Strona 1 z 3 1 2 3 >
Opcje tematu
#1316661 - 20/06/2007 19:25 zapytanko...
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Witam!

Mam takie pytanko. Utrzymuje się z bukmacherstwa, niestety jak wiadomo w Polsce nie jest to uregulowana kwestia i odprowadzać podatków, świadczeń itd. za bardzo się nie da. Mam teraz taką opcję, że być może wyjadę do Anglii i tam będe mieszkał sobie albo przynajmniej przez pewien okres w roku przebywał. Z racji tego chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwość gry w licencjonowanych bukach i wpisywania tam dochodów tego do zeznań podatkowych? Jak wiadomo w UK bukmacherka jest legalna, nie jestem pewien ale chyba jest tak, że normalny gracz nie musi płacić podatków z wygranych, natomiast jeżeli to Twój główny dochód to jest to normalnie opodatkowane (nie jestem pewien czy jest tak jak piszę, jest to wszystko gdzieś zasłyszane i poprawcie jeśli to nieprawda) Także czy Polak zameldowany w UK może tam wpisać to do zeznania? A i czy np. jeśli gram w Polsce bo jestem np. kilkanaście dni tu to oni jakoś sprawdzą czy byłem na terenie UK czy jak? (nie wiem czy buki to też I.P. sprawdzą itp.) A poza tym mam rozumieć, że muszę oczywiście zmienić swoje dane u buka każdego na adres zameldowania w UK? Najlepiej jakby się wypowiedziały osoby co tam mieszkają i więdzą jak to tam wygląda \:\)

Pozdrawiam! \:\)

Do góry
Bonus: Unibet
#1317927 - 21/06/2007 00:09 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
ComeWithMe Offline
veteran

Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
W UK, masz 0% podatek od wygranych,jest tu duzo firm bukmacherskich. Wydaje mi sie, ze nie musisz wypiwac zadnych PITow ani duperel,bo tu robi to za Ciebie twoj pracodawca jak pracujesz. Wysyla Ci PIT P-60 lub P-45 (gdy zmieniasz prace)... idziesz z tym do Reweniu pokazujesz i oni mowia masz zwrot lub nie.

A to ze grasz,przegrywasz lub wygrywasz to twoja sprawa. Znam kolesia ktory wygrywa-przegrywa (20.000 funtow) co tydzien, i nic sie nierozlicza ... gra wyscigi koni (bardzo popularne tutaj podobnie jak psow), ale prawde powiedziawszy to nie wiem jak to tu wyglada dokladnie. Ale jezeli twoje wygrane nie przekrocza 100.000 funtow to nie zawracalbym sobie nawet glowy.

Do góry
#1318781 - 21/06/2007 05:02 Re: zapytanko... [Re: ComeWithMe]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Hm będe musiał popytać na jakiś forach angielskich jak to jest tak naprawdę z tym bo kurcze słyszałem gdzieś, że jeśli to jest jedyny dochód to trzeba płacić dochodowy chyba... Ale oni sami nie wiedzieli dokładnie %-) No właśnie tu jest pies pogrzebany ja mam kasę TYLKO od buków narazie... Ktoś powie, że można to jakoś wszystko upłynniać, ale w razie kupna np. droższego samochodu to jest problem bo się mogą czepnąć a moi rodzice gówno zarabiają itd. więc z tym muszę się jakoś uporać.

Do góry
#1318782 - 21/06/2007 05:04 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Chodzi właśnie mi o to jak tam gracze zawodowi się rozliczają z tego i czy polak zameldowany tam może ewentualnie też to robić...

Do góry
#1318918 - 21/06/2007 06:54 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
JasiuZ Offline
addict

Meldunek: 08/02/2006
Postów: 601

Do góry
#1329023 - 25/06/2007 01:37 Re: zapytanko... [Re: JasiuZ]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Ja juz bedziesz cos wiedzial to daj mi znac ;\)

Tez mysle nad tym zeby sie do UK przeprowadzic i zeby grac tam legalnie. Tylko wlasnie mam podobne pytania jak ty i nikt nie umie mi odpowiedziec jednoznacznie na nie. Wiec jak cos juz bedziesz wiedzial to prosze o jakis cynk - moze byc na prv

Do góry
#1331727 - 26/06/2007 00:54 Re: zapytanko... [Re: Eska]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Czy czasem tak nie jest, że np. na betfair mogą obstawiać podmioty gospodarcze ?
Jeżeli tak - w UK bez problemu, przy małych kosztach można założyć sobie spółkę Ltd - i zarabiać .... \:\)
Właśnie planuję na wrzesień, październik takową spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością założyć ( nie do bukmacherki ) z otworzeniem przedstawicielstwa w Polsce, koszty są bardzo zadowalające, podobnie jak procedury.
Daje to ogromne korzyści - i na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż taka sama forma prawna firmy - założonej tylko w Polsce.

Do góry
#1331885 - 26/06/2007 01:20 Re: zapytanko... [Re: moonlight]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
chodzi Ci o zalozenie firmy w UK zarabiasz na betfair ??? a potem rozliczasz sie z poslkim US z prowadzonej firmy ???

Do góry
#1331900 - 26/06/2007 01:23 Re: zapytanko... [Re: sports]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
po co z polskim z US ?? z angielskim jak już - przecież zakładasz tylko firmę w Anglii..

Do góry
#1331923 - 26/06/2007 01:30 Re: zapytanko... [Re: moonlight]
sports Offline
addict

Meldunek: 27/09/2005
Postów: 523
ale jestes obywatelem polskim i jesli masz polskie obywatelstwo "powinienes" sie tu rozliczac chyba ze planujesz cos o czym nie wiem.... np spolka itp

Do góry
#1331945 - 26/06/2007 01:38 Re: zapytanko... [Re: sports]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Spółka Limited sama w sobie rozlicza się w Anglii - tam jest jej oczywiście siedziba , i jeżeli w tym kraju skupia się jej działalność - rozlicza się angielskim odpowiednikiem naszego US.
Nieco inaczej sprawa wygląda jak się przedstawicielstwo w Polsce - wówczas pewne rozliczenia będą w naszym US.

Generalnie warto się nad tym zastanowić - i jeżeli ktoś uważa że zarabia na siebie poprzez bukmacherkę - to myślę, ze jest sposób na uregulowanie tej kwestii - ale tylko poprzez kraj , który legalnie pozwala na taką formę działalności \:\)

Do góry
#1331948 - 26/06/2007 01:39 Re: zapytanko... [Re: sports]
Lord Devastator Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2006
Postów: 7490
ale po co zakladac spolki? dochody z bukmacherki nie podpadaja pod podatek dochodowy w UK wiec nie moga byc opodatkowane w PL zreszta w tym roku nie ma tych podwojnych podatkow czy jak to zwał tam

Do góry
#1331964 - 26/06/2007 01:47 Re: zapytanko... [Re: Lord Devastator]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Jeżeli jest JEDYNE źródło utrzymania to PODOBNO podchodzi pod dochodowy... Ja to bym chciał na mnie odprowadzać te podatki i właśnie wykorzystać to, że weszła ta umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Bo chyba byłoby tak, że skoro tam ogólnie miałem już udokumentowane (już mniejsza czy podatek odprowadzony czy nie) że mam tą kasę z buków co na terenie UK jest legalne to nasz US nic nie może zrobić, jeśli by się coś czepiali a ja bym im pokazał dowód? Hm ogólnie obawiam się, że większość wypowiedzi to będą przypuszczenia i no cóż będziemy tu może pionierami za niedługi czas w tym i sami się przekonamy :-)

Do góry
#1331980 - 26/06/2007 01:51 Re: zapytanko... [Re: Lord Devastator]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Jak to po co ? Jak będziesz w Polsce i w razie kontroli Twojego majątku - to lepiej jak powiesz , że zarabiasz na bukach grubą kasę czy pracując w angielskiej spółce - jak np. doradca biznesowy ?
Nie ma sensu w chodzić w szczegóły - ale fakt jest jeden - można w odpowiedni sposób prawnie zalegalizować zarabiania na bukach - ale tylko dla tych co nie grają za drobne sumy \:\)

Do góry
#1331984 - 26/06/2007 01:53 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Originally Posted By: minotauro
Jeżeli jest JEDYNE źródło utrzymania to PODOBNO podchodzi pod dochodowy... Ja to bym chciał na mnie odprowadzać te podatki i właśnie wykorzystać to, że weszła ta umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania. Bo chyba byłoby tak, że skoro tam ogólnie miałem już udokumentowane (już mniejsza czy podatek odprowadzony czy nie) że mam tą kasę z buków co na terenie UK jest legalne to nasz US nic nie może zrobić, jeśli by się coś czepiali a ja bym im pokazał dowód? Hm ogólnie obawiam się, że większość wypowiedzi to będą przypuszczenia i no cóż będziemy tu może pionierami za niedługi czas w tym i sami się przekonamy :-)


Grasz u naziemnych czy w necie?

Do góry
#1332052 - 26/06/2007 02:21 Re: zapytanko... [Re: odgdog]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
W necie oczywiście

Do góry
#1332068 - 26/06/2007 02:26 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Originally Posted By: minotauro
W necie oczywiście

No to rzeczywiście do końca nie jest uregulowane i nie jasne. Inaczej z naziemnymi. Tam Ci mogę powiedzieć co robić, żeby US się nie doczepił (chodzi tylko o kwestie dowodowe, bo wygrywanie u ziemniaków jest na bank legalne)

Do góry
#1332124 - 26/06/2007 02:38 Re: zapytanko... [Re: odgdog]
punter UK Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 928
wszyscy dążący do zalegalizowania swoich dochodów z bukmacherki muszą sobie odpowiedzieć na pytanie: w jakim celu to robicie?

jedynym wytłumaczeniem dla mnie jest posiadanie historii kredytowej (zakładam cały czas, że mówimy o UK gdzie jest sprzyjające ustawodawstwo - lub innym sprzyjającym kraju) co z kolei umozliwi Wam staranie się o kredyt, pozyczke mieszkaniową itp. Trzeba pamietać, że banki krzywo sie patrza na operacje z firmami bukmacherskimi.

Jeśli nie - to ja osobiście dałbym sobie z tym spokój. Złozyć podanie o samozatrudnienie i tyle. Płacić składniki ubezpieczeniowe i inne obligatoryjne opłaty i po sprawie.


a tak OT to polecam Cypr, gdzie podatki dla firm wahają się od 5 do 10%. Nie ma podwójnego opodatkowania i polski fiskus nie może się do Was przyczepić.

Do góry
#1332182 - 26/06/2007 02:53 Re: zapytanko... [Re: punter UK]
grey Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/07/2005
Postów: 4496
Originally Posted By: punter UK
wszyscy dążący do zalegalizowania swoich dochodów z bukmacherki muszą sobie odpowiedzieć na pytanie: w jakim celu to robicie?

jedynym wytłumaczeniem dla mnie jest posiadanie historii kredytowej


Niekoniecznie.
Rozpiętość dochodów z bukmacherki jest kosmiczna. Spośród tej mniejszości, która na tym zarabia, są tacy, którym starcza to na piwko w sobotni wieczór, ale są i tacy, którzy z tego się utrzymują - i to na całkiem przyzwoitym poziomie.

Jako osoba zaprzyjaźniona z Betfair ;\) z pewnością wiesz, że są tam gracze, które obracają kapitałem liczącym jeśli nie milony to przynajmniej setki tysięcy funtów...

I teraz - jeżeli kimś takim byłby Polak, tu mieszkający, to jak on może pozwolić sobie, żeby kupić tu coś więcej niż paczkę dropsów.

Moimi zdaniem, jeżeli ktoś chce zalegalizować swoje dochody, to przede wszytskim dlatego, żeby zarobione pieniądze wydawać w "majestacie" prawa i żeby nie tłumaczyć się przed różnej maści urzędniakmi skąd się miało kasę na ten nowy samochód, albo na ten dom pod miastem.

Do góry
#1332337 - 26/06/2007 03:08 Re: zapytanko... [Re: grey]
punter UK Offline
old hand

Meldunek: 02/11/2003
Postów: 928
Originally Posted By: grey


Niekoniecznie.
Rozpiętość dochodów z bukmacherki jest kosmiczna. Spośród tej mniejszości, która na tym zarabia, są tacy, którym starcza to na piwko w sobotni wieczór, ale są i tacy, którzy z tego się utrzymują - i to na całkiem przyzwoitym poziomie.



zgoda. i to mozna podciągnąć pod moje pytanie - w jakim celu?

bo jeśli ktoś ma profit kilka tysięcy funtów zysku netto miesięcznie to bank sie do niego nie przyczepi (inaczej - nie powinien sie przyczepić). No ale jesli ktos jedzie ostro 'bez trzymanki' no to faktcznie warto to zalegalizowac.

Do góry
#1333645 - 26/06/2007 05:58 Re: zapytanko... [Re: punter UK]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Tutaj nawet nie chodzi o bank a o US bo jak nawet w Polsce ktoś zarabia kilka tyś. a teoretycznie jest bezrobotny i coś sobie droższego kupi to może być kuku... I trzeba szukać sposobu, żeby to jakoś zalegalizować, najlepiej jakoś tak, żeby to nie było prawie jak pranie brudnych pieniędzy \:\)

Do góry
#1333757 - 26/06/2007 06:44 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Nawet nie trzeba kupowac nic drogiego... wystarczy ze nie pracujesz i kupisz sobie furke powiedzmy za 18 tys juz masz wezwanie na wytlumaczenie sie. Co do banku to bank nic nie zrobi go nie interesuje skad masz kase wazne ze trzymasz ja u nich. Cala sprawa podchodzi wlasnie pod US.

Do góry
#1333760 - 26/06/2007 06:46 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
graj u ziemniaków, a będziesz miał spokój.
...
o innych wyjściach nie napiszę na publicznym ;\)

Do góry
#1334521 - 26/06/2007 19:42 Re: zapytanko... [Re: odgdog]
minotauro Offline
enthusiast

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 219
Ale co nam po naziemnych bukmacherach... Tam się nie da zarabiać... Wiem, że ktoś za chwilę napiszę, że zna kogoś kto wygrał ileś tam tysięcy puszczając tasiemca, ale jeśli ktoś chce normalnie pograć dla zarobku to naziemne bez sensu są...

Do góry
#1339459 - 27/06/2007 06:34 Re: zapytanko... [Re: minotauro]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
nie da sie wygrywac u ziemniakow. Kto jest obeznany w temacie to wie. I nie ma sensu dyskutowac na ten temat. Mozna wygrac kilka razy ale nie wyciagac miesieczna pensje w kazdy miesiac - nie da sie tego zrobic, wiem bo probowalem. I to wcale nie chodzi o nizsze kursy tylko o 'zlodziejstwo' ziemniakow.

Do góry
#1339661 - 27/06/2007 09:12 Re: zapytanko... [Re: Eska]
bkbk Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/09/2005
Postów: 1720
Skąd: Szczecin
jesli ktos rzeczywiscie ma spore zyski z bukmacherki i bardzo zalezy mu na legalizacji tych pieniedzy zawsze moze isc do sts'a i zagrac zdazenie dwukierunkowe np. o/u przy kursie po tyle samo na 1 i na 2 , jeden kupon wchodzi wiadomo, odbieramy kase i bierzemy potwierdzenie wygranej i w ten sposob przy postawionym 1000zl mamy 810zl wypranego papiera \:\)

Do góry
#1347362 - 29/06/2007 02:20 Re: zapytanko... [Re: bkbk]
zmudaRTS Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 13/01/2005
Postów: 1664
Jest sposób kto gra u netowych buków,wygrywa kase,nie ma stałego dochodu i chce sobie furke kupić za 20 tysi.Żeby skarbówka sie do niego nie przyczepiła,zawsze może odkupić jakieś trafione kupony u naziemnych(w dziale To&owo pojawiają się zdjęcia kuponów trafionych,ostatnio z 15zł ponad 10 tysi w Tipsporcie).
I juz jest podkładka,odbierasz kaske bierzesz zaswiadczenie o wygranej i masz spokój.Ewentualnie możesz sie dogadać z pracownikiem Totomixa(tam pracują faceci:)-z nimi sie dogadasz,żeby informowali o wyższych wygranych.

Do góry
#1350824 - 29/06/2007 23:47 Re: zapytanko... [Re: zmudaRTS]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
w totomixie u mnie w glownym siedzi babka - nawet sensowna do pogadania...

Do góry
#1350926 - 30/06/2007 00:08 Re: zapytanko... [Re: Eska]
Boomber Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/03/2004
Postów: 4989
Skąd: Polska
a jakby tak założyć jakas firme w UK, tak jak wczesniej było wspomniane i tam były by osoby zatrudniane które mają stały dochod z bukmacherki? dla tych którzy sie na tym nie znaja maja prosty sposob legalizacji a osoba która by sie tym zajmowała dostawałą by jakis "abonament"

Do góry
#1353295 - 30/06/2007 21:35 Re: zapytanko... [Re: Boomber]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
To ja założę firmę i biorę 20% od zysków ;\) \:\)
Oferuję stanowisko doradcy finansowego ;\)

Do góry
#1353379 - 30/06/2007 22:18 Re: zapytanko... [Re: bkbk]
Randall Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2004
Postów: 12017
Skąd: nIcEzCzS
Originally Posted By: bakubak
jesli ktos rzeczywiscie ma spore zyski z bukmacherki i bardzo zalezy mu na legalizacji tych pieniedzy zawsze moze isc do sts'a i zagrac zdazenie dwukierunkowe np. o/u przy kursie po tyle samo na 1 i na 2 , jeden kupon wchodzi wiadomo, odbieramy kase i bierzemy potwierdzenie wygranej i w ten sposob przy postawionym 1000zl mamy 810zl wypranego papiera \:\)
oddawac za darmo 190 zł \:\) jakos sobie tego nie wyobrazam.przy kupnie samochodu za 20tys. powiedziałbym, że zbierałem od 10 roku życia w skarpetke na ten samochód \:D jak mi udowodnią, że tak nie było \:\)

Do góry
#1353404 - 30/06/2007 22:28 Re: zapytanko... [Re: Randall]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
to nie oni maja ci udowodnic tylko ty im.

Do góry
#1356405 - 02/07/2007 06:48 Re: zapytanko... [Re: Eska]
Maciek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 09/06/2001
Postów: 4102
Skąd: Nowy Sącz
Jak ktoś umie wygrywać to nie problem zebrać zaświadczenia o wygranej ,sam już mam ich nadmiar ale dalej zbieram te żólte papierki .

Nie sądze by ktokolwiek podważał wiarygodność zaświadczeń o wygranej ,są to druki ścisłego zarachowania ,kopie przechowywane niby 5 lat u buka - nie wiem jak po tych 5 ciu latach ma się sprawa.

Eska - no nie rób jaj że ziemniaków nie umiesz ograć \:\) haha - tego sie po Tobie nie spodziewałem.

Do góry
#1356475 - 02/07/2007 07:49 Re: zapytanko... [Re: Randall]
odgdog Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/08/2004
Postów: 4300
Skąd: Pyrlandia/ Anfield Road
Originally Posted By: Randall
Originally Posted By: bakubak
jesli ktos rzeczywiscie ma spore zyski z bukmacherki i bardzo zalezy mu na legalizacji tych pieniedzy zawsze moze isc do sts'a i zagrac zdazenie dwukierunkowe np. o/u przy kursie po tyle samo na 1 i na 2 , jeden kupon wchodzi wiadomo, odbieramy kase i bierzemy potwierdzenie wygranej i w ten sposob przy postawionym 1000zl mamy 810zl wypranego papiera \:\)
oddawac za darmo 190 zł \:\) jakos sobie tego nie wyobrazam.przy kupnie samochodu za 20tys. powiedziałbym, że zbierałem od 10 roku życia w skarpetke na ten samochód \:D jak mi udowodnią, że tak nie było \:\)


Powiem Ci stary, że wypranie kasy za 19%, to niezły deal. Osobiście zaczynam się zastanawiać nad innymi aspektami takiego działania

Do góry
#1357137 - 02/07/2007 21:00 Re: zapytanko... [Re: Maciek]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: Maciek
Jak ktoś umie wygrywać to nie problem zebrać zaświadczenia o wygranej ,sam już mam ich nadmiar ale dalej zbieram te żólte papierki .

Nie sądze by ktokolwiek podważał wiarygodność zaświadczeń o wygranej ,są to druki ścisłego zarachowania ,kopie przechowywane niby 5 lat u buka - nie wiem jak po tych 5 ciu latach ma się sprawa.

Eska - no nie rób jaj że ziemniaków nie umiesz ograć \:\) haha - tego sie po Tobie nie spodziewałem.



Maciek - jestes zalosny...

Wiadomo ze nie mozna wygrywac regularnie i ziemniakow, jesli mowisz ze ty wygrywasz REGULARNIE to jest to ewidentna nie prawda i kazdy kto ma pojecie o zarabianiu na bumkacherce wie ze nie mozna zyc z bukow naziemnych. Ciezko jest w zwyklych firmach z gigantycznym kapitalem jak expekt bo zawsze moze sie zdarzyc limit a co dopiero u 'zlodzieji' z bukow naziemnych. Jesli ciezko nawet u nich o wyplate uczciciwie wygranych pieniedzy. Gralem sporo czasu u ziemniakow bo myslalem ze to bedzie takie proste jak u bukow w sieci (juz chcialem placic ten podatek, miec nizsze kursy itd.) tyle tylko ze nie idzie u nich wygrac na dluzsza mete. Pozniej juz ci nawet nie przyjmuja zakladow.

Do góry
#1357453 - 02/07/2007 21:48 Re: zapytanko... [Re: Eska]
SenDPL Offline
old hand

Meldunek: 07/03/2005
Postów: 844
Skąd: Gdańsk
Originally Posted By: Eska
Originally Posted By: Maciek
Jak ktoś umie wygrywać to nie problem zebrać zaświadczenia o wygranej ,sam już mam ich nadmiar ale dalej zbieram te żólte papierki .

Nie sądze by ktokolwiek podważał wiarygodność zaświadczeń o wygranej ,są to druki ścisłego zarachowania ,kopie przechowywane niby 5 lat u buka - nie wiem jak po tych 5 ciu latach ma się sprawa.

Eska - no nie rób jaj że ziemniaków nie umiesz ograć \:\) haha - tego sie po Tobie nie spodziewałem.



Maciek - jestes zalosny...

Wiadomo ze nie mozna wygrywac regularnie i ziemniakow, jesli mowisz ze ty wygrywasz REGULARNIE to jest to ewidentna nie prawda i kazdy kto ma pojecie o zarabianiu na bumkacherce wie ze nie mozna zyc z bukow naziemnych. Ciezko jest w zwyklych firmach z gigantycznym kapitalem jak expekt bo zawsze moze sie zdarzyc limit a co dopiero u 'zlodzieji' z bukow naziemnych. Jesli ciezko nawet u nich o wyplate uczciciwie wygranych pieniedzy. Gralem sporo czasu u ziemniakow bo myslalem ze to bedzie takie proste jak u bukow w sieci (juz chcialem placic ten podatek, miec nizsze kursy itd.) tyle tylko ze nie idzie u nich wygrac na dluzsza mete. Pozniej juz ci nawet nie przyjmuja zakladow.



Sorry, że się wypowiem, ale inaczej nie mogę. LOL LOL i jeszcze raz LOL. Kolega ile czasu gra u bukmacherów? Więcej niż rok? Bo po tej wypowiedzi wygląda jakby grał z 5-6 miesięcy i naczytał się za dużo różnych postów. Pozdrawiam i życzę owocnej nauki. Aha, tak kwestią wyjaśnienia - ten, co uważa, że nie da się wygrać w ziemniakach, to w moim mniemaniu amator, co więcej, mało inteligentny amator.

Do góry
#1357458 - 02/07/2007 21:51 Re: zapytanko... [Re: SenDPL]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
przecież Eska to bajkopisarz , nie ma co na niego reagować ...

Do góry
#1358360 - 03/07/2007 01:39 Re: zapytanko... [Re: moonlight]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Maciek wyslalem ci PW - chetnie odkupie twoje zaswiadczenia po atrakcyjnych cenach. Jesli jeszcze ktos ma to prosze o PW

Do góry
#1358371 - 03/07/2007 01:43 Re: zapytanko... [Re: Eska]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Eska



Maciek - jestes zalosny...

Wiadomo ze nie mozna wygrywac regularnie i ziemniakow, jesli mowisz ze ty wygrywasz REGULARNIE to jest to ewidentna nie prawda i kazdy kto ma pojecie o zarabianiu na bumkacherce wie ze nie mozna zyc z bukow naziemnych. Ciezko jest w zwyklych firmach z gigantycznym kapitalem jak expekt bo zawsze moze sie zdarzyc limit a co dopiero u 'zlodzieji' z bukow naziemnych. Jesli ciezko nawet u nich o wyplate uczciciwie wygranych pieniedzy. Gralem sporo czasu u ziemniakow bo myslalem ze to bedzie takie proste jak u bukow w sieci (juz chcialem placic ten podatek, miec nizsze kursy itd.) tyle tylko ze nie idzie u nich wygrac na dluzsza mete. Pozniej juz ci nawet nie przyjmuja zakladow.



Przepraszam ze Cie mimowolnie przesladuje;-)
Ale mam dziwne wrazenie ze Ty naprawde nie wiesz o co tutaj "kaman".

Do góry
#1358390 - 03/07/2007 01:49 Re: zapytanko... [Re: Biszop]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Nie ma problemu. Zycie to nie internet - wiec mozesz mnie przesladowac jak ci sie podoba. Oraz moga inni pisac co chca. Wazne ze ja swoje wiem ;\)

A o co kaman to wiem bardzo dobrze.

*** dlatego sie staram wytlumaczyc co poniektorym pewne kwestie ale juz sobie odpuszczam. Chcialem chociaz uslyszec dzieki za wklad w pomoc nowym zeby nie bankrutowali na progresji ale jedyne co mnie spotyka to tylko wiadomosci na PW - podaj typy... \:D

Pozdro

Do góry
#1358397 - 03/07/2007 01:51 Re: zapytanko... [Re: Eska]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Dobra jeszcze do tego ta cenzura co uruwa polowe wypowiedzi. Ok nie wazne heh. Spadam na silke

Do góry
#1358402 - 03/07/2007 01:52 Re: zapytanko... [Re: Eska]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Miales nie pisac na forum ze pisalem do Ciebie o typki ;\)
Nie poddawaj sie wierze ze wygrywasz, kazdy wygrywa, kazdy przegrywa kwestia proporcji, nic wiecej \:\)

Do góry
#1358421 - 03/07/2007 02:00 Re: zapytanko... [Re: Biszop]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Ja to akurat mam w dupie. Chcialem tylko pomoc \:D

i odrazu mi sie przypomina w takich chwilach powiedzenie Hitlera jak umieral - chcialem dobrze %-)

Moze cos w tym jest. Nic na sile. No ale tak co jakies pol roku mam takie chwile ze chce pomagac ludziom i wtedy przypominam archiwalne posty z typami zeby ludzie zobaczyli ze mozna wygrywac bez problemu. No ale to juz byl chyba ostatni raz. Teraz juz tylko na 'rekin geldowy' bede sie udzielal ale juz nie pomagal ;\)

Do góry
Strona 1 z 3 1 2 3 >


Kto jest online
7 zarejestrowanych użytkowników (alfa, 11kera11, pacyfista, burbon, rafal08, ElNinho[mmdea], Sensei), 3718 gości oraz 36 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51098 Tematów
5804233 Postów

Najwięcej online: 5499 @ 12/09/2025 01:57