No właśnie, muszę legalnie, pracując, zarobić 1400 zł. Może być w Polsce lub za granicą. Jakieś propozycje?

Moja sytuacja jest trudna, więc liczę na Waszą pomoc.

zatrudnij sie w pizzeri...

jako kto?

W McDonald's poszukują ludzi do pracy. Miesięcznie na poczatek zapewne z 900zł zarobisz. Popracujesz półtora miesiąca i możesz rzucić prace.

i w dodatku się najesz za friko

Idz na budowe, jako pomocnik. Ponosisz, przytyrasz ale 1400 zarobisz.

Myślałem o McDonaldzie, ale muszę mieć netto 1400, więc musiałbym w Macu pracować całe wakacje, całe wakacje spaprane.

A na budowę chyba jestem za słaby fizycznie.

Myślę o wyjeździe do Holandii z kolegą na 2 miechy, ale póki co nie wiem, co mógłbym tam robić.

Praca na budowie to dla mnie ostateczność.

Co to znaczy słaby fizycznie ? Taczkę z cementem popchniesz, parę cegieł chyba też przyniesiesz ?

Jeżeli nie to spróbuj jako kelner, barman itp. - na wakacje ruch w ogródkach piwnych się zwiększa, potrzebują ludzi do pracy. Pensja + napiwki i w miesiąc spokojnie wyciągniesz 1400 PLN

Macie jeszcze jakieś pomysły?

Szewa, jesteś pewien, że tyle da się zarobić?

Problem w tym, że nigdy nie kelnerowałem, więc mogą mnie nie przyjąć.

Im więcej propozycji, tym lepiej dla mnie, w ogóle to wielkie dzięki, że mi pomagacie, czuję, że jednak coś znajdę.


A Wy gdzie będziecie pracować w wakacje?

masz prawo jazdy kategorii C+E ? jeżeli idź to zadzwoń do Rico pojeździsz miesiąc i wyciśniesz ta kase

Tylko kat. B

zmarcin, pewny nie jestem, ale jak słyszę, że z zagranicy wracają kelnerzy, bo zarobki tutaj wzrosły na tyle, że spokojnie im wystarczy, to zakładam, że dostają miesięcznie więcej niż 1400 PLN.

A co do doświadczenia, to każdy kiedyś zaczynał. Przejdź się po knajpach, popytaj, a na pewno coś się znajdzie. Pamiętaj, że dla kelnera napiwki to praktycznie druga pensja. Oczywiście mówię o knajpach na jakimś tam poziomie. Ale w centrum miasta praktycznie każda ten poziom trzyma

Co jeszcze można robić ? Praca sezonowa. W Holandii możesz robić przy tulipanach, w UK i Niemczech przy truskawkach, w Niemczech przy szparagach, w Skandynawii przy borówkach.

Masz jeszcze trochę czasu, rozejrzyj się, popytaj, poszukaj w necie.

Lipiec - Sierpien - Norwegia, lokalizacja Aalesund

P.S. Na budowie wycisniesz tyle, jeszcze jak soboty wezmiesz to bankowo. Dobrze dogadac sie z kierownikiem i z reszta ekipy i dasz rade spokojnie.

No porobiłbym w Holandii przy tulipanach, bo tam niezła płaca miesięczna jest, ale jak cholera znaleźć pracę, bo te strony są po holendersku, a ja go nie kumam...

Aktualnie w Lublinie,1500 netto spokojnie na poczatek jako dociepleniowiec

Muszę pracować albo w Warszawie, albo za granicą (Holandia najprawdopodobniej).

Jaka jest średnia płąca w Holandii?

Nie wiem, ale minimalne wynagrodzenie miesięczne na pełen etat to €1,300

Płaca minimalna
W Holandii wynagrodzenie minimalne wynosi 60,04 euro dziennie (brutto), 257 netto tygodniowo (300,20 euro brutto) lub miesięcznie 1117 euro (netto) (1300,80 euro brutto). Pracownikom poniżej 23 roku życia przysługuje młodzieżowa płaca minimalna netto poniżej stawki ustawowej od 1.01.2007 do 1.07.2007

wiek Miesięcznie tygodniowo
23 lat < € 1117 € 257
22 lat € 964 € 223
21 lat € 836 € 193
20 lat € 724 € 167
19 lat € 633 € 146
18 lat € 562 € 130

Minimalne wynagrodzenie dotyczy pełnego tygodnia pracy w przypadku pracy w niepełnym wymiarze godzin, kwotę zmniejszona sie proporcjonalnie. Stawki wynagrodzenia sa określone w CAO. CAO czyli Collectieve Arbeidsovereenkomst jest to Układ Zbiorowy Pracy - porozumienie pomiędzy pracodawcą lub organizacją (organizacjami) pracodawców reprezentującymi. Pracowników tymczasowych obowiązuje układ zbiorowy tzw. ABU-CAO.

takie cos ostatnio znalazlem

O, dzięki, e$corpion.

Moje poszukiwania pracy w kraju tulipanów idą kiepsko, jak na razie
Ale wiem, że znajdę coś zajefajnego!!! Wierzę!

ja rowniez udaje sie do skandynawi tylko, ze do Bergen

Kylo robote podlapales przez polskiego posrednika czy masz kogos na miejscu, ze tak sie bezczelnie zapytam

Po znajomosci.
Siostry chlopaka ojciec ma tam firme. Sama praca przerzut ryb mrozonych na palety, podobno nie jest jakas ciezka.

a szukasz samodzielnie czy przez jakiegos posrednika? bo z tego co wiem jak moj wpolokator ze stancji jezdzil do holandii to zawsze z jakiegos biura - co prawda kilka lat temu wymagany byl jeszcze paszport niemiecki, ale teraz juz od 1 maja jest uwolniony rynek ale mowil, ze i tak lepiej zalatwic wszystko przez jakies biuro - typu otto, bo holendrzy nie bardzo chca samodzielnie zatrudniac pracownikow

mam nadzieje, ze nie poczujesz sie urazony, ze tak Cie wypytuje, tak z ciekawosci pytam

Ja jade 26 czerwca do Holandii. KOlegi Soostra załatwiłą prace. W sumie nie wiemy co bedziemy tam robić , ma to sie jutro wyjasnic, ale praca bedzie az do konca wrzesnia jakas. Najlepsze że koleś u którego bedziemy w gospodarstwie robić, stwierdził że do 2 lipca prace bedziemy miec na 99,9% a dopóki jej nie znajdziemy bedzie nam opłacał wszystko tzn. zakwaterowanie, jedzenie itp.

Szukam na własną rękę, właściwie dopiero zacząłem szukać.

TOM182, jakby to było coś fajnego i były jeszcze wolne miejsca, to daj znać.

Jakby nagle pojawiło sie duzo miejsc to napisze, nie ma sprawy.
Podobno teraz jak otworzyli rynek pracy w Holandii dla Polaków to juz 30 tys. osób wyjechało
Mnie troche boli fakt że ja tam bede jechał autobusem 23 godziny hehehe.

Podpisalismy umowe na prace. Wymagany NIP(wiadomo) legalna praca, ubezpieczenie jest, bilet na prom kupiony. Robote juz mamy zapewniona. 4 lipca zaczynam prace dokladnie.
Jedziemy na 2 samochody. Kilka osob nawet nie znam, ale wszyscy sa spokrewnieni oprocz mnie i kumpla...

no to gratuluje - skoro praca na takich warunkach to i pewnie wynagrodzenie nie najgorsze
A z jakiegos miejsca plyniecie promem - moze z Sassnitz?

Dzieki

Zupelnie nie wiem skad wyplywamy. Dodam jeszcze, ze zakwaterowanie za friko :). Ma byc TV i kominek. Musze nawiesc z kumplem kupe jedzenia.

A wynagrodzenie bedzie zalezalo od przepracowanych godzin. Juz sie dogadalismy, bierzemy ile sie da w koncu jedzie tam czlowiek zarobic.

5500zl =>> w gore./miech.

Ale z ciebie kolo na wakacje potrzebuja mnóstwo zwykłych roboli na budowie. Z tego co słyszałem to na budowie teraz można najmniej zarobić 1600zł Ja osobiście ide na budowe. 2100 na miecha będe zarabiał. Dzięki rodakom którzy wyjechali m.in na "wyspy" to płace mocno wzrosły

no to niezle, chcesz tylko 1400zl i chcesz wyjezdzac do holandii? tam tyle kasy musisz na rozruch wziasc, na jakis wynajem mieszkanka, przejazd i zycie na poczatku


Warszawa? u mnie w 6 razy mniejszym miescie idziesz przez centrum a tam karteczki, ze zatrudnie sprzedawce, kelnera itp
kupujesz gazete, dzwonisz po firmach i masz robote, jak chcesz to w prawie kazdej firmie prywatnej sa jakies nadgodziny wiec jak sie postarasz to w 2 miesiace pod 3000zl powinienes zarobic
szczegolnie w wakacje gdzie zwalnia sie duzo afjnych stanowisk pracy

chyba, ze nie chcesz sie zmeczyc to nie wiem, wplac do buka?

W Warszawie bezrobocie 4,6% albo nizej. Do tego masa ludzi z okolicznych miejscowosci tu pracuje. W wakacje wyjezdza stad sporo studentow wiec jeszcze latwiej o prace. Pozniej to juz kwestia tego ile dostaniesz kasy ... ale tu juz trzeba poszukac. Znalezc robote w Wawie jest latwiej niz by sie wydawalo. Tu ludzi brakuje do pracy a nie miejsc pracy. W ciagu kilku lat sytuacja bardzo sie zmienila!!!

a później założysz temat w stylu: "gdzie najlepiej brać pożyczkę ekspresową dla zdesperowanych" hehe

nie przejmuj się ciężką praca na budowie, wyrobisz się, tylko na początku będzie ciężko

a co do pracy w Warszawie to masz rzeczywiście racje, moja siostra cioteczna ze swoim chłopakiem nawet nie myślą o wyjeżdżaniu zagranicę tylko zostają w stolicy bo tam dużo pracy, nawet namawiają mnie abym do nich dołączył

marcin, a szukałes w gazeta.praca.pl ?

zmarcin, mój znajomy jest inspektorem budowlanym w wawie i ostatnio mi mówił, że na budowie spokojnie można pracę znaleźć. Ważne żebyś chciał pracować. 15 zł za godzinę nieciężkiej pracy (nikt ci nie będzie kazał wnosić dwóch pełnych wiader na 10 piętro). Wystarzcy popytać...

Chyba Ci sie cos pomylilo ... 8 zl tak, ale o 15 nie slyszalem jeszcze...

To źle słyszałeś. Budowa apartamentów, które nadzowruje Mostostal. 15 zł za godzinę. 240 robotników na budowie, z czego 200 narąbanych i nie można ich wywalić bo nie ma nikogo na ich miejscem, a obcokrajowców nie chcą przyjmować.

Z tego wniosek, ze tylko pijanemu na budowach pracowac.

To jest Warszawa. Tu za 8 zeta nie znajdziesz chetnych ....

u moich rodziców na budowie domu jendorodzinnego pod Warszawą(buduje firma - szef firmy ,dwóch murarzy i dwóch pomocników).
pomocnicy, którzy stoją przy betoniarce jeden lat 18 drugi lat 19 mieszają zaprawe coś przyniesią, pozamiata to na czysto na ręke ma 120zł dniówki (praca na umowe zlecenie) (jedzenie daje firma) praca od 7-19 w soboty także, murarz ma 180-200zł dniówki!!!, nie wydaje mi sie że praca jest ciężka, pustaki suporex są lekkie, cegieł i zaprawy na piętro wciągaja dźwigiem elektryczny albo towar z hurtowni przywozi HDS pod sam nos, beton na strop wylewany z gruszek i pompie, więc zaprawe tylko do murowania mieszją w betoniarce, praca miła i przyjemna w dobrym towarzystwie - mają gadane jak to na budowie darmowa siłownia i solarium. bez alkoholu - szef by jajca poukręcał - buduje renome firmy - już w tym roku terminy ma zajete następnymi domami do wybudowania, a także do jesieni 2008 - kase trzepie równoo.

Moj wujek buduje dom pod Warszawa. Koszty sa olbrzymie. I firma sporo placi a mimo to ciagle szukaja pracownikow ....

dodam że jeden dom do stanu surowego stawiają w mc i szef firmy życzy sobie za robocizne 30000zł za średniej wilkości dom 150m2

czyli np pomocnik pracujący przy jednym domu w m-c ma 2500zł do rączki. czyli jak dla 18latka to zajebiste zarobki
murarz około 5000zł za mc pracy.
Prawda że przyzwoita pensja?


czyli koszt jaki szef ponosi to 2xpomocnik po 2500zł + 2x murarz po 5000zł= 15000zł

szef sam ma na czysto ma drugie tego 15000zł za mc patrzenia na ręce pracowników.

tylko właśnie nie wszyscy sie do tej roboty nadają!

No nie wiem jak oni ten dom stawiaja w miesiac jesli maja 4 osoby do roboty. Chyba tylko mury bo o innych rzeczach mozna zapomniec ...

hmmm jak ci to powiedzieć:
fundamenty kopie koparka w 1h krecą zbrojenie i zalewają z grusszki ławy tego samego dnia, drugiego trzeciego czwartego dnia dnia murują ściany fundamentowe z bloczków betonowych, przyjezdza hydrallik rozklada kanalizacje i zalewają chudziak! niecały tydzień fundamenty

drugi tydzień ściany parteru nadporża + strop z gotowych elementów i zalewają betonem z gruszki za pomocą pompy
trzeci tydzień przerwa technologiczna bo schnie strop wtedy jada na inną budowe rozpoczynają fundamenty innego domu. po tygodniu
przyjezdzają i stawiają przez tydzien scianke kolankowa ściany działowe i dach + deskowanie + papa
----------------------
to jest stan surowy otwarty

od wykończeń, instalacji, dachówki juz są inne ekipy.

wiem że może jest trudno w to uwierzyć ale śasiedzi są pod wrażeniem że tak szybko dom rośnie i kierownik budowy także

No to jednak ktos musi dach i inne pierdoly zrobic. A tego raczej murarz nie bedzie robil ...

NIe to zebym sie czepiala ale takiej chaty w ktorej fundament jest wylany zaledwie tydznien wczesniej od scian postawionych to bym nie kupil... odnosnie pracy na budowie to polecam docieplenia, praca nie jest ciezka, jezeli jestes troszke ambitny to stajesz na scianke i kleisz styropianik, jakas przeciorka, tyneczki, jezeli jest zajecie to dzionek szybko mija a jezeli słabo u Ciebie z ambicjami to bedziesz od posprzatania, zrobienia kleju do styropiany, siatki, ewentualne wciagniecie wiaderka na 8 pomost(wiaderka waza z reguly 25 i wiecej KG wiec wysmienita silownia), jeszcze rok temu mialem 7,5 zł teraz pewnei bym mial cos ok 12, słyszalem ze szef podniosl place troszke ale niestety zostalem młodym kolejazem
nie ma lepszej pracy jak praca państwowa

Przy odpowiedniej pogodzie i pielęgnowaniu betonu - otrzymuje on wystarczajacą wytrzymałość na ściskanie po tylu dniach.
W praktyce to i po 3,4 dnich można na takim fundamencie budować -i naprawdę nie ma się co martwić o wytrzymałość.

To idz i zamow pogode :)a o pielegnowaniu betonu to zapomnij, pracujesz na budowie, nie ma czegos takiego jak pielegnowanie, licza sie metry i efekt koncowy, no i szybka kasa, a to ze fundament bedzie pekal i kruszal to juz inna sprawa nie mowie tu ze zaraz rozsypie sie i domek powali, ale teraz to nacisk idzie jak najszybciej i jak najwiecej kasy wyciagnac

http://www.exoticgreen.nl

Mają dwa biura w Polsce , może tu coś znajdziesz...

Też problem z pielęgnowaniem - wystarczy dwa razy dziennie porządnie przelać wodą po takim betonie ... Chwila roboty dla jednego pomocnika ... Jeżeli ława jest dobrze zazbrojona, pod fundamentem jest jednolite podłoże - to nie ma problemu by po kilku dniach jechac dalej z "koksem" - tym bardziej w lecie - gdzie cały czas praktycznie świeci słoneczko :).

Tak czy inaczej potwierdzam, żę teraz normy są wysrubowane - ale bez przesady - wszystko musi byćrobione przede wszystkim "z głową" - bo oszczędności na pośpiechu mogą być tylko pozorne

Nie moge jaki temat

lezeeeeeeeeeeeeee

1400 zł w dwa miechy - idz do pracy

Rozwiązanie trochę radykalne, ale skuteczne

Czekam teraz tylko na temat: jestem głodny, macie jakieś pomysły?

wyjedz za granice a zarobisz kilka razy tyle ....

...albo zrobisz sobie kilka razy tyle długów...

A dlaczego ? Przecież nikt mu nie każe jechać w ciemno

Jakby miał nie jechać w ciemno to by chyba tego tematu nie zakładał

dzisiaj pogadalismy z jakimis lebkami co pracuja przy ociepleniu bloku

od 2500 do 3000zl na reke za miesiac

a ja nie wiadomo po co studiuje

Czasami tez mam takie mysli, ze te studia to strata czasu. Niedlugo sie bronie i mam nadzieje ze zaczne w koncu trzepac porzadna kasiore

Panowie mam glupie pytanie, ale jestem mlody i szukam pracy na wakacje i duzo ogloszen jest typu POSZUKUJEMY POMOCY KUCHENNEJ co to znaczy? czy osoba ktora nie ma zadnego doswiadczenia ma szanse dostac taka prace?

pewnie ZMYWAK

kumpel w piekarni był osobą typu "przynieś, podaj, pozamiataj" a też roboty kuchennej szukali

1400zł legalnie? Hmmm.

Jedź do Mielna, idź na plażę, pozbieraj puszki z całego dnia i masz w 2 tygodnie kasy jak lodu

Klasyczne przynieś, podaj, pozamiataj

- Jak ktoś będzie musiał pozmywać górę naczyń na błysk - to będziesz Ty.
- Jak ktoś będzie musiał obrać kilkanaście wiader ziemniaków - to będziesz Ty.
- Ktoś te ziemniaki w worach będzie musiał dotaszczyć do kuchni - to będziesz Ty.
- Ktoś będzie musiał ganiać szczury grasujące po kuchni - to będziesz Ty.
- Na kimś wściekły szef kuchni będzie musiał się wyładować - to będziesz Ty.
- Ktoś będzie ganiał z miotłą w łapię i ścierą w zębach - to będziesz Ty.
- Ktoś będzie musiał być kozłem ofiarnym jak SANEPID zrobi kontrolę - to będziesz Ty.
- Ktoś będzie musiał zjeść trucizny, które ugotuje pijany kucharz - to będziesz Ty.

To tak w skrócie zakres obowiązków

Dzisiaj przechodząc obok McDonalda widziałem ogłoszenie, które informowało, że oferują wakacyjną pracę dla młodzieży od 16 lat. Może tam spróbujesz ?

orientuje sie ktos jak placa w Poslce na budowach niewykwalifikowanym robotnikom, bedzie chociaz z 1500 netto ? bo sie zastanawiam czy popracowac przez wakacje tutaj czy jechac za granice

Zapewne praca przy współpracy z mopem.
Trzeba by sobie jeszcze książeczkę sanepidu wyrobić, bo pewnie nie masz.

Przy takiej konkurencji jak jest w Mielnie to ciezko....