczego? Wiecej wiary! Cuda się zdarzają \:\)

Do góry
#1155291 - 20/04/2007 21:28 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Agassi, widzę, że brak ci jaj. Pyskować potrafisz, a jeśli przychodzi do konkretów, to wszystko na co cię stać to wyzwiska.

Do góry
#1155310 - 20/04/2007 21:33 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
A gdzie Cie niby wyzywam.....Tobie po prostu puszczją nerwy wiec Ci proponuje abyś sie wyluzował i walnął browara........jak to są pyskówki to sorry ale masz zerowe poczucie humoru.

Do góry
#1155323 - 20/04/2007 21:36 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Mnie puszczają nerwy? Po prostu zaproponowałem ci zakład. Jeśli masz jaja i nie rzucasz słów na wiatr, to go przyjmiesz. A jeśli nie przyjmiesz - to albo nie masz jaj, albo nie wierzysz w to, co mówisz.

Do góry
#1155367 - 20/04/2007 21:43 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
To ja Ci proponuje co innego.......załóż temat: jak skubać BETANDWIN na 25 tysiaków co kwartał.....podawaj co grać,stawki i puścimy tego przez większość graczy nielubianego buka z torbami a razem z nim całą lige portugalską bo pozbawimy ją kasy od sponsora głównego....i wtedy Ty wszystkim udowodnisz jakie masz WIELKIE JAJA a nie tylko takiemu szarakowi jak Ja....a propo jest taki temat o surebetach wiec nie proponuje Ci nic niemożliwego.....masz okazje udowdnic to wszystkim....tylko czy Ty masz te WIELKIE JAJA....pozdrawiam

Do góry
#1155395 - 20/04/2007 21:46 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: z o R r o
Originally Posted By: Gandhi
Originally Posted By: hanele
STARY Z TAKIMI ZYSKAMI POWINIENEŚ BYĆ W TEMACIE...............LEGENDY BUKMACHERKI \:\)
To nie są zyski, bo gram surebety, więc wypłacona kasa w większej części idzie do innego buka - już o tym pisałem - czytaj uważniej.
Nawet gdyby to BYŁY zyski to na kolana by raczej nie rzucały.

Bez jaj zoRo, zalezy jaki masz punkt odniesienia i czym sie aktualnie zajmujesz i skad czerpiesz fundusze na twoją zabawę. Coś kosztem czegoś. Wierze, ze są pojedyncze jednostki,które maja odpowiednia bazę wyjściową i odpowiednio ją pomnażają, i to różnymi sposobami bukmacherskimi, ale wątpie aby mieli czas i ochote zajmować sie takimi pierdołami jak poświęcanie swojego czasu na sparawy tak błahe jak te forum, no chyba że sie nudzą albo mają słabszy dzien dla kaprysu

Do góry
#1155401 - 20/04/2007 21:47 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Agassi, nie kombinuj, bo każdy widzi, że próbujesz obrócić kota ogonem, a tylko tracisz resztę godności. Surebety na live mają to do siebie, że im więcej graczy je gra, tym szybciej kurs leci w dół. Nie jest w moim interesie, żeby ktoś grał to samo, co ja, przynajmniej przede mną.

No więc jak z tymi twoimi jajami? Przyjmujesz zakład?

Do góry
#1155429 - 20/04/2007 21:50 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Forum i limity to błaha sprawa dla grajacych? Wg mnie to jedna z podstawowych spraw. Nie dość, ze daje drogocenne informacje to pozwala nawiązać bardzo owocne kontakty miedzy graczami :-)


A co do AGASSI "To ja Ci proponuje co innego.......załóż temat: jak skubać BETANDWIN na 25 tysiaków co kwartał....."

To przeciez Gandhi napisal, ze gra live wiec jak ma podawac typy? Zebys napisal, ze nie bylo takiego kursu jak podal?

Wojtek

Do góry
#1155431 - 20/04/2007 21:50 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Quote:
(...) wątpie aby mieli czas i ochote zajmować sie takimi pierdołami jak poświęcanie swojego czasu na sparawy tak błahe jak te forum, no chyba że sie nudzą albo mają słabszy dzien dla kaprysu
Tu się mylisz. Po pierwsze nikt rozsądny nie będzie siedział cały dzień przed kursami, bo by ocipiał. Po drugie im dłużej siedzisz na live, tym większa szansa pomyłki - zmęczenie wzrasta. Po 3 - jak ktoś gra u wielu buków, to musi wiedzieć, co się na rynku dzieje, czyli czytać m.in. takie fora.

Do góry
#1155466 - 20/04/2007 21:57 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Acha...teraz chodzi tylko o live.......stary ośmieszasz sie już wystarczajaco wiec daj se siana człeku bo na LIVE to sobie możesz pograć tam grubo ale w myślach.....powtórze Ci jeszcze raz,jak Ci zależy na szacunku innych to udowodnij to wszystkim bo to jest publiczne forum i to TY poruszyłeś ten temat i sie raczyłeś pochwalić wszystkim tymi "zyskami" i na pewno każdy z przyjemnoscią zobaczy tutaj wklejoną historie operacji z BETANDWIN albo screena......to żaden problem dla takiego maga jak TY a wszystko jest u buka w historii.....czyli do dzieła bo nie wierze,że zależy Ci na tym abym to akurat Ja ci uwierzył....a przy okazji bez obrazy ale załóż sie z MODERATOREM,on też Ci nie uwierzył....pozdrawiam

Do góry
#1155476 - 20/04/2007 22:01 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Czyli jednak nie masz jaj... szkoda, że potrafisz tylko gadać.

A o live mówiłem od samego początku.

Do góry
#1155492 - 20/04/2007 22:05 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Nie ma potrzeby by Gandhi coś udowadniał. Akurat BW ograć na taką kwotę wcale nie jest tak trudno. Osiągnięciem natomiast w jego przypadku jest na pewno, że tak późno dostał limity - bo musiał chyba grać dość ostro.

Do góry
#1155493 - 20/04/2007 22:05 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
A tak na marginesie....to kursy na LIVE zmieniają się czasami błyskawicznie.....kurcze jakoś nie moge sobie wyobrazić,jakim trzeba być szybkim strusiem aby szybko przelać kase z MB do buka bo wczesniej nie przewidzisz u jakiego zagrasz za 500 a u jakiego za 1 000....no i sama techniczna kwestia zagrania....grasz u jednego zakład np.za 500 i lecisz po kontre na BETANDWIN a tam oczywiscie czekaja aż zagrasz i dopiero potem ewentualna korekta,ups albo juz szary ekran bo strzelili gola albo jest rożny....i to wszystko w ile 30 sekund.....pozdrawiam magie

Do góry
#1155501 - 20/04/2007 22:06 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Co do screena, to bardzo chętnie wyślę go np. Biszopowi, bo jego licznik postów budzi zaufanie i uzasadnione przekonanie, że nie podkabluje mnie w Bwin, dopóki mam tam kasę.

Do góry
#1155512 - 20/04/2007 22:08 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
No to do dzieła....pozdrawiam

Do góry
#1155515 - 20/04/2007 22:08 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Biszop na pewno będzie zainteresowany rozstrzyganiem Waszych głupich sporów.

Do góry
#1155518 - 20/04/2007 22:09 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: AGASSI
A tak na marginesie....to kursy na LIVE zmieniają się czasami błyskawicznie.....kurcze jakoś nie moge sobie wyobrazić,jakim trzeba być szybkim strusiem aby szybko przelać kase z MB do buka bo wczesniej nie przewidzisz u jakiego zagrasz za 500 a u jakiego za 1 000....
To uważaj - bo tutaj kolejna niespodzianka - grałem live tylko u 3 buków i dbałem o to, by mieć zawsze kasę u każdego.

Do góry
#1155524 - 20/04/2007 22:10 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: AGASSI
No to do dzieła....pozdrawiam
Jak tylko Biszop wyrazi zgodę. No i oczywiście przyjmiesz zakład.

Do góry
#1155536 - 20/04/2007 22:12 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
AGASSI Offline
Knockin' On Heaven's Door

Meldunek: 21/03/2007
Postów: 12041
Originally Posted By: z o R r o
Biszop na pewno będzie zainteresowany rozstrzyganiem Waszych głupich sporów.
......a czemu nie,w koncu takie kwoty u wiekszosci na tym forum są nie do osiągnięcia u jednego bukmachera i dla nich i dla mnie też Ghandi to rekin bukmacherki i to pisze,bez żadnych podtekstów....pozdrawiam

Do góry
#1155547 - 20/04/2007 22:21 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
hanele Offline
veteran

Meldunek: 13/01/2006
Postów: 1250
Originally Posted By: AGASSI
Originally Posted By: z o R r o
Biszop na pewno będzie zainteresowany rozstrzyganiem Waszych głupich sporów.
......a czemu nie,w koncu takie kwoty u wiekszosci na tym forum są nie do osiągnięcia u jednego bukmachera i dla nich i dla mnie też Ghandi to rekin bukmacherki i to pisze,bez żadnych podtekstów....pozdrawiam

Tak Agassi - też mysle, ze Ghandi to rekin bukmacherki i niech mu dane będzie być takim jak długo tylko będzie miał z tego satysfakcje.
Pozdrawiam Agassi. Ciesze sie, ze masz odwage pisać o rzeczach niepopularnych.

Do góry
#1155569 - 20/04/2007 22:27 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu


Tyle są warte skany. Więc nie rozumiem po co prowadzić takie dyskusje.

Do góry
#1155642 - 20/04/2007 22:43 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: hanele]
Wahi Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/09/2003
Postów: 3930
Skąd: gdzies
znowu klutnia o nic na forum \:p

ja tylko dodam od siebie, ze Bwin to buk, u ktorego wygralem najwiecej i zlecilem najwiecej wyplat.

konto mam okolo 2 lat i nie mam limitow.

To tyle odemnie ;\)

Do góry
#1155686 - 20/04/2007 22:52 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Wahi]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Otóż to, Wahi. Dobrze, że jest ktoś, kto pamięta o pierwotnym temacie.

Zorro: Myślę, że gdyby Agassiemu wystarczyło jaj i założyby się o kilka tysiączków, to byłbym skłonny po wyczyszczeniu konta dać Biszopowi login i hasło do mojego konta.

Do góry
#1155693 - 20/04/2007 22:54 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Wahi]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Tak ładnie się temat zapowiadał, a teraz jeden przez drugiego krzyczy co to nie on ... fakt, że jutro sobota i dzieci nie muszą się uczyć, dajcie sobie chłopacy na wstrzymanie - bo takich głupot w co niektórych postach daaawno nie czytałem ...

Do góry
#1155732 - 20/04/2007 23:04 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
zoRro \:\) \:D



\:D

Do góry
#1156029 - 21/04/2007 01:12 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: moonlight]
ajdam Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
mistrzostwo swiata \:D \:D
kurs 6 hmmm niezly value byl, dobrze, ze sie powstrzymalem ;\)


sprawa limitow jest wazna dla graczy, ale zly przyklad sobie wybraliscie, Bwin byl i jest na tyle nieobliczalnym bukiem, ze tam kazdy moze oczekiwac zamkniecia konta z dnia na dzien z przyczyn wiadomych tylko "im" a co dopiero limity

ja mam zlimitowane konto na 10bet, gralem tam okolo 3-4 tygodnie, duzo wygralem, a pozniej jedengo dnia zagralem 2 razy w meczach ligi mistrzow na ilosc spalonych i ilosc zmian za kwoty stosunkowo male w porownaniu do poprzednich i nastepnego dnia chce cos zagrac, stawka do akceptacji i od tametej pory prawie wszystki szly do akceptacji, to sie wqrwilem i nie gram tam

w expie tez niby biora do akceptacji, ale tylko kilka razy nie przyjeli, na kolarstwie nie chcieli przyjac (TdF, pozniej MŚ), i w skokach narciarskich

Do góry
#1156466 - 21/04/2007 03:53 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: AGASSI]
arkadius Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2005
Postów: 975
Agassi, czlowieku- z kazdego tematu robisz burdel i co trzeci post sie chwalisz ile ty juz grasz i jakie profity osiagasz. A kogo to wogole obchodzi, jestes tutaj od marca i pierd... od rzeczy. Zrobiles burdel w temacie "szykuja sie zmiany" i robisz burdel tutaj. Czytajac temat chce sie(osobiscie) dowiedziec czegos ciekawego, a nie jedynie czytac sprzeczki kilku userow. Masz problem do Gandhiego? To napisz mu priva, a jezeli odczuwasz potrzebe pisania to pisz tutaj: http://www.blog.onet.pl

Do góry
#1169393 - 26/04/2007 17:36 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: arkadius]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Wypłaciłem już wszystkie pieniądze z mojego konta, w związku z tym mogę podać login i hasło jakiejś zaufanej (liczba postów > 1000) osobie w celu potwierdzenia, że to, co mówiłem to prawda.

Do góry
#1169471 - 26/04/2007 18:17 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
Gandhi, wiemy, że to prawda. Nie musisz nic udowadniać. Uwierz, że to naprawdę nic nadzwyczajnego. A jeśli chciałbyś przekonać każdego z tego forum, kto nie uwierzy to prawdopodobnie musiałbyś poświęcić na to kilka lat. Więc albo zamknij wszystkim gębę wklejając tu screena albo zakończ temat, bo dzisiaj masz jednego Agassiego, jutro będziesz miał dziesięciu a za tydzień stu i kompleksy będą się pogłębiać.

Do góry
#1169542 - 26/04/2007 18:33 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Ja zdaję sobie sprawę, że to nic nadzwyczajnego. Drażnią mnie jedynie pionki bez jaj pokroju Agassiego. Ale zrobię, tak jak piszesz, czyli zamieszczam screeny z mojego konta. Wiem też, że screeny można w prosty sposób podrobić, więc ciągle aktualna zostaje możliwość sprawdzenia konta przez zaufaną osobę.



Do góry
#1169594 - 26/04/2007 18:42 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: z o ® r o]
SyKo Offline
old hand

Meldunek: 29/03/2004
Postów: 910
Moj kolega pociagnal z bwinem 1,5 roku bez limitow. 2 tygodnie temu dorobil sie limitu 250 EUR, natomiast po kolejnej wyplacie limit wynosi 100 EUR, co i tak jest sporym osiagnieciem w porownaniu do 5 EUR ktore wiekszosc z nas juz posiaoda :). Ze zdumieniem patrzylem na to jak dlugo mozna nie dostawac limitow, bo niestety w moim przypadku dorobilem sie ich duzo duzo szybciej. Jendnakze jak najbardziej wierze w to ze da sie tam tyle pograc. Tylko trzeba uwazac na saldo i ilosc wyplat. Jedyne co nie pasuje mi do mojego schematu to tak czeste wyplaty u Gandhiego.

Do góry
#1169723 - 26/04/2007 19:16 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: SyKo]
z o ® r o Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/09/2003
Postów: 5812
Skąd: Jaskinia Hazardu
W sumie Syko na to samo wyszło, grając ostrożnie przez 1,5 roku wygrałbyś pewnie podobną kwotę. Dlatego chyba lepiej tak jak Gandhi w 3 miesiące i mieć już "z głowy".

Do góry
#1213833 - 11/05/2007 21:05 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Originally Posted By: Gandhi
Ja zdaję sobie sprawę, że to nic nadzwyczajnego. Drażnią mnie jedynie pionki bez jaj pokroju Agassiego. Ale zrobię, tak jak piszesz, czyli zamieszczam screeny z mojego konta. Wiem też, że screeny można w prosty sposób podrobić, więc ciągle aktualna zostaje możliwość sprawdzenia konta przez zaufaną osobę.




Gandhi poprosil mnie o sprawdzenie autentycznosci tych screenow powyzej, a wiec podal mi swoj login i haslo... Jako ze bylo dosc ostro w tym temacie zdecydowalem sie to sprawdzic. Okazalo sie ze screeny sa autentyczne.

Do góry
#1222152 - 14/05/2007 22:29 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
CarlosMarc Offline
old hand

Meldunek: 15/09/2006
Postów: 874
Skąd: Widzew 1910
Originally Posted By: Gandhi

Jedyne zmartwienie bukmachera to takie ustalenie kursów, aby stawiający gracze rozłożyli równomiernie swoje pieniądze na wszyskie wyniki. Dla tych, co jeszcze nie wiedzą o co chodzi - przykład:

Legia - Korona (bwin)


Jak widać gracze w sumie wpłacili 44 tys. zł. I cokolwiek by się teraz nie stało, to bukmacher po wypłacie wygranej zostanie z zyskiem.



Wracajac do tematu z poczatku watku widzialem kiedys rozklad typow w buku naziemnym na jakis mecz Legii. Przewaga typow na wygrana byla ogromna, pare remisow i jedna 2. Tak wiec bukmacher mial zysk jak Legia remisowala badz przegrywala.
Po drugie czy pamietacie jak w czasie MS 2006 Profek mial problemy z wyplatami? Nie wzielo sie to z przypadku. W tym czasie nie bylo w co innego grac, wiec wszyscy stawiali MS. A, że w fazie grupowej niespodzianek bylo jak na lekarstwo to wiekszosc trafiala i centrala musiala dosylac kase.
Poza tym masa ludzi gra za niewielkie pieniadze na tzw. pewniaki (niskie kursy). Uzbieraja sporo meczykow i tak naprawde szansa, ze wejda jest nikla.
Wniosek nasuwa sie, wiec taki, ze bukmacherzy najlepiej sie maja jak sa niespodzianki. Ograniczajac nam stawki na single ubezpieczaja sie, zebysmy za duzo takiej niespodziance nie wygrali. Nieraz stawialem na jakis wiekszy kurs ze 100euro i po paru minutach kurs juz byl nizszy (u czujnego buka). W ten sposob preferuja granie zakladow combo, na ktorych szanse naszej pomylki sa bardzo duze.

Do góry
#1222191 - 14/05/2007 22:43 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: CarlosMarc]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Jeśli buk regularnie odnotowuje nadwyżki na faworytów, to dlaczego nie podniesie kursu na underdogi obniżając kurs na faworytów?

Do góry
#1222253 - 14/05/2007 23:22 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
CarlosMarc Offline
old hand

Meldunek: 15/09/2006
Postów: 874
Skąd: Widzew 1910
Jak dadza za niski kurs na faworyta to klienci nie bede u nich obstawiac bo pojda do konkurecji. A skoro wiekszosc obstawia na faworytow to, zeby wiekszosc grala u Ciebie i dawala Ci zarobic to jako bukmacher nie mozesz miec super niskich kursow. Tak mi sie wydaje.

Do góry
#1222327 - 14/05/2007 23:51 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: CarlosMarc]
nowy WK Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
Wg mnie nie do konca tak jest - w duzym stopniu zalezy to od tego na jakich klientow nastawiony jest bukmacher. BW ma caly czas promocje podwojenie depozytu + duzo sie reklamuje i szybko limituje powazniejszych graczy. No i maja zwykle bardzo niskie kursy na faworytow a ludzie i tak to graja w "tasiemcach"

Mansion ktorego promocja przyciagnela powazniejszych graczy bardzo czesto ma najlepsze kursy na faworytow.

Oczywiscie nia ma reguly ale jest to jeden z czynnikow wplywajacych na kursy.

Wojtek

Do góry
#1222468 - 15/05/2007 00:59 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: CarlosMarc]
Gandhi Offline
addict

Meldunek: 19/01/2007
Postów: 695
Skąd: Kielce
Originally Posted By: CarlosMarc
Jak dadza za niski kurs na faworyta to klienci nie bede u nich obstawiac bo pojda do konkurecji. A skoro wiekszosc obstawia na faworytow to, zeby wiekszosc grala u Ciebie i dawala Ci zarobic to jako bukmacher nie mozesz miec super niskich kursow. Tak mi sie wydaje.
Są dwie sytuacje:
- w pierwszej zbyt dużo graczy gra faworytów - gdy faworyt wygrywa, buk ponosi pewne straty,
- w drugiej sytuacji zmniejszamy kurs na pewniaki zwiększając kurs na underdogi - wtedy sytuacja jest taka, jak pisze kolega.

Ale przecież pomiędzy tymi dwiema sytuacjami są możliwe kompromisy! Niech buk tak dopasuje kursy, żeby odpłynęli gracze grający faworytów - ale nie za dużo! Dzięki temu zaś ściągnie grających underdogi - i o to chyba chodzi. To jest możliwe, prawda?

Do góry
#4256053 - 25/11/2010 19:54 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Gandhi]
mini-cab_driver Offline
a.k.a. "croydoncabman"

Meldunek: 16/07/2002
Postów: 2325
Skąd: Londyn
Przeczytalem temat od poczatku i az nie do wiary jak szybko po skanach Gandhiego Agassi sie wycofal i nawet nie wyrazil skruchy...
Ale mniejsza z tym, ja nie o tym chcialem.
Nasowa mi sie tylko jedno pytanie, jakim ja musze byc slabym graczem, ze po kilku dobrych latach nie mam limitow u zadnego buka...
No chyba, ze to dlatego, ze zawsze gram plaska stawka tylko 100 funtow na zaklad (95% single), gram tylko pilke nozna z najpopularniejszych lig europejskich, konto mam u 22 bukow i zawsze gram dany mecz u buka ktory ma najwyzszy kurs na dane zdarzenie.

Do góry
#4256196 - 25/11/2010 22:22 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: mini-cab_driver]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
A ja odnoszę na wskroś odmienne wrażenie. O ile w 2006 roku, kiedy temat zakładano, Autor zapytał "Czy nas nie lubią...", dziś wydaje mi się, że należałoby powiedzieć "nie lubią bardzo". Wyjątki: betfair i Pinnacle - szacun.

Do góry
#4256208 - 25/11/2010 22:28 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Vorspringer]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
szacun - już widze jak betfair i Pinnacle ogrywasz smile

Do góry
#4256214 - 25/11/2010 22:31 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Vorspringer]
GBocian84 Offline
veteran

Meldunek: 18/08/2009
Postów: 1424
To prawda. Limity są okrutnie szybko zakładane, nawet po pierwszym zakładzie. Zasada buków jest prosta - chcesz grać bez limitów, przegrywaj.

Do góry
#4256233 - 25/11/2010 22:38 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: GBocian84]
Conrad Offline
"I'll slip an extra shrimp on the barbie for you"

Meldunek: 14/11/2000
Postów: 27048
Skąd: Surfers Paradise, QLD
Buki generalne robią wszystko by na koniec dnia zwiększyć swój zysk. Niestety częścią tego jest limitowanie graczy, którzy nie grają rekreacyjnie i stanowią dla buka znacznie większe ryzyko niż typowy dzidek, który co weekend stawia na swoją ulubioną drużynę (najlepiej w AKO z kilkoma innymi spotkaniami).

Do góry
#4256234 - 25/11/2010 22:38 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Maciek]
Vorspringer Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2007
Postów: 1306
Skąd: Wrocław
Originally Posted By: Maciek
szacun - już widze jak betfair i Pinnacle ogrywasz smile


A przeprasza, co Kolegę szanownego obchodzi kogo ogrywam, na ile, i czy w ogóle?

Do góry
#4256248 - 25/11/2010 22:45 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Vorspringer]
theo Offline
stranger

Meldunek: 10/12/2006
Postów: 19
"croydoncabman" Jesli ty grasz popularne ligi to na to buki takze patrza inaczej. Tam kursy tak mocno nie spadaja jak w Ameryce Poludniowej czy w innych ligach ryzyka.

Do góry
#4256278 - 25/11/2010 23:05 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: theo]
_Korver_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/04/2004
Postów: 18397
Dokładnie tak jak kolega napisał. Buki bardziej boją się osób, które grają bety z mało popularnych dyscyplin/lig niż takich, którzy wygrywają, ale czynią to na czołowych ligach europejskich. Przykłady bet365, betway, betclic, sportingbet i wiele wiele innych, którzy potrafili zlimitować konta po kilku betach, nie robiąc nawet wypłaty i gdy byłem w ogólnym rozrachunku na minusie w danej firmie! Ale pojawiały się bety, które mało kto w necie miał i w nagrodę limicik do konta.

Bet365 ogólnie świetny buk, można pograć naprawdę sporo, ale tak jak wspomniałem głównie na piłkę nożną i wielkie europejskie ligi. Z drugiej jednak strony oferują taką różnorodność dyscyplin, że aż żal tego nie zagrać. A potem wielkie zdziwienie, że ktoś to gra wyższymi sumami i bach limit.

Wzorem buka jest dla mnie Pinnacle, już nawet nie przez niską marżę, ale przez to że dostosowują limit dla każdego taki sam, limitują po prostu dany mecz (no chyba, że jeszcze mało wiem i potrafią zlimitować indywidualnie to sorry za gafę).

Ogólnie z roku na rok coraz trudniej. smirk

Do góry
#4256308 - 25/11/2010 23:24 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Maciek]
muppet Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/11/2003
Postów: 4626
Skąd: Toruń
Originally Posted By: Maciek
szacun - już widze jak betfair i Pinnacle ogrywasz smile


Maciek, Pinna idzie ograć przecież, bez przesady z nimi... wink Gdyby się ludzie nie rzucali jak hieny na linie przy niezdjętych limitach, to więcej osób by dało radę, no ale co zrobić, 100 pln zysku- też pieniądz... :/ :/

Z betfair gorzej jakos idzie laugh laugh laugh

Do góry
#4256371 - 25/11/2010 23:51 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: muppet]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
@Maciek - chętnie się dowiem jak można ograć Betfair grin

@Pogromca - w BF też nie lubią wygrywających, bo jak to ktoś określił "wysysają" pieniądze z giełdy. Dlatego wprowadzili haracz w postaci Premium Charge (pomijając fakt, że jako monopolista mogą sobie zwiększać dochody w dowolny sposób). Im jest na rękę jak wszyscy są mniej więcej na zero i raz jedni wpłacają, a raz drudzy.

Zresztą ta sama sytuacja jest u buków, którzy najbardziej* kochają tych wiernych graczy na "niewielkim" minusie i z dużą gotówką, co grają regularnie i dają się okradać na marży. Największy ubaw mam z tych co się chwalą w temacie Bet365, że dostali bonus za obroty. Przypomina to trochę radochę z Ipoda, otrzymanego od banku za wzięcie kredytu na lichwiarski procent.

*oczywiście najbardziej kochają tych co moczą okrutnie, a i tak wracają regularnie po kolejnej wypłacie od szefa grin

Do góry
#4258356 - 26/11/2010 23:49 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: _Korver_]
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
Originally Posted By: _Korver_
(no chyba, że jeszcze mało wiem i potrafią zlimitować indywidualnie to sorry za gafę).


ano potrafią, widziałem u jednego gracza limit na polską ligę "1 zl" grin

pozdr,

Do góry
#4258551 - 27/11/2010 01:36 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: connor]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
To już kwestia podchodząca pod psychologię, coś jak diler dający pierwszą dawkę za darmo.

Nie twierdzę, że bonus dostają tylko Ci na minusie. Po prostu buk stara się zatrzymać przy sobie tych z większą gotówką co nie stanowią zagrożenia (nie grają value betów) i prędzej czy później te bonusy oddadzą razem ze swoją kasą. Mimo, że jakieś ryzyko istnieje, że gracz wypłaci wszystko i przeniesie się gdzieś indziej będąc na plusie w Bet365.

Oczywiście i tak miło z ich strony. Taki Bwin będący gwiazdą tego tematu, kradnie bezczelnie za pomocą marży i nawet bonusu nie da nałogowcom w nagrodę za lojalność.

Do góry
#4306928 - 19/12/2010 06:39 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: Goget]
zamer Offline
member

Meldunek: 08/01/2009
Postów: 116
Odniosę się do tego co napisał Goget.

Jestem stałym graczem bet365 i w ogólnym rozrachunku z całą pewnością na minusie nie jestem. Ba, bet365 to jeden z moich ulubionych buków, który swoim livebettingiem czesto serwował mi wygrane wysokie kursy. W okresie wakacyjnym wyjechałem zagranicę, toteż do października byłem wyłączony z gry. Gdy wrociłem do Polski czekał na mnie list. Od bet365, który stwierdził, że już dawno nie korzystałem z ich usług i wyszli do mnie z ofertą 100% bonus od kolejnej wpłaty.
Dlatego dla mnie żadną regułą jest rozdawanie bonusów graczom, którzy u danego buka są na minusie. Ot co.

Do góry
#4308260 - 19/12/2010 23:57 Re: Czy bukmacherzy nie lubią wygrywających? [Re: zamer]
11kera11 Online   content
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/01/2009
Postów: 44676
a ja kiedys mialem dobry weekend (głównie live) i w poniedziałek po wypłacie dostałem od buka premie 100pln (podobno losują takie nagrody dla tych co typują live) tak więc można wink

Do góry
Strona 1 z 6 1 2 3 4 5 6 >

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, forty), 3775 gości oraz 42 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51098 Tematów
5804197 Postów

Najwięcej online: 5499 @ 12/09/2025 01:57