Witam.
Tak jak w temacie planuje sobie kupić auto do 5tysięcy zł. Jak najtaniej ale wiadomo że może być kiepskie. Mam na myśli coś z oplów może astre, vectre... Nie wiem byle by było to auto wytrzymałe. Poprostu może ktoś z was jeździ jakimś w przedziale tej ceny i jest zadowolony oraz by polecił... Na te czasy raczej tylko na gaz.

Pozdrawiam
Sphinx

no ja jezdżę samochodem w tym przedziale cenowym, ale raczej mysle, że nie byłbyś zachwycony kupnem poloneza ? jak chcesz mogę go oddac za te 5tyś hehe

Sam zaczynałem w tym przedziale cenowym i moja pierwsza fura był Opel Astra z 1992 roku 1.4 która spisywała się rewelacyjnie i jak na początek mogę tylko polecić niestety kolo zajechał mi drogę Żukiem i Astra w zeszłe wakacje z przodu skasowana

Obecnie śmigam Honda Civic 5D 1995 i też jest gicik no ale to juz inne cenny

Proponuje Ci --> OPLA ASTRE I

Golf II bardzo fajny a z wielkim sentymentem wracam do Forda Fiesty 93, którym jeździłem prawie 2 latka. Teraz służbowy mi został i podróżuje Fordem Transitem. Powodzenia w zakupach

A i jeśli kupować to chyba najlepiej przez allegro niż jechać na giełde do Słomczyna(80km), bo tam ceny troche wyższe mogą być, ale bynajmniej wybór i w niedziele z rana może bym się wybrał.

http://www.cartoontrabant.pl/inne/crash.php


Polecam !!!

sphinks - główny kłopot to nie marka, tylko coby autko było w miare dobrym stanie - jeśli auto będzie zajeżdzone, to niestety samochód w tym przedziale cenowym moze sie okazać skarbonką. Rozejrzyj sie może ktoś znajomy sprzedaje - wtedy mniej więcej wiessz czego sie spodziewacc po samochodzie

na twoim miejscu rozgladalbym sie raczej za mniejszymi samochodami, uno, fiesta, corsa ew. astra, escort, golf
nie ma się co szarpać na vectre, mondeo itp. bo za tą cene dostaniesz kupe złomu pochlaniajaca mnostwo pieniedzy, no i majatek wydasz na paliwo i ubezpieczenie

Natrzepales kasy z konkursu Pointbetu, tak ze chlopcy poszli z torbami

Golf faktycznie dobre rozwiazanie w tej cenie.

Golfa 2-ke kuzyn ma sprowadzanego z Niemiec, dal za niego 7tys

Kumpel jezdzi Lanosem, tez niczego sobie, przynajmniej ma 5 drzwi, bo drugi z moich znajomych ma seicento i naprawde ciezko sie zapakowac po imprezie do tylu, ostatnio nawet telewizora nie dalismy rady przewiezc tym malym zlomem

Jeszcze może jakieś rady?
Tak ogólnie takie autka mi się podobaną hym podkreślają mój charakter:
http://moto.allegro.pl/item190260371_okazja_super_astra_gsi_2_0_16v_idealna_b_zadbana.html
http://moto.allegro.pl/item183265438_opel_vectra_2_0_gt.html

A ile jest warta Toyota Carina 97 rocznik (benzyna)
...bo mam taka na zbyciu i puszcze tanio

Sphinx Opla jak najbardziej polecam tylko nie wiem czy chesz sie pchać od razu w silniki dwulitrowe, widze ze skoro chcesz kupic samochod w tym przedziale cenowym to i na kosztach utrzymanaia bedzie Ci zależało, a pojemnosc 2 litry to juz jest spore obciążenie.
Pozdrawiam

Jeszcze parę słów:
Gdybyś wybierał się jednak na giełdę aby zobaczyć jakie są ceny-to pod żadnym pozorem nie bierz z sobą kasy!!!Możesz ją stracić w sposób niezauważalny...-a ja przez parę lat handlowania na giełdzie nie jedną taką "akcję" widziałem,że ludzie tracili kasę na Mercedesy i to całkiem nowe!
Nie bierz też kasy z sobą gdybyś jechał oglądać jakiś wózek-
to uchroni Cię od
a/ nieprzemyślanego zakupu
b/ napadu i obrabowania-bo i takie rzeczy dzieją gdy jedziesz do nieznanych ludzi,którzy wcale nie muszą być uczciwi a tylko chcą w ten sposób mieć pweność,że ten kto przyjedzie będzie kasą dysponował...
Gdy już wszystko sprawdzisz i upewnisz się,że jest ok to nie jedź sam finalizować zakup-weź z sobą dla bezpieczeństwa 2 kolegów ale nie jako "speców"od samochodów ale dla uchronienia się od czegoś naprawdę przykrego-a czasy jakie są to sam wiesz...
Co do marki auta-ja sam mam pierdolca na punkcie OPLI.
Miałem prawie wszystkie modele tej firmy:Ascona,Rekord,Kadett,Manta,Monza,Senator itd.i nigdy mnie nie zawiodły-tak więc popieram Twój wybór tej marki.Wszystkie części są łatwo dostępne i w miarę tanie.Stanowczo odradzam Ci kupowanie jakiegoś wiekowego japończyka-ceny klocków itd.są 3-4 razy droższe niż wozów europejskich.Bez sensu!
Pozdrawiam.

Pierwsza rzecz: jedz na gielde!!! Najlepiej duza. Zobaczysz jakie auta sa i jak wygladaja. Tam juz trudniej ukryc wady niz na allegro. W ogloszeniach wszystko ladnie wyglada. Gorzej przy ogladaniu. W ogloszeniach masz z calej Polski ale przy tej cenie nie oplaca sie jezdzic dalej niz 50km bo mozna sie najwyzej rozczarowac. Na duzej gieldzie szybciej sie znajdzie ale najpierw poogladaj, porownaj i pomysl. Nie napalaj sie bo czesto mozna blad popelnic.

Wiadomo -90% bedzie miec cofniety licznuik wiec nie patrz na to tylko na stan. Wez kogos do pomocy kto ma wieksze pojecie o tym. Nie ma sensu biegac po mechanikach bo tam zaplacisz a przy 5tys to nie interes brac doradce za kase albo sprawdzac w warsztacie.

Co do aut:
Golf - nie II !!!! To juz taroc i za dwa lata sie tego nie sprzeda. Jesli sie poszuka mozna znalezc za 5k z hakiem jakiegos najstarszego Golfa III w benzynie - bo z dieslem to w takiej cenie tylko zlom najwyzej. tak wiec zapomnij o Golfie II bo lepiej nawet 5 stow dolozyc i juz masz duzo lepsze auto. Blachy z Golfach II juz sie sypia - w III o wiele lepiej jest z tym a niestety korozja to pozawny problem w starych auach - jesli jest spora to mojaj z daleka. Jedynie jakas mala do malutkich poprawek lakierniczych wchodzi w rachube.

Astra - znajdzie bez problemu. Tego jest bardzo duzo. Mily samochodzik. najlepiej 1.6 bo 1.4 to wol straszny i zero wyposaznia. A za 5 tys juz da rade zlapac cos ze wspomaganiem i centralnym albo ABSem. Porblem to niestety kiepskie blachy tak jak w Vectrze A - tez kupi spokonie fajne auto za 5k, najlepiej 1.6 - ekonomiczny. Jednak czesto kiepska karoseria - nawet w Vectrze B sa z tym duze problemy. To jest duzy minus starych Opli :/ Poza tym czescie tanie i doscy oszzczedne.

Civic - cos znajdzie ale dobre auta sa zawsze w cenie w przypadku Hondy. Jesli chodzi o awaryjnosc to naprawde niezle.

Nissan Sunny - znajdzie cos fajnego. Dobry silnik 1.4 16V ale problemy z korozja i zawieszeniem. Jednak dobry egzemplarz mozna znalezc.

teraz male samochodziki - ja tego nie lubie bo wole wieksze
Fiesta - dosyc dobry, duzo tego jest. Slabe silnik ale chyba trakiety nie szukasz. Wyposazenie bedzie znikome.

Clio - ostatnio kolega kupil za 4k z gazem, 96'. I musze powiedziec ze niezly jak za te pieniadze. Aha, uwazalbym na gaz bo jesli ktos go ma to znaczy, ze jezdzi sporo. Niektorzy montuija nawet jakies starocie aby to szybciej sprzedac. Jednak i tak wiekszosc zalezy od egzemplarza.

Punto - tanie czesci, dosyc dobre silniki, niezly samochodzik.

Tyle mam pomyslow. Mozna jeszcze Tico, CC ale nie chce Ci gowna polecac.
W straszych samochodach wszystko zalezy od stanu auta - nie kazdy Gold bedzie dobry a nawet Renault 19 moze byc idealne a stare.
Trzeba tez pomyslec o czesciach czyli koszty - egzotyczne auta sa drogie w utrzymaniu. Takze pojemnosc silnika - duze silniki jednak doja paliwo strasznie. raczej benzyna bo dielsa w tej cenie dobrego nie zjadziesz. Poza tym ludzie diesle wysoko cenia. Mozna wrzucac gaz ale to juz koszt podniesie - zalezy ile jezdzisz.

Za ta cene cos znajdzie aby pojezdzic. Nawet Mondeo juz w takiej cenie mozna wyszukac ...
Uwazalbym na stare modele typu Ascona, Gold II czy stare Corsy - moze to i tansze bedzie ale za dwa lata pewnie juz nikt sie chetny na kupno nie znajdzie.


Mam nadzieje, ze cos pomoglem

Dzięki panowie.
No to najprędzej wybiorę Opla Astrę 1.6 tylko znaleźć coś ciekawego...

Opel dobry samochód i dobry wybór . Skoro istnieje już temat to podłączę się i chciałbym się dowiedzieć czegoś o ile ktoś użytkuje Fiata Bravo na co dzień http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=185565138 jak się sprawuje ? Bo zauważyłem że cena jest dosyć ciekawa i fajnie wizualnie się prezentuje , tylko jak to idzie z użytkowaniem ?

Ja polecam Renault Clio. Oczywiście 1.

Francuzy to bardzo dobre auta. Renault ma do tego świetne silniki.

Myślę,że to nizły wybór,choć nie przepadam za oplami.Pamiętaj że przy autach używanych najważniejszy jest stan techniczny,żebyś od początku nie ładował niepotrzebnie kasy.Przy kupnie Astry szczególnie radzę zwrócić uwagę na blacharkę z naciskiem na tylne nadkola.

bez obrazy, ale gustujesz w mało gustownym "tuningu"

czyżby nikt nie miał kontaktu z fiatem bravo ?

a czy opłaca się generalnie kupować w komisach, czy jest dużo drożej niż np. na giełdzie. W końcu jest to jednak jakiś pośrednik..

Pamiętaj, że nawet kupując w komisie powinieneś negocjowac, negocjować, negocjować. Naprawdę ładną sumkę można urwać.

za 5000pln to możesz sobie dobry rower kupić, a nie samochód
lol

Heh...ludzie tu próbują pomóc a pojawia się taki i nabija posta nic nie wnoszącego do dyskusji.

pochwal sie czym TY jezdzisz.Giantem?

1. chwalę Ople ale rdza mnie wkurza
silnik 2.0 (osmiozaworowy o symbolu C20NE montowany w Vectrach i Astrach) jest jednym z najlepszych silników wyprodukowanych przez Opla - pali nieduzo więcej niż 1.6 i 1.8 a ma pare plusów - m.in. 115KM i bezkolizyjność w wypadku zerwania sie paska rozrządu - polecam zdecydowanie..ale te blachy swoja Vectrę sprzedałem właśnie z tego powodu...
2. Golf II 1.6D - warto nawet stary...silnik nie do zdarcia pojedzie na wszystkim - lałem zwykły olej z biedronki i też jeździł..poza tym ogólnie dostepne części
3. Escort MK5 1.8 diesel albo Fiesta z tym samym silnikiem - oczywiście problem z blachami ale te spalanie - poniżej 5l/100 oleju - bajka

moja rada - kup popularne autko, takie którego jest dużo na szrotach itp. czyli raczej neimieckie, nei patrz na przebieg tylko na stan
poza tym weź pod uwage opłaty - jak masz budżet 5kPLN to szukaj samochodu do 4k - oprócz rejestracji i OC zawsze warto wymienić rozrząd i olej itp.

miałem podobny dylemat i skończyło się na Escorcie - i jestem zadowolony

woelki plus tutaj bo sporo częsci praktycznie za free

2.0 montowany w Astrze ? Albo ja o czymś nie wiem, albo w bardzo starych modelach. Mam 1.6 i szczerze polecam, choć jak wsiądzie komplet osób + bagaż, to się średnio robi za to na jazdę w 2-3 osoby jest jak najbardziej ok.

http://www.opel-astra.ezin.pl/ :

Opel Astra pojawił się w 1991 roku, we wrześniu i zajął dotychczasowe miejsce modelu Opel Kadett. W marcu roku pańskiego 1993 do oferty został wprowadzony Opel Astra Cabrio. Tego samego roku, w sierpniu w został wyposażony w nowe silniki:

- 100 konny 1.6i 16V,

- 115 konny 1.8i 16V



W roku 1994 w sierpniu pojawił się nowy turbodiesel 1.7. W tymże roku miał miejsce początek montażu modelu w Polsce. Rok później, z początkiem wiosny wprowadzono nowe, lepsze silniki o pojemnościach 1.8 i 2.0. W roku 1996 pojawił się 75 konny silnik 1.6. Od 1997 we wszystkich Astrach rozpoczęto seryjnie montować system ABS.

ja rok temu kupilem golfa III za 6k, a teraz jakby sie dobrze rozejrzec mozna znalesc takiego golfika i za 5k

Hehe, widze kolega śmiga tym czym i ja śmigam
Polecam też ten samochód. Silnik 1.4 12V z 1996 roku sprawuje się nieźle, problemów większych nie miałem, drobne wymiany ale to raczej eksploatacja....tylko nie orientuje sie czy za 5000 pln da rade kupic

Dokładnie mówiąc to nie jeżdżę takim pojazdem , ale ostatnio jakoś zauważyłem ze ceny są dosyć przystępne , wygląd przyjemny a z tego co pamiętam to teraz jest ten nowy bravo , wiec chyba jak by co i nie ma problemu z częściami zamiennymi . Dlatego zastanawiałem sie jaka jest opinia o tym samochodzie w codziennym użytkowaniu .

Piecia, Bravo a ten Bravo(nowy) to dwa całkiem inne auta. To jak porównać Clio I do Clio III.

Części są dostępne, jak do każdego fiata.

BTW: kolega ma Bravo 1.4 z 1997. Z Niemiec rok temu zapłacił 6k.
Jest zadowolony.

Ja polecam Clio.

A co do Opli 2.0 to po co wydawać majątek na benzyne. Troszke ostrzejsza jazda i 12 nie twoje.

Dla przykładu Moje Clio II pali po mieście 7.2.
Ale 35% trasy i 65% miasta pali już 6.2.

Silnik 1.4 98KM. (przy wadze 1100kg to jest rakieta).

Ja osobiscie jezdze Fiesta 1.3 94 rok i sytuacja wyglada nastepujaco .

Samochod jak na pierwszy samochod ok malo pali , nie psuje sie i dosc dobzre sie prowadzi male zwinne .

Teraz co do silnika chcesz kupic 1.6 hmm troszke to jest wytlumacze ci na moim przykladzie , mam dziewczyne 15 km ode mnie codziennie odwoze ja i wracam wiec 30 km robie i to jest koszt 10 zł, 30 dni 300 zł + jezdzenie po miescie a to wypad gdzie indziej czyli przynajmniej 500 zł wydaje miesiecznie wiec teraz pomysl bo roznie to moze byc z kobieta chyba ze mieszka dom obok ciebie

Mam zamiar na wakacje zmienic samochodzic na Peugeota 206
maxymalnie z silnikiem 1.4 badz jakiegos dieselka wiadomo z jakich powodow.